Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

[Nattiv]

Napisane przez (kicia)

może z tego co wiem tenebroska z TŻcikiem siedzi a Chatka pewnie też w swojej leśnej samotni nie myśli o internecie ale nie powiem ciekawa jestem jak tam

Ja dopiero jutro wieczorem jak wrócę z pracy zobaczę relacje Zmykam spać już, dobranoc

[M_ilkaa]

http://moda.allegro.pl/szal-ozdobion...771483401.html

co myslicie o tym zamiast standardowego bolerka??

[Ewusia_marchew]

MagdziaS wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń

znów wpadam jak po ogień, nie mam czasu nadrabiać może w przyszłym tygodniu się to zmieni ale nie jestem pewna

[__Paulinka__]

Napisane przez Nattiv

A dziękuję, już coraz lepiej


Góra śliczna


Mój Tż podobnie. Ja lubię czasem eksperymentować Tż pokręci trochę nosem, ale zje wszystko co przygotuje. Sam natomiast nigdy by nie zrobił sobie surówki. Twierdzi, że od warzyw się umiera

To podobnie jak moj On "krzakow jesc nie bedzie..":P

Napisane przez Madziuniusia

czy tylko mój TŻ mi mówi, że mam do zrzucenia i że już nie wierzy w to że kiedykolwiek to zrobię?

przesadza chłopina! pochwal sie wymiarami


TZcik dzisiaj dla mnie wyjątkowo mily tak sie przymilal, ze nie wiem co mu sie stalo:P oki, idziemy do łózeczka dobranoooc

[M_ilkaa]

dobranoc

[Wiktusiaczek]

gosiulka22: ja czuję, że to ta jedyna suknia, wypatrzona, wymarzona i idealna... Ale boję się już kupować i to jest ciężki temat w domu, bo suknia droga, a ja ją chcę

O jedzeniu TŻa wolę nie pisać, bo to tragedia - nie pije mleka, nie lubi nabiału...

maxwelka: miło mi, że sama ze szczupłymi stopami nie jestem i cieszę się bardzo, że Tobie również podoba się moja sukienka...

gosza_m: a co dopiero, jak już na żywo przysięgę będziesz mówić...

magdzia_s: sto lat!

malwuś20: ja też ma problemy z wagą i to olałam całkowicie U mnie to rodzinne, ważę sobie 49 kg, mam 167 cm wzrostu, wszystkie wyniki dobre i mi to odpowiada No, poza brakiem biustu

A co do @ - ja czekam niecierpliwie do soboty/niedzieli i oby był... Nie chodzi o ciążę, ale tabletki anty mi rozstroiły ostatnio wszystko i jak nie będzie teraz to muszę zmienić itd...

No i najgorsze - pisałyście o jedzeniu, a ja w pracy miałam tak ciężki i przykry dzień, że nie jadłam od rana niczego, poza marnym batonikiem... A do tego już mi się niedobrze robi ze zmęczenia, bo pracuję drugi tydzien po 13 godzin (od 8.00 do 21.00) i sypiam śniąc o pracy - co muszę zrobić, co się nie zgadza w raporcie i jacy pacjenci odwołali wizyty, budzę się w nocy i zapisuję sobie te informacje i już na serio nie wyrabiam Jeszcze taki ciężki dzień był dzisiaj, a po powrocie do domu okazało się, że się moja koszulka, którą dostałam od TŻa zafarbowała i nie jest śliczna i biała tylko jasnoniebieska do śmietnika

I uwaga - w sobotę spotkanie rodziców... Widzieli się tylko na chwilę kilka razy, przywitali, przedstawili, a teraz wspólna balanga (już się boję, nie wiem, co ubrać itd.).

Ale się rozpisałam.. Idę próbować spać, no i sorki za tyle pomylonej treści, ale z kim ja się mam dzielić swoimi problemami...

[Madziuniusia]

Napisane przez __Paulinka__

przesadza chłopina! pochwal sie wymiarami

168 cm 60 kg...

