Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[patrycja1192]

Witam. Ja stosuje tabletki YAZ od 17 wrzesnia. Wlasnie koncze pierwsze opakowanie. Zdecydowalam sie na te tabletki szczegolnie pod kątem uregulowania miesiączki, bo mam dlugie cykle i nieregularne. Przepisala i zaproponowała mi je sama p. ginekolog. Wczesniej nie mialam stycznosci z antykoncepcja hormonalna. Sa to moje pierwsze tabletki.
Miałam stosować 3 opakowania, zeby sprawdzić czy po ich odstawieniu bede miala regularne miesiączki. Kończe ten pierwszy blister i mam juz dość. Silne bóle piersi, caly czas. Plamienia od ponad tygodnia. Straszne humory. Zmęczona i senna. Nic mi sie nie chce. A do tego bardzo kłótliwa i mam same dołki. Wczesniej byłam inna.
Moge dokonczyc ten blister i odstawić te tabletki? Czy zaczekac, wziąźć kolejne opakowanie i skutki uboczne miną?

[schicksal]

Napisane przez HotterThanFire

biore 5 dzien, zaczynaja lekko bolec mnie nogi. mialyscie tak ?

Ja na początku tak miałam, ale niedługo- powinno przejść Mi przeszło, jak zaczęłam się więcej ruszać- czyli nie stać, nie siedzieć w miejscu. Może po prostu przebywać za dużo czasu w jednym miejscu/ pozycji?

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Napisane przez patrycja1192

Witam. Ja stosuje tabletki YAZ od 17 wrzesnia. Wlasnie koncze pierwsze opakowanie. Zdecydowalam sie na te tabletki szczegolnie pod kątem uregulowania miesiączki, bo mam dlugie cykle i nieregularne. Przepisala i zaproponowała mi je sama p. ginekolog. Wczesniej nie mialam stycznosci z antykoncepcja hormonalna. Sa to moje pierwsze tabletki.
Miałam stosować 3 opakowania, zeby sprawdzić czy po ich odstawieniu bede miala regularne miesiączki. Kończe ten pierwszy blister i mam juz dość. Silne bóle piersi, caly czas. Plamienia od ponad tygodnia. Straszne humory. Zmęczona i senna. Nic mi sie nie chce. A do tego bardzo kłótliwa i mam same dołki. Wczesniej byłam inna.
Moge dokonczyc ten blister i odstawić te tabletki? Czy zaczekac, wziąźć kolejne opakowanie i skutki uboczne miną?

Pod żadnym pozorem nie odstawiaj tabletek! Skutki uboczne miną Musisz cierpliwie czekać, ja jak na razie jestem też na tym okresie próbnym brania tabletek- czyli tak samo trzy opakowania, bo w przeciągu tych trzech opakowań powinno się okazać, czy tolerujesz te tabletki. Plamienia mogą wystąpić, ja miałam w pierwszym blistrze do 14 tabletki, a w drugim pod koniec i wystąpiło krwawienie, więc jest ok... Cierpliwości! A niestety humory mogą wystąpić, nie powiem, jestem bardziej kłótliwa i wrażliwa niż przed braniem tabletek (szczególnie przed zbliżającym się krwawieniem), ale nie można się spodziewać, że na samym początku będzie idealnie. Więc weź trzecie opakowanie i marsz do ginekologa

[Alliee]

Dziewczyny , boję się strasznie. Tak jak wyżej pisałam boję się ,że jestem w ciąży gdyż na 20 tabletce kochałam się z moim chłopakiem do końca. Od tamtej pory albo sama sobie wmawiam , i z nerwów tak okropnie się czuję albo... Za jakieś 2 dni zrobię test. Ahhh, jak myślicie? Możliwe ,że po 6 dniach czy tam siedmiu mogę mieć pierwsze objawy ciąży ? Dodam ,że boli mnie brzuch non stop , takie mrowienie mam , trochę jak przy okresie czasem. Nie wiem co robić.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez Alliee

Dziewczyny , boję się strasznie. Tak jak wyżej pisałam boję się ,że jestem w ciąży gdyż na 20 tabletce kochałam się z moim chłopakiem do końca. Od tamtej pory albo sama sobie wmawiam , i z nerwów tak okropnie się czuję albo... Za jakieś 2 dni zrobię test. Ahhh, jak myślicie? Możliwe ,że po 6 dniach czy tam siedmiu mogę mieć pierwsze objawy ciąży ? Dodam ,że boli mnie brzuch non stop , takie mrowienie mam , trochę jak przy okresie czasem. Nie wiem co robić.

