Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:] - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-04-16, 17:42   #241
kasia_1402
Rozeznanie
 
Avatar kasia_1402
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 868
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Na przystanku, Kraków , bardzo rano...żul krzyczy tak,że słychać an drugą stronę ulicy :
-Małaaaa...Kochanie...-idąc w moją stronę-kochanie postaw mi herbatę, albo drożdżówkę- z coraz większą desperacją- albo wodę chociaż noooo...
Wszyscy się gapią, ja z godnością :-Przykro mi obcym facetom nie stawiam...
Dopiero kiedy jechałam tramwajem uświadomiłam sobie co powiedziałam, ku uciesze gawiedzi
__________________
Pnie się mój różowy powój w górę wciąż się pnie
migdałowy zapach ma i smak
kasia_1402 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-16, 18:07   #242
6a7e0cf2eda2bda4316abe84f76a420338a84d81_65555ccf31198
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 896
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Usiadłam z jakąś panią po 40, bo nie było miejsc. A ona się na mnie przygląda i przygląda, a ja się zastanawiam o co jej chodzi. W pewnym momencie dotyka moich włosów i pyta się czy są prawdziwe (mam kręcone) czy może to peruka. Moja mina bezcenna w tym momencie.
Najbardziej to mnie zirytowała pewna pani co w pks zdjęła buty, i włożyła nogi w siedzienie. Siedziała za mną, więc te nogi mnie dotykały. Myślałam, że nie wytrzymam tego 'zapachu'. Resztę drogi siedziałam na brzegu siedzenia.

Edytowane przez 6a7e0cf2eda2bda4316abe84f76a420338a84d81_65555ccf31198
Czas edycji: 2009-04-16 o 18:09
6a7e0cf2eda2bda4316abe84f76a420338a84d81_65555ccf31198 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-20, 22:46   #243
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Właaaśnie, pijoki.... Śmierdzi to to strasznie i najczęściej przyczepia się do mnie. Pamiętam raz takiego agresywnego strasznie co biegał za mną po całym autobusie i coś się darł w stylu 'nie bój się białogłowo, pod Grunwaldem było gorzej". I co tu z takim zrobić...
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-20, 23:17   #244
Titania
Zakorzenienie
 
Avatar Titania
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: cymru
Wiadomości: 7 150
GG do Titania
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

[1=6a7e0cf2eda2bda4316abe8 4f76a420338a84d81_65555cc f31198;11912410]
Najbardziej to mnie zirytowała pewna pani co w pks zdjęła buty, i włożyła nogi w siedzienie. Siedziała za mną, więc te nogi mnie dotykały. Myślałam, że nie wytrzymam tego 'zapachu'. Resztę drogi siedziałam na brzegu siedzenia.[/quote] dobre, dobre!
__________________
Titania jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-21, 00:31   #245
Ally83
Zakorzenienie
 
Avatar Ally83
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Ldn
Wiadomości: 4 529
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

[1=53a79fa446cdfb8869bfead 901fb105f1bedb9e1_5f7ba57 211d4f;11830280]Ja wczoraj ustępując miejsca dziadziusiowi który już naprawe ledwo stał na nogach i telepał sie cały zamiast dziękuję usłyszałam ryk na cały autobus: "JA MAM KOCHANKE W TWOIM WIEKU!!!!!" Pogobno moja wina była wiele warta.

[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez Hypnotist Pokaż wiadomość
Ostatnio obkupiłam się w świetne rajstopy - jedna noga biała druga czarna. Zależy od tła, którą nogę widać.
I tak ubrana w nie jadę autobusem do szkoły. Nagle jakaś babcia się podrywa i mówi do mnie:
- Pani sobie siądzie, stoi pani tak na jednej nodze...
Cytat:
Napisane przez Senija Pokaż wiadomość
Ja mam taką historię, że jak o niej myślę, to za nic nie mogę powagi zachować. Trochę długa, ale przeczytajcie, nic śmieszniejszego mi się do tej pory nie przytrafiło w autobusach

Wsiadam sobie do autobusu, bylo wcześnie, niewiele ludzi wsiadało razem ze mną. Zwróciłam uwagę na taką starszą panią trzymającą w obu rękach pękate reklamówki. O dziwo, po wejściu, zamiast usiąść stanęła obok jednej z rurek z kasownikiem. Myślałam, że skasuje bilet i usiądzie albo chwyci się tej rurki, ale ona nic, stoi i stoi, że tak powiem, bez zabezpieczenia ...

