WRÓŻKA prawdę Ci powie ???

[eluśka87]

Byłam u wróżki..znalazłam się u niej 1 raz przez przypadek.W sumie sprawdziło się wiele rzeczy....podam przykłady...byłam w dziwnej sytuacji z byłym i wywróżyła mi z kart,że wszystko sie wyjaśni,że z nim porozmawiam, niedługo będą jakieś urodziny imieniny jakieś święto..faktycznie były ur.koleżanki i stało się tak jak powiedziała...porozmawiał am i powiedzmy "wyjaśniliśmy sobie (jeszcze wtedy)kilka ważnych spraw. Po drugiej wizycie mi powiedziała,że miałam sytuację 'z łezką' ale,że sobie poradziłam.Mówiła,że jest w rodzinie wdowa..i fak babcia wyedy została wdową...)tzn. w tym czasie wróżenia już nią była)
Byłam u niej w sumie żeby nie skłamać 4 razy...i za kazdym razem powiedziała o czymś dla mnie ważnym nie wierze w to ślepo...ale czasem tak myślę jak nie wierzyć w coś co w przęciagu kilku dni bądź miesięcy staje sie prawda... ??
Ostatnim razem jak byłam powiedziała,że mam kogoś,że ten ktoś to wybranek,że będą nieporozumienia ale napewno będziemy razem.Hmmm te 'mam' kogoś to może być nie koniecznie w sensie chłopak ale jest ktoś na kim mi zależy i coś jest...było kilka nieporozumień i tak myślę czas pokaże ,a póki co żyję nadzieją..i wiarą...Wierzę,że mam jakies szanse pokierować własnym życiem i wierzę,że tą połowę robi za mnie Ten na górze a to co mówiła zostawiam na bok' Czas wszystko wie lepiej...'

p.s: Oby mnie nie zaczarowała za tą wypowiedź na wątku...hihi

[coconutka]

Ja chodze do jednej wrozki i wszystko co mi przepowiedziala sprawdzilo sie.Dla sprawdzenia poszlam tez do innej i w zasadzie wszystko sie pokrywalo.Trzeba wiedziec do kogo isc bo ta wrozka do ktorej chodze ma zdolnosci wrozbiarskie-ze sie tak wyraze-bo w jej rodzinie kobiety mialy dar jasnowidzenia.

Kiedys ta wrozka mi tlumaczyla jak to jest ze stawianiem kart.Najlatwiej odczytac przeszlosc bo jest nieruchoma,terazniejszosc raczej tez ale z przyszloscia jest najciezej i tylko osoba ktora jest w tym dobra potrafi odczytac z kart to co nas czeka.

Wiadomo,ze wrozka moze sie czasem nieco pomylic ale dlatego,ze jesli przewiduje przyszlosc moze widziec jakby obraz,powiedzmy widzi karte slubna a moze to nie oznaczac od razu naszego slubu a np.sytuacje w ktorej ktos nam sie oswiadczy a my niekoniecznie musimy przyjac oswiadczyny.

Podsumowujac: wszystko to co mowi mi moja wrozka sprawdzilo sie i nie naciagalam wcale rzeczywistosci,faktow aby podpasowac jej wrozby do mojego zycia.

Poza tym wrozka moze nam nakreslic obraz a my i tak przeciez mozemy zdecydowac jak postapimy w zyciu(np.wybor partnera)Wrozka nie powinna mowic:zrob tak albo tak.

[blueania]

poki co szukam numeru do tej wrozki do ktorej chce isc narazie wiem gdzie mniej wiecej szukac jej bloku

[Kasioola]

Ja osobiście nie byłam, ale duzo moich bliskich znajomych było i to co im przepowiedziała sprawdziło się. Mojemu koledze przepowiedziała że będzie miał 3 poważne wypadki, 2 już miał. Drugiemu koledze w sumie nic konkretnego, bo że pójdzie na wesele z blondynką, no i poszedł z nią. Innym koleżankom mówiła ile będa miały dzieci, czy będa szczęsliwe, nauka itd. Jeden ze znajomych był z 2 lata temu i przepowiedziała mu śmierć, a rok po niej jego brat, który jest za granicą (nic jej o tym nie mówił) będzie siedział w więzieniu i tu akurat wszytsko się sprawdziło. Za wróżbe bierze co łaska, oni dawali po 5zł.

