Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[april:)]

Napisane przez Marti18

[U][SIZE=2]Znaczy czy pewna to raczej być nie mogę bo w tych lekach to dobra nie jestem. Tylko się tym trochę interesuje. Znam po prostu na pamięć schemat stosowania leku Yaz (24+4).

Ulotkę to i ja znam praktycznie na pamięć
Nurtuje mnie jednak to co w ulotce jasno nie jest napisane Bo skoro tylko gdy w pierwszym tyg zapomni się tabletki, a wcześniej odbyło się stosunek, to należy skontaktować się z lekarzem, to w takim razie zapomnienie w pozostałych tygodniach nie wpływa na stosunki odbyte przed zapomnianą tabletką? I dlaczego w takim razie w ulotce jest napisane, że największe ryzyko zajścia w ciążę jest przy zapomnianej tabletce w 1 rzędzie lub pod koniec opakowania-dwa ostatnie rzędy? Czy jest ktoś w stanie mi to wytłumaczyć?

[adakowalska009]

ja też dołączam do wątku yaz;]
to moje pierwsze tabletki, wzięłam dopiero dwie..
okres jak był obfity tak jest, ale..choć wiem, że to normalne miałam kłucie w sercu i w nocy było mi bardzo niedobrze.
Wiem, że to jeden ze skutków ubocznych(najbardziej obawiam się przyrostu masy;/)
zastanawiam się, choć w ulotce jest napisane że to nie ma wpływu czy przyjmujemy na czczo tabletkę czy nie...ale może jednak, kiedy coś zjem i w żołądku nie będzie pusto przestane mieć mdłości?

[Rossi]

Napisane przez adakowalska009

Wiem, że to jeden ze skutków ubocznych(najbardziej obawiam się przyrostu masy;/)
zastanawiam się, choć w ulotce jest napisane że to nie ma wpływu czy przyjmujemy na czczo tabletkę czy nie...ale może jednak, kiedy coś zjem i w żołądku nie będzie pusto przestane mieć mdłości?

Akurat wg. mojego gina te tabletki nie powinny powodować przyrostu masy (Zatrzymywania sie wody w organiźmie) i ja póki co nie narzekam
Spróbuj coś zjeść przed zażyciem tabl. ja nie czuję żadnych mdłości a zażywam po śniadaniu.

Mam jednak problem i chciałabym się Was poradzić: drugi miesiąc czekam na krwawienie z odstawienia i nic. Ostatnio było tylko lekkie brązowe plamienie, jutro mam zacząć nowe opakowanie i również nie dostałam krwawienia... nie wiem czy kupować następne opakowanie czy zrobić przerwę, czy nie rozreguluję tylko organizmu?? Wizytę u gina mam dop. 19maja i nie da rady wcześniej. Aaa i miesiąc temu test ciążowy negatywny no i wcześniej dostawałam normalne krwawienie a ostatnie z nich było bardzo, bardzo obfite i kolejnego nie dostałam (tabletki zażywam od lipca 2009)

[Marwari]

Napisane przez Rossi

Akurat wg. mojego gina te tabletki nie powinny powodować przyrostu masy (Zatrzymywania sie wody w organiźmie) i ja póki co nie narzekam
Spróbuj coś zjeść przed zażyciem tabl. ja nie czuję żadnych mdłości a zażywam po śniadaniu.

Mam jednak problem i chciałabym się Was poradzić: drugi miesiąc czekam na krwawienie z odstawienia i nic. Ostatnio było tylko lekkie brązowe plamienie, jutro mam zacząć nowe opakowanie i również nie dostałam krwawienia... nie wiem czy kupować następne opakowanie czy zrobić przerwę, czy nie rozreguluję tylko organizmu?? Wizytę u gina mam dop. 19maja i nie da rady wcześniej. Aaa i miesiąc temu test ciążowy negatywny no i wcześniej dostawałam normalne krwawienie a ostatnie z nich było bardzo, bardzo obfite i kolejnego nie dostałam (tabletki zażywam od lipca 2009)

do wizyty u gina bierz
może będziesz musiała zmienić tabletki, bo organizmowi nie do końca pasuje tylko 4 dniowy brak hormonów.

