MAŁY, ŚREDNI, DUŻY PENIS... budowa i rozmiar - wątek zbiorczy!

[morelle_]

Napisane przez Irisfeal

No tak ale w kamasutrze nie ma "z partnerem który ma członek 17 cm polecamy to i to a z tym który mają cm mniej to i to" ;p więc dokłądna wiedza w niczym nie popłaca



tylko wyglądałabym chyba dosyć śmiesznie z tym;p

Oczywiście, że nie ma długości. Ale są przydatne informację, w których sytuacjach można doznać większej przyjemności z mężczyznami o większych wymiarach. I na odwrót.

Przecież palcami nie musisz zatykać nosa

[aptrp]

Jak się niedawno dowiedziałem, moja była, która jest naprawdę wartościową, inteligentną i porządną dziewczyną, wyznała swoim koleżankom, że błędem było myślenie, że "półśrodki takie jak aptrp są w stanie chęciami i techniką zrównoważyć pewne niedostatki". Dodam jeszcze, że jest to wyjątkowo drobna dziewczyna, tam również.
Tak więc - teorie o pędzlu i wariacie, różdżce i czarodzieju i innym dopasowaniu stały się dla mnie kompletnie niewiarygodne - przynajmniej, że tak zaszpanuję znajomością gimnazjalnej matematyki - dla pewnej dziedziny :/

[pytanko_mam]

takie trochę głupie pytanie to ile cm ta dziewczyna uznała za mało? będzie to jakiś punkt odniesienia w dalszej dyskusji

[aptrp]

Prawdę mówiąc nie sądzę, żeby miała być jakaś dalsza dyskusja, bo i temat przemaglowany na wszystkie strony.
Ale w sumie co mi tam - chodzi o jakieś 10, max 11 cm.

[sergiovanhelsing]

Fajny temat
Z relacji koleżanek i kolegów wiem, że od 15-16 cm nie ma żadnych problemów. Mając 19 i więcej mogą zacząć się problemy.
Poza tym miłość jest najważniejsza

[Maxiorrrrr]

Hehe no wielkość sie nie liczy ...
ale lepiej dysponować jakimś standardem

Niedługo przed randką to będzie "pory w dół i linijka"

[Lenkii]

Moj tz jest baaardzo chojnie obdarzony... 22 cm we wzwodzie. Kochamy sie w kazdej pozycji, aczkolwiek nie wchodzi we mnie do konca, ale jemu i tak to nie przeszkadza bo jak wiadomo koncowka penisa jest najbardziej czula.

[Maxiorrrrr]

Napisane przez Lenkii

Moj tz jest baaardzo chojnie obdarzony... 22 cm we wzwodzie..

Ale to mu mierzyłaś ?

[Lenkii]

Sam sobie zmierzyl

[la'Mbria]

Napisane przez aptrp

Prawdę mówiąc nie sądzę, żeby miała być jakaś dalsza dyskusja, bo i temat przemaglowany na wszystkie strony.
Ale w sumie co mi tam - chodzi o jakieś 10, max 11 cm.

ej no wiecie co, ja to jakaś inna jestem...
mój partner ma (tak mi się wydaje, nigdy linijki mu nie przykładałam) jakieś 12 cm we wzwodzie i niech go buk broni zeby miał mieć więcej!
chyba bym się pochlastała, a na pewno z sexu wiele przyjemności bym nie miała, gdyby miał np. 20 cm
owszem- nadrabia to obwodem bo ma gruby penis...i wydaje mi się, ze tak naprawdę dla kobiet to grubość ma znaczenie, a nie długość...
w sumie jak porównam mojego TŻa przyrodzenie do przyrodzenia mojego EXA, który penis miał sporo dłuższy, to ja wolę tych krótszych zdecydowanie

[Neciak89]

Napisane przez Maxiorrrrr

Ale to mu mierzyłaś ?

A co w tym dziwnego?

[la'Mbria]

Napisane przez sergiovanhelsing

Fajny temat
Z relacji koleżanek i kolegów wiem, że od 15-16 cm nie ma żadnych problemów. Mając 19 i więcej mogą zacząć się problemy.
Poza tym miłość jest najważniejsza

wydaje mi się, ze jak dla mnie to nawet i te 16 cm byłoby juz za dużo, przynajmniej do normalnego waginalnego sexu, a 19- ło Matko! uciekałabym szybko przed takim

---------- Dopisano o 23:26 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Napisane przez Maxiorrrrr

Hehe no wielkość sie nie liczy ...
ale lepiej dysponować jakimś standardem

Niedługo przed randką to będzie "pory w dół i linijka"

eee tam linijka....suwmiarka elektroniczna rządzi

[aptrp]

Napisane przez la'Mbria

owszem- nadrabia to obwodem bo ma gruby penis..

No widzisz - niestety nie zawsze jest taka sprawiedliwość w przyrodzie...