[jaga_2001]

bylam, raz ale tylko dlatego, bo to byly "andrzejki" Traktowalam to jako zabawe ostatnio poznalam kolesia, ktory ma dar przepowiadania przyszlosci i o dziwo w wiekszosci to co powiedzial zgadzalo sie z tym co przepowiedziala mi ta wrozka wszystkie wrozby mialam za darmo

[Molca]

hejka, ma ktoś namiary na dobrą wróżkę w Poznaniu?

[blueania]

umowilam sie na 26 to podobno najlepsza wrozka w miescie i juz nie moge sie doczekac choc czasem troche sie boje jakos ostatnio nigdzie nie widze cyganek

[Medżi_86]

No a ta "moja" wróżka to niby wróży dobrze i dużo sie sprawdza,tylko wydaje mi się,że ma słabość do blondynów,bo każdej prawie dziewczynie przepowiada blondyna o niebieskich oczach...Mojej siostrze też,a jaj mąż nie jest blondynem.Więc coś mi tutaj nie pasuje
Blondyn o niebieskich oczach...Mój były...Raczej już nie będziemy razem Chyba,że jakiś inny...

[tripka]

Byłam kilka lat temu u wróżki-jeśli można starą babcię wróżącą z kart tak nazwać...ogólnie nic mi ciekawego nie powiedziała,wszystkim mówiła podobno to samo

[katiusha]

Jeśli któraś z was,której przepowiednie wróżki się sprawdziły,jest z Warszawy i ma kontakt do kogoś kogo może polecić to ja bardzo poproszę

[nattka]

Powiem szczerze że jeszcze nigdy nie byłam u wróżki ale nosze się z takim zamiarem bo strasznie jestem ciekawa tego co mnie czeka w przyszłości. Tylko jest jeden problem że trzeba trafić naprwade na osobę która umie i potrafi to tobic a nie tylko wyłudzac pieniądze bo w końcu za wróżke każdy może sie podać. Słyszałam o takich osobach w mojej okolicy ale niestety nie mam żadnego konaktu.Jeśli słyszałyście o wróżce z olsztyna ostródy lub okolic to dajcie znać. dzieki

[vichy]

Ja bylam u wrozki...jakies...:rolley es: 12-13 lat temu.Powiedziala kilka rzeczy,ktore jak do tej pory sie sprawdzaja.Oprocz jednej...Mialam wyjechac za granice,tam pozostac i pracowac fizycznie.Wyjechalam,nara zie jestem i pracuje pol-na-pol.Troche fizycznie,troche nie.Ale nie wiem,czy tu zostane.Chcialabym wrocic do Polski,lecz jest jeszcze wiele za i przeciw....trudno zdecydowac.Wiec ta jedna kwestia pozostaje na razie pod znakiem zapytania

[nattka]

Umówiłam się dzisiaj z kumpelą do wróżki więc ciekawe co mi powie umieram z ciekawości a musze poczekac do przyszłego poniedziałku bo dopiero na następny jestem umówiona. Jestem ciekawa jak to jest z tym czy można mówić o tym co przepowiedziała wróżka czy nie ? słyszałam że nie bo to przynosi pecha ale czy to prawda nie wiem, słyszałyście coś o tym.

[ewa25]

Witam
Zawsze chciałam sie wybrać do wrózki,w końcu się odwarzyłam.Dzisiaj z kumpelą się umuwiłyśmy na wizytę,w nastepnym tygodniu. Jestem ciekawa co z tego wyjdzie. Babka podobno jest bardzo dobra, wiele osób ją zachwala

[blueania]

ja bylam jakis czas temu powiedziala mi duzo rzeczy,wiedziala nawet co zdaje na maturze i na jakie studia ide,na co choruje moja mama,co mnie dreczy..no poprostu wszytsko! no wiec jesli o mnie chodzi to zdam maturkebede studiowac to co chce bo wybralam najlepszy dla siebie kierunek i w ogole dobrze bedzie a co do faceta to mam go poznac na studiach i bedzie moim mezem..nawet go opisala<zarowno wyglad jak i jego zawod,wiek>i powiem wam ze teraz pozanalm takiego faceta i tak sobie mysle,ze to moze on... nie zaluje,ze poszlam i napewno odwiedze ja niedlugo