Dlaczego się boisz?
Zażywałaś tabsy regularnie? Nie miałaś wymiotów, biegunek itd...?
Jeśli tak to o ciąży nie ma mowy

[Emilia.]

Proszę o odpowiedź...

Tabletki antykoncepcyjne biorę pierwszy raz w życiu, a dodam,że moje życie już trochę trwa- zaczęłam 3 miesiące temu. Yaz poleciła mi moja gin. Jak na pierwszą stycznośc z takimi lekami jestem zadowolona.

Niestety od niedzieli bolał mnie pęchcerz i mimo,że na początku poradziłam sobie furaginem to wczoraj ból wrócił z podwojoną siłą i do tego z częstym wypróżnieniem stolca o normalnej konsystencji.

Poszłam po pracy, wieczorem, na nocny dyżur do przychodni i dostałam wit C, no-spa, apo-naproxen i ciprinol (skład ciprofloxacinum).

O dwa pierwsze leki nie boję się.
Nie wiem jak Yaz reaguje na apo-naproxen. Może ktoś wie czy apo-napro osłabia Yaz?

No i mam wątpliwości co do tego ciprinolu. To jest podobno antybiotyk. Mówiłam lekarzowi o Yaz.
Do tego w ulotce wyraźnie pisze,że Yaz osłabiony jest:" Gdy przyjmujesz antybiotyki z grupy penicylin i tetracyklin, pochodne hydantoiny, barbiturany, prymidon, karbamazepinę, ryfampicynę, preparaty dziurawca."

A ten antybiotyk CHYBA nie jest z tej grupy. Proszę o sugestie w tej sprawie. No i ostatecznie przez jaki okres czasu trzeba się dodatkowo zabezpieczac - czytałam tu,ze 7 dni po skończeniu antybiotyku, ale wolę się upewnic.

[bura kocurka]

Słuchajcie, nie wiem co się dzieje z moim organizmem...
W tym cyklu miałam takie bardzo malutkie plamienia (brązowy/beżowy śluz i odrobina ciemnej krwi...malutko), te plamienia trwały 1-2 dni. Jedne było w pierwszym tygodniu brania tabletek, ale już kilka dni po krwawieniu z odstawienia, a drugie teraz, w końcu trzeciego tygodnia. Nie wiem o co chodzi. Tabletki biorę już ponad rok czasu, ani razu nie miałam takich plamień w środku cyklu. Żadnej tabletki nie zapomniałam, nie spóźniałam się z braniem.

W poprzednim cyklu leczyłam się na grzybicę - leki nie wchodziły w interakcję, zresztą i tak wtedy wstrzymałam się od współżycia.

Co to może być? Widziałam, że któraś też tak miała, ale nie znalazłam satysfakcjonującej odpowiedzi
Panikuję, że to ciąża...już nie wiem co myśleć

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Napisane przez Emilia.

Proszę o odpowiedź...

Tabletki antykoncepcyjne biorę pierwszy raz w życiu, a dodam,że moje życie już trochę trwa- zaczęłam 3 miesiące temu. Yaz poleciła mi moja gin. Jak na pierwszą stycznośc z takimi lekami jestem zadowolona.

Niestety od niedzieli bolał mnie pęchcerz i mimo,że na początku poradziłam sobie furaginem to wczoraj ból wrócił z podwojoną siłą i do tego z częstym wypróżnieniem stolca o normalnej konsystencji.

Poszłam po pracy, wieczorem, na nocny dyżur do przychodni i dostałam wit C, no-spa, apo-naproxen i ciprinol (skład ciprofloxacinum).

O dwa pierwsze leki nie boję się.
Nie wiem jak Yaz reaguje na apo-naproxen. Może ktoś wie czy apo-napro osłabia Yaz?

No i mam wątpliwości co do tego ciprinolu. To jest podobno antybiotyk. Mówiłam lekarzowi o Yaz.
Do tego w ulotce wyraźnie pisze,że Yaz osłabiony jest:" Gdy przyjmujesz antybiotyki z grupy penicylin i tetracyklin, pochodne hydantoiny, barbiturany, prymidon, karbamazepinę, ryfampicynę, preparaty dziurawca."

A ten antybiotyk CHYBA nie jest z tej grupy. Proszę o sugestie w tej sprawie. No i ostatecznie przez jaki okres czasu trzeba się dodatkowo zabezpieczac - czytałam tu,ze 7 dni po skończeniu antybiotyku, ale wolę się upewnic.

