Na urlopy wybywamy, lecz o sobie pamiętamy :) - PM 2012 cz. VIII

[nena1984]

Napisane przez kasia_kuku

Może to i głupie, ale moja koleżanka jest taka uczuciowa i żeby nie wyć na ślubie przez cały tydzień przed stawała z TŻ na przeciwko siebie, patrzyli się na siebie i wypowiadali słowa przysięgi. Podobno pomogło. :P

ja podobnie jak Tenebrosa nie chciałabym "ćwiczyć przysięgi". Co innego mówić sobie w myślach albo do lustra. A Tżtowi prosto w oczka tylko raz - przy ołtarzu. Ja lubię myśleć o sobie, że jestem twarda ale czasem jak się z czegoś niewymownie cieszę, to mam zaszklone oczka, głos mi się łamie a szczęka drży i już jestem pewna, że taki efekt osiągnę w chwili składania przysięgi

[maxwelka]

Napisane przez evoonia86

ja też chcę

podczytuje Was z doskoku, bo robi mi sie małe zamieszanie w pracy

U mnie też niezły kociokwik, ale staram się mieć podzielną uwagę

Napisane przez tenebrosa

Ja chyba też. Ale widocznie taką reakcję mieli na stres, bo jak to inaczej wytłumaczyć? Niektórzy płaczą, inni słowa nie mogą z siebie wydobyć, a jeszcze inni mają atak śmiechu. Chociaż fakt, że wygląda to wtedy tak jakby niepoważnie i lekceważąco podchodzili do całego wydarzenia. Myślę jednak, że niestety nie mieli na to zbyt wielkiego wpływu. Pozostaje tylko modlić się, aby mi się taka głupawka na własnym ślubie nie przytrafiła :P

Ja na ślubie mojej przyszłej świadkowej płakałam tak, że nie byłam w stanie złożyć życzeń A na ślubie koleżanki z podstawówki, ostatnio, też mi się oczka zaszkliły. Więc już się boję, co będzie na moim własnym...

[Ewusia_marchew]

Napisane przez maxwelka

Ja na ślubie mojej przyszłej świadkowej płakałam tak, że nie byłam w stanie złożyć życzeń A na ślubie koleżanki z podstawówki, ostatnio, też mi się oczka zaszkliły. Więc już się boję, co będzie na moim własnym...

ja właśnie też sie wzruszam na cudzych ślubach, od kiedy wiem ze mój sie zbliża to już szczególnie w sobotę na ślubie kuzynki to już chyba się w końcu poryczę, aczkolwiek postaram sie być twarda

[(kicia)]

Napisane przez Ewusia_marchew

ja właśnie też sie wzruszam na cudzych ślubach, od kiedy wiem ze mój sie zbliża to już szczególnie w sobotę na ślubie kuzynki to już chyba się w końcu poryczę, aczkolwiek postaram sie być twarda

ja w czerwcu byłam z rodzicami na małej wycieczce i tata chciał jakąś bazylikę zobaczyć akurat był ślub i tak jak podeszliśmy do drzwi akurat młodzi sobie przysięge składali no i oczywiście już łezki w oczach. Ciekawe jak to będzie juz po naszych ślubach czy chodząc na śluby innych też będziemy ze łzami w oczach wspominać nasze śluby

[kindziulindzia]

teraz się trzęsę na samą myśl to co będzie jak nadejdzie ten moment
boję się trochę o TŻ bo wiem że będzie mi się biedny stresować

wczoraj przyjechał do nas mój chrzestny z Olsztyna i mu wczoraj nabąknęłam żeby szykował się na balety 19 maja

[evoonia86]

znając mnie to można się spodziewać każdej reakcji podczas skladania przysięgi po Tż-cie nie spodziewam się raczej płaczu czy śmiechu On jest taki spokojny i nie okazuje za bardzo emocji publicznie.

