Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

[madzia2306]

Napisane przez superedzia

dają bo po oddaniu masz loty i jesteś osłabiona a czekoladka uzupełni ci magnez i inne takie tam no i jest kaloryczna. Nieraz każą zjeść całą jeszcze przed wyjściem z punktu pobrań.

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------


wiem, że czasami pisze brednie, nieskładnie ale tak już mam jak mi się słowotok włączy...a tak na marginesie zastanawia mnie czy bycie naturalnym i pisanie z języka to coś strasznego? czy to forum to jakiś konkurs o nagrodę Pulitzera. Wystarczy, że w pracy muszę się produkować i być ah oh ę...tu chce pisać co myślę w danej chwili sorki jeśli to komuś nie pasi.

...i tak z innej beczki Boże mój jak mnie denerwują stare baby. Jestem upośledzona bo w wieku 30 lat nie mam prawka i musze pomykać 45 mnin tranwajem. Wiecie co mam dość starych bab szturchających mnie torbami po twarzy, chamsko wymuszających usunięcie się z miejsca. Też będe stara ale będe zarąbistą babką. Te o których mowa widzę jak lecą 30na/h do tramwaju ale jak tylko przekraczają próg to rżną połamane. USTĘPUJECIE? Ja mam kodeks zasad ustępuje staruszkom, kobietom w ciąży i komuś kto ma mnóstwo tobołków lub gówniarza na rękach. A wy?

co do pogrubionego, ja w życiu nie ustępuję tym dziadkom co żeby zdąrzyc na tramwaj biedną szybciej ode mnie a jak już do tego tramwaju wejdą to wielce schorowani przewracają się o wszystkich, nie ustępuję też takim wyfiokowanym babom które na głos wylewają swoje żale że młodzi nie ustępują... baba nie stara a najbardziej narzeka... a kiedyś usłyszałam od pewnego staruszka jak mu chciałam ustąpic miejsca że nie będzie siadał bo potem bardzo trudno mu wstac woli postac no i kobietom w ciązy oczywiście ustępuję miejsca, ale kiedyś jechałam busem i jedna taka właśnie wyfiokowana baba narzekała że taki młody chłopak siedzi a ona stoi okazało się że ten chłopak jechał z mamą i był nie pełno sprawny umysłowo, jego mama zrąbała tą babę i się zamknęła, z resztą ja tez płacę za bilety to mam prawo siedziec tak samo jak ona

[Klarissa]

Napisane przez mary_alice_young

Czy są gdzieś w Polsce (a właściwie chodzi mi o kraków) miejsca, w których kupić można brytyjską prasę?

Na lotnisku w Balicach

[superedzia]

Napisane przez madzia2306

[/B] co do pogrubionego, ja w życiu nie ustępuję tym dziadkom co żeby zdąrzyc na tramwaj biedną szybciej ode mnie a jak już do tego tramwaju wejdą to wielce schorowani przewracają się o wszystkich, nie ustępuję też takim wyfiokowanym babom które na głos wylewają swoje żale że młodzi nie ustępują... baba nie stara a najbardziej narzeka... a kiedyś usłyszałam od pewnego staruszka jak mu chciałam ustąpic miejsca że nie będzie siadał bo potem bardzo trudno mu wstac woli postac no i kobietom w ciązy oczywiście ustępuję miejsca, ale kiedyś jechałam busem i jedna taka właśnie wyfiokowana baba narzekała że taki młody chłopak siedzi a ona stoi okazało się że ten chłopak jechał z mamą i był nie pełno sprawny umysłowo, jego mama zrąbała tą babę i się zamknęła, z resztą ja tez płacę za bilety to mam prawo siedziec tak samo jak ona

o zgadzam się też tak jak ty robie...myslałam, że mnie źle rodzice wychowali

[peggy_blue]

co do autobusowych babć to jestem ostrożna w tej kwestii, bo dopiero od niedawna na co dzień korzystam z komunikacji miejskiej, ale ustępuję raczej wszystkim starszym osobom, nie zdarzyło mi się usłyszeć negatywnego komentarza(jeszcze). Raz tylko miałam taką sytuację, że koło mnie stała baba w sile wieku (50 kilka lat), a dalej babuleńka, więc ustąpiłam tej drugiej miejsca, a wryła się ta młodsza

superedzia po prostu rozwala mnie Twój styl pisania, to wszystko

[superedzia]

