Twister!!!!!

[kwasiorek]

Ja niby ćwiczę codziennie po ponad pół godziny, ale ani nie miałam zakwasów a i kolki tez już wogóle. Ale męczące to i pocę się więc coś musi działać Także miłego kręcenia dziewczynki wam życzę i wytrwałości

[anka_bunio]

jak sądzicie - 35 min. dziennie wystarczy?

[beatiska]

anka, ale co chcesz osiągnac?

[anka_bunio]

jakiekolwiek lekko widoczne efekty (tzn. nie na przykład 1 cm mniej, również niekoniecznie 10, ale przydałoby się kilka). Chce mieć ładne wcięcie w talii, na razie odstawiłam mój kochany hula hop, bo chciałam porównać, co to daje.

[kwasiorek]

myślę, że jeśli będziesz ćwiczyć systematycznie to efekty powinny być dobre A powiedz mi jak tam po hula-hopie? Byłaś zadowolona z rezultatów? Ja tez mam to anionowe z wypustkami tylko z powodu pracy nie kręciłam systematycznie, więc spadku cm nie zauważyłam a teraz ćwiczę na twisterze

[anka_bunio]

mam zamiar ćwiczyć przynajmniej tydzień i nie wiem, czy uda mi się dłużej, bo twister pożyczony Co do hula hop - kręciłam dziecięcym za 3,5o zaczęłam pod koniec czerwca, do 30 umiałam już kręcić (tj. przynajmniej przez 5 min. mi nie spadało - w obie strony). Kręciłam mniej więcej do 20 lipca, później od 20 sierpnia (tak, miałam długą przerwę, ale pływałam 2 h dziennie). Być może to kwestia zdrowego żywienia i przejścia na wegetarianizm, ale zauważyłam przede wszystkim znaczny ubytek w tzw. boczkach i mocne "stwardnienie" talii. Do tego się wyostrzyła na tyle, że nie widzę żadnego sadełka wystającego spod biustu... Po prostu lubię HH, choć bywa nudnee ;p
ale wywód... dobra, kończę już.

[palermo82]

ja tez zaczne twisterowac, juz dawno kupilam i tak sobie stoi samotny

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Po wakacjach pora wrócić do ćwiczeń, bo nie podoba mi się moje ciało teraz
Na pierwszy dzień niewielki zestawik ćwiczeń, w tym 5min kręcenia. Na początek więcej by było groźnie

[kwasiorek]

Twisterek jest jest zbyt fajnym urządzonkiem żeby stał samotnie! anka_bunio słyszałam, że żeby efekty na hh były lepsze to trzeba dosypać do niego np ryżu, żeby był cięższy. Ja ostatnio zaczęłam się załamywać, że mnie to kręcenie na twisterze wogóle nie męczy, nie mam kolki i nie działa. Jednak okazało się, że nie za bardzo się przykładałam do ćwiczeń, ale teraz już kręce tyłeczkiem z większym powerem i znowu czuję zmęczenie. Chociaż na jakimś ciekawym filmie to wolę pokręcić hula hopem bo jest cichsze

[anka_bunio]

a masz jakieś wskazania co do techniki kręcenia się na twisterze? Bo mnie to też raczej nie męczy, chociaż muszę ci powiedzieć, że kręciłam dziś rano po przebudzeniu (na czczo) przez 10 min. i "więcej czułam". Tylko że czas mam głównie wieczorem, a godzinę po kolacji nie jest się jeszcze aż tak lekkim jak rano.

