Twister!!!!!

[maciek87x]

kalirona najwyżej pójdzie w ruch nożyk jak mi bd przeszkadzać

[kalirona]

Hm, książki ogarnięte. Teraz czas wziąć się za siebie
Twisterkowac mi się nie chcę, ale jakieś brzuszki? Czemu nie

[princess_megi]

>>macie87x<< teraz bez linek rzeczywiście lepiej mi się kręci Może to kwestia wprawy, albo dobrej koordynacji, ale trzymając za linki trochę bezwładnie kręciłam się na tym twisetrze teraz trzymam się ręka szafy i czuję że mam jakąkolwiek kontrolę nad tym jak bardzo się skręcam takze polecam spróbować i tak i tak. Linki można położyć na podłodze, nie trzeba ich ucinać w niczym nie przeszkadzają.

>>kalirona<< umieściłąm na swoim blogu rysunki do 6 Weidera. Cwiczyłam i mogę spokojnie polecić Efekty murowane

[maciek87x]

princess_megi moj twister idzie idzie i dojść nie może może kurierowi się spodobało i sam się kręci

Ciekawy blog masz tak btw.

[kalirona]

princess_megi robiłam a6w przez 8 dni i było dla mnie strasznie nudzące
Czasem w moim wieczornym zestawie robię sobie jakieś ćwiczenia z a6w, ale nie wszystkie i tyle ile chcę

[maciek87x]

dostalem dzis twisterra, 2x30 min. do tego naciaganie linek 2x10min i wiecie co? jutro bede potrzebował pomocy z wyciągnięciem mnie z łóżka

[kalirona]

No i widzisz Maciek, doczekałeś się :P
Ważne, żeby efekty były, a nie tu na zakwasy i zmęczenie narzekasz . Zrób sobie rozciąganie i będzie dobrze

[maciek87x]

ciekawe czego rozciągnięcie pilates albo joga? :p

[kalirona]

No mięśni brzucha i rąk ;p
Ja tam preferuje jakieś "wygibasy samoróbki"

[maciek87x]

rece juz rozciagnalem za pomoca linek, starczy

[kalirona]

Myślałam, że traktowałeś to jako ćwiczenie wzmacniające czy coś
A na brzuch to różne rzeczy są, zaczynając od stretchingu po jakieś wymysły

[kalirona]

Życzę Wam Kochane i nasz rodzynku Maćku , wszystkiego co najlepsze i najsłodsze w te święta, oraz dużo zdrowia, energii i uśmiechu na Nowy Rok
Oby to świąteczne 'obżarstwo' nie odbiło się na wadze

[dzaga1989]

Cześć Kochani Ciekawe czy mnie jeszcze pamiętacie? Kiedyś regularnie kręciłam i regularnie pisałam na forum, ale studia, kurs i praca pożarły resztki mojego wolnego czasu
Ale jak to w Nowym Roku bywa, pora na noworoczne postanowienie. Zmotywowała mnie znajoma, która biega na siłownie o 21 Pomyślałam, że skoro ona praktycznie w nocy chodzi ćwiczyć, to ja mogę jakoś wygospodarować trochę czasu i też się przyłożyć. Będę ćwiczyć we wtorki, czwartki, soboty i niedziele co najmniej pół godziny, a jak się da to dłużej, a do tego brzuszki albo 8 min abs (co lepiej?).
Na chwilę obecną ważę tak średnio 50kg, bo raz jest to 49,8 a raz 50,5 (czyli od wakacji przytyło mi się jakiś kilogram). Od października nie ćwiczę wcale. W dodatku nie jem owsianki na śniadanie bo tak mi po niej wywalało brzuch że masakra. Pomimo tego, że waga się bardzo nie zmieniła to ciało tak. "Sflaczało", na brzuchu odłożył się tłuszczyk.
Miałam brać się za dietę 1000kcal ale to nie dla mnie. Zbyt leniwa jestem. Już wolę jeść rozsądnie. W 2 miesiące chciałabym wrócić do wymiarów sprzed "przytycia". Mogę jeszcze liczyć za wasze wsparcie?

