Problemy i pielęgnacja cer suchych, naczynkowych, wrażliwych, alergicznych

[waq]

Napisane przez TheCuteOne

Łykasz rutinoscorbin?
Może jakaś ochrona od wewnątrz by pomogła?

Kiedyś łykałam, ale nie jestem systematyczna

Napisane przez Milka19

A co z odżywianiem Może brakuje Ci jakiś witamin A masz też problemy z siniakami Może warto zrobić sobie morfologie

Ostatnio odżywiam się tragicznie, ale to nie ma na pewno aż takiego wpływu na moją cerę

Jutro idę do dermatologa i zaczynam poważnie walczyć z tą beznadziejną cerą, jak będzie trzeba, to usunę naczynka laserem, byle tylko to dziadostwo zniknęło

[Milka19]

Napisane przez waq

Ostatnio odżywiam się tragicznie, ale to nie ma na pewno aż takiego wpływu na moją cerę

Jutro idę do dermatologa i zaczynam poważnie walczyć z tą beznadziejną cerą, jak będzie trzeba, to usunę naczynka laserem, byle tylko to dziadostwo zniknęło

To się jeszcze zdziwisz Kochana Tak się składa, że złe odżywianie w pierwszej kolejności odbija się na naszym wyglądzie. Cierpią włosy, paznokcie i skóra. Mi samej najwięcej naczynek popękało właśnie w okresie tragicznego odżywiania więc wiem co pisze Geny genami, ale my także wiele możemy zrobić dla naszej cery, a odżywianie to akurat pole na którym my same możemy wiele zdziałać, bo to my decydujemy co i kiedy jemy

Życzę udanej walki z naczynkami laserem Nie chce krakać ale bez zmian nawyków żywieniowych może ona być nieskueczna Także koniecznie zrób coś w tej kwestii.

[waq]

Napisane przez Milka19

To się jeszcze zdziwisz Kochana Tak się składa, że złe odżywianie w pierwszej kolejności odbija się na naszym wyglądzie. Cierpią włosy, paznokcie i skóra. Mi samej najwięcej naczynek popękało właśnie w okresie tragicznego odżywiania więc wiem co pisze Geny genami, ale my także wiele możemy zrobić dla naszej cery, a odżywianie to akurat pole na którym my same możemy wiele zdziałać, bo to my decydujemy co i kiedy jemy

Życzę udanej walki z naczynkami laserem Nie chce krakać ale bez zmian nawyków żywieniowych może ona być nieskueczna Także koniecznie zrób coś w tej kwestii.

Ostatnio mój organizm zasila spółka Mcdonald & słodycze Jeśli to się na czymś odbija, to tylko na cerze, bo włosy i paznokcie mam bez zarzutu
Byłam u dermatologa, zapisała mi Ruboril, Iwostin, rutinoscorbin i jakieś inne prochy na receptę. Następną wizytę mam za 3 miesiące, mam nadzieję, że moje naczynka w końcu przystopują

[Suri]

Napisane przez Milka19

Dzięki Suri A z ciekawości, bo nie wiem czy pisałaś wcześniej, ile taka laserowa przyjemność kosztuje i czy dużo impulsów poszło

Policzki i nos - 600 zł (aha- "przyjemnością" to ja bym tego nie nazwała - żarcik ). Zabieg trwał ok. 40 minut.

[olguska]

ja mam cerę wrażliwą i nie myje jej mydłem tylko Cetaphilem emulsją do mycia twarzy,a także do demakijażu. spłukuje go wodą(oczywiście nie z kranu) i przecieram ręczniczkami papierowymi. raz na jakiś czas robie sobie maseczkę Dax Planet Essence maseczka kojąca i uspakajająca skórę. niedawno wyprobowałam też maseczkę z drożdży i jest dobra zwłaszcza,że mam kaszę na buzi.