[Rossi]

Dzięki Marwari zatem najprawdopodobniej to będzie moje ostatnie opakowanie Yaz.
Dziwi mnie to, że było wszystko fajnie a tu nagle... no i moja cera też nie ma się najlepiej a zależało mi na poprawie. Taka stara a twarz jak nastolatka

[mandarynka88]

Witam. Ja jestem nowa na tym forum i cieszę się ,że znalazłam taki temat Ja brałam yaz rok i dwa miesiące. Rewelacyjne były-piersi urosły, cera zrobiła się ładniejsza, waga pozostała bez zmian. Nie miałam żadnych skutków ubocznych. Ale ostatnie trzy miesiące źle się czułam. Miałam coś w stylu ostrego zapalenia stawów. W końcu znalazłam się z szpitalu. Okazało się , że nabawiłam się rumienia guzowatego najprawdopodobniej od tych tabletek Efekt jest taki ,że teraz prawdopodobnie nie będę mogła stosować żadnych tabletek anty A i jeszcze gdy zaczynałam je brać libido mi nie spadło ale gdy teraz musiałam z nich zrezygnować to znacząco wzrosło))

[trzaska]

Hej.
Kiedyś już pytałam was o to... również inne dziewczyny nawet kilka stron wcześniej miały ten sam problem. Generalnie sprawa wygląda tak ze jednego dnia wzięłam o jedna tabletkę za dużo. Wiadomo nic sie nie stalo ale tej jednej tabletki zabraknie. Mam pytanie ponieważ mam specjalne zapasowe pudełko wiec spokojnie mogłabym uzupełnić brak tabletki tego 24dnia. Jednak zastanawiam sie czy jest sens marnowania opakowania. Bo przyszła mi taka myśl ze skoro yasminelle maja ten sam skład chemiczny co yaz i bierze się tam o 3 tabletki mniej robi 7 dniowa przerwe i jest ok. to może jak nie wezmę ostatniej tabletki zrobie 4dniowa przerwe i zaczne brac dalej to sie nic nie stanie??

jestem gotowa uzupelnic ta brakujaca tabletke... ale moze to nie jest az tak potrzebne? generalnie przyjmowalam tabletki praktycznie co do minuty zero poślizgu no oprocz tego ze jednego dnia dawka byla podwojna...

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez trzaska

Hej.
Kiedyś już pytałam was o to... również inne dziewczyny nawet kilka stron wcześniej miały ten sam problem. Generalnie sprawa wygląda tak ze jednego dnia wzięłam o jedna tabletkę za dużo. Wiadomo nic sie nie stalo ale tej jednej tabletki zabraknie. Mam pytanie ponieważ mam specjalne zapasowe pudełko wiec spokojnie mogłabym uzupełnić brak tabletki tego 24dnia. Jednak zastanawiam sie czy jest sens marnowania opakowania. Bo przyszła mi taka myśl ze skoro yasminelle maja ten sam skład chemiczny co yaz i bierze się tam o 3 tabletki mniej robi 7 dniowa przerwe i jest ok. to może jak nie wezmę ostatniej tabletki zrobie 4dniowa przerwe i zaczne brac dalej to sie nic nie stanie??

jestem gotowa uzupelnic ta brakujaca tabletke... ale moze to nie jest az tak potrzebne? generalnie przyjmowalam tabletki praktycznie co do minuty zero poślizgu no oprocz tego ze jednego dnia dawka byla podwojna...

wydaje mi się, że ten post : https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=771 gdzie odpowiadałam na ten sam problem jest jasną odpowiedzią na Twoje wątpliwości

tak, nic się nie stanie jak nie uzupełnisz tej ostatniej tabletki - możesz skończyć opakowanie dzień wcześniej - tj. dzień wcześniej przejść do tabletek placebo

[mimisia00]

Hej, ja jestem w połowie opakowania YAZ'u to moje pierwsze tabletki i głównie przepisane po to by złagodzić to w jaki sposób przechodzę okres- mam zespół bolesnego miesiączkowania. Problem w tym, że wcześniej czułam się dobrze, a teraz tak jak adakowalska009 mam nudności- a trochę to jednak uciążliwe jest. Wiem, że na ulotce napisane jest że zdarza się to większości kobiet. Ale chciałam zapytać jak to jest u WAS? Może macie jakieś rady by to złagodzić? O ile dodatkowo tabletki pomagają mi przejść przez okres praktycznie bezboleśnie w porównaniu z tym przez co przechodziłam wcześniej, zabezpieczają przed ciążą, dobrze się czuję po nich tylko te nudności...

