Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[niunia_05]

Błagam Was o pomoc. Nie wzielam 3 ostatnich rozowych tabletek z opakowania i 4 bialych. Czy jesli zaczne normalnie nowe opakowanie tak jak zawsze to czy moze sie udac ze w ciazy nie bede? To bardzo wazne. Proszę o radę.

[201610041047]

Napisane przez niunia_05

Błagam Was o pomoc. Nie wzielam 3 ostatnich rozowych tabletek z opakowania i 4 bialych. Czy jesli zaczne normalnie nowe opakowanie tak jak zawsze to czy moze sie udac ze w ciazy nie bede? To bardzo wazne. Proszę o radę.

a zrobiłaś jakąś przerwę? jeśli tak to ile dni?

[PinkSlip]

A do stosunku jakiegoś doszło? I kiedy?

[niunia_05]

Nie zrobilam. Nie wzielam 3 ostatnich rozowych i 4 bialych czyli calego ostatniego rządka. I nowe opakowanie zaczelam tak jak bym wziela wszystkie tabletki...nie wiem czy dobrze tlumacze mam nadzieje ze zrozumiesz.

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Tak do stosunku doszlo tak jakby na tych rozowych tabletkach ktorych nie wzielam.

[ojejka89]

mozesz byc w ciazy. teraz juz nic nie zrobisz, test 14 dni od stosunku. ahh i zabezpieczaj sie jeszcze przez tydzien

[201610041047]

Napisane przez niunia_05

Nie zrobilam. Nie wzielam 3 ostatnich rozowych i 4 bialych czyli calego ostatniego rządka. I nowe opakowanie zaczelam tak jak bym wziela wszystkie tabletki...nie wiem czy dobrze tlumacze mam nadzieje ze zrozumiesz.

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Tak do stosunku doszlo tak jakby na tych rozowych tabletkach ktorych nie wzielam.

jest szansa na ciążę ale pocieszę Cię że prawdopodobieństwo niewielkie, weź jak najszybciej tabletkę i następnego opakowania i zrób test. no i koniecznie napisz jak wyszedł!

[niunia_05]

Ale przeciez w innych tabletkach robi sie tą 7 dniowa przerwe prawda? i w moim przypadku wyszloby ze nie wzielam wlasnie tych 7 tabletek. Kurcze boje sie((

[anjax89]

wiem ze to banalne pytanie ale wole miec pewnosc... biore tabletki zazwyczaj o 16 i chce zmienic godzine przyjecia na ranek, jezeli jutro wezme w okolicach 9 i bede tak przyjmowac w kolejnych dniach to jestem calkowicie zabezpieczona czy dodatkowo cos stosowac?

[ojejka89]

Napisane przez niunia_05

Ale przeciez w innych tabletkach robi sie tą 7 dniowa przerwe prawda? i w moim przypadku wyszloby ze nie wzielam wlasnie tych 7 tabletek. Kurcze boje sie((

czy mi sie wydaje czy Ty chcesz z Yazu zrobic sobie Yasminelle? ;] byla juz tu jedna taka madra, fakt, logicznie rzecz biorac niby mozna, ja jednak bym nie ryzykowala...

[frikkk]

Napisane przez niunia_05

Nie zrobilam. Nie wzielam 3 ostatnich rozowych i 4 bialych czyli calego ostatniego rządka. I nowe opakowanie zaczelam tak jak bym wziela wszystkie tabletki...nie wiem czy dobrze tlumacze mam nadzieje ze zrozumiesz.

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Tak do stosunku doszlo tak jakby na tych rozowych tabletkach ktorych nie wzielam.

a jakim sposobem zorientowałaś się ,że nie wziełaś dopiero po 3 tabletce? rozumiem zapomnieć o 1 ale o 3..

[niunia_05]

No coz...zostaje mi czekac i zrobic test. Tylko czy mam nadal brac tabletki z nowego opakowania?

