Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

[gsk]

Napisane przez hula_hula

IKEA nie prowadzi sprzedaży przez Internet, prawda? Przeglądam ich stronę, mają fajne i tanie, opłacalne antyramy, ale ja do najbliższego sklepu mam z 30 km Powinni to zmienić

ta, a ja do najbliższej Ikei mam chyba z 300km :P

[alufa]

Napisane przez aktaga13

Dziękuję za miłe słowa.

postaram się, chociaż dla mnie to cięzko, bo sięczarwienię i czasem coś tam powiem, ale od razu czerwień.


Dziewczyny co zrobićjak ktoś się czerwieni?

nie ma za co kiedys kolezanka patrzy na mnie z takim przerazeniem i pyta, czy jestem chora. ja -> a ona na to, ze kiedy mowilam na forum pojawily mi sie czerwone plamy na szyi. początkowo byłam przerażona, ale nic na to nie poradze. na czerwony odcien twarzy chyba tez nic nie zdziałamy nie myslec o tym.[/QUOTE]

dlaczego większość pytań w tym wątku ma związek ze mną?
mam to samo. tzn miałam. udało się to opanować, choć plamy na szyi niestety wyłażą kiedy mają ochotę.

moje rady

• nie jedz ostrych i słonych potraw, chipsów, zupek chińskich i innych tym podobnych śmieci - może ta rada jest banalna, ale mi pomogło. nawet wyprysków mnie odnotowałam poza tym ja odstawiłam alkohol - po łyku czegokolwiek miałam czerwoną twarz i właśnie plamy na szyi
• domyślam się, że rumień dopada Cię w porze jesienno-zimowej i najczęściej na wieczór. nie da się raczej nic z tym zrobić. mi podkład nawet nie pomaga. mam wrażenie, że skóra nie może pod nim swobodnie oddychać
• jedź rutinoscorbin i wit.C ale na prawdę regularnie. na pewno pomoże
• stosuj krem z filtrem i nie eksperymentuj z kosmetykami. ja np używam kremu nawilżającego z filtrem na dzień, a na noc czegoś co łagodzi i uspakaja naczynka
• myję też twarz wodą przegotowaną

na plamy na szyi jeszcze nie znalazłam sposobu

[andere]

Ja właśnie odkryłam przyczynę choroby mojego bojownika... Roślinka. Tylko teraz doszła zmiana koloru, zrobił się 'blady'. ;(

[Tamlin]

Witam wszystkim,
Mam pytanie natury... hmm filozoficznej ? Czy kobieta może kochac dwóch mężczyzn? (oczywiście nie chodzi o miłośc np. braterską)

[bura kocurka]

Napisane przez aktaga13

nie ma za co kiedys kolezanka patrzy na mnie z takim przerazeniem i pyta, czy jestem chora. ja -> a ona na to, ze kiedy mowilam na forum pojawily mi sie czerwone plamy na szyi. początkowo byłam przerażona, ale nic na to nie poradze. na czerwony odcien twarzy chyba tez nic nie zdziałamy nie myslec o tym.

W liceum był u nas w klasie taki chłopak, że raz jak wyszedł do odpowiedzi, to w miarę mówienia zaczęła mu się na szyi pojawiać taka strasznie czerwona plama i szła do twarzy kończąc się tak równiutko w jednym miejscu, że to aż dziwnie wyglądało Widać się właśnie chłopak zestresował

Napisane przez alufa

dlaczego większość pytań w tym wątku ma związek ze mną?
mam to samo. tzn miałam. udało się to opanować, choć plamy na szyi niestety wyłażą kiedy mają ochotę.

moje rady

• nie jedz ostrych i słonych potraw, chipsów, zupek chińskich i innych tym podobnych śmieci - może ta rada jest banalna, ale mi pomogło. nawet wyprysków mnie odnotowałam poza tym ja odstawiłam alkohol - po łyku czegokolwiek miałam czerwoną twarz i właśnie plamy na szyi
• domyślam się, że rumień dopada Cię w porze jesienno-zimowej i najczęściej na wieczór. nie da się raczej nic z tym zrobić. mi podkład nawet nie pomaga. mam wrażenie, że skóra nie może pod nim swobodnie oddychać
• jedź rutinoscorbin i wit.C ale na prawdę regularnie. na pewno pomoże
• stosuj krem z filtrem i nie eksperymentuj z kosmetykami. ja np używam kremu nawilżającego z filtrem na dzień, a na noc czegoś co łagodzi i uspakaja naczynka
• myję też twarz wodą przegotowaną

na plamy na szyi jeszcze nie znalazłam sposobu

No ale to chodzi chyba nie o taki rumień jak zimą wyskakuje od mrozu, tylko o taki od zawstydzenia Nie wiem czy pomogą w tym np. filtry...ale taki rutinoscorbin, to ogólnie mógłby coś zdziałać, w końcu uszczelnia naczynia.