[Maxiorrrrr]

Napisane przez Neciak89

A co w tym dziwnego?

to dziwnego że jakby mi kobieta penisa zmierzyła to byłoby trochę dziwne a jak za mały to co ? za drzwi ?
inaczej a jak ja bym piersi zmierzył ? za małe, won
obwód w biodrach łeee za grube, won, wróć za pięć kilo mniej
eeeh łymyn

[Neciak89]

Napisane przez Maxiorrrrr

to dziwnego że jakby mi kobieta penisa zmierzyła to byłoby trochę dziwne a jak za mały to co ? za drzwi ?
inaczej a jak ja bym piersi zmierzył ? za małe, won
obwód w biodrach łeee za grube, won, wróć za pięć kilo mniej
eeeh łymyn

Nie chodzi o to czy za mały czy za duży, tylko ciekawość. Dziwne masz podejście.

[ama4]

Ja też nie bardzo rozumiem dalej po co to mierzenie... Przecież to nic nie daje. I jakby facet chciał zmierzyć moje piersi to bym pewnie stwierdziła że to sugestia, że są za małe...

[love to love]

mozna nawijac w temacie następne 50 stron ale jedno jest pewne i niezmienne:
Rozmiar ma kolosalne wręcz decydujące znaczenie dla mężczyzny.
Niezaleznie od realnych wymiarów...facet MUSI być pewien że ma świetnego penisa a kobieta jest z nim mega zadowolona(niezależnie czy to prawda czy nie).
Męzczyzna musi być pewien że jego 12 cm to jest duzo i ze kobieta nie może mu się oprzeć ewentualnie może mieć 20 cm-jest to bez znaczenia
więc drogie dziewczyny doceniajcie swoich facetów na kazdym kroku a oszczędzicie im bólu psychicznego,i upokorzeń

[stokrotka1404]

Napisane przez ama4

Ja też nie bardzo rozumiem dalej po co to mierzenie... Przecież to nic nie daje. I jakby facet chciał zmierzyć moje piersi to bym pewnie stwierdziła że to sugestia, że są za małe...

Dokładnie, dla mnie to nienormalne, aby mierzyć penisa facetowi .
Rany jak musiało mu być głupio, masakra!!!

[ama4]

Napisane przez love to love

facet MUSI być pewien że ma świetnego penisa a kobieta jest z nim mega zadowolona(niezależnie czy to prawda czy nie).

Nie wpadajmy w przesadę - udawany zachwyt jest koszmarnym pomysłem, a poza tym jest życiem w zakłamaniu.
Albo facet ma dobrą technikę, albo jej nie ma - i tyle w tym temacie.

[stokrotka1404]

Napisane przez ama4

Nie wpadajmy w przesadę - udawany zachwyt jest koszmarnym pomysłem, a poza tym jest życiem w zakłamaniu.
Albo facet ma dobrą technikę, albo jej nie ma - i tyle w tym temacie.

Popieram

Dodam tylko...
jeszcze to wypisywanie na forum, że mój Tż ma tyle i tyle cm. Matkooooo
Po co TO????Ciekawe jakby zareagował, jakbyś mu powiedziała, że piszesz na forum o takich rzeczach???

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Ama4 nie jest to pytanie do Ciebie, żeby była jasność, tylko ogólnie do kobiet które piszą o takich rzeczach.

[nielegalnaa]

Napisane przez stokrotka1404

Dokładnie, dla mnie to nienormalne, aby mierzyć penisa facetowi .
Rany jak musiało mu być głupio, masakra!!!

Np. mój TŻ sam mnie o to poprosił i mieliśmy przy tym ubaw, oboje się śmialiśmy z tej sytuacji. Poza tą sytuacją właściwie nigdy nie poruszamy kwestii wielkości jego penisa. Faceci chcą znać swój rozmiar, większość z nich sama się mierzyła już dawno. Kobiety też znają rozmiary swoich biustów.
Choć fakt, gdy mężczyzna nie ma zamiaru siebie tam mierzyć a wie, że też do najdłuższych nie należy, pomysł mierzenia penisa przez partnerkę może być dla niego stresujący. Wszystko zależy od tego jak podchodzimy do swojego ciała i czy mamy do niego dystans. Ja np. zawsze śmieję się otwarcie ze swojego małego biustu i jeżeli ktoś chciał by mi zmierzyć obwód w klatce piersiowej to nie ma sprawy

[Maxiorrrrr]

Mnie rozbija jakieś rasistowskie podejście, a to facio musi mieć spoko penisa jak za mały to lipa, a to nie chce robić orala, w innym wątku musi mieć wyższe bo jak nie to burak, najlepiej żeby był szczupły, ja pierdyle współczuje partnerom

A jak bym rzucił wątek "Moja kobita przytyła i ma małe cycki" to bym dostał bana i groźby karalne, żenua

[Neciak89]

Napisane przez Maxiorrrrr

Mnie rozbija jakieś rasistowskie podejście, a to facio musi mieć spoko penisa

Gdzie to wyczytałeś? bo na pewno nie w moich postach.