[irmusiek]

Napisane przez niunia_05

Ale przeciez w innych tabletkach robi sie tą 7 dniowa przerwe prawda? i w moim przypadku wyszloby ze nie wzielam wlasnie tych 7 tabletek. Kurcze boje sie((

skoro tu jest przerwa 4 dniowa, to wynika, że tak ma być ; ) nie można sobie zażywac lekarstw według własnego widzimisie ; ) np. starsze tabletki rigevidon mają 7 dniową przerwe ale zawierają więcej hormonów ; ) (nie wiem, jak jest z innymi nowszymi)

[201610041047]

te zawierają mniej hormonów. co prawda tyle samo co yasminelle przy których robi się przerwę 7 dni, dlatego uważam że prawdopodobieństwo ciąży jest, ale nie bardzo duże.

[Zapach deszczu]

witam i prosze o porade,
yaz biore od 9 miesiecy, krwawienie z odstawienia zawsze mialam miedzy 3, a 4 biala tabletka. wszystie tabletki zazylam prawidlowo, a jedak krwawienie nie pojawilo sie, dziwne jest tez to, ze czulam ze moj organizm przygotowuje sie do krwawienia ( mialam wypryski na twarzy itd). co powinnam zrobic? czemu tak sie stalo?

[Aniaa23]

a jak jest ze skutecznością YAZ, kochałam sie z moim facetem bez innego zabezpieczenia na 19 tabletce pierwszego opakowania czy już skuteczność jest duża?? nie skończył we mnie ale i tak mam pewne obawy, biorę je regularnie o tej samej godzinie, nie było wymiotów. to moje pierwsze tabletki po 4 miesiecznej przerwie w braniu tab.anty

[201701251209]

Napisane przez Zapach deszczu

witam i prosze o porade,
yaz biore od 9 miesiecy, krwawienie z odstawienia zawsze mialam miedzy 3, a 4 biala tabletka. wszystie tabletki zazylam prawidlowo, a jedak krwawienie nie pojawilo sie, dziwne jest tez to, ze czulam ze moj organizm przygotowuje sie do krwawienia ( mialam wypryski na twarzy itd). co powinnam zrobic? czemu tak sie stalo?

Na razie nic nie rób, tylko bierz dalej tabsy. Mówisz, że brałaś wszystko prawidłowo, więc nie masz co się martwić.
Czasami okres może nie przyjść, ot tak sam z siebie.
Jeśli 2 razy z rzędu nie wystąpi krwawienie, to wtedy jest możliwość ciąży i należy zgłosić się do gina.
Chyba o tym w ulotce nawet pisze.

Napisane przez Aniaa23

a jak jest ze skutecznością YAZ, kochałam sie z moim facetem bez innego zabezpieczenia na 19 tabletce pierwszego opakowania czy już skuteczność jest duża?? nie skończył we mnie ale i tak mam pewne obawy, biorę je regularnie o tej samej godzinie, nie było wymiotów. to moje pierwsze tabletki po 4 miesiecznej przerwie w braniu tab.anty

Jeżeli wzięłaś pierwszą tabletkę w pierwszy dzień krwawienia to jesteś zabezpieczona już od tej pierwszej tabletki. -> ulotka się kłania
Oj chyba się ulotki nie czytało, że takie pytania

[Aniaa23]

czytałam ale i tak mam pewne obiekcje co do skuteczności już od 1 tabletki

[buunka88]

Hej dziewczyny lekarz przepisal mi tabletki Yaz, sa to moje drugie tabletki, wczesniej bralam yasminelle i zrobilam sobie 3 mieczna przerwe. Dzis dostalam @ i musze przyjac dzis tabletke- to jasne. Jak bralam te wczesniejsze tabsy to bralam je o 18 choc raczej teoretycznie bo czasami zapominalam i dopiero o 22 bralam. W przypadku tych tabletek wole wlasnie brac je o 22, obudzilam sie dzis o 9 i juz okres byl ale nie wielka ilosc, zastanawiam sie czy jak wezme tabletke o 22 to wszystko bedzie ok? czy powinnam wziac ja wczesniej? Pozdrawiam

