Wasi mezczyzni i wizaz :D

[natalia21]

A moj ostatnio wszedl na wizaz i czytal posty w tym tez niektore moje :/ ale ogolnie to sie troszke dowiedzial ciekawych rzeczy jak stwierdzil... aLE POWIEDZIALM ZE MA NIE WCHODZIC I NIE CZYTAC TU NIC bo ja nie wchodze na jego strony i mu nic nie czytam to w koncu bardziej kobieca stronka dotyczaca naszych problemow...

[kiciulka1985]

Hmm moj jakos specjalnie nie protestuje, ale wie tylo o godzince ktora spedzam wieczorkiem na wizazu, o tych calodziennych wizytach tutaj nie ma pojecia

[Malutka466]

Mój wie, że siedze sobie na wizażu, czasem zajrzy i zobaczy co ja tu wypisuje.

[aga21087]

Mój TŻcik jak widzi ze włanczam wizaż to wyciaga poduszke układa sie do snu i rzuca hasło "To potrwa" ale jak mu cos czytam zwłaszca cos naprawde smiesznego to (niektóre wątki niechce przytaczac by kogos nie urazic) uważnie słucha

[Ptysiulka]

moj wie oczywiście o wizażu i smieje sie zawsze , że to taka moja wyrocznia, bo czesto mu mówię, a wiesz wyczywałewm na wizażu, że....., a jak jest w pracy i zagaduje do mnie na gg tozawsze jest przekonany że ja wizazuję, a ja naprawdę czasem pracuje na komputerze

[Rei]

Mój TŻ niema mi za złe że dłuuugo przesiaduje na wizażu Może dlatego że to "tylko" mój chłopak i razem nie mieszkamy
interesuje sie moimi zainteresowaniami i czesto tematem naszych rozmów jest właśnie wizaż

[moee]

łe mojego to nawet nie zainteresowalo gdzie bazgram .. jak usiadlam na jego kompie i zalczylam to spojrzal tylko i stwierdzil ze jakies babskie bzdurki siedze ile chce i kiedy chce , obym tylko na swoim kompie a nie na jego

[desti]

ogolnie to moj TZ nie interesuje sie co robie w sieci... czasami sama mu opowiadam ... z politowaniam patrzy na mnie jak maniacko ogladam sklady kosmetykow w sklepach ... ale wizaz ogolnie uwaza za niegrozny ...

[natee]

ja mojemu ciągle opowiadam co wyczytałam czasem sie smieje a czasem jest ciekaw , ostatnio ma problem z drętwieniem rąk , jak mu powiedziałam , ze tu jest wątek i o tym to od razu "pokaż!"

[Zmijka]

Zakładam ten wątek, gdyz własnie chłopak mi zwrócił uwagę iż jestem uzalezniona od internetu i ciągle siedze na Wizażu. A ja chiałabym mu udowodnic, że nie jestem sama

Czy Wasi TŻ tez Wam zwracaja uwagę, że siedzicie przed kompem? I co mysla o tym Waszym siedzeniu przed komputerem?

[moee]

Napisane przez Zmijka

Zakładam ten wątek, gdyz własnie chłopak mi zwrócił uwagę iż jestem uzalezniona od internetu i ciągle siedze na Wizażu. A ja chiałabym mu udowodnic, że nie jestem sama

Czy Wasi TŻ tez Wam zwracaja uwagę, że siedzicie przed kompem? I co mysla o tym Waszym siedzeniu przed komputerem?

nic ja siedze w jednym pokoju przy jednym kompie ,a moj Tz siedzi w drugim przy drugim sie od czasu do czasu spytam ja, badz on czy sie kladziemy do lozia i to wszystko

[Divine18]

ja siedze na wizażu a on na odkrywcy ...

[pzs1]

Ja mam wizaż a on ma swoje forum. Nie mieszkamy jeszcze razem dlatego nie kłócimy się o komputer a jak już razem zamieszkamy to będziemy mieli 2 kompy żeby uniknąć niepotrzebnych spięć.

pozdrawiam

[Momo]

Mój już się przyzwyczaił.Ja nie dość,że jestem uzależniona od Wizażu ,to jeszcze od Ogame.Wkurza się tylko jak usiądzie do kompa,a ja zaczynam marudzić:"Flota mi dolatuje,daj zajrzeć,czy nikt mnie nie szpieguje"

[aga21087]

Umnie to moze nie tyle TŻecik co bracia wkółko mówia ze jestem uzalezniona od wizazu

[stowka]

komputer jest moj,ale przewaznie jest tak ,ze to on siedzi prawie caly czas.Gdy go wyganiam badz sam zwolni kompa i ja siadam szybko na fotelu to mowi zawsze :"juz na ten swoj wizazyk,juz tylko komp sie zwolnil..."