Może trochę nieskładnie opisałam, ale cała sytuacja trwała jakieś 10 sekund. Nasmieszniejsze 10 sekund w komunikacji publicznej:hahaha :
Cytat:
Napisane przez dooorra Pokaż wiadomość
Ja już miałam kilka przygód związanych z komunikacją miejską:
1. Jak byłam jeszcze w liceum to pewna dnia jak wracałam z lekcji to uczepił się mnie jakiś troche podchmielony facet. W wyjątkowo głośny sposób mi się oświadczył mówiąć, że od chwili gdy nasze oczy się spotkały to mnie kocha i chce ze mna być (oczywiśćie w powiedział to w dość pijacki sposób). Następnie zaczął śpiewać do mnie serenady a na sam koniec podarował mi pustą puszkę jako dowód swej miłośći.
2. Jakiś koleś gapił się na mnie dobre 15 minut aż w końcu zagadał do mnie tekstem, że jestem jak słup elektryczny, taka wysoka i elektryzująca. Zaniemówiłam z wrażenia

Akurat te mogę sobie teraz przypomnieć, choć miałam jeszcze wiele innych


Uśmiałam się Mam nadzieję, że nikogo nie pobudziłam w mieszkaniu

Ja takich przygód nie miałam. Parę lat temu naprzeciwko mnie w miejskim siedział starszy Pan, w pewnym momencie zaczął mi się przyglądać i zachwycać "jaak to Pani ładna, Pani pewnie studentka, to musi być Pani inteligentna; a chłopak jakiś jest?? Bo wie Pani - tylko niech się Pani pierwszemu lepszemu nie oddaje, zbyt wartościowa Pani jest" :p Padłam, dziadek był trzeźwy ;]
Inne sytuacje, rzecz dzieje się w autobusie międzymiastowym.
- raz podrywał mnie gościu, przysiadł się obok i zaczął zagadywać, na koniec wysiadł nawet ze mną w moim mieście, mimo że to nie był jego przystanek ;p Chciał ode mnie nr telefonu, to ja mu na odczepnego powiedziałam, że 666 666 666. Zaczął go sobie nawet zapisywać, nie skapował się, że sobie jaja robię ;p
- innym razem dwóch gości (po imprezie) siadło sobie obok mnie, nie mogłam się przesiąść, bo siedziałam na samym końcu w rogu, a oni siadając zablokowali mi możliwość przesiadki. Całą drogę rozkminiali, jak mam na imię. Nie udało im się Jeden z nich zaczął mi się usilnie przypatrywać i na koniec wypalił "Aaaaale masz dłuuugie brwi, pewnie nie jesteś z naszego miasta, bo u nas takich nie mają" - oczywiści pomylił brwi z rzęsami Na koniec okazało się, że jednak mieszkamy nie tyle w tym samym mieście, co na tym samym osiedlu.
Ally83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-21, 16:01   #246
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

ostatnio wracalam mpk do domu, stalam blizej przednich drzwi, na pierwszym siedzeniu od drzwi siedzial mlody chlopak w wieku hmm jakos 11-15 lat, trudno powiedziec, nie wygladam na menela, schludnie ubrany, ale mial w reku mala puszke z cola, chyba momentami ja pil. na ktoryms przystanku, gdy ludzie wyszly/weszli, kierowca zamknal wszystkie drzwi, otworzyl znow przednie, wyskoczyl z tej swojej kanciapy i za fraki chlopaka i z wrzaskiem 'wynocha ty taki owaki', ja wielkie oczy, chlopak tym bardziej, facet jeszcze bardziej wkurzony, zeby mu z autobusu nie robil knajpy, chlopak chyba sie przestraszyl, czemu sie nie dziwie, ale cos grzecznie odpowiedzial, a ten popatrzyl na puszke i 'a myslalem, ze to piwo'.
Ja wszystko rozumiem, wiem, ze w komunikacji miejskiej nie nalezy jesc/pic, ale bylo goraco, malo ludzi, a chlopak nie pil namietnie, kierowca chociaz moglby przeprosic dzieciaka za bledne oskarzenie. Dlaczego nie zwroca kierowcy uwagi gnojkom glosno sluchajacym muzyki, to jest dopiero robienie knajpy
Na szczescie jeszcze znajda sie w porzadku kierowcy
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-04-21, 23:15   #247
domininia
Rozeznanie
 
Avatar domininia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 868
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

[1=6a7e0cf2eda2bda4316abe8 4f76a420338a84d81_65555cc f31198;11912410]Usiadłam z jakąś panią po 40, bo nie było miejsc. A ona się na mnie przygląda i przygląda, a ja się zastanawiam o co jej chodzi. W pewnym momencie dotyka moich włosów i pyta się czy są prawdziwe (mam kręcone) czy może to peruka. Moja mina bezcenna w tym momencie.
Najbardziej to mnie zirytowała pewna pani co w pks zdjęła buty, i włożyła nogi w siedzienie. Siedziała za mną, więc te nogi mnie dotykały. Myślałam, że nie wytrzymam tego 'zapachu'. Resztę drogi siedziałam na brzegu siedzenia.[/quote]

hahahaludzie sa bezczelni i tyczy sie to zarowno 1 jak i 2 sytuacji
domininia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-13, 18:31   #248
Jodi _
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 279
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Cytat:
Napisane przez Senija Pokaż wiadomość
Ja mam taką historię, że jak o niej myślę, to za nic nie mogę powagi zachować. Trochę długa, ale przeczytajcie, nic śmieszniejszego mi się do tej pory nie przytrafiło w autobusach

