![]() |
#481 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 144
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
Cytat:
![]() W panierce rzecz jasna też można. Tylko warto wcześniej zamarynować (sos sojowy, imbir, chili, czosnek), co by nie smakowało jak karton. Inna opcja to używanie tofu w zastępstwie paneer w daniach kuchni indyjskiej.
__________________
"...Nieosiągalność nigdy nie jest kontrargumentem przeciwko ideałowi, gdyż ideały są tylko drogowskazami, nigdy zaś celami..." ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#482 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#483 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 36
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
A kto ma przepis na jakąs pyszna zupę jarzynową
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#484 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
Mam pytanko,czy ktos moglby mi powiedziec jak mniej wiecej smakuja kiełbaski z pszenicy???albo salami
tak wyglada sklad Skład:
Chcialam sobie kupic ale obawiam sie ,bo np niecierpie sojowych parówek ani wiekszosci pasztetów i boje sie ,ze to moze cos podobnego No i tanie tez to nie jest tak wiec moja obawa jest podwojna ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#485 |
perfumove love
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 12 640
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
Woda, kostka warzywna, pokrojone w kostkę warzywa - ugotować do odpowiedniej miękkości, dodać przyprawy, do każdej porcji ewentualnie łyżka lekkiego jogurtu. I tyle, bez zbędnej filozofii
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#486 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
Hej
![]() Co do warzyw na patelni...wcale nie muszą być takie nudne! Ja zawsze mieszam z różnymi kaszami(kus kus np. ! mniam) albo ryżem(dziki itp.) Albo ryba na parze! Bez żadnych przypraw... Chyba,że niestety nie jesz ![]() A na kanapki proponuje pasztety wegetariańskie. A z warzyw soje ! Kotlety sojowe uwielbiam ;d Pzdr ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#487 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
wegetarianie nie jedzą ryby
![]() a tak poza tym, to ja też czasami mieszam warzywa z patelni z kaszami czy ryżem, często robię też coś takiego, że zawijam w liść kapusty albo naleśnik i podaję z jakimś sosem. wychodzi pycha ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#488 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 24
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
Kotlety z kapusty
pół małej kapusty 1 jajo 2 cebule 1 łyżka mąki ziemniaczanej sól, pieprz bułka tarta olej (lub inny, preferowany tłuszcz) Kapustę należy przekroić na kilka większych kawałków, ugotować na pół twardo (myślę, że ok. 15 minut wystarczy). Można wrzucić ząbek czosnku do gotowania, chociaż to nie konieczne. W tym czasie podsmażyć lekko cebule. Następnie kapuste ostudzić i zmielić w maszynce do mięsa, odcisnąć nadmiar wody, np. wrzucając na sitko. Wbić jajo, dodać cebulkę zrumienioną, posolić, popieprzyć i wymieszać. Jeśli konsystencja jest nieco rzadka, można dosypać 1 łyżkę mąki ziemniaczanej lub bułkę tartą, wymieszać. Formować kotleciki, obtaczać je w bułce tartej i smażyć na rumiano. Podawać najlepiej z ryżem i surówką lub z pieczonymi ziemniaczkami. Fajnie smakuje również z sosem pomidorowym. Chociaż na chlebie, polane ketchupem też być może. Warto robić kotlety z kapusty w tym czasie co gołąbki (wówczas nie ma dylematu co zrobić z resztą kapusty). Smacznego! ![]()
__________________
All rights reserved.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#489 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 494
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
Moja pierwsza wypowiedź na tym wątku
![]() ![]() Canneloni ze szpinakiem w sosie pomidorowym - opakowanie makaronu canneloni - 1 opakowanie mrożonego szpinaku (450 g) - 1 puszka pomidorów w puszce (obranych) - 1 opakowanie serka ricotta - 2 średnie cebule - 1 lub 2 ząbki czosnku - sól, ew. zioła prowansalskie lub jakieś inne Jedną cebulę podsmażamy na patelni tak, aby się zeszkliła. Na to wrzucamy szpinak, i na średnim ogniu rozmrażamy, a następnie odparowujemy nadmiar wody. Dodajemy sól, a potem cały serek ricotta. Po ostygnięciu powinno zgęstnieć. Sos: Pomidory rozdrabniamy (ręką, kroimy, mikserem, jak kto woli), wrzucamy na podsmażoną drugą cebulę, do tego czosnek i sam się robi pyszny sosik. Należy