Ploty,plotki,ploteczki ....filtromaniaczek i nie tylko:D czII

[Madziorka]

Napisane przez Hexxana

Mam slabosc do maskar a ze wzgledu ze lubie przede wszystkim kolorowe to na stanie przewaznie mam ich kilka poza tym i tak zawsze daje baze pod tusz wiec ....tutaj przerobilam tez rozne kombinacje i coraz czesciej odpuszczam sobie gorne polki,chocby dlatego ze szkoda by pozniej lezala nieuzywana jakis czas kiedy na bazie zachowuja sie identycznie bez wzgledu na marke i cene

Przede wszystkim zwracam uwage na szczoteczke bo jezeli ona mnie zachwyci to wtedy po mnie i musze miec ten tusz!
Nawet przy codziennym uzywaniu tuszu zauwazylam,ze kazdy zachowuje sie inaczej-jedne starczaja mi na bardzo dlugo inne po 2-3 m-cach koncza sie;czasami felernie gestnieja lub wysychaja.Jednak metoda prob i bledow opracowalam swoj zestaw,ktory od czasu do czasu uzupelniam czyms nowym

a jakiej uzywasz bazy pod mascarę?

[Hexxana]

Napisane przez Madziorka

a jakiej uzywasz bazy pod mascarę?

Uzywalam Lancome,Shiseido(ktora jest naprawde swietna!) a od kiedy wszedl na rynek Volume Shocking L'oreala to zostalam wlasnie przy bazie z tego tuszu-jest rewelacyjna,bardzo wydajna oraz cenowo bardziej przyjazna dla portfela (chociaz tusz z VS mnie zachwyca mnie w zaden sposob,przy czym musi troche zgesteniec by nadawal sie do nalozenia na rzesy)

[Kate30]

Napisane przez Madziorka

u mnie 2 miesiące temu mineły 3 latka

No, no - gratulacje

Napisane przez Basia39

Dzięki Hexxana za wyczerpujące info Mascary to jedyne kosmetyki, których niegdy na stanie nie mam więcej niż sztuk jedna, w związku z czym wielu nie przetestowałam jak dotychczas. Najbardziej zależy mi na tym, żeby szczoteczka dobrze rozdzielała rzęsy i nie było efektów typu owadzie nóżki. Fajnie jak trochę wydłużą i pogrubia, ale generalnie wolę bardziej naturalny efekt. A jakby jeszcze ta mascara tak szybko nie gęstniała to byłoby już w ogóle super. Codziennie rzęs nie maluję, więc zwykle zanim dolecę do połowy opakowania tusz już nadaje się do wyrzucenia Może powinnam kupować jakieś tańsze

Acha jeśli chodzi o kolorki to uwielbiam grafit i granat

Basiu - naturalny efekt, świetna trwałość i rewelacyjna szczoteczka to jednak dla mnie Masterpiece MF.
Ma małą pojemność (4,5 ml) i niską cenę, a jakość naprawdę rewelacyjna.
Daje naturalny efekt, przy dwóch warstwach bardziej wyraźny, i trzyma się fantastycznie.
Szoteczka nie wymaga ocierania z nadmiaru tuszu i za to głównie ją uwielbiam, no i za rozdzielenie na 5. Owadzich nóżek niet.
Na A są tańsze niż perfumerii.

Zużywam już 3 opakowanie i właśnie czekam na 4

Polecam wypróbować, napewno będziesz zadowolona.
Granat chyba też jest, nie wiem dokładnie, bo czerń wielbię ponad wszystko na rzęsach.

Próbowałam Lancomy, fajne, ale jednak się osypują po czasie, i nie trzymają efektu cały dzień.
Miałam też clarinsa, ale tu podobnie.
Natomiast MF mnie nie zawiódł, jedno opakowanie trafiło mi się chyba nieco zleżałe, ale pozostałe 2 wykończyłam bez zgęstnienia bez problemu.
Także polecam.
Maluję nim rzęsy błyskawicznie, lekko wydłuża i pogrubia.

[Rayne]

Napisane przez Basia39

Rayne a czy ta mascara YSL ładnie rozdziela rzęsy?

