Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

[maxwelka]

Napisane przez Gorska_Kozica

Mój jest po ekonomii. Jeszcze planuje logistykę.

Logistykę to i ja planuję, podyplomowo, jak się nic nie zmieni i nadal będę pracować w firmie logistycznej

---------- Dopisano o 07:17 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------

Napisane przez jagata

podziwiam, zdarzyło mi się tak kilka razy posiedzieć dłużej, ale nie nad pracą mgr - tylko już w pracy bo terminy goniły.

Ja jak kilka razy posiedziałam dłużej na ostatniej prostej pisania pracy, to ze zmęczenia rozchorowałam się na dwa tygodnie z temperaturą 39 stopni

[kilianna]

Witajcie dziewczęta, jak zwykle zaczynam mój dzień w pracy od porannej kawy i zerknięcia, co u Was słychać

Napisane przez maly_czlowieczek

jakoś więcej koszmarków na allegro niż zachwytów......

http://allegro.pl/piekna-suknia-slub...786735647.html

fuuuuj

Napisane przez maxwelka

A no tak Kurcze, same humanistki, mój TŻ też humanista, a jak wasi? Jak się dobraliście pod tym względem?

mój TŻ jest po politechnice, to typowy ścisłowiec. Zero romantyzmu, który muszę z trudem wykrzesywać, ale i tak jest kochany i przede wszystkim - zaradny,co jest dla mnie ważne. Przed nim mialam chłopaka, który bujał w obłokach, a praca do rączek się nie kleiła Ja jestem z wykształcenia polonistką, ale nie ciągnęło mnie nigdy do szkoły, więc zrobiłam 2 kierunek - dziennikarski i pracuję w zawodzie dziennikarza od 3 lat. Jakoś się dogadujemy, choć ja jestem typową humanistką, bujającą w obłokach romantyczką, która zaczytuje się w książkach, uwielbia kino, teatr, dobrą muzykę, długie spacery itd. On niekoniecznie podziela moje zainteresowania, ale dogadujemy się

maxwelko, a jak się pracuje w firmie logistycznej? Znajoma chciala iść na studia w tym kierunku i zastanawiała się, jakby jej praca później wyglądała. Może coś jej doradzę, jak podzielisz się wrażeniami

[nena1984]

Napisane przez maxwelka

A no tak Kurcze, same humanistki, mój TŻ też humanista, a jak wasi? Jak się dobraliście pod tym względem?

ja co prawda też humanistka (prawo), a Tż inżynier (architektura) Jesteśmy jak jin i jang pod każdym względem. Mówią że przeciwieństwa się przyciągają i tak też z nami jest

Napisane przez maxwelka

Niezły numer z tą wagą Jestem od Ciebie tylko 1 cm wyższa, więc wyobrażam sobie co to by było, gdybym zobaczyła 41 na wadze Do jakiej wagi dążysz? Dla mnie póki co cel to 60, schodzę z 65 i jestem na 63,5, już jest nieźle. Ale muszę przede wszystkim wyrzeźbić brzuszek i wysmuklić talię
Spojrzałam sobie na czym polegają te ćwiczenia i bardzo fajne, bo w przeciwieństwie do szóstki Weidera nic się nie zwiększa, żadna ilość brzuszków, cały czas tyle samo Może też spróbuję, ale najpierw pochodzę na normalne ćwiczenia w grupie i jak nabiorę formy to będę robić jakieś dodatkowe ćwiczonka

fajne fajne, bo leci czas ile do końca ćwiczeń (tylko ten chłopek wkurza mnie swoim gadaniem). Niby tylko osiem minut a brzuch czuję bardziej niż po 6 weidera, która dla mnie jest zbyt nudna i monotonna. Chociaż (z racji tego że jestem uparta) raz dotarłam do jej końca. Co do wagi, to waże 56 kg a chciałabym zejść do 54, więc w sumie niewiele. Chodzi bardziej o to, żeby smukło w sukni wyglądać Co do ćwiczeń ABS polecam też tą serię na nogi, ale sama robię tylko brzuszek.

[tenebrosa]

Napisane przez maxwelka

A ja już nie mogę usiedzieć w pracy, a tu jeszcze 19 dni
A wczoraj poszliśmy po wstępne zakupy i rozeznanie w sklepach odnośnie wyjazdu, a tam już wszędzie kolekcje jesienne, swetry i rękawiczki!!! A ja szukam kostiumu i sandałków... MASAKRA.