Sprawdziłam na stronie Ministerstwa Zdrowia i wyszło mi:
- apo-naproxen wchodzi w interakcje z ciprinolem (w sensie, że mogą wystąpić skutki uboczne)
- apo-naproxen stosowany przez długi czas z yaz może powodować hiperkaliemię (czyli na skuteczność raczej nie ma wpływu )
-nie ma informacji o interakcji z ciprinolem, więc nie powinien wpływać na skuteczność yazu

[Emilia.]

- apo-naproxen wchodzi w interakcje z ciprinolem (w sensie, że mogą wystąpić skutki uboczne)
- apo-naproxen stosowany przez długi czas z yaz może powodować hiperkaliemię (czyli na skuteczność raczej nie ma wpływu )
-nie ma informacji o interakcji z ciprinolem, więc nie powinien wpływać na skuteczność yazu

Dziękuję za tak dokładną odpowiedź!!!

Wzięłam tylko 1 apo-naproxen bo i tak mi nie pomagał a niby miał uśmierzyc ból.
Nie jestem dobrym pacjentem i jak coś mi nie odpowiada a nie muszę tego brac , po prostu nie biorę.

Muszę brac ciprinol więc biorę ale rozmawiałam wczoraj z gin i ona doradziła,żeby się dodatkowo zabezpieczac przez kolejne 14 dni.

[kate3388]

Dziewczyn,za ile i gdzie kupujecie YAZ w Warszawie?
W mojej aptece byl po 39 i bylam happy,teraz jest po 46-troszke przegieli, czy byla ogolna podwyzka i musze sie pogodzic ?

[patrycja1192]

Napisane przez schicksal

Pod żadnym pozorem nie odstawiaj tabletek! Skutki uboczne miną Musisz cierpliwie czekać, ja jak na razie jestem też na tym okresie próbnym brania tabletek- czyli tak samo trzy opakowania, bo w przeciągu tych trzech opakowań powinno się okazać, czy tolerujesz te tabletki. Plamienia mogą wystąpić, ja miałam w pierwszym blistrze do 14 tabletki, a w drugim pod koniec i wystąpiło krwawienie, więc jest ok... Cierpliwości! A niestety humory mogą wystąpić, nie powiem, jestem bardziej kłótliwa i wrażliwa niż przed braniem tabletek (szczególnie przed zbliżającym się krwawieniem), ale nie można się spodziewać, że na samym początku będzie idealnie. Więc weź trzecie opakowanie i marsz do ginekologa

Uważam, ze ja mam dosyć mocne te skutku uboczne. Plamienia były dosyć silne i to ciągle przez 2 tyg, aż do pojawienia sie krwawienia. Piersi mi urosły tak, ze z C zrobilo mi sie D i jestem załamana. Nie wspominając o tych humorach. To jest pierwsze opakowanie. Przy następnym opakowaniu będzie znowu to samo? Przerażają mnie te piersi, bo większych juz nie chce ;p Pomocy...

[DarkNoir]

Napisane przez kate3388

Dziewczyn,za ile i gdzie kupujecie YAZ w Warszawie?
W mojej aptece byl po 39 i bylam happy,teraz jest po 46-troszke przegieli, czy byla ogolna podwyzka i musze sie pogodzic ?

Szukaj. Różnica cen w aptekach mnie powala. Ja w jednej zapłaciłam 36 zł w innej (nacięłam się ana tak wysoką cenę ) 46 zl

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez kate3388

Dziewczyn,za ile i gdzie kupujecie YAZ w Warszawie?
W mojej aptece byl po 39 i bylam happy,teraz jest po 46-troszke przegieli, czy byla ogolna podwyzka i musze sie pogodzic ?

I tak miałaś szczęście, że kupiłaś za 46zł. Ja ostatnio dałam 53zł

[kate3388]

Dostaje zawsze od gina recepte na 3-4blistry wiec te 7 zlotych robi mi roznice,bo 4 opakowania to prawie nowy YAZ...a po co mam przeplacac.

No nic znalazlam po 35,72 na swietokrzyskiej, uff bo juz sie przerazilam

a 53 to w ogole masakra...to najlepsze proszki dla mnie,nie chce ich zmieniac ale taka cena to jest roznica jak placilam na poczatku i 34...to prawie 20zł na OPAKOWANIU...

[karcik0]

Hej, mam pytanie: po jakim czasie tabletki na pewno zaczynaja dzialac? Na ulotce jest napisane, że od pierwszego dnia, ale mam watpliwosci. 6 dnia kochalam sie bez gumki, byl to jednak stosunek przerywany. Czy moge byc spokojna?

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez kate3388

Dostaje zawsze od gina recepte na 3-4blistry wiec te 7 zlotych robi mi roznice,bo 4 opakowania to prawie nowy YAZ...a po co mam przeplacac.

