Wózki - spacerówka

[aaliyah]

Napisane przez perelka_1983

moim skromnym zdaniem (przez moj dom przewinelo sie juz 4 wozki) tego typu wozek wyglada pieknie ale czy jest dobry. Zawsze powtarzam ze trzeba sie trzymac z dala od 3 kolowcow (ten do nich nalezy) kola sie blokuja w najmniej spodziewanym momencie.
Od samego poczatku jest z nami Graco i zawsze bede go wszystkich polecala przez wozki dla noworodkow do spacerowek.
Teraz jestemy na etapie Chicco. lekka spacerowka rowniez godna poecenia.Jednak pytasz o Quatro EVO - jako mama 3 letniego dzieciaczka i opiekunka wielu inych dzieciaczkow odradzam takie kola

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

ogolnie polecam wozki z jak najwiekszymi kolami sa niepowtarzalne w komforcie jazdy a takie wozeczki jak chociazby maclaren sa dla mnie smieszne mini koleczka jak od wozka dla lalek.Inna sprawa jesli meiszkasz w meiscie gdzie nie ma kraweznikow sa idealnie proste drogi,nie wysiadasz z autobusu itd itd to pewnie sie sprawdzi.

Ja sie kompletnie z Toba nie zgadzam. Przez 2 lata wozilam dziecko trojkolowcem Quinny Speedi i nie przypominam sobie zeby mi sie kola blokowaly. Nie blokowaly sie na zadnej nawierzchni. Chyba za bardzo uogolniasz. Nie kazdy trojkolowiec ma takie same mozliwosci...

A Maclaren wlasnie jak najbardziej sprawdza sie na miescie. Dzieki temu, ze jest waski jestes w stanie wejsc do kazdego sklepu i w miare komfortowo manewrowac posrod polek. Do autobusu rowniez swietnie sie nadaje ze wzgledu na rozmiar i szybkosc skladania.

Nie wiem jaki model graco uzywalas, ale jak dla mnie to wlasnie kolka graco to porazka. Plastikowe, halasuja i szybko sie niszcza.

[iizabelaa]

Zgadzam się,
jest duzo trójkołowców, które sa super w użytkowaniu,
a blkowanie kółek to chyba jakaś wada techniczna.

I lekkiej spacerówki wg mnie są nieocenione,
to że nie nadają sie do jeżdżenia w terenie, to normalne bo ie takie ich zadanie,
ale porządna spacerówka w mieście na pewno się sprawdzi.

Sama właśnie szukam lekkiej spacerówki na wisone

[mamaninja]

ja sie cały czas zastanawiam, czy bede potrzebowala takie spacerówki parasolki czy nie, podobają mi sie jane nanuq, ale z drugiej strony myślę też o wózku bardziej sportowym, bo chce wrócić do jeżdżenia na rolkach - tylko że będę wtedy miała dwa duże wózki...

[perelka_1983]

Napisane przez aaliyah

Ja sie kompletnie z Toba nie zgadzam. Przez 2 lata wozilam dziecko trojkolowcem Quinny Speedi i nie przypominam sobie zeby mi sie kola blokowaly. Nie blokowaly sie na zadnej nawierzchni. Chyba za bardzo uogolniasz. Nie kazdy trojkolowiec ma takie same mozliwosci...

A Maclaren wlasnie jak najbardziej sprawdza sie na miescie. Dzieki temu, ze jest waski jestes w stanie wejsc do kazdego sklepu i w miare komfortowo manewrowac posrod polek. Do autobusu rowniez swietnie sie nadaje ze wzgledu na rozmiar i szybkosc skladania.

Nie wiem jaki model graco uzywalas, ale jak dla mnie to wlasnie kolka graco to porazka. Plastikowe, halasuja i szybko sie niszcza.

