Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[kat123]

Napisane przez adakowalska009

badanie ginekologiczne było.
pierwszy lekarz-wywiad, badanie gin,
drugi-brak wywiadu, brak badania
trzeci-wywiad, badanie gin
czwarty-brak wywiadu badanie gin. gdybym nie powiedziała, że jestem dziewicą władowałby mi wziernik.

dramat.
swoją drogą co mi po badaniu ginekologicznym palcem? bo dwa ledwo wchodzą.. ah.
jak idę prywatnie to czym ta wizyta się różni? na czym polega badanie?

to, że lekarz wyczuje jakieś zmiany, z tego co wiem czy na przykład nie masz powiększonego któregoś jajnika i takie tam. Ja jak chodziłam na kasę to się niczym badanie nie różniło od tego jak chodzę teraz prywatnie, poza warunkami w jakich jestem badana czyli standardowo: badanie ginekologiczne najpierw "ręczne", potem wziernik, cytologia, wywiad w międzyczasie i mini diagnoza


a tak w ogóle wiecie co? Wzięłam ten YAZ wczoraj, a teraz czekam czy coś się stanie (pamiętam, że jak wzięłam pierwszy cilest to dostałam takich mdłości, że masakra)

[agi366]

Witam

Spoznilam sie z 6 tabletka Yaz'u. :/ Spóźnienie wynosiło 13... max 14h. Kochałam się z chłopakiem w tygodniu poprzedzającym.. a spozniona tabletka jest z pierwszego tygodnia, wiec patrzac do ulotki to mam problem... Tabletki biorę od roku.

Czy ktoras z Was dziewczyny miala podobny problem?
Czy te 13,14 h to czas którego powinnam sie obawiac? (słyszałam opinie ze w przypadku yazu problem zaczyna sie kolo 20h... nie wiem czy to nie plotki)

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez agi366

Witam

Spoznilam sie z 6 tabletka Yaz'u. :/ Spóźnienie wynosiło 13... max 14h. Kochałam się z chłopakiem w tygodniu poprzedzającym.. a spozniona tabletka jest z pierwszego tygodnia, wiec patrzac do ulotki to mam problem... Tabletki biorę od roku.

Czy ktoras z Was dziewczyny miala podobny problem?
Czy te 13,14 h to czas którego powinnam sie obawiac? (słyszałam opinie ze w przypadku yazu problem zaczyna sie kolo 20h... nie wiem czy to nie plotki)

Chodzi głównie o porę dnia, a nie o dokładną godzinę

[agi366]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Chodzi głównie o porę dnia, a nie o dokładną godzinę

Zykle biorę o 9 .. 10 rano... a wczoraj wzięłam o 23

[kat123]

A ja mam takie pytanie: skoro białe tabletki to placebo, to po co je w ogóle brać? Nie lepszym rozwiązaniem byłoby zrobienie 4-dniowej przerwy i niezaśmiecanie organizmu dodatkowymi, niepotrzebnymi składnikami tej tabletki???

Pytam, nie żeby z kimkolwiek polemizować, ale z czystej ciekawości dlaczego tak jest

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez kat123

A ja mam takie pytanie: skoro białe tabletki to placebo, to po co je w ogóle brać? Nie lepszym rozwiązaniem byłoby zrobienie 4-dniowej przerwy i niezaśmiecanie organizmu dodatkowymi, niepotrzebnymi składnikami tej tabletki???

Pytam, nie żeby z kimkolwiek polemizować, ale z czystej ciekawości dlaczego tak jest

Postaram się jakoś to wytłumaczyć Przy jednych tabasach robi się przerwę i niestety niektóre kobiety zapominają później o antykach i robią za długi odstęp czasu między jednym,a drugim opakowaniem. W yaz zostało to tak pomyślane, że kobieta nie przerywa zażywania leku, a więc nie zapomina o tych tabletkach
Tak mi to wytłumaczył mój gin

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

agi366 wydaje mi się, że nie masz powodu do niepokoju 13 godzin to jeszcze nie jest wielka tragedia zważywszy na to, ze regulrnie zażywasz tabsy

[kat123]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Postaram się jakoś to wytłumaczyć Przy jednych tabasach robi się przerwę i niestety niektóre kobiety zapominają później o antykach i robią za długi odstęp czasu między jednym,a drugim opakowaniem. W yaz zostało to tak pomyślane, że kobieta nie przerywa zażywania leku, a więc nie zapomina o tych tabletkach
Tak mi to wytłumaczył mój gin

tak myślałam czyli tak szczerze, to nie trzeba brać tych 4 tabletek -i dziwię się, że nie napisano o tym w ulotce

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez kat123

tak myślałam czyli tak szczerze, to nie trzeba brać tych 4 tabletek -i dziwię się, że nie napisano o tym w ulotce

No tak bo placebo nie mają żadnych aktywnych substancji

[kat123]

Dziewczyny, a jak wasze libido?