No nic znalazlam po 35,72 na swietokrzyskiej, uff bo juz sie przerazilam

a 53 to w ogole masakra...to najlepsze proszki dla mnie,nie chce ich zmieniac ale taka cena to jest roznica jak placilam na poczatku i 34...to prawie 20zł na OPAKOWANIU...

Nie wiem skąd taka różnica w cenie.

Parę miesięcy wcześniej w tej samej aptece kupiłam za 37. Gdy pani mi powiedziała, że 53 myślałam, że upadnę.

Najlepsze jest to, że nie mogłam odpisać recepty na następne miesiące bo wg farmaceutki muszę wszystkie opakowania wykupić w przeciągu miesiąca od daty wystawienia recepty.
Zdziwiło mnie to bo wcześniej jakoś mogłam tak zrobić i nie było problemów, a tu nagle takie coś.
Może ta babka mnie wkręcała by sprzedać jak najwięcej, a może to prawda. Sama już nie wiem.
Może wiecie jak naprawdę jest z tymi odpisami??

[kate3388]

Może po prostu spytaj swojego ginekologa,czy moze Ci napisac 3 opakowania na osobnych receptach? Moj zawsze pyta czy chce na jednej i wykupowac na raz czy moze wole na 2opakowania i na 1 czy moze kazde na osobnej.

Zeby nie miec wlasnie takich problemow.

Nie umiem Ci odpowiedziec,bo ja tylko raz tak odpisywalam i moglam w innej aptece.

[bura kocurka]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Nie wiem skąd taka różnica w cenie.

Parę miesięcy wcześniej w tej samej aptece kupiłam za 37. Gdy pani mi powiedziała, że 53 myślałam, że upadnę.

Najlepsze jest to, że nie mogłam odpisać recepty na następne miesiące bo wg farmaceutki muszę wszystkie opakowania wykupić w przeciągu miesiąca od daty wystawienia recepty.
Zdziwiło mnie to bo wcześniej jakoś mogłam tak zrobić i nie było problemów, a tu nagle takie coś.
Może ta babka mnie wkręcała by sprzedać jak najwięcej, a może to prawda. Sama już nie wiem.
Może wiecie jak naprawdę jest z tymi odpisami??

Ja nigdy nie mogłam odpisać tak, żeby mieć dłużej ważną receptę Pytałam się nawet farmaceutki - nie można tak robić. Odpis jest ważny do tej samej daty co recepta.

[Diablica z Tasmanii]

Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi

[DarkNoir]

Napisane przez bura kocurka

Ja nigdy nie mogłam odpisać tak, żeby mieć dłużej ważną receptę Pytałam się nawet farmaceutki - nie można tak robić. Odpis jest ważny do tej samej daty co recepta.

Pierwsze słyszę, zawsze jak brałam odpis to był ważny miesiąc od daty wystawienia...

[Macarena88]

A mi różnie w aptece mówili: raz było tak, a raz inaczej. Dlatego teraz za każdym razem się pytam

[Lea_ny]

Napisane przez bura kocurka

Ja nigdy nie mogłam odpisać tak, żeby mieć dłużej ważną receptę Pytałam się nawet farmaceutki - nie można tak robić. Odpis jest ważny do tej samej daty co recepta.

To dziwne, bo mi lekarz kiedyś powiedział, że jak zapisze mi 3 opakowania tabletek anty, to że recepta będzie ważna przez te 3 miesiące (wiec spokojnie mogę sobie odbierać jedno opakowanie na miesiąc), bo z takimi prochami jest inaczej, niż ze "zwykłymi" lekami - i faktycznie zawsze tak robiłam (w różnych aptekach) i nikt nigdy nie robił żadnych problemów

[Diablica z Tasmanii]

Mnie to też zdziwiło. Nigdy nie miałam problemów z odpisem, aż do tej pory.
Raz odpisywałam sobie tabsy przez 3 miesiące, mimo iż recepta była z datą wystawiania.

Może
zmieniły się przepisy, bo jak ostatnio zapisywałam sie po receptę, babka mnie poinformowała, że koniecznie muszę ją odebrać z rejestracji tego samego dnia co ją lekarz wypisał.
Tłumaczyła sie zmianą zasady wypisywania i wydawania recept.

[DarkNoir]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Mnie to też zdziwiło. Nigdy nie miałam problemów z odpisem, aż do tej pory.
Raz odpisywałam sobie tabsy przez 3 miesiące, mimo iż recepta była z datą wystawiania.

