Aerobiczna szóstka Weidera- BRZUSZKI!!

[bergamia]

[quote=_Magda]A ja dziś skończyłam !!!Ale się ciesze Miałam jutro zamieścic fotki ale...zrobie to dziś
Efektów dużych nie ma,trudno,wy dziewczyny o tym wiecie bo wam narzekałam i marudziłam prawie przez te 42 dni więc się cudów nie spodziewacie .I tak jestem z siebie dumna,że tyle wytrzymałam Ale troche w ciągu ostatnich 2-3 dni zauwazyłam zmiane na plus-na zdjęciach tego nie widac bo to efekt tak minimalny Ale w lustrze przyjmując rozmaite pozy czasem cos dojrze i mam radoche wtedy Aha i chciałabym prosić o wasze komentarze-szczere do bólu opinie.Zniose wszystko
quote]

Madzia GRATULACJE Cieszę się razem z Tobą I tak jak myślałam...brzuszek miałaś i masz śliczny.Spektakularnych efektów może i nie ma, ale to tylko dlatego, że naprawdę niewiele trzeba było poprawiać. Jednak i tak widać różnicę,brzuch jest bardziej zwarty i widać ze mocniejszy, no i widzę u Ciebie to co u mnie, szczególnie pod żebrami mocny zarys mięśni. I ja mam to co Ty piszesz, lubię stanąć przed lustrem i "bawić" się mieśniami, no ale u Ciebie to na pewno mocniej widać, bo mi jeszcze trochę treningu zostało, dałaś mi motywację niesamowitą żeby dokończyć a6w, bo już czasami myślę sobie...no nieważne, dokończę!Pozdrawiam Cie serdecznie i naprawdę masz być z czego dumna! Ja jestem z Ciebie

[Sampelek]

Nie czaje.

Jak zaczynam to pisze na tamtej stronce że trzeba zrobić 1 serie po 6 powtorzen. Dobra.
A To pierwsze ćwiczenie to ma byc do jednej nogi podniesionej.
I robimy do lewej, prawej, lewej, prawej, lewej, prawej?
Czy po 6 razy na jedna nogę?

-.-
wiem. Matoł jestem -.-

[mysza_87]

Po 6 razy do jednej, tak samo jest w 3 i 5 ćwiczeniu

[Sampelek]

Aha.
Dzięki

Juz zrobiłam...
Ale to sie chyba nie liczy bo w nocy i w ogole :P
Jutro zaczynam napewno

[dotaa]

Ja mam takie pytanie. Dziś zrobiłam 4 dzień i nie mogłam wstać z podłogi tak mi się kręciło w głowie i mdliło. Przy ćwiczeniach nie odczuwałam mięśni tak jak wcześniej i łatwiej mi przychodziły one , czym mogło być to spowodowane?

[mysza_87]

Dotaa, ja dziś zrobiłam pierwszy raz 3 serie po 14 powtórzeń i miałam tak jak ty - słabo odczuwalne mięśnie a po treningu lekkie zawroty głowy. Co do mięśni - to dobrze, że cie nie bolą. Ćwicząc codziennie wyrabiasz je i z każdym dniem jest łatwiej (pomimo że przychodzą kolejne powtórzenia). Kręcenie z włowie może być spowodowane pozostawaniem przez jakiś czas w pozycji leżącej (głowa znajduje się o jakieś 170cm niżej niż gdy chodzisz ) Ja jak z łóżka wstaje też tak czasem mam. Może to przez błędnik

[bergamia]

Napisane przez moriam

hehe-ja tez!

wczoraj znow mialam dzien przerwy crazczesciej mi sie zdazaja, choc nigdy dwa pod rzad nawet nie wiem kiedy zaczelam trening, ale pewnie wedlog planu powinnam juz skonczyc, a tu dopiero 25 dzien!

Moriam, ja mam tak samo, coraz częściej robię sobie dozwolony dzień przerwy, już jestem kilka do tyłu Ale uważam, że lepiej zrobić 1 dzień niż mieć już dość i odpuścić za wcześnie
Ja dzisiaj 31 dzień, pierwszy raz 20 powtórzeń ale mi sie nie chceee..ale musze zrobić, bo wieczorem impreza i znowu będę do tyłu. Pozdrawiam.

