MAŁY, ŚREDNI, DUŻY PENIS... budowa i rozmiar - wątek zbiorczy!

[mpt]

Napisane przez Bananalama

Ej, ale jak to sobie wyobrażasz? Bober w hospicjum. Podchodzi do jakiegoś umierającego dziadka.
-Jak dobrze, że przyszedłeś.-powiedział dziadek.-Leżę tu sam, nikt mnie nie odwiedza. Zostało mi tak niewiele czasu... Od 5 lat choruję na raka. Lekarze nie dają mi żadnej nadziei.
-Ale przynajmniej nie masz 11 cm penisa i se pobzykałeś w życiu, a ja będę wiecznie sam.

Dokładnie tak to widzę. Może chłopak kiedyś zmądrzeje. Albo zmarnuje się zupełne, zakiśnie w swoim smrodzie i tyle. Ludzie sami wybierają takie życie, nikt nie ma prawa narzucać im swojego sposobu myślenia. Szkoda tylko, że zazwyczaj brak im odwagi, żeby powiedzieć: "To moja decyzja, sam tak wybrałem". Wolą jęczeć i szukać miliona powodów dla swojej samotności, gnuśności i beznadziei.

[Bananalama]

Napisane przez mpt

Dokładnie tak to widzę. Może chłopak kiedyś zmądrzeje. Albo zmarnuje się zupełne, zakiśnie w swoim smrodzie i tyle. Ludzie sami wybierają takie życie, nikt nie ma prawa narzucać im swojego sposobu myślenia. Szkoda tylko, że zazwyczaj brak im odwagi, żeby powiedzieć: "To moja decyzja, sam tak wybrałem". Wolą jęczeć i szukać miliona powodów dla swojej samotności, gnuśności i beznadziei.

Niech on najpierw przestanie szukać wymówek. Jemu tak jest po prostu wygodniej. Tylko już mało kto chce go pocieszać.

[Arakiel]

Napisane przez Bananalama

Ej, ale jak to sobie wyobrażasz? Bober w hospicjum. Podchodzi do jakiegoś umierającego dziadka.
-Jak dobrze, że przyszedłeś.-powiedział dziadek.-Leżę tu sam, nikt mnie nie odwiedza. Zostało mi tak niewiele czasu... Od 5 lat choruję na raka. Lekarze nie dają mi żadnej nadziei.
-Ale przynajmniej nie masz 11 cm penisa i se pobzykałeś w życiu, a ja będę wiecznie sam.

Przepraszam ale Bober ma 10cm ,a to zasadnicza różnica

[Bananalama]

Napisane przez Arakiel

Przepraszam ale Bober ma 10cm ,a to zasadnicza różnica

Masz rację. Może zrobimy tak, że ja z 5 cm z bioder dam boberowi na ptaka. Wszyscy będą zadowoleni.

[Arakiel]

Napisane przez Bananalama

Masz rację. Może zrobimy tak, że ja z 5 cm z bioder dam boberowi na ptaka. Wszyscy będą zadowoleni.

Nie wszyscy ,bo ja chce dwa dla siebie

[Bananalama]

Napisane przez Arakiel

Nie wszyscy ,bo ja chce dwa dla siebie

Dobra, 2 cm z talii dostaniesz . Haha

[TmargoT]

Napisane przez Arakiel

Przepraszam ale Bober ma 10cm ,a to zasadnicza różnica

i tak rodza się plotki.
niech każdy doda boberowi centymetr w długości i urodzi się "potwór"

[Arakiel]

Napisane przez Bananalama

Dobra, 2 cm z talii dostaniesz . Haha

Dzięki to se będe machał HAha 22cm to już jest cuś

[Bananalama]

Napisane przez TmargoT

i tak rodza się plotki.
niech każdy doda boberowi centymetr w długości i urodzi się "potwór"

Kraken

[bober111]

Banalama moge ci oddać ze swoich bioder na co chcesz. Nie lubię swojej szerokiej dupy i miednicy. Najchętniej to bym sobie odjął z bioder i dodał na szerokość barków i klatki bym przynajmniej wyglądał jak facet a nie jak niepoważny chłopiec z szeroką dupą jak u baby.

[2016071135]

Napisane przez bober111

Banalama moge ci oddać ze swoich bioder na co chcesz. Nie lubię swojej szerokiej dupy i miednicy. Najchętniej to bym sobie odjął z bioder i dodał na szerokość barków i klatki bym przynajmniej wyglądał jak facet a nie jak niepoważny chłopiec z szeroką dupą jak u baby.