Napisane przez Hexxana

Maskara YSL Volume Effet Faux Cils to jedna z moich ulubionych szczegolnie za piekny fiolet ale do rzeczy.....ladnie rozdziela rzesy,nie skleja ich i od pierwszego machniecia robi cuda z moimi rzesami.W zasadzie 2 warstwy daja bardzo wyrazisty efekt,niemal jak sztuczne rzesy

Basiu, właściwie nic się już nie da dodać do tego, co napisała Hexxana Dla mnie ten tusz robi wszystko, rozdziela, pogrubia i w ogóle cuda-wianki Cieszę się szczególnie dlatego, że jest to mój pierwszy tusz typowo wysokopółkowy i od razu trafiony idealnie (prezent zresztą).
A jeśli chcesz go, Basiu, przetestować, to polecam Douglasa w Wola Parku - malował mnie śmieszny pan wizażysta - pierwszy raz miałam do czynienia z konsultantem-facetem Ale sympatyczny był Na drugie oko daliśmy Kanebo, ale ten tusz jednak wypadł wyraźnie gorzej.

[agnieska]

Napisane przez Rayne

Basiu, właściwie nic się już nie da dodać do tego, co napisała Hexxana Dla mnie ten tusz robi wszystko, rozdziela, pogrubia i w ogóle cuda-wianki Cieszę się szczególnie dlatego, że jest to mój pierwszy tusz typowo wysokopółkowy i od razu trafiony idealnie (prezent zresztą).
A jeśli chcesz go, Basiu, przetestować, to polecam Douglasa w Wola Parku - malował mnie śmieszny pan wizażysta - pierwszy raz miałam do czynienia z konsultantem-facetem Ale sympatyczny był Na drugie oko daliśmy Kanebo, ale ten tusz jednak wypadł wyraźnie gorzej.

A'propos Kanebo - kusi mnie ten zmywany w 38* bodajże - ciekawa alternatywa dla wodoodpornych (nie niszczy rzęs) i wzmocnienie stabilności niewodoodpornych
Wiecie coś o nim?

[Rayne]

Napisane przez agnieska

A'propos Kanebo - kusi mnie ten zmywany w 38* bodajże - ciekawa alternatywa dla wodoodpornych (nie niszczy rzęs) i wzmocnienie stabilności niewodoodpornych
Wiecie coś o nim?

To ta, co się ma zmywać wodą o temperaturze 38*C i powyżej? Ta "oil proof, waterproof, flake proof and smudge proof"? Angielki na jakiejś stronie były nią zachwycone. Z serii 38* jest jeszcze chyba eyeliner, ale nie wiem na pewno - nie używam.

[agnieska]

Napisane przez Rayne

To ta, co się ma zmywać wodą o temperaturze 38*C i powyżej? Ta "oil proof, waterproof, flake proof and smudge proof"? Angielki na jakiejś stronie były nią zachwycone. Z serii 38* jest jeszcze chyba eyeliner, ale nie wiem na pewno - nie używam.

szczerze mówiąc nie wnikałam na co ona jest proof kiedyś wpadłam na nią na allegro, a w ndz tak mi się przypomniało - dobra gdy płaczesz, dobra gdy na desce wpadniesz mordą w śnieg... A co za oszczędność czasu gdy padasz ze zmęczenia wieczorem - po prostu wchodzisz pod prysznic

[justyce]

A ja bym się chciała wywiedzieć u Warszawianek, czy w końcu firma M.A.C. otworzyła jakiś sklep w Wawie, czy nie?.. Bo na ich kosmetyki to ostrzę sobie zębiska bardzo, oj, bardzo..

[Contax]

Justyce MAC ma byc w Zlotych Tarasach, a one jeszcze nie sa czynne, ciagle trwa rozruch. Mimo, ze mieli je otworzyc na przelomie listopada i grudnia.

[Hexxana]

Napisane przez justyce

A ja bym się chciała wywiedzieć u Warszawianek, czy w końcu firma M.A.C. otworzyła jakiś sklep w Wawie, czy nie?.. Bo na ich kosmetyki to ostrzę sobie zębiska bardzo, oj, bardzo..

Ze mnie co prawda nie Warszawianka ale jak narazie cicho sza o MAC'u,moja kumpela zna babke,ktora ma odpowiadac za MAC'a w Warszawie i wiem tyle,ze sa na etapie uzupelniania zamowien i chyba dopiero po Nowym Roku wystartuja.

A powiedz na co szczegolnie sobie ostrzysz zebiska bo poznalam praktycznie cala kolorowke MAC'a-jednak mnie zachwycilo tylko kilka rzeczy

[agatka-a]

Napisane przez Myszi

O tak, tak...
Ja też tak zawsze - coś musiałam sprawdzić, coś znaleźć, coś doczytać
A na Wizaż to tak tylko przy okazji .

nie ja naprawdę musiałam wejsc i porobić opłaty bo jutro wyjeżdżam (jak ja bez wizazu przezyje?!)