[Irisfeal]

Napisane przez Maxiorrrrr

to dziwnego że jakby mi kobieta penisa zmierzyła to byłoby trochę dziwne a jak za mały to co ? za drzwi ?
inaczej a jak ja bym piersi zmierzył ? za małe, won
obwód w biodrach łeee za grube, won, wróć za pięć kilo mniej
eeeh łymyn

Nie widzę w tym nic dziwnego. Mój facet wie ile mam w biuście a ile w biodrach.(chociaż podejrzewam że już nie pamięta;p) a żadna kobieta, która wie ile wynosi rozmiar penisa jej partnera raczej nie powie "coooo?tylko tyle? won!"

[Neciak89]

Napisane przez Irisfeal

Nie widzę w tym nic dziwnego. Mój facet wie ile mam w biuście a ile w biodrach.(chociaż podejrzewam że już nie pamięta;p) a żadna kobieta, która wie ile wynosi rozmiar penisa jej partnera raczej nie powie "coooo?tylko tyle? won!"

Mój doskonale wie jaki mam biust, ile mam w biodrach itp, i też nie widzę w tym nic dziwnego. Nawet jakby wziął centymetr krawiecki żeby zmierzyć mi biust to bym się dała.

[Maxiorrrrr]

Napisane przez Irisfeal

a żadna kobieta, która wie ile wynosi rozmiar penisa jej partnera raczej nie powie "coooo?tylko tyle? won!"

co za ulga

Napisane przez Neciak89

Mój doskonale wie jaki mam biust, ile mam w biodrach itp, i też nie widzę w tym nic dziwnego. Nawet jakby wziął centymetr krawiecki żeby zmierzyć mi biust to bym się dała.

Ej no, jesteś młoda laska, poczekaj dziesięć lub więcej lat zobaczymy czy też tak chętnie sie będziesz dawać mierzyć

[Neciak89]

Spoko, nie ma mi co zwisać to problemu nie będę miała :p

[Irisfeal]

Napisane przez Neciak89

Spoko, nie ma mi co zwisać to problemu nie będę miała :p

Haha dokładnie^^

To zwykła ciekawość, jak się ufa drugiej osobie to nie ma się idiotycznych kompleksów w stylu "uzna, że mam za mały biust i na pewno mu się nie spodoba". W gruncie rzeczy skoro widział mój biust wiele razy to co zmieni fakt, że będzie znał moje dokładne wymiary? Biust stanie się przez to mniejszy czy biodra większe? Tak samo partnerki znają "naocznie" i nie tylko, rozmiar partnera i są zadowolone lub nie, więc kwestia czy będą wiedziały dokładnie co do cm raczej nic nie zmienia w ich odczuciach.

[aptrp]

Chyba, że np. zorientują się, że np. ich facet ma małego w porównaniu z "normą" i zaczną się zastanawiać, czy z innym nie będzie im lepiej? Ewentualnie w trakcie babskich rozmów usłyszą "co? twój ma tyle i tyle? Podziwiam cię, kochana, miałam kiedyś faceta z takim i w ogóle się nie sprawdzał", albo "no mój eks miał takiego gdzieś, ale następny już 5cm więcej i jest DUŻA różnica, mówię ci, z tym mniejszym to już nigdy nie będzie porównywalnie".

[Irisfeal]

Napisane przez aptrp

Chyba, że np. zorientują się, że np. ich facet ma małego w porównaniu z "normą" i zaczną się zastanawiać, czy z innym nie będzie im lepiej? Ewentualnie w trakcie babskich rozmów usłyszą "co? twój ma tyle i tyle? Podziwiam cię, kochana, miałam kiedyś faceta z takim i w ogóle się nie sprawdzał", albo "no mój eks miał takiego gdzieś, ale następny już 5cm więcej i jest DUŻA różnica, mówię ci, z tym mniejszym to już nigdy nie będzie porównywalnie".

Po pierwsze nie obchodzi mnie norma a mój konkretny facet;p
Po drugie nie wyobrażam sobie pogaduszek z koleżankami na temat "ile cm ma wasz partner" bo one go znają, wiedzą który to i mogą sobie co nieco wyobrazić
Po trzecie kobieta której koleżanki wmówiły by coś takiego jest po prostu głupia, bo każdy ma ( a przynajmniej powinien mieć) swój rozum. (na tekst ""co? twój ma tyle i tyle? Podziwiam cię, kochana, miałam kiedyś faceta z takim i w ogóle się nie sprawdzał" odpowiedź brzmiałaby, że miała pecha bo ja trafiłam na faceta który potrafi się mną zająć w łóżku. a serio 2 cm w tą czy w tą wątpię żeby robiły różnice.)