Niecałe 2 tygodnie to nic, ja jeszcze z dwa miesiące muszę czekać na jakiś wyjazd :P A z letnimi ciuszkami faktycznie może być już kiepsko w sklepach, za to na necie na pewno coś upolujesz

Napisane przez jagata

podziwiam, zdarzyło mi się tak kilka razy posiedzieć dłużej, ale nie nad pracą mgr - tylko już w pracy bo terminy goniły.


hmmm, trochę sobie liczy za wesele. Zapytam się znajomego ile płacili za barmana w Krakowie. Z jednej strony chciałabym aby na weselu było coś innego niż tylko wódka, ale nie wiem czy ludziska nie rzucą się na tego barmana i wtedy wódki już nie będą chcieli pić...

Co do siedzenia w nocy, to u mnie 1:00 to taki standard jak mam zlecenia. Po prostu lepiej mi się pracuje wieczorem/w nocy. A i jak nie nie mam akurat nic pilnego do pracy, to i tak siedzę długo, przyzwyczaiłam się już. Ja jestem taki nocny marek.

Jeśli chodzi o wódkę, to nie wydaje mi się, aby np. wujkowie zrezygnowali z wódki na rzecz kolorowych drinków, zresztą kumple też nie, chyba, że będzie whisky z colą

[(kicia)]

Hej

maxwelko Ty się nie śmiej to był horror nie to że ja glodna to jeszcze ta czekolada dwunasta w nocy i burza wokoło

A ja właśnie się ogarnęłam i będę sprzątać mieszkanko

[nena1984]

Napisane przez maxwelka

A wczoraj poszliśmy po wstępne zakupy i rozeznanie w sklepach odnośnie wyjazdu, a tam już wszędzie kolekcje jesienne, swetry i rękawiczki!!! A ja szukam kostiumu i sandałków... MASAKRA.

wiesz co, ja tak miałam dwa lata temu, jak w październiku lecieliśmy na wakacje ale za to na allegro kupiłam sobie sandałki zary za 39 zł (które w sezonie kosztowały) prawie 200 zł. Poszukaj czegoś w necie - masz jeszcze czas do wyjazdu

Napisane przez jagata

hmmm, trochę sobie liczy za wesele. Zapytam się znajomego ile płacili za barmana w Krakowie. Z jednej strony chciałabym aby na weselu było coś innego niż tylko wódka, ale nie wiem czy ludziska nie rzucą się na tego barmana i wtedy wódki już nie będą chcieli pić...

z tą zostającą wódką - to właśnie tak było w przypadku mojej koleżanki



Teraz ja proszę Was o kciuki Chodzi o to, że moja patronka jedzie w przyszłym tygodniu na 3-dniowe szkolenie i strasznie zależy mi, żeby w tym czasie dała mi wolne a nie podrzuciła komuś innemu

[maxwelka]

Napisane przez kilianna

Witajcie dziewczęta, jak zwykle zaczynam mój dzień w pracy od porannej kawy i zerknięcia, co u Was słychać

Ooo, kilianka, dobrze, że Cię widzę Powiedz mi, kochana, jak się nazywał ten cudowny specyfik co to wywabia zafarbowane plamy? Bo mam do wywabienia plamy po winie A nie wiesz może, czy wywabia też zżółknięcia po antyperspirantach? TŻcik ma z tym problem na swoich koszulach

Napisane przez kilianna

mój TŻ jest po politechnice, to typowy ścisłowiec. Zero romantyzmu, który muszę z trudem wykrzesywać, ale i tak jest kochany i przede wszystkim - zaradny,co jest dla mnie ważne. Przed nim mialam chłopaka, który bujał w obłokach, a praca do rączek się nie kleiła Ja jestem z wykształcenia polonistką, ale nie ciągnęło mnie nigdy do szkoły, więc zrobiłam 2 kierunek - dziennikarski i pracuję w zawodzie dziennikarza od 3 lat. Jakoś się dogadujemy, choć ja jestem typową humanistką, bujającą w obłokach romantyczką, która zaczytuje się w książkach, uwielbia kino, teatr, dobrą muzykę, długie spacery itd. On niekoniecznie podziela moje zainteresowania, ale dogadujemy się

Oj, zaradność to jest jedna z najważniejszych cech mężczyzny! Też jej szukałam po poprzednich niedobrych doświadczeniach, i znalazłam oczywiście
Mój TŻ też jest po dziennikarstwie, ale pracuje w fachu tylko pośrednio, w banku A powiedz, jak Ty sobie radzisz? Masz etat, czy walczysz na zlecenia? Bo z tego, co wiem, to dziennikarzom w naszym kraju jest się bardzo ciężko przebić...

