|
|
#121 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
Moja sąsiadka w mlodym wieku wysikala sie na zjezdzalnie na placu zabaw. Dobrze, ze tego nie widzialam
__________________
znikam, ale... wiecie, gdzie mnie szukać
![]() |
|
|
|
|
#122 | |
|
♥
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 13 672
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
Cytat:
![]()
|
|
|
|
|
|
#123 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
No ja może z mniej śmieszną historią...
Byłam w 2 klasie podstawówki. Była katecheza z siostrą zakonną. Do dzwonka zostało 5 minut! Wstaliśmy i już mieliśmy mówić modlitwę, kiedy zapytałam, czy mogę wyjść do łazienki? Siostra powiedziała - nie. Zapytałam ponownie i dodałam, że ja już nie mogę... Odpowiedziała - nie. Posikałam się w trakcie modlitwy ![]() Pamiętam ten dzień. Miałam zielone getry na sobie i jakiś sweterek. To była zima. Wszyscy z klasy wyszli. Oczywiście nie obyło się bez śmiechu innych dzieci... A mi łzy curkiem leciały... Siostra zakonna nie zrobiła nic. Kazała mi ubrać kurtkę i iść do domu. Tak też zrobiłam. Jak mi było wstyd iść tak przez całe miasto. Ta plama na tych zielonych getrach... Całą drogę ryczałam i było mi zwyczajnie zimno w tyłek, mimo, że kurtka trochę była dłuższa... Byłam grzecznym dzieckiem i nie potrafiłam wyjść bez jej zgody. Bałam się, że dostanę uwagę. To była malutka szkoła i do toalety były 3 metry, ale ona mi nie pozwoliła. Tego samego dnia moi rodzice pojechali do proboszcza. Dostalam na ''przeprosiny'' mnóstwo świętych obrazków... Psss... Siostra zakonna pracowała tam tylko jeszcze miesiąc ![]() Od tego momentu wiedziałam, że chodźby nie wiem co mówił nauczyciel ja mam zrobić to co uważam za słuszne i właściwe, szczególnie odnośnie swoich potrzeb. Wstyd i upokorzenie było jednak dużym stresem dla 8 letniej dziewczynki... Nie życzę nikomu! A z optymistyczniejszych to standardowo: - popuszczanie w gacie ze śmiechu - sen o sikaniu do toalety, a tak na prawdę siusia się w łóżko Ale to w wieku dziecinnym, teraz już na szczęście nie mam takich snów ![]() - ochlapywanie butów i spodni, szczególnie w wietrzną pogodę na dworze ![]() Kiedyś robiłam siuski z kumpelą na urwisku... Wiało nieziemsko. Byłyśmy w japonkach, całe stopy moke |
|
|
|
|
#124 | |
|
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
Cytat:
![]() karygodne zachowanie tej zakonnicy. Dobrze, ze rodzice szybko interweniowali |
|
|
|
|
|
#125 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
pierwsza historia Izaluki przypomniała mi, jak po przed komunią mieliśmy jakieś próby w kościele.