Wsiadam sobie do autobusu, bylo wcześnie, niewiele ludzi wsiadało razem ze mną. Zwróciłam uwagę na taką starszą panią trzymającą w obu rękach pękate reklamówki. O dziwo, po wejściu, zamiast usiąść stanęła obok jednej z rurek z kasownikiem. Myślałam, że skasuje bilet i usiądzie albo chwyci się tej rurki, ale ona nic, stoi i stoi, że tak powiem, bez zabezpieczenia Autobus ruszył i pomyślalam, że jak starsza pani się nie chwyci czegoś, to jak kierowca ostro zahamuje to będzie niemiło Zaznaczam, że stałyśmy z tą panią na samym końcu autobusu, w tyle. Jak tylko pkmyślalam o ostrym hamowaniu jakiś idiota wylazł na jezdnię no i kierowca ostro przyhamował. Babcia, oczywiście, zgodnie z zasadą bezwładności, ruszyła przez cały autobus takim sprintem, jakiego jeszcze nie widziałam u osób w jej wieku. Myślałam, że się biedaczka nawet na przedniej szybie nie zatrzyma, tak zasuwała przez ten autobus. Bylo słychać tylko takie szybki tup, tup, tup. Na szczeście w trakcie biegu wypuściła z ręki jędną torbę i chwyciła się prawą ręką rury z kasownikiem przy której siedział młody chlopak z mp3 na uszach. Jej prawa ręka zatrzymała się, oczywiście, ale reszta ciała nie, babcia, chcąc nie chcąc, zamachnęła się mocno i niechcący walnęła torbą ktorą miąla w lewej ręce tego biednego gościa siedzącego obok kasownika, prosto w bok głowy. Chłopak był tak wystraszony, że myślałam, że umre ze śmiechu. co śmieszniejsze jednak, to to, że chłopak spojrzał na osobę która go tak walnęła bez pardonu, poderwał się szybko i powiedział: "Ależ proszę siadać, proszę siadać" i wyglądał na strasznie zakłopotanego. Nigdy się tak nie chichrałam jak wtedy, myślałam, ze mi przepona uszami wyjdzie Potem doszłam do wniosku, że po prostu chłopak miał mp3 na uszach, nic nie słyszał, a tu nagle babcia go bach! siatami, więc pewnie pomyślał "Nic nie słyszałem, a babcia chciała, żebym miejsca ustąpił, nie reagowałem, no to mnie musiała do rzeczywistości przywrócić".

Może trochę nieskładnie opisałam, ale cała sytuacja trwała jakieś 10 sekund. Nasmieszniejsze 10 sekund w komunikacji publicznej:hahaha :
hahahahahhaha dobre! eheheheh
Jodi _ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-13, 20:22   #249
linaya
astro-loszka
 
Avatar linaya
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 511
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Kapitalne te wasze historie! Uśmiałam się jak nigdy

Uwielbiam obserwować scenki rodzajowe w środkach komunikacji. Kiedyś jechałam kolejką, i byłam świadkiem takiej sceny: siedzi sobie pod oknem pani w średnim wieku, mocno wyperfumowana. Na przystanku wsiada facet z synkiem i córeczką kilkuletnią. Siadają koło tej pani.
Córeczka (pociąga nosem) : tato, co tu tak pachnie?
Facet (speszony): Nic, córciu, nic tu nie pachnie.
Córeczka (po chwili namysłu): tato, a co tu tak śmierdzi?

Innym razem jechałam z mamą niemiłosiernie zatłoczonym PKS-em. Jechałyśmy przyciśnięte do drzwi autobusu. Na szybie przednich drzwi był napis, ułożony z literek samoprzylepnych "LEKKO!!!" (autorowi zapewne chodziło o to, by drzwi zamykać lekko). Wskutek zaparowania szyby, literki zaczęły się odklejać i spływac w dół po szybie. Moja mama zaczęła palcem przyciągać je z powrotem i ułożyła z nich napis "KLEKOT"

Raz wracałam z TŻ nocnym autobusem z Juwenaliów. Oprócz nas jechało w ścisku wiele młodych ludzi, a że większość także wracała z Juwenaliów, cały autobus począł śpiewać "Stokrotkę", "Whisky moja żono" "Hej sokoły" i inne szlagiery

Na tylnym siedzeniu autobusu, na które prowadziło podwyższenie z paroma stopniami, spał pijaczek z wypchaną reklamówką. Gdy autobus gwałtownie zahamował, reklamówka wypadła mu z rąk i wysypały się z niej półlitrowe plastikowe butelki z wodą. Ponieważ autobus zatrzymał się i drzwi otworzyły się, większość butelek wyturlało mu się na zewnątrz. On rzucił się, by je zebrać, ale zrobił to o parę chwil za późno - kierowca zamknął drzwi, autobus ruszył, a butelki zostały na przystanku.

