Aparaty ortodontyczne, cz. VI :)

[redrose89]

Napisane przez kaska299

Kawki akurat za wiele nie pije więc problemu nie będzie mam czas do września więc musze sobie to dokładnie przemyśleć. A nie miałyście problemu z odklejającymi są zamkami ? Bo kurde później stówka za wymianę ;/
Musze jeszcze porobić zdjęcia ósemek, oby było ok bo inaczej 4 ząbki pójdą do rwania :/.

U niektórych zamki się częściej odkleją, u innych rzadko, a jeszze innych wcale Wydaje mi się, ze to zależy od tego czy dobrze Ci orto przykleiła zamek, ale również od tego w jaki sposób myjesz ząbki i aparat, bo zby mocno szorować się nie powinno
Moja orto w razie takiej awarii na szczęście nic bierze Mogę w każdej chwili do niej przyjść jak nie będzie miała pacjentów
Co do ósemek to mi orto również zaleciła usunięcie tych dolnych, ale chirurg powiedział, że nie ma takiej potrzeby

[sincarne]

wstałam. urlop to jest jednak piękna sprawa

mniej piękne jest to, że wylazł mi drut z pierścienia. nie mam 6, pierścień na 7 i w tą przerwę władowałam sobie jedzonko - no i wylazł mojej orto nie ma, jak będzie, to nie ma mnie, a do wizyty prawie 2 tygodnie. No dobra, mogę się poświęcić i żuć jedną stroną, ale czy to nie ma wpływu na osłabienie siły działania aparatu? że drut sobie siedzi w zamkach a w pierścieniu to się trzyma tylko tak na słowo honoru? czy jakikolwiek inny orto mi to przymocuje?

a druga sprawa to to, że spędziłam wczoraj pół dnia na dzwonieniu po nadmorskich kwaterach i nigdzie nie ma miejsc w 1-osobowych pokojach czy ktoś z was jest znad morza? mogę jechać tak z czuba i bez rezerwacji i coś na miejscu znajdę? w końcu nie wszyscy muszą się ogłaszać na necie nie? ja to jestem boska, nie ma to jak szukać miejsca na 2 dni przed wyjazdem

[redrose89]

Napisane przez martenwolfen

Jeszcze raz wielkie dzieki za wsparcie a tak w ogole to juz w sobote bede miec usmiech z aparatem. U mnie to wszystko jakos szybko sie potoczylo, foty, wyciski i plan leczenia. Na szczescie nie trzeba nic usuwac i mam nadzieje, ze noszenie aparatu bedzie mniej klopotliwe niz separacja. Jak sobie wczoraj poczyatalam o problemach innych osob, to az zle sie poczulam sama ze soba... Inni tak musza cierpiec , a ja narzekam bo jakis koles sie krzywo popatrzyl. Trzymam kciuki za wszystkich zdeterminowanych ludzi, chcacych miec piekny usmiech. Jestescie wspaniali

Wiesz już czy będziesz musiała zakładać dwa łuki? Może być tak, że nic Cię nie będzie boleć Jak będziesz po wizycie to koniecznie wstaw fotki przed i po założeniu drutexa

[88Ekaterina88]

Napisane przez redrose89

U niektórych zamki się częściej odkleją, u innych rzadko, a jeszze innych wcale Wydaje mi się, ze to zależy od tego czy dobrze Ci orto przykleiła zamek, ale również od tego w jaki sposób myjesz ząbki i aparat, bo zby mocno szorować się nie powinno
Moja orto w razie takiej awarii na szczęście nic bierze Mogę w każdej chwili do niej przyjść jak nie będzie miała pacjentów
Co do ósemek to mi orto również zaleciła usunięcie tych dolnych, ale chirurg powiedział, że nie ma takiej potrzeby

to dziwne jak orto mowi tak a chirurg tak co nie ?
moja orto moiw ze nie ma potrzeby wyrwania górnych, ale ja i tak wyrwe tak dla siebie, dla spokoju

[redrose89]

Napisane przez 88Ekaterina88

to dziwne jak orto mowi tak a chirurg tak co nie ?
moja orto moiw ze nie ma potrzeby wyrwania górnych, ale ja i tak wyrwe tak dla siebie, dla spokoju

Ortodonci się aż tak dobrze nie znają na takich sprawach typu wyrywanie ósemek Nie wiem czy czytałaś, ale wcześniej pisałam co powiedział dokładnie chirurg na temat moich ósemek... #2380

[88Ekaterina88]

no to może w twoim przypadku nie jest to konieczne na razie, trza poczekać aż się obudzą
u mnie była takowa potrzeba

[Wyluzuj]

karolink4 to wybiorę jasnoróżowe jeżeli polecasz

smiechotka chyba też zapytam orto,czy nie można ich odkleić...
noż kurde ciągle się odklejają
Już masz koniec? Jaaa,ale fajnie gratuluje

Miło,że mnie pamiętacie dziewczyny!

