własna uprawa :)

[Lexie]

Ja kiedyś wysiałam pestki cytryny i wyrosły! Miałam te roślinki dłuuugo, jedna nawet wyrosła na małe drzewko (ok 80 cm wysokości) ale później uschła, nie wiem dlaczego?

a kwiatków z nasionek jakoś wyhodowac nie moge, zawsze cos z nimi nie tak...

[aga01]

Ja niestety zawsze zapominam podlewać i moje kwiatki przepięknie więdną...

[alinab]

Jak co roku hoduję na święta rzeżuchę. Tym razem chyba nie zdąży urosnąć do Wielkiej Nocy :/ Kiedyś siałam jedynie koperek. Ale zachęciłyście mnie do tych upraw. Najchętniej zasiałabym jakies przydatne ziółka kuchenne typu oregano lub bazylia.

[brzozka]

Katrino, niestety pojęcia nie mam jak nazywa się kwiatek obok groszku.. dodam tylko, że obecnie ślicznie kwitnie na żółto i szybko rośnie..

[korni6]

Dziewczyny drogie moze Wam pomoge !

ja swoje nasionka bazylii zakupilam w ... Biedronce .
Kto by pomyslal ze Biedronka to 'sklep specjalistyczny' hehe

Pozdrawiam Was majac nadzieje ze nic nie schrzanie i bede sie niedlugo cieszyc moja wlasna bazylia ...

[naila]

No nie, a ja tak daleko (za murzynami chyba Dzisiaj sieję rzeżuchę, bo to najszybciej. Chciałabym też groszek pachnący ... można by go potem przenieść na balkon??

A bazylia, to mi najlepiej rosła, gdy kupiłam gotową już (wiem, wiem, że to nie to, ale chciałam jej mieć duuuużo!) w markecie z ziemią w doniczce plasykowej - taką do jedzenia. Rosła mi pięknie do jesieni Z nasionek też miała, ale taka piękna mi z nich nie wyrosła....

[Mysia-pysia]

Witam, a ja chciałabym wychodowac kiełki na zastrzyk witaminowy. Macie jakieś rady? Wiem że nasiona trzeba kupować w sklepie ze zdrową żywnością, a nie w ogrodniczym i potem dokładnie je przebrać i wybrać najdorodniejsze, ale co potem? Wysiać na ligninie czy wacie, na sitku czy inaczej? A jak urosną, to obiąć jak grzybki czy trzeba te korzenie też jeść?

[sarenka]

Mój groszek też sobie rośnie wesoło

[lucille]

sarenka napisał(a):
> Mój groszek też sobie rośnie wesoło

ja trochę poza tematem

Groszek groszkiem ale ta figurka kota

[sarenka]

lucille napisał(a):

> Groszek groszkiem ale ta figurka kota

Od brata niedawno dostałam i teraz się wszyscy ze mnie śmieją, że mam na balkonie świątynię dumania [tak jakoś się ten kot kojarzy filozoficznie ]

[charlotta1]

hej! w castoramie w dziale ogród widziałam opakowanie nasion "na kiełki" (tak było napisane na opakowaniu) - nie wiem co było w środku, ale możę warto spróbować.

pozdr
lotta

[brzozka]

A dziś zakwitła moja nasturcja!

Kurcze, mam też pytanie.. Zupełnie wyleciało mi z głowy jak nazywają się żółto(czarne?) kawiatki o charakterystycznych nasionkach, które zamieszczam poniżej, hm....? Nie wiem czy da się zidentyfikować to po tym zdjęciu...

pozdrawiam zupełnie już wiosennie

[klarcia]

Czy można wychodować brokuły?

[ibisek1]

Hej,
U mnie wyszedł powojnik kolorowy, groszek pachnący i petunia (w doniczkach). Do tego jeszcze Calla - ale juz jakiś czas temu. Czekam jeszcze aż wyjdą zawilce niebieskie i gipsówka wysoka.
A na balkonie i w ogródku przed domem posadziłam już aksamitki. Jak tylko zrobię zdjęcia to zamieszczę.