Innym razem wracam z zakupów obładowana siatami i siadam obok jakiegoś faceta kolo 40. Gdy autobus gwałtownie zahamował, zadzwoniły mi butelki w torbie (wiozłam całą torbe alkoholi na imieniny rodziców, przez których zostałam wydelegowana w tym celu do marketu). Pan żywo zainteresował się moją torba, a raczej jej zawartością i przez resztę drogi opowiadał mi o winach i nalewkach, które sam robi
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
linaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-13, 21:16   #250
evak1988
Zadomowienie
 
Avatar evak1988
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: ....
Wiadomości: 1 518
GG do evak1988
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Cytat:
Napisane przez linaya Pokaż wiadomość
Kapitalne te wasze historie! Uśmiałam się jak nigdy

Uwielbiam obserwować scenki rodzajowe w środkach komunikacji. Kiedyś jechałam kolejką, i byłam świadkiem takiej sceny: siedzi sobie pod oknem pani w średnim wieku, mocno wyperfumowana. Na przystanku wsiada facet z synkiem i córeczką kilkuletnią. Siadają koło tej pani.
Córeczka (pociąga nosem) : tato, co tu tak pachnie?
Facet (speszony): Nic, córciu, nic tu nie pachnie.
Córeczka (po chwili namysłu): tato, a co tu tak śmierdzi?

Innym razem jechałam z mamą niemiłosiernie zatłoczonym PKS-em. Jechałyśmy przyciśnięte do drzwi autobusu. Na szybie przednich drzwi był napis, ułożony z literek samoprzylepnych "LEKKO!!!" (autorowi zapewne chodziło o to, by drzwi zamykać lekko). Wskutek zaparowania szyby, literki zaczęły się odklejać i spływac w dół po szybie. Moja mama zaczęła palcem przyciągać je z powrotem i ułożyła z nich napis "KLEKOT"

Raz wracałam z TŻ nocnym autobusem z Juwenaliów. Oprócz nas jechało w ścisku wiele młodych ludzi, a że większość także wracała z Juwenaliów, cały autobus począł śpiewać "Stokrotkę", "Whisky moja żono" "Hej sokoły" i inne szlagiery

Na tylnym siedzeniu autobusu, na które prowadziło podwyższenie z paroma stopniami, spał pijaczek z wypchaną reklamówką. Gdy autobus gwałtownie zahamował, reklamówka wypadła mu z rąk i wysypały się z niej półlitrowe plastikowe butelki z wodą. Ponieważ autobus zatrzymał się i drzwi otworzyły się, większość butelek wyturlało mu się na zewnątrz. On rzucił się, by je zebrać, ale zrobił to o parę chwil za późno - kierowca zamknął drzwi, autobus ruszył, a butelki zostały na przystanku.

Innym razem wracam z zakupów obładowana siatami i siadam obok jakiegoś faceta kolo 40. Gdy autobus gwałtownie zahamował, zadzwoniły mi butelki w torbie (wiozłam całą torbe alkoholi na imieniny rodziców, przez których zostałam wydelegowana w tym celu do marketu). Pan żywo zainteresował się moją torba, a raczej jej zawartością i przez resztę drogi opowiadał mi o winach i nalewkach, które sam robi



hehe dobre czemu mi się takie sytuacje nie zdażają

ja ostatnio jak jechałam w pociągu to usiadła taka pani menelka naprzeciwko i po chwili wyszła gdzieś, zostawiła reklamówkę, jakiś chłopak powiedział "może ta pani jest terrorystką i tam zostawiła bombę " wszyscy się śmiali a po chwili chłopak nie wytrzymał i sprawdził co było w reklamówce hehe same jakieś szmaty



raz jechałam w autobusie i taki pijany pan zasnął wkońcu na zakręcie spadł z siedzenia
__________________
evak1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-14, 00:32   #251
wsiowy_gupek
Zakorzenienie
 
Avatar wsiowy_gupek
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Piekło
Wiadomości: 10 954
GG do wsiowy_gupek
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Cytat:
Napisane przez evak1988 Pokaż wiadomość


hehe dobre czemu mi się takie sytuacje nie zdażają

ja ostatnio jak jechałam w pociągu to usiadła taka pani menelka naprzeciwko i po chwili wyszła gdzieś, zostawiła reklamówkę, jakiś chłopak powiedział "może ta pani jest terrorystką i tam zostawiła bombę " wszyscy się śmiali a po chwili chłopak nie wytrzymał i sprawdził co było w reklamówce hehe same jakieś szmaty



raz jechałam w autobusie i taki pijany pan zasnął wkońcu na zakręcie spadł z siedzenia
Ja raz jechałam autobusem i też na zakręcie ktoś śpiący i pijany zleciał z siedzenia..Ale to nie był jakiś piaczek a młoda(17-19) dziewczyna..Bardzo atrakcyjna, ładnie ubrana, ale zalana w trupa..Dodatkowo to nie był wieczór a 15-17 po południu w lecie, ale wstyd :/


A ja jechałam wczoraj autobusem i niechcący stanęłam na stope jakiemuś facetowi(w moim wieku, może ze 3 lata starszy max). Odwracam się i mówię: przepraszam. On się usmiechną i tyle.
Za chwileczuje ktoś mnie szturchną w plecy..Odwracam się a ten gościu z uśmiechem na twarzy: Oddaje!
__________________
I'll kill Raszpla!!!
I swear, I'll kill her...


Zapuszczam:
włosy, paznokcie i biust.

Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia...