[kindziulindzia]

9 miesięcy do ślubu !!

ale ten czas zapiernicza

[Gorska_Kozica]

Dżemdoberek Lachoniki
Witam się w duszny poranek i zmuszam się do pracki, a przynajmniej stwarzania pozorów
Uwielbiam piątki, szczególnie takie jak szefa nie ma

[ibyza]

eh dziewczynki, dziewczynki... co tam planujecie na weekend???
w sumie ciekawa jaka pogoda nas nawiedzi i czy słońce zaszczyci swoja obecnością

[madzia2306]

Napisane przez ibyza

eh dziewczynki, dziewczynki... co tam planujecie na weekend???
w sumie ciekawa jaka pogoda nas nawiedzi i czy słońce zaszczyci swoja obecnością

idziemy z tżtem do MagdziS na grilla

[__Paulinka__]

Siema

Napisane przez Madziuniusia

168 cm 60 kg...

eee to przesadza, co to tylko patyki muszą byc na tym swiecie? Masz normalną wagę! tez zawsze mialam taką wage, ale od jakis 3 lat waga zmienila sie na 57-58 przy 170 i tak zostalo nupelnie nie wiem czemu, a dodam, ze jem jak glupia (wiecej od TZta ale On jak na faceta je ja kobieta). Takze moze i Ci przemiana materi sie przyspieszy i bedzie juz oki bo jestes mlodsza ode mnie chyba (ja mam 23 w grudniu) to na Ciebie jeszcze czas

Napisane przez kindziulindzia

9 miesięcy do ślubu !!

ale ten czas zapiernicza

pilnowanko!!!!

Napisane przez Wiktusiaczek

No i najgorsze - pisałyście o jedzeniu, a ja w pracy miałam tak ciężki i przykry dzień, że nie jadłam od rana niczego, poza marnym batonikiem... A do tego już mi się niedobrze robi ze zmęczenia, bo pracuję drugi tydzien po 13 godzin (od 8.00 do 21.00) i sypiam śniąc o pracy - co muszę zrobić, co się nie zgadza w raporcie i jacy pacjenci odwołali wizyty, budzę się w nocy i zapisuję sobie te informacje i już na serio nie wyrabiam Jeszcze taki ciężki dzień był dzisiaj, a po powrocie do domu okazało się, że się moja koszulka, którą dostałam od TŻa zafarbowała i nie jest śliczna i biała tylko jasnoniebieska do śmietnika

I uwaga - w sobotę spotkanie rodziców... Widzieli się tylko na chwilę kilka razy, przywitali, przedstawili, a teraz wspólna balanga (już się boję, nie wiem, co ubrać itd.).

Ale się rozpisałam.. Idę próbować spać, no i sorki za tyle pomylonej treści, ale z kim ja się mam dzielić swoimi problemami...

UUuu... biedna jestes, ze masz taki nawal pracy Dasz rade pozniej bedzie juz lepeij ale dobra strona tego jest taka, ze wiecej zarobisz tak na to trzeba patrzec (TZ mi tak zawsze mowi i tonaprawde mi daje kopa a jakos trzeba sie pocieszac jak nie mozna nic innego zrobic w takiej sytuacji).

co do spotkania to nie ma sie czego obawiac kazda z Nas, ktora przez to juz przechodzila wspomina mile tą chwile wiec u Ciebie tez bedzie dobrze

[kindziulindzia]

Napisane przez Gorska_Kozica

Dżemdoberek Lachoniki
Witam się w duszny poranek i zmuszam się do pracki, a przynajmniej stwarzania pozorów
Uwielbiam piątki, szczególnie takie jak szefa nie ma

niestety mój prezes dziś szaleje od wczoraj go trzyma jak w termosie

Napisane przez ibyza

eh dziewczynki, dziewczynki... co tam planujecie na weekend???
w sumie ciekawa jaka pogoda nas nawiedzi i czy słońce zaszczyci swoja obecnością

słoneczko obecne ale oglądałam wczoraj pogodę i wieczorem ma być już nieciekawie burze itd itp

[madzia2306]

Napisane przez Madziuniusia

168 cm 60 kg...

przecież ty masz super wagę czego ten chłop od ciebie chce? tu nie ma zrzucac przecież... oblicz sobie BMI to zobaczysz

[maly_czlowieczek]

Napisane przez kindziulindzia

9 miesięcy do ślubu !!

ale ten czas zapiernicza

gratulacje

ach, czytałam Was wczoraj wieczorem, ale trzeba było szykować śniadanie do pracy dla TŻeta i iść spać no i jakoś mi się nie odpisało....