[Milka19]

Napisane przez waq

Ostatnio mój organizm zasila spółka Mcdonald & słodycze

Mimo wszystko sądze, że produkty bogate w naturalną witaminę C i inne witaminy nie zaszkodzą

Napisane przez Suri

Policzki i nos - 600 zł (aha- "przyjemnością" to ja bym tego nie nazwała - żarcik ). Zabieg trwał ok. 40 minut.

600 zł - sporo No ale jak by przyniosło jakieś rezultaty wydałabym nawet i więcej I jak tam stan Twojej twarzyczki

[Suri]

Napisane przez Milka19

600 zł - sporo No ale jak by przyniosło jakieś rezultaty wydałabym nawet i więcej I jak tam stan Twojej twarzyczki

600 zł w promocji - jeśli robisz oddzielnie policzki i nos, to za policzki zapłacisz 500 zł, a za nos 300 zł, czyli o 200 zł więcej .

Siniaki cały czas się wchłaniają - są prawie niewidoczne, ale nadal coś tam widać. Skóra jest lekko zaczerwieniona.

[anianasilow]

Witam,Suri czy zamykałaś naczynka na skrzydełkach nosa,czy może na kości, ja właśnie w tym miejscu mam najgęściejszą siateczkę naczynek i bardzo cienką skórę ,dlatęgo bardzo się boję zamykania laserem,i tak nos jest siny i do tego duży,jeśli po zabiegu byłoby gorzej to całkiem bym się załamała ,właściwie to moja psychika już nie funkcjonuje jak powinna
Wag,czy ruboril cię nie zapycha i czy cokolwiek koi naczynka?

[Suri]

Ponawiam pytanie:

Napisane przez Suri

Właśnie się przeraziłam, ponieważ przeczytałam artykuł -> http://www.wizaz.pl/images/med-estet...ynka/index.php, w którym jest napisane, że przy cerze naczynkowej nie powinno się stosować kosmetyków z mocznikiem , a ja przez długi okres czasu smaruję się Xerialem 5 . Biochemiczki, czy wiecie coś na ten temat?

Napisane przez anianasilow

Witam,Suri czy zamykałaś naczynka na skrzydełkach nosa,czy może na kości, ja właśnie w tym miejscu mam najgęściejszą siateczkę naczynek i bardzo cienką skórę ,dlatęgo bardzo się boję zamykania laserem,i tak nos jest siny i do tego duży,jeśli po zabiegu byłoby gorzej to całkiem bym się załamała ,właściwie to moja psychika już nie funkcjonuje jak powinna
Wag,czy ruboril cię nie zapycha i czy cokolwiek koi naczynka?

Tak, usuwałam zarówno na skrzydełkach nosa, jak i kości.

[waq]

Napisane przez anianasilow

Wag,czy ruboril cię nie zapycha i czy cokolwiek koi naczynka?

Romans z ruborilem ma trwać 3 miesiące, więc nie będę teraz szaleć z recenzją tego kremu - stosuję go dopiero od 5 dni. Stosowałam go bodajżez rok temu, tyle tylko, że miesiąc. Byłam bardzo zadowolona Troszkę wysusza, gdy nałoży się małą ilość na policzki. Bardzo fajnie uspokaja naczynka i je wzmacnia Jak zakończę 'terapię' ruborilem, to dam znać (czyli mniej więcej w maju). Dodam, że poleciła mi go dermatolog, na kwc ma bardzo dobre recenzje, więc warto zainwestować

[Milka19]

Napisane przez Suri

600 zł w promocji - jeśli robisz oddzielnie policzki i nos, to za policzki zapłacisz 500 zł, a za nos 300 zł, czyli o 200 zł więcej .

Siniaki cały czas się wchłaniają - są prawie niewidoczne, ale nadal coś tam widać. Skóra jest lekko zaczerwieniona.