[Hanka_k]

te 2 to Turki

[lumiaa]

hm, kącik ogrodniczy? więc ja jestem kaktusiarą..sa tu tez jakieś? po południu prześle troche zdjątek "moich zwierzaczków" jak je nazywam. Aktualnie kilka kwitnie w najlepsze.Niestety nie zawsze mam cyfrówkę żeby to uwiecznić.
Jedyne słoneczne parapety jakie mam (całe 2) sa zastawione nimi do pełna. Ja tez uwielbiam patrzec jak wypuszczają nowe igiełki i rosną. Mam tez Lithopsisy te to dopiero są śmieszne
Ziółka też chodowałam na parapecie w kuchni ale niestety okazało sie że pies też je lubi...no i zeżarł mi całą bazylie i oregano !!!

[lumiaa]

hm, kącik ogrodniczy? więc ja jestem kaktusiarą..sa tu tez jakieś? po południu prześle troche zdjątek "moich zwierzaczków" jak je nazywam. Aktualnie kilka kwitnie w najlepsze.Niestety nie zawsze mam cyfrówkę żeby to uwiecznić.
Jedyne słoneczne parapety jakie mam (całe 2) sa zastawione nimi do pełna. Ja tez uwielbiam patrzec jak wypuszczają nowe igiełki i rosną. Mam tez Lithopsisy te to dopiero są śmieszne
Ziółka też chodowałam na parapecie w kuchni ale niestety okazało sie że pies też je lubi...no i zeżarł mi całą bazylie i oregano !!!

[lumiaa]

w sklepach ze zdrową żywnościa sa specjalne pojemniki do kiełkowania, wtedy jest dosyc prosto bo po namoczeniu wystarczy ułożyc warstwami ziarenka i wlewac regularnie wodę do takich kanalików, żeby płukac ziarna. Koszt "urządzenia" 30 zł.

Bez pojemnika tak domowym sposobem jest troche gorzej, bo kiełki trzeba płukać a to wymaga sporo czasu...ale po kolei - musisz kupic nasionka - nie zaprawione !!! czyli takie które można kiełkować, potem trzeba je namoczyc na kilka godzin, wypłukac i umieścić w słoiku na dnie z odrobinką wody,słoik od góry okręcić ligniną, dac gumke recepturkę, lignine trzeba porządnie namoczyć a całośc schować w ciemne miejsce,po nocy nasionka powinny ruszyć, rano trzeba je wypłukać,namoczyć ligninę i znowu schować. Czynnośc trzeba powtarzać przynajmniej 2 razy dziennie do czasu aż kiełki wydostana sie z osłonek ziarenek. Jeśli chcesz mieć zielone końcówki trzeba hodowle pod koniec kiełkowania wystawić na światło dzienne. No cóż próbowałam kiełowac w ten sposób fasolke mung (grubaśne chrupiące kiełki), soczewice i rzodkiewkę. Niestety jestem na to jednak zbyt leniwa i mam wątpliwości czy to sie opłaca. Duże opakowanie kiełków kosztuje w moim sklepie 2 zł i od razu mam je gotowe do zjedzenia.

[brzozka]

Lumiuu kaktusy pierwsza klasa! cudne

[Camomile]

Dziewczyny, ale śliczne roślinki wam rosną.
Aż nabrałam ochoty, żeby też sobie coś zasadzić. Jak tylko będzie kiedy...
Pozdrawiam wiosennie!!

[Camomile]

Oj sory, wysłało mi się jakoś dziwnie... Muszę się przyzwyczaić do nowego forum chyba...