A co do alkoholu i rumieńca, to ja od pewnego czasu mam coś takiego po winie (wyłącznie po winie, nie wiem czemu ) Napije się jeden nieduży kieliszek i zaczynają mnie tak palić policzki...i w ogóle wszystko. Robi mi się tak gorąco, że jak niedawno poczęstował mnie tata winem, a ja później wyszłam spotkać się z koleżanką - to wyszłam rozpięta, z podwiniętymi rękawami, mimo, że było dość zimno...koleżanka się na mnie patrzyła jak na dzicz jakąś i pytała czy nie jest mi zimno (ona była ubrana w 3 warstwy ubrań)

[rapifen]

Wydaje mi się że może :P

[bura kocurka]

Napisane przez Tamlin

Witam wszystkim,
Mam pytanie natury... hmm filozoficznej ? Czy kobieta może kochac dwóch mężczyzn? (oczywiście nie chodzi o miłośc np. braterską)

Ja myślę, że może Ale to tylko takie moje zdanie. Bo dajmy na to, że jeden mężczyzna pociąga ją w jakiejś jednej sferze, a drugi w innej...i bez obydwu nie może wtedy żyć, bo gdyby ich połączyć, to by było fajnie, ale jak się nie da? To się kocha obydwu i tyle

[Cyska]

Napisane przez bura kocurka

Ja myślę, że może Ale to tylko takie moje zdanie. Bo dajmy na to, że jeden mężczyzna pociąga ją w jakiejś jednej sferze, a drugi w innej...i bez obydwu nie może wtedy żyć, bo gdyby ich połączyć, to by było fajnie, ale jak się nie da? To się kocha obydwu i tyle

Też myślę ze może, nawet znam taki przypadek jak tu kocurka opisała Dziewczyna nie wiedziała którego wybrac, co zrobić, po prostu spotkała dwóch mężczyzn w jednym czasie którzy jej tam odpowiadają mentalnie itp i zaiskrzyło...

[Lorien]

To to chyba nie jest miłość-miłość tylko miłość-zauroczenie.

[peggy_blue]

Napisane przez Lorien

To to chyba nie jest miłość-miłość tylko miłość-zauroczenie.

też tak sądzę

[Cyska]

czy ja wiem, ta moja koleżanka z jednym z nich była rok, a drugiego baardzo długo znała, pare ładnych lat, przyjaźnili się, aż sobie w pewnym momencie zdała sprawe że chciałaby być i z jednym i drugim ;p

Ja chyba bardziej nie rozumiem dlaczego to mialoby być niemożliwe

[laylaaa]

obtarły mnie nowe skórzane kozaki (z boku na pięcie, obie stopy ) i moje pytanie: co z nimi zrobić? wiem, że skórzane buty muszą się dopasować do stopy, ale jak mam je nosić skoro naprawdę mocno obcierają? a może szewc coś na to zaradzi, 'rozbije' je w tym miejscu? nie obcierają kiedy do każdego buta włożę dwie korkowe wkładki

[madzia2306]

Napisane przez laylaaa

obtarły mnie nowe skórzane kozaki (z boku na pięcie, obie stopy ) i moje pytanie: co z nimi zrobić? wiem, że skórzane buty muszą się dopasować do stopy, ale jak mam je nosić skoro naprawdę mocno obcierają? a może szewc coś na to zaradzi, 'rozbije' je w tym miejscu? nie obcierają kiedy do każdego buta włożę dwie korkowe wkładki

ale obcierają cię na pięcie?

[cholernarejestracja]

Napisane przez laylaaa

obtarły mnie nowe skórzane kozaki (z boku na pięcie, obie stopy ) i moje pytanie: co z nimi zrobić? wiem, że skórzane buty muszą się dopasować do stopy, ale jak mam je nosić skoro naprawdę mocno obcierają? a może szewc coś na to zaradzi, 'rozbije' je w tym miejscu? nie obcierają kiedy do każdego buta włożę dwie korkowe wkładki

Poczekaj aż Ci się zagoi, i kup taki specyfik "rozmiękczający" skórę. Rozumiem, że buty z prawdziwej skóry są. Jak już będziesz miała zagojone, to wkładasz skarpety, psikasz tą rozmiękczającą pianką buta (od środka albo z zewnątrz, w zależności od tego jakie psikadło kupisz), zakładasz na nogę i nosisz ze dwie godziny.