Dzięki za info Skóra jest zaczerwieniona, ale rozumiem, że po naczynkach nie ma śladu

Nie mam pojęcia jak to jest z mocznikiem, ale wiem, że przy naczynkach powinno się unikać aloesu

Napisane przez waq

Romans z ruborilem ma trwać 3 miesiące, więc nie będę teraz szaleć z recenzją tego kremu - stosuję go dopiero od 5 dni. Stosowałam go bodajżez rok temu, tyle tylko, że miesiąc. Byłam bardzo zadowolona Troszkę wysusza, gdy nałoży się małą ilość na policzki. Bardzo fajnie uspokaja naczynka i je wzmacnia Jak zakończę 'terapię' ruborilem, to dam znać (czyli mniej więcej w maju). Dodam, że poleciła mi go dermatolog, na kwc ma bardzo dobre recenzje, więc warto zainwestować

Ja bardzo sobie chwale ten kremik Przyjemny

Ma ktoś z Was może zieloną baze pod podkład - Lovely Base Bourjois- baza na zaczerwienienia Zastanawiam się czy warto

[Suri]

Napisane przez Milka19

Dzięki za info Skóra jest zaczerwieniona, ale rozumiem, że po naczynkach nie ma śladu

Nie mam pojęcia jak to jest z mocznikiem, ale wiem, że przy naczynkach powinno się unikać aloesu

Ja miałam mało naczynek - kilka na policzkach i skrzydełkach nosa. Moim problemem był rumień - największy na policzkach i nosie. Po naczynkach nie ma śladu, oprócz jednego olbrzyma na nosie - jest mniej widoczne. Skóra jest jeszcze zaczerwieniona, ale ja mam mega wrażliwą skórę, więc u mnie okres rekonwalescencji jest wydłużony.

EDIT: O aloesie wiem .

Napisane przez Milka19

Ma ktoś z Was może zieloną baze pod podkład - Lovely Base Bourjois- baza na zaczerwienienia Zastanawiam się czy warto

Ja mam . Kiedyś o niej pisałam na BK chyba w wątku "Filtry UV a makijaż" . Pamiętam, że nie byłam z niej zadowolona, ale użyłam jej tylko kilka razy. Fajnie, że o niej wspomniałaś - muszę ją znowu wypróbować .

[Milka19]

Napisane przez Suri

Ja mam . Kiedyś o niej pisałam na BK chyba w wątku "Filtry UV a makijaż" . Pamiętam, że nie byłam z niej zadowolona, ale użyłam jej tylko kilka razy. Fajnie, że o niej wspomniałaś - muszę ją znowu wypróbować .

A dlaczego nie byłaś zadowolona Co z nią jest nie tak? Na KWC tylko trzy recenzje, a ja chciałam już jutro ją kupić, bo się tak napaliłam A jednak troszkę kosztuje

[Suri]

Napisane przez Milka19

A dlaczego nie byłaś zadowolona Co z nią jest nie tak? Na KWC tylko trzy recenzje, a ja chciałam już jutro ją kupić, bo się tak napaliłam A jednak troszkę kosztuje

Mój post z wątku "Filtry UV a makijaż -> http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2285

[Iwona75]

Cześć dziewczyny.Czy któraś z was używała tego?http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=11442 Na KWC ma bardzo dobre recenzje. Ja mam do ukrycia czerwone żyłki na skrzydełkach nosa a z powodu rozszerzonych porów żadne korektory ani gęste podkłady nie sprawdzają się.Wszystkie "wchodzą"mi w pory.

[Milka19]

Napisane przez Suri

Mój post z wątku "Filtry UV a makijaż -> http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2285

Dziękuje

Akurat trupio blada twarzyczka nie będzie mi przeszkadzać I tak każdy mi mówi, że wyglądam bardzo blado, a ja mam poprostu taki odcień skóry i nic na to nie poradze

Napisane przez Iwona75

Cześć dziewczyny.Czy któraś z was używała tego?http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=11442 Na KWC ma bardzo dobre recenzje. Ja mam do ukrycia czerwone żyłki na skrzydełkach nosa a z powodu rozszerzonych porów żadne korektory ani gęste podkłady nie sprawdzają się.Wszystkie "wchodzą"mi w pory.