Bo wolny czas to jest coś co lubie,
tych co pracują i się uczą nie rozumiem!
wsiowy_gupek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-14, 01:24   #252
Amani
Zakorzenienie
 
Avatar Amani
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Cytat:
Napisane przez wsiowy_gupek Pokaż wiadomość
A ja jechałam wczoraj autobusem i niechcący stanęłam na stope jakiemuś facetowi(w moim wieku, może ze 3 lata starszy max). Odwracam się i mówię: przepraszam. On się usmiechną i tyle.
Za chwileczuje ktoś mnie szturchną w plecy..Odwracam się a ten gościu z uśmiechem na twarzy: Oddaje!
ja bym spadła z siedzenia ze śmiechu - jak ta pijana dziewczyna, tyle że ja trzeźwiutka "Oddaję" nie mogę 2:30 w nocy, a ja się śmieję jak dzik
__________________
' DIET IS „DIE” WITH A „T” '
- Garfield -

-26kg

Amani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-14, 02:13   #253
201804100943
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 037
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Cytat:
Napisane przez Amani Pokaż wiadomość
ja bym spadła z siedzenia ze śmiechu - jak ta pijana dziewczyna, tyle że ja trzeźwiutka "Oddaję" nie mogę 2:30 w nocy, a ja się śmieję jak dzik
ja też

Cytat:
Napisane przez evak1988 Pokaż wiadomość


hehe dobre czemu mi się takie sytuacje nie zdażają

ja ostatnio jak jechałam w pociągu to usiadła taka pani menelka naprzeciwko i po chwili wyszła gdzieś, zostawiła reklamówkę, jakiś chłopak powiedział "może ta pani jest terrorystką i tam zostawiła bombę " wszyscy się śmiali a po chwili chłopak nie wytrzymał i sprawdził co było w reklamówce hehe same jakieś szmaty



raz jechałam w autobusie i taki pijany pan zasnął wkońcu na zakręcie spadł z siedzenia
kiedys jechałam z przyjaciółką z imprezy i byłysmy trochę wstawione. Ja siedziałam od okna,. Nagle autobus ostro skręcił, to mimowolnie się przechyliłam... patrze w lewo a przyjaciółka na czworakach wstaje z podłogi no był ubaw

Edytowane przez 201804100943
Czas edycji: 2010-01-14 o 02:20
201804100943 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-14, 08:43   #254
ankasz
Zakorzenienie
 
Avatar ankasz
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Kiedyś wracałam z uczelni ze znajomymi, którzy studiowali edukację muzyczną. Mieli przy sobie instrumenty, jeden chłopak miał flet prosty, i zaczął po cichu sobie coś tam grać. Drugi wyciągnął trąbkę i sobie dogrywali. Po chwili inny wyciągnął klarnet i zaczęli grać. Zaraz słyszymy, a ludzie w autobusie nucą sobie "Hej sokoły" do melodii granej przez tych moich znajomych Kumpel od klarnetu krzyknął "I caaaaaały autobus śpieeeewa" i zaraz "Panie w kapeluszu! Proszę się przebiegnąć i pozbierać wolne datki dla biednych studentów" i cały autobus w ryk
__________________
"from delusion lead me to the truth.."

mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się
ankasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-14, 12:16   #255
seroxatomanka
Raczkowanie
 
Avatar seroxatomanka
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 395
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Cytat:
Napisane przez ankasz Pokaż wiadomość
Kiedyś wracałam z uczelni ze znajomymi, którzy studiowali edukację muzyczną. Mieli przy sobie instrumenty, jeden chłopak miał flet prosty, i zaczął po cichu sobie coś tam grać. Drugi wyciągnął trąbkę i sobie dogrywali. Po chwili inny wyciągnął klarnet i zaczęli grać. Zaraz słyszymy, a ludzie w autobusie nucą sobie "Hej sokoły" do melodii granej przez tych moich znajomych Kumpel od klarnetu krzyknął "I caaaaaały autobus śpieeeewa" i zaraz "Panie w kapeluszu! Proszę się przebiegnąć i pozbierać wolne datki dla biednych studentów" i cały autobus w ryk
__________________
W moim niebie mam tony niebianskości!!
seroxatomanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 13:21   #256
enturium
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 12
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Świetny wątek

Za czasów LO wracałysmy z koleżankami do domu. Każda innym autobusem, ale o przyblizonej godzinie odjazdu. Czekałyśmy więc razem i gdy przyszła moja kolej wsiadłam do autobusu i zajęłam miejsce przy oknie (zawsze się jeszcze wygłupiamy - robimy śmieszne miny, pokazujemy coś rękoma) i rozpoczęłam "rozmowę" z koleżankami. Chwilę po moim odjeździe przyjechał autobus 2. kol. I tu sytacja się powtórzyła - dziewczyny zaczęły pokazywać sobie coś "na migi", aż w końcu koleżanka siedząca w autobusie(N.) słyszy: "biedna dziewczyna - taka młoda, ładna i głuchniema". N. z trudem powstrzymała wybuch śmiechu. Jakie bylo więc zdziwnienie wspołpasażerow, kiedy zadzownił jej tel. i zaczęła rozmowę. Chwilę później ja tez miałam niezły ubaw czytając SMS-y; od niej.
I jeszcze jedno:
Wracaliśmy z wycieczki szkolenej (4 kl. podst.). Oczywiście każdy kupił mnóstwo pamiątek, a że staliśmy w korku i sie nam nudzilo zaczęłyśmy "podrywać" panów z innych samochodów. Jakie więc było przerażenie moich koleżanek, gdy po wydostaniu się z korka jeden pan ciągle jechał za naszym autobusem. Dziewczyny myślały, że facet się wkręcił i teraz będzie jechał za nimi aż do domu.Ach te czasy...;p