Napisane przez kilianna

maxwelko, a jak się pracuje w firmie logistycznej? Znajoma chciala iść na studia w tym kierunku i zastanawiała się, jakby jej praca później wyglądała. Może coś jej doradzę, jak podzielisz się wrażeniami

Mi się pracuje bardzo dobrze Pieniążki są całkiem miłe, atmosfera u mnie jest dobra. Co do samej logistyki, to jeszcze nie mogę się wypowiedzieć, bo pracuję jako asystentka dyrekcji Zajmuję się tłumaczeniami i rezerwacją i rozliczaniem podróży służbowych

---------- Dopisano o 07:33 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Napisane przez nena1984

wiesz co, ja tak miałam dwa lata temu, jak w październiku lecieliśmy na wakacje ale za to na allegro kupiłam sobie sandałki zary za 39 zł (które w sezonie kosztowały) prawie 200 zł. Poszukaj czegoś w necie - masz jeszcze czas do wyjazdu

Teraz ja proszę Was o kciuki Chodzi o to, że moja patronka jedzie w przyszłym tygodniu na 3-dniowe szkolenie i strasznie zależy mi, żeby w tym czasie dała mi wolne a nie podrzuciła komuś innemu

\
To prawda, że zniżki są całkiem przyjemne, zamierzam z nich skorzystać przede wszystkim odnośnie kostiumu Widziałam już śliczne kostiumy w Atlanticu, tylko czekam cały czas na wypłatę A to dopiero we środę

Kciuki są trzymane!!!

[jagata]

Napisane przez maxwelka

Logistykę to i ja planuję, podyplomowo, jak się nic nie zmieni i nadal będę pracować w firmie logistycznej

---------- Dopisano o 07:17 ---------- Poprzedni post napisano o 07:16 ----------




Ja jak kilka razy posiedziałam dłużej na ostatniej prostej pisania pracy, to ze zmęczenia rozchorowałam się na dwa tygodnie z temperaturą 39 stopni

mnie zawsze rozkłada przed ważnymi wydarzeniami. Gdy maturę zdawałam, to brałam antybiotyki a broniłam się mając straszny katar i 38 stopni.

Napisane przez kilianna

Witajcie dziewczęta, jak zwykle zaczynam mój dzień w pracy od porannej kawy i zerknięcia, co u Was słychać
fuuuuj


mój TŻ jest po politechnice, to typowy ścisłowiec. Zero romantyzmu, który muszę z trudem wykrzesywać, ale i tak jest kochany i przede wszystkim - zaradny,co jest dla mnie ważne. Przed nim mialam chłopaka, który bujał w obłokach, a praca do rączek się nie kleiła Ja jestem z wykształcenia polonistką, ale nie ciągnęło mnie nigdy do szkoły, więc zrobiłam 2 kierunek - dziennikarski i pracuję w zawodzie dziennikarza od 3 lat. Jakoś się dogadujemy, choć ja jestem typową humanistką, bujającą w obłokach romantyczką, która zaczytuje się w książkach, uwielbia kino, teatr, dobrą muzykę, długie spacery itd. On niekoniecznie podziela moje zainteresowania, ale dogadujemy się

maxwelko, a jak się pracuje w firmie logistycznej? Znajoma chciala iść na studia w tym kierunku i zastanawiała się, jakby jej praca później wyglądała. Może coś jej doradzę, jak podzielisz się wrażeniami

Mój jest inżynierem - a ja kończąc uczelnię otrzymałam tytuł mgr ekonomii, ale w rzeczywistości niewiele miałam wykładów związanych z rachunkowscią, czy marketingiem.
Szczerze, to podoba mi się, że każde z nas zajmuje się czymś innym. Jak wracamy z pracy to mówimy co się działo w pracy, ale nic poza tym i tym sposobem nie przenosimy problemów z biura do domu

[(kicia)]

Napisane przez maxwelka

A no tak Kurcze, same humanistki, mój TŻ też humanista, a jak wasi? Jak się dobraliście pod tym względem?

U nas to jest tak że oboje jesteśmy na studiach inżynierskich ja technologia zywnosci i żywienie człowieka i w planach dietetyka a TŻ informatyk a z zamiłowania mechanik samochodowy ogólnie ja przedmiotów ścisłych takich jak chemia czy fizyka nienawidzę. Tylko matme i biologię. A z humanistycznymi przedmiotami nigdy nie miałam problemów oprócz języków obcych

[nena1984]

Napisane przez jagata

Szczerze, to podoba mi się, że każde z nas zajmuje się czymś innym. Jak wracamy z pracy to mówimy co się działo w pracy, ale nic poza tym i tym sposobem nie przenosimy problemów z biura do domu

mi też dzięki temu praca naszej drugiej połówki zawsze będzie wydawała się interesująca (porównując ją z naszą).