[maxwelka]

Napisane przez evoonia86

znając mnie to można się spodziewać każdej reakcji podczas skladania przysięgi po Tż-cie nie spodziewam się raczej płaczu czy śmiechu On jest taki spokojny i nie okazuje za bardzo emocji publicznie.

Mój to samo - jesteśmy pod tym względem kompletnymi przeciwieństwami

[(kicia)]

Napisane przez evoonia86

znając mnie to można się spodziewać każdej reakcji podczas skladania przysięgi po Tż-cie nie spodziewam się raczej płaczu czy śmiechu On jest taki spokojny i nie okazuje za bardzo emocji publicznie.

mojemu na pewno będzie się trząsł głos bo ma tak zawsze jak się stresuje

[malwus20]

Napisane przez Ewusia_marchew

o właśnie powiedz mi jak to jest z tymi pękającymi lakierami? wystarczy taki pękający wierch kupić i on będzie pękać na dowolnym innym lakierze? :O bo nie znam się na tym w ogóle też ostatnio w Rossmanie rozważałam zakup

Tak, malujesz paznokcie jakimś lakierem(obojętnie jakiej firmy, nie musi byc to jakis specjalny lakier) np. czerwonym, czekasz az wyschnie i na to jedziesz tym pękającym(np. czarnym). Najfajniej wygląda to przy kontrastowych kolorach np. biały z czerwonym lub z czarnym. Czekasz az pękający wysycha i wtedy robi Ci takie wzorek jakby popękanego lakieru

[tenebrosa]

Gosza, gratuluję dokończenia dzieła!

Ewusia, wiesz, to moje pierwsze doświadczenie z lakierem typu crackle, ale z moich prób wynika, że pęka na każdym innym lakierze. Tylko te z serii Lovely powiem Ci, że są dość gęste i trudno mi było nałożyć równomierną, cienką warstwę, a wtedy podobno najładniej pęka.

Maxwelko, super, że kredyt jednak wszystko pokryje

nena, ja mam podobnie - w sytuacjach pełnych emocji łamie mi się głos i często słowa więzną w gardle, dlatego mam nadzieję, że w ogóle będę w stanie coś mówić. Chociaż z drugiej strony zazwyczaj zdarza się to smutnych sytuacjach, więc trudno mi przewidzieć swoją reakcję na przysiędze, może być i tak że będę się śmiała. Już nie wiem co gorsze


Dziewczyny, a ja mam pytanie tak z innej beczki - chodzi Wam ostatnio Facebook? Bo siostra była, chciała zainstalować jakieś aktualizacje (oczywiście bez pytania) na moim kompie i teraz fb to jedyna witryna jaka mi nie chodzi. I tak się zastanawiam czy to u mnie się coś zblokowało (na komórze chodzi) czy to jakaś ogólna awaria fejsa?

[(kicia)]

Napisane przez tenebrosa

Gosza, gratuluję dokończenia dzieła!

Ewusia, wiesz, to moje pierwsze doświadczenie z lakierem typu crackle, ale z moich prób wynika, że pęka na każdym innym lakierze. Tylko te z serii Lovely powiem Ci, że są dość gęste i trudno mi było nałożyć równomierną, cienką warstwę, a wtedy podobno najładniej pęka.

Maxwelko, super, że kredyt jednak wszystko pokryje

nena, ja mam podobnie - w sytuacjach pełnych emocji łamie mi się głos i często słowa więzną w gardle, dlatego mam nadzieję, że w ogóle będę w stanie coś mówić. Chociaż z drugiej strony zazwyczaj zdarza się to smutnych sytuacjach, więc trudno mi przewidzieć swoją reakcję na przysiędze, może być i tak że będę się śmiała. Już nie wiem co gorsze


Dziewczyny, a ja mam pytanie tak z innej beczki - chodzi Wam ostatnio Facebook? Bo siostra była, chciała zainstalować jakieś aktualizacje (oczywiście bez pytania) na moim kompie i teraz fb to jedyna witryna jaka mi nie chodzi. I tak się zastanawiam czy to u mnie się coś zblokowało (na komórze chodzi) czy to jakaś ogólna awaria fejsa?

mi działa normalnie

[malwus20]

Napisane przez tenebrosa

Dziewczyny, a ja mam pytanie tak z innej beczki - chodzi Wam ostatnio Facebook? Bo siostra była, chciała zainstalować jakieś aktualizacje (oczywiście bez pytania) na moim kompie i teraz fb to jedyna witryna jaka mi nie chodzi. I tak się zastanawiam czy to u mnie się coś zblokowało (na komórze chodzi) czy to jakaś ogólna awaria fejsa?