A Chelbia zniknęła

[mysza_87]

Bergamia, i bardzo dobrze Ćwicz teraz niż miałabyś sobie odpuścić Ja wykorzystałam problemy z serwerem wizażu i ćwiczyłam pierwszy raz 3x14 Było CIĘŻKO ale dałam radę

[suzana]

Czekam aż mi się obiadek strawi i idę na bieżnię. A jak wrócę od razu zrobię 3ci dzień

[inch]

Suz, biegasz na bieżni?

Co do AW6 to muszę Ci przypomnieć, że byłaś przeciwniczką ćwiczenia mięśni brzucha codziennie


Tak trzymajcie, ja też czekam aż się strawi

[suzana]

Bieżnia jest z lat 70tych jak nie 60tych ...

Tomek mnie namówił a w dniu rozpoczęcia zrezygnował Nadal uważam, że laik nie powinien tego treningu robić ... Dziś sobie myślałam, ile czasu poświęcić po zakończeniu treningu na regenerację.

[Nati02]

Magda dopiero teraz zobaczylam fotki... Ja efekty widze! Masz o wiele bardziej widocznie miesnie i bardziej smuklejsze

Ja zaczne znow ten trening w polowie lipca, bo niestety teraz nie mam 6 tygodni czasu.

[dotaa]

Mysza_87 dzięki za odpowiedź, zobaczę jak będzie dzisiaj. Rzeczywiście czasami jak rano wstaję też mam zawroty głowy więc może byćto błędnik.

Bardzo mi się podoba ten trening i chodź na początku myślałam, że to nie dla mnie jakoś daję rady i codziennie z chęcią kładę się do kolejnych ćwiczeń . Tym bardziej że już po paru dniach widać conieco. Do tego hula-hop i ćwiczenia suzany i naprawdę jestem zadowolona, a jak będą to regularne ćwiczenia będę bardzo zadowolona

[quietly]

Dziewczyny, może już o tym było w tym wątku, ale - o której ćwiczycie? Ja ćwiczę zazwyczaj o szóstej rano, od razu po przebudzeniu, mam potem dużo energii na dzień i jestem rozbudzona

[mysza_87]

U mnie po chwilowym załamaniu jest lepiej Ale mam problemy z 1 i 2 ćwiczeniem, bo boli mnie szyja ale nie z tyłu, tylko z przodu - pod brodą. Na całe szczęście odczuwam ten dyskomfort tylko w trakcie ćwiczeń, a po zakończeniu ich w ciagu 60 sekund zapominam o całej sprawie

[mysza_87]

Napisane przez quietly

Dziewczyny, może już o tym było w tym wątku, ale - o której ćwiczycie? Ja ćwiczę zazwyczaj o szóstej rano, od razu po przebudzeniu, mam potem dużo energii na dzień i jestem rozbudzona

Ojejku, ja bym nie dała rady tak wcześnie U mnie to zalezy od rozkładu dnia. Jak mam cały wolny i rano nie muszę sie nigdzie spieszyć, to jak wstane ok. 9:00 to po kilkunastu minutkach (na forum ) mogę już ćwiczyć a dopiero potem jem śniadanie. Ale czasem robię A6W w południe, a jak w dzień byłam zabiegana, to robię wieczorkiem oglądając jakiś film

[anamnezis]

Napisane przez quietly

Dziewczyny, może już o tym było w tym wątku, ale - o której ćwiczycie? Ja ćwiczę zazwyczaj o szóstej rano, od razu po przebudzeniu, mam potem dużo energii na dzień i jestem rozbudzona

Najczęściej między 23 a 1

A tak w ogóle to mnie ostatnio coraz bardziej kręgosłup boli. Tzn w częście krzyżowej. Mimo, że staram się dociskać do podłogi. Jak tak dalej będzie (a przecież coraz więcej powtórzeń i coraz większe obciążenie) to będę musiała wprowadzić jakieś modyfikacje

[mysza_87]

Napisane przez anamnezis

Najczęściej między 23 a 1

A tak w ogóle to mnie ostatnio coraz bardziej kręgosłup boli. Tzn w częście krzyżowej. Mimo, że staram się dociskać do podłogi. Jak tak dalej będzie (a przecież coraz więcej powtórzeń i coraz większe obciążenie) to będę musiała wprowadzić jakieś modyfikacje