[maxwelka]

Napisane przez jagata

mnie zawsze rozkłada przed ważnymi wydarzeniami. Gdy maturę zdawałam, to brałam antybiotyki a broniłam się mając straszny katar i 38 stopni.

Ja zawsze akurat na ważne wydarzenia, wyjazdy, itp. itd. mam @

Napisane przez jagata

Mój jest inżynierem - a ja kończąc uczelnię otrzymałam tytuł mgr ekonomii, ale w rzeczywistości niewiele miałam wykładów związanych z rachunkowscią, czy marketingiem.
Szczerze, to podoba mi się, że każde z nas zajmuje się czymś innym. Jak wracamy z pracy to mówimy co się działo w pracy, ale nic poza tym i tym sposobem nie przenosimy problemów z biura do domu

To jest najważniejsze. Wspólna praca to nic dobrego, nie znam nikogo, komu wyszłaby na dobre...

___

Aaaaaaa, dziewczyny, jakie buty znalazłam, zakochałam się Gdybym miała tyle kasy, to kupiłabym je już teraz, od ręki, do ślubu albo i nie, nieważne
Patrzcie: http://allegro.pl/melissa-talking-pa...775856037.html

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

Napisane przez (kicia)

U nas to jest tak że oboje jesteśmy na studiach inżynierskich ja technologia zywnosci i żywienie człowieka i w planach dietetyka a TŻ informatyk a z zamiłowania mechanik samochodowy ogólnie ja przedmiotów ścisłych takich jak chemia czy fizyka nienawidzę. Tylko matme i biologię. A z humanistycznymi przedmiotami nigdy nie miałam problemów oprócz języków obcych

Ooo, to tak jak moja najlepsza przyjaciółka (świadkowa ), która robi doktorat z zootechniki i lubuje się w kurczakach

[tenebrosa]

Dziewczyny, to jaki dajemy tytuł kolejnej części wątku?

Na lewo, na prawo w górę i w dół – PMki sukien wybierają krój - PM 2012, cz.IX

Chyba ten nam najbardziej teraz pasuje, prawda?

Przypominam, że były jeszcze propozycje:

Piszemy jak szalone, a juz za 5 miesiecy pierwsza PMka/Arletka założy suknię z welonem

Już w styczniu się zaczyna nasza ślubna lawina.

Z tym, że zgodnie stwierdziłyśmy, że te dwa ostatnie pasują bardziej na jesień/początek zimy.

[kilianna]

Napisane przez maxwelka

Ooo, kilianka, dobrze, że Cię widzę Powiedz mi, kochana, jak się nazywał ten cudowny specyfik co to wywabia zafarbowane plamy? Bo mam do wywabienia plamy po winie A nie wiesz może, czy wywabia też zżółknięcia po antyperspirantach? TŻcik ma z tym problem na swoich koszulach



Oj, zaradność to jest jedna z najważniejszych cech mężczyzny! Też jej szukałam po poprzednich niedobrych doświadczeniach, i znalazłam oczywiście
Mój TŻ też jest po dziennikarstwie, ale pracuje w fachu tylko pośrednio, w banku A powiedz, jak Ty sobie radzisz? Masz etat, czy walczysz na zlecenia? Bo z tego, co wiem, to dziennikarzom w naszym kraju jest się bardzo ciężko przebić...



Mi się pracuje bardzo dobrze Pieniążki są całkiem miłe, atmosfera u mnie jest dobra. Co do samej logistyki, to jeszcze nie mogę się wypowiedzieć, bo pracuję jako asystentka dyrekcji Zajmuję się tłumaczeniami i rezerwacją i rozliczaniem podróży służbowych

hej na wywabianie zafarbowanych polecałam DR.BECKMANN ODBARWIACZ DO TKANIN, ale on działa tylko na pofarbowane innymi ciuchami tkaniny. Na plamy po winie polecałabym Ci Vanish, polać po plamie, zostawić nawet na calą noc - mi wywabiło plamę z białej sukienki. Wiem, że na wyjątkowo uporczywe, stare plamy np. z wina jest specjalny DR. BECKAMANN do plam z wina, owoców i dżemów. Dosyć wydajny i starcza na baaaaardzo długo. Na plamy po antyperspirancie - (zależy, czy to jest biała rzecz?), jeśli biała, to polecam w rosmannie w takich małych, niebieskich saszetkach proszek do zażółceń na białych rzeczach (firmy rosmann o ile się nie mylę ) . Jesli kolorowa, to odplamiacze dr beckmanna. W ogole tę firmę bardzo polecam, odkryłam przypadkiem, i uratowałam - białe, koronkowe majtki, stanik (zażółcone od słońca, bo za długo wisiały na balkonie), białe spodnie brudne od krwi i trawy, zafarbowane ciuchy i wiele innych przygód, bo ja ciuchów nie oszczędzam tarzam się z TŻ, gdzie się da

