Aerobiczna szóstka Weidera- BRZUSZKI!!

[mysza_87]

Napisane przez psheniczka

Podpisuje się pod tym obiema rękami. Ja dziś zaliczyłam 26 dzień . A a6w zaczynałam już chyba z 3 razy i nigdy nie doszłam dalej niż do 18 dnia.

Mam nadzieję, że tym razem wytrwasz W końcu do trzech razy sztuka

[psheniczka]

mysza_87 dzięki ja nie tylko mam taka nadzieje, ja to wiem Nie po to tyle się męczyłam, żeby teraz przerwać.

[mysza_87]

Napisane przez psheniczka

mysza_87 dzięki ja nie tylko mam taka nadzieje, ja to wiem Nie po to tyle się męczyłam, żeby teraz przerwać.

DOKŁADNIE

[quietly]

Napisane przez psheniczka

mysza_87 dzięki ja nie tylko mam taka nadzieje, ja to wiem Nie po to tyle się męczyłam, żeby teraz przerwać.

Życzę powodzenia Właśnie, potem już myślisz "głupio będzie, jak przerwę, tyle się już namęczyłam że dociągnę do tego 42 dnia"

[i_n_e_s]

Dziewczyny teraz ja proszę o zmotywowanie i porządne baty Znowu jadłam słodycze. Zróbcie mi coś, bo ostatnio coś moja silna wola podupada.

[asieenka]

he he ja dzisiaj dopiero 13 dzień..wy juz ponad 20 ale sie nie załamuje bo ja za 7 dni będe miała 20 . Jutro u mnie spi kolezanka w piątek jedzxiemy na wycieczke i znowu spi. Będe ćwiczyla jak sie będzie myła . Są tu dziewczyny na równi ze mną?? no wiecie 3x10 powtórzeń?? . Będziemy sie wspólnie motywować .Ja wczoraj zaliczyłam rowerek i dzisiaj troche . Ale za to sie tyle nachodziła ze..hoho. A jak tam u was?? bo ja sie zastanawiam jak spalić ten tłuszczyk z brzuszka bo mięśnie mam takie mocne a ich tak bardzo nie widać bo przykrywa je ten okropny ( tu leca brzydkie epitety ) tłuszcz...

[mysza_87]

Napisane przez i_n_e_s

Dziewczyny teraz ja proszę o zmotywowanie i porządne baty Znowu jadłam słodycze. Zróbcie mi coś, bo ostatnio coś moja silna wola podupada.

Motywację do ćwiczeń masz, a słodycze są dobre na poprawę humoru Ja dziś zjadłam kawałek ciasta i 3 czekoladki - ptasie mleczka

[anusia-87]

Witam Dziewczyny
Dziś zaczęłam a6w, pierwszy dzień dopiero, czuję mięśnie jak nigdy i myślałam, ze dam sobie spokój, ale bardzo mnie motywujecie

[mysza_87]

Napisane przez anusia-87

Witam Dziewczyny
Dziś zaczęłam a6w, pierwszy dzień dopiero, czuję mięśnie jak nigdy i myślałam, ze dam sobie spokój, ale bardzo mnie motywujecie

Anusia, Witaj w naszym gronie Po kilku dniach mięśnie będziesz czuła tylko w trakcie wykonywania ćwiczeń Oby się nie poddawać

[moriam]

Napisane przez mysza_87

MORIAM, A na którym ty jesteś dniu, ja mam dziś 23 dzień (16 powótrzeń po raz pierwszy )

ja powinnam dzis zrobic 27-cyli po raz pierwszy 3x18,ale nie wiem jak to bedzie
serio, tak mnie glowa boli,ze od przyjscia z pracy(ciezki dzien ) dopiero teraz podnioslam glowe z poduszki-wzielam nowa porcje prochow.Jak przejdzie -zrobie.Jak nie , to naprawde wkrotce mnie dogonisz

[eifersucht]

Yeah...dziś pierwszy dzień po 8 powtórzeń Było cieżko, ale myślę, że idze mi coraz lepiej Mam tylko mega problema...przy ośmiu potórzeniach gubię się z liczeniem i nie wiem ile już zrobiłam, to co dopiero będzie potem I pomyśleć, że zdawałam w tym roku maturę z matmy

[mysza_87]

Jeśli cie boli głowa, to rzeczywiście lepiej sobie odpuść dziś. A tym bardziej po proszkach. Wyśpij się a jutro porządnie przyłóż do ćwiczeń

[mysza_87]

Napisane przez eifersucht

Yeah...dziś pierwszy dzień po 8 powtórzeń Było cieżko, ale myślę, że idze mi coraz lepiej Mam tylko mega problema...przy ośmiu potórzeniach gubię się z liczeniem i nie wiem ile już zrobiłam, to co dopiero będzie potem I pomyśleć, że zdawałam w tym roku maturę z matmy

To tak jak ja Zarówno jeśli chodzi o liczenie, jak i o maturę

[eifersucht]

Napisane przez mysza_87

To tak jak ja Zarówno jeśli chodzi o liczenie, jak i o maturę

To widzę, że jest Nas więcej Matematyczki, które nie potrafią liczyć

[anusia-87]

Ja [też matematyczka zdająca w tym roku maturę ] już przy 6 powtórzeniach i zatrzymaniu na te 2-3 sek się pogubiłam... więc co będzie dalej to nie wiem

Mam jeszcze do Was pytanko... Czy mogę ćwiczyć na łóżku? Bo na podłodze mi niewygodnie :P

[mysza_87]

Nie, na podłodze. Połóż sobie koc złożony na 2 lub 4 razy ale musi być twarde podłoże.