go potem przyprawić solą, ziołami, jak ktoś chce to i przecieru może dodać. Rurki canneloni faszerujemy (suchy makaron, nie trzeba go gotować), układamy w natłuszczonym żaroodpornym naczyniu, polewamy sosem. Ja to jeszcze posypuję żółtym serem. Przykrywamy i zapiekamy w piekarniku ok. pół godziny. Dobra rada: sosu pomidorowego zrobić podwójnie, bo pyszny i pomaga makaronowi zmięknąć. Bardzo fajnie się to gotuje we dwie osoby, wcale nie trwa to wtedy aż tak długo. Koszt ok. 15 zł, dlatego to raczej na jakąś okazję albo jak chcecie zaszaleć. Najedzą się spokojnie 3 osoby ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#490 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
a u mnie dzisiaj nic wyszukanego na stole nie zagościło, ale mi ta zapiekanka bardzo zasmakowała
![]() jest do zapiekanka typu, "znalezione w lodówce" ![]() zostało mi trochę podsmażonych pieczarek, więc ugotowałam makaron, dodałam kukurydzy z puszki, trochę papryki, ser, przyprawy... palce lizać ![]() ja to mam życie - niektórzy pod koniec miesiąca wcinają ziemniaki z jajecznicą, a ja takie frykasy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#491 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 592
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
Kupilam gazetę i wyczytalam tam takie cos : Rozszyfruj cyfry podane wewnątrz opakowania lub na jajku :
0 - z fermy ekologicznej 1- jaja kur z wolnego wybiegu 2- kury mieszkają w zaduszonym kurniku 3- kury całe zycie spedzają w klatkach Często na opakowaniu żywności widnieje dluga lista poprzedzona literą E. E - znaczy ze dodatek do zywnosci zostal uznany za bezpieczny.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#492 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 258
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
A ja mam pytanko
![]() (skład: obłuszczone ziarno soi, woda) no i się zastanawiam czy zrobię z tego tofu czy nie ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#493 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
nie wiem xD
a co do jajek - nie przepadam za nimi, ale jak już kupuję to u takiej miłej pani, co ma własną farmę. jest to mama moich byłych sąsiadów, byłam kilka razy u niej w domu, i widziałam, jak te kurki były chowane. więc u mnie z jajkami to jest tak, że albo nie kupuję wcale, albo tylko od tej pani ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#494 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 150
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
Cytat:
![]() A co do jajek... http://blog.jimmyr.com/Yay_Omlets_Wa...t__29_2008.php Robi wrażenie, ale nie polecam otwierać osobom, którym nie widzi się rezygnowanie z jajek. Ja po tych zdjęciach nie sięgnę już po nie, chociaż miałam dostęp do wiejskich, bowiem mieszkam na wsi i moja sąsiadka ma kurki.
__________________
" There is something in her eyes and I think it's fear " |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#495 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 258
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
Dzięki za odpowiedź
![]() ![]() Więc mam do Ciebie parę pytań jeszcze ![]() Jesteś wegetarianką czy weganką? Czy mięso naprawdę nie jest mi niezbędne jeśli mam dopiero 13 lat ? Czy wege jesteś ze względów etycznych czy zdrowotnych ? Jeśli nie chcesz nie odpowiadaj, nie chcę być natarczywa ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#496 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#497 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 494
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
W ogóle na biologii ludzie muszą okropne rzeczy robić ze zwierzętami, nie tylko z żabami... To samo na zootechnice, kolega robił zdjęcia i mi pokazał...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#498 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 592
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
Brrr.. :/
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#499 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
Cytat:
![]() mięso nie jest potrzebne ludziom w każdym wieku, znam wegetarian "od kołyski" (czyli takich, którzy od urodzenia byli wegetarianami) i są to zdrowi, inteligentni ludzie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#500 | |
perfumove love
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 12 640
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#501 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 150