Witam nową PMkę Masz ciekawe życie lalika powodzenia w przygotowaniach

Widzę, że główny temat to wskazania naszych kochanych wag no cóż, ja się idealna nie czuję, chciałabym zrzucić, ale jak się nie uda to trudno.... mam 169cm wzrostu i w czerwcu 2010 ważyłam 75 kg, do stycznia 2011 spadła mi waga do 63 (dukan) no i tak się trzymało bez specjalnych rygorów aż do wakacji z TŻetem, teraz na wadze 65 - poszło w biodra i uda. Mam figurę typowej gruchy i to w dodatku z grubymi łydkami, do nóg i bioder jakoś się przyzwyczaiłam, gorzej z brakiem biustu....no zobaczymy, ale do ślubu jeszcze 330 dni myślę, że trochę uda mi się zrzucić jak będę pracować, bo ja najwięcej jem, kiedy siedzę cały dzień w domu


Dziewczyny życzę Wam miłego dnia i dużo sił dla tych, które muszą ciężko pracować. Wczoraj miałam lenia, ale dziś muszę się zmobilizować. Po obiedzie znów idziemy do TŻeta robić ławkę maluję deski impregnatem mahoniowym co 24 h kolejne warstw się nakłada, dziś czas na drugą

[ibyza]

Napisane przez (kicia)

Ja się odchudzan od 4dni. Ale też bez diety tylko jem mniejsze porcję częściej i zero słodyczy alkoholu itp. No i intensywnie ćwicze. Chce schudnąć do 48kg aktualnie mam 56 ale nie na wadze mi zależy tylko szczuplejszych nogach i płaskim brzuchu

o to ja mam podobnie bo mam 57 kg a chcę schudnąć do 48-49... od września zaczynam chodzić na aerobic

[maly_czlowieczek]

Napisane przez Madziuniusia

168 cm 60 kg...

oj, chciałabym tyle ważyć! mimo że u mnie bez biustu i tak tłuszczyk trzyma się na bioderkach i udach, no ale halo, jesteśmy kobietami, a nie dziewczynkami!

Imienniczko moja Madziu - powiedz chłopu żeby sobie wyrobił kaloryfer i bicepsy 40 cm, jak się czepia......no chyba, że on taki wysportowany jest

mój TŻet zakochał się we mnie jeszcze kiedy ważyłam 75 kg, on właściwie nie zwraca na to uwagi, jestem przecież najpiękniejszą kobietą na świecie , teraz to bardziej ja mu tępię brzuszek, bo mu się solidnie zaokrąglił

madziu2306 jak się czuje Twój TŻecik?

[kilianna]

Napisane przez M_ilkaa

http://moda.allegro.pl/szal-ozdobion...771483401.html

co myslicie o tym zamiast standardowego bolerka??

a do jakiej sukni? Całe gołe ramiona? Jak całe gołe,to powinno być ładnie

Napisane przez Wiktusiaczek

Jeszcze taki ciężki dzień był dzisiaj, a po powrocie do domu okazało się, że się moja koszulka, którą dostałam od TŻa zafarbowała i nie jest śliczna i biała tylko jasnoniebieska do śmietnika

kochana!! żaden smietnik !! mooje zafarbowane ubrania uratował specyfik o nazwie dr. beckmann odbarwiacz do tkanin, do kupienia na all, bo w rosmannie nie widziałam. Chusteczki chroniące przed zafarbowaniem sa, ale tego akurat nie. Ten proszek wszystko mi odbarwił i przywrócił naturalny kolor ciuchow sprzed pofarbowania różowymi majciochami i dżinsami

[madzia2306]

Napisane przez maly_czlowieczek

oj, chciałabym tyle ważyć! mimo że u mnie bez biustu i tak tłuszczyk trzyma się na bioderkach i udach, no ale halo, jesteśmy kobietami, a nie dziewczynkami!