Edytowane przez enturium
Czas edycji: 2010-01-27 o 13:29 Powód: zapomniałam dopisać dalszej części
enturium jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 13:40   #257
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Cytat:
Napisane przez ankasz Pokaż wiadomość
Kiedyś wracałam z uczelni ze znajomymi, którzy studiowali edukację muzyczną. Mieli przy sobie instrumenty, jeden chłopak miał flet prosty, i zaczął po cichu sobie coś tam grać. Drugi wyciągnął trąbkę i sobie dogrywali. Po chwili inny wyciągnął klarnet i zaczęli grać. Zaraz słyszymy, a ludzie w autobusie nucą sobie "Hej sokoły" do melodii granej przez tych moich znajomych Kumpel od klarnetu krzyknął "I caaaaaały autobus śpieeeewa" i zaraz "Panie w kapeluszu! Proszę się przebiegnąć i pozbierać wolne datki dla biednych studentów" i cały autobus w ryk
Dobre.
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-27, 14:40   #258
madartist1986
Raczkowanie
 
Avatar madartist1986
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Scotland
Wiadomości: 93
GG do madartist1986
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Ja kiedyś jechałam miejskim, autobus pełen ludzi, a jakiś dziadek krzyczy: mam do wynajęcia pokój w mieszkaniu, tanio!!!!
poza tym jakichś takich śmiesznych sytuacji nie miałam
__________________
'Nie wiem, czy każdy z nas ma swoje przeznaczenie, czy może wszystko dzieje się przez przypadek. Myślę, że i jedno i drugie. Może i jedno i drugie dzieje się w tym samym czasie'

http://www.kinomaniak.tv/pp/riko7
madartist1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-11, 16:21   #259
ania_z_wzgorza_marzen
Zakorzenienie
 
Avatar ania_z_wzgorza_marzen
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

dzis siedzialam kolo dziwnego faceta/ chlopaka

gdy zwolnilo się miejsce i usiadlam kolo niego dosc dlugo i otwarcie mi sie przygladal
od czasu do czasu cos sobie mruczał pod nosem lub się smial
a przed nami siedziała jakas starsza pani w wełnianym berecie z wielkim pomponem i on od czasu do czasu nim się bawil tak delikatnie

starlam sie nie parsknąc smiechem
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia...

Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
ania_z_wzgorza_marzen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-02-11, 17:12   #260
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Przeczytałam jedną stronę- i już nie mogę! Wiem, co będę robić dziś wieczorem

Cytat:
Napisane przez wsiowy_gupek Pokaż wiadomość
Ja raz jechałam autobusem i też na zakręcie ktoś śpiący i pijany zleciał z siedzenia..Ale to nie był jakiś piaczek a młoda(17-19) dziewczyna..Bardzo atrakcyjna, ładnie ubrana, ale zalana w trupa..Dodatkowo to nie był wieczór a 15-17 po południu w lecie, ale wstyd :/


A ja jechałam wczoraj autobusem i niechcący stanęłam na stope jakiemuś facetowi(w moim wieku, może ze 3 lata starszy max). Odwracam się i mówię: przepraszam. On się usmiechną i tyle.
Za chwileczuje ktoś mnie szturchną w plecy..Odwracam się a ten gościu z uśmiechem na twarzy: Oddaje!
Druga historia cudna! A co do pierwszej, to strasznie przykre, a ktoś jej chociaż udzielił pomocy?

Cytat:
Napisane przez aanneett Pokaż wiadomość
ja też


kiedys jechałam z przyjaciółką z imprezy i byłysmy trochę wstawione. Ja siedziałam od okna,. Nagle autobus ostro skręcił, to mimowolnie się przechyliłam... patrze w lewo a przyjaciółka na czworakach wstaje z podłogi no był ubaw
Chciałabym to zobaczyć. No kwiczę

Cytat:
Napisane przez ankasz Pokaż wiadomość
Kiedyś wracałam z uczelni ze znajomymi, którzy studiowali edukację muzyczną. Mieli przy sobie instrumenty, jeden chłopak miał flet prosty, i zaczął po cichu sobie coś tam grać. Drugi wyciągnął trąbkę i sobie dogrywali. Po chwili inny wyciągnął klarnet i zaczęli grać. Zaraz słyszymy, a ludzie w autobusie nucą sobie "Hej sokoły" do melodii granej przez tych moich znajomych Kumpel od klarnetu krzyknął "I caaaaaały autobus śpieeeewa" i zaraz "Panie w kapeluszu! Proszę się przebiegnąć i pozbierać wolne datki dla biednych studentów" i cały autobus w ryk
Cudowne! Jak to przeczytałam, to aż ryknęłam śmiechem
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-11, 20:35   #261
mademoiselle jeanne
Zakorzenienie
 
Avatar mademoiselle jeanne
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 018
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