Masz pewnie racje tych modeli jest tyle ze zapewne mialam do czynienia z tymi gorszymi.
Jestem zwolenniczka duzych kolek dlatego Maclaren wydaje mi sie byc zabawka (wizualnie)
Uzywalismy graco quattro tour travel system z tych juz chyba modeli starszych i byla nie do zdarcia moze do londynskiego autobusu musialam wjezdzac drzwiami wyjsciowymi ale bylam bardzo zadowolona. Chrzestna mego dzieciaczka wiele razy prowadzala synka w tym wozku i jak sama urodzila bez chwili zastanowienia kupili ten sam model. Troche narzeka bo musi wnosic i znosic ten ciezar ale widac warto.
Teraz mielismy Chicco Skip Stroller Europe, jest lekki w porownaniu do graco piorko,dla osob postronnych ciezko sie sklada dla mnie w sekunde( czyli trzeba sie wprawic) Niestety po jeden z wypraw cos sie stalo z kolkiem i czekamy na chicco miltuway wiec ze nie bedzie mial jak Skip 6kg ale sprawdzalam tez jest super.

kto wie moze przy 2 dzieciaczku odwaze sie na 3kolowiec

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

....jeszcze sloweczko o blokowaniu kolek nie raz bylam swiadkiem kiedy kobiecina meczyla sie z wozkiem na przejsciu dla pieszych,przy wyjsciu z autobusu ,w sklepie(ludzie cie gniota a tobie kolko stanelo bokiem i totalna bezradnosc) nastepnym razem zapamietam model

[Nathaliee85]

No tak, jezeli chodzi o trójkołowce to zdania są podzielone. Ja nigdy nie miałam do czynienia z takowym więc się nie wypowiadam. I juz teraz jestem w kropce Prawie byłam pewna, ze kupie quatro evo i mimo iz na innym forum, ktos mi napisał, ze jest zadowolony z tej spacerówki to ja juz nie jestem taka pewna...Nie wiem ile w tym prawdy, ale ponoc wózki z trzema kołami sa niestabilne, zwłaszcza gdy dziecko jest juz większe i się wierci... Moja córeczka ma 20 miesięcy i jest okropną wiercipietą...Zalezy mi na wiekszym wózku, niekoniecznie superlekkim, bo taki juz mam, z rozkładanym siedziskiem(Mała czesto usypia na spacerze), dosc pojemnym koszem na zakupy i tacką w roli pałaka(quatro evo to wszystko posiada)... Szkoda, ze tak niewiele opinii jest na jego temat w necie... Zastanawiam się jeszcze nad pewniakiem czyli czterokołowcem Graco Mirage... Chyba rzucę monetą

http://allegro.pl/wozek-graco-mirage...165507786.html

[iizabelaa]

Napisane przez Nathaliee85

No tak, jezeli chodzi o trójkołowce to zdania są podzielone. Ja nigdy nie miałam do czynienia z takowym więc się nie wypowiadam. I juz teraz jestem w kropce Prawie byłam pewna, ze kupie quatro evo i mimo iz na innym forum, ktos mi napisał, ze jest zadowolony z tej spacerówki to ja juz nie jestem taka pewna...Nie wiem ile w tym prawdy, ale ponoc wózki z trzema kołami sa niestabilne, zwłaszcza gdy dziecko jest juz większe i się wierci... Moja córeczka ma 20 miesięcy i jest okropną wiercipietą...Zalezy mi na wiekszym wózku, niekoniecznie superlekkim, bo taki juz mam, z rozkładanym siedziskiem(Mała czesto usypia na spacerze), dosc pojemnym koszem na zakupy i tacką w roli pałaka(quatro evo to wszystko posiada)... Szkoda, ze tak niewiele opinii jest na jego temat w necie... Zastanawiam się jeszcze nad pewniakiem czyli czterokołowcem Graco Mirage... Chyba rzucę monetą

http://allegro.pl/wozek-graco-mirage...165507786.html

do jakiej kwoty szukasz wózka?