Imienniczko moja Madziu - powiedz chłopu żeby sobie wyrobił kaloryfer i bicepsy 40 cm, jak się czepia......no chyba, że on taki wysportowany jest

mój TŻet zakochał się we mnie jeszcze kiedy ważyłam 75 kg, on właściwie nie zwraca na to uwagi, jestem przecież najpiękniejszą kobietą na świecie , teraz to bardziej ja mu tępię brzuszek, bo mu się solidnie zaokrąglił

eh ja trzymałam diety itd ale w pewnym momencie mój organizm powiedział stop i jak schudłam do 60kg to potem ani grama
muszę się pogodzic z moją wagą.. doskonala nie jestem dupsko mam plaściutkiego brzucha nie mam, taka moja natura.. tyłek po mamie odziedziczyłam dobrze że łydki mam szczuple bo jakbym jeszcze to miala grube to rany

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Napisane przez maly_czlowieczek

oj, chciałabym tyle ważyć! mimo że u mnie bez biustu i tak tłuszczyk trzyma się na bioderkach i udach, no ale halo, jesteśmy kobietami, a nie dziewczynkami!

Imienniczko moja Madziu - powiedz chłopu żeby sobie wyrobił kaloryfer i bicepsy 40 cm, jak się czepia......no chyba, że on taki wysportowany jest

mój TŻet zakochał się we mnie jeszcze kiedy ważyłam 75 kg, on właściwie nie zwraca na to uwagi, jestem przecież najpiękniejszą kobietą na świecie , teraz to bardziej ja mu tępię brzuszek, bo mu się solidnie zaokrąglił

madziu2306 jak się czuje Twój TŻecik?

tż czuje się coraz lepiej chociaż nadal ma problem z kolanem i bolą go żebra to oprócz tego jest w miarę ok

[maly_czlowieczek]

Napisane przez madzia2306

eh ja trzymałam diety itd ale w pewnym momencie mój organizm powiedział stop i jak schudłam do 60kg to potem ani grama
muszę się pogodzic z moją wagą.. doskonala nie jestem dupsko mam plaściutkiego brzucha nie mam, taka moja natura.. tyłek po mamie odziedziczyłam dobrze że łydki mam szczuple bo jakbym jeszcze to miala grube to rany

to mi teraz dowaliłaś mam wielki tyłek, brzuszek i grube łydki i 5 kg więcej

[madzia2306]

Napisane przez maly_czlowieczek

to mi teraz dowaliłaś mam wielki tyłek, brzuszek i grube łydki i 5 kg więcej

60kg to ja ważyłam w najlepszym czasie teraz to pewnie ważę z 64 przy wzroście 165 niby to waga prawidłowa wg BMI ale co z tego? ten tyłek mnie dobija... i robilam cwiczenia itd i nic

[maly_czlowieczek]

Napisane przez madzia2306

60kg to ja ważyłam w najlepszym czasie teraz to pewnie ważę z 64 przy wzroście 165 niby to waga prawidłowa wg BMI ale co z tego? ten tyłek mnie dobija... i robilam cwiczenia itd i nic

sama mówisz, że taka Twoja uroda, więc luzik TŻet zakochany na zabój jest w Tobie, więc ciiiiiiiii, a będzie dzidziuś to też się figurka pozmienia

[madzia2306]

Napisane przez maly_czlowieczek

sama mówisz, że taka Twoja uroda, więc luzik TŻet zakochany na zabój jest w Tobie, więc ciiiiiiiii, a będzie dzidziuś to też się figurka pozmienia

oby nie na gorsze

[gosza_m]

Dzisiaj w nocy wraca mój TŻ

I jakoś od rana mi ten czas w ogóle nie leci

Napisane przez kindziulindzia

9 miesięcy do ślubu !!

ale ten czas zapiernicza

Napisane przez ibyza

eh dziewczynki, dziewczynki... co tam planujecie na weekend???
w sumie ciekawa jaka pogoda nas nawiedzi i czy słońce zaszczyci swoja obecnością

Dzisiaj pisanie mgr i opalanko, jeśli czasowo wyjdzie. Jutro rano rajd rowerowy na terenie naszej gminy. Po południu tylko i wyłącznie TŻ, w niedzielę też Oby tylko pogoda dopisała

[Gorska_Kozica]

Napisane przez maly_czlowieczek

Widzę, że główny temat to wskazania naszych kochanych wag no cóż, ja się idealna nie czuję, chciałabym zrzucić, ale jak się nie uda to trudno.... mam 169cm wzrostu i w czerwcu 2010 ważyłam 75 kg, do stycznia 2011 spadła mi waga do 63 (dukan) no i tak się trzymało bez specjalnych rygorów aż do wakacji z TŻetem, teraz na wadze 65 - poszło w biodra i uda. Mam figurę typowej gruchy i to w dodatku z grubymi łydkami, do nóg i bioder jakoś się przyzwyczaiłam, gorzej z brakiem biustu....no zobaczymy, ale do ślubu jeszcze 330 dni myślę, że trochę uda mi się zrzucić jak będę pracować, bo ja najwięcej jem, kiedy siedzę cały dzień w domu