[kaktusica]

Napisane przez kat123

Dziewczyny, a jak wasze libido?

^^
baaaaardzo

[kat123]

Napisane przez kaktusica

^^
baaaaardzo

hihi to dobrze

obym ja mogła tak powiedzieć za niedługo bo cilest moje libido wykończył totalnie

[mimisia00]

Dziewczyny, a okres dostajecie od razu przy pierwszej tabletce placebo? No i ile trwa? Tyle ile bierzemy tabletki placebo tj 4 dni czy wiecej, czy to jednak kwestia indywidualna? To moje pierwsze opakowanie wiec żżera mnie ciekawość

[anulcia_88]

Napisane przez mimisia00

Dziewczyny, a okres dostajecie od razu przy pierwszej tabletce placebo? No i ile trwa? Tyle ile bierzemy tabletki placebo tj 4 dni czy wiecej, czy to jednak kwestia indywidualna? To moje pierwsze opakowanie wiec żżera mnie ciekawość

To zależy od oragnizmu. Ja mam np. na 1 pierwszej z nowego opakowania. I długość krwawienia również jest kwestią indywidualną...

[goszakokosza]

A ja mam pytanie. Co mogło spowodować pojawienie się krwawienia na 10 tabletce? Tabletki brałam regularnie, nie zażywałam nic obniżającego skuteczność. No i właśnie dziś dostałam lekkiego plamienia.

[kat123]

Napisane przez goszakokosza

A ja mam pytanie. Co mogło spowodować pojawienie się krwawienia na 10 tabletce? Tabletki brałam regularnie, nie zażywałam nic obniżającego skuteczność. No i właśnie dziś dostałam lekkiego plamienia.

długo bierzesz tabsy?

[goszakokosza]

Napisane przez kat123

długo bierzesz tabsy?

No właśnie biorę już od ponad roku Yaz i nigdy coś takiego mi się nie zdarzyło.

[lily92920]

Mam kilka pytan. Zadalm je tez na innym watku, ale moze tutaj bedzie lepiej.
Otoz tabletki Yaz biore od marca 2009 (czyli ponad rok). Moja pani lekarka w lutym podczas wizyty kontrolnej powiedziala mi o robieniu przerwy. Zaproponowala, by byla to miesieczna przerwa. Powiedzialam jej ze sie zastanowie. Powiedziala mi ze nie jest to konieczne, ale warto "odpoczac". Wczoraj podczas wieczornych rozmyslan doszlam do wniosku, ze moze i warto zrobic ta przerwe, ale mam kilka pytań. Jestem mniej wiecej w polowie opakowania, chce je dokonczyc, po czym zrobic ta przerwe...

Oto pytania:
1. Czy jak odstawie je na te 28 dni, to czy za rowne 28 moge spodziewac sie miesiaczki, podczas ktorej znowu wroce do Yazu? Zakladam, ze nie bede wspolzyc, wiec wszystko bedzie w tych sprawach prawidłowo.
2. Czy jak odstawie, to moge miec jakies skutki uboczne?
3. Czy jak wroce, to moge miec jakies skutki uboczne jak na poczatku, czy ich nie bedzie? (plamienia, pryszcze, bole brzucha itp.?)

Narazie tyle mi tyle przyszlo do glowy. Licze na szybka i dobra odpowiedz...
__________________

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez lily92920

Mam kilka pytan. Zadalm je tez na innym watku, ale moze tutaj bedzie lepiej.
Otoz tabletki Yaz biore od marca 2009 (czyli ponad rok). Moja pani lekarka w lutym podczas wizyty kontrolnej powiedziala mi o robieniu przerwy. Zaproponowala, by byla to miesieczna przerwa. Powiedzialam jej ze sie zastanowie. Powiedziala mi ze nie jest to konieczne, ale warto "odpoczac". Wczoraj podczas wieczornych rozmyslan doszlam do wniosku, ze moze i warto zrobic ta przerwe, ale mam kilka pytań. Jestem mniej wiecej w polowie opakowania, chce je dokonczyc, po czym zrobic ta przerwe...