Ja bym się absolutnie nie bała trójkołowców, to są w końcu wózki do puszczone do użytku dla dzieci, muszą spełniać normy itp

[perelka_1983]

o zgrozo !!!! przyszedl nasz wozek (mial byc w idealnym stanie ) chicco multiway.. kolejny potwor to odradzenia,juz moje stare poczciwe Graco sie lepiej prowadzilo a do tego cos w miejscu skladania sie wozka cos nie tegez a wiec REFUND mamy jakiegos pecha

[Biricchina]

Cześć

Mamy obecnie x-lander xa. Chciałabym kupić spacerówkę parasolkę.
Chciałabym żeby:
- dobrze się prowadziła
- miała "obrotowe" kółka - x-lander mnie do tego przyzwyczaił i nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej
- rozkładane siedzenie
- podnózek
- żeby rączka do prowadzenia była w jednym kawałku a nie w dwóch

Poradzcie coś, proszę.
Pozdrawiam

Biri

[perelka_1983]

chicco mulliway oddane bez problemu a wczoraj kurier przywiozl nam chicco ECHO powiem jedno slowo zaj*y ! znalazlam dobra cene w very bo w wiekszosci sklepow po 100 polecam

[Glodomorek]

Polećcie jakiś dobry wózek. Wyjeżdżamy na wakacje nad morze i muszę jakiś zabrać. Jedziemy pociągiem, więc branie ciężkiego, dużego wózka odpada. Myślę nad jakąś "parasolką", ale jaką? Im mniejsza i lżejsza tym lepiej. To ma być wózek tymczasowy, po powrocie będę jeszcze korzystać z tego co mam.

Oparcie powinno być rozkładane do spania, ale nie musi być całkiem na płasko. Dobrze, żeby też miał daszek.

[sura2]

mam takie pytanie, czy któraś z was miała taką parasolkę, z którą swobodnie mogła podróżować takim podmiejskim busem z 1,5 rocznym dzieckiem (żeby się składała jak parasol, ale żeby takie małe dziecko mogło siedzieć w miarę wygodnie)

[ptysza]

Napisane przez Glodomorek

Polećcie jakiś dobry wózek. Wyjeżdżamy na wakacje nad morze i muszę jakiś zabrać. Jedziemy pociągiem, więc branie ciężkiego, dużego wózka odpada. Myślę nad jakąś "parasolką", ale jaką? Im mniejsza i lżejsza tym lepiej. To ma być wózek tymczasowy, po powrocie będę jeszcze korzystać z tego co mam.

Oparcie powinno być rozkładane do spania, ale nie musi być całkiem na płasko. Dobrze, żeby też miał daszek.

Glodomorku i co znalazlas jakiś? mam ten sam problem co Ty

[Kaszpierowska]

ja dziś szukałam jakiegoś bliźniaka...nawet jeden testowałam, i jesli chodzi o takie wózki to trzeba mieć full kasy bo nie ma nic w normalnych cenach co by mi sie spodobało;(

[Glodomorek]

Napisane przez ptysza

Glodomorku i co znalazlas jakiś? mam ten sam problem co Ty

Nie znalazła i na razie nie szukam. Te co mi się spodobały powalały ceną A trzeciego wózka-grata nie chcę.

[KangaRooo]

Jako poszukiwaczka wózka idealnego dołączę się do wątku

Z "parasolkopodobnych" wózków sprawdziliśmy w praktyce zappa, britax verve i zappa xtra.

Britax jest stabilny, ma barierkę, daszek z blokadą (nie składa się sam), ale dla mnie oparcie za mało się rozkłada - główkę śpiącego malucha trzeba czymś podeprzeć. Ma rączkę w jednym kawałku. Wydawał mi się trochę "krótki", bo przy chodzeniu zdarzało mi się kopać w koła - mam 167cm. Wygodnie się składa (na pół), ale jest trochę nieporęczny w transporcie.