Też czytałam o tym produkcie i wyczytwałam, że nie można go już kupić Więc nie wiem czy będziesz go w stanie gdzieś znaleźć

[nikaa2]

Napisane przez Milka19

Dzięki za info Skóra jest zaczerwieniona, ale rozumiem, że po naczynkach nie ma śladu

Nie mam pojęcia jak to jest z mocznikiem, ale wiem, że przy naczynkach powinno się unikać aloesu



Ja bardzo sobie chwale ten kremik Przyjemny

Ma ktoś z Was może zieloną baze pod podkład - Lovely Base Bourjois- baza na zaczerwienienia Zastanawiam się czy warto

Ja tez kiedyś miałam Ruboril i też byłam zadowolona, ale fakt buzię trzeba dodatkowo dobrze nawilżac... i tez go sobie sprawię z ajakiś cza

A to z tego Bourjois'a miałam 2x na twarzy i nie byłam zadowolona, jakoś źle się nakładał podkład, jednocześnie ścierał się ten zielony podkład/baza.... możliwe że był źle dobrany krem, ale nie dam sobie głowy uciąc...

[iziaczek]

Napisane przez Milka19

Dziękuje

Akurat trupio blada twarzyczka nie będzie mi przeszkadzać I tak każdy mi mówi, że wyglądam bardzo blado, a ja mam poprostu taki odcień skóry i nic na to nie poradze



Też czytałam o tym produkcie i wyczytwałam, że nie można go już kupić Więc nie wiem czy będziesz go w stanie gdzieś znaleźć

Ja widziałam tę baze w douglasie,galerii centrum i takich zwykłych drogeriach,całkiem niedawno

[Suri]

Napisane przez Iwona75

Cześć dziewczyny.Czy któraś z was używała tego?http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=11442 Na KWC ma bardzo dobre recenzje. Ja mam do ukrycia czerwone żyłki na skrzydełkach nosa a z powodu rozszerzonych porów żadne korektory ani gęste podkłady nie sprawdzają się.Wszystkie "wchodzą"mi w pory.

Napisane przez iziaczek

Ja widziałam tę baze w douglasie,galerii centrum i takich zwykłych drogeriach,całkiem niedawno

Milka19 miała na myśli to, że nie jest dostępny w sprzedaży produkt wskazany w linku przez Iwonę75 .

[Milka19]

Napisane przez Suri

Milka19 miała na myśli to, że nie jest dostępny w sprzedaży produkt wskazany w linku przez Iwonę75 .

Dokładnie

Drogi ten Bourjois - 53 zł Konsystencja całkiem miła, kolorek też - takie ufo Ale doszłam do wniosku, że za tyle kasy to wolę jednak zainwestować w jakiś krem do cery naczynkowej o zielonym odcieniu (np. iwostin)

[madzia.a]

Zawsze miałam suchą cere, od dwóch miesięcu zauważyłam u siebie rumień i policzki bardzo zaczęły piec
Mam zamiar kupić sobie cerutin i chciałabym zakupić jeszcze jakis krem.

Duzo pozytywnych opinii ma Bielenda. Zastanawiam się czy ten krem jedynie maskuje (ma zieloną barwe), czy również leczy naczynka? Oraz czy bardzo rozjaśnia cere?

Może mogłybyscie polecic mi jeszcze jakiś krem na naczynka, który jednoczesnie nie wysuszyłby mi mojej suchej cery. No i zalezy mi na na w miare niskiej cenie(niestety).