[adakowalska009]

Napisane przez mandarynka88

Miałam coś w stylu ostrego zapalenia stawów. W końcu znalazłam się z szpitalu. Okazało się , że nabawiłam się rumienia guzowatego najprawdopodobniej od tych tabletek Efekt jest taki ,że teraz prawdopodobnie nie będę mogła stosować żadnych tabletek anty

no to zaczynam się obawiać.

[kikolina]

czy któraś z Was podczas brania yazu miała wysokie ciśnienie dolne (102)?
od paru dni głowa mi pęka, dziś przy mierzeniu ciśnienia zrobiłam duże oczy i nie wiem czy to może być skutkiem tabsów...

[nikczemna]

Mam pytanie W połowie lipca prawdopodobnie będę mieć dosyć poważną operację. Wiem, że powinnam wcześniej odstawić tabletki. W tej chwili zostało mi 3 tygodnie aktualnego opakowania (ok 27 maja powinnam je skończyć). Zastanawiam się więc, czy mogę po nim wziąć następne (wtedy kończyłabym je ok 20-21 czerwca).
Pytam się o to dlatego, że operacja nie jest 100% pewna, dopiero w czerwcu mogę pojechać na konsultacje i się upewnić. Nie chciałabym więc odstawiać ich bez sensu ani zbyt szybko(tym bardziej, że po operacji może mnie i mojego miłego czekać kilka miesięcy przymusowej abstynencji. A chociaż jestem gotowa je odstawić wcześniej dla pewności, że operacja nie będzie mieć powikłań, to jednak nie chcę też odstawiać ich wcześniej, jeśli nie muszę

[anulcia_88]

Napisane przez kikolina

czy któraś z Was podczas brania yazu miała wysokie ciśnienie dolne (102)?
od paru dni głowa mi pęka, dziś przy mierzeniu ciśnienia zrobiłam duże oczy i nie wiem czy to może być skutkiem tabsów...

W ulotce jest napisene, że możed powoować podwyższone ciśnienie. Ja np. mam tak, że przed wizytą u gina położna zawsze mierzy mi ciśnienie i zawsze mam podwyższone..., a w przypadku gdy idę do alergologa (też mierzy mi ciśnienie) i jest ok. Po prostu gin tak na mnie działa

Napisane przez nikczemna

Mam pytanie W połowie lipca prawdopodobnie będę mieć dosyć poważną operację. Wiem, że powinnam wcześniej odstawić tabletki. W tej chwili zostało mi 3 tygodnie aktualnego opakowania (ok 27 maja powinnam je skończyć). Zastanawiam się więc, czy mogę po nim wziąć następne (wtedy kończyłabym je ok 20-21 czerwca).
Pytam się o to dlatego, że operacja nie jest 100% pewna, dopiero w czerwcu mogę pojechać na konsultacje i się upewnić. Nie chciałabym więc odstawiać ich bez sensu ani zbyt szybko(tym bardziej, że po operacji może mnie i mojego miłego czekać kilka miesięcy przymusowej abstynencji. A chociaż jestem gotowa je odstawić wcześniej dla pewności, że operacja nie będzie mieć powikłań, to jednak nie chcę też odstawiać ich wcześniej, jeśli nie muszę

Myślę, że możesz je brać do czerwca, skoro i tak nie jest pewnien termin tej operacji. A jak będziesz na konsultacjach u lekarza to zapytaj się czy musisz przerywać antykoncepcję w trakcie operacji bo być może nie jest to konieczne

[karoolaaa]

Pytanie do dziewczyn z Lublina Gdzie najtaniej dostane Yaz?

[Rossi]

nikczemna ja też chyba bym brała ale zależy jaka to operacja no i wolałabym się jednak poradzić jakiegokolwiek lekarza.

Ja dostałam jednak krwawienie z odstawienia, w pierwszym dniu nowego blistra. Jest bardzo ale to bardzo obfite i ze skrzepami, zużywam paczkę podpasek dziennie. Po dwóch dniach mam zawroty głowy, czuje się słabo dwa opakowania temu też tak miałam, potem nic teraz znowu mega krwawienie. To chyba nie jest normalne??