[beatiska]

anka_bunio to jeżeli Ty już nie masz tłuszczyka, po hh, po 2godzinnych pływaniach, to nie wiem co Ty checsz jeszcze zrzucać twosterem. Ja jestem zdania, ze twister nie pomoze Ci sie pozbyc tkanki tłuszczowej na brzuchu, na pewno go może wysmuklić i pogłębia wcięcie, ale fizycznie tej tkanki nie ubywa, tylko ladnie sie wszytsko zaczyna kształtować

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez beatiska

anka_bunio to jeżeli Ty już nie masz tłuszczyka, po hh, po 2godzinnych pływaniach, to nie wiem co Ty checsz jeszcze zrzucać twosterem. Ja jestem zdania, ze twister nie pomoze Ci sie pozbyc tkanki tłuszczowej na brzuchu, na pewno go może wysmuklić i pogłębia wcięcie, ale fizycznie tej tkanki nie ubywa, tylko ladnie sie wszytsko zaczyna kształtować

Dokładnie tak jak piszesz Twisterem tłuszczu się nie zrzuci.
Jeżeli kręci się luźno, naturalnie to faktycznie nie czuć i to jest źle, trzeba trochę spiąć brzuch i pracować jak najwięcej nim.

[anka_bunio]

spinam, spinam, spokojnie... ale to po prostu mało boli a ja jestem masochistką chyba... chyba na pewno! ;p

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez anka_bunio

spinam, spinam, spokojnie... ale to po prostu mało boli a ja jestem masochistką chyba... chyba na pewno! ;p

Chyba tak Robiłam wczoraj zaledwie 5min a mam troszkę zakwasiki Dzisiaj tez już zaliczone Twister to jedno z najprzyjemniejszych urządzeń do ćwiczeń

[kwasiorek]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22652022]Chyba tak Robiłam wczoraj zaledwie 5min a mam troszkę zakwasiki Dzisiaj tez już zaliczone Twister to jedno z najprzyjemniejszych urządzeń do ćwiczeń [/QUOTE]
nie wiem czemu ale nigdy nie miałam zakwasów po twisterze. Owszem kolka była i ogólne zmęczenie ale nigdy zakwasy. A przykładam się do kręcenia...

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez kwasiorek

nie wiem czemu ale nigdy nie miałam zakwasów po twisterze. Owszem kolka była i ogólne zmęczenie ale nigdy zakwasy. A przykładam się do kręcenia...

A ja kolki nie mam Widać różnie to bywa Ja taka zasiedziała ostatnio, to nie ma co się dziwić

[kwasiorek]

Reeva napisałaś, że zaczynasz znowu o siebie dbać.. Tzn że wcześniej też już coś ćwiczyłaś? Na twisterku? I jakie efekty

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez kwasiorek

Reeva napisałaś, że zaczynasz znowu o siebie dbać.. Tzn że wcześniej też już coś ćwiczyłaś? Na twisterku? I jakie efekty

To było troszkę inaczej, dokładnie tak:
Zrobiłam sobie urlop na wakacje, bo nijak szło ćwiczyć a jak się leje ze mnie aż do ziemi, to ochota spada do zera...
Na twisterku ćwiczyłam z 1,5 miesiąca i chyba co drugi dzień i muszę przyznać, że poprawił się wygląd brzucha i to całkiem nieźle Zdecydowanie zrobił się twardszy ale niestety nie miałam wtedy możliwości ćwiczyć czegokolwiek na tłuszcz. Chciałam skakać na skakance ale strasznie łydki mnie bolały i sobie odpuściłam.
Po tym 1,5 miesiąca miałam możliwość korzystania z siłowni w piwnicy mojego Tż Wyciskałam sztangę, podnosiłam ciężarki, atlas Wtedy odstawiłam twistera. Te ćwiczenia bardzo ładnie podniosły ciało ale jak wspomniałam w wakacje odechciało mi się wszystkiego

Teraz już nie mam mozliwości siłowni ale za to mam rowerek stacjonarny, no i jeżdżę na nim, twistuję i ściskam agrafkę Tyłek bardzo szybko zmienia kształt Niestety zanim spadnie trochę tłuszczu z ud potrzeba trochę czasu, no i sobie cierpliwie ćwiczę i czekam na efekty

[anka_bunio]

jak tam wrażenia po zakupie rowerka? Gdzie kupiłaś i ile za niego dałaś, jeśli można wiedzieć?