ja i kilka koleżanek miałyśmy coś czytać przed ołtarzem, potem wszyscy klęczeliśmy. koleżance zachciało się siusiu, a tu modły trwają w najlepsze... posiusiała się na oczach wszystkich centralnie przed ołtarzem i uciekła... jakiś ministrant wycierał potem jej siusie szmatą. a i jeszcze jedna wpadka, ależ głupia ![]() jakieś 3 lata temu byłam z tż we włoszech. oczywiście musiałam sobie znów pęcherz przeziębić, a jakże no ale trzymałam się dzielnie i prawie zawsze trafiałam na czas do toalety (oprócz jednego przypadku, gdyż tż oczywiście musiał mnie rozśmieszyć i zwyczajnie nie wytrzymałam ale ze mnie siusiumajtek).no ale pewnego dnia urządzamy sobie zapasy łaskotkowe na łóżku. w pewnym momencie jak siedziałam sobie na tż i zawzięcie go łaskotałam,zauważyłam,że ma tam plame na spodenkach. myslalam,ze to znowu wina mojego pecherza i sie posiusialam na niego polecialam do lazienki, ale okazalo sie,ze mam sucho a plama na spodenkach tż byla skutkiem podniecenia, poniewaz czasem do tez smyrnełam tu i ówdzie
__________________
po prostu Milena
|
|
|
|
|
#126 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
Cytat:
Ja kiedyś nasikałam na środku pokoju,bo nie chciało mi się siadać na nocnik Raz nasikałam do nocnika,rzuciłam lalki na kupę i oblałam je tymi sikami
__________________
|
|
|
|
|
|
#127 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
no to dla koleżanki nie było napewno zbyt przyjemne
ale szczerze powiem,że jakoś specjalnie za nią nie przepadałam późniejszymi czasy
__________________
po prostu Milena
|
|
|
|
|
#128 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści
Wiadomości: 3 516
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#129 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stamtąd ;)
Wiadomości: 2 182
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
heheh dawno się tak nie uśmiałam
![]() Ja miałam jedna wpadkę będąc już dużą babą (jakieś 10 lat) Mam małą łazienkę i zawsze jak sikam to ugięte nogi mam na pralce (do tej pory tak mam ). Wtedy sikałam sobie w najlepsze i akurat weszła mama, bo coś tam chciala z łazienki i powiedziała mi, że chyba nie pocelowałam No i niestety tak bylo Oczywiście nie zrobiłam tego specjalnie, gorzej jak slyszalam o koledze, że na imprezie (w domu innego kolegi) zabrakło papieru to on po zrobieniu czegoś więcej niż siku wytarł się...ręcznikiem (który potem porzucił pod wanną )
__________________
"Nie widziałam cię już od miesiąca.
I nic. Jestem może bledsza, trochę śpiąca trochę bardziej milcząca lecz widać można żyć bez powietrza !" |
|
|
|
|
#130 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
Bardzo współczuję Izaluce. Faktycznie dla ośmioletniego dziecka to niemiła sytuacja. Pamiętam jak w pierwszej klasie podstawówki kolega zrobił kupę do gaci, bo wstydził się spytać czy może wyjść. Siedział w pierwszej ławce i smrodek niósł się na całą klasę ,on się wypierał , w końcu się popłakał i wybiegł z klasy a za nim wylatywały z nogawki bobki. Niby śmieszne ale po latach to w sumie przykro, tym bardziej ,że ten incydent niósł się za nim do końca ósmej klasy podstawówki.
A ze swoich własnych przeżyć to zsikanie się w gacie ze śmiechu na środku ulicy (miałam czarne spodnie więc nie było za bardzo widać) ale ten przemarsz do domu pod klatką pełną znajomych robiąc mokre ślady na suchym chodniku Druga wpadziocha : biegnę do domu ze szkoły co sił w nogach bo czuję ,że zaraz się zsikam( nigdy nie lubiłam w szkole załatwiać swoich potrzeb fizjologicznych) . Stoję pod drzwiami , słyszę muzykę ( znak ,że w domu ktoś jest) więc dzwonię, walę już pięściami a tu nic . Grzebię w torbie w poszukiwaniu kluczy w końcu po paru minutach znajduję i wchodzę do mieszkania ale na wycieraczce zostawiam całą zawartość swojego pęcherza. Moja siostra z miną aniołka: słyszałam ,że pukasz ale wiedziałam,że masz klucze to nie chciało mi się wstawać,żeby otworzyć. Jedna z pierwszych randek z Tż . On z kolegą ja z koleżanką ,śmiechy , chichy wygłupy. Chłopcy wzięli nas na barana, dalej wygłupy ,śmiechy , chichy i ja lejąca mu po plecach ze śmiechu. I nie to żeby tylko popuścić. Ja jak już leję to na całego bo tego zatrzymać nie mogę. Dziś ten chłopak to mój mąż , którego sobie zaznaczyłam jak piesek.Pozdrawiam
__________________
Adopcja Wirtualna |
|
|
|
|
#131 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
Sielska, też nie raz wracając ze szkoły nie wytrzymałam, miałam jakieś 8-9lat i tak jak wspominalam wcześniej, mieszkam na 5 pietrze, wiec zanim winda przyjedzie, otworzy sie i zamknie, zanikm dojade... to już po
teraz na szczescie "wyroslam" z tego, ale nadal nie lubie sikać w szkole, jednak umiem "przetrzymywać" siusie nawet kilka godz (wiem ze to nie zdrowe, ale naprawde szkolne kibelki nie nalezaly do przyjemnych hehe) sikanie na plecy pobija wszystko
__________________
po prostu Milena
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#132 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jaszmurkolandia
Wiadomości: 7 919
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
Cytat:
![]() No prawdziwy hardcore .