PS. Widzę, że tu same tegoroczne maturzystki z matmy się zebrały

[anusia-87]

Dzięki Mysza za odpowiedź Umoszczę sobie posłanko do ćwiczenia na podłodze
Faktycznie, trochę nas tu maturzystek z matematyki jest i do wyników będziemy miały ładne brzuszki

[moriam]

hmmm, matura...
kiedy to bylo!

[Puniax]

o tak, kiedy to było... ale nie chciałabym zdawać jej drugi raz

[Puniax]

Napisane przez eifersucht

przy ośmiu potórzeniach gubię się z liczeniem i nie wiem ile już zrobiłam, to co dopiero będzie potem I pomyśleć, że zdawałam w tym roku maturę z matmy

Nie przejmuj się. Ja za miesiąc bronię tytułu magistra matematyki i gubię się przy liczeniu powtórzeń. Liczę, liczę... i nagle nie wiem, ile już zrobiłam

[mysza_87]

Puniax, to czemu wcześniej nie mówiłaś o tym, że studiujesz matme ? Ja miałam w kwietniu masę zadań z matmy, których nie potrafiłam zrobić, to byś mi pewnie pomogła A teraz matma leży głębooooooooooooko w szafie

[psheniczka]

Dziewczyny full respect dla was za tą matme Ja na szczęście moją przygodę z matematyką zakończyłam w tym roku i strasznie sie cieszę Ale podziwiam was bo dla mnie to czarna magia

Mnie dziś czeka 27 powtórzeń ale zrobię je wieczorem, bo jestem właśnie po jedzeniu

[mysza_87]

Ja też właśnie zjadłam śniadanko Ale zaraz kładę się i będę pykać A6W

Psheniczka miałaś chyba na myśli 27 dzień ?

[Puniax]

Napisane przez mysza_87

Puniax, to czemu wcześniej nie mówiłaś o tym, że studiujesz matme ? Ja miałam w kwietniu masę zadań z matmy, których nie potrafiłam zrobić, to byś mi pewnie pomogła A teraz matma leży głębooooooooooooko w szafie

Nie było okazji... Ale napewno bym ci pomogła

[mysza_87]

No wiem, że byś pomogła, bo ty dobra duszyczka jesteś. I dlatego właśnie szkoda, że wcześniej nie wiedziałam

[quietly]

Napisane przez asieenka

he he ja dzisiaj dopiero 13 dzień..wy juz ponad 20 ale sie nie załamuje bo ja za 7 dni będe miała 20 . Jutro u mnie spi kolezanka w piątek jedzxiemy na wycieczke i znowu spi. Będe ćwiczyla jak sie będzie myła . Są tu dziewczyny na równi ze mną?? no wiecie 3x10 powtórzeń?? . Będziemy sie wspólnie motywować .Ja wczoraj zaliczyłam rowerek i dzisiaj troche . Ale za to sie tyle nachodziła ze..hoho. A jak tam u was?? bo ja sie zastanawiam jak spalić ten tłuszczyk z brzuszka bo mięśnie mam takie mocne a ich tak bardzo nie widać bo przykrywa je ten okropny ( tu leca brzydkie epitety ) tłuszcz...

Ja dzisiaj zrobiłam 12 dzień - dosłownie przed chwilą

[psheniczka]

Mysza_87 nie no miałam na myśli 27 powtorzen.. bo ja pomyslalam ze konczyc na 24 nie ma sensu wiec rozszerzylam sobie trening:P Co to dla mnie

A tak serio tak 27 dzień.. chyba jak to pisalam to nei do konca jeszcze się obudziłam.

Powodzenia dzieczyny

[mysza_87]

Dzięki. Ja dziś skończyłam 24 dzień. I idzie mi coraz lepiej Rozkręcam się

[moriam]

qcze, ja wrecz przeciwnie, dzis tez mam 27(od 3 dni ) mialam zrobic przed praca, ale juz nie zdaze czas przelecial mi przez palce-tu maseczka, tu paznokietki a jeszcze musze obiadek zjesc przed wyjscie.
zrobie po pracy! obiecuje!

[Puniax]

Napisane przez mysza_87

No wiem, że byś pomogła, bo ty dobra duszyczka jesteś. I dlatego właśnie szkoda, że wcześniej nie wiedziałam

Ale polecam się na przyszłość

Dzięki. Ja dziś skończyłam 24 dzień. I idzie mi coraz lepiej Rozkręcam się

Kurcze, ja też chcę się tak rozkręcić... Mam za sobą dopiero 3 dni...