Napisane przez peggy_blue

co do autobusowych babć to jestem ostrożna w tej kwestii, bo dopiero od niedawna na co dzień korzystam z komunikacji miejskiej, ale ustępuję raczej wszystkim starszym osobom, nie zdarzyło mi się usłyszeć negatywnego komentarza(jeszcze). Raz tylko miałam taką sytuację, że koło mnie stała baba w sile wieku (50 kilka lat), a dalej babuleńka, więc ustąpiłam tej drugiej miejsca, a wryła się ta młodsza

superedzia po prostu rozwala mnie Twój styl pisania, to wszystko

ale occo chodzi

[Tapcia]

nie wiem jak u Was ale co do mpk to w Kraku są nad siedzeniami w tramwajach naklejki oznaczające ze te miejsca są przeznaczone dla osób starszych bądź dla matek/ojców z dziećmi... i ja nigdy tych miejsc nie zajmuje wiec i też nie ustępuje ze swojego chyba że babcia kiwa się na nogach a wszystkie siedzenia do o koła zajęły staruszki to owszem

[madzia2306]

Napisane przez Tapcia

nie wiem jak u Was ale co do mpk to w Kraku są nad siedzeniami w tramwajach naklejki oznaczające ze te miejsca są przeznaczone dla osób starszych bądź dla matek/ojców z dziećmi... i ja nigdy tych miejsc nie zajmuje wiec i też nie ustępuje ze swojego chyba że babcia kiwa się na nogach a wszystkie siedzenia do o koła zajęły staruszki to owszem

u mnie nie ma żadnych takich nalepek

[Cyska]

U mnie śa takie nalepki ale co z tego skoro takich siedzeń jest jedno lub dwa, a starszych ludzi cały autobus :P

[uparta Marti]

Napisane przez madzia2306

[/B] co do pogrubionego, ja w życiu nie ustępuję tym dziadkom co żeby zdąrzyc na tramwaj biedną szybciej ode mnie a jak już do tego tramwaju wejdą to wielce schorowani przewracają się o wszystkich, nie ustępuję też takim wyfiokowanym babom które na głos wylewają swoje żale że młodzi nie ustępują... baba nie stara a najbardziej narzeka... a kiedyś usłyszałam od pewnego staruszka jak mu chciałam ustąpic miejsca że nie będzie siadał bo potem bardzo trudno mu wstac woli postac no i kobietom w ciązy oczywiście ustępuję miejsca, ale kiedyś jechałam busem i jedna taka właśnie wyfiokowana baba narzekała że taki młody chłopak siedzi a ona stoi okazało się że ten chłopak jechał z mamą i był nie pełno sprawny umysłowo, jego mama zrąbała tą babę i się zamknęła, z resztą ja tez płacę za bilety to mam prawo siedziec tak samo jak ona

jak czytam o starszych ludziach w autobusie to na samą myśl krew mnie zalewa
jade ostatnio autobusem,godzina 15-ludzie autobus zapchany z seniorami na czele. siedzi sobie dziewczyna przy oknie a nad nią stoją takie dwie wymalowane 50-tki w futerkach i gadają na ta dziewczyne jak ona może tak siedzieć jak tu osoby strasze stoją. no i wdała się wymianka słowna tych 50-tek z mamą tej siedzącej dziewczyny.poleciały chamy,brak kultury itp. autobus dobija do przystanku. ta dziewczyna z mamą wstaje i sie okazało,że jest niepełnosprawna(zespół Downa) te 50-tki oczywiście ani myślały przeprosić mamę tej dziewczyny i a tym bardziej samą dziewczyne aż chce się powiedzieć "stare ....."

ja już się uodporniłam na takie krzywe teksty. siedze sobie, mp3 na uszach i szturcha mnie jakaś że jaka to ja jestem,że siedze i miejsca nie ustąpie sttraszej Pani a ja ze stoickim spokojem "nie mam oczu naokoło głowy i nie wiem kto za mną stoi" kilka razy tez powiedziałam niektórym kobietom dosadnie,że czasem można tez poprosić młodszą osobę o stąpienie miejsca. korona z głowy nie spadnie. a co ! pchac się do autobusu to nie cięzko,więc i poprosić tez można !