Dodać w barkach zawsze możesz ćwiczeniami
Ja wiem, pewnie już się robię nudna z tym nakłanianiem, no ale...
Bober, poświęć sobie 5 minut dziennie na robienie pompek (ale takich porządnych), stopniowo zwiększaj ich ilość (możesz zacząć nawet od 5...) i sam zobaczysz efekty, po miesiącu - dwóch
5 minut mniej na wizażu jeszcze nikomu nie zaszkodziło

[lanavera]

Napisane przez bober111

Banalama moge ci oddać ze swoich bioder na co chcesz. Nie lubię swojej szerokiej dupy i miednicy. Najchętniej to bym sobie odjął z bioder i dodał na szerokość barków i klatki bym przynajmniej wyglądał jak facet a nie jak niepoważny chłopiec z szeroką dupą jak u baby.

Tak samo mówią grube dziewczyny, którym się nie chce odchudzać I niekóre pozostają do końca życia grube i źle się czują swoim ciele, a inne bardzo ciężką pracą i mnóstwem wyrzeczeń zrzucają kilkanaście - kilkadziesiąt i cieszą się życiem. Coś ci to mówi...?

[Irisfeal]

Napisane przez bober111

(...)Nie chce mi się i pozatym boję się wyzwań.(...)

I tym oto zdaniem proponuję zakończyć dyskusję w sprawie zmian życiowych Bobera. Bo my tu gadu gadu a jemu się zwyczajnie nie chce
A wiadomo ze chcenie to podstawowy warunek jakichkolwiek zmian.

[bober111]

Mam taki układ kości któtkie żebra i krótki obojczyk. Siłownią rozstawu barków nie zmienię. Mogę to tylko zakceptować pytanie czy jakaś kobieta zakceptowała by faceta z taką sylwetką. Pewnie by się znalazła gdybym miał normalnego penisa.
coś jak u mnie tylko do kwadratu
http://47xxy.strefa.pl/moj_xxy.html

[Cecilia89]

tą wypowiedzią

Napisane przez bober111

Mam taki układ kości któtkie żebra i krótki obojczyk. Siłownią rozstawu barków nie zmienię. Mogą to tylko zakceptować pytanie czy jakaś kobieta zakceptowała by faceta z taką sylwetką. Pewnie by się znalazła gdybym miał normalnego penisa.
coś jak u mnie tylko do kwadratu
http://47xxy.strefa.pl/moj_xxy.html

I tą wypowiedzią zakończymy temat Twojej budowy ciała itd...

[TmargoT]

Napisane przez bober111

Mam taki układ kości któtkie żebra i krótki obojczyk. Siłownią rozstawu barków nie zmienię. Mogę to tylko zakceptować pytanie czy jakaś kobieta zakceptowała by faceta z taką sylwetką. Pewnie by się znalazła gdybym miał normalnego penisa.
coś jak u mnie tylko do kwadratu
http://47xxy.strefa.pl/moj_xxy.html

bober,każda sytuację,każdy problem można zobaczyć z innej perspektywy.tylko od ciebie zalezy jak patrzyasz na zycie.
żeby ci zobrazować w czym rzecz to czytaj:
JACK SPARROW-JACEK WRÓBEL


widzisz różnicę?kto nie zauważył to kliknąc na napis

[2016071135]

Bober, jezu, przecież mięśnie poszerzą ci barki, będą optycznie szersze.

Wszystko jest do zrobienia, a jak ci się nie chce, to nie marudź.

[chwast]

ale niektóre kobiety lubią takie większe pupy u facetów

[Dopefiend]

Witam
Przeczytałem xx komentarzy i teraz napiszę coś od siebie.
Wiele dziewczyn chyba chce nas (z małym) oszukać pisząc komentarze typu
"nie wazna jest wielkość", "jak sie kogos kocha to nie jest najważniejsze jak udany jest sex, tylko to, że robimy to ze swoja 2 połówką"

Mój penis: (haha śmiesznie brzmi to słowo wymawiane z moich ust)
- W spoczynku 6cm długości i 9cm grubości
- W zwodzie 9 cm długości i 12 grubości
- Stulejka
- Bardzo rzadko mam pełny zwód
- Bardzo szybki wytrysk (2min na ręcznym to raczje max)
- Jądra są jak piłka od ping-ponga, moze minimalnie większe

Mam 23lata i z każdym miesiącem coraz bardziej myśle o przelamaniu się i usunieciu stulejki ale z drugiej strony jedna z pań napisała coś w stylu "co nam po 2 minutowym facecie" i jak o tym pomyślę to dochodzę do wniosku, że operacja byłaby całkowicie bezsenoswna z 2powodów
1. Bardzo dużo by mnie kosztowała odwaga przed ściągnięciem spodni przed laską.
2. Jakbym już się odważył i laska by mnie nie wyśmiała, że mam tak małego to pewnie po kilkudziesięciu sekundach bym skońcył.