To i ja dorzucę coś od siebie

Oświadczyny przez nieznajomych w tramwajach i autobusach to już w moim przypadku norma I od około 16-tego roku życia trafiają mi się sami panowie po 40-stce różnej narodowości

Dwie historię zapadły mi jednak szczególnie w pamięć
1) Czasy kiedy mieszkałam pod Warszawą i dojeżdżałam do domu kolejką podmiejską. Wracam wieczorem około 18-19, musiała być zima bo dosyć ciemno, a kolejka jeszcze pełna. Na drugim lub trzecim przystanku wsiada babcia obładowana siatkami z zakupami, obok siedzi dwóch dresów. Jeden z nich zauważył babunię, łokciem szturchnął kolegę, a ten na głos podrywając się z siedzenia: "Eee, babka, niech se babka to pierdyknie, ja postoję" Wszyscy w śmiech, babci mina bezcenna, ale usiadła
2) Noc Muzeów. Po Warszawie jeżdżą tzw. ogórki. Straszny tłok, pan przy wejściu bez ogródek na cały autobus: "Panie szerzej, panowie głębiej - jakoś się zmieścimy!"
__________________
♥♥♥

Każdy szuka swojego miejsca na świecie,
gdzie czułby się tak dobrze, jak u Tiffany'ego



mademoiselle jeanne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-11, 23:07   #262
RiotKitty
Rozeznanie
 
Avatar RiotKitty
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 794
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Cytat:
Napisane przez mademoiselle jeanne Pokaż wiadomość
1) Czasy kiedy mieszkałam pod Warszawą i dojeżdżałam do domu kolejką podmiejską. Wracam wieczorem około 18-19, musiała być zima bo dosyć ciemno, a kolejka jeszcze pełna. Na drugim lub trzecim przystanku wsiada babcia obładowana siatkami z zakupami, obok siedzi dwóch dresów. Jeden z nich zauważył babunię, łokciem szturchnął kolegę, a ten na głos podrywając się z siedzenia: "Eee, babka, niech se babka to pierdyknie, ja postoję" Wszyscy w śmiech, babci mina bezcenna, ale usiadła
hmmm, słyszałam to, swego czasu było hitem na bashu ...
RiotKitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-11, 23:25   #263
aine16
Raczkowanie
 
Avatar aine16
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 168
GG do aine16
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Nie podczas jazdy, ale chwilę przed:
Dziś na przystanku.
Bohaterowie: Żule; On- popija tanie winko, Ona - z papieroskiem

Toczy się miedzy nimi rozmowa, poruszają rożne wątki (dlaczego nie ma flaszki, gdzie można było ją zdobyć na krechę, skąd wytrzasnąć pieniądze na flaszkę gdy nie sprzedają na krechę, padają różne życiowe prawdy) i w pewnym momencie:
[On] - a Twój sąsiad bimber pędzi?
[Ona] - a nie
[On]- To ch**jowego sąsiada masz.

Dusząc się opuściłam wiatę z obawą, że za niekontrolowany wybuch śmiechu usłyszę piękną wiązankę...
__________________

Właściwie to aine21, jak ten czas leci...

zapinajcie pasy, zawsze!

mistrzowie Europy w ceili, Stuttgart 2010 !
aine16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-11, 23:59   #264
aga3304
Zadomowienie
 
Avatar aga3304
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 121
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Jazda nocnym autobusem, kortowiada, więc wiekszosc pasażerów "w nastroju"
Wpada grupka 10 karków i zaczynają spiewac "kto nie skacze ten z policji", oczywiście sami siedzieli
Za to wszystkim się humor od samego patrzenia na ten "występ" poprawił


Do szkoly jezdziłam czesto z kierowcą, ktrory jechał 30(!)km/h, z górki na luzie Latem zakręcał okna na śrubki i mowił, że komu duszno, ma nie jeździć, a tłok taki, że 30-40 osób stało, ale następny bus za 3 godz dopiero, więc zawsze zapchany
Na szczescie mam juz te 18 lat, smochod i nie jestem zmuszona do znoszenia humorków tego pana
__________________



aga3304 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-12, 11:44   #265
zielona87
Zadomowienie
 
Avatar zielona87
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Nie raz zdarzyło mi się przysnąć w mpk. Zazwyczaj b.wcześnie rano co nikogo nie dziwiło,ale były takie 2 sytuacje kiedy przysnęłam w środku dnia:
1-mialam jakieś 18 lat. Całonocna impreza,(a poprzednią noc spędzilam z przyjaciółka ucząć się matematyki więc jakieś 48h bez snu z dużą ilością wysilku fiz i intelektualnego) wróciłam do domu o 8 rano, a o 10 miałyśmy z mama być na przystanku busów który jest po drugiej stronie miasta i pojechać na wieś - do naszego domku letniskowego pobyć rodzinnie z dziadkami. Wsiadłam do autobusu, spać mi się chciało strasznie. Oparłam głowę o szybę i nie moglam wytrzymać zasypiałam, nie byłam w stanie utrzymać oczu. Próbowałam podtrzymywać rozmowę z mamą żeby nie zasnąć,ale to średnio się udawało. Mi się jednak wydawało że wszystko jest ok. Okazało się potem że nie do końca - podobno gadałam coś od rzeczy o dna i rna i procesach kościotwórczych. Co gorsza strasznie głośno z przymkniętymi oczami. Obciach nieziemski. Dobrze że nie byłam świadoma tego co się ze mną dzieje. Jakaś pani co siedziała koło mnie podobno wysiadając powiedziała mojej mamie że powinna mnie na odwyk wziąć:/
2-Ostanio. Rano miałam ciężki egz do którego uczyłam sie całą noc. Po egz poszłam na siłownię żeby podnieść poziom endorfin. Wsiadam do autobusu i jadę do pracy. Ogarnęło mnie koszmarne zmęczenie i zasnęłam. Głowa mi spadła i podrygiwała razem z autobusem. Po kilku przystankach się obudziłam. Patrzę... miejsce koło mnie wolne, na przeciwko 2 wolne, a ludzie się cisną na stojąco. Nikt nie chcial koło mnie usiąść....

