Wegetariańskie to i owo :-)

[Kobieta_słonecznik]

Napisane przez mała migotka

ja jestem wegaterianką od paru dobrych lat i dobrze sie z tym czuje, a mięsożerców nie lubię za te ich docinki typu" to co Ty jesz?"

No racja, albo coś w stylu "Kiedyś na pewno to Ci się znudzi i jeszcze zatęsknisz za schabowym"

[sylwia18]

Napisane przez mała migotka

ja jestem wegaterianką od paru dobrych lat i dobrze sie z tym czuje, a mięsożerców nie lubię za te ich docinki typu" to co Ty jesz?"

mnie śmieszą takie pytania

[magomi]

U mnie natomiast, zawsze jak ktoś się dowie, że nie jem mięsa, to się pyta: "Ale ryby jesz?" ...dziwne, że większość ludzi uważa, że ryby to nie mięso

[izusek]

Również jestem wege

Co dobrego robicie z cieciorki ? bo jakos nie mam pomysłów na nią

[sylwia18]

Napisane przez magomi

U mnie natomiast, zawsze jak ktoś się dowie, że nie jem mięsa, to się pyta: "Ale ryby jesz?" ...dziwne, że większość ludzi uważa, że ryby to nie mięso

o tak, mnie też to zawsze rozkłada na łopatki a najlepszy był raz mój tata z tekstem "Jedz ryby bo to przecież nie mięso!" ja mu na to "A co, roślinki?" i sie zamknął

[nati_mis]

Witam!! ja jestem wegetarianka od urodzenia i wiem to i owo o wegetarianizmie i mowie wam, ze nie jem oczywiscie miesa a w tym ryb (bo moim zdaniem niczym nie rozni sie od innego miesa bo ryby tez zyja), ale jajka to juz jest glupota!!! Jedzac jajko nie zabilamy zadnego zwiezecia!!!!! A przeciez wlasnie gluwnie o ta idee chodzi w wegetarianizmie- zeby nie zabijac i nie zjadac bezbronnych stworzen. Jedzac jajko nie zjadamy zadnej istoty zywej!! Probowaliscie kiedys wyluc pisklaka z jajka takiego w sklepie?? i co? wyklul sie?? Napewno nie!!! wiec jaki wniosek??? Jajko do puki nie jest zaplodnione nadaje sie tylko do zjedzienia, albo wydmuszki ;-). moim zdaniem jest to tak samo jak mleko od krowy. No a pomijajac juz to jajko to chcialabym powiedziec cos na temat obiadkow wegetarian... bo bylo pytanie "na czym robimy obiady". Wiec ja robie glownie na marchewce i roznych innych wazywach i smakuje dobrze. Na obiad jem np. ziemniaki z paroma surowkami, groszkiem z marchewką i fasolka szparagowa w bulce tartej. i tyle albo np. spagetti, ale poprostu bez miesa, albo pierogi : ruskie, z kapusta i grzybami, pyzy z owocami w smietanie z cukrem itp... jest bardzo pozywne, nie jest niezdrowe i NIE ZABIJA ZWIERZAT!!!

[nati_mis]

witam wszystkich!!! Jestem wegetarianka i to dosc wybredna nie lubie oprocz miesa i ryb : sera, grzybow,soczewicy, soi. Chcialabym zrobic na romantyczna kolacje walentynkowa mojemu mezowi cos co moglabym zjesc ja i on. Chcialabym takze, zeby bylo odswietne i smaczne. Co byscie mi doradzili??? prosze pomozcie, bo nie mam pojecia, a nic nie poradze na to, ze nie lubie tak wielu zeczy... z gory dziekuje wszystkim

[sylwia18]

ja jem jajka ale jeśli są kupione w jakimś sklepie to patrze na "nadrukowany" na nich numerek- pierwsza cyferka oznacza warunki w jakich trzymane są zwirzaki (numerek 3 jest najwyższy- oznacza że kury zamknięte są w takich klatkach że nawet się odwrócić nie mogą takie jajka sprzedawane są np w Leader price. Im niższy numerek tym lepiej sobie kurki harcują)

[Taverney]

hmmm... może pory w cieście naleśnikowym smażone na głębokim tłuszczu, albo inne warzywa w cieście, np. selery, albo panierowany cammembert smażony na głebokim tłuszczu, albo banany w cieście kokosowym (naleśnikowe z dodatkiem kokosa).
Albo sałata z avokado i groszkiem w sosie winegret, którą znajdziesz w wątku "Nigella gryzie", albo papryki faserowane ryżem z warzywami podane z sosem-salsą słodko-kwaśną. Pomysłów jest dużo. I koniecznie deser: szarlotka, albo krem brule, albo kokosanki, albo tiramisu, albo krem kawowy na bazie budyniu z dodatkiem amaretto...