Napisane przez Basia39

Rano jak tylko otworzę oczy parzę kawę i biegnę do kompa, przeglądam pocztę i zaglądam na Wizaż, reszta później Normalnie nałóg ...

w wakacje tez tak mam

Napisane przez Kate30

Basiu - naturalny efekt, świetna trwałość i rewelacyjna szczoteczka to jednak dla mnie Masterpiece MF.
Ma małą pojemność (4,5 ml) i niską cenę, a jakość naprawdę rewelacyjna.
Daje naturalny efekt, przy dwóch warstwach bardziej wyraźny, i trzyma się fantastycznie.
Szoteczka nie wymaga ocierania z nadmiaru tuszu i za to głównie ją uwielbiam, no i za rozdzielenie na 5. Owadzich nóżek niet.
Na A są tańsze niż perfumerii.

potwierdzam i też polecam

[justyce]

Napisane przez Hexxana

A powiedz na co szczegolnie sobie ostrzysz zebiska bo poznalam praktycznie cala kolorowke MAC'a-jednak mnie zachwycilo tylko kilka rzeczy

Przede wszystkim cienie i pigmenty. No i podkłady i pudry - miałam kiedyś podkład MAC, który był bardzo fajny. To tyle z kolorówki. Kręcą mnie jeszcze pędzelki, ponoć są rewelacyjne.

[agatka-a]

a teraz mykam, bo musze sie jeszcze umyc, posprzatać mieszkanie i spakować, a jutro o 6 rano ruszam w swiat, tzn. do rodziny, mam dosc i ide na wagary co tam cwiczenia i wykłady, rpzeżyją beze mnie

tak wiec: WESOŁYCH Świat

[Kate30]

Agatko - wesołych i udanych świątecznych wakacji

Ja mam jutro jeden dzień na posprzątanie mojej przestrzeni życiowej - niewielkiej na szczęście.
W czwartek jeszcze trochę pracy, w piątek upragnione przez mojego malucha ubieranie choinki - ciekawe ile ozdób to przeżyje .

[Basia39]

Kate to ja teraz na bank kupuję tę Masterpiece MF. Właśnie o coś takiego mi chodziło żeby dawało ładny naturalny efekt, miało nieskomplikowaną obsługę i jeszcze niską cenę do tego. Właśnie zerknęłam na Allegro mają granatowe w cenie 20,90 Bardzo dziękuję za radę

Ta mascara YSL też mnie kusi oczywiście, bo jakże by inaczej po takim opisie i jeszcze Pan w Wola Parku ale ja i tak pewnie nie wykorzystałabym w pełni jej możliwości, czego jak czego, ale rzęs malować jeszcze się nie nauczyłam jak należy i chyba się już nie nauczę, żeby nie wiem jaką mascarę do łapy mi dali Dzięki Rayne

Agatka Radosnych Świąt!

[kochanie]

Napisane przez justyce

A ja bym się chciała wywiedzieć u Warszawianek, czy w końcu firma M.A.C. otworzyła jakiś sklep w Wawie, czy nie?.. Bo na ich kosmetyki to ostrzę sobie zębiska bardzo, oj, bardzo..

Donoszę, że MAC ma mieć sklep w Złotych Tarasach (to takie dziwadło, które powstaje przy przepięknej urody Dworcu Centralnym). Tylko z nimi to jest problem. Miały byś otwarte przed grudniem, ale przełożono otwarcie na bliżej nieokreślony datę - "pierwszy kwartał roku 2007". Czytałam gdzieś, że firmy nie będą wnosić skarg (tzn chyba jakieś pozwy sądowe, czy co? ale nie wiem, nie znam się na tym ) do inwestora - a przecież tracą duże pieniądze przez takie przekładanie - szczególnie w grudniu! No ale może nie chcą skandali? tak czy inaczej - na MACa musimy czekać - może to i dobrze, przynajmniej na razie nie wydamy pieniędzy

[Rayne]

Napisane przez Basia39

Ta mascara YSL też mnie kusi oczywiście, bo jakże by inaczej po takim opisie i jeszcze Pan w Wola Parku ale ja i tak pewnie nie wykorzystałabym w pełni jej możliwości, czego jak czego, ale rzęs malować jeszcze się nie nauczyłam jak należy i chyba się już nie nauczę, żeby nie wiem jaką mascarę do łapy mi dali Dzięki Rayne

Basiu, zawsze możesz się z tym Panem umawiać regularnie na malowanie rzęs Fajny był, nawet mi powieki patyczkami kosmetycznymi wyczyścił, żeby już idealnie było
A Masterpiece'a miałam, faktycznie daje ładny, naturalny efekt; po prostu zależało mi na mocniejszym podkreśleniu rzęs No i denerwuje mnie jego mała pojemność, choć opakowanie oczywiście jest tak zrobione, żeby sugerowało, że jest tam więcej tuszu.