[madzia2306]

bo ci starzy to myślą że my mamy oczy na około głowy i tylko się rozglądamy komu by tu miejsca ustąpic... oj wiele się nasłuchałam jak się jeździło do szkoły... a jak w tłumie babka dojrzy wolne miejsce to potrafi stratowac ludzi żeby się tylko dopchac do miejsca

[asienka213]

Napisane przez superedzia

Ja mam kodeks zasad ustępuje staruszkom, kobietom w ciąży i komuś kto ma mnóstwo tobołków lub gówniarza na rękach. A wy?

Mam nadzieje, ze o Tobie tez tak mowiono

[dzustam]

Napisane przez asienka213

Mam nadzieje, ze o Tobie tez tak mowiono

Oj, napisała, że puszcza na siedzenia prawie wszystkich możliwych, ale jeszcze trzeba się do czegoś przyczepić

Ja wcześniej puszczałam wszystkich, mało tego prawie wcale nie siadałam, bo po co i tak zaraz ustapię miejsca .

Teraz częściej siadam i ustepuję większości, nie wszystkim... jak ktoś jest bojowo nastawiony, chamski, to w imię sprawiedliwości siedzę na tym miejscu w autobusie/tramwaju/metrze, choćbym miała ochotę wstać

[_Crazy_Sweet_Dream_]

Tak, tak, studentka a nie wie...
Jak to jest, czy jak przedmiot trwa cały rok i kończy sie egzaminem to jest on na koniec roku czy na koniec semestru tez...

[Dagunia]

na koniec semestru też

[Klarissa]

Napisane przez _Crazy_Sweet_Dream_

Tak, tak, studentka a nie wie...
Jak to jest, czy jak przedmiot trwa cały rok i kończy sie egzaminem to jest on na koniec roku czy na koniec semestru tez...

Egzamin z przedmiotu jest jeden, jeśli przedmiot trwa cały rok to logicznym jest, że egzamin będzie na koniec roku. Jednak na semestr może być jakieś cięższe zaliczenie - to zależy od prowadzącego przedmiot.

[Dagunia]

Ja miałam 2 egzaminy... ale ok, może to zależy od uczelni - wykładowcy itp.

Najlepiej przeczytać regulamin uczelni.

[karuś]

A ja mam pytanie komputerowe Na pasku na dole miałam głośnik, taki co to mogłam sobie kliknąć i zrobić ciszej/głośniej. I wczoraj mi zniknął z paska. Jak go przywrócić?! Szału dostaje!

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez karuś

A ja mam pytanie komputerowe Na pasku na dole miałam głośnik, taki co to mogłam sobie kliknąć i zrobić ciszej/głośniej. I wczoraj mi zniknął z paska. Jak go przywrócić?! Szału dostaje!

a nie schował się czasem? spróbuj najpierw rozwinąć strzałeczką listę - 'pokaż ukryte ikony'
a jeśli go tam nie ma to : panel sterowania - dźwięki, mowa i urządzenia audio - dźwięki i urządzenia audio -> otworzy się karta i tam jest opcja by umieścić ikonę na pasku zadań

[superedzia]

Napisane przez uparta Marti

jak czytam o starszych ludziach w autobusie to na samą myśl krew mnie zalewa
jade ostatnio autobusem,godzina 15-ludzie autobus zapchany z seniorami na czele. siedzi sobie dziewczyna przy oknie a nad nią stoją takie dwie wymalowane 50-tki w futerkach i gadają na ta dziewczyne jak ona może tak siedzieć jak tu osoby strasze stoją. no i wdała się wymianka słowna tych 50-tek z mamą tej siedzącej dziewczyny.poleciały chamy,brak kultury itp. autobus dobija do przystanku. ta dziewczyna z mamą wstaje i sie okazało,że jest niepełnosprawna(zespół Downa) te 50-tki oczywiście ani myślały przeprosić mamę tej dziewczyny i a tym bardziej samą dziewczyne aż chce się powiedzieć "stare ....."