Mam dystans do siebie ale do tego jest bardzo dumny i nie wyobrażam sobie wyjścia na ulicę po takiej żenadzie, nawet gdyby ona zapewniła mnie, ze nikomu nie powie.

Od 17 roku życia mieszkam sam, nie moge powiedzieć, ze latwo mi było, często psycha siadała ale jak wiadomo "co cie nie zabije to cie wzmocni"
Teraz psychike mam naprawdę twardą ale nieraz same łzy do oczu się cisną z żalu i beznadzieji, po kilkudziesięciu minutach to mija, zaciskam pięści i mowie sobię, że życie to nie bajka a twarda walka a leżąc na glebie można dostać kolejnego buta w pysk, ktory tylko utrudni powstanie na nogi ;]

A co do borsuka czy jak mu tam było to się go tak nie czepiajcie, nie kązdy ma mocną psychikę. Zamiast dawać mu porady co ma robić i próbując wmówić, że moze byc dobrym kochankiem powiedzcie mu prawdę, że nigdy nie będzie świetny w łózku. Jak ma siłę to może próbować z różnymi partnerkami wystawiając się na wyśmiewisko albo współczucie ale może kiedyś znajdzie tą, ktora nie bedzie potrzebowała wielkich przeżyć w łóżku a po prostu będzie go kochać za to jaki jest

[lanavera]

Napisane przez Dopefiend

Witam
(...)
A co do borsuka czy jak mu tam było to się go tak nie czepiajcie, nie kązdy ma mocną psychikę. Zamiast dawać mu porady co ma robić i próbując wmówić, że moze byc dobrym kochankiem powiedzcie mu prawdę, że nigdy nie będzie świetny w łózku. Jak ma siłę to może próbować z różnymi partnerkami wystawiając się na wyśmiewisko albo współczucie ale może kiedyś znajdzie tą, ktora nie bedzie potrzebowała wielkich przeżyć w łóżku a po prostu będzie go kochać za to jaki jest ;)

Nikt mu nie mówi, że będzie świetnym kochankiem bo pewnie nie będzie, nie tylko z powodu penisa. Jedyne, o czym próbujemy go przekonać to to, że świat nie kończy się na tym jak kto wygląda, a jemu się wydaje że to najważniejsze na świecie. On już sam się skazał na nieszczęście, bo tak wybrał i mi go szkoda - tak już mam, że chciałabym żeby każdy był szczęśliwy. Chodzi o to, że penis to nie wszystko w życiu
Co do pogrubionego tekstu - ja mu tego właśnie życzę i wierzę, że to możliwe, ale on sam nawet w to nie wierzy.

W ogóle to powiem wam, że kobiety naprawdę nie są takie okrutne jak wam się wydaje. Oczywiście, są suki co mogą kogoś wyśmiać za wyżej wspomniane aspekty, ale takie po prostu się omija, tak samo jak kobiety omijają bezmózgich pustaków, co zarywają cycaste laski na jedną noc. A normalni ludzie - normalni mężczyni i normalne kobiety - nie wyśmiewają za takie rzeczy, naprawdę...
My, kobiety, zmagamy się z problemem akceptacji naszego ciała dużo częściej niż mężczyźni, ale wy nawet o tym nie wiecie. No i właśnie dlatego, że zmagamy się z tym częściej (na kobiecy wygląd bardziej zwraca się uwagę) to się do tego przyzwyczaiłyśmy i nauczyłyśmy żyć. Wiele z nas co dzień patrzy w lustro i co widzi? Małe piersi, obwisłe piersi, rozstępy, cellulit, trądzik, otłuszczone uda, niekształtna pupa, 50kg nadwagi, dziwne wargi sromowe o jakichś dziwnych kolorach i kształtach, dziwne sutki, a to za małe a to za duże, a to o jakimś absurdalnym kształcie... i milion podobnych. Wiele z nas też zmaga się z problemem całkowitego braku orgazmu podczas stosunku. Albo z tak ciasną pochwą, że każdy stosunek boli. Albo z tak luźną, jakby nas przeorało całe województwo. I to dotyka też naszych potencjalnych partnerów. Każdy ma jakieś mankament, jedni poważny, inni mniej.
I jakos uczymy się albo to przezwyciężać, albo akceptować, bo nie ma inngo wyjścia. I znajdujemy mężczyzn, którzy nas kochają i kochać będą. I wtedy życie seksualne też się układa. Najpierw musi być miłość, potem seks i wtedy na pewno żadna Was nie wyśmieje. Może najwyższy czas, chłopcy, czegoś się nauczyć?