Ja na całe szczęście z kręgosłupem nie mam JESZCZE problemów Ale za kilka lub kilkanaście lat na pewno się pokażą (tak jak u mojej babci i mamy )

[Nati02]

Napisane przez quietly

Dziewczyny, może już o tym było w tym wątku, ale - o której ćwiczycie? Ja ćwiczę zazwyczaj o szóstej rano, od razu po przebudzeniu, mam potem dużo energii na dzień i jestem rozbudzona

Gdy robiłam pierwsze dni to również ćwiczyłam ok. 6 rano. Później, przy większej ilości powtórzeń było to dla mnie bardzo męczące i przeniosłam się na 17-18.

[i_n_e_s]

Ja przeważnie ćwiczę o 20, w czasie m jak miłość

Napisane przez mysza_87

U mnie po chwilowym załamaniu jest lepiej Ale mam problemy z 1 i 2 ćwiczeniem, bo boli mnie szyja ale nie z tyłu, tylko z przodu - pod brodą. Na całe szczęście odczuwam ten dyskomfort tylko w trakcie ćwiczeń, a po zakończeniu ich w ciagu 60 sekund zapominam o całej sprawie

A ja nie lubie ćwiczeń 2, 4, 6 ciężko jest opuszczać nogi złączone. A piąte to nadal nie wiem czy dobrze wykonuję
1 i 3 to moje ulubione

[anamnezis]

Napisane przez mysza_87

Ja na całe szczęście z kręgosłupem nie mam JESZCZE problemów Ale za kilka lub kilkanaście lat na pewno się pokażą (tak jak u mojej babci i mamy )

Poczułam się jak staruszka









żartuje

[Nati02]

Ja znow lubie 2 i 4

... mimo, ze skonczylam a6w to nadaj je robie wraz z innymi cwiczeniami

[mysza_87]

Anamnezis, niepotrzebnie Moja babcia ma 64 lata i już takich ćwiczeń raczej by nie zrobiła A tobie idzie dobrze, więc nie ma się czym martwić

[coca_cola]

a jak tak myśle, czy nie zaczac znowu cwiczyc, ale od 3*6 powtorzen i bym skonczyla na 36 dniu, bo potem wyjezdzam bez mozliwosci cwiczenia troche glupio nie dokonczyc juz w koncowce, ale efekty i tak beda..

[eifersucht]

Zrobiłam dziś 3 dzień Coś zadziwiająco lekko mi to idzie, ale to chyba zasługa '8 minute Abs', które robiłam od trzech tygodni. Niemniej jednak mam po wczorajszym lekkie zaskwasy, ale się cieszę, bo lubię poczuć mięśnie

[Nati02]

Zazdrości moja kilka 8 minute abs jest dobre przed a6w
Kiedys juz probowalam z tym treningiem "od razu", ale nie dawalam rady. Kilka miesiecy pozniej skonczylam a6w, wlasnie dzieki abs i innym cwiczeniom na brzuch.

Cola efekty beda, to pewne. Ale czy warto? Moze lepiej cwiczyc przez te 36 dni inne cwiczenia, a pozniej dopiero zaczac ten trening.

[Sampelek]

A gdyby te ćweiczenia robić dwa razy dziennie?
Czy to nie byloby za mocne obciązenie brzucha?

[AHaa]

dziewczyny tak zachwalalyscie hula hop,ze dzis kupilamale ma jakies kuleczki w srodku i strasznie grzechocze!pozniej go rozpracuje,bo mnie wkurza!
ja dzis dopiero 6dzien a jestem cala obolala!moze dlatego, ze doszlo do tego jeszcze przeziebienie,strasznie kaszle i w ogole..ale mam antybiotyk i moze szybko przejdzieale dzielnie cwiczepzd

[Nati02]

Napisane przez Sampelek

A gdyby te ćweiczenia robić dwa razy dziennie?
Czy to nie byloby za mocne obciązenie brzucha?

Było by.

[AHaa]

tez tak mysle,bo jednak czuc brzuszek..ale ja jak czasami sie rozpedze, to na koniec robie jeszcze kilka innych cwiczen na miesnie brzucha, szczegolnie na dolne,bo wudaje mi sie, ze tu szczegolnie pracuja miesnie gornej partii?