ja już się uodporniłam na takie krzywe teksty. siedze sobie, mp3 na uszach i szturcha mnie jakaś że jaka to ja jestem,że siedze i miejsca nie ustąpie sttraszej Pani a ja ze stoickim spokojem "nie mam oczu naokoło głowy i nie wiem kto za mną stoi" kilka razy tez powiedziałam niektórym kobietom dosadnie,że czasem można tez poprosić młodszą osobę o stąpienie miejsca. korona z głowy nie spadnie. a co ! pchac się do autobusu to nie cięzko,więc i poprosić tez można !

to jest nic...ja jak Szymek jeszcze latał wózkiem jechałam zapchanym autobusem . Tylko jeden przystanek bo w mojej wsi Będzin jest jedno przejście podziemne ale zjazdów aktualnie wtedy nie było rozleciały się bidulki ze starości. Więc jadę...i te wszystkie galerianki z targu jechały w beretach z antenką i jedna tak co miała brwi namalowane markerem prawie na lini łączoncej czoło z włosami mówi...,, no nie nie dość, że tak gruba to jeszcze z wózkiem się pcha poszła by Pani pieszo, spacerkiem,, Pomyślałam co ja to obchodzi czy ja jadę autobusem czy pieszo...Szymek miał temperaturę wysoką i chciałam być szybko w chacie a ta mi tu. Zjechałam ją jak burą sukę. Patrze sobie w czerwcu a ona na moim osiedlu w Boże Ciało figurę Matki Boskiej niesie...czad. Mało tego niezapamiętała mnie z tego wydarzenia i jadę sobie autobusem w innym kierunku a tu taka kochan babuńka grzecznie stoi i trzyma się rurki to sobie pomyślam niech sobie kobitka klapnie...ja ją wołam a w tym czasie (ta od brwi markerem malowanych) podsiada mnie wstrętne babsko myślałam, że ją za koka wytarmoszę po gumolicie autobusu ale jeden miły facet dał jej do słuch i zlazła krowa jedna.

[karuś]

Napisane przez wdowa_po_leninie

a nie schował się czasem? spróbuj najpierw rozwinąć strzałeczką listę - 'pokaż ukryte ikony'
a jeśli go tam nie ma to : panel sterowania - dźwięki, mowa i urządzenia audio - dźwięki i urządzenia audio -> otworzy się karta i tam jest opcja by umieścić ikonę na pasku zadań

Kombinowałam,ale mi nie wychodzi... Nie ogarniam Visty Za to mam na pasku coś takiego, jak "wyciszacz napędu CD/DVD" i to chyba w miejscu głośnika Komputer to dla mnie czarna magia, jak coś zaczyna inaczej funkcjonować, to mam ochotę się rozpłakać

[superedzia]

Napisane przez karuś

Kombinowałam,ale mi nie wychodzi... Nie ogarniam Visty Za to mam na pasku coś takiego, jak "wyciszacz napędu CD/DVD" i to chyba w miejscu głośnika Komputer to dla mnie czarna magia, jak coś zaczyna inaczej funkcjonować, to mam ochotę się rozpłakać

ja klikam wszytko aż dojdę...zawsze dochodzę

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez superedzia

ja klikam wszytko aż dojdę...zawsze dochodzę

doszłam
wejdź w start ...panel sterowania...po lewej ustaw wygląd klasyczny... i tam masz ikonkę głośnik..dzwięk i tam sobie ustaw jak dojde jak to zrzucić na pasek to ci skrobnę

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

sama ci się tam wklei jak już sobie coś tam zmienisz....chyba

[karuś]

HA! Też doszłam do głośnika! Wrócił na swoje miejsce
Dzięki za wszelkie wskazówki

[ania_z_wzgorza_marzen]

Napisane przez Cyska

A ten a a... jak sie nazywają takie powiedzenia jak np. jak pies z kotem albo.. porywać sie z motyką na słońce, pluć sobie w brodę albo sie mleko rozlało... bo to chyba nie przysłowia... frazeologizmy? Jest gdzieś moze jakiś taki spis takich różnych powiedzonek? bo jak wpisze coś konkretnego to mi wyskakuje słownik, ale ja bym chciala sie dowiedzieć o jakiś nowych... to żeby byly tak jakoś spisane ale mi sie na noc zachciało:P

idiomy?

jaki numer ma program dla anonentów na cyfrowym polsacie?