Edit: zapomniałam dopisać, że jeszcze miewamy wąsy, zrośniętą brew i kłaki na rękach jak yeti. I nie zwalamy wtedy winy na hormony (tak, tak bo to też przez testosteron bober) tylko depilujemy i już. I musimy to robić regularnie non stop przez całe życie.

[qatarynka]

Napisane przez lanavera

Nikt mu nie mówi, że będzie świetnym kochankiem bo pewnie nie będzie, nie tylko z powodu penisa. Jedyne, o czym próbujemy go przekonać to to, że świat nie kończy się na tym jak kto wygląda, a jemu się wydaje że to najważniejsze na świecie. On już sam się skazał na nieszczęście, bo tak wybrał i mi go szkoda - tak już mam, że chciałabym żeby każdy był szczęśliwy. Chodzi o to, że penis to nie wszystko w życiu
Co do pogrubionego tekstu - ja mu tego właśnie życzę i wierzę, że to możliwe, ale on sam nawet w to nie wierzy.

W ogóle to powiem wam, że kobiety naprawdę nie są takie okrutne jak wam się wydaje. Oczywiście, są suki co mogą kogoś wyśmiać za wyżej wspomniane aspekty, ale takie po prostu się omija, tak samo jak kobiety omijają bezmózgich pustaków, co zarywają cycaste laski na jedną noc. A normalni ludzie - normalni mężczyni i normalne kobiety - nie wyśmiewają za takie rzeczy, naprawdę...
My, kobiety, zmagamy się z problemem akceptacji naszego ciała dużo częściej niż mężczyźni, ale wy nawet o tym nie wiecie. No i właśnie dlatego, że zmagamy się z tym częściej (na kobiecy wygląd bardziej zwraca się uwagę) to się do tego przyzwyczaiłyśmy i nauczyłyśmy żyć. Wiele z nas co dzień patrzy w lustro i co widzi? Małe piersi, obwisłe piersi, rozstępy, cellulit, trądzik, otłuszczone uda, niekształtna pupa, 50kg nadwagi, dziwne wargi sromowe o jakichś dziwnych kolorach i kształtach, dziwne sutki, a to za małe a to za duże, a to o jakimś absurdalnym kształcie... i milion podobnych. Wiele z nas też zmaga się z problemem całkowitego braku orgazmu podczas stosunku. Albo z tak ciasną pochwą, że każdy stosunek boli. Albo z tak luźną, jakby nas przeorało całe województwo. I to dotyka też naszych potencjalnych partnerów. Każdy ma jakieś mankament, jedni poważny, inni mniej.
I jakos uczymy się albo to przezwyciężać, albo akceptować, bo nie ma inngo wyjścia. I znajdujemy mężczyzn, którzy nas kochają i kochać będą. I wtedy życie seksualne też się układa. Najpierw musi być miłość, potem seks i wtedy na pewno żadna Was nie wyśmieje. Może najwyższy czas, chłopcy, czegoś się nauczyć?

Edit: zapomniałam dopisać, że jeszcze miewamy wąsy, zrośniętą brew i kłaki na rękach jak yeti. I nie zwalamy wtedy winy na hormony (tak, tak bo to też przez testosteron bober) tylko depilujemy i już. I musimy to robić regularnie non stop przez całe życie.

True, true

Facet bez kompleksów - będzie pewny siebie nawet z małym wariatem. To jest ważne. Duża część kobiet nie lubi miękkich kolesi, którzy zamiast myśleć o sprawach istotnych, rozczulają się nad swoim penisem. Oczywiście nie mówię tutaj o czułości i empatii bo to inna sprawa całkowicie.