PS. Acha, zapomniałam dodać, że mam zamiar uzbierać na rower magnetyczny. Jednak pół godziny na takim rwr 4 razy w tygodniu to już coś. Ok 20 wpłynie mi kasa ze stypendium i chyba się za czymś rozejrzę.

PS2. Szczęśliwego Nowego Roku!

[kalirona]

dzaga1989 ja Cię pamiętam
Też mam zamiar się zabrać za porządne systematyczne ćwiczenia
A co do Twojego pytania, to moim zdaniem 8 min jest lepsze. Chyba, że raz to, raz to, też powinno dać fajny efekt
I również wszystkiego dobrego w 2012!

[dzaga1989]

kalirona, ja przynajmniej po 8 minutówkach widziałam efekty od razu. Podobno to tylko swego rodzaju złudzenie, ponieważ to nie oponka spada, tylko narządy się "układają" przez to stałe napięcie mięśni podczas ćwiczeń. Ale zawsze brzuszek trochę lepiej wygląda. Dlatego też skłaniam się ku 8 min.

No ja już się przestraszyłam gdy musiałam kupić majtasy wyszczuplające na święta Nie żebym miała jakiś bęben, ale brzuszek się odznaczał niestety.

[lilak]

Witam.
U mnie podobnie jak u Dzagi1989. Brak czasu, nowa praca - i twister poszedł w odstawkę. Najwyższy czas do niego wrócić. Muszę jakoś tak zorganizować sobie czas, bym mogła poświęcić go również ćwiczeniom (sobie). Jutro pędzę jeszcze po piłkę gimnastyczną - muszę się za siebie wziąć!
Pozdrawiam.

[Muertil]

ja mam twister, ale mało na nim ćwiczę, nudne są dla mnie te ćwiczenia i tyle

[dzaga1989]

Napisane przez Muertil

ja mam twister, ale mało na nim ćwiczę, nudne są dla mnie te ćwiczenia i tyle

To włącz sobie jakiś serial podczas ćwiczeń. Nawet nie zauważysz kiedy minie 40 minut

[andziuchna]

Cześć dziewczyny!
Zachęcona wizażem kupiłam twister ... jakieś dwa lata temu i ... leży i się kurzy Chciałabym jednak zacząć na nim ćwiczyć. Nie wiem tylko czy robię coś nie tak, ale już po 3-4 minutach czuję taki dziwny ucisk w boku jakby kolka i nie wiem jak się tego pozbyc
Jak długo ćwiczycie (10-15-30minut?) i po jakim czasie widoczne są efekty?
Baaardzo bym chciała do Was dołączyć, ale potrzebuje wsparcia i motywacji

[dzaga1989]

Napisane przez andziuchna

Cześć dziewczyny!
Zachęcona wizażem kupiłam twister ... jakieś dwa lata temu i ... leży i się kurzy Chciałabym jednak zacząć na nim ćwiczyć. Nie wiem tylko czy robię coś nie tak, ale już po 3-4 minutach czuję taki dziwny ucisk w boku jakby kolka i nie wiem jak się tego pozbyc
Jak długo ćwiczycie (10-15-30minut?) i po jakim czasie widoczne są efekty?
Baaardzo bym chciała do Was dołączyć, ale potrzebuje wsparcia i motywacji

Mnie wczoraj po 3 miesiącach niećwiczenia też złapała ale zacisnęłam zęby i ćwiczyłam dalej. Ogólni jak łapie Cię kolka to przestań ćwiczyć, zrób kilka skłonów, wdechów, wydechów, jak przestanie to ćwicz dalej. Po tygodniu powinno przejść.
Ja ćwiczę 40 minut. Tyle, ile trwa odcinek GG albo 90210

[jagaba]

Ja po chwilowej dezercji zamierzam wkrótce powrócić do twistera. chociaż zawsze z chęcią kręciłam to jednak ciężko mi wrócić do ćwiczeń- świąteczne lenistwo zrobiło swoje

[dzaga1989]

Napisane przez jagaba

Ja po chwilowej dezercji zamierzam wkrótce powrócić do twistera. chociaż zawsze z chęcią kręciłam to jednak ciężko mi wrócić do ćwiczeń- świąteczne lenistwo zrobiło swoje