Mi chodzi bez przeszkód

[gosza_m]

Oj ja też strasznie emocjonalna beksa jestem. I boję się bardzo przysięgi. Na siostry ślubie wylałam trochę łez, a co dopiero na swoim...

[kindziulindzia]

Napisane przez gosza_m

Oj ja też strasznie emocjonalna beksa jestem. I boję się bardzo przysięgi. Na siostry ślubie wylałam trochę łez, a co dopiero na swoim...

no to nas czeka dziewczynki znalezienie dobrego miejsca w sukni na schowanie chusteczek

[maxwelka]

Napisane przez kindziulindzia

no to nas czeka dziewczynki znalezienie dobrego miejsca w sukni na schowanie chusteczek

Powinni robić takie kieszenie w sukniach, jak w strojach tenisowych do trzymania piłek

[Gorska_Kozica]

Napisane przez nena1984

ej dziewczyny, obiecajmy sobie że my też takie fajne i szczegółowe relacje będziemy pisać

Koniecznie, nie ma innej opcji. Będziemy relacjonować, jak na spowiedzi

[kindziulindzia]

Napisane przez maxwelka

Powinni robić takie kieszenie w sukniach, jak w strojach tenisowych do trzymania piłek

leże i kwiczę

[(kicia)]

Napisane przez maxwelka

Powinni robić takie kieszenie w sukniach, jak w strojach tenisowych do trzymania piłek

albo ładnie w bukiet wkomponować

[kindziulindzia]

Napisane przez Gorska_Kozica

Koniecznie, nie ma innej opcji. Będziemy relacjonować, jak na spowiedzi

tej spowiedzi to ja się trochę obawiam

[nena1984]

Napisane przez maxwelka

Powinni robić takie kieszenie w sukniach, jak w strojach tenisowych do trzymania piłek

e no ja w spódniczce do tenisa trzymałam po prostu....pod spódniczką (nie miałam kieszonki)

[Agis88]

Napisane przez kilianna

hehehe, tylko że ciężko dostać te specyfiki o vanish znacznie łatwiej


początkowo pomyślałam, że bardzo duży kredyt, ale później zorientowałam się, że jesteś z Warszawy, a przecież tam są takie ceny mieszkania. U mnie mieszkania chodzą za 200 000 za 90 m kwadratowych, za dwupoziomowe powyżej 100 m kwadratowych chcą od nas 230 000 i chyba się na nie skusimy. Podjęliśmy decyzję, że z teściami nie zamieszkamy, tylko kupimy mieszkanie. Najgorsze jest to, że kredyt dostaniemy dopiero po ślubie, czyli zamieszkamy pewnie z teściami na jakiś czas a może dobrym pomysłem jest wziąć ślub cywilny, tak jak Wy? A jak teraz mieszkacie? Razem, czy osobno?

To tanie u Was są mieszkania, mogę wiedzieć skad jesteś? My z Tz zapłaciliśmy za nasze mieszkanie 230 tys. (tylko 49 metrów ale za to blisko centrum Lbn) Co do mieszkania z teściami to oboje wychodzimy z wnioskiem że nie ma mowy. Jak wracamy w nasze rodzinne strony to śpimy u mnie w domu ale tak na 2 dni weekendu to jeszcze nam to nie przeszkadza (nie to że mam jakiś upierdliwych rodziców wręcz przeciwnie) ale na swoim to jednak na swoim Ja na Twoim miejscu bym wzięła cywilny, nie musisz robic zaraz wielkiej imprezy tylko np. po wszystkim zaprosić gości na kawę z ciastkiem i tyle...