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez buunka88

Hej dziewczyny lekarz przepisal mi tabletki Yaz, sa to moje drugie tabletki, wczesniej bralam yasminelle i zrobilam sobie 3 mieczna przerwe. Dzis dostalam @ i musze przyjac dzis tabletke- to jasne. Jak bralam te wczesniejsze tabsy to bralam je o 18 choc raczej teoretycznie bo czasami zapominalam i dopiero o 22 bralam. W przypadku tych tabletek wole wlasnie brac je o 22, obudzilam sie dzis o 9 i juz okres byl ale nie wielka ilosc, zastanawiam sie czy jak wezme tabletke o 22 to wszystko bedzie ok? czy powinnam wziac ja wczesniej? Pozdrawiam

będzie oki, od pojawienia się okresu mamy 24h na przyjęcie tabsa :P

[201610041047]

Napisane przez buunka88

Hej dziewczyny lekarz przepisal mi tabletki Yaz, sa to moje drugie tabletki, wczesniej bralam yasminelle i zrobilam sobie 3 mieczna przerwe. Dzis dostalam @ i musze przyjac dzis tabletke- to jasne. Jak bralam te wczesniejsze tabsy to bralam je o 18 choc raczej teoretycznie bo czasami zapominalam i dopiero o 22 bralam. W przypadku tych tabletek wole wlasnie brac je o 22, obudzilam sie dzis o 9 i juz okres byl ale nie wielka ilosc, zastanawiam sie czy jak wezme tabletke o 22 to wszystko bedzie ok? czy powinnam wziac ja wczesniej? Pozdrawiam

bierz normalnie o tej samej porze jeśli mogę zapytać to powiedz czemu zmieniłaś yasminelle na yaz? bo ja się zastanawiam czy nie zrobić na odwrót bo wydaje mi się że przez yaz mam ciągle depresyjne nastroje:/

[buunka88]

Dzieki dziewczyny za odp. Wolalam sie upewnic, bo jakas wizazanka tez kiedys o to pytala tylko, ze ona dostala okres w nocy i chciala brac wieczorem. Ja bralam yasminelle przez 2 lata nie mialam zadnych efektow ubocznych, wszystko bylo ok od samego poczatku. Zrobilam sobie przerwe, bo mi gin kazal. Teraz przepisal mi Yaz bo mowi, ze to ta sama firma, sklad na bazie yasminelle, ze daja wieksza pewnosc i sa dobre generalnie. Zobaczymy jak sie bede po nich czula. Na pewno o tym napisze!

[elajnaa]

czesc dziewcyzny
wiem ze cos juz o biegunce bylo ale ja i tak dalej sie nie orientuje do konca wiec pomozcie... wzielam tabletke o 16 a doslownie 11 minut pozniej poszlam do kibelka i hmm... mialam tak jakby biegunke... znaczy sie to nie byla ostra biegunka ze ciagle goni do kibelka i ze woda leci tylko taka jakby nie wiem jak to ujac... "lekka kupa". i tak sie teraz zastanawiam czy przyjac nastepna tabletke czy taki jednorazowy incydent nic nie zrobi?



a i jeszcze tak poza tym to jak ktoras z was sie orientuje czy gripovita ma wplyw na tabletki to bardzo bym prosila zeby powiedziala...

[frikkk]

mam pytanko.. jak pisałam już wcześniej Yaz biore od pół roku, na 6 op przy 7 tabletce dostałam plamienia.. utrzymują się one cały czas. to coś jakby brązowy śluz z skrzepami. dodam,że żadnej tabletki nie pominęłam,nie robiłam nic co mogłoby zaburzyć działanie tabletek.
czy jest możliwe,że Yaz może być dla mnie za słabą tabletką antykoncepcyjną i poprostu nie trzyma mi cyklu? czy jeśli tak,to wpłynie to jakoś na zachowanie antykoncepcji czy raczej ma to tylko skutek w dyskomfocie spowodowanym plamieniami?