[lalalabamba]

Potrzebuję porady. Jestem na stażu z Urzędu Pracy i tam też jestem ubezpieczona. Chciałabym pójść do lekarza na ubezpieczalnie, ale do tego potrzeby jest mi jakiś dowód, że mam ubezpieczenie.
Słyszałam, że potrzebna jest mi jakaś książeczka zdrowia. Tak więc mam po nią się zgłosić do urzędu? Ile musiałabym czekać na jej wyrobienie? Jak to w ogóle wszystko wygląda?

[slonko8918]

Napisane przez lalalabamba

Potrzebuję porady. Jestem na stażu z Urzędu Pracy i tam też jestem ubezpieczona. Chciałabym pójść do lekarza na ubezpieczalnie, ale do tego potrzeby jest mi jakiś dowód, że mam ubezpieczenie.
Słyszałam, że potrzebna jest mi jakaś książeczka zdrowia. Tak więc mam po nią się zgłosić do urzędu? Ile musiałabym czekać na jej wyrobienie? Jak to w ogóle wszystko wygląda?

Jeśli jesteś ubezpieczona przy którymś z rodziców, to powinnaś mieć tą książeczkę. Jeśli nie idź do urzędu pracy, w rejestracji, nie wiem jak w innych miastach ale u mnie jest takie okienko na dole, rejestracja bezrobotnych i tam poproś o zaświadczenie że jesteś ubezpieczona, poprosi Cię o dowód i wydrukuje taki papierek. I to masz pokazać lekarzowi. Z tego co wiem, to jest to ważne przez m-sc czy coś takiego, ale zapytaj dokładnie. Sama musiałam tak zrobić, bo byłam zarejestrowana u taty i wykreślili mnie, musiałam właśnie taki świstek wziąć

[superedzia]

Napisane przez lalalabamba

Potrzebuję porady. Jestem na stażu z Urzędu Pracy i tam też jestem ubezpieczona. Chciałabym pójść do lekarza na ubezpieczalnie, ale do tego potrzeby jest mi jakiś dowód, że mam ubezpieczenie.
Słyszałam, że potrzebna jest mi jakaś książeczka zdrowia. Tak więc mam po nią się zgłosić do urzędu? Ile musiałabym czekać na jej wyrobienie? Jak to w ogóle wszystko wygląda?

tam gdzie masz staż jest na pewno kadrowa ona ma ci dać taka książeczkę i z nią do lekarza ale wystarczy zaświadczenie z zus o odprowadzaniu składek i nip

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez superedzia

tam gdzie masz staż jest na pewno kadrowa ona ma ci dać taka książeczkę i z nią do lekarza ale wystarczy zaświadczenie z zus o odprowadzaniu składek i nip

a kadrowa może ci dać jeśli zatrudniają więcej niż 30 osób a jak nie to do zus lub pup musisz się wybrać

[lalalabamba]

Nie, w moim zakładzie pracy aż tyle osób chyba nie jest zatrudnionych
Ok, dzięki za odpowiedzi

[nicRu]