Inna historia -
Jedziemy tramwajem z przyjaciółką. Wsiada babcia(taka wiejska babcia z siatkami pełnymi jakiś warzyw). Podchodzi do kasownika, przyciska lampkę (tą co pokazuje czy dziala kasownik) i krzyczy do tego kasownika (na caly autobus): "na kleparz proszę". Myślałyśmy że umrzemy ze śmiechu. babcia była przemiła i wszystko jej wytłumaczyłyśmy,ale do dzisiaj mnie to śmieszy
__________________
Walczę o długie włosy!
Piję drożdże od 18.12.2012
Jantar od 22.01.2013
CP od 26.01.2013
Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC


Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013
Start 70kg
Jest 66 kg
Cel 63 kg
zielona87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-13, 21:42   #266
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Ostatnio jedziemy z koleżankami z uczelni i zaczął się temat o jedzeniu - zeszło na nasze ulubione sosy A że nieźle zaaferowane byłyśmy sosami, to mówiłyśmy dosyć głośno No i któraś wymienia litanię, że lubi słodko-kwaśny, serowy, ale nie lubi barbecue. Nagle jakiś chłopak za naszymi plecami na głos palnął "a ja lubię serowy i cebulowy" oczywiście jaja sobie z nas robił A my tylko ze zdziwieniem obróciłyśmy się do niego i w śmiech Do końca jazdy śmiałyśmy się z sosów
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-01, 21:35   #267
Kasiarzynek
Zadomowienie
 
Avatar Kasiarzynek
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Może podniosę wątek do góry…
Bardziej przystankowe niż autobusowe, ale… Wracam sobie któregoś pięknego razu ze szkoły, podziwiam świat zza autobusowego okna, gdy nagle mój wzrok przykuł dziwny, różowy przedmiot leżący na ławce na przystanku. Autobus ruszył, mogłam się przyjrzeć się tej dziwnej rzeczy… a była to… sztuczna szczęka. Jak się tam znalazła – pojęcia nie mam.
Zdarzyło też jechać mi się z kierowcą, który zatrzymywał się na każdym pomarańczowym świetle A było ich niemało.
I mam nadzieję, że na poprawę humory, demot komunikacyjny:

Kasiarzynek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-03-01, 22:42   #268
panierrka
Zadomowienie
 
Avatar panierrka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 323
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Całkiem niedawno, po południu, autobus jedzie przez centrum Wawy, a tu jakiś ćpun/alkoholik zaczyna mnie łapać za dłonie, ramiona i próbuje pocałować Męczyłam się z nim z 15 minut (dosłownie szarpałam, groziłam kierowcą czy policją) i żaden kastrat w autobusie (niektórzy stali półtora metru ode mnie) nie zrobił absolutnie nic. Ja to jeszcze sobie jakoś poradziłam, ale ciekawe, czy gdyby dziewczę było zahukane i przestraszone, to też by "panowie" z taką przyjemnością na całą akcję patrzyli. Takich przeżyc życzę siostrom, matkom i żonom tych wypierdków.
__________________
1. Anonimowość w internecie to mit.
2. Wszystko wrzucone do internetu zostanie w nim na zawsze.
3. Jeżeli wyśmiewasz czyjś błąd ortograficzny to znaczy, że nie masz argumentów.

Rozsądek przede wszystkim.

Pisz poprawnie zamiast szukać wymówek...!
...albo chociaż się staraj - tak jak ja
panierrka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-02, 14:32   #269
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

ja miałam przyjemność jechać z kierowcą, który śpiewał na cały autobus jakieś disco polo
Byłam sama w autobusie, wiec kierowca chyba o mnie zapomniał, myślał, że jest w nim sam, a ja wtuliłam się w fotel, żeby pana nie spłoszyć
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-02, 21:29   #270
koralik124
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 3 643
GG do koralik124
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]

Ostatnio kiedy wracałam pociągiem ze szkoły dosiadł się do mnie pijak któremu się tak spodobałam że chciał mnie łapać za kolano Ale to nic na następnej stacji dosiał się wariat który tulił w swoich ramionach torbę, cały przedział wolny ale on dosiedł się do mnie i do pijaka. Złapali ze sobą od razu świetny kontakt i całą drogę rozmawiali o jakiejś małpce
JA przyciągam tego typu sytuacje chyba
koralik124 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.