U mnie też proporcje są średnie Lubię moją dupkę, ale uda się rzucają w oczyska i mi przez to ciężko spodnie dobrać, bo jak w udach pasują to w talii odstają
No i te nieszczęsne łydki - śmieje sie zawsze, że mam nogi, jak słupki od bramki do gry w nogę Taka budowa i chyba bym je musiała ociosać, żeby coś zmienić

Napisane przez madzia2306

60kg to ja ważyłam w najlepszym czasie teraz to pewnie ważę z 64 przy wzroście 165 niby to waga prawidłowa wg BMI ale co z tego? ten tyłek mnie dobija... i robilam cwiczenia itd i nic

Ja mam 164 i ważę 60-62kg, zależy od tego, jak bardzo się najem Nic mi się nie wylewa, brzuch płaski od robienia brzuszków, więc jest cacy.

[95a9f5071e7d0cd6ef7dbab6e353959a34994157_6057de0215c7d]

o widzę że temat wag poruszony ja przy 164cm ważę 53,5-54. Ale to mi się przytyło od zamieszkania z TŻecikiem. Wcześniej ważyłam 48-49. A do wesela chę zgubić troszkę brzuszka i boczków Niekoniecznie dietą. Będę ćwiczyć-zumba+hula hop. Zobaczymy czy mi to wyjdzie, bo kiepsko u mnie z systematycznością:brzydal :

[Nattiv]

Napisane przez kilianna

kochana!! żaden smietnik !! mooje zafarbowane ubrania uratował specyfik o nazwie dr. beckmann odbarwiacz do tkanin, do kupienia na all, bo w rosmannie nie widziałam. Chusteczki chroniące przed zafarbowaniem sa, ale tego akurat nie. Ten proszek wszystko mi odbarwił i przywrócił naturalny kolor ciuchow sprzed pofarbowania różowymi majciochami i dżinsami

Kurczę, a ja wszystkie zafarbowane ubrania wyrzucałam Muszę koniecznie wypróbować

[magdziaS]

Napisane przez madzia2306

idziemy z tżtem do MagdziS na grilla

Jaha Mamy takie same plany

Dziewczynki dziękuję wszystkim za życzenia .
Wczoraj spędziliśmy z TŻtem cudowny dzień Już zapomniałam jaki potrafi być kochany.
Poza tym odwiedziła nas mama TŻta z życzeniami i prezentem. Bardzo miło mi się zrobiło

A dzisiaj znowu piękny dzień. Mam do załatwienia sprawy w terenie, to akurat pogoda mi dopisała, że pospacerować

Co do figury i wagi, to ja nie narzekam. Przy wzroście 170 cm ważę 51 kg, może wyglądam nieco jak patyczak , ale widzę, że waga zaczyna mi się rozkładać tam gdzie nie powinna, szczególnie na brzuszku. Więc przed ślubem biorę się ostro za siebie, bo w mojej sukni będzie widać jeśli tylko trochę brzuch będzie odstawał a to niedopuszczalne

[(kicia)]

Dzień dobry

kindziulindzia gratuluję teraz trzeba się pinkować

A mi i TŻ wybiło dziś 5lat i 2msc

Planów na weekend konkretnych nie mamy narazie

[MARGIDA]

Witajcie dziewczęta

Napisane przez Gorska_Kozica

Uwielbiam piątki, szczególnie takie jak szefa nie ma

Mojego szefa też nie ma, ale wtedy szefem jestem ja, a tego to już nie lubię

Napisane przez Gorska_Kozica

No i te nieszczęsne łydki - śmieje sie zawsze, że mam nogi, jak słupki od bramki do gry w nogę Taka budowa i chyba bym je musiała ociosać, żeby coś zmienić

Ponoć na takie łydki najlepsze jest chodzenie na palcach

A jak będziecie jeszcze jeden dzień rozmawiać o swoich wagach i wymiarach, to zabieram stąd swoje zabawki i szukam innej piaskownicy