Może
zmieniły się przepisy, bo jak ostatnio zapisywałam sie po receptę, babka mnie poinformowała, że koniecznie muszę ją odebrać z rejestracji tego samego dnia co ją lekarz wypisał.
Tłumaczyła sie zmianą zasady wypisywania i wydawania recept.

A ja ostatnio doznałam szoku nie mogłam przyjśc na wizytę więc zadzwoniłam, by wypisano mi receptę, którą odbiorę danego dnia. Odebrałam i kilka dni później poszłam na wizytę (badanie po leceniu nadżerki) a położna mi powiedziała, że nie można tak robić. Jeśli recepta została wypisana bez wizyty to w tym samym miesiącu nie mogę się umówić na wizytę...
Zwariować można a co jakbym nagle na coś zachorowała?

[wlochata]

Dziewczyny ratujcie! Kompletnie nie wiem co mam zrobić! Otóż przy sprzątaniu dzisiejszej szuflady z lekami zauważyłam jedną jasnoróżową tabletkę, nie przypominam sobie żebym pomijała jakąkolwiek w ostatnim czasie ale jednak ta tabletka jest, no i musiałam ją zapomnieć ponieważ mi wypadła i musiałam pomyśleć, że brałam... Co mam teraz robić? Czy jest duże prawdopodobieństwo, że zajdę w ciąże?

[DarkNoir]

Napisane przez wlochata

Dziewczyny ratujcie! Kompletnie nie wiem co mam zrobić! Otóż przy sprzątaniu dzisiejszej szuflady z lekami zauważyłam jedną jasnoróżową tabletkę, nie przypominam sobie żebym pomijała jakąkolwiek w ostatnim czasie ale jednak ta tabletka jest, no i musiałam ją zapomnieć ponieważ mi wypadła i musiałam pomyśleć, że brałam... Co mam teraz robić? Czy jest duże prawdopodobieństwo, że zajdę w ciąże?

A wiesz z jakiego dnia jest ta tabletka? I na jakim dniu jesteś teraz?

[bura kocurka]

Napisane przez DarkNoir

A ja ostatnio doznałam szoku nie mogłam przyjśc na wizytę więc zadzwoniłam, by wypisano mi receptę, którą odbiorę danego dnia. Odebrałam i kilka dni później poszłam na wizytę (badanie po leceniu nadżerki) a położna mi powiedziała, że nie można tak robić. Jeśli recepta została wypisana bez wizyty to w tym samym miesiącu nie mogę się umówić na wizytę...
Zwariować można a co jakbym nagle na coś zachorowała?

No bez jaj...jak to nie możesz się zapisać do lekarza? Bo co....kto Ci niby ma zabronić? Masz potrzebę, to idziesz...po to są lekarze i ten cały NFZ Ja bym się nie przejmowała jakimś bzdurnym gadaniem położnej

[DarkNoir]

Napisane przez bura kocurka

No bez jaj...jak to nie możesz się zapisać do lekarza? Bo co....kto Ci niby ma zabronić? Masz potrzebę, to idziesz...po to są lekarze i ten cały NFZ Ja bym się nie przejmowała jakimś bzdurnym gadaniem położnej

Jej chyba chodziło o to, że NFZ zezwala na jedną wizytę miesięcznie z wypisaniem recepty na tabletki. Mimo wszystko wyśmiałam ją i poprosiłam czy może lekarza zapytać czy mnie przyjmie, oczywiście zgodził się bez problemu

[aga_tka_2]

Ostatnio kupowałam YAZ , bo mam zacząć je brać za 2 miesiące (teraz biorę OC 35) i kupiłam dopiero w 3 aptece za 39 zł bo w dwóch wcześniejszych ich cena wynosiła 49 i 55 zł.

[karcik0]

Dziewczyny, prosze odpowiedzcie mi, już wariuje z tego strachu, a nie wiem czy jest sie w sumie o co bac

[Atusiaczek]

Ja mam problem Wczoraj zapomniałam 20 tabletki i teraz od razu ją wzięłam, jednak przeczytałam teraz, że mogłam tej tabletki nie brać tylko od razu przerwę zrobić... Czy pomimo tego, że wzięłam tą tabletkę mogę zrobić przerwę czy muszę teraz połączyć opakowania?

[Alliee]

Ps. dziewczyny u mnie wszystko w porządku. Dostałam okres na 2 białej tabletce ! Apropos cen to swoje pierwsze opakowanie kupiłam za 53 złote , cena mnie przeraziła , znalazłam teraz w innej aptece drugie za 46 . Może to też zależy od wielkości miasta , bo widzę ,że w stolicy są po 30 coś , szkoda..