Oto pytania:
1. Czy jak odstawie je na te 28 dni, to czy za rowne 28 moge spodziewac sie miesiaczki, podczas ktorej znowu wroce do Yazu? Zakladam, ze nie bede wspolzyc, wiec wszystko bedzie w tych sprawach prawidłowo.
2. Czy jak odstawie, to moge miec jakies skutki uboczne?
3. Czy jak wroce, to moge miec jakies skutki uboczne jak na poczatku, czy ich nie bedzie? (plamienia, pryszcze, bole brzucha itp.?)

Narazie tyle mi tyle przyszlo do glowy. Licze na szybka i dobra odpowiedz...
__________________

1. ciężko powiedzieć bo wiele kobiet po odstawieniu narzeka na rozregulowany cykl i czeka na miesiączkę troszkę dłużej (czasami trzeba pomóc jej luteiną np)
2. niewykluczone - głównie skutkiem ubocznym jest tu właśnie rozregulowanie cyklu
3. tak, możesz mieć - zwłaszcza, że przerwa krótka (wiele lekarzy nie poleca tak krótkich) i organizm może źle to przyjąć

[goszakokosza]

A czy jeśli pojawi się plamienie to zabezpieczenie jest zmniejszone?

[kat123]

Napisane przez goszakokosza

A czy jeśli pojawi się plamienie to zabezpieczenie jest zmniejszone?

wątpię jeśli brałaś tabletki regularnie, nie stosowałaś leków, które obniżają ich skuteczność to skuteczność powinna być zachowana. Chociaż ja jak mnie coś niepokoi to po prostu z TŻem używamy wtedy przez tydzień gumek -tak na wszelki wypadek (czyli uspokojenie nerwów)

[Marwari]

Napisane przez goszakokosza

A czy jeśli pojawi się plamienie to zabezpieczenie jest zmniejszone?

nie no chyba, że bierzesz antybiotyki albo leki obniżające skuteczność.

Napisane przez lily92920

Mam kilka pytan. Zadalm je tez na innym watku, ale moze tutaj bedzie lepiej.
Otoz tabletki Yaz biore od marca 2009 (czyli ponad rok). Moja pani lekarka w lutym podczas wizyty kontrolnej powiedziala mi o robieniu przerwy. Zaproponowala, by byla to miesieczna przerwa. Powiedzialam jej ze sie zastanowie. Powiedziala mi ze nie jest to konieczne, ale warto "odpoczac". Wczoraj podczas wieczornych rozmyslan doszlam do wniosku, ze moze i warto zrobic ta przerwe, ale mam kilka pytań. Jestem mniej wiecej w polowie opakowania, chce je dokonczyc, po czym zrobic ta przerwe...

Oto pytania:
1. Czy jak odstawie je na te 28 dni, to czy za rowne 28 moge spodziewac sie miesiaczki, podczas ktorej znowu wroce do Yazu? Zakladam, ze nie bede wspolzyc, wiec wszystko bedzie w tych sprawach prawidłowo.
2. Czy jak odstawie, to moge miec jakies skutki uboczne?
3. Czy jak wroce, to moge miec jakies skutki uboczne jak na poczatku, czy ich nie bedzie? (plamienia, pryszcze, bole brzucha itp.?)

Narazie tyle mi tyle przyszlo do glowy. Licze na szybka i dobra odpowiedz...
__________________

przerwa miesięczna jest kompletnie bez sensu, bo organizm tylko zgłupieje żeby to miało sens to absolutnym minimum są 3 miesiące, a najlepiej pół roku. Ja jak z pełną premedytacją odstawiałam na pół roku, to przez pierwszy miesiąc tak mnie wysypało na ramionach i plecach, że do dzisiaj mam od tego ślady
ja bym na Twoim miejscu przed rozważaniem odstawienia zrobiła badania krwi na ASPAT i ALAT i krzepnięcie i jeżeli wyniki będą ok to bym nie odstawiała, jeśli się dobrze po tych tabsach czujesz

[lily92920]

Lekarka powiedziala, ze miesieczna, aby sprawdzic czy krwawienie samo wystapi, czy proces jest odwracalny, ale widze, ze na zbiorczym nt. odstawiania tez odradzaja. Ostatnie badania wyszly dobrze. Czuje sie ok.

