Ulubione/ najlepsze tusze do rzęs :)

[ennkaa]

Napisane przez megwink

Dziękuję, ja poszukuję czegoś z mocnym pogrubieniem i dobrym wydłużeniem Szczoteczkę do rozczesywania mam z innego. Ale właśnie cena z Showa przeraża, bo chyba już Lancome ma lepsze tusze.

Ja z lancome miałam hypnose i uważam, że jest świetny. Dziewczyny chwalą też fatale, ale ja nie miałam. Co do ceny tuszów z tej półki, warto czekać na promocje. Ja kupuję zwasze w superpharm. Hypnose- 59, Surrealist HR- 79 z dodatkami a teraz YSL jest za 79. 120 za tusz i to taki, którego się nie zna to bym nie dała.

[megwink]

Napisane przez ennkaa

Ja z lancome miałam hypnose i uważam, że jest świetny. Dziewczyny chwalą też fatale, ale ja nie miałam. Co do ceny tuszów z tej półki, warto czekać na promocje. Ja kupuję zwasze w superpharm. Hypnose- 59, Surrealist HR- 79 z dodatkami a teraz YSL jest za 79. 120 za tusz i to taki, którego się nie zna to bym nie dała.

I który z tych 3 jest najlepszy? Ja też czekam na promocje, za 120 zł nic nie kupię Nie zwariowałam jeszcze

[ennkaa]

Napisane przez megwink

I który z tych 3 jest najlepszy? Ja też czekam na promocje, za 120 zł nic nie kupię Nie zwariowałam jeszcze

no ja akurat kupiłam tylko ten HR i był nie bardzo i hypnose i był świetny. YSL się oparłam ale miałam kiedyś od przemiłej wizażanki na spróbowanie i był bardzo fajny. Moim zdaniem jak chcesz coś sprawdzić to warto kupić teraz tego YSL własnie za 79.

[megwink]

Napisane przez ennkaa

no ja akurat kupiłam tylko ten HR i był nie bardzo i hypnose i był świetny. YSL się oparłam ale miałam kiedyś od przemiłej wizażanki na spróbowanie i był bardzo fajny. Moim zdaniem jak chcesz coś sprawdzić to warto kupić teraz tego YSL własnie za 79.

Dziękuję Jak skończę MF to kupię i wypróbuje

[zafascynowana1]

Od niedawna MF Masterpiece Max Kiedyś - Maybelline Volume Express Turbo Boost

[kamalaska]

mialam te turbo, i nadal sądzę,że jest to kiepski produkt

[Immolation]

Napisane przez kamalaska

mialam te turbo, i nadal sądzę,że jest to kiepski produkt

Zgadzam sie w zupelnosci

[kamalaska]

nie wiem czym się dziewczyny zachwycają, kiedys kupilam raz ten tusz, tylko dlatego,ze byl z kredką czarną kajal(świetny produkt) za jedyne 15 zl, tusz mi się nie sprawdzil. Immolation wiesz jak człowiek raz sięgnie po coś lepszego, to już nie potrafi sięgnąc po byle co. Wczoraj rozmawialam z bratową, ktorą kupuje raz do roku tusz volumissime loreala, tak jak ja i twierdzi, ze na rok jej wystarczy i jest świeży. No to raz na rok można wydac 50 zl.

[Immolation]

To i tak bardzo malo.Ja mialam taki okres czasu ze co miesiac kupowalam Masterpiece MAX bo konczyl mi sie. Takze kolo 40 zl wydawalam raz w miesiacu.
A co do tego tuszu Turbo Boost... dla mnie to najgorszy tusz jaki mialam. Nie chce mi sie nawet rozpisywac na jego temat, ale jednym slowem byl TRAGICZNY

[kamalaska]

no dobra nie bede przesadzala,ale tusz mi się szybciej kończy, od 4 miesiąca robic się nieciekawy, a potem to aby aby, a po 7 miesiach kupuje nowy i uzywam go na "wyjscia", a stary na codzien, tak wiec mniej wiecej zużywam go po roku

[malka85]

hej dziewczynki baaaardzo dawnomnie tutaj nie bylo ale po ostatniej wpadce zzkupem tuszu do rzes szukam pomocy prz zakupie nowego...no i tak czytam i czytam dobre kilka juz godzin
wiec odradzaw wszystkim volume colagen z l`oreal-a...do dzis myslalam ze ja poprostu nie umiem sie malowac:-/ale przegladajac kwc ten tusz raczej nikomu sie nie sparwdzil...wiec moze to jednak nie moja wina
maluje sie zadko....czasem raz w miesiacu naweta wiec wprawy nie mam ale chcialabym wkoncu znalezc dobry tusz dla mnie(i w mire nie drogi-bo coz za sens ku[pic drozyzne i pokilku uzyciach wyrzucic bo sie przeterminuje)
czytam czytam i mam ochote na FLE...no i ze mieszkam w anglii znalazlam go w boots-ie za 40zlwiec chyba dobra cena bo pisalyscie cos o 60 zl

ale boje sie tej wiiielkiej szczoteczki...
hmmm doradzicie cos?poradze sobie z FLE?dodam ze mam krotkie i niewyrazne rzesy:/

[kamalaska]

wszystkie max factory wycofają

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

http://www.zeberka.pl/art.php?id=4611

[Ishikawa]

Moj ulubiony do niedawna to Wonder Lash Oriflame, teraz mam Pierre Rene Medica, może szału niema, ale jest moim ulubionym bo nic mnie niepodraznie, nie szczypie,nie swedzi. Komfort noszenia narazie przewyzsza dla mnie wyglad

[Immolation]

Napisane przez kamalaska

wszystkie max factory wycofają

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

http://www.zeberka.pl/art.php?id=4611

"Procter & Gamble ogłosił niedawno, że linia MF zostanie wycofana z rynku amerykańskiego w roku 2010, chociaż będzie jeszcze sprzedawana w ponad 70 krajach."