[Tygrys]

Napisane przez nati_mis

witam wszystkich!!! Jestem wegetarianka i to dosc wybredna nie lubie oprocz miesa i ryb : sera, grzybow,soczewicy, soi. Chcialabym zrobic na romantyczna kolacje walentynkowa mojemu mezowi cos co moglabym zjesc ja i on.

Pytanie brzmi... jaki masz budżet: )

ale... kiedyś, dawno zaprojektowałem coś dla naszej wizażowej Lejki..

Link: http://www.wizaz.pl/porady/censura.p...ils&itemid=224

aby to uświetnić wystarczy prosta sztuczka...
dokupić 100g spirytusu (najmniejsza handlowa porcja) i delikatnie polać - równomiernie i zapalić płomieniem...
Efekt murowany., a do tego można dodać owoce w oddzielnej misie i już

[nati_mis]

no budzet mam skromny mniejwiecej do 50 zl...a da sie za to cos dobrego ugotowac????????????????? jak sie nie ta to moge dozucic jeszcze troche

[Różowy Strachulec]

Lazania z warzywami i sosem serowym (gruyere) odpada ze względu na ser?
Może spaghetti z oliwą, czosnkiem i papryczkami (http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=52593 post 8) - jak Wam czosnek nie przeszkadza.
Może wspólnie zrobiona pizza w kształcie serca albo tarta z ulubionymi składnikami?

[shiral]

ja tez jem jajka a że mieszkam na wsi to je kupuje od sasiadów

[margitta]

Może szaszłyki wegetariańskie? (jeśli masz je gdzie zrobić)

[bierdonka]

to ja tez się dopisze do grupy wegetarian...

[Roksi]

Napisane przez mała migotka

ja jestem wegaterianką od paru dobrych lat i dobrze sie z tym czuje, a mięsożerców nie lubię za te ich docinki typu" to co Ty jesz?"

O tak. to pytanie powala

[*Sylvia*]

Ja rowniez jestem wege,i szczyce sie tym.Juz przyzwyczailam sie,ze jestem potepiana i niezrozumiana przez wiekszosc,ale kocham zwierzatka nad zycie,zwierzeta sa moimi przyjaciolmi,a ja przyjaciol NIE ZJADAM! Nawiazujac do kwestii jajek...niektorzy wegetarianie ich nie jedza,ja jem,ale z wyrzutami sumienia,gdyz pamietam z biologi,ze jajko zawiera w sobie juz zarodek,te biale cos,co jest przyczepione do zoltka,i gdyby wlozylo sie jajko do bardzo wysokiej temperatury to urodzilby sie kurczaczek... zawsze robiac jajecznice,odrywam te biale "nitki"...i zle sie czuje...nie wiem co juz myslec mam...

[Kobieta_słonecznik]

Ciesze się, że jest Was tyle
A jest wsród nas jakas weganka ??

[sylwia18]

Napisane przez Kobieta_słonecznik

Ciesze się, że jest Was tyle
A jest wsród nas jakas weganka ??

ooooo takiego hardcore'a chyba tu nie mamy

[nati_mis]

Napisane przez Różowy Strachulec

Lazania z warzywami i sosem serowym (gruyere) odpada ze względu na ser?
Może spaghetti z oliwą, czosnkiem i papryczkami (http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=52593 post 8) - jak Wam czosnek nie przeszkadza.
Może wspólnie zrobiona pizza w kształcie serca albo tarta z ulubionymi składnikami?

No niestety wlasnie ten ser..., ale jesli chodzi o spagetti no pomysle nad tym...Ale piszcie dalej jak cos macie ciekawego....z gory dziekuje

[nati_mis]

Napisane przez *Sylvia*

Nawiazujac do kwestii jajek...niektorzy wegetarianie ich nie jedza,ja jem,ale z wyrzutami sumienia,gdyz pamietam z biologi,ze jajko zawiera w sobie juz zarodek,te biale cos,co jest przyczepione do zoltka,i gdyby wlozylo sie jajko do bardzo wysokiej temperatury to urodzilby sie kurczaczek... zawsze robiac jajecznice,odrywam te biale "nitki"...i zle sie czuje...nie wiem co juz myslec mam...

Z tego co ja wiem to nawet jak bys wsadzila takie kupne jajko do wysokiej temperatury nic by ci sie nie wyklulo. A wiesz daczego? Bo takie jajko ma w sobie cos takiego jak kobieta jajeczko, ale potrzebny jes jeszcze plemnik. Te jajka ze sklepow sa niezaplodnione i ni tak nic by z nich nie bylo wiec nie musisz sie martwic.