Napisane przez nena1984

ooo dzięki - zatem skoro i tak nie chce mi się dzisiaj pracować (mam totalnego lenia) opiszę kilka swoich uwag:
- suknia nie przypadła mi do gustu. Moim zdaniem jest niedopasowana do jej sylwetki, cycki się wylewają, brzuch zbyt mocno podkreślony - a ona przecież do chudzinek nie należy. Ewidentnie chciała uzyskać efekt księżniczki i to jej się udało, ale niestety w złym tego słowa znaczeniu. Vera się nie postarała i cudów nie ma
- siostry wyglądają o niebo lepiej - wystarczy popatrzeć na tą najwyższą piekne subtelne suknie, naturalne fryzury
- nie rozumiem koncepcji black&white, myślałam że kim wyskoczy w kolorowej sukni a tak zlała się z innymi goścmi (tylko ten diadem ją wyróżnia). Z racji niskiego wzrostu zniknęła w tłumie
- pozostałe dwie suknie już znacznie lepsze - podkreślają co Kim ma najlepsze (czyli jednak w jakimś stopniu trafiłam z syrenką)
- to zdjecie - jak mąż łapie ją za tyłek jest okropne
- dekoracje z kwiatów na stołach piękne
- matka z tą kokardą nieźle poszalała

no i to by było na tyle. back to work

Popieram, katastrofa totalna zginęła w tłumie, dziwi mnie że kazała gościom przyjśc na biało ja źle bym się czuła gdyby ktoś był na moim weselu tak ubrany.... Wydaję mi się że ten kolor jest zarezerwowany dla PM a Wy co myślicie? Przesadzam?

[evoonia86]

Napisane przez kindziulindzia

no to nas czeka dziewczynki znalezienie dobrego miejsca w sukni na schowanie chusteczek

moja znajoma miała zrobiione w sukni kieszenie- suknia typ księżniczki z tafty

[kasia_kuku]

Wiecie, ja chyba też bym nie chciała, tak klepać przysięgi cały tydzień. Mieli jak chcieli i jak to im pomogło. Ich wola.

Fb działa normalnie. Choć mi się czasem psuje jak często korzystam z 3 komputerów/telefonów i ipada. Nie pokazuje mi wiadomości ani najnowszych postów znajomych. ;/ A po za tym to już mi się znudził;p

[kindziulindzia]

Napisane przez kasia_kuku

Wiecie, ja chyba też bym nie chciała, tak klepać przysięgi cały tydzień. Mieli jak chcieli i jak to im pomogło. Ich wola.

Fb działa normalnie. Choć mi się czasem psuje jak często korzystam z 3 komputerów/telefonów i ipada. Nie pokazuje mi wiadomości ani najnowszych postów znajomych. ;/ A po za tym to już mi się znudził;p

a ja nie jestem facebooku i nawet mnie jakoś do tego nie ciągnie
generalnie mam już przesyt tych portali typu grono. n-k

[(kicia)]

u mnie na roku jest to głupie że pomimo iż mamy swoją studencką pocztę to wszystkie ważne ogloszenia są głównie na fb ;/

[maxwelka]

Napisane przez (kicia)

albo ładnie w bukiet wkomponować

Też uroczo by wyglądało

Napisane przez kindziulindzia

tej spowiedzi to ja się trochę obawiam

Dasz radę!

Napisane przez nena1984

e no ja w spódniczce do tenisa trzymałam po prostu....pod spódniczką (nie miałam kieszonki)

W majtkach?