[indygo]

ja nie wiem do końca, ciągle, co o tym myśleć, wydaje mi się, że wróżka - przy założeniu, że mówimy o osobie z prawdziwym talentem! - może pokazać nam jedną z MOŻLIWOŚCI naszego przyszłego życia, a co będzie dalej, co wybierzemy, to już od nas zależy, bo jednak to NASZE życie... z drugiej strony, przeznaczeniu nie umkniemy!

ja nie wiem, czy przed pójściem do wróżki/cyganki powstrzymuje mnie bardziej wiara [mam na myśli chrześcijaństwo], czy... to, że sama mam pewne talenty? znajomy powiedział, że mam karmę czarownicy, że jestem z typowej rodziny czarownic... w sumie, to po co mi w takim razie wróżka? trzeba by zawierzyć własnym przeczuciom.. i cieszyć się życiem!

[ewa25]

witam
Dzisiaj jadę do wrózki.Jestem ciekawa co mi powie

[Kasioola]

Napisane przez ewa25

witam
Dzisiaj jadę do wrózki.Jestem ciekawa co mi powie

Ewo, jedziesz do tej wróżki z Rucianego?

[antii]

poszłabym do wróżki ale boje sie ze powie mi coś i sie załame :/
dziewczyny, a jak taka wróżka jest ubrana? jaki ma pokuj

[ewa25]

Niedawno wróciłam od wróżki.Byłam w Suszu. No i jestem trochę załamana.Głównie mówiła o miłości.Jestem zaręczona,chodzę z moim misiem już prawie 4 lata.Z kart wyszło,że nie jest mi pisany.Same złe rzeczy wyszły o nim.Powiedziała,że gdybym się jej spytała czy mam wyjść za niego zdecydowanie by powiedział,że nie.Mówiła,że jego matka bardzo go kocha,że zawsze ją widzi przy nim,no i to sie zgadza. Jednak z kart wyszło, że za rok wyjdę za mąż(tak myślelismy aby w następnym roku się pobrać), za 20 miesięcy mam zajść w ciążę.Będę miała córkę i syna.Mówiła,że jak się urodzi córka to będzie bardzo szczęśliwy. Ale w dalekiej przyszłości widzi rozwód.Mówiła,że zasługuję na lepszą miłość.Mówiła,że mój partner ma swoje zasady,co jest prawdą.Mówiła,że muszę swoje przecierpieć,aby doznać szczęścia.
Poza tym mówiła ,że widzi ciemnego blondyna,który będzie we mnie zakochany po uszy,ja też będę go kochać,będziemy bardzo szczęśliwi.
Mówiła,że studia ukończe,że jest o to spokojna.ŻE moja babcia będzie chora,ale nic poważnego. Ktoś z mojej rodziny, po 40 będzie miał zawał,albo wypadek,ale przeżyje.Pytała,się czy mój ojciec jest chory,że będzie w szpitalu.
Widzi napływ gotówki,ogólnie że w sprawach finansowych będzie ok.
Ale cały czas wychodziło coś z tym blondynem.
Pytała się czy mój partner to brunet,bo o nim wychodziło źle,no i on jest brunetem.

Sama nie wiem co o tym myśleć.Może dopiero mnie czeka ta wielka miłość

[antii]