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez anka_bunio

jak tam wrażenia po zakupie rowerka? Gdzie kupiłaś i ile za niego dałaś, jeśli można wiedzieć?

Nie kupiłam go Korzystam z rowerka siostry. Ona jest typem osoby, która coś kupi, kilka razy użyje a potem to obie stoi i się kurzy a w przypadku rowerka przeszedł on na funkcję wieszaka do ciuchów
To jest jakiś twór firmy move, nie znalazłam oczywiście na necie jaki to model ale wygląda praktycznie jak ten, co podaję na załączonym obrazku.
Nie jest to jakiś tam zarąbisty sprzęt ale powinien wystarczyć Ogólnie podoba mi się

[kropeeczka]

i jakie efekty na rowerku? bo ja też mam roweryk w domu ale jakoś nie ćwiczę na nim i chodze na siłownie...

[anka_bunio]

grr... jak można mieć rowerek i na nim nie ćwiczyć? Moja koleżanka go ma, nie używa i stale musze wysłuchiwać jej narzekań na "duży brzuch". Ludzie.

A ile zapłaciłaś mogę wiedzieć? Bo planuję zakup, a nie chcę zbankrutować.

[kwasiorek]

Ja juz przestałam ćwiczyć. Na niczym mi nie zależy wszystko mam gdzieś.. rzucił mnie chłopak który był miłością mojego życia.. Zrobił to najbardziej nieoczekiwanie. Nie chce mi się żyć a co dopiero ćwiczyć.. Niech mnie ktoś dobije, proszę...

[anka_bunio]

Nie daj mu tej satysfakcji i nie załamuj się. Życie składa się z wielu aspektów - nie warto, żebyś zaniedbywała siebie i swoje przyjemności, bo jeden z nich nawalił. 3maj się


Po tygodniu ćwiczeń rzucam twistera i wracam do hula hop. Niestety, twister mnie nudzi.

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez kwasiorek

Ja juz przestałam ćwiczyć. Na niczym mi nie zależy wszystko mam gdzieś.. rzucił mnie chłopak który był miłością mojego życia.. Zrobił to najbardziej nieoczekiwanie. Nie chce mi się żyć a co dopiero ćwiczyć.. Niech mnie ktoś dobije, proszę...

O kurde Bardzo mi przykro A miał chociaż jakiś sensowny powód?
Nie rezygnuj z ćwiczeń, ciśnij jak się da, to chociaż trochę się wyżyjesz

[wiosna007]

Dziewczyno, najlepsze co możesz zrobić po zerwaniu, to tak sobie zorganizować czas, aby o tym gościu nie rozmyślać... zapisz się na jakiś język obcy, zacznij intensywniej ćwiczyć.... naucz się czegoś nowego....

Wykorzystaj ten czas dla siebie.... mówię Ci, że nie ma większej satysfakcji niż spotkać byłego po jakimś czasie po zerwaniu i przy zdawkowym pytaniu co słychać opowiedzieć mu o tym wszystkim... niech zobaczy, że masz lepszą figurę, nowe zainteresowania....

Tak jak było w reklamie.. błysk w oczach byłego - bezcenne............ )))

Głowa, pierś do przodu i... do roboty!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!

[venealin]

Napisane przez kwasiorek

Ja juz przestałam ćwiczyć. Na niczym mi nie zależy wszystko mam gdzieś.. rzucił mnie chłopak który był miłością mojego życia.. Zrobił to najbardziej nieoczekiwanie. Nie chce mi się żyć a co dopiero ćwiczyć.. Niech mnie ktoś dobije, proszę...

Popieram zdanie dziewczyn!!
Ja wiem, że jest Ci bardzo ciężko (uwierz mi, wiem BARDZO DOBRZE ), ale nie możesz sobie pozwolić na rzucenie całego życia w kąt!

