|
|
#4201 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
![]() whisky, ja też mam prolaktynę na zbyt wysokim poziomie, biorę leki i właśnie w styczniu czeka mnie badanie kontrolne. Trzeba zobaczyć czy coś się polepszyło. Teraz też mam tabsy anty, ale to raczej nie od nich, bo prolaktynę pierwszy raz miałam podwyższoną już jakieś 5-6 lat temu, a wtedy ich nie brałam. Do co TŻta - były łzy, krzyki, moja mina --> :| i nie odzywanie się, błagał, prosił, przepraszał itd., ale suma summarum... nie wytrzymałam, uległam... A co tam, skorzystam na tym! xDWagowo dziś tak samo, ale pomierzyłam się i jestem w szoku - zleciały mi 3 cm w talii, 2 w biodrach, 1.5 w tyłku w ciągu ostatnich 3 tyg. Czyli jednak fatycznie jest mnie mniej. Uaktualnię wymiary w klubie. W ogóle to zauważyłam, że zrobiłam się strasznie delikatna, TŻ tak trochę jeszcze nie ogarnia i co chwilę musi przepraszać, bo mnie coś boli przez niego
__________________
Keep calm and stay legendary |
|
|
|
|
#4202 | ||
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#4203 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
![]() Będziemy bardzo bardzo niemiłe ![]() aniusiazalusia welcooome!
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com |
|
|
|
|
#4204 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Bottega pozostaje zyczyc Ci,zeby taka poprawa byla juz dlogotrwala a nie chwile sie postara,zobaczy,ze atmosfera sie poprawila i znow odwinie jakis numer
Ja na sylwka dla TZta wystapie w tej sukience: ![]() I do tego dzis kupilam takie rajstopy jak w zalaczniku
__________________
Bylo:80kg
bedzie:62kg/173cm![]() |
|
|
|
#4205 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
whisky coś czuję, ze długo ten strój na Tobie nie pozostanie
sama się ostatnio zastanawiałam nad tymi rajstopami, bo są BOSKIE! ale jednak kupię z paseczkiem -tzn zamiast serduszek jest pasek, jakby od pończoch ![]() |
|
|
|
#4206 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Szalejesz whisky!
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com |
|
|
|
#4207 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Teraz to powiem Wam, że trochę mi go żal, bo smutno mu, że ni jestem jego narzeczoną i nawet łzy mu poleciały, jak myślał, że nie widzę. Mam nadzieję, że to świadczy tylko i wyłącznie o tym, że mu zależy i będzie poprawa!
To cooo, szykować jutro tort? ![]() whisky, jaaaakie faaajne rajstopy! Laski, gdzie takie dostanę - z serduszkami lub tym paseczkiem? TEŻ CHCĘ
__________________
Keep calm and stay legendary Edytowane przez Bottega Czas edycji: 2011-12-27 o 12:54 |
|
|
|
#4208 | |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Bottega no pewnie, ze mu zależy! dostał kubeł zimnej wody na głowę i w mig dotarło mu, ze mógł Cię stracić ...
szykować ![]() ---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
#4209 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Szkoda,ze @ akurat na sylwka bede miec...
__________________
Bylo:80kg
bedzie:62kg/173cm![]() |
|
|
|
|
#4210 | |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
trzeba zaglądać, bo często ludzie wystawiają takie 'unikatowe' w Polsce rzeczy, bo przywożą zza granicy.
|
|
|
|
|
#4211 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
![]() Bottego jak wolisz
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com |
|
|
|
|
#4212 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Ja nie rozumiem.
Moja waga pokazywała (po 15godzinach nic nie jedzenia, bo dłuuugo spałam + kilka godzin przed spaniem jadłam) 70,1kg. A potem to w ogóle 69,1kg. O CO CHODZI?! Ja zeświruję zaraz z tym wszystkim. Mimo wszystko pozostaje mi dziękować niebiosom, bo to co zrobiłam było karyyygodne i okropne, a kary jako takiej nie ma albo niewielka, bo chyba zaraz nie wyskoczy mi +5kg ![]() Śmigam dziś na fitness. ![]() Aha! Eldo, zazdroszczę @! ![]() Bottega, no to pokazałaś mocną rękę z tymi zaręczynami. Bardzo dobrze! Łzy mu stanęły w oczach? I good! Przynajmniej widać, że mu zależy i może dostrzegł, co może stracić przez swoje olewactwo. Myślę, że po takiej karze już możesz odpuścić sobie zapominanie o jego urodzinach i zrobić ten super-tort. Whisky, aaaaaaale będziesz laska w tych ciuszkach Heeej Aniusiazalusia, czekamy na więcej info
__________________
http://dietkowanie.blogspot.com/ Edytowane przez LadyTo0fat Czas edycji: 2011-12-27 o 14:25 |
|
|
|
#4213 | |||||
|
Rozeznanie
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
no i dałaś mu do myślenia ale już starczy tych kar , zrób ten przepyszny tort a a mi już na samą myśl ślinka cieknie
__________________
_______________________
|
|||||
|
|
|
#4214 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 762
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
ja się na Świętach nażarłam jak prosię
![]() dzisiaj staram się wracać powoli na dobrą drogę. w ogóle to muszę powiedzieć, że jak zaczynam łapać doła i zajrzę na ten wątek to od razu mi się humor poprawia a sukienka i rajtki super |
|
|
|
#4215 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 286
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
__________________
Bylo:80kg
bedzie:62kg/173cm![]() |
|
|
|
|
#4216 |
|
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 132
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
idę jutro rano na badania krwi
jak znów zemdleję...