Co do pracy dziennikarza, to masz rację. Bardzo ciężko się przebić, a dostanie etatu graniczy z cudem. Nie to, co na początku lat 90-tych, gdy każdy mógł dostać etat z pocałowaniem ręki. Miałam krótką przygodę w TVP 3, tam trzeba było mieć własną działalność gospodarczą, pokrywali koszty ZUS, stawki były dobre, ale tempo (jak dla mnie) za szybkie. Później zaczęłam pisać do gazety lokalnej na umowę zlecenie. Dosyć długo to robiłam i polubiłam. Zadomowiłam się na tyle, że rok temu zaproponowano mi cały etat, pensję podstawową, plus wierszówkę. Jestem zadowolona i na razie nie zamieniłabym tej pracy na żadną inną.

To mówisz, że fajnie w firmie logistycznej? Asystentka to fajna fucha, pewnie musisz ciągle chodzić elegancko ubrana?

[maruda80]

Zdecydowanie Na lewo, na prawo w górę i w dół – PMki sukien wybierają krój - PM 2012, cz.IX

[maxwelka]

Napisane przez tenebrosa

Dziewczyny, to jaki dajemy tytuł kolejnej części wątku?

Na lewo, na prawo w górę i w dół – PMki sukien wybierają krój - PM 2012, cz.IX

Jestem za Tylko dostaw przecinek i spację po "cz.":
Na lewo, na prawo, w górę i w dół – PMki sukien wybierają krój - PM 2012, cz. IX

[(kicia)]

Napisane przez tenebrosa

Dziewczyny, to jaki dajemy tytuł kolejnej części wątku?

Na lewo, na prawo w górę i w dół – PMki sukien wybierają krój - PM 2012, cz.IX

Chyba ten nam najbardziej teraz pasuje, prawda?

Przypominam, że były jeszcze propozycje:

Piszemy jak szalone, a juz za 5 miesiecy pierwsza PMka/Arletka założy suknię z welonem

Już w styczniu się zaczyna nasza ślubna lawina.

Z tym, że zgodnie stwierdziłyśmy, że te dwa ostatnie pasują bardziej na jesień/początek zimy.

Ja jestem za tym pierwszym tytułem. A kto zakłada wątek?

[maxwelka]

Napisane przez kilianna

hej na wywabianie zafarbowanych polecałam DR.BECKMANN ODBARWIACZ DO TKANIN, ale on działa tylko na pofarbowane innymi ciuchami tkaniny. Na plamy po winie polecałabym Ci Vanish, polać po plamie, zostawić nawet na calą noc - mi wywabiło plamę z białej sukienki. Wiem, że na wyjątkowo uporczywe, stare plamy np. z wina jest specjalny DR. BECKAMANN do plam z wina, owoców i dżemów. Dosyć wydajny i starcza na baaaaardzo długo. Na plamy po antyperspirancie - (zależy, czy to jest biała rzecz?), jeśli biała, to polecam w rosmannie w takich małych, niebieskich saszetkach proszek do zażółceń na białych rzeczach (firmy rosmann o ile się nie mylę ) . Jesli kolorowa, to odplamiacze dr beckmanna. W ogole tę firmę bardzo polecam, odkryłam przypadkiem, i uratowałam - białe, koronkowe majtki, stanik (zażółcone od słońca, bo za długo wisiały na balkonie), białe spodnie brudne od krwi i trawy, zafarbowane ciuchy i wiele innych przygód, bo ja ciuchów nie oszczędzam tarzam się z TŻ, gdzie się da

Dzięęęki Już znalazłam na allegro to, co mnie interesowało - jest i do wina, i do dezodorantów, cuda jakieś

I widzę, że mamy takie samo podejście do ciuchów

Napisane przez kilianna

Co do pracy dziennikarza, to masz rację. Bardzo ciężko się przebić, a dostanie etatu graniczy z cudem. Nie to, co na początku lat 90-tych, gdy każdy mógł dostać etat z pocałowaniem ręki. Miałam krótką przygodę w TVP 3, tam trzeba było mieć własną działalność gospodarczą, pokrywali koszty ZUS, stawki były dobre, ale tempo (jak dla mnie) za szybkie. Później zaczęłam pisać do gazety lokalnej na umowę zlecenie. Dosyć długo to robiłam i polubiłam. Zadomowiłam się na tyle, że rok temu zaproponowano mi cały etat, pensję podstawową, plus wierszówkę. Jestem zadowolona i na razie nie zamieniłabym tej pracy na żadną inną.