Napisane przez madzia2306

[/B] co do pogrubionego, ja w życiu nie ustępuję tym dziadkom co żeby zdąrzyc na tramwaj biedną szybciej ode mnie a jak już do tego tramwaju wejdą to wielce schorowani przewracają się o wszystkich, nie ustępuję też takim wyfiokowanym babom które na głos wylewają swoje żale że młodzi nie ustępują... baba nie stara a najbardziej narzeka... a kiedyś usłyszałam od pewnego staruszka jak mu chciałam ustąpic miejsca że nie będzie siadał bo potem bardzo trudno mu wstac woli postac no i kobietom w ciązy oczywiście ustępuję miejsca, ale kiedyś jechałam busem i jedna taka właśnie wyfiokowana baba narzekała że taki młody chłopak siedzi a ona stoi okazało się że ten chłopak jechał z mamą i był nie pełno sprawny umysłowo, jego mama zrąbała tą babę i się zamknęła, z resztą ja tez płacę za bilety to mam prawo siedziec tak samo jak ona

dla tej pani
moja mama nie wygląda na swoje prawie 50 lat, ale jak jeździłą autobusem do szpitala (taka sytuacja byla) ze swiezymi bliznami po operacji i to na chemię to nikt jej ne ustepowal, a jak ona ne ustapila, to ne raz kobiety niewiele starszej od niej potrafiły głośno komentowac, ze taka oto gówniara siedzi zamaist starszym ustapic (mama wyglądała wtedy na jakies 40).

tak samo proazka jak kiedys mialam gorączkę i różnego typu "dziady" plotły mi za cuhem, ze ne ustępuję miejsca. Jak mialam ustąpić miejsce, jak nie byłam w stanie nawet wstac, chcialam tlyko dojechac do domu, pasc na lozko, wziac cos na zbicie goraczki i sie zarejestrowac do lekarza?

starsi ludzie czesto nie rozumieją, że młody lub młodo wyglądający nie zawsze znaczy tyle sam co zdrowy.

[madzia2306]

Napisane przez nicRu

dla tej pani
moja mama nie wygląda na swoje prawie 50 lat, ale jak jeździłą autobusem do szpitala (taka sytuacja byla) ze swiezymi bliznami po operacji i to na chemię to nikt jej ne ustepowal, a jak ona ne ustapila, to ne raz kobiety niewiele starszej od niej potrafiły głośno komentowac, ze taka oto gówniara siedzi zamaist starszym ustapic (mama wyglądała wtedy na jakies 40).

tak samo proazka jak kiedys mialam gorączkę i różnego typu "dziady" plotły mi za cuhem, ze ne ustępuję miejsca. Jak mialam ustąpić miejsce, jak nie byłam w stanie nawet wstac, chcialam tlyko dojechac do domu, pasc na lozko, wziac cos na zbicie goraczki i sie zarejestrowac do lekarza?

starsi ludzie czesto nie rozumieją, że młody lub młodo wyglądający nie zawsze znaczy tyle sam co zdrowy.

no właśnie oni tego nie widzą, jak mnie np. strasznie brzuch boli bo dostałam okres to siedzę i nie zważam na ich komentarze... też mam prawo siedzieć...

[slonko8918]

Napisane przez nicRu

dla tej pani
moja mama nie wygląda na swoje prawie 50 lat, ale jak jeździłą autobusem do szpitala (taka sytuacja byla) ze swiezymi bliznami po operacji i to na chemię to nikt jej ne ustepowal, a jak ona ne ustapila, to ne raz kobiety niewiele starszej od niej potrafiły głośno komentowac, ze taka oto gówniara siedzi zamaist starszym ustapic (mama wyglądała wtedy na jakies 40).

tak samo proazka jak kiedys mialam gorączkę i różnego typu "dziady" plotły mi za cuhem, ze ne ustępuję miejsca. Jak mialam ustąpić miejsce, jak nie byłam w stanie nawet wstac, chcialam tlyko dojechac do domu, pasc na lozko, wziac cos na zbicie goraczki i sie zarejestrowac do lekarza?

starsi ludzie czesto nie rozumieją, że młody lub młodo wyglądający nie zawsze znaczy tyle sam co zdrowy.

Jednak dobrze, że mieszkam w małym mieście i nie ma komunikacji miejskiej, bo te baby są straszne, z torbami mają siłę latać ale w autobusie postać chwilę to już nie. Moja prababcia (86 lat) do samej śmierci ganiała po schodach jak 18, i do końca sobie sama radziła, choć była schorowana. Wredne te babsztyle