Napisane przez kochanie

Donoszę, że MAC ma mieć sklep w Złotych Tarasach (to takie dziwadło, które powstaje przy przepięknej urody Dworcu Centralnym).

Moja mama, jak przyjechała do mnie pierwszy raz i wyszłyśmy z Dworca właśnie od strony Złotych Tarasów, miała tak świetną minę, że mało się nie popłakałam ze śmiechu, po czym spytała, czy to będzie coś w stylu Muzeum Sztuki Awangardowej

[Basia39]

Rayne to ja lepiej nie będę próbować tego regularnego malowania rzęs, bo jeszcze mi się za bardzo spodoba

[lipiec7]

W temacie dzisiaj konsultant Mac-a doradzil mi fajny kolor cienia do oka i chyba ulegne Ale tez chcialabym codziennie aby specjalista to cacko nakladal Wedrowalam dzisiaj po sklepach a byla to niemal szalencza przedswiateczna goraczka aby znalezc cos wyjatkowego.Wysepilam probke Nightpella,sama aplikacja dostarczyla mi sporo wrazen.Zapach dosc dziwny,ale efekt szczypania nieodlacznie kojarzy mi sie z tortura tak jakby zuzyta skarpetka,ktos machnal Szok trwa pare minut,rankiem zobacze jak to dziala.Zaczynam sie zastanawiac czy warto kupic kompakt Collistar...

[Ivvonka]

Chetnie zamienie Feux Cils YSL na inny tusz... Dla mnie niestety za slabo podkreca, mimo uzycia zalotki...

[L_V]

Och, widzę, że rozmowa zeszła na moj ukochany temat - tusze do rzęs

Napisane przez agnieska

Hehe, już mnie na wizażystce męczą niestety, postanowiłam być twarda i wrzuciłam narazie do kufra - otworzę na tydzień przed studniówką

Znęcasz się nad nami i każesz czekac....

Napisane przez Hexxana

Maskara YSL Volume Effet Faux Cils to jedna z moich ulubionych szczegolnie za piekny fiolet ale do rzeczy.....ladnie rozdziela rzesy,nie skleja ich i od pierwszego machniecia robi cuda z moimi rzesami.W zasadzie 2 warstwy daja bardzo wyrazisty efekt,niemal jak sztuczne rzesy
Jezeli ktos lubi naturalnie podkreslone rzesy jedna warstwa wystarczy spokojnie choc nie jest to rodzaj tuszu,ktory nadaje sie do naturalnego makijazu oczu

Hexanna, a jak oceniasz trwałośc YSL? Na KWC piszą, ze po misiacu wysycha i jest mało wydajny

[Madziorka]

Napisane przez Kate30

No, no - gratulacje



Basiu - naturalny efekt, świetna trwałość i rewelacyjna szczoteczka to jednak dla mnie Masterpiece MF.
Ma małą pojemność (4,5 ml) i niską cenę, a jakość naprawdę rewelacyjna.
Daje naturalny efekt, przy dwóch warstwach bardziej wyraźny, i trzyma się fantastycznie.
Szoteczka nie wymaga ocierania z nadmiaru tuszu i za to głównie ją uwielbiam, no i za rozdzielenie na 5. Owadzich nóżek niet.
Na A są tańsze niż perfumerii.

Zużywam już 3 opakowanie i właśnie czekam na 4

Polecam wypróbować, napewno będziesz zadowolona.
Granat chyba też jest, nie wiem dokładnie, bo czerń wielbię ponad wszystko na rzęsach.

Próbowałam Lancomy, fajne, ale jednak się osypują po czasie, i nie trzymają efektu cały dzień.
Miałam też clarinsa, ale tu podobnie.
Natomiast MF mnie nie zawiódł, jedno opakowanie trafiło mi się chyba nieco zleżałe, ale pozostałe 2 wykończyłam bez zgęstnienia bez problemu.
Także polecam.
Maluję nim rzęsy błyskawicznie, lekko wydłuża i pogrubia.

ooo ciekawe napewno wypróbuję zawsze uzywałam mascar Diora ale ostatnio mój ukochany Diorshow strasznie sie popsuł.