[ironcia]

Napisane przez niunia_05

No coz...zostaje mi czekac i zrobic test. Tylko czy mam nadal brac tabletki z nowego opakowania?

tak zostało Ci to i jeżeli się okaże, że nie jesteś to życzę Ci tylko więcej rozsądku. Skoro w ulotce pisze że się bierze WSZYSTKIE to się tak robi, a nie tak jak w innych tabletkach, ponieważ te mają inny skład niżeli inne i to nie prawda, że mają takie same jak yasminelle, ponieważ mają rozłożoną dawkę na 24 tabletki a nie na 21, więc nie została zachowana ochrona jak należy.
Więcej pomyślunku kobitko, bo potem robią się niepotrzebne nikomu problemy i nerwy co może doprowadzić no jakże niechcianych przy stosowaniu antykoncepcji w postaci tabsów.
Pozdrawiam

[201701251209]

Napisane przez elajnaa

czesc dziewcyzny
wiem ze cos juz o biegunce bylo ale ja i tak dalej sie nie orientuje do konca wiec pomozcie... wzielam tabletke o 16 a doslownie 11 minut pozniej poszlam do kibelka i hmm... mialam tak jakby biegunke... znaczy sie to nie byla ostra biegunka ze ciagle goni do kibelka i ze woda leci tylko taka jakby nie wiem jak to ujac... "lekka kupa". i tak sie teraz zastanawiam czy przyjac nastepna tabletke czy taki jednorazowy incydent nic nie zrobi?



a i jeszcze tak poza tym to jak ktoras z was sie orientuje czy gripovita ma wplyw na tabletki to bardzo bym prosila zeby powiedziala...

Tak jak sama napisałaś, to nie była ostra biegunka, taka co goni do kibelka co chwilę i pod koniec nawet nie ma się czym wypróżnić.
Ot to był jedynie luźniejszy stolec i nie ma potrzeby brać tabsa

Napisane przez frikkk

mam pytanko.. jak pisałam już wcześniej Yaz biore od pół roku, na 6 op przy 7 tabletce dostałam plamienia.. utrzymują się one cały czas. to coś jakby brązowy śluz z skrzepami. dodam,że żadnej tabletki nie pominęłam,nie robiłam nic co mogłoby zaburzyć działanie tabletek.
czy jest możliwe,że Yaz może być dla mnie za słabą tabletką antykoncepcyjną i poprostu nie trzyma mi cyklu? czy jeśli tak,to wpłynie to jakoś na zachowanie antykoncepcji czy raczej ma to tylko skutek w dyskomfocie spowodowanym plamieniami?

Tak, bardzo możliwe, że Yaz przestał Ci służyć, bo takich plamień nie powinno być przy 6 opakowaniu.
Nie trzymanie cyklu, a więc plamienia, nie mają wpływu na skuteczność anty.

[8Alice]

Cukierka, jeśli masz takie huśtawki nastrojów, to poradziłabym się gin - pewnie by Ci zmieniła Yaz na co innego. Ja takie akcje miałam po M21 i też płakałam, miałam stan zawieszenia i dziwne jazdy z facetem. Przy zmianie na Yaz, jak ręką odjął : ).

[elajnaa]

dziekuje za odpowiedz. i mam jeszcze jedno pytanie... czy ktoras z was ma podwyzszona temperature odkad bierze tabletki ? ja mierzac wczesniej temperature mialam przy dniach nieplodnych miedzy 36.4 do gora 36.7 ... a teraz tak z ciekawosci zmierzylam ( i moze troche ze strachu ze jestem w ciazy bo sprobowalismy z moim chlopakiem pierwszy raz stosunku do konca... ) i wczoraj i dzisiaj mierzylam i mam 36.9 ... i nie wiem czym to jest spowodowane wiec jak cos wiecie to piszcie.