__________________
Everything I'm not, made me everything I am. wyloguj |
|
|
|
|
|
#133 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
Cytat:
Wymiatasz. Chciałabym widzieć minę Twojego chłopaka. Naprawdę, chciałabym.
__________________
żartowałam! |
|
|
|
|
|
#134 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 174
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
kiedys wracalam od kolezanki, na rolkach ... bylam juz na swojej ulicy i nie wytrzymalam .. wrocilam z plama na tylku do domu, pech chcial ze w domu bylo pelnooo gosci ... powiedzialam ze wpadlam w kaluze i ucieklam do lazienki ... ale slyszalam jak potem goscie sie zasanawiali, ze jak to do kaluzy skoro nadworze 35*C
![]() nieciekawa sytuację, chociaz teraz wspominam ją ze smiechem, mialam tez gdy wracalam z niemiec autokarem ... bylam strasznie zmeczona i nie chcialo mi sie wstac by isc do wc ... potem mialam przesiadke do busa i czekalo mnie jakies 3 godziny jazdy, jednak znow nie poszlam do wc ... i pech chcial ze w polowie drogi niewytrzymalam i poszulam mokra plame ... pobieglam do kierowcy i powiedzialam, ze albo sie zatrzyma albo zasikam mu pojazd koles zaczal mi mowic ze nie ma gdzie blablabla, ale w koncu stanal na poboczu .. pobieglam w jakies zboza i cala szczesliwa moglam zalatwic potrzeba ... juz nawet nie obchodzilomnie to ze patrzy sie na mnie kilku rowerzystow :P ![]() smieszna historie miala tez moja siostra bylo juz ciemno, a ona jechala gdzies po miescie autem. nagle stwierdzila, ze nie wytrzyma zatrzymala sie , wysiadla z auta i zaczela siusiac na srodku chodnika ... nagle patrzy - idzie facet ... koles spojrzal sie na nia, na kaluze ktora ona wciaz robila, i poszedl dalej
__________________
never mind... anyway... 雪が歌う夜に君を憶うよ 凍りついたこの部屋で 憧れた未来を待ち望むように 孤独を生きて… |
|
|
|
|
#135 |
|
Zakorzenienie
|
No ja też miałam troche przygód z sikaniem Kiedyś jak jesczze chodziłam do podstawówki byłam z rodzicami u znajomych. Oni mają córkę w moim wieku i sobie oposzłyśmy na podwórko. BYła wiosna więc kwitły mlecze. Ona zerwałą takiego już przekwitniętego dmuchawca i powiedziała"zobacz wezmę go do buzi i żadne piórko mi nie wleci do buzi' No i ona go wzięła i akurat wciągneła powietrze i wszystko jejw buzi zostało To ja jak ryknęłam śmiechem!!!!!! Tak się zaczęłam śmiac, że... A teraz świeża historia sprzed tygodnia Jechałam z tatą samochodem zawieźdź papiery na studia. Jechała z nami koleżanka. Byliśmy już w Bydgoszczy ale czuje, ze zachciało mi się siusiu... Mówie sobie, ze już blisko to wytrzymam. Ale okazało się, ze mój tata nie wie gdzie ta szkoła jest top zaczęliśmy błądzic. Mi się chce coraz bardziej i bardziej a wjechaliśmy już w miasto i żadnej stacji z WC nie ma! To ja zaczęłąm krzyczec na cały samochód że zaraz się posiusiam! Mój tata aż się zląkł, ze mu samochód zasikam i zaczął jak oszalały szukac jakiejś stacji ale nic nie było! W końcu na horyzoncie jhakiś super market to ja pędem wyskakuje z samochodu lece przygarbiona ale kibla nie widac! I pytałam się ludzi z osobna czy wiedzą czy tu jest kibel i w końcu jakaś pani pwoiedziałą, ze mieszka