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
Cytat:
Nie jestem weganką ![]() ![]() ad. 2 Nie, mięso nie jest niezbędne do życia i to niezależnie od wieku. Taki jest fakt, ale niektórzy niestety nie rozumieją go dokładnie... Kiedy rezygnujemy z mięsa i/lub produktów zwierzęcych typu jajka, nabiał, mleko, musimy zastąpić innymi źródłami występujących w nich składników mineralnych. Tu więc wymagana jest spora wiedza na ten temat, szczególnie w w wieku dorastania, kiedy to młody organizm nie jest jeszcze w pełni ukształtowany i nawet pozornie niegroźny niedobór może być przyczyną poważnych problemów zdrowotnych w przyszłości. Więc moja rada (jeśli już byś się zdecydowała) - czytać, czytać i jeszcze raz czytać. Lepiej najpierw jest zdobyć wiedzę w teorii i potem dopiero przekładać ją na praktykę, niż odwrotnie. ad. 3 Kochałam zwierzęta od zawsze, ale myśleć o nich, jak o naszych bliźnich, zaczęłam gdy kupiłam psa. Uświadomiłam sobie, że skoro psa traktuję na równi z ludźmi, dlaczego miałoby być inaczej w stosunku do innych zwierząt. Najpierw zaczęło się od świnek, cielaczków, potem długo, długo twierdziłam, że kurczaków nie jest mi żal, ale w końcu coś pękło i zrezygnowałam także z drobiu, w krótkim czasie wykluczyłam też ryby. Potem zagłębiając się w tajniki weganizmu, wyeliminowałam mleko (tu ze względów tylko i wyłącznie etycznych. wyznaję zasadę "wolę zjeść befsztyk, niż wypić szklankę mleka, bo przy tym drugim jest więcej cierpienia") i nabiał (sery białe, śmietana, jogurty, masło itd.), a potem przyszła kolej na jajka. Generalnie moja dieta jest bardzo elastyczna i nie wykluczam mozliwości powrotu np. do nabiału czy jajek, lub też w drugą stronę - czyli rezygnacji z sera. Pozdrawiam, jak masz jeszcze jakieś pytania to pisz ![]()
__________________
" There is something in her eyes and I think it's fear " |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#502 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 258
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#503 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
nie obrazisz się, jak do niektórych rzeczy się "przyczepię"?
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#504 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 150
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;7735701]nie obrazisz się, jak do niektórych rzeczy się "przyczepię"?
![]() weganie wykluczają wszelkie formy wykorzystywania zwierząt, nawet nie noszą rzeczy z prawdziwego jedwabiu. więc "weganin" wcinający miód nie jest weganinem ![]() Nie zgodzę się, dieta wegańska jest podzielona na tą dopuszczającą miód i niedopuszczającą. Wystarczy spojrzeć na podział na jakimkolwiek forum wege (np. wegedzieciak) lub osławioną puszkę. [1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;7735701] i tutaj ciebie nie rozumiem - nie chcesz zadawać cierpienia, więc nie pijesz mleka, a ser żółty ci nie przeszkadza? przecież on też jest z mleka. tutaj widzę małą sprzeczność ![]() Wiem, że jest z mleka, ale skoro tutaj akurat nie przeszkadza mi to, a i ser jem naprawdę sporadycznie, to dlaczego mam z niego rezygnować? To tak samo jak kiedyś z drobiem - nie przeszkadzało mi tak bardzo cierpienie kurczaków, dlatego raz na jakiś czas je jadłam, ale za to z tzw. "czerwonego" mięsa zrezygnowałam. Minęło trochę czasu zanim wykluczyłam drób.
__________________
" There is something in her eyes and I think it's fear " |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#505 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
Cytat:
z resztą nawet w encyklopediach tak pisze: Weganizm - jest to termin, który możemy traktować dwojako.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#506 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 150
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;7736225]na puszce w rodzaje diet potraktowali chyba nazbyt skrótowo. bo weganizm+miód to tak jakby wegetarianizm+ryba.
z resztą nawet w encyklopediach tak pisze: Weganizm - jest to termin, który możemy traktować dwojako.
Nie będę dyskutować, bo i tak mam inne zdanie. Co z resztą masz na myśli pisząc "nazbyt skrótowo"? IMO nic skrótowo nie podali, vegan + miód to po prostu odłam diety. A jak już zacytowałaś mi fragment wikipedii, to pozwól, że ja również to zrobię: "Ponadto niektórzy weganie uważają miód za produkt pochodzenia zwierzęcego, i w związku z tym go nie jedzą, jednak jest to sprawa indywidualnych przekonań."