[metamorfoza]

Też nosiłam stały aparat, jeszcze rok temu, ale tylko na górze. Męczyłam się z 18 m-cy. Ale ani razu mi się z nim nic nie stało. Wybrałam dobra ortodontkę w Poznaniu i byłam zadowolona. Ale zęby się i tak niszczą po aparacie, mimo tego że je szorowałam po każdym posiłku. Teraz na noc nosze taką wyjmowana płytkę i co wieczór po całym dniu "bycia bez aparatu" ciężko się zakłada na ząbki ale tak po paru minutach jest wszystko ok. Moje zęby mają tendencję do przesuwania się więc nie mogę sobie pozwolić chociażby na 1 noc bez wyjmowanej płytki.

[soltera n]

a nie wiecie ile trzeba odczekać po zdjęciu aparatu, żeby wycielić Białą Perłą albo czymś takim? bo różne wersje słyszałam..

[Morfina]

Umówiłam się na jutro na pierwszą wizytę u orto <jupi>

[Wyluzuj]

Napisane przez Morfina

Umówiłam się na jutro na pierwszą wizytę u orto <jupi>

[kar0link4]

Napisane przez Morfina

Umówiłam się na jutro na pierwszą wizytę u orto <jupi>

Super.! Zobaczysz, będziesz zadowolona...

[CatchyKathy]

Wrocilam! Juz nie mam nawet kaca Umylam zęby 3 razy przed wizytą, żeby nie bylo czuc %
Ale sie cieeeeeeeeeeesze z aparatu! I szczerze zeby w ten sposob -

Mam aparat do siodemek wlacznie. Niestety moj orto nawet nie zapytal jakie chce gumeczki i dal mi białe no ale trudno, moze niedlugo zrobia sie zółte

Dał mi cement jakiś na szóstki zebym tam cos nie przygryzała, ten cement mam nosić min, 2 miechy... a juz mnie denerwuje!!! Nic mnie nie boli, tylko tak hmmmm 'nudzi' w buzi :P

Ale fajniutko mmmmm jupi! Ide jesc parówki

[smiechotka]

Napisane przez 88Ekaterina88

jaka duza ??
moje miały cos około 2 cm

Całe 2 cm ma to bydle . Ale ma piękny prosty korzeń. Póki co nie napuchłam, no może troszkę, bo mam bardzo wystające kości szczęki, a teraz słabiej je czuć z lewej strony . Ale od frontu nic nie widać!

Napisane przez 88Ekaterina88

to dziwne jak orto mowi tak a chirurg tak co nie ?
moja orto moiw ze nie ma potrzeby wyrwania górnych, ale ja i tak wyrwe tak dla siebie, dla spokoju

Ja tez dla spokoju się ich pozbędę, tak jak tej dzisiejszej.. Ponoć jak się rwie zalążki na górze to nawet mało kiedy szwy się zakłada.

Napisane przez redrose89

Ortodonci się aż tak dobrze nie znają na takich sprawach typu wyrywanie ósemek Nie wiem czy czytałaś, ale wcześniej pisałam co powiedział dokładnie chirurg na temat moich ósemek... #2380

Na rwaniu ortodonta się nie zna, a i owszem, ale wie miliard razy lepiej od chirurga ile miejsca na jaki ząb jest potrzebne w danej szczęce i czy trzeba 'dorobić go czy nie

Napisane przez Wyluzuj

smiechotka chyba też zapytam orto,czy nie można ich odkleić...
noż kurde ciągle się odklejają
Już masz koniec? Jaaa,ale fajnie gratuluje

Miło,że mnie pamiętacie dziewczyny!

A no! Ale tylko góra.. Będę się musiała z nią jeszcze troszkę pomęczyć, zanim dół się ułoży w pełni, bo póki co jeden kieł jest oporny, a reszta stoi juz prosto, kwestia dogrania korzeni .

Ja jasnoróżowych gumek nie polecam, bo po miesiącu wyglądają jak mamałyga, ni to szare, ni to różowe.. Ale blado malinowe to już inna broszka

Napisane przez soltera n

a nie wiecie ile trzeba odczekać po zdjęciu aparatu, żeby wycielić Białą Perłą albo czymś takim? bo różne wersje słyszałam..