[baobab]

Witajcie!
Postanowilam ozywic topik bo jest swietny!
Naprawde z Was eksperciary!
Ja wlasnie probuje moich pierwszych sil w ziolkach!
Tzn posadzilam bazylie, ktorej nasionka przywleklam sobie..mam jeszcze inne, ale na razie najbardziej zalezy mi na bazylii bo naprawde, te kupne w doniczkach padaja tak szybko
No a poza ym jak to milutko popatrzec na cos wyhodowanego wlasnorecznie!
Kiedys wysialam, ale nie wzeszla- pewnie dlatego ze zrobilam mix nasion hihi- gluptas ze mnie byl!
Teraz dumnie przypatruje sie 2mm igielkom i.. no wlasnie co dalej?
Chce dla nich jak najlepiej!
Moj mama mowi (tez ekspert w roslinkach) ze takie roslinki sie pikuje.. czy powinnam to zrobic?
No i jaka ziemie dla niej? Bo na razie ma tylko taka byle jaka z balkonu..
Zyje sobie na parapecie, poniewaz na balkonik juz za zimno- a tam ma dobrze..
Czy moglybyscie mi poradzic?

[baobab]

Ahhh
Dodam znaleziony tekst na WP
Moze to brzydko przekopiowywac, ale tam zaraz zniknie a tutaj u nas sobie moze polezec i sie przydac... tak o ziolach roznych na parapecie

Nowalijki na parapecie
Uprawa ziół czy roślin przyprawowych na własnym parapecie to nie tylko miłe, ale też pożyteczne zajęcie. Najlepiej kupić gotowe sadzonki w dużym supermarkecie. Gdybyś sama chciała wyhodować zioła z nasion, musiałabyś poczekać aż do wiosny. Nasiona wysiewa się w drugiej połowie marca do doniczki wypełnionej ogrodową ziemią. Dobrze jest przykryć ją szkłem lub folią, aby ziemia zbyt szybko nie wysychała. Po kilkunastu dniach rośliny powinny wykiełkować.

Pietruszka
Świetnie rośnie na jasnym oknie kuchennym. Najlepiej posadzić do głębokiej doniczki cały korzeń lub piętkę, z której wyrasta natka. Aby zapewnić długotrwały i obfity zbiór, zrywamy tylko najstarsze zewnętrzne listki.

Szałwia
Lubi miejsce słoneczne i przepuszczalną, żyzną ziemię. Trzeba ją obficie podlewać, w dni suche i ciepłe nawet codziennie. Można ją dowolnie przycinać, nawet dobrze jest to robić, bo wówczas ładnie się rozkrzewia.

Szczypiorek
Lubi jasne i ciepłe miejsce, ale dobrze rośnie także w półcieniu. Trzeba go regularnie podlewać, by ziemia w doniczce była stale wilgotna.
Po trzykrotnym zbiorze rośliny są wyczerpane i należy kupić nowe sadzonki.

Rzeżucha
Można ją wysiewać przez cały rok. Wystarczy do tego warstwa wilgotnej waty. Podłoże utrzymujemy w stanie wilgotnym. Po 2-3 dniach nasiona zaczynają kiełkować, a gdy podrosną do wysokości 2-4 cm, kiełki nadają się do spożycia.

Melisa
Na dnie doniczki należy umieścić grubą warstwę drenażu (grysu, kamyków lub żwiru), bo roślina nie znosi nadmiernej wilgotności podłoża.
Warto ją przycinać podczas zbierania liści wyrastających na szczycie pędów. Dobrze się czuje w miejscu słonecznym, zimą na słonecznym parapecie, w pomieszczeniu o temperaturze 14-17° C.

Rozmaryn
Roślinę trzeba regularnie podlewać, nie dopuszczając do tego, aby ziemia całkiem wyschła. Ziele można przycinać i dowolnie formować. Co jakiś czas wycinamy pojedyncze gałązki przeznaczone do suszenia.

Bazylia
Najlepiej rośnie na oknie wychodzącym na wschód lub południe. Zimą musi mieć jak najwięcej światła. Najczęściej uprawiamy bazylię o liściach zielonych lub czerwonych. Idealna temperatura to ok. 20° C, ale znosi spadek temperatury do 15° C. Podlewać należy ją bardzo obficie, by ziemia była stale wilgotna. Bazylia potrzebuje ziemi żyznej, która nie wysycha zbyt szybko.