tu obok i mnie wzięła do siebie do domu żebym się wysikała :P Troche siara ale co miałam zrobic :POOOOO jeszcze mi się przypomnialo jak mi się kiedyś w nocy sniło, że ide do kibelka zrobic siusiu. Ja rano się budzę a ja mam spodnie opuszczone jakby do sikania! Ale na szczęście przez sen nie popuściłam ![]() Kiedyś z kumpelką wypiłyśmny sobie po piwku i posżłyśmy na miasto. zachciało nam się siusiu a kibla nigdzie wpobliżu to poleciałyśmy w krzaki ale okazało się, ze było nas widac na głównej ulicy bo akurat latarnia tam przyświecała :P No to by było chyba na tyle :P Jka jescsez mi się cos przypomni to napisze
|
|
|
|
|
#136 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
hehehehehehe
To mó kulega z klasy kiedyś nam opowiadał, ze jak był mały to zrobił u babci w pokoju na dywanie kupke i potem rozjeździł ją samochodzikiem
|
|
|
|
|
#137 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
caroline, to na miłą panią trafiłaś
siara nie siara, ale kobieta zachowala się naprawde super
__________________
po prostu Milena
|
|
|
|
|
#138 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#139 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 14
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
...
Edytowane przez agrafka90 Czas edycji: 2007-12-30 o 22:11 |
|
|
|
|
#140 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 813
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
Nie no zwijam się... żeby nie powiedzieć że sikam ze śmiechu
Takich totalnych wpadek nie mogę sobie przypomnieć, ale u mnie z tą czynnością fizjologiczną jest o tyle dziwna sprawa, że zawsze mi się "zachce" w określonych miejscach, nie mam pojęcia dlaczego Przykładowo, jak jeszcze mieszkałam u rodziców i wracałam w nocy z imprezy to prawie zawsze zachciało mi się siusiu jakieś 50m od domu, dokładnie w tym samym miejscu. Oczywiście zaczynałam wtedy biec i często zdarzało się że już nie mogłam i gdy tylko wbiegłam do ogrodu to sikałam pod żywopłotem Ale ulga towarzysząca tej czynności -bezcenna
__________________
|
|
|
|
|
#141 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 964
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
hehe juz nikt nie sika;p
__________________
KOCHAM MOJEGO SKARBA http://suwaczek.com/200611172438.pngPrawdziwy przyjaciel to ktoś, do kogo możesz zadzwonić o trzeciej w nocy i powiedzieć: 'Jestem w więzieniu w Meksyku', a on na to odpowie: 'Nic się nie martw, zaraz tam będę' |
|
|
|
|
#142 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#143 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 631
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
aaaa....ja mialam dwie glupie sytuacje.
raz poszlam zaspana do wc, juz mialam robic swoje, siadam...i jak przywalilam tylkiem w klape! w podstawowce przeziebilam pecherz. mialam ostra jazde przez dwa tyg. pewnego dnia wracam do domu, lece po schodach...ale...posikala m sie pod drzwiami mieszkania!! ![]() w ogole jako dziecko bylam dziwna. gdy w nocy chcialam siusiu, po zrobieniu, co swoje ( ), zatykalam uszy, gdy spuszczalam wode! po prostu nikogo nie chcialam budzic.