Napisane przez ewa25

Niedawno wróciłam od wróżki.Byłam w Suszu. No i jestem trochę załamana.Głównie mówiła o miłości.Jestem zaręczona,chodzę z moim misiem już prawie 4 lata.Z kart wyszło,że nie jest mi pisany.Same złe rzeczy wyszły o nim.Powiedziała,że gdybym się jej spytała czy mam wyjść za niego zdecydowanie by powiedział,że nie.Mówiła,że jego matka bardzo go kocha,że zawsze ją widzi przy nim,no i to sie zgadza. Jednak z kart wyszło, że za rok wyjdę za mąż(tak myślelismy aby w następnym roku się pobrać), za 20 miesięcy mam zajść w ciążę.Będę miała córkę i syna.Mówiła,że jak się urodzi córka to będzie bardzo szczęśliwy. Ale w dalekiej przyszłości widzi rozwód.Mówiła,że zasługuję na lepszą miłość.Mówiła,że mój partner ma swoje zasady,co jest prawdą.Mówiła,że muszę swoje przecierpieć,aby doznać szczęścia.
Poza tym mówiła ,że widzi ciemnego blondyna,który będzie we mnie zakochany po uszy,ja też będę go kochać,będziemy bardzo szczęśliwi.
Mówiła,że studia ukończe,że jest o to spokojna.ŻE moja babcia będzie chora,ale nic poważnego. Ktoś z mojej rodziny, po 40 będzie miał zawał,albo wypadek,ale przeżyje.Pytała,się czy mój ojciec jest chory,że będzie w szpitalu.
Widzi napływ gotówki,ogólnie że w sprawach finansowych będzie ok.
Ale cały czas wychodziło coś z tym blondynem.
Pytała się czy mój partner to brunet,bo o nim wychodziło źle,no i on jest brunetem.

Sama nie wiem co o tym myśleć.Może dopiero mnie czeka ta wielka miłość

nie wiem co Ci powiedzieć ale życze Ci dużo szczęścia zeby ułożyło sie wszystko

[ewa25]

Antii dzieki

[blueania]

Napisane przez antii

poszłabym do wróżki ale boje sie ze powie mi coś i sie załame :/
dziewczyny, a jak taka wróżka jest ubrana? jaki ma pokuj

ta u ktorej ja bylam mieszka w normalnym bloku,przyjela mnie w normalnym pokoju i wygladala przecietnie

[Pomadka]

Napisane przez antii

poszłabym do wróżki ale boje sie ze powie mi coś i sie załame :/
dziewczyny, a jak taka wróżka jest ubrana? jaki ma pokuj

Wróżki ubierają się normalnie, przeciętnie. NIE znam żadnej, która by wyglądał dziwacznie, jak nie z tej ziemi.
Jeśli nie mają swojego gabinetu wróżb gdzieś na mieście, to zazwyczaj przyjmują w swoich mieszkaniach/pokojach, które niczym się nie różnią od siebie.
Czasami wróżka może mieć zapalone kadzidełko, puszczoną jakąś relaksująca muzykę, jakieś kamyczki/amulety, ale nie jest to [dla mnie] nic nadzwyczajnego, czego zwykły człowiek by nie widział/nie miał w rękach/nie słyszał o tym.

[nafie]

Napisane przez Molca

hejka, ma ktoś namiary na dobrą wróżkę w Poznaniu?

podlaczam sie pod pytanko

[kajasia222]

Byłam wczoraj u wróżki, szłam z pewną obawą, ale stwierdziłam, że rok i tak kończy się fatalnie i nie może być gorzej... nie może, ma być lepiej i to dużo lepiej.
Powiedziała mnustwo rzeczy z mojej przeszłości które się sprawdziły.
W ogóle się nie odzywałam, ona rozłozyła karty i mówiła, a ja tylko przytakiwałam.
Nadchodzący rok ma być dla mnie poczatkiem dobrego okresu. Mam dostać kilka ofert pracy, ale mam nie przyjmować pierwszej lepszej tylko każdą dobrze przemysleć i wybrać najepszą dla mnie. Bedę dojeżdzac do pracy, zrobię wreszcie prawo jazdy.
O moim obecnym facecie nie powiedziała nic dobrego, potwierdziła, że traktuje mnie jak bliską koleżankę, że nie wiąże ze mną przyszlości, że jest niezdecydowany, że ma doły bez powodu, załamania. Więc ja też mam to traktować jak koleżeństwo, mam sie zdystansować i nie angażować, póki nie kocham całym sercem, możliwe że będzie obok niego jeszcze jedna kobieta, dla niego najważniejsze sa pieniądze. Mam uważać żeby nie zajśc w ciążę bo będę sama to dziecko wychowywać, dziecko go nie zatrzyma obok mnie. Ostatnio u niego za dużo alkoholu...

Kurcze to wszystko racją, ale dalej...