Nasz pierwszy zapp (nierozkładany do spania) był przez starszego syna sporo używany. Mamy do niego barierkę chicco (przypinaną do stelaża). Ma dwie wady: ciężko w nim spać (przypinaliśmy do szelek taki frotowy rogalik/poduszeczkę - coś jak wkładka wypłycająca dla noworodków w foteliku; przynajmniej główka małemu nie leciała) i jest nieco niestabilny, przy ruchliwym dziecku zawsze trzeba wózek przytrzymywać, bo może się przewrócić - ale mnie to szybko weszło w nawyk i nie stanowiło dla mnie problemu. Reszta same zalety: ekstremalna zwrotność, niezła amortyzacja kół - radzą sobie nawet w lesie, wygodne rączki, dobrze trzymający i wygodny hamulec, dobra do czyszczenia tapicerka (ja prałam w pralce), łatwo się składa w dosyć poręczny bagaż, ma własną torbę.

Dla drugiego synka (ma teraz rok i 8 miesięcy, waży jakieś 12,5kg) kupiliśmy zappa xtra (z barierką), z nadzieją, że w przyszłości dla kolejnej pociechy dokupimy jeszcze gondolę do stelaża i będziemy mieć jeden kompaktowy wózek, a nie dziesięć Rzeczywiście - jest super jeśli chodzi o spanie, ma wszystkie pozostałe zalety starego zappa, ALE... podobno zapp został stworzony, żeby móc go łatwo transportować? No to xtra tutaj poległ. Kupiłam go, bo na zdjęciu w ofercie sklepu pokazano złożony wózek, na którym widać tapicerkę - zasugerowana tym sądziłam, że siedzenie także się składa (jak w moim starym zappie) - nie zajrzałam wcześniej na fora A składa się sam stelaż, a kubełkowe siedzenie pozostaje w całości. Dla mnie przewiezienie wózka w dwóch częściach (stelaż i pokaźnych rozmiarów siedzenie na sztywnym stelażu) samochodem (mam punto - to nie jest zupełnie małe auto) razem z dziećmi i innymi bagażami stanowi poważny problem. Poprzedni wózek wkładałam pod przednie siedzenie albo w kąt bagażnika i zostawało mnóstwo miejsca, z siedzeniem zappa xtra tak się nie da. Nie wyobrażam sobie lotu samolotem z wózkiem w dwóch częściach (na bank siedzenie doleciałoby zniszczone). Polecam rodzicom z dużym autem, albo takim, którym nie zależy na łatwym przewożeniu wózka, tylko chcą mieć mały, zwrotny, ładny wózek z możliwością spania do jazdy komunikacją po mieście i do noszenia po schodach.

Ja początkowo byłam bardzo sceptyczna co do trójkołowców, ale po pierwszym zappie się zakochałam. Mam też Jedo FYN 3DS na dużych pompowanych kołach i jestem z niego zadowolona (chociaż byłby jeszcze lepszy, gdyby przednie koło było pojedyncze).

Teraz dojrzewam do tego, żeby własnoręcznie zaprojektować wózek idealny, a później na nim zarabiać

[blueberry88]

Stoję przed wyborem spacerówki lżejszej i zajmującej mniej miejsca niż nasz Laret
Mam 3 typy:
Espiro Magic, Baby Jogger Citi Mini XT, Maclaren Techno XT.
Potrzebuję go na wyjazdy samochodowe (tu liczy się ilość zajmowanego miejsca) i przemieszczanie się komunikacją miejską (zależy mi na niezależności - nie chcę prosić o pomoc we wniesieniu wózka do pociągu, czy tramwajów i autobusów, które nie są niskopodłogowe). Co więcej chciałabym, żeby ten wózek posłużył nam do końca okresu wózkowego Młoda ma teraz 8 miesięcy, 75 cm i 9,5 kg.
Co sądzicie?