Moja mama zawsze tak robi, bo ma bardzo szeroką stopę, i jak but jest dobry na długość to za wąski. Potem zawsze jest ok ja tak robiłam z glanami, bo z tyłu mnie zawsze obcierały na ścięgnie, bo się tak "wginały" do środka.

[agta85]

Nie wiedziałam, że istnieją takie rozmiękczające pianki. Człowiek uczy się całe życie.

[laylaaa]

Napisane przez madzia2306

ale obcierają cię na pięcie?

dokładniej obcierają mnie z boku pięty.

Napisane przez cholernarejestracja

Poczekaj aż Ci się zagoi, i kup taki specyfik "rozmiękczający" skórę. Rozumiem, że buty z prawdziwej skóry są. Jak już będziesz miała zagojone, to wkładasz skarpety, psikasz tą rozmiękczającą pianką buta (od środka albo z zewnątrz, w zależności od tego jakie psikadło kupisz), zakładasz na nogę i nosisz ze dwie godziny.

Moja mama zawsze tak robi, bo ma bardzo szeroką stopę, i jak but jest dobry na długość to za wąski. Potem zawsze jest ok ja tak robiłam z glanami, bo z tyłu mnie zawsze obcierały na ścięgnie, bo się tak "wginały" do środka.

o, dzięki myślę, że mnie obcierają bo w tym miejscu skóra jest twardsza i sztywna, nie wiedziałam że są jakieś rozmiękczające psikadła. mam nadzieję, że łatwo je dostanę w jakimś obuwniczym.

[cholernarejestracja]

Napisane przez laylaaa

dokładniej obcierają mnie z boku pięty.


o, dzięki myślę, że mnie obcierają bo w tym miejscu skóra jest twardsza i sztywna, nie wiedziałam że są jakieś rozmiękczające psikadła. mam nadzieję, że łatwo je dostanę w jakimś obuwniczym.

Tak, w większości sklepów obuwniczych są takie rzeczy

[ankasz]

Napisane przez babeczka83

Nie ma. Pies może żyć przypięty do budy całe życie.

hmm
ostatnio były jakies protesty, myslałam że to coś dało..

[dark chocolate]

czy ktoś wie czym różni się zwykły kibel od bidetu (i czy wogóle się różni) ??

[gsk]

Napisane przez dark chocolate

czy ktoś wie czym różni się zwykły kibel od bidetu (i czy wogóle się różni) ??

Na bidet siadasz i sobie w nim myjesz pupę i części intymne że tak powiem, na w kiblu wiadomo co robisz :P

[Wredonisia]

Napisane przez cholernarejestracja

Tak, w większości sklepów obuwniczych są takie rzeczy

a czy one działaja na sztuczną skórę?

[cholernarejestracja]

Napisane przez Wredonisia

a czy one działaja na sztuczną skórę?

Te które ja miałam były na naturalną. Może są osobne to sztucznej, zapytaj w obuwniczym

[Nicole]

Napisane przez alufa

• domyślam się, że rumień dopada Cię w porze jesienno-zimowej i najczęściej na wieczór. nie da się raczej nic z tym zrobić. mi podkład nawet nie pomaga. mam wrażenie, że skóra nie może pod nim swobodnie oddychać

Ja dokładnie tak mam, niedawno znowu się to zaczęło, nie mam pojęcia co na to poradzić i dlaczego tak jest Ktoś ma jakieś pomysły?

[famka89]

Laski , mam nietypowe pytanie ... mieszka ze mną student który REGULARNIE spłukuje wode w ubikacji przed "załatwieniem" się i po... na dodatek odwiedza toaletę co godzine ; pytałam go czy ma problemy z żołądkiem - zaprzeczył. Przez to schodzi nam dużo więcej wody(nie wspominam nawet o jego paro godzinnym kąpaniu) - czy to normalne? Czy któraś domyśla się jakie może być uzasadnienie tego zachowania? Głupio mi pytać dosadnie czemu dwa razy spłukuje wodę.

Wiem ,że to totalna głupota ,ale ciekawi mnie to

[alufa]

Napisane przez bura kocurka

No ale to chodzi chyba nie o taki rumień jak zimą wyskakuje od mrozu, tylko o taki od zawstydzenia Nie wiem czy pomogą w tym np. filtry...ale taki rutinoscorbin, to ogólnie mógłby coś zdziałać, w końcu uszczelnia naczynia.