[kajasia222]

Ja wiosna wysypałam nasiona bazylii do doniczki z ziemią z działki, podlewałam i teraz już mam 15cm krzaczek który ciąle sie rozrasta wszerz bo przeważnie zrywam liście górne bo ciągle jej w kuchni używam, zauwayłam ze jak sie jej nie używa to żółknie, nie wiem czemu;/

[baobab]

Fajnie!
Ja tez bym chciala
Ale w koncu nie wiem jak to z tym pikowaniem
Znalazlam taki pewien programi, gdzie sa wyszczegolnione ziola i mowa jest o pikowaniu..
Juz nic nie wiem

[one_shot]

Ja sie wyspecjalizowałam w hodowlii trawki dla mojej kosi no i oczywiscie pszenicy - Rysiek uwielbia "zielone" zima jak ni emamy dostpu do gałązek i trawki z ogródka, bo ile można jesc tylko ziarenka...

Dołączam zdjęcie uśmiechnietej koszatniczki

[rzyrafka]

tydzien temu posiałam sobie w malutkiej doniczce tak ze 150 ziarenek chilli ( z nadzieją na choć jedną roślinkę), które leżały na kaloryferze ze dwie zimy i jakiez było moje zdziwienie, gdy nagle zauważyłam "kiziaka" wystajacego z jednego nasionka teraz juz mam dużo łodyżek, te kiziaki to chyba korzonki, bo znikły pod ziemią I co ja teraz z tym zrobię?? Nie znam się na hodowli w ogóle. Pomóżcie moim roślinkom żeby nie uschły- na razi epodlewam je codziennie. no i kiedy mam je porozsadzać do osobnych doniczek? jak będą bardziej wyrosniete? na razie mają po 4-5 cm wysokości Ale się cieszę z nich

[Lawia]

Ja już jakiś czas temu posiałam bazylię, oregano i szczypiorek.
Bazylia mi już dość ładnie wyrosła, oregano wydaje mi się takie jakieś lichutkie a szczypior to chyba całkiem niewypał bo wyrosło parę szczypiorków ale takich mizernych. Jak zrobię fotki to dołączę tą moją mizerną uprawę

[Lawia]

Napisane przez one_shot

Ja sie wyspecjalizowałam w hodowlii trawki dla mojej kosi no i oczywiscie pszenicy - Rysiek uwielbia "zielone" zima jak ni emamy dostpu do gałązek i trawki z ogródka, bo ile można jesc tylko ziarenka...

Dołączam zdjęcie uśmiechnietej koszatniczki

One jak chodujesz tą kocią trrawkę bo ja miałam już 2 podejścia i nic mi nie chciało wyrosnąć za to strasznie śmierdziało

[baobab]

My na dzialce mamy od paru lat oregano, ktore rosnie jak dzikie
U siebie z braku laku musialam posadzic koperek, bo tutaj nie ma takiego dobrego i wyszedl fajny, szkoda ze na efekt i jeden obiadek trzeba czekac jakies 4tygodnie
Bazylie udalo mi sie wychodowac tez sama samiutenka i metoda prob i bledow dochodze, iz ona potrzebuje mase swiatla i slonca, by ladnie wyrosc.
W Polsce mamy kupna juz wychodowana i przelozona do wiekszej, goraco polecam te firme, (chyba swedpol czy jakos tak) bowiem zadna inna jak dotad mi sie trzymala, byla tylko jakies max 2tygodnie i zamiast wypuszczac i rozwijac sie, ona padala, az myslalam, ze po prostu one tak sa specjalnie sfabrykowane, by szybko kupic nowe!!!
Nie polecam w zwiazku z tym Tomaszewskiego (chyba tak sie nazywa) bo od niego zawsze wszystko mi padalo (nie tylko ziola, wszystkie kwiatki i roslinki buuu)
Jestem dumna ze swoich plonow, bowiem marna ze mnie ogrodniczka
Nie wiem dlaczego, moj grubosz marnieje...ma slonce, nie za duzo wody i mimo wszystko pada...a jak go dostslam to rosl jak warita a byl byle jak wsadzony..Ja go ladnie przesadzilam...a on mi marnieje