[Patitek_]

mam takie pytanie otóż:

jakimś cudem pomyliły mi się dni...a dokładnie we wtorek myślałam że jest środa i że we wtorek wzięłam tabletkę poniedziałkową...ponieważ wtorkowa tabletka była dniem 21 to według instrukcji przeszłam bezpośrednio do białych...po czym oprzytomniałam że wcale się nie pomyliłam z tabletkami i brałam dobrze...pytanie co powinnam zrobić i kiedy w takim wypadku spodziewać się okresu?

[Marwari]

Napisane przez Patitek_

mam takie pytanie otóż:

jakimś cudem pomyliły mi się dni...a dokładnie we wtorek myślałam że jest środa i że we wtorek wzięłam tabletkę poniedziałkową...ponieważ wtorkowa tabletka była dniem 21 to według instrukcji przeszłam bezpośrednio do białych...po czym oprzytomniałam że wcale się nie pomyliłam z tabletkami i brałam dobrze...pytanie co powinnam zrobić i kiedy w takim wypadku spodziewać się okresu?

teraz juz bierz białe dalej, a te które zostały w opakowaniu zostaw sobie na jakieś biegunki, wymioty itp. a okres pewnie będzie wtedy kiedy zwykle masz w trakcie brania białych.

[Patitek_]

dzięki bardzo

[iga8891]

Witam
Mam taki mały dylemat
Czy jest możliwe żebym była w ciąży, jeśli nie wzięłam jednej tabletki o czasie. Tzn. z reguły biorę ok 22. Jednak w weekend miałam trochę innych zajęć i brałam ciut inaczej. W sobotę chyba ok 20 a w niedzielę wzięłam ok 24. W poniedziałek niestety zapomniałam i wzięłam dopiero po 8 rano. W sobotę kochałam się z moim chłopakiem. Czyli niby nie minęło 12 godzin ale czy ochrona się nie zmniejszyła? Na test jeszcze za wcześnie a ja nie mogę sobie wybaczyć, że zapomniałam :/


---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:44 ----------

Napisane przez nikczemna

Mam pytanie W połowie lipca prawdopodobnie będę mieć dosyć poważną operację. Wiem, że powinnam wcześniej odstawić tabletki. W tej chwili zostało mi 3 tygodnie aktualnego opakowania (ok 27 maja powinnam je skończyć). Zastanawiam się więc, czy mogę po nim wziąć następne (wtedy kończyłabym je ok 20-21 czerwca).
Pytam się o to dlatego, że operacja nie jest 100% pewna, dopiero w czerwcu mogę pojechać na konsultacje i się upewnić. Nie chciałabym więc odstawiać ich bez sensu ani zbyt szybko(tym bardziej, że po operacji może mnie i mojego miłego czekać kilka miesięcy przymusowej abstynencji. A chociaż jestem gotowa je odstawić wcześniej dla pewności, że operacja nie będzie mieć powikłań, to jednak nie chcę też odstawiać ich wcześniej, jeśli nie muszę

Ja być może również będę miała zabieg chirurgiczny i już moja gin uprzedziła mnie że przed mam przestać brać ale nic nie mówiła o jakimś konkretnym czasie. A po operacji od razu mogę wrócić, chyba że lekarz który wykonuje zabieg powie że mam zrobić inaczej więc spokojnie możesz brać
Gin nie mówiła że muszę przestać na końcowej tabletce. Powiedziała tylko że jak nagle przerwę to mogę spodziewać się krwawienia. Najwyżej zostanie Ci trochę opakowanie na wszelki wypadek jakbyć na przykład była chora i musiała zażyć drugą tabletkę (np wymioty itp)

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez iga8891

Witam
Mam taki mały dylemat
Czy jest możliwe żebym była w ciąży, jeśli nie wzięłam jednej tabletki o czasie. Tzn. z reguły biorę ok 22. Jednak w weekend miałam trochę innych zajęć i brałam ciut inaczej. W sobotę chyba ok 20 a w niedzielę wzięłam ok 24. W poniedziałek niestety zapomniałam i wzięłam dopiero po 8 rano. W sobotę kochałam się z moim chłopakiem. Czyli niby nie minęło 12 godzin ale czy ochrona się nie zmniejszyła? Na test jeszcze za wcześnie a ja nie mogę sobie wybaczyć, że zapomniałam :/
[COLOR=Silver]

Jeśli się spóźniłaś mniej niż 12 godzin to nie ma powodów do obaw, jesteś zabezpieczona. W twoim przypadku wszystko jest w porządku

[witch_18]

Ja teraz mam zacząć brać Yaz w związku z czym mam pytanie do Olsztynianek jeśli takowe tutaj są - w jakiej aptece mogę dostać je najtaniej?