Zęby muszą zregenerować się odpowiednio i ten okres zależy od zęba.. Skonsultuj się z dentystą w tej kwestii, ale póki co nie plącz sobie głowy durnotami, tylko prostuj, prostuj!

[kar0link4]

Napisane przez Wyluzuj

Miło,że mnie pamiętacie dziewczyny!

Wyluzuj - o Tobie nie da się zapomnieć...

[gabryssiaa]

Napisane przez redrose89

U niektórych zamki się częściej odkleją, u innych rzadko, a jeszze innych wcale Wydaje mi się, ze to zależy od tego czy dobrze Ci orto przykleiła zamek, ale również od tego w jaki sposób myjesz ząbki i aparat, bo zbyt mocno szorować się nie powinno

nie wiem czy ja mocno szoruję, ale szorują bo chcę wyczyścić zęby jak najlepiej... Ojj, ale tu chyba nie chodzi o to, że klej się rozpuści? Bo ja jakoś nie zahaczam, ni nic żeby miał zamek odpaść.. no może ze dwa razy mi się zahaczyło, ale to nie było nic poważnego^^

[soltera n]

Zęby muszą zregenerować się odpowiednio i ten okres zależy od zęba.. Skonsultuj się z dentystą w tej kwestii, ale póki co nie plącz sobie głowy durnotami, tylko prostuj, prostuj!

A no prostuje intensywnie ale już widze, że mi się przebarwiają chociaż ciągle myję i płuczę

[simpatica]

ja swój metal noszę już ponad 22 m-ce i jedynym problemem jaki z nim miałam to pęknięty dolny łuk (i to w tamtym m-cu mi się zrobiło). nigdy mi się na szczeście zaden zamek nie odkleił. a jak zadzwoniłam do orto żeby zapytac co z tym łukiem bo mnie wcale nie uwierał a do wizyty było ok 2 tyg to powiedział że absolutnia mam przyjechac bo on to musi zobaczyc i powiedział mi nawet że jeśli trzeba będzie to przyjedzie specjanie dla mnie a dodatkowych opłat nie było.
a w sprawie ósemek - jak pojechałam do kliniki na rwanie to babka jak tylko zobaczyła skierowanie i aparat to zapytała - będzie zdejmowany tak? a ja że tak i tyle. i mojego nie było szans dostac całego na pamiatkę bo był odwiercany po kawałku od kości ale co tam mam jeszcze 3 podejścia

[Morfina]

Napisane przez kar0link4

Super.! Zobaczysz, będziesz zadowolona...

Mam nadzieję, że tym razem będę - idę do tej samej orto, ktora kiedys mi wyrwała dwie dwójki na żywca.... ;P może tym razem będzie lepiej? no i juz myślę nad kolorowymi gumeczkami

[Gladys del Carmen]

Morfina - "wyrwała mi dwie dwójki na żywca" - to brzmi naprawdę rzeźnicko xD I nie wiem, cóż takiego te gumki mają w sobie, że ciągle się o nich myśli Ja mam jeszcze trochę do wizyty, ale oczywiście już siedzę w gumkowych painterach i próbuje wymyśleć jakiś ciekawy myx

[manganianpotasu]

20 lipca będzie już rok i jeden miesiąc jak noszę te cholerne druty ;D

[agniusia17]

Ja swój aparat mam już ponad 2 lata i pod koniec wakacji już będę miała zdejmowany...trochę mi go szkoda..polubiłam go Nie chcę się z nim rozstawać!! :P uśmiech bez aparatu wydaje się smutniejszy niż z tym żelastwem zawsze ciekawiej jest "w buzi" xDD

[simpatica]

Napisane przez agniusia17

Ja swój aparat mam już ponad 2 lata i pod koniec wakacji już będę miała zdejmowany...trochę mi go szkoda..polubiłam go Nie chcę się z nim rozstawać!! :P uśmiech bez aparatu wydaje się smutniejszy niż z tym żelastwem zawsze ciekawiej jest "w buzi" xDD

doskonale Cie rozumiem, ja też jak pomyślę sobie że już niedługo nie będę miała drucików to mi go normalnie szkoda... wiem że to głupie, człowiek najpierw ma obawy, potem czeka, potem boli, potem to już się tak przyzwyczaja że się o nim zapomina i nagle orto mówi - bliski jest Twój koniec noszenia - a Ty zamiast zrobic robisz jak to - już??? ale pewnie potem sie będę cieszyła z tego nie-mania tak jak kiedyś z mania

[rudo-zielona]

Napisane przez Wyluzuj

Miło,że mnie pamiętacie dziewczyny!