[(kicia)]

padłam http://i.pinger.pl/pgr345/90f6dbb000...8839e/ojej.jpg

to zdjęcie ze śłubu

[tenebrosa]

Napisane przez (kicia)

albo ładnie w bukiet wkomponować

W sumie wszystko się da zrobić. Na ślubie znajomych w sobotę PMka miała bukiet zrobiony z czekoladek Ferrero

Napisane przez kindziulindzia

tej spowiedzi to ja się trochę obawiam

Moim zdaniem nie ma czego. Też się kiedyś obawiałam, ale już sobie to wszystko przemyślałam i naprawdę nie widzę powodu do obaw i stresu. Jak się mieszka razem to idzie się na jedną spowiedź w piątek przed ślubem i tyle. I nie można potem mieszkać razem - trzeba to obiecać, bo inaczej się nie dostanie rozgrzeszenia. Akurat to nie będzie u mnie problemem, bo pewnie i tak ostatnich kilka dni przed ślubem spędzę w domu rodzinnym, a TŻ albo w naszym domu albo u swojej Mamy. W razie gdyby się ksiądz dopytywał o jakieś szczegóły intymne, to wyjdę z konfesjonału i pójdę do innego, bo to nie jego sprawa ile razy i jak to robimy. Ale tacy "dopytujący" księża to patologia, każdym zawodzie może się zdarzyć :P Wystarczy, że powiem o fakcie współżycia.

Napisane przez Agis88

Popieram, katastrofa totalna zginęła w tłumie, dziwi mnie że kazała gościom przyjśc na biało ja źle bym się czuła gdyby ktoś był na moim weselu tak ubrany.... Wydaję mi się że ten kolor jest zarezerwowany dla PM a Wy co myślicie? Przesadzam?

Ja powiem Ci, że kiedyś byłam w biało-czarnej sukience na ślubie, ale teraz już wybieram inne kolory. Jednak biel tylko dla PMki, chociaż jak ktoś przyjdzie w białej krótkiej sukience to się nie obrażę. Za to gdybym zobaczyła długą balową białą suknię na gościu weselnym, to złapałabym nerwa

[kindziulindzia]

Napisane przez (kicia)

padłam http://i.pinger.pl/pgr345/90f6dbb000...8839e/ojej.jpg

to zdjęcie ze śłubu

no nie chodzące hula hop

[maxwelka]

Napisane przez Agis88

Popieram, katastrofa totalna zginęła w tłumie, dziwi mnie że kazała gościom przyjśc na biało ja źle bym się czuła gdyby ktoś był na moim weselu tak ubrany.... Wydaję mi się że ten kolor jest zarezerwowany dla PM a Wy co myślicie? Przesadzam?

Nie, ja też bym nie chciała, żeby którakolwiek z pań (bo panowie raczej nie mają takiej tendencji ) zaproszonych na mój ślub i wesele przyszła ubrana na biało.

Napisane przez evoonia86

moja znajoma miała zrobiione w sukni kieszenie- suknia typ księżniczki z tafty

Ojej, to strasznie dziwnie. I co tam trzymała?

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez tenebrosa

Moim zdaniem nie ma czego. Też się kiedyś obawiałam, ale już sobie to wszystko przemyślałam i naprawdę nie widzę powodu do obaw i stresu. Jak się mieszka razem to idzie się na jedną spowiedź w piątek przed ślubem i tyle. I nie można potem mieszkać razem - trzeba to obiecać, bo inaczej się nie dostanie rozgrzeszenia. Akurat to nie będzie u mnie problemem, bo pewnie i tak ostatnich kilka dni przed ślubem spędzę w domu rodzinnym, a TŻ albo w naszym domu albo u swojej Mamy. W razie gdyby się ksiądz dopytywał o jakieś szczegóły intymne, to wyjdę z konfesjonału i pójdę do innego, bo to nie jego sprawa ile razy i jak to robimy. Ale tacy "dopytujący" księża to patologia, każdym zawodzie może się zdarzyć :P Wystarczy, że powiem o fakcie współżycia.

Ja za to jestem ciekawa jak zareaguje ksiądz, jak mu powiem, że jesteśmy małżeństwem cywilnym, nie mieszkamy razem, ale za to współżyjemy

Napisane przez kindziulindzia

no nie chodzące hula hop

Raczej Ufoludek