__________________
"Zważcie plemienia waszego przymioty; / Nie przeznaczono wam żyć jak zwierzęta, / Lecz poszukiwać i wiedzy, i cnoty..." |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#144 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: z dużego pokoju
Wiadomości: 6 420
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
Cytat:
Ja kiedyś byłam w podobnej sytuacji i zapukałam do kościoła czy mnie wpuszczą do siebie do pokoju na siusiu ale naprawdę bardzo mi się chciało ![]()
__________________
|
|
|
|
|
|
#145 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 113
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
Cytat:
![]() 1. ja pamietam (to na prawde dziwne za pamietam to ale pamietam) jak mialam bodajze 3 latka (a moze mniej) i siedzialam na lozku a na podlodze kolo lozka lezal moj starszy o 7 lat kochany braciszek i zachcialo mi sie siusiu, dodam ze nocnik stal niedaleko,a ja sciaglam majtki i zamiast isc na nocnik siadlam gola pupa na glowie brata ![]() 2. a to wpadka sprzed roku, az wstyd pisac, prosze o wyrozumialosc , bylismy z TZtem na wyjezdzie kilkudniowym nad takim zalewem, mieszkalismy(wynajmowalis my) pokoj u takiego symaptycznego strauszka, ktory wynjamowal te pokoje(byly 3, w 2 pozostalych mieszkaly dzieciaki z zaglowek) od strony tego zalewu(jakies 100metrow do zalewu mielismy) a on sam mial wejscie od drugiej strony do domu...i wlasnie takim mankamentem tego naszego "mieszkania" bylo to ze nie bylo lazienki ani nic tylko wychodek na zewnatrz...chyba 2 dnia naszego pobytu popilismy troche (jak na moja glowe to znacznie ) z tym staruszkiem i mi sie potem strasznie chcialo sikac, stoimy na tym balkonie przed pokojem, gadamy i wogole, a ja taka juz troche (a raczej dobrze) wstawiona ide do wychodka(nie wypadalo biec ) i jak juz doszlam sciagam spodenki jak najszybciej i kucam nad ta deska i sikam... az tu mi nagle jakos tak cieplo a zarazem mokro! ja sie patrze na ta"dziure" do ktorej sie sika a deska byla spuszczona takze nie bylo zadnej dziury!!o matko jaka to byla maskara wtedy wrocic tam i udawac ze wszystko jest ok ...no ale w koncu jak dziadzius poszedl musialam powiedziec o wszystkim TZ, ledwo dalam rade bo tak mi sie smiac chcialo, cale szczescie ze wyluzowany jest, smialismy sie potem oboje jak cholera, no i jest ze mna nadal
|
|
|
|
|
|
#146 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
o boze toz to moj ulubiony watek
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. ![]() http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
|
|
|
|
|
#147 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: las vegas
Wiadomości: 687
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
ja pamietam pare lat temu na sylwestrze posiusiałam sie na oczach wszsytkich imprezowiczów oczywiscie ze smiechu
ale nie byłam sama :P moze to było jednak z 6 lat temu![]() pamietam jeszcze jak raz na wakacjach w warunkach namiotowych poszłam siusiu w butach mojego faceta a ze nie bardzo idzie mi siusianie na kucanego to moj luby miał całe mokre buciki dodam ze miał 1 ze soba ale ja twardo mowiłam ze to oblało mi sie jak byłam po wode w strumyczku
__________________
What is love?The need to escape from oneself. Life's simple. You make choices and don't look back. Don't cry because it's over, smile because it happened |
|
|
|
|
#148 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
ja nie przypominam sobie takich śmiesznych wpadek,ale pamiętam wpadkę mojej kumpeli
To jest bradzo obrzydliwe nie musicie tego czytać Ok pare lat btemu byliśmy na wycieczke klasowej (mielismy chyba wtedy ok.7 lat) ,mi zachciało się siusiu ,a kumplei gorzej (sami wiecie co xP) poszliśmy do kibelka ja już załatwiłam swoją sprawę czekam na kumplele a ona zaczęła płakac że nie ma sie czym podetrzeć Nie wiedziałam co zrobić czy zawołac panią ,czy jak ale dzielna koleżanka zaczeła wycierac swój tyłek o sedes i o sciane Ble pamiętam to do dziś jak ta biedna kabina wc wyglądała
|
|
|
|
|
#149 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 320
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
niezłe z Was aparatki |
|
|
|
|
#150 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wasze wpadki z sikaniem ;]
Jaki cuuuudowny wątek
Ja byłam zmuszona sikać już w więksozśi dostepnych (i niedostepnych miejsc). Znam wszystkie toalety publiczne w Krakowie, sikałam za kioskiem, ludziom przed oknami, na przystanku, w zbożu przy ulicy i w wieeeelu miejscach. I oczywiści też mam na swoim koncie sikanie do nocnika przez sen... czyli prosto do łóżeczka
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:16.






















![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)