Ciebie nie można zapomnieć, Marudo jedna

[toro10]

Napisane przez CatchyKathy

Wrocilam! Juz nie mam nawet kaca Umylam zęby 3 razy przed wizytą, żeby nie bylo czuc %
Ale sie cieeeeeeeeeeesze z aparatu! I szczerze zeby w ten sposob -

Mam aparat do siodemek wlacznie. Niestety moj orto nawet nie zapytal jakie chce gumeczki i dal mi białe no ale trudno, moze niedlugo zrobia sie zółte

Dał mi cement jakiś na szóstki zebym tam cos nie przygryzała, ten cement mam nosić min, 2 miechy... a juz mnie denerwuje!!! Nic mnie nie boli, tylko tak hmmmm 'nudzi' w buzi :P

Ale fajniutko mmmmm jupi! Ide jesc parówki

Może się kiedyś przypadkiem spotkamy w poczekalni gabinetu Piskorskiego.

Mam jeszcze pytanie do forumowiczek, czy Wasi orto, jak jesteście na fotelu w gabinecie to rozkładają go w ten sposób że leży się jak w szpitalu podczas operacji, czy normalnie siedzicie jak u dentysty? Ciekawi mnie to czy jest to standart u ortodontów czy tylko mój lekarz musi sprowadzic mnie do poziomu

[CatchyKathy]

Napisane przez toro10

Może się kiedyś przypadkiem spotkamy w poczekalni gabinetu Piskorskiego.

Mam jeszcze pytanie do forumowiczek, czy Wasi orto, jak jesteście na fotelu w gabinecie to rozkładają go w ten sposób że leży się jak w szpitalu podczas operacji, czy normalnie siedzicie jak u dentysty? Ciekawi mnie to czy jest to standart u ortodontów czy tylko mój lekarz musi sprowadzic mnie do poziomu

Toro10, no może kiedys bedziemy miec wizyte w jednym dniu Jestes moze z malopolski czy spoza wojewodztwa?

Kuuuurczaki, ale mnie jedynki zaczynaja bolec i zapomnialam po parowkach zebow umyc! ( wlasnie ide umyc ) I ten cement tak mnie denerwuuuje że normalnie zaraz go odlupie sonie jakims narzedziem!

Toro10, nasz orto tez dzis mnie do poziomu sprowadzil:P Bardzo go denerwowało, że u pacjentki jego żony ciagle dzwonil telefon :P

[milutek]

ja też byłam zdziwiona tym leżeniem, zawsze mam wrażenie, że nogi mam wyżej od głowy, a może to nie tylko wrażenie?

[simpatica]

ja tez mam wizyty na leżąco. myślę że to taki standard

[CatchyKathy]

Pewnie lepiej mu tak patrzeć do środka

[88Ekaterina88]

Napisane przez smiechotka

Całe 2 cm ma to bydle . Ale ma piękny prosty korzeń. Póki co nie napuchłam, no może troszkę, bo mam bardzo wystające kości szczęki, a teraz słabiej je czuć z lewej strony . Ale od frontu nic nie widać!

Ja tez dla spokoju się ich pozbędę, tak jak tej dzisiejszej.. Ponoć jak się rwie zalążki na górze to nawet mało kiedy szwy się zakłada.

Na rwaniu ortodonta się nie zna, a i owszem, ale wie miliard razy lepiej od chirurga ile miejsca na jaki ząb jest potrzebne w danej szczęce i czy trzeba 'dorobić go czy nie

A no! Ale tylko góra.. Będę się musiała z nią jeszcze troszkę pomęczyć, zanim dół się ułoży w pełni, bo póki co jeden kieł jest oporny, a reszta stoi juz prosto, kwestia dogrania korzeni .

Ja jasnoróżowych gumek nie polecam, bo po miesiącu wyglądają jak mamałyga, ni to szare, ni to różowe.. Ale blado malinowe to już inna broszka

Zęby muszą zregenerować się odpowiednio i ten okres zależy od zęba.. Skonsultuj się z dentystą w tej kwestii, ale póki co nie plącz sobie głowy durnotami, tylko prostuj, prostuj!

to tak jak moje i tez mam prste korzonki
najlepsze jest to że są bialutkie takie

no włąsnie ja u góry na foto mam już zęba i na foto wygląda na 1 cm ale jeszcze sie nie przebił ani nic a z drugiej strony nie ma nic
jak zaczną sie przebijać to odrazu umawiam sie na oddział chirurgi szczękowej i na oddziele beda mi wyrywać


byłam zaplombować dziureczkę
myk myk i po sprawie