__________________
" There is something in her eyes and I think it's fear " |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#507 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
nie chcę wzbudzać tu żadnych kłótni, nikogo obrażać. po prostu wyrażam swoje zdanie.
już na samym wstępie jest napisane, że weganizm to która odmiana wegetarianizmu, która "oprócz mięsa eliminuje z diety wszystkie składniki pochodzenia zwierzęcego". a więc jak weganizm eliminuje wszystkie produkty tego typu z diety, to chyba nie pozwala na ich jedzenie? dla mnie to jak pseudo-wegetarianizmy, czyli diety, które eliminują wszystkie mięsa (bo to jest wegetarianizm), jednocześnie pozwalając np. na jedzenie kurczaka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#508 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 150
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;7736454]nie chcę wzbudzać tu żadnych kłótni, nikogo obrażać. po prostu wyrażam swoje zdanie.
już na samym wstępie jest napisane, że weganizm to która odmiana wegetarianizmu, która "oprócz mięsa eliminuje z diety wszystkie składniki pochodzenia zwierzęcego". a więc jak weganizm eliminuje wszystkie produkty tego typu z diety, to chyba nie pozwala na ich jedzenie? dla mnie to jak pseudo-wegetarianizmy, czyli diety, które eliminują wszystkie mięsa (bo to jest wegetarianizm), jednocześnie pozwalając np. na jedzenie kurczaka[/quote] Miód nie jest składnikiem pochodzenia zwierzęcego. On jest wytwarzany przez pszczoły. Wiesz jaka jest różnica pomiędzy serem żółtym a miodem? Do produkcji sera jest potrzebne mleko, które wcześniej pobrane jest od krowy, sama krowa nie produkuje sera żółtego. Dlatego ser jest produktem pochodzenia zwierzęcego. Natomiast miód jest pokarmem pszczół, jest przez nie wytwarzany, owszem, giną przy tym pojedyncze pszczoły, ale to są straty że tak powiem "wliczone w zysk", w środowisku naturalnym również to by się stało, z resztą pszczoły nie sa specjalnie zabijane przez pszczelarzy. I nie porównuj mi (po raz kolejny) weganizmu z miodem do wegetarianizmu z kurczakami czy rybami. Weganizm wyklucza produkty pochodzenia zwierzęcego, a nie wytwarzane przez zwierzęta. Natomiast wegetarianizm eliminuje mięso, czyli tkanki mięśniowe zwierząt i czy się to komuś podoba czy nie - również ryb i ptaków.
__________________
" There is something in her eyes and I think it's fear " |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#509 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 10 936
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
dobrze, dobrze - tu jest kwestia sporna
![]() wyrażam własne zdanie i tyle |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#510 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 150
|
Dot.: Wegetariańskie to i owo :-)
[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;7736867]dobrze, dobrze - tu jest kwestia sporna
![]() wyrażam własne zdanie i tyle[/quote] Ja również. A z resztą, nie jestem weganką, więc miód mogę jeść ![]() Teraz raczej mam inny problem na głowie... Zaczyna się czerwiec, więc wiadomo - czas wycieczek. Na naszą wycieczkę klasową (do Zakopca) jedziemy już w następną środę (na 3 dni) i ja jeszcze nie poinformowałam wychowawczyni o tym, że jestem wege. Przed chwilą rozmawiałam z mamą na ten temat i ona poradziła mi, żebym na obiadokolację zjadła zupę i do tego ziemniaki z surówką, jeśli natomiast będzie danie typu placek po węgiersku, mam ściągnąć sos i mięso i zjeść resztę oO. Dla mnie to w ogóle nieporozumienie. Zupy nie zjem, bo na 90 % będzie ona gotowana na mięsie, jeśli ziemniaki będą polane tłuszczem z kotletów, to raczej też się na nie nie skuszę, a tego placka to już nawet nie skomentuję. Nie wiem też co zrobię, jeśli w ramach surówki dowalą pomidory w śmietanie bądź mizerię... Chyba porozmawiam o tym z wychowawczynią w poniedziałek, może znajdą dla mnie jakąś alternatywę? Na śniadanie pewnie zjem jakieś kanapki z warzywami, za jajecznicę czy zupę mleczną podziękuję. Za to myślę nad zabraniem ze sobą suchego prowiantu. W końcu będziemy sporo chodzić po górach, a gdy zgłodnieję, to raczej nie kupię sobie zapiekanki czy frytek. Tak więc planuję wziąć wafle ryżowe, pieczywo Wasa i słoik masła orzechowego. Na podróż z domu jeszcze zabiorę bułki z tofu i różnymi pastami. Jakoś przeżyję ![]()
__________________
" There is something in her eyes and I think it's fear " |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:09.