Oj, to bardzo dobrze trafiłaś. Mój TŻ przez 3 lata próbował się przebić, pisał do różnych czasopism, w tym Focusa, ale w końcu się poddał. Pracuje w banku na etacie, pisze raporty z posiedzenia zarządu i rad nadzorczych, i jest bardzo zadowolony, podoba mu się ta praca

Napisane przez kilianna

To mówisz, że fajnie w firmie logistycznej? Asystentka to fajna fucha, pewnie musisz ciągle chodzić elegancko ubrana?

Akurat u nas nie ma spiny, nie chodzę w kołnierzykach, raczej wręcz przeciwnie, na co dzień w dżinsach i jakiejś bluzce, raczej casual Z czego jestem bardzo zadowolona, nie ukrywam

[tenebrosa]

Napisane przez kilianna

Jesli kolorowa, to odplamiacze dr beckmanna. W ogole tę firmę bardzo polecam, odkryłam przypadkiem, i uratowałam - białe, koronkowe majtki, stanik (zażółcone od słońca, bo za długo wisiały na balkonie), białe spodnie brudne od krwi i trawy, zafarbowane ciuchy i wiele innych przygód, bo ja ciuchów nie oszczędzam tarzam się z TŻ, gdzie się da

Napisane przez maxwelka

Jestem za Tylko dostaw przecinek i spację po "cz.":
Na lewo, na prawo, w górę i w dół – PMki sukien wybierają krój - PM 2012, cz. IX

Zobaczę czy się zmieści z tymi modyfikacjami... OK, zmieści się

Jak nie macie nic przeciwko, to mogę założyć nowy wątek po raz kolejny. A przy następnym oddać tę zaszczytną funkcję komuś innemu, bo to by był już mój trzeci, wcześniej też dziewczyny chyba po trzy raz z rzędu zakładały Możemy się tak zmieniać co trzy wątki

[gosiulka22]

Napisane przez maxwelka

Jestem za Tylko dostaw przecinek i spację po "cz.":
Na lewo, na prawo, w górę i w dół – PMki sukien wybierają krój - PM 2012, cz. IX

też jestem za

[evoonia86]

Napisane przez maxwelka

A no tak Kurcze, same humanistki, mój TŻ też humanista, a jak wasi? Jak się dobraliście pod tym względem?

mój to technik technologii żywoności, ale spelnia swoje marzenie z dzieciństwa i jest zawodowym kierowcą po ślubie planuje jeszcze zrobić C+E i wtedy jego marzenie będzie spełnione do końca

[kilianna]

Napisane przez maxwelka

Dzięęęki Już znalazłam na allegro to, co mnie interesowało - jest i do wina, i do dezodorantów, cuda jakieś

I widzę, że mamy takie samo podejście do ciuchów

Oj, to bardzo dobrze trafiłaś. Mój TŻ przez 3 lata próbował się przebić, pisał do różnych czasopism, w tym Focusa, ale w końcu się poddał. Pracuje w banku na etacie, pisze raporty z posiedzenia zarządu i rad nadzorczych, i jest bardzo zadowolony, podoba mu się ta praca

Akurat u nas nie ma spiny, nie chodzę w kołnierzykach, raczej wręcz przeciwnie, na co dzień w dżinsach i jakiejś bluzce, raczej casual Z czego jestem bardzo zadowolona, nie ukrywam

wow, pewnie ma dużą wiedzę na jakiś określony temat? W sumie dobrze mieć inny fach w ręku, na wszelki wypadek. Bo z dziennikarstwem nigdy nie jest nic pewne
co do ubioru, to fajnie, że nie musisz się stroić, byłoby męczące ubierać co chwila jakiś inny oficjalny strój, szczególnie latem

Napisane przez tenebrosa

Jak nie macie nic przeciwko, to mogę założyć nowy wątek po raz kolejny. A przy następnym oddać tę zaszczytną funkcję komuś innemu, bo to by był już mój trzeci, wcześniej też dziewczyny chyba po trzy raz z rzędu zakładały Możemy się tak zmieniać co trzy wątki

ja nie mam nic przeciwko

[kindziulindzia]

tenebrosko jestem jak najbardziej za!!