[Marwari]

Napisane przez lily92920

Lekarka powiedziala, ze miesieczna, aby sprawdzic czy krwawienie samo wystapi, czy proces jest odwracalny, ale widze, ze na zbiorczym nt. odstawiania tez odradzaja. Ostatnie badania wyszly dobrze. Czuje sie ok.

to ja bym nie odstawiała poza tym jedno krwawienie o niczym nie świadczy u mnie pierwsze krwawienie po odstawieniu przyszło tydzień spóźnione, więc nie tak źle. Za to następne się już w ogóle nie pojawiło
Ale ja nigdy nie miałam regularnych cykli i nawet przed tabsami okres przychodził, kiedy chciał, także nie jestem zbyt dobrym przypadkiem do porównań

[kat123]

A mnie mój gin przekonywał, że w ogóle nie trzeba robić przerw... Inni mówią, że co ileś tam lat trzeba. I pewnie można się o to kłócić w nieskończoność i nie będzie wiadomo kto ma rację :P

[DarkNoir]

Napisane przez kat123

A mnie mój gin przekonywał, że w ogóle nie trzeba robić przerw... Inni mówią, że co ileś tam lat trzeba. I pewnie można się o to kłócić w nieskończoność i nie będzie wiadomo kto ma rację :P

Ja biorę 4 lata i żaden gin mi przerwy nie radził robić.

[pate]

czesc dziewczyny..
biorac yaz dostawalam okres zawsze w piatek o 17.. podczas tego opakowania bralam idealnie wszystkie tabletki, o tej samej porze.. jednak w polowie musialam zazyc lek bisacodyl na rozwolnienie, jednak rozwolnienie mialo miejsce dopiero po 10h od zazycia tabletki, czy to moglo miec jakis wplyw na ich skutecznosc? bo martwie sie, gdyz okresu jeszcze nie ma

[lily92920]

Napisane przez Marwari

to ja bym nie odstawiała poza tym jedno krwawienie o niczym nie świadczy u mnie pierwsze krwawienie po odstawieniu przyszło tydzień spóźnione, więc nie tak źle. Za to następne się już w ogóle nie pojawiło
Ale ja nigdy nie miałam regularnych cykli i nawet przed tabsami okres przychodził, kiedy chciał, także nie jestem zbyt dobrym przypadkiem do porównań

Dzieki wielkie
Pomoglaś mi bardzo.


Ja wlasnie sie balam, ze jak odstawie to mi okres sie nie pojawi i bede musiala wziac cos na wywołanie... Nie bede robila przerwy w takim razie. A jeszcze przed wakacjami wykonam nowe badania.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez pate

czesc dziewczyny..
biorac yaz dostawalam okres zawsze w piatek o 17.. podczas tego opakowania bralam idealnie wszystkie tabletki, o tej samej porze.. jednak w polowie musialam zazyc lek bisacodyl na rozwolnienie, jednak rozwolnienie mialo miejsce dopiero po 10h od zazycia tabletki, czy to moglo miec jakis wplyw na ich skutecznosc? bo martwie sie, gdyz okresu jeszcze nie ma

Nic się nie martw, yaz wchłania się od 3 do 4 godzin

[lily92920]

Napisane przez pate

czesc dziewczyny..
biorac yaz dostawalam okres zawsze w piatek o 17.. podczas tego opakowania bralam idealnie wszystkie tabletki, o tej samej porze.. jednak w polowie musialam zazyc lek bisacodyl na rozwolnienie, jednak rozwolnienie mialo miejsce dopiero po 10h od zazycia tabletki, czy to moglo miec jakis wplyw na ich skutecznosc? bo martwie sie, gdyz okresu jeszcze nie ma

Przeciez tabsy sie wchalaniaja max do 4 godz.
I to, ze mialas okres o 17 nie oznacza ze zawsze juz bedzie o 17... Jestes organizmem, a nie jakas zaprojektowana maszyna...

[1981]

A ja tak mam. Niedziela godzina 11. Miesiąc w miesiąc. Zegarek można ustawiać.
Pozdrawiam Kobietki.