[Kobieta_słonecznik]

Napisane przez sylwia18

ooooo takiego hardcore'a chyba tu nie mamy

Ja kiedyś próbowałam być wegan, ale za bardzo lubie mleko i sery... i doszłam do wniosku, że i tak nie zabijam krowy pijąc mleko
Patrze tylko dokładnie z jakiej firmy jest mleko czy ser...., a jajek nie jem

[Kobieta_słonecznik]

Ja proponuje lazanie ze szpinakiem i parmezanem i do tego jakas dobra surówka. Mniam

[*Sylvia*]

Napisane przez nati_mis

Z tego co ja wiem to nawet jak bys wsadzila takie kupne jajko do wysokiej temperatury nic by ci sie nie wyklulo. A wiesz daczego? Bo takie jajko ma w sobie cos takiego jak kobieta jajeczko, ale potrzebny jes jeszcze plemnik. Te jajka ze sklepow sa niezaplodnione i ni tak nic by z nich nie bylo wiec nie musisz sie martwic.

No,ale jajko to chyba wykluwa sie po zapolodnieniu? :/ z nieba sie nie bierze..kura wykluwa jajka po zaplodnieniu,i w tej wysokiej temperaturze jaka ona posiada pod soba wygrzewa jajka,czyli swoje malenstwa...ja juz zglupialam...pamietam,ze pani na biologi(daawno temu),powiedziala,ze jesli chcemy miec kurczaczki,to potrzebna nam taka i taka tempetarura,tyle i tyle dni i wystarczy kupic jajka i juz gotowe...:/

[_Mycha_]

Ja jestem wegetarianką już prawie rok

[oceania]

Ja jestem wege od... hmm... prawie 5 lat, mięso eliminowałam stopniowo, ale w dosyć szybkim tempie. Drażnią mnie troszkę [czy może już nudzą ] pytania typu "co ty jesz?", "a nie masz czasem ochoty na schabowego?". Ostatnimi czasy dosyć często jem warzywka smażone, z dużą ilością przypraw i z sosem sojowym Mniam W chwili obecnej raczej nie spotykam się zbyt często z przypadkami nietolerancji ale jednak zdaża się. No cóż Przyzwyczaiłam się Jakieś pół roku temu byłam na tygodniowym szkoleniu na południu Polski, i bardzo mile zaskoczyło mnie pytanie pań z kuchni, które padło już pierwszego dnia: "czy są tu wegetarianie?". Nigdy wcześniej mi się to nie zdażyło

[Kobieta_słonecznik]

Napisane przez oceania

bardzo mile zaskoczyło mnie pytanie pań z kuchni, które padło już pierwszego dnia: "czy są tu wegetarianie?". Nigdy wcześniej mi się to nie zdażyło

Jakiś miły ewenement Super

[izusek]

Zrobiłam profilaktycznie badani krwi i okazało się, że mam obniżony poziom zelaza A przecież staram się jeść wszystko to co nie jest mięsne ale jest bogate w żelazo. Miałyscie tak kiedyś ? Narazie dostałam jakieś tabletki z żelazem, ale nie moge ich przecież brać do końca zycia. przecież zwracam dużą uwagę na to zeby moja dieta była bogata. nie wiem co mam teraz robić

[*Sylvia*]

Napisane przez izusek

Zrobiłam profilaktycznie badani krwi i okazało się, że mam obniżony poziom zelaza A przecież staram się jeść wszystko to co nie jest mięsne ale jest bogate w żelazo. Miałyscie tak kiedyś ? Narazie dostałam jakieś tabletki z żelazem, ale nie moge ich przecież brać do końca zycia. przecież zwracam dużą uwagę na to zeby moja dieta była bogata. nie wiem co mam teraz robić

Chcialabym zacytowac pewne slowa,ze strony viva.org.pl : "Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetykow w swoim stanowisku z 2003 roku mowi, że "prawidłowo skomponowana dieta wegetariańska jest odpowiednia dla człowieka na każdym etapie rozwoju włączając w to okres niemowlęctwa, dojrzewania i ciąży"."
Zatem moim skromnym zdaniem,zaniedbalas pewnych produktow,np.bób,albo ziarna sezamowe.pozdrawiam!

[Kobieta_słonecznik]

Napisane przez *Sylvia*

Chcialabym zacytowac pewne slowa,ze strony viva.org.pl : "Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetykow w swoim stanowisku z 2003 roku mowi, że "prawidłowo skomponowana dieta wegetariańska jest odpowiednia dla człowieka na każdym etapie rozwoju włączając w to okres niemowlęctwa, dojrzewania i ciąży"."
Zatem moim skromnym zdaniem,zaniedbalas pewnych produktow,np.bób,albo ziarna sezamowe.pozdrawiam!

Niestety