[Kawuszkaa]

Napisane przez nena1984

ja co prawda też humanistka (prawo), a Tż inżynier (architektura) Jesteśmy jak jin i jang pod każdym względem. Mówią że przeciwieństwa się przyciągają i tak też z nami jest


fajne fajne, bo leci czas ile do końca ćwiczeń (tylko ten chłopek wkurza mnie swoim gadaniem). Niby tylko osiem minut a brzuch czuję bardziej niż po 6 weidera, która dla mnie jest zbyt nudna i monotonna. Chociaż (z racji tego że jestem uparta) raz dotarłam do jej końca. Co do wagi, to waże 56 kg a chciałabym zejść do 54, więc w sumie niewiele. Chodzi bardziej o to, żeby smukło w sukni wyglądać Co do ćwiczeń ABS polecam też tą serię na nogi, ale sama robię tylko brzuszek.

Ja europeistka-politolog Mój TŻ typowy humanista filologia polska Podyplomowe zrobił z informatyki. Mamy wspólną pasję fotografia i to nas zawsze łączy Czasem nie rozumiemy swoich światów bo jesteśmy skomplikowanymi jednostkami, ale ogólnie wszystko się zazębia

[evoonia86]

Napisane przez maxwelka

Logistykę to i ja planuję, podyplomowo, jak się nic nie zmieni i nadal będę pracować w firmie logistycznej

tez o tym myślę, ale z tego co mówił Prezes to widzi mnie bardziej w jakiejś funkcji zarządzającej a nie operacyjnej, więc zobaczymy. ale na jakiekolwiek studia pójdę dopiero po ślubie.

Napisane przez nena1984

Teraz ja proszę Was o kciuki Chodzi o to, że moja patronka jedzie w przyszłym tygodniu na 3-dniowe szkolenie i strasznie zależy mi, żeby w tym czasie dała mi wolne a nie podrzuciła komuś innemu

za wolne

Napisane przez maxwelka

Aaaaaaa, dziewczyny, jakie buty znalazłam, zakochałam się Gdybym miała tyle kasy, to kupiłabym je już teraz, od ręki, do ślubu albo i nie, nieważne
Patrzcie: http://allegro.pl/melissa-talking-pa...775856037.html

śliczne

Napisane przez maruda80

Zdecydowanie Na lewo, na prawo w górę i w dół – PMki sukien wybierają krój - PM 2012, cz.IX

ja też jestem za

Napisane przez tenebrosa

Jak nie macie nic przeciwko, to mogę założyć nowy wątek po raz kolejny. A przy następnym oddać tę zaszczytną funkcję komuś innemu, bo to by był już mój trzeci, wcześniej też dziewczyny chyba po trzy raz z rzędu zakładały Możemy się tak zmieniać co trzy wątki

ja nei mam nic przeciwko

[Karolina_83]

Na lewo, na prawo w górę i w dół – PMki sukien wybierają krój - PM 2012, cz.IX
Ten jest najlepszy.
U nas jeżeli chodzi o wykształcenie to są to dwa skrajne bieguny - ja humanistka po administracji pracująca na serwisie samochodowym on inżynier po wydziale elektrycznym i zajmuje się projektowanie sieci.
Ja kompletnie nioe rozumiem czym on się w pracy zajmuje mimo, że codziennie mi to tłumaczy

[Kawuszkaa]

Napisane przez kooocur

No właśnie mamy znajomych chlorków..niestety ale kumple Tż lubia wypic i mała nie moga
Własnie poprawiny też pewnie beda huczne...

Na poprawiny mamy grilka i piwko....pewnie zostanie duzo, ale przeciez przez rok mozemy opijac weselicho

My też planujemy grillowe poprawiny przy zimnym piwku Z wódka sami nie wiemy co robić mamy gatunek wybrany, ale największy problem to ilość. Rodzice mówią raz żeby kupić więcej, najwyżej zostanie zapas w domu na różne okazje, moja mama znowu mówi żeby nie przesadzać itd... Ja wiem, że nie mam zamiaru zapewnić ludziom litr wódki na głowę bo nie będzie wtedy z kim rozmawiać Wesele w sierpniu także jeszcze mamy czas, cena wódki nie zmienia się tak często i znacznie więc zawsze się coś trafi, a hurtowni jest cała masa

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez gosza_m

A ja jeszcze nie śpię i dalej piszę. w sumie dużo mi nie zostało. Więc kto wie, może do rana skończę Nie no za godzinkę postanowiłam iść spać. Ale mam wenę, więc muszę z niej korzystać!

gosza po prostu mnie rozkładasz na łopatki Nigdy nie umiałam pisać w nocy. Mój organizm po prostu nie daje rady, mogę pisać od 6 rano cały dzień, ale w nocy zdecydowanie ŚPIĘ
Nadgoniłaś z tą pracą w ciągu ostatnich dni kla ski:

[(kicia)]

Napisane przez tenebrosa

Jak nie macie nic przeciwko, to mogę założyć nowy wątek po raz kolejny. A przy następnym oddać tę zaszczytną funkcję komuś innemu, bo to by był już mój trzeci, wcześniej też dziewczyny chyba po trzy raz z rzędu zakładały Możemy się tak zmieniać co trzy wątki

Jestem za

[Kawuszkaa]

Napisane przez Agis88

Też to zauważyłam... Dlatego zrezygnowałam z takich firm i postanowiłam zrobić je u złotnika też z tego względu że w Aparcie możesz tylko wybrać rozmiar a jakieś dodatkowe modyfikacje nie wchodzą w grę co u prywatnych osób jest jak najbardziej możliwe...

Jeśli chodzi o obrączki to zgadzam się zdecydowanie z Wami ! Sami mamy znajomego złotnika, który powiedział nam, że możemy sobie wybrać fason jaki chcemy np. z Apartu a on nam zaproponuje kilka wersji i sami sobie wybierzemy. Do tego dodatkowy atut u złotnika jest taki, że można przybyć z własnym złotem, do tego wszystkie przeróbki i cały nadzór w powstawaniu obrączek!
Przepłacanie dużej kasy za samą markę jest bez sensu, bo każda z nas wie ile pieniędzy pochłania wesele...


Bardzo chciałam nadrobić więcej, ale niestety muszę uciekać do obowiązków...

P.S. Już w niedzielę wracam do Polski !!!! (Obecnie od 5 tygodni jestem w Niemczech)

[gosza_m]

A myślałam, że pokażę się dopiero w nowym wątku...
Nic no przywitam się jeszcze tutaj i napiszę, że

Napisane przez tenebrosa

Na lewo, na prawo w górę i w dół – PMki sukien wybierają krój[B] - PM 2012, cz.IX

[

ten tytuł mi się podoba.

Dobra zmykam dalej pisać

[maxwelka]

Napisane przez tenebrosa

Zobaczę czy się zmieści z tymi modyfikacjami... OK, zmieści się

Jak nie macie nic przeciwko, to mogę założyć nowy wątek po raz kolejny. A przy następnym oddać tę zaszczytną funkcję komuś innemu, bo to by był już mój trzeci, wcześniej też dziewczyny chyba po trzy raz z rzędu zakładały Możemy się tak zmieniać co trzy wątki

Uf

Możesz założyć, dla mnie nie ma problemu

Napisane przez evoonia86

mój to technik technologii żywoności, ale spelnia swoje marzenie z dzieciństwa i jest zawodowym kierowcą po ślubie planuje jeszcze zrobić C+E i wtedy jego marzenie będzie spełnione do końca

Oj, to często go nie ma, bo jeździ?...

Napisane przez kilianna

wow, pewnie ma dużą wiedzę na jakiś określony temat? W sumie dobrze mieć inny fach w ręku, na wszelki wypadek. Bo z dziennikarstwem nigdy nie jest nic pewne
co do ubioru, to fajnie, że nie musisz się stroić, byłoby męczące ubierać co chwila jakiś inny oficjalny strój, szczególnie latem

Ma zrobiony podyplomowo PR, ale na razie nie jest mu przydatny. A do pisania raportów z posiedzeń zarządu i rad nadzorczych dziennikarstwo nadaje się idealnie

Oj tak, szczególnie upierdliwe bywają rajstopy

Napisane przez evoonia86

tez o tym myślę, ale z tego co mówił Prezes to widzi mnie bardziej w jakiejś funkcji zarządzającej a nie operacyjnej, więc zobaczymy. ale na jakiekolwiek studia pójdę dopiero po ślubie.

Ja póki co i tak nie mam pieniędzy na żadne dodatkowe studia i jestem naprawdę zmęczona po robieniu magisterki, więc należy mi się odpoczynek

Kurcze, dziewczyny, potrzebuję dużo kciuków!!! Mam już odpowiedzi pozytywne z banków, ale okazuje się, że być może garaż i mieszkanie są na dwóch księgach wieczystych (jakoś tak - po prostu oddzielnie) i wtedy kredyt nie pokryje mi garażu i będe musiała nie wiadomo skąd skołować 25 000 zł (w zasadzie 12 500, po pół z TŻ) A nie mam skąd Więc prosze o kciuki, żeby jednak mógł mi to pokryć kredyt... Jeszcze dziś powinno być wiadomo...