Koło lipca-sierpnia pojawi się KTOŚ w moim życiu,. ktoś kto mnie pokocha, kogo ja pokocham, Ktoś kto jest mi przeznaczony, to będzie ktoś z branży.
Za mąż wyjdę w przepisowym czasie do 28 roku zycia, będę mieć dwóch synów, bedziemy mieć dom w ładnej okolicy, bedzie nam sie powodzić i będziemy szczęśliwi. Ten ktos będzie miał własną firmę.

Powiedziała, że mogłoby mnie nie być na tym świecie już kilka razy gdyby nie mama, dzieki temu, że nie słuchała lekarzy. To racja, było ciężko kiedyś...
Dożyję 90, mam juz nie mysleć o śmierci bo zaczyna się dobry okres dla mnie wreszcie.

Skąd on o tym wiedziała?? O moich myślach??

Jestem wrażliwa, a faceci to wykorzystują manipulując mną choc ja myslę że im sie nie daję. Mam relaizować plany które sobie wymyślę, a nie rezygnować z nich. -Fakt mam słomiany zapał czasem i z gry zakładam, że się nie uda ;/

Mówiła o moich rodzicach, siostrze i przyjaciółce, wszystko zgodne z prawdą. I jak tu jej nie wierzyć? Ja wierzę i dodało mi to sił, otworzyło oczy na mój związek-toksyczny związek, teraz naprawdę musi byc lepiej, inaczej idę z reklamacją

[natalli]

Napisane przez Molca

hejka, ma ktoś namiary na dobrą wróżkę w Poznaniu?

ja znam coprawda z opowieści wróżke która mieszka pod Wągrowcem to niedaleko Poznania.. nie bierze określonej sumy tylko tyle ile dasz tyle weźmie (ludzie przeważnie dają po 20zł)...wszystkie osoby jakie u niej były mówią ze po wyjściu od niej były zszokowane skąd ona wie tyle rzeczy o nich..i sprawdza się wszystko to co mówi..ale nie wróżu osobom które w nią niewierza mówi wtedy że ma ta osoba wyjść bo w nią nie wierzy, a jeśli w kartach wyjdzie jakaś śmierć to wyprasza te osobe poprostu mówi że ta osoba ma wyjśc.... po rozmowie z moją kuzynką też chciałam iść od niej ale boje się ,że powie mi same złe rzeczy i potem będe żałować .. jeśli ktoś jest zainteresowany moge podać adres..

[groshek]

ja tez bym sie przeszla ale po pierwsze nie znam zadnej "sprawdzonej" a po drugie wiem ze bardzo bym sie nia zasugerowala, a chcialabym jednak sama podejmowac decyzje.
moja przyjaciolka ktora mial kryzys w swoim dlugoletnim zwiazku poszla do wrozki i sie spyatla o tego swojego faceta a ta do niej ze jak ona go zostawi to on sie zabije...no helo....;/

[201804200947]

Zawsze ciągnęło mnie aby pójśc do wróżki,dowiedzieć się,co mnie czeka.
Chciałam oczywiście usłyszeć same dobre rzeczy,podnieść się może na duchu ,że niedługo los zacznie się do mnie uśmiechać.
Jednak obwawiałam się,że usłyszę mimo wszystko rzeczy których nie chce-o które modlę się ,żeby nigdy nie miały miejsca.
I to powstrzymywało mnie od tej wizyty.

Ok 1,5 roku temu dostałam PW od pewnej Wizażanki.
Jakiś mój post skłonił ją do postawienia mi kart.
Powiedziała mi kilka faktów z mojego życia.
POtem powiedziała o rzeczach,które rzeczywiście miały potem miejsce.
Jestem jej bardzo wdzięczna-chociaż na poczatku byłam przerażona.

Tak więc cos jednak w tym jest...

[aniolka]

Wrózka Dzidzianna Kraków (?) - ma ktoś jakies namiary na nią? chcemy sie wybrac z kumpelą do niej Ile pieniązkow bierze?Trzeb się zapisac do niej? a no i gdzie dokladnie mozna ją spotkac?


Psst jesli któraś z Was umie stawiac karty .. to ja chętnie się czegos o sobie dowiem