[Lola13]

I ja od połowy maja zaczynam łykać Yaz I pytanko do Warszawianek - w której aptece można tanio kupić te tableteczki? piszcie ile płacicie

[Marwari]

Napisane przez witch_18

Ja teraz mam zacząć brać Yaz w związku z czym mam pytanie do Olsztynianek jeśli takowe tutaj są - w jakiej aptece mogę dostać je najtaniej?

Napisane przez Lola13

I ja od połowy maja zaczynam łykać Yaz I pytanko do Warszawianek - w której aptece można tanio kupić te tableteczki? piszcie ile płacicie

jest oddzielny wątek o tabletkach, gdzie i za ile
Warszawa tam jest na pewno, a Olsztyn to nie wiem...

[adakowalska009]

a czy można wrzucić linka do tego gdzie tanio kupić tabletki ogólnie w Polsce nie tylko Warszawie czy Olsztynie? jakoś znaleźć nie mogę...

powiedzcie mi proszę, jak to jest z trądzikiem? ogólnie zawsze miałam z nim problem. Po tabletkach miało być lepiej(yaz to moje pierwsze, zaczęłam drugi tydzień brania) i.. pojawiają się wciąż i wciąż nowe wypryski. Kiedy wam minęło? ginekolog powiedział mi, że powinnam wybrać dwa opakowania aby zobaczyć, czy mi odpowiadają. Więc się nie poddaję. Okres zamienił się w gęste ciemnobrązowe plamienie...czekam na dzień bez wkładki..;/

[Rossi]

adakowalska - ja kupuję za cenę 39,99zł w małej miejscowości 30km od Bielska-Białej
co do trądziku to ja również miałam wysyp przez pierwsze 2opakowania potem już lepiej.

Niestety ja mam okropne krwawienie o ile nie nazwać tego krwotokiem ze skrzepami (tampona przelało mi w sklepie po godzinie tak, że miałam mega plame na spodniach, podpaski zmieniam co chwile i czuje sie troche słabiej Szukam ginekologa ale nie mogę znaleźć kogoś kto dzis przyjmuje (sobota) więc zostaje mi chyba tylko pogotowie nie wiem co sie dzieje...

[niedowaga]

Napisane przez mimisia00

Hej, ja jestem w połowie opakowania YAZ'u to moje pierwsze tabletki i głównie przepisane po to by złagodzić to w jaki sposób przechodzę okres- mam zespół bolesnego miesiączkowania. Problem w tym, że wcześniej czułam się dobrze, a teraz tak jak adakowalska009 mam nudności- a trochę to jednak uciążliwe jest. Wiem, że na ulotce napisane jest że zdarza się to większości kobiet. Ale chciałam zapytać jak to jest u WAS? Może macie jakieś rady by to złagodzić? O ile dodatkowo tabletki pomagają mi przejść przez okres praktycznie bezboleśnie w porównaniu z tym przez co przechodziłam wcześniej, zabezpieczają przed ciążą, dobrze się czuję po nich tylko te nudności...

ja nudności też miałam tak gdzieś przy 1-2 opakowaniu, do tego bóle w górnej części brzucha, ale po tym czasie przeszło więc myślę że możesz jeszcze trochę pobrać i zobaczyć czy poczujesz się lepiej.
do tej pory natomiast (a biorę już prawie rok) mam dość bolesne miesiączki więc z tym masz dobrze

Napisane przez witch_18

Ja teraz mam zacząć brać Yaz w związku z czym mam pytanie do Olsztynianek jeśli takowe tutaj są - w jakiej aptece mogę dostać je najtaniej?