Napisane przez agnieska

A'propos Kanebo - kusi mnie ten zmywany w 38* bodajże - ciekawa alternatywa dla wodoodpornych (nie niszczy rzęs) i wzmocnienie stabilności niewodoodpornych
Wiecie coś o nim?

dziwną ma szczoteczkę, ale dla moich rzęs się nie nadaje wolę bardziej wyrazisty efekt.

Napisane przez Contax

Justyce MAC ma byc w Zlotych Tarasach, a one jeszcze nie sa czynne, ciagle trwa rozruch. Mimo, ze mieli je otworzyc na przelomie listopada i grudnia.

otwarcie przesuneli na styczeń

Napisane przez Kate30

Agatko - wesołych i udanych świątecznych wakacji

Ja mam jutro jeden dzień na posprzątanie mojej przestrzeni życiowej - niewielkiej na szczęście.
W czwartek jeszcze trochę pracy, w piątek upragnione przez mojego malucha ubieranie choinki - ciekawe ile ozdób to przeżyje .

u mnie było dzisiaj ubieranie choinki mój psiak zwariował na jej punkcie obgryza gałęzie ściąga bombki i anielski włos, mam nadzieje że mu to przejdzie

[Kate30]

Napisane przez Rayne

A Masterpiece'a miałam, faktycznie daje ładny, naturalny efekt; po prostu zależało mi na mocniejszym podkreśleniu rzęs No i denerwuje mnie jego mała pojemność, choć opakowanie oczywiście jest tak zrobione, żeby sugerowało, że jest tam więcej tuszu.

Ja właśnie sobie na A kupiłam wersję amerykańską - 9ml - cena ta sama

[Hexxana]

L_V YSL pomimo,ze bajeczny to wlasnie ma tendencje do szybkiego gestniecia a co za tym idzie wysychania najdluzej mialam 3 m-ce te maskare,w miedzyczasie reaktywowalam ja za pomoca preparatu do demakijazu ale to dalo efekt na krotka mete;DiorShow tez ma podobna tendencje;AquaDior tez niezbyt za dlugo u mnie pobyl.....a wielka szkoda,ze tak sie zachowuja gornpolkowce bo wg mnie kupowanie tuszu za ok.120zl co 2-3 m-ce to stanowczo za duzo.

Masterpiece MF rowniez musze pochwalic,jest to naprawde dobra maskara a jezeli chce zeby efekt byl bardzo wyrazisty to nakladam go 2-3 warstwy natomiast njabardziej naturalny efekt dla moich rzes daje Estee Lauder More Than Maskara,jest to jedyny tusz tego typu jaki wielbie od kiedy wpadla mi w rece i mam ja zawsze pod reka.Przede wszystkim zaskakuje mnie trwaloscia,mam ja juz ponad rok a zachowuje sie jakby byla nowa,konsystencja nie ulegla zmianie,nie osypuje sie-jest dla mnie fenomenem

Wracajac do MAC'a to cienie oceniam na takie sobie,pigmenty nie sa zle ale nie mam czasu na zabawe z nimi;podklady moga byc choc sa inne lepsze i bardziej dostepne marki tak na dobra sprawe to jedynie kilka rzeczy mnie zachycilo-maskara Zoom Lash,cienie w sztyfcie,blyszczyki,kontu rowki i mam jeszcze korektor w kolorze jasnego rozu-bajkowe dzialanie,to na tyle

[Contax]

Napisane przez agatka-a

a teraz mykam, bo musze sie jeszcze umyc, posprzatać mieszkanie i spakować, a jutro o 6 rano ruszam w swiat, tzn. do rodziny, mam dosc i ide na wagary co tam cwiczenia i wykłady, rpzeżyją beze mnie

tak wiec: WESOŁYCH Świat

Agatko Wesołych Świąt i udanego leniuchowania

Napisane przez Madziorka

otwarcie przesuneli na styczeń

A to ciekawe, dzięki za inforamcję.

Napisane przez Kate30

Ja właśnie sobie na A kupiłam wersję amerykańską - 9ml - cena ta sama

Masz ją już, jest w porządku.?
Ja po kilku nieudanych próbach znalezienia lepszego tuszu wróciłam do M. i jestem zadowolona.

[Kate30]

Napisane przez Contax

Masz ją już, jest w porządku.?
Ja po kilku nieudanych próbach znalezienia lepszego tuszu wróciłam do M. i jestem zadowolona.