A co ja mam powiedzieć po 3 m-cach? Jeeeeju, no ale jakoś się zmuszam. Wolę pobiadolić 5 min. i ćwiczyć niż później płakać że jestem cała sflaczała. Żaby szybko się nie zniechęcić będę ćwiczyć 4 razy w tygodniu

[andziuchna]

Napisane przez dzaga1989

Mnie wczoraj po 3 miesiącach niećwiczenia też złapała ale zacisnęłam zęby i ćwiczyłam dalej. Ogólni jak łapie Cię kolka to przestań ćwiczyć, zrób kilka skłonów, wdechów, wydechów, jak przestanie to ćwicz dalej. Po tygodniu powinno przejść.
Ja ćwiczę 40 minut. Tyle, ile trwa odcinek GG albo 90210

podejrzewam, że na początek starczy mi po 15 minut ale mam nadzieję, że z czasem dojdę do takiej wprawy, że wytrzymam tak długo- i też ćwiczę przy serialach, inaczej bym się zanudziła [;
powodzenia!

[kimi1000]

Cześć dziewczyny.
Można sie przyłączyć?

Mój twister od kilku lat leży i się kurzy, a coraz mniej mi sie podoba moje odbicie w lustrze.

[jagaba]

Dzisiaj dostałam prawdziwego motywatora:
Siostra: Pożycz mi twister na trochę. Ty I tak nie ćwiczysz i się kurzy.


No ale jak to ja nie ćwiczę? przecież ćwiczyłam regularnie

[maciek87x]

A ja musiałem swojego zwrócić na gwarancji, bo mi jakiś trefny towar sprzedali :/
Ale jak mi odeślą to razem z Paniami zacznę kręcić hehe
kalirona dziękuję za życzenia

[Mrs.]

Dziewczyny

Moge dołączyć ? Dzisiaj zaczełam kręcić bede sobie codziennie krecic w trakcie filmu jaki ogl

Tylko mam pytanko kręcicie na takim zwykłym jak na zdjeciu? Jakie posiadacie ?

Pytanko do dziewczyn które kręcą juz dłużej jakie widzicie efekty ? Czy w ogole sa ?

Buziaczki

[dzaga1989]

Napisane przez Mrs.

Dziewczyny

Moge dołączyć ? Dzisiaj zaczełam kręcić bede sobie codziennie krecic w trakcie filmu jaki ogl

Tylko mam pytanko kręcicie na takim zwykłym jak na zdjeciu? Jakie posiadacie ?

Pytanko do dziewczyn które kręcą juz dłużej jakie widzicie efekty ? Czy w ogole sa ?

Buziaczki

Ja mam identyczny Oczywiście że są efekty. Ja bez żadnej specjalnej diety zgubiłam na twisterze prawie 4cm w talii w ok. 2 miesiące. Tutaj dokładnie opisuję swoje odchudzanie - grudzień 2010 to początki posiadania twistera. Ostatecznie zeszłam do 58cm, ale od października się zaniedbałam i teraz mam jakieś 61-62

U mnie dziś 40 min + 8 abs zaliczone. Ciężkie te absy jak wyjdzie się z formy Następne ćwiczonka dopiero w czwartek.

[maciek87x]

dzaga1989 nieźle 49/170 :O

[Mrs.]

Napisane przez dzaga1989

Ja mam identyczny Oczywiście że są efekty. Ja bez żadnej specjalnej diety zgubiłam na twisterze prawie 4cm w talii w ok. 2 miesiące. Tutaj dokładnie opisuję swoje odchudzanie - grudzień 2010 to początki posiadania twistera. Ostatecznie zeszłam do 58cm, ale od października się zaniedbałam i teraz mam jakieś 61-62

U mnie dziś 40 min + 8 abs zaliczone. Ciężkie te absy jak wyjdzie się z formy Następne ćwiczonka dopiero w czwartek.

Dziekuje za info Bloga dodaje do ulubionych , przeglądalam go ale nie moge dojsc jeszcze do poczatku chciałam spytać czy są tam zjdecia przed i po ? Bo takie zawsze motywują Ty sama w sobie jestes motywacją

U mnie dzisiaj 20min. i musiałam przerwać bo mnie strasznie zebro boli nie wiem dlaczego ale zaraz druga tura 20 minutowa