[Milka19]

Napisane przez madzia.a

Zawsze miałam suchą cere, od dwóch miesięcu zauważyłam u siebie rumień i policzki bardzo zaczęły piec
Mam zamiar kupić sobie cerutin i chciałabym zakupić jeszcze jakis krem. duzo pozytywnych opinii ma Bielenda. Zastanawiam się czy ten krem jedynie maskuje (ma zieloną barwe), czy również leczy naczynka? Oraz czy bardzo rozjaśnia cere?
Może mogłybyscie polecic mijeszcze jakiś krem, co jednoczesnie nawilżyłoby mi moja sucha cere na naczynka, który jednoczesnie nie wysuszyłby mi mojej suchej cery. No i zalezy mi na na w miare niskiej cenie(niestety).

Bielendy nie wspominam dobrze. Pod makijaż się nie nadaje, bo się wałkuje. Żaden krem nie leczy naczynek Powstałych pajączków nic oprócz laseru, ewentualne prądu nie zamknie. Krem ma za zadanie wzmocnić skórę, nawilżyć, zapewnić warstwę ochronną, ewentualnie rozjaśnić i sprawić, że naczynka będą mniej widoczne. Z tych bardzo tanich ten krem to rzeczywiście chyba będzie najlepsze rozwiązanie Wizualnie na pewno powoduje, że zaczerwienienie staje się mniej widoczne.

[madzia.a]

Napisane przez Milka19

Bielendy nie wspominam dobrze. Pod makijaż się nie nadaje, bo się wałkuje. Żaden krem nie leczy naczynek Powstałych pajączków nic oprócz laseru, ewentualne prądu nie zamknie. Krem ma za zadanie wzmocnić skórę, nawilżyć, zapewnić warstwę ochronną, ewentualnie rozjaśnić i sprawić, że naczynka będą mniej widoczne. Z tych bardzo tanich ten krem to rzeczywiście chyba będzie najlepsze rozwiązanie Wizualnie na pewno powoduje, że zaczerwienienie staje się mniej widoczne.

Jak narazie nie mam bardzo dużo naczynek. Zależy mi głownie na tym, aby stan skóry się nie pogarszał.

[Milka19]

Napisane przez madzia.a

Jak narazie nie mam bardzo dużo naczynek. Zależy mi głownie na tym, aby stan skóry się nie pogarszał.

Unikaj słońca i mrozu, pamiętaj o fotostabilnych filtrach na buzi + dużo witaminy C i powinno być dobrze

[madzia.a]

Dziewczyny może poleciłybyscie mi jakiś dobry krem? Bardziej zależy mi na wzmocnieniu naczyń krwionośnych niż na chwilowym maskowaniu naczynek. Dodam, że mam początkowe stadium pękania naczynek, dlatego nie chciałabym tego zaniedbać. Narazie kupiłam sobie jedynie cerutin.

[lietuva]

Napisane przez Suri

Właśnie się przeraziłam, ponieważ przeczytałam artykuł -> http://www.wizaz.pl/images/med-estet...ynka/index.php, w którym jest napisane, że przy cerze naczynkowej nie powinno się stosować kosmetyków z mocznikiem , a ja przez długi okres czasu smaruję się Xerialem 5 . Biochemiczki, czy wiecie coś na ten temat?

Wydaje się, że to może niestety być prawda Moja wiedza biochemiczna jest na razie znikoma, ale widzę to niestety po sobie. Żaden krem nie nawilżał mnie tak dobrze jak Xerial 5, niestety czasami powodował buraka, więc go odstawiłam, ale nie łączyłam tego jakoś z mocznikiem - myślałam po prostu, że nie polubił się z moją cerą.

Teraz, po urlopie na nartach, postanowiłam wznowić kwaszenie. Diacneal nie dla mnie, wzięłam się więc za Nightpeel Lieraca, który lubię, bo jest jednocześnie mocny i łagodny. Ma jednak w składzie mocznik, i moje naczynka zaczęły na nowo wariować. A były już uspokojone, prawie o nich zapomniałam.