A co do alkoholu i rumieńca, to ja od pewnego czasu mam coś takiego po winie (wyłącznie po winie, nie wiem czemu ) Napije się jeden nieduży kieliszek i zaczynają mnie tak palić policzki...i w ogóle wszystko. Robi mi się tak gorąco, że jak niedawno poczęstował mnie tata winem, a ja później wyszłam spotkać się z koleżanką - to wyszłam rozpięta, z podwiniętymi rękawami, mimo, że było dość zimno...koleżanka się na mnie patrzyła jak na dzicz jakąś i pytała czy nie jest mi zimno (ona była ubrana w 3 warstwy ubrań)

ja bym powiedziała, że ten rumień od wstydzenia nasila mi się właśnie w porze jesienno-zimowej. przeważnie jest tak, że najpierw przechodzą mnie dreszcze - takie bardziej stresowe, później lekko się pocę i wtedy zaczynam się czerwienić. widocznie w chłodniejsze pory roku naczynka są najbardziej katowane i dlatego muszą po katować mnie

[gsk]

Napisane przez famka89

Laski , mam nietypowe pytanie ... mieszka ze mną student który REGULARNIE spłukuje wode w ubikacji przed "załatwieniem" się i po... na dodatek odwiedza toaletę co godzine ; pytałam go czy ma problemy z żołądkiem - zaprzeczył. Przez to schodzi nam dużo więcej wody(nie wspominam nawet o jego paro godzinnym kąpaniu) - czy to normalne? Czy któraś domyśla się jakie może być uzasadnienie tego zachowania? Głupio mi pytać dosadnie czemu dwa razy spłukuje wodę.

Wiem ,że to totalna głupota ,ale ciekawi mnie to

Nie znam nikogo takie powiedz mu poprostu niech płaci więcej za wode, czemu ty masz płacić za jego bezsensowne spłukiwanie wody...

[Cyska]

Napisane przez famka89

Laski , mam nietypowe pytanie ... mieszka ze mną student który REGULARNIE spłukuje wode w ubikacji przed "załatwieniem" się i po... na dodatek odwiedza toaletę co godzine ; pytałam go czy ma problemy z żołądkiem - zaprzeczył. Przez to schodzi nam dużo więcej wody(nie wspominam nawet o jego paro godzinnym kąpaniu) - czy to normalne? Czy któraś domyśla się jakie może być uzasadnienie tego zachowania? Głupio mi pytać dosadnie czemu dwa razy spłukuje wodę.

Wiem ,że to totalna głupota ,ale ciekawi mnie to

Może zostawiasz tam jakieś kłaki czy cos Ja spłukuje jak widze że coś tam plywa, jakieś paproszki, kłaczki:P Ale no żartuje Też by mnie to wkurzało

[201604200942]

jaką ważność mają kompoty/soki domowej roboty?
Takie przetwory robi się na zimę, ale co jeśli zostaną na następny rok? Nie zepsują się? ;>

[bura kocurka]

Napisane przez alufa

ja bym powiedziała, że ten rumień od wstydzenia nasila mi się właśnie w porze jesienno-zimowej. przeważnie jest tak, że najpierw przechodzą mnie dreszcze - takie bardziej stresowe, później lekko się pocę i wtedy zaczynam się czerwienić. widocznie w chłodniejsze pory roku naczynka są najbardziej katowane i dlatego muszą po katować mnie

Hmm...nie zauważyłam, żeby mi się to nasilało z tą porą roku - ale może nie zwróciłam uwagi?

famka89 - a weź się spytaj wprost, co się przejmujesz Może koleś jest obsesyjnie dbający o higienę i wszystko go brzyyydzi (szczerze mówiąc, nie cierpię jak ktoś taki jest ) I musi sobie wodę spuścić przed, żeby było czyściej tam gdzie on chce zostawić swoje nieczystości

[gsk]

Napisane przez SamaraMorganx

jaką ważność mają kompoty/soki domowej roboty?
Takie przetwory robi się na zimę, ale co jeśli zostaną na następny rok? Nie zepsują się? ;>

Jeśli dobrze się zakręci czy tam zawekuje (nie znam się) to mogą stać długo. Przynajmniej ja sobie ostatnio robiłam zupe wiśniową z paro letnich wiśni w kompocie i było wszystko dobre