Nie Kasiu - jeszcze leci, jak doleci to dam znać.
Ja też właśnie z M jestem najbardziej zadowolona

[Contax]

Napisane przez Kate30

Nie Kasiu - jeszcze leci, jak doleci to dam znać.
Ja też właśnie z M jestem najbardziej zadowolona

Aha, w takim razie czekam cierpliwie na relację.
Pewnie też sobie następny kupię na A.

[marianna]

Napisane przez Kate30

No, no - gratulacje
Basiu - naturalny efekt, świetna trwałość i rewelacyjna szczoteczka to jednak dla mnie Masterpiece MF.
Ma małą pojemność (4,5 ml) i niską cenę, a jakość naprawdę rewelacyjna.
Daje naturalny efekt, przy dwóch warstwach bardziej wyraźny, i trzyma się fantastycznie.
Szoteczka nie wymaga ocierania z nadmiaru tuszu i za to głównie ją uwielbiam, no i za rozdzielenie na 5. Owadzich nóżek niet.
Na A są tańsze niż perfumerii.

Zużywam już 3 opakowanie i właśnie czekam na 4

Polecam wypróbować, napewno będziesz zadowolona.
Granat chyba też jest, nie wiem dokładnie, bo czerń wielbię ponad wszystko na rzęsach.

Próbowałam Lancomy, fajne, ale jednak się osypują po czasie, i nie trzymają efektu cały dzień.
Miałam też clarinsa, ale tu podobnie.
Natomiast MF mnie nie zawiódł, jedno opakowanie trafiło mi się chyba nieco zleżałe, ale pozostałe 2 wykończyłam bez zgęstnienia bez problemu.
Także polecam.
Maluję nim rzęsy błyskawicznie, lekko wydłuża i pogrubia.

Dobrze , że później napisałaś, że za tą samą cenę kupiłaś 9 ml - bo co do stwierdzenia, że MP jest tani to mam pewne obiekcje - w przypadku gdy ktoś zaopatruje sie w Seohorze czy innym Douglasie
45 zł za 4,5 ml - to nie jest wcale tanio - to jest tyle samo co np. Clinique 9 ml za 90 zł ....

Napisane przez Basia39

Kate to ja teraz na bank kupuję tę Masterpiece MF. Właśnie o coś takiego mi chodziło żeby dawało ładny naturalny efekt, miało nieskomplikowaną obsługę i jeszcze niską cenę do tego. Właśnie zerknęłam na Allegro mają granatowe w cenie 20,90 Bardzo dziękuję za radę

Nie boicie się zakupów kosmetyków kolorowych na Allegro? Przecież tam podróbka podróbkę goni? W tuszach szczególnie.

[L_V]

Napisane przez Hexxana

L_V YSL pomimo,ze bajeczny to wlasnie ma tendencje do szybkiego gestniecia a co za tym idzie wysychania najdluzej mialam 3 m-ce te maskare,w miedzyczasie reaktywowalam ja za pomoca preparatu do demakijazu ale to dalo efekt na krotka mete;DiorShow tez ma podobna tendencje;AquaDior tez niezbyt za dlugo u mnie pobyl.....a wielka szkoda,ze tak sie zachowuja gornpolkowce bo wg mnie kupowanie tuszu za ok.120zl co 2-3 m-ce to stanowczo za duzo.

Dziękuję za informacje Hexanna!

Po miesiącu uzytkowania musze wywalić MF LAsh Lift - nie nadaje się już do niczego. Wybór tuszu urasta u mnie do rangi fundamentalnego problemu egzystencjonalnego ostatnio, bo ja tach kocham teatralne rzęsy...
Mam póki co 3 typy: YSL Faux Cils, Diorshow Unlimited albo Eye Fly Givenchy. No i nakręcacie mnie wciąż na MAsterpiece, choć chwlowo jestem obrazona na MF. Ni wiem tez czy nie wrócę do starego Architekta...

Napisane przez Kate30

Ja właśnie sobie na A kupiłam wersję amerykańską - 9ml - cena ta sama

Kate, co to jest A. ?

[margaretka02]

Napisane przez marianna

Nie boicie się zakupów kosmetyków kolorowych na Allegro? Przecież tam podróbka podróbkę goni? W tuszach szczególnie.

Ja mam jakiegoś pecha do tuszy: albo podróbka, albo wyschnięty.
U kogo kupujecie, że nadają się do użycia?