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez elajnaa

dziekuje za odpowiedz. i mam jeszcze jedno pytanie... czy ktoras z was ma podwyzszona temperature odkad bierze tabletki ? ja mierzac wczesniej temperature mialam przy dniach nieplodnych miedzy 36.4 do gora 36.7 ... a teraz tak z ciekawosci zmierzylam ( i moze troche ze strachu ze jestem w ciazy bo sprobowalismy z moim chlopakiem pierwszy raz stosunku do konca... ) i wczoraj i dzisiaj mierzylam i mam 36.9 ... i nie wiem czym to jest spowodowane wiec jak cos wiecie to piszcie.

z ulotki:

Nie należy stosować metody kalendarzowej lub metody pomiaru temperatury. Metody te mogą być zawodne, ponieważ Yaz modyfikuje miesięczne zmiany temperatury ciała i śluzu szyjkowego.

tym to jest spowodowane

[kropka_kreska]

Wybrałam właśnie 5 opakowanie yazu, zostały mi jeszcze trzy tabletki placebo. Problem jednak polega na tym, że po 18 tabletce obudziłam się rankiem i skonstatowałam, że krwawię, choć dzień wcześniej czułam się dobrze. Ponieważ mam tendencje do wpadania w niepokój tego samego dnia poleciałam do gina z pytaniem o co chodzi i czy mam się martwić. Wszystkie tabletki wcześniejsze wyłykałam, żadne opóźnienie nie przekroczyło 12 godzin. Więc stwierdził, że ciążą nie mam się co martwić, łykać tabsy dalej według planu, z normalną przerwą. A krwawienie mogło być jego zdaniem spowodowane tym, że 16 tabletkę przyjęłam z 7 godzinnym opóźnieniem. Wyszłam niby uspokojona, gdyby nie to, że od tamtego czasu minął równo tydzień. A to moje krawawnie przez cały tydzień raz jest raz go nie ma. Teraz to bardziej plamienie niż cokolwiek innego. Już bym wolała, żeby to była taka "fontanna" jaką się zaczęło.. Jestem na placebo, a okresu normalnego obfitszego takiego jak zwykle ani widu ani słychu. Tylko czuję się jakoś słabo i już mnie trochę nosi. W maju biorę ślub, sala zaklepana, kiecka kupiona - do brzucha raczej jej nie dopasuję :/ Test kupiłam, dla pewności, ale jeszcze nie zrobiłam. Nienawidzę ich robić.. Piszę bo muszę usłyszeć jakieś krzepiące słowo. To byłaby porażka wpaść teraz..

[201701251209]

Napisane przez kropka_kreska

Wybrałam właśnie 5 opakowanie yazu, zostały mi jeszcze trzy tabletki placebo. Problem jednak polega na tym, że po 18 tabletce obudziłam się rankiem i skonstatowałam, że krwawię, choć dzień wcześniej czułam się dobrze. Ponieważ mam tendencje do wpadania w niepokój tego samego dnia poleciałam do gina z pytaniem o co chodzi i czy mam się martwić. Wszystkie tabletki wcześniejsze wyłykałam, żadne opóźnienie nie przekroczyło 12 godzin. Więc stwierdził, że ciążą nie mam się co martwić, łykać tabsy dalej według planu, z normalną przerwą. A krwawienie mogło być jego zdaniem spowodowane tym, że 16 tabletkę przyjęłam z 7 godzinnym opóźnieniem. Wyszłam niby uspokojona, gdyby nie to, że od tamtego czasu minął równo tydzień. A to moje krawawnie przez cały tydzień raz jest raz go nie ma. Teraz to bardziej plamienie niż cokolwiek innego. Już bym wolała, żeby to była taka "fontanna" jaką się zaczęło.. Jestem na placebo, a okresu normalnego obfitszego takiego jak zwykle ani widu ani słychu. Tylko czuję się jakoś słabo i już mnie trochę nosi. W maju biorę ślub, sala zaklepana, kiecka kupiona - do brzucha raczej jej nie dopasuję :/ Test kupiłam, dla pewności, ale jeszcze nie zrobiłam. Nienawidzę ich robić.. Piszę bo muszę usłyszeć jakieś krzepiące słowo. To byłaby porażka wpaść teraz..

Skoro brałaś tabsy zgodnie z ulotką, to na ciąże są małe szanse.
Ja bym obstawiała, że Yaz przestał Ci służyć, nie trzyma cyklu i stąd to plamienie.
Masz już test, to 14 dni po ostatnim stosunku go zrób, a jak wyjdzie negatywny to idź znowu do gina to powinien Ci zmienić tabsy

Nie stresuj się