[spray]

Jest wyrozumiały, z resztą sam ciągle siedzi na jakimś forum o tuningu Nasza Mona Liska mu nawet avatarek zrobiła

[kamaO]

Mój mąż już nic nie mówi Najpierw był nieufny: "Co to w ogóle jest ten Wizaż???" - byłam wtedy w fazie czajenia się Potem go uświadomiłam, potem zaczął mi wysyłać Targowiskowe paczki (drugie spięcie: "Nie boisz sie tak a obcymi wymieniać?"), potem zaczęły się spotkania Wizażanek, a teraz to juz mu czasami sama czytam niektóre posty, np. z wątku o przejęzyczeniach Teraz wie, że codziennie muszę tu zajrzeć, ale jeszcze nie jest na etapie "Męża Beliczka" który założył sobie tu konto, żebyśmy mu pomogły żonę zniechęcić do Wizażu

Jest OK

[Shemreolin]

Mój sie całkiem cieszy, ze mam cos swojego, ale czasami jak jest u mnie to też nie moge sie powstrzymać zeby nie zajrzeć i zobaczyc czy ktos odpisał na jakimś wątku i wtedy on marudzi, że mogłabym do niego przyjsć sie przytulić a nie na tym wizażu siedzieć tylko.

[*majka*]

Napisane przez Shemreolin

... nie moge sie powstrzymać zeby nie zajrzeć i zobaczyc czy ktos odpisał na jakimś wątku i wtedy on marudzi, że mogłabym do niego przyjsć sie przytulić a nie na tym wizażu siedzieć tylko.

Jakbym mojego TZ slyszala

[paula78]

moj walczyl ,zobaczyl ze nie da rady wygrac ,przestal ,teraz ja siedze przed kompem ,on przed laptopem w jednym pokoju i gadamy przez gg

tyllko dziecko zaniedbane chociaz tez ma swoj profil na kompie

[fuksjaa]

Mój TŻ mnie w pełni rozumie On też dużo czasu spędza przy kompie, ale głównie nocami. Koniecznie muszę dodać, że nie mieszkamy razem, inaczej nocami bym mu nie pozwoliła siedzieć...

[Cdz]

mój TŻ nic nie wie o Wizazu (tj wie, że siedze na jakimś forum ale nie wie na jakim) bo jakby poczytał moje posty o nim to byłabym trupem

[czuczenka]

moj to czasem ze mna czyta jakies rzeczy tu na forum.. ja mu ten Wizaz zachwalam ale nie przyznalam sie ze jestem jego zagorzałą użytkowiniczką

[magdzia33]

moj TZ czasami sie piekli i jest zazdrosny... ale juz sie troche przyzwyczail, ze lubie tu spedzac czas

[Kattie7]

W zasadzie się nie czepia, bo ja głównie wizażuję w pracy
w ogóle to nie mieszkamy razem więc nie ma większego problemu....
czasem tylko jak jestem u niego w domu to nie mogę się powstrzymać i musze zawizażować na chwilkę i wtedy jak mi sie to przedłuży to strzela focha... na chwile oczywiście

[Szczepcio]

TŻ się tylko pyta czy coś się nowego dowiedziałam z Wizażu
Teraz go nie ma, więc komp jest cały mój

[irkax]

Napisane przez Momo

Mój już się przyzwyczaił.Ja nie dość,że jestem uzależniona od Wizażu ,to jeszcze od Ogame.Wkurza się tylko jak usiądzie do kompa,a ja zaczynam marudzić:"Flota mi dolatuje,daj zajrzeć,czy nikt mnie nie szpieguje"

to tak jak ja Puknęłam się ostatnio w głowę i wzięłam urlop na ogame, bo to już zakrawało na szaleństwo Przed każdym wyjściem - save floty, wstawanie rano na 10 min przed przylotem floty, a nie daj boże mnie ktoś złapał na falangę i trzeba było ćwiczyć ucieczkę
Na razie odpoczywam od ogame. Od wizażu nie jestem w stanie
TŻ rozumie - nie ma wyjścia

ps. Momo na którym Uni grasz?

[et-ka]

a mój jęczy i jęczy: "znowu ten wizaż'", ale się nie daję. biedak wie, że ta walka skazana jest na przegraną.

[Shemreolin]

No! Mój TŻ ma samochody i ciagle mi o nich gada, albo przełącza na TVN Turbo, to ja moge sobie siedzieć na wizażu ile chcę. O!