[alice203]

Napisane przez Dopefiend

Witam
Przeczytałem xx komentarzy i teraz napiszę coś od siebie.
Wiele dziewczyn chyba chce nas (z małym) oszukać pisząc komentarze typu
"nie wazna jest wielkość", "jak sie kogos kocha to nie jest najważniejsze jak udany jest sex, tylko to, że robimy to ze swoja 2 połówką"

Myśl sobie co chcesz... Ale miałam w swoim życiu kilku partnerów, jedni chojnie obdarzeni przez naturę, inni nie. Ze wszystkich moich dotychasowych związków najdłużej byłam z partnerem, który nie miał ani grubego ani dużego penisa. Wręcz bym powiedziała że cienkiego miał, jak wchodził we mnie to nawet tego nie czułam czasami. Jakoś to wszystko mi nie przeszkadzało i nie powiedziałam na drugi dzień po seksie 'ej kolego żegnaj, bo masz beznadziejnego fiuta.' Byłam z nim najbardziej szczęśliwa i byłam gotowa na spędzenie reszty życia z nim. Gdyby nie inne sprawy które nas podzieliły, pewnie nadal byśmy byli razem. Inni partnerzy natomiast którzy mieli naprawdę duże i grube penisy i seks z nimi był udany, to po paru miesiącach wszystko się rozpadało i kończyło. Jak widać to co mieli w spodniach nie było w stanie zatrzymać mnie przy nich i nie było to priorytetem dla mnie przy wyborze partnera. Jak widać penis to nie wszystko i nie da się nim zastąpić innych rzeczy w życiu.

[bober111]

Napisane przez Dopefiend

Mój penis: (haha śmiesznie brzmi to słowo wymawiane z moich ust)
- W spoczynku 6cm długości i 9cm grubości
- W zwodzie 9 cm długości i 12 grubości
- Stulejka
- Bardzo rzadko mam pełny zwód
- Bardzo szybki wytrysk (2min na ręcznym to raczje max)
- Jądra są jak piłka tenisowa, moze minimalnie większe

Mam 23lata i z każdym miesiącem coraz bardziej myśle o przelamaniu się i usunieciu stulejki ale z drugiej strony jedna z pań napisała coś w stylu "co nam po 2 minutowym facecie" i jak o tym pomyślę to
Mam dystans do siebie ale do tego jest bardzo dumny i nie wyobrażam sobie wyjścia na ulicę po takiej żenadzie, nawet gdyby ona zapewniła mnie, ze nikomu nie powie.

Podziwiam cię.
Niepełny wzwód a dochodzisz szybko ja jak mam nie pelny to trudno mi dojsc w moim przypadku to pewnie kwestia niskiego libido i czestego ogladania porno. Dlatego staram sie z tym skonczyc z masturbacja wogole i wszystkim to polecam.
Jak nie robisz tego z kobieta to nie wiesz czy bylys krotkodystansowcem i czy bys nie nabral wprawy i problem by zniknął . Tak wogóle to masz grubszego a grubość się liczy bardziej.
One mi tu radzą żebym szukał dziewczyny która ma tylko orgazmy łechtaczkowe i nie ma dużej przyjemności z penetracji pewnie dlatego że wiedzą że taki mały nie nadaje się do tych dwóch rzeczy i w przypadku kobiety która lubi swoje orgazmy pochwowe i mocne wrażenie wewnątrz taki mały to porażka na całej linii a jeśli chodzi o tą pierwszą to nie ma znaczenia.

[TmargoT]

Napisane przez bober111

Podziwiam cię.
Niepełny wzwód a dochodzisz szybko ja jak mam nie pelny to trudno mi dojsc w moim przypadku to pewnie kwestia niskiego libido i czestego ogladania porno. Dlatego staram sie z tym skonczyc z masturbacja wogole i wszystkim to polecam.
Jak nie robisz tego z kobieta to nie wiesz czy bylys krotkodystansowcem i czy bys nie nabral wprawy i problem by zniknął . Tak wogóle to masz grubszego a grubość się liczy bardziej.
One mi tu radzą żebym szukał dziewczyny która ma tylko orgazmy łechtaczkowe i nie ma dużej przyjemności z penetracji pewnie dlatego że wiedzą że taki mały nie nadaje się do tych dwóch rzeczy i w przypadku kobiety która lubi swoje orgazmy pochwowe i mocne wrażenie wewnątrz taki mały to porażka na całej linii a jeśli chodzi o tą pierwszą to nie ma znaczenia.

czyżby światełko w tunelu

zaczynasz rozumieć czego potrzebują kobiety.

oboje z partnerem uwielbiamy sex oralny i w wiekszości przypadków obywamy sie bez tradycyjnego.
jemu to pasuje,a mnie jeszcze bardziej