Właśnie w tej chwili powinnaś ćwiczyć więcej, bardziej, do upadłego!
Wyżyj się! Zmęcz tak, że nie będziesz miała siły myśleć, wspominać i płakać! To pomaga! A druga zaleta to to, że "robisz dobrze" swojemu ciału i ani się obejrzysz i będziesz jeszcze lepszą wersją samej siebie

[samselka24]

witam Twisterki!!! jestem tu nowa ale dzieki wam zakupiłam to cudo. przeczytałam wszystkie wypowiedzi i od wczoraj zaczełam tylko odpowiedzcie szczerze to naprawde działa? mój problem to odstający brzuch który został mi po ciąży. Co prawda nie jestem systematyczna w ćwiczniach ale WAM obiecuję, że od dziś jestem, ZAKRĘCONA,ZAKRĘCONA przez twisterka heh. Tylko odpowiedzcie szczerze!!!! ile wam już ubyło i czy pozbędę się brzuszka

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

A i jeszcze takie pytanko, jak się kręcę to wymachuję rękoma tak jak bym maszerowała i tak mnie styłu na łopatkach boli że masakra to normalne?

[kwasiorek]

[1=9c8d9cec639f523640ce6df 817fef7acb209e2c9_6267281 75cda8;22763762]O kurde Bardzo mi przykro A miał chociaż jakiś sensowny powód?
Nie rezygnuj z ćwiczeń, ciśnij jak się da, to chociaż trochę się wyżyjesz [/QUOTE]
Hmm powody: jestem jak dziecko, nie ma ze mna o czym rozmawiac, nie mam pracy, meczy sie ze mna, nie dopasowalismy sie, zakochal sie w innej mnie a obecna ja mu nie odpowiadam. Ale faktem jest ze nic nie dal po sobie poznac ze jest mu zle planowalismy wspolnie zamieszkac od stycznia (jego pomysl i tak dlugo o tym mowil az sie napalilam), jezdzilismy w gory i zachowywalismy sie jak normalna parka. A tu buuuch: wole byc sam niz sie meczyc z toba...

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez venealin

Popieram zdanie dziewczyn!!
Ja wiem, że jest Ci bardzo ciężko (uwierz mi, wiem BARDZO DOBRZE ), ale nie możesz sobie pozwolić na rzucenie całego życia w kąt!

Właśnie w tej chwili powinnaś ćwiczyć więcej, bardziej, do upadłego!
Wyżyj się! Zmęcz tak, że nie będziesz miała siły myśleć, wspominać i płakać! To pomaga! A druga zaleta to to, że "robisz dobrze" swojemu ciału i ani się obejrzysz i będziesz jeszcze lepszą wersją samej siebie

Problem rowiez w tym ze nie za bardzo mam sile, bo moj zoladek bardzo reaguje na stres. Mam okropny jadlowstret wystarczy zapach jedzenia i mam odruchy wymiotne. Jem pol bulki dzienie,a i ja moj zoladek chce mi wyrzucic spowrotem. To minie z czasem, ale teraz nie moge duzo jesc i nie mam sily

[samselka24]

witam Twisterki!!! jestem tu nowa ale dzieki wam zakupiłam to cudo. przeczytałam wszystkie wypowiedzi i od wczoraj zaczełam tylko odpowiedzcie szczerze to naprawde działa? mój problem to odstający brzuch który został mi po ciąży. Co prawda nie jestem systematyczna w ćwiczniach ale WAM obiecuję, że od dziś jestem, ZAKRĘCONA,ZAKRĘCONA przez twisterka heh. Tylko odpowiedzcie szczerze!!!! ile wam już ubyło i czy pozbędę się brzuszka

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

A i jeszcze takie pytanko, jak się kręcę to wymachuję rękoma tak jak bym maszerowała i tak mnie styłu na łopatkach boli że masakra to normalne? odpowie mi kiuraś????????