|
|
|
|
#4217 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 172
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Eldo, ja mam zrobić badanie krwi i cholesterol i pełno badań, ale boję się iść
Ja jutro się zważę, i może byc bardzo źle! Odwlekam to i odwlekam ale jutro już to zrobię ![]() Bottega, fajnie że wszystko się układa
|
|
|
|
#4218 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
ja jutro rano do endo.
nienawidzę aspektu mojej tarczycy i latania z nią po wynikach i lekarzach AAAAAAAAAAAAA!
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com |
|
|
|
#4219 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Tym bardziej nie rozumiem mojej ustabilizowanej wagi. Jutro się zważę rano znowu i zobaczymy. Ale chyba niemożliwe, żeby nagle mi pokazała dużo więcej tak jakby dodając to, co może przytyłam w święta, czego dziś waga jednak mimo wszystko nie pokazała? ![]() A ogółem dziś wstałam przed 14, także nie umiałam ogarnąć regularności posiłków i w ogóle tego wszystkiego zjeść. Chyba nie dojadę dzisiaj do 1200. A tak w ogóle wkurza mnie, że ludzie słysząc "ona się odchudza!" myślą, że ktoś wcina samą sałatę i wafle ryżowe, w porywach jabłko
__________________
http://dietkowanie.blogspot.com/ Edytowane przez LadyTo0fat Czas edycji: 2011-12-27 o 21:32 |
|
|
|
|
#4220 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 172
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
LadyToofat, ja też kiedyś myślałam (przed wizażem) że dieta to że nic się nie je ani nic. Dlatego popełniłam błąd przez głodówkę (jadłam jeden jogurt i jakiegoś owoca dziennie). Dopiero na wizażu zostałam uświadomiona ile pochłaniam kcal dziennie i że powinnam jeść tego duuużo mniej
|
|
|
|
#4221 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
No ale kurde; ludzie się nie znają, nie czytali o zdrowym odżywianiu i od razu utożsamiają odchudzanie z jakąś głodówką, przez co np. patrzą na mnie z jakimiś nie wiem no, ze współczuciem (?!), że nic nie jem albo jem małoo, tylko warzywa jakieś czy inne chwasty. A moje 1200kcal potrafi być ogrooomem żarcia objętościowo, a na pewno spokojnie wystarczającą dawką do najedzenia się.
Nie mówiąc już o tym, że często jem słodkości - robione przez siebie słodzikowe, które czasami naprawdę wychodzą pysznie i mogą konkurować do niektórych normalnych słodyczy jak najbardziej.
__________________
http://dietkowanie.blogspot.com/ Edytowane przez LadyTo0fat Czas edycji: 2011-12-27 o 21:43 |
|
|
|
#4222 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Dlatego nikomu nie mówię,że się odchudzam. Mówię,że zdrowo się odżywiam. I wara każdemu od tego
![]() I też sądziłam że odchudzanie to głodówka i diety przed wizażem
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com |
|
|
|
#4223 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 172
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Mi się wogóle wydaje, że mało jesteśmy uświadamiani w kwestii odżywiania. Gdyby grubsze dziewczyny wiedziały, ze wystarczy ruch i zdrowe jedzenie + 1200kcal to napewno byłoby mniej grubszych osób. Sama wiem po swoim otoczeniu, że nawet tata mi mówi, ze jem za dużo pomimo tego, że czasami nawet 1000 kcal nie zjem.
|
|
|
|
#4224 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Ja też nikomu nie powiedziałam "odchudzam się"; albo po prostu odmawiałam jedzenia czegoś, albo mówiłam o zdrowym odżywianiu, ale i tak samo z siebie i ludzie to przyjęli jako odchudzanie. I pewnie myślą, że jakiekolwiek słodycze np. LuGo to jakaś zbrodnia dla mnie i że w ogóle weź się schowaj, ja i cokolwiek co w smaku jest słodkie? A tutaj na LuGo pozwalam sobie spokojnie, bez żadnego wyrzutu, że tak powiem "na bieżąco" (co nie znaczy codziennie, bo nawet ochoty nie mam), a na jako takie słodkie rzeczy to czasem nawet codziennie - słodzik. Raaany. Ale nie chce mi się tego tłumaczyć ludziom, bo wtedy jestem w centrum zainteresowania pod względem mojej wagi itd, a tego jak już mówiłam w klubie nie lubięę.