Max Factor wycofuja tylko w USA

[kamalaska]

wycofaja, ale co z tego????na allegro jest wiele wycofanych produktow, nawet tanszych niz w sklepie, nadal mogę kupowac moje ulubione rare gold z avonu,wycofane 3 lata temu

[Immolation]

Rozumiecie ze w Europie Max Factor nadal bedzie normalnie funkcjonowac? w USA tylko wycofują

[kamalaska]

jawohl!

[Immolation]

Hehehe

[kamalaska]

ogłaszam żałobę wizażową w związku z wycofaniem MAX FACTORA w USA

[gosiek678]

hejka. jaki tusz wodoodporny polecacie?

[kamalaska]

moj max factorek jako jedyny sie nie rozmazuje, wiec moge go polecic-2000 calorie

[Heroldin]

Zachęcona Waszymi wypowiedziami zakupiłam False Lash Effect - MaxFactor'a.
Używam - tzn. próbuję używać już dwa tygodnie. Pewnie to i moja wina, pewnie nie umiem malować się tym tuszem, ale ... dla mnie to kosmiczna porażka.
Skruszona wracam do Chanel.

[kamalaska]

oj, przykro, u mnie sie sprawdzil

[kraela1]

Witam, jako, ze za mąż się wybieram wkrótce poszukuję tuszu, który dałby mi wręcz teatralny (acz nie tani i posklejany) efekt. Mam rzęsy nie krótkie ale cieniutkie. Dotychczas używałam Maybeline i Bourjois - wszystko to mało...teraz zamówiłam Masterpice i czekam na niego (zgodnie z Waszymi typami) Tak sobie poczytałam i czuję się skuszona Lancome tylko teraz pytanie: Hypnose czy Fatal? Jakie różnice? plusy i minusy? pozdrawiam maniaczki rzęs

[AsiCcccCA]

Kolejna poszukiwaczka wymarzonego tuszu ,oh jak Ja marze o frubych i długich rzęsach przepatrze wasze opinie i będe próbować

[dimiti]

Napisane przez Heroldin

Zachęcona Waszymi wypowiedziami zakupiłam False Lash Effect - MaxFactor'a.
Używam - tzn. próbuję używać już dwa tygodnie. Pewnie to i moja wina, pewnie nie umiem malować się tym tuszem, ale ... dla mnie to kosmiczna porażka.
Skruszona wracam do Chanel.

nie przejmuj sie u mnie tez sie nie sprawdza poki co

Napisane przez AsiCcccCA

Kolejna poszukiwaczka wymarzonego tuszu ,oh jak Ja marze o frubych i długich rzęsach przepatrze wasze opinie i będe próbować

Napisane przez kraela1

Witam, jako, ze za mąż się wybieram wkrótce poszukuję tuszu, który dałby mi wręcz teatralny (acz nie tani i posklejany) efekt. Mam rzęsy nie krótkie ale cieniutkie. Dotychczas używałam Maybeline i Bourjois - wszystko to mało...teraz zamówiłam Masterpice i czekam na niego (zgodnie z Waszymi typami) Tak sobie poczytałam i czuję się skuszona Lancome tylko teraz pytanie: Hypnose czy Fatal? Jakie różnice? plusy i minusy? pozdrawiam maniaczki rzęs

to ja wam polecam watek o tuszach dajacych teatralny efekt
poki co obstaje, ze efekt teatralny daje wspanialy ysl faux cils

co do Hypnose i Lancome-Hypnose pieknie rozdziela i rzesy wygladaja bardzo ladnie, ale to bardziej delikatny i naturalny efekt. Fatale robi piekne rzesy, ale zyje wlasnym zyciem, obsluga jest dosc trudna i trzeba sie jej nauczyc a mimo to czasami tusz moze zrobic sklejke

[Kriana]

do grona moich ulubionych tuszy dołącza Max Factor 2000 Calorie Dramatic Look

[kraela1]

dziękuję dimiti nie wpadłam na wątek o teatralnych właśnie zabieram się za czytanie i chyba rzeczywiście YSL góruje

[dimiti]

Napisane przez kraela1

dziękuję dimiti nie wpadłam na wątek o teatralnych właśnie zabieram się za czytanie i chyba rzeczywiście YSL góruje

nie ma za co
heh no dosc osob go lubi, w tym ja wiec chwale gdzie moge

[elunka88]

Napisane przez kamalaska

moj max factorek jako jedyny sie nie rozmazuje, wiec moge go polecic-2000 calorie

Oj, no to pozazdrościć bo ja też mam 2000 calorie i ostatnio jak się troszki pobeczałam to całe policzki miałam czarne, jakbym się węglem wysmarowała
Pozdrowionka