Tyle że nie wiem, czy to faktycznie reakcja na mocznik, czy na kwasy. Po nałożeniu pojawia się lekkie zaczerwienienie i pieczenie, znikające po dwóch minutach. Masakra jest dopiero rano, bo faktyczny burak ujawnia się dopiero gdy przemywam twarz po śnie (woda termalna +tonik+malutka ilość kremu różanego Haushki, na to filtr). Pryskam twarz wodą i czuję, jakbym znowu nakładała kwas/mocznik. Ale one powinny cyba przez noc sie wchłonąć? Nie wiem co robić

[Milka19]

Napisane przez lietuva

Tyle że nie wiem, czy to faktycznie reakcja na mocznik, czy na kwasy. Po nałożeniu pojawia się lekkie zaczerwienienie i pieczenie, znikające po dwóch minutach. Masakra jest dopiero rano, bo faktyczny burak ujawnia się dopiero gdy przemywam twarz po śnie (woda termalna +tonik+malutka ilość kremu różanego Haushki, na to filtr). Pryskam twarz wodą i czuję, jakbym znowu nakładała kwas/mocznik. Ale one powinny cyba przez noc sie wchłonąć? Nie wiem co robić

Skoro Twoja cera reaguje w taki sposób na ten produkt to chyba lepiej go odstawić, ewentualnie zmniejszyć częstotliwość stosowania. Może lepiej nie ryzykować podrażnienia cery i dodatkowych ewentualnych naczynek. Stosowałaś acne-derm Ja przy naczynkowej cerze dobrze go znosze

madzia.a trudno polecić Ci jakiś konkretny produkt Najlepiej zajrzyj na KWC. Wiadomo, że ile osób to tyle opini o danym produkcie Mi się wydaje, że najlepszy sposób na wzmocnienie naczynek to inwestycja w dobre apteczne filtry. Tanie niestety nie są, ale zazwyczaj mają gęstą konsystencję, nawilżają porządnie i chronią przed niekorzystnym wpływem środowiska (słońcem, wiatrem). Ja sama na dzień często stosuje tylko filtry, ewentualnie pod daje żel na naczynka farmony albo flos-leku. Z kremów, które mi przypadły do gustu to najnowszy iwostinu i ruboril. Ze specyfików na recepte miałam rozex - spowodował, że moje policzki w końcu stały się przyjemnie blade

Edit: W internecie znalazłam artykuł na temat cery naczynkowej i pisze, że nie należy stosować przy tego typu cerze" alkohol, aceton, menthol, alkohol benzylowy, glikol propylenowy, siarczan laurynu sodu, formaldehyd, kwas paraaminobenzoesowy, alfa hydroksykwasy, mika, związki polietylenu, mocznik, nadtlenek benzolu oraz niektóre zioła"

[madzia.a]

a czy stosowałyście tą mseczke z dax cosmetics http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=11632
Możecie coś o niej powiedzieć?

[Milka19]

Napisane przez madzia.a

a czy stosowałyście tą mseczke z dax cosmetics http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=11632
Możecie coś o niej powiedzieć?

Miałam Niedawno mi się skończyła Trudno mi ją ocenić. Miałam lepsze. Stosowałam na noc jako krem nawilżający. Zostawia tłustą warstwe na buzi, ale w sumie to maseczka, więc się o to nie gniewam ale wydawało mi się, że mnie zapycha, bo od czasu do czasu coś mi wyskakiwało po niej Więcej nie kupie, mi jakoś nie podeszła

[lietuva]

Napisane przez Milka19

Skoro Twoja cera reaguje w taki sposób na ten produkt to chyba lepiej go odstawić, ewentualnie zmniejszyć częstotliwość stosowania. Może lepiej nie ryzykować podrażnienia cery i dodatkowych ewentualnych naczynek. Stosowałaś acne-derm Ja przy naczynkowej cerze dobrze go znosze

Dzięki za odpowiedź, chyba faktycznie go odstawię, choć szkoda, bo kiedyś nie robił mi kuku, tylko dobrze Acnedermu nie stosowałam, zastanowię się nad nim