![]() I też myślałam, że odchudzanie na czym innym polega, bo zawsze moje opierały się na jogurtach (owocowych zresztą), musli (chrupkim owocowym) i sucharkach/waflach. No ale czy moi (bliscy nawet!) znajomi sądzą, że skoro cisnę tak od września, to naprawdę jestem na tyle głupia, żeby opychać się samą sałatą? Bardzo możliwe, że byłoby mniej grubszych osób, bo tak naprawdę zdrowe odżywianie nie jest złe. Trzeba mieć tylko (szczególnie na początku) trochę silnej woli i chęci. A potem idzie z górki i człowiek LUBI jeść w ten sposób.
__________________
http://dietkowanie.blogspot.com/ Edytowane przez LadyTo0fat Czas edycji: 2011-12-27 o 22:00 |
|
|
|
#4225 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 172
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Wszyscy myślą o odchudzaniu jak o jakieś katordze, niejedzeniu niczego itd. A wystarczy zrezygnować z fast food'ów i jeść zdrowo co nie znaczy, ze je się tylko sałatę
Ja też nikomu nie mówię, że się odchudzam bo to bezsensu. Ja problemy wagowe zachowuje dla siebie i dla wizażu, na którym mogę o tym spokojnie pogadać.
|
|
|
|
#4226 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Też bym chciała zachować dla siebie, ale trochę nie da rady tak do końca. Zawsze żarłam, teraz np. idziemy na kebaba - ja nie jem, częstują chipsami - ja nie jem, to od razu wychodzi, że się odchudzam (na dodatek towarzyszy temu spostrzeżeniu czasem taki ironiczny ton trochę). Albo jak zauważają, że schudłam, pytają. Nie lubię tego i tegooo.
![]() Albo ostatnio koleżanka, wg której "jem-tylko-sałatę", na wieść, że jadam makaron, wyjechała, że to przecież duuużo kalorii ma!
__________________
http://dietkowanie.blogspot.com/ Edytowane przez LadyTo0fat Czas edycji: 2011-12-27 o 22:19 |
|
|
|
#4227 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 172
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Ja tak szczerze wogóle nie lubię gdy ktoś wtrąca się w to co jem albo co myśle o odchudzaniu
To, ze czasami zje się batona (ja lubię nestle fitnes) który jest czekoladowy to odrazu panika że na diecie je jem. I wkurza mnie, ze moje przyjaciółki dobrze wiedzą, ze chcę się odchudzić i dobrze czuć w swoim ciele, to ciągle mnie wszystkim częstują Edytowane przez natalkaa7522 Czas edycji: 2011-12-27 o 22:24 |
|
|
|
#4228 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 603
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Właśnie ja też nie lubię, bo czuję się skrępowana. A jak ktoś wie, że się odchudzam i zjem właśnie coś, jakiegoś batona czy coś, to od razu łooo i wielkie halo/zdziwienie -> w każdym razie zwracają na to uwagę swoją. A pogadać o odchudzaniu jako-takim lubię tylko czasami ewentualnie z najbliższymi przyjaciółkami.
Mnie na szczęście raczej nie częstują te najbliższe kumpele. Ale 'jestem gruuuba' dla 50-tek ->
__________________
http://dietkowanie.blogspot.com/ Edytowane przez LadyTo0fat Czas edycji: 2011-12-27 o 22:31 |
|
|
|
#4229 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wiecie tam dają takie fajne kaftaniki...Nie wiem tylko czemu są wiązane od tyłu...
Wiadomości: 3 161
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Współczuje znajomych.
Co to za przyjaciółki które tak postępują? Nazwałabym je koleżankami. Przyjaciółka tak nie robi Dziewczyny gadacie o rozpowszechnieniu blabla ale pretensje można mieć tylko do własnej rodziców a nie do mediów czy opinii znajomych. To nasi rodzice wyszli z domów z takim przekonaniem i zaszczepili nam takie nawyki przez to że nie reagowali lub kupowali takie a nie inne rzeczy.
__________________
Jem,piszę,robię zdjęcia http://fiolkowaprzepisownia.blog spot.com http://legalnie-nielegalna.blogspot.com Edytowane przez f_ola Czas edycji: 2011-12-27 o 22:35 |
|
|
|
#4230 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 20 172
|
Dot.: XXL-ki chudną do M-ki :)
Cytat:
Też tak chcę.Cytat:
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:22.





A co tam, skorzystam na tym! xD

bedzie:62kg/173cm





Moja waga pokazywała (po 15godzinach nic nie jedzenia, bo dłuuugo spałam + kilka godzin przed spaniem jadłam) 70,1kg. A potem to w ogóle 69,1kg. O CO CHODZI?! Ja zeświruję zaraz z tym wszystkim. Mimo wszystko pozostaje mi dziękować niebiosom, bo to co zrobiłam było karyyygodne i okropne, a kary jako takiej nie ma albo niewielka, bo chyba zaraz nie wyskoczy mi +5kg

jak znów zemdleję...
Nie mówiąc już o tym, że często jem słodkości - robione przez siebie słodzikowe, które czasami naprawdę wychodzą pysznie i mogą konkurować do niektórych normalnych słodyczy jak najbardziej.