[Harrods]

Napisane przez blueberry88

Stoję przed wyborem spacerówki lżejszej i zajmującej mniej miejsca niż nasz Laret
Mam 3 typy:
Espiro Magic, Baby Jogger Citi Mini XT, Maclaren Techno XT.
Potrzebuję go na wyjazdy samochodowe (tu liczy się ilość zajmowanego miejsca) i przemieszczanie się komunikacją miejską (zależy mi na niezależności - nie chcę prosić o pomoc we wniesieniu wózka do pociągu, czy tramwajów i autobusów, które nie są niskopodłogowe). Co więcej chciałabym, żeby ten wózek posłużył nam do końca okresu wózkowego Młoda ma teraz 8 miesięcy, 75 cm i 9,5 kg.
Co sądzicie?

A patrzyłaś na Maclarena Quest? Wg. mnie byłby fajniejszy. Ma super uchwyt to przenoszenia, mniejsze koła i szersze siedzisko. Ja mam XT i jestem w miarę zadowolona. Ale wolałabym Questa.

[blueberry88]

Napisane przez Harrods

A patrzyłaś na Maclarena Quest? Wg. mnie byłby fajniejszy. Ma super uchwyt to przenoszenia, mniejsze koła i szersze siedzisko. Ja mam XT i jestem w miarę zadowolona. Ale wolałabym Questa.

A co Ci nie pasuje w XT? Quest nie ma amortyzatorów, dlatego nie brałam go pod uwagę.

[Sola1]

Ja mam quinny zapp xtra. Narazie używam stelaża do fotelika maxi cosi ( jak się jedzie gdzieś samochodem np. na zakupy) , bo córka jest jeszcze za mała na siedzisko spacerowe. Mam jeszcze inny wózek z gondolą także mam porównanie.
Jeśli chodzi o trójkołowiec - to również nie wiedziałam czego się spodziewać, ale ten wózek jest genialny, bardzo zwrotny, świetnie się prowadzi, nic się nie zacina, nie blokuje. Jeździłam nim również po okolicznych alejkach. Nie radzi sobie ze twardym zbitym śniegiem, ale cudów nie ma - to nie jest wózek terenowy. Ale już po trawie pojedzie.
W sklepie wjadę praktycznie w każdą wąską alejkę.

Jeśli chodzi o minusy to może być dźwięk jeśli nie jedziemy równą asfaltową alejką, ale mi nie przeszkadza. Rzeczywiście siedzisko spacerowe jest oddzielnie, choć można je złożyć prawie na płasko i przez to też nie zajmuje dużo miejsca ( w sensie na grubość). No, ale mogłoby się składać w jedną całość, byłoby wygodniej.

[Harrods]

Napisane przez blueberry88

A co Ci nie pasuje w XT? Quest nie ma amortyzatorów, dlatego nie brałam go pod uwagę.

To jest nadal spory wozek. Quest ma mniejsze kola. No i XT ma wezsze siedzisko i chyba tez plytsze. Jak dla mnie za plytkie.

[chce_byc_mama]

Napisane przez Harrods

To jest nadal spory wozek. Quest ma mniejsze kola. No i XT ma wezsze siedzisko i chyba tez plytsze. Jak dla mnie za plytkie.

ja rowniez mam xt i jestem bardzo zadowolona
zalezalo mi na opuszczanym daszku i foli pod pudka co dobrze chroni przed wiatrem/sloncem.

[Harrods]

Napisane przez chce_byc_mama

ja rowniez mam xt i jestem bardzo zadowolona
zalezalo mi na opuszczanym daszku i foli pod pudka co dobrze chroni przed wiatrem/sloncem.

Wozek oczywiscie ma wiele zalet. Dobrze skreca i podbija sie. Latwo sklada i latwo kladzie oparcie. No i buda jest rozkladana. Niestety moj synek nie lubi byc osloniety ta buda, bo zaslania mu widok i wtedy mlody sie wscieka. Niestety siedzosko jest plytkie i synek wisi na pasach.