Witaj, ja kupuję swoje tabletki w aptece na ul. Kajki 5 (apteka familijna) za ok. 39,5zł. nie wiem czy jest to najtaniej w Olsztynie ale ja tu kupuję bo po prostu mam najbliżej a z tego co pamiętam to chyba jeszcze podobna cena lub nawet odrobinę niższa była w aptece w tesco ale to było rok temu więc musiałabyś sprawdzić. Najlepiej pochodzić po najbliższych aptekach i popytać i wtedy wybrać najlepsza cene
pamiętam że za swoje pierwsze tabletki dałam ok. 50zł bo byłam żółtodziobem i nie zapytałam o cene - nie przypuszczałam ze aż tak mogą się różnić w innych aptekach:P

[tiruri]

cześć dziewczyny
z tego co czytałam kilka stron wcześniej to w wawie najtaniej na świętokrzyskiej...
Mam do Was pytanie właśnie gin przepisał mi Yaz, natomiast wcześniej przez miesiąc brałam Yannine musiałam przestać bo przez okragły miesiąc miałam okres, a czytając na forach to mają one chyba podobne działania...
Czy może któras z was brała przed Yaz, Yannine??? Trochę się boje teraz bo jak czytam co piszecie o krwawieniu i tak dalej to aż mam gęsią skórkę...
Dodam ze gin przepisał mi jedne i drugie tabletki na podstawie szczegółowych badań (6 dni w szpitalu).

[witch_18]

Napisane przez Rossi

adakowalska - ja kupuję za cenę 39,99zł w małej miejscowości 30km od Bielska-Białej
co do trądziku to ja również miałam wysyp przez pierwsze 2opakowania potem już lepiej.

Mam nadzieję,że mnie to ominie,bo akurat udało mi się zapanować nad cerą

Napisane przez Marwari

jest oddzielny wątek o tabletkach, gdzie i za ile
Warszawa tam jest na pewno, a Olsztyn to nie wiem...

Właśnie w tamtym wątku Olsztyna zabrakło

Napisane przez niedowaga

Witaj, ja kupuję swoje tabletki w aptece na ul. Kajki 5 (apteka familijna) za ok. 39,5zł. nie wiem czy jest to najtaniej w Olsztynie ale ja tu kupuję bo po prostu mam najbliżej a z tego co pamiętam to chyba jeszcze podobna cena lub nawet odrobinę niższa była w aptece w tesco ale to było rok temu więc musiałabyś sprawdzić. Najlepiej pochodzić po najbliższych aptekach i popytać i wtedy wybrać najlepsza cene
pamiętam że za swoje pierwsze tabletki dałam ok. 50zł bo byłam żółtodziobem i nie zapytałam o cene - nie przypuszczałam ze aż tak mogą się różnić w innych aptekach:P

Dziękuję za odpowiedź W aptekach DOZ są za 40zł z groszami,więc w sumie niewielka różnica,a ich aptekę mam bliżej

[martunia29]

Hej!

Mam taki spory problem. Biore tabletki YAZ i kiedy juz mialam konczyc brac jasnorozowe tabletki (jest ich 21) zorientowalam sie ze zostala jedna za duzo, co oznacza ze kiedys zapomnialam jednej tabletki. Wzielam wiec ta jedna tabletke nastepnego dnia (kiedy juz powinnam brac biale tabletki placebo), a wszystko sie opoznilo o 1 dzien. Nowe opakowanie tez zaczelam 1 dzien pozniej niz zwykle. A problem jest taki ze z chlopakiem uprawialismy seks w czasie brania tabletek placebo. Glupie to bylo, ale jakie jest ryzyko ciazy? Po jakim czasie moga byc jakies pierwsze objawy?

Dziekuje Wam za pomoc

[ohhwee86]

witajcie!
biore yaz codziennie o godzinie 20
w piatek wzielam 2ga tabletke 3go opakowania, normalnie o 20,po czym ok godziny 23.30 zaczelam wymiotowac,dopadla mnie grypa jelitowa.
W ulotce jest napisane zeby w takich sytuacjach postepowac tak,jak w przypadku pominiecia tabletki.
niestety po calych tych rewolucjach zasnelam i nie wzielam tabletki w ciagu 12 godzin tylko w ciagu 14, czyli ryzyko ciazy jest tym bardziej,ze doszlo do stosunku,niestety cholera jasna
teraz te 12 godzin liczyc od wymiotow czy od tej stalej godziny, o ktorej biore pigulki.

wczoraj byla niestety sobota,zaden lekarz nie chcial mnie przyjac,albo nie odbieral telefonu,zaczynam panikowac i jestem wsciekla na siebie...

myslicie,ze od tej 20 do 23.30 cos juz tam sie wchlonelo??