[alice203]

Napisane przez bober111

a grubość się liczy bardziej.
One mi tu radzą żebym szukał dziewczyny która ma tylko orgazmy łechtaczkowe i nie ma dużej przyjemności z penetracji pewnie dlatego że wiedzą że taki mały nie nadaje się do tych dwóch rzeczy i w przypadku kobiety która lubi swoje orgazmy pochwowe i mocne wrażenie wewnątrz taki mały to porażka na całej linii a jeśli chodzi o tą pierwszą to nie ma znaczenia.

też tak uważam
Co do orgazmów, to pochwowego nie miałam nigdy, ani z dużym, grubym penisem ani z żadnym innym
Łechtaczkowe owszem miewam, a do tego potrzeba palców albo języka penis zbędny w takim wypadku

[bober111]

Napisane przez bober111

pewnie dlatego że wiedzą że taki mały nie nadaje się do tych dwóch rzeczy i w przypadku kobiety która lubi swoje orgazmy pochwowe i mocne wrażenie wewnątrz taki mały to porażka na całej linii

takie światełko to shit
Tmargo tak zaczynam rozumieć

[alice203]

Napisane przez bober111

takie światełko to shit

Do czego to doszło, bober sam siebie cytuje

[bober111]

Napisane przez alice203

Myśl sobie co chcesz... Ale miałam w swoim życiu kilku partnerów, jedni chojnie obdarzeni przez naturę, inni nie. Ze wszystkich moich dotychasowych związków najdłużej byłam z partnerem, który nie miał ani grubego ani dużego penisa. Wręcz bym powiedziała że cienkiego miał, jak wchodził we mnie to nawet tego nie czułam czasami. Jakoś to wszystko mi nie przeszkadzało i nie powiedziałam na drugi dzień po seksie 'ej kolego żegnaj, bo masz beznadziejnego fiuta.' Byłam z nim najbardziej szczęśliwa i byłam gotowa na spędzenie reszty życia z nim. Gdyby nie inne sprawy które nas podzieliły, pewnie nadal byśmy byli razem. Inni partnerzy natomiast którzy mieli naprawdę duże i grube penisy i seks z nimi był udany, to po paru miesiącach wszystko się rozpadało i kończyło. Jak widać to co mieli w spodniach nie było w stanie zatrzymać mnie przy nich i nie było to priorytetem dla mnie przy wyborze partnera. Jak widać penis to nie wszystko i nie da się nim zastąpić innych rzeczy w życiu.

wielkość ma znaczenie

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez lanavera

Wiele z nas co dzień patrzy w lustro i co widzi? Małe piersi, obwisłe piersi, rozstępy, cellulit, trądzik, otłuszczone uda, niekształtna pupa, 50kg nadwagi, dziwne wargi sromowe o jakichś dziwnych kolorach i kształtach, dziwne sutki, a to za małe a to za duże, a to o jakimś absurdalnym kształcie... i milion podobnych.
Edit: zapomniałam dopisać, że jeszcze miewamy wąsy, zrośniętą brew i kłaki na rękach jak yeti. I nie zwalamy wtedy winy na hormony (tak, tak bo to też przez testosteron bober) tylko depilujemy i już. I musimy to robić regularnie non stop przez całe życie.

to i tak co innego niż gdybyś miała szerokie umięśnione barki i wąską miednicę i biodra, zerowe wciecie w talii jak facet
Częściowo przez ten testosteron dorobilem sie skoliozy bo od 14 roku zycia 3/4 przypadkow skolioz jest u dziewczyn a jak wiadomo dziewczyny maja od wtedy wezsza klatke i szersze biodra. Majac malo testosteronu moja sylwetka upodobnila sie do takiej i do tego slabsze miesnie.

[TmargoT]

Napisane przez bober111

wielkość ma znaczenie

ponoc nie wielkość,ale ilość fałd mózgowych się liczy

[alice203]

Napisane przez bober111

wielkość ma znaczenie

Nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi. Mimo tego,że facet jeden czy drugi miał dużego, grubego i seks był za☠☠☠isty to jakoś na dłuższą metę nie chciałam układać sobie z nim życia.
Nie wokół penisa się kręci świat i życie.
Facet może być świetny w łóżku a milion innych rzeczy w nim będzie beznadziejnych, więc i tak podziękuję takiemu panu, mimo jego 50 cm maczugi łojj chyba przesadziłam