[chce_byc_mama]

Napisane przez Harrods

Wozek oczywiscie ma wiele zalet. Dobrze skreca i podbija sie. Latwo sklada i latwo kladzie oparcie. No i buda jest rozkladana. Niestety moj synek nie lubi byc osloniety ta buda, bo zaslania mu widok i wtedy mlody sie wscieka. Niestety siedzosko jest plytkie i synek wisi na pasach.

A ile ma maly?

---------- Dopisano o 06:59 ---------- Poprzedni post napisano o 06:58 ----------

Napisane przez chce_byc_mama

A ile ma maly?

Juz widze ze 2 latka. Kurcze mam nadzieje ze u nas nie bedzie problemow z tym.

[Harrods]

Juz widze ze 2 latka. Kurcze mam nadzieje ze u nas nie bedzie problemow z tym.[/QUOTE]

Tak, dwa latka. I nie jest jakiś monstrualnych rozmiarów. Waży 11,8 kg. Na szerokość jest ok, ale głębokość...

[Czytak]

Ja zakupiłam Baby Jogger mini i jest naprawdę OK

[blueberry88]

Napisane przez Czytak

Ja zakupiłam Baby Jogger mini i jest naprawdę OK

TŻ nie chce Citi Mini - woli GT (a ja myślę, że zwykły by wystarczył).

Dziękuję za odpowiedzi Poczytałam trochę i sporo jest przypadków, ze ktoś zamienił Maca na BJCM.
Teraz stoję tylko przed dylematem, czy inwestować w BJ, czy jednak kupić tanią spacerówkę. Matka mi powiedziała, że mam dziecku od razu samolot kupić

[chce_byc_mama]

Napisane przez Harrods

Juz widze ze 2 latka. Kurcze mam nadzieje ze u nas nie bedzie problemow z tym.

Tak, dwa latka. I nie jest jakiś monstrualnych rozmiarów. Waży 11,8 kg. Na szerokość jest ok, ale głębokość...[/QUOTE]
O ja moja 7 miesieczna wazy 9

[Iza Kowalska]

Długo zbierałam sie do zakupu spacerówki i ostatecznie kupilismy jak synek miał 1 rok i 10 miesięcy. Po długich przegladaniach i czytaniach opiniii w internecie zdecydowaliśmy się na Inglesine Trip. sprawuje sie bardzo dobrze, jest lekka, zwrotna, wygodna dla dziecka, z regulacją oparcia do pozycji leżącej. Nowa jest dosć droga, ale udało nam sie znaleźć uzywaną w bardzo dobrym stanie. Teraz zimą jak chciałam gdzieś jechać używalismy naszej dużej spacerówki Tako Jumper, sanek albo nóżek , bo na śnieg parasolka się nie nadaje.

[blueberry88]

Napisane przez Iza Kowalska

Długo zbierałam sie do zakupu spacerówki i ostatecznie kupilismy jak synek miał 1 rok i 10 miesięcy. Po długich przegladaniach i czytaniach opiniii w internecie zdecydowaliśmy się na Inglesine Trip. sprawuje sie bardzo dobrze, jest lekka, zwrotna, wygodna dla dziecka, z regulacją oparcia do pozycji leżącej. Nowa jest dosć droga, ale udało nam sie znaleźć uzywaną w bardzo dobrym stanie. Teraz zimą jak chciałam gdzieś jechać używalismy naszej dużej spacerówki Tako Jumper, sanek albo nóżek , bo na śnieg parasolka się nie nadaje.

Czytałam o niej dużo dobrego, ale rzeczywistość mnie zawiodła. Na moje oko była kiepsko odszyta, źle się prowadziła. Także odrzuciłam ją po obejrzeniu w sklepie, choć czytając opinie wprost się zakochałam.

[blueberry88]

Dziękuję za odpowiedzi. Po przejrzeniu sterty wózków wybrałam Baby Joggera, tylko zastanawiam się, czy CM, czy CM GT