Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[studi]

Przy YAZ'ie stałam się niemożliwa, płaczliwa, złoścliwa, wiecznie zdenerwowana, jedynie przed @ trochę luzuję, czasem nie ma powodu do płaczu a ja się zalewam łzami, masakra

[blueskye]

A ja jak na razie Yaz sobie bardzo chwalę...to pewnie też zasługa tego, że mam je przepisane na problemy hormonalne, więc ogólnie jako lek mi pomagają. Moje własne hormony siały mi niemałe spustoszenie, a teraz wreszcie odetchnęłam...
Nie męczy mnie dwutygodniowy PMS z niesamowitym bólem piersi i wysypem pryszczy, mam o wiele mniej humorów i nastrojów, mam wreszcie NORMALNY "okres", nie co 4 miesiące, a co miesiąc, bez cierpienia w pierwszy dzień i faszerowania się tabletkami przeciwbólowymi, bez obfitego krwawienia...

Jedyne co, to właśnie zauważyłam dziwne powiększenie się piersi..., ponieważ czasami mam wrażenie, że są większe, czasami troszkę mniej jędrne i mniejsze. Jestem na 3 opakowaniu i odczuwam, że mniej więcej w połowie opakowania moje piersi lekko pobolewają i stają się pełniejsze...Tak jest właśnie teraz i zastanawiam się czy to normalne.
Ciążę raczej wykluczam, ponieważ stosowałam tabletki zgodnie z ulotką.

[anulcia_88]

To nie ciąża - tylko skutek uboczny Yazu...
Mnie po nim potwornie bolały piersi - zawsze od początku do końca przyjmowania różowych tabletek.

[blueskye]

Napisane przez anulcia_88

To nie ciąża - tylko skutek uboczny Yazu...
Mnie po nim potwornie bolały piersi - zawsze od początku do końca przyjmowania różowych tabletek.

Ale ja wiem, że to nie ciąża, dlatego o tym wspomniałam
Chodzi mi właśnie o okresowe zmiany w piersiach, czyli lekki ból (bo to jest nic, w porównaniu z tym co miałam przy normalnym PMS) i lekkie powiększenie w ŚRODKU OPAKOWANIA
Jeśli bolałyby cały czas to pewnie bym je zmieniła.

[anulcia_88]

Napisane przez blueskye

Jeśli bolałyby cały czas to pewnie bym je zmieniła.

Zmieniłam, zmieniłam już dawno

[judytkkaa1987]

witam wszystkie Panie
jestem tu nowa, dzisiaj mój pierwszy dzień YAzu i chyba zaraz zwariuje od samego czytania postów dziewczyn które miały skutki ubiczne ciekawe co to bedzie u mnei zazwyczaj tyje od każdych tabletek po diane 35 10 kilo w 3 miesiące :P

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Aha , dzwoniłam do apteki Dr. Max chyba na struga w szczecinie i tabletki YAz do konca sierpnia sa po 24,9 jutro lece do ginekologa po recepte :P

[201804100943]

w Siemianowicach w aptece Dr Max już zabrakło Yazów
dziewczyny- dzwońcie najpierw i rezerwujcie sobie. Ja tak zrobiłam i miałam farta

[anulcia_88]

Napisane przez aanneett

w Siemianowicach w aptece Dr Max już zabrakło Yazów

A się dziwisz?? Skoro normalne kosztuje 45zł...to teraz w cenie jednego opakowania masz dwa...
No a na dodatek teraz co pytam każdą znajomą to zażywa Yaz... więc nastała moda "Yazowiczek"

[kat123]

Napisane przez anulcia_88

A się dziwisz?? Skoro normalne kosztuje 45zł...to teraz w cenie jednego opakowania masz dwa...
No a na dodatek teraz co pytam każdą znajomą to zażywa Yaz... więc nastała moda "Yazowiczek"

Ja wiem... Może zależy gdzie, ja wśród swoich znajomych jestem jedyną biorącą YAZ -króluje za to Cilest i Yasminelle. Ostatnio jak rozmawiałam w mniejszym gronie to ode mnie pierwszy raz usłyszały słowo "yaz"

[madeinpolska]

Napisane przez judytkkaa1987

ciekawe co to bedzie u mnei zazwyczaj tyje od każdych tabletek po diane 35 10 kilo w 3 miesiące :P

Ja nie przytyłam po Yazie ani grama a wręcz chudnę, co w moim przypadku nie jest wskazane, no ale ja biorę yaz ze względu na chorobę. Ostatnio czytałam jakąś tam gazetkę(żaden znaczący tytuł) i był tam artykuł o tabletkach antykoncepcyjnych. Wyczytałam, że jak kobieta chce schudnąć to yaz jest dobry, bo nie zatrzymuje wody w organizmie. Mam jeszcze jeden lek, który też jest na bazie drospirenonum i też nie zatrzymuje wody w organizmie, więc może nie przytyjesz

[kaskaj24]

Napisane przez karoolaaa

w calej sieci tych aptek w Polsce obowiazuje ta promocja ?

Raczej tak Ja kupiłam po 24,9zł w Szczecinie

[201804100943]

Napisane przez anulcia_88

A się dziwisz?? Skoro normalne kosztuje 45zł...to teraz w cenie jednego opakowania masz dwa...
No a na dodatek teraz co pytam każdą znajomą to zażywa Yaz... więc nastała moda "Yazowiczek"

nie dziwie się, tylko informuję

[Seila]

Dziewczyny, pisze do was ponownie, ponieważ dzisiaj w mój 13 dzien zazywania tabletek Jaz (pierwsze opakowanie) wystapilo u mnie krwawienie identyczne jak podczas okresu - nawet podobnie sie czulam (rozdraznienie, bolace i powiekszone piersi) no i bach! ku mojemu zdziwieniu mam i krwawienie.

Zdaje sobie sprawe, że moga wystepować krwawienia śródcykliczne tyle tylko że równolegle z Yazem mam kuracje Gynalginem (tabletki dopochwowe na infekcje). I czuje sie lekko skołowana bo to dopiero moja 4 tabletka Gynalginu (mam zazywac 10) i nie wiem czy podczas okresu moge...
Do tego zażywam jeszcze witaminy Centrum z Luteina które mogly przyspieszyc okres.

Kurcze dziewczyny, nie wiem co mam za bardzo zrobic, a gabinet mojej ginekolog jest juz zamkniety takze kontaktu z nia nie mam.
I nie wiem czy przerwac leczenie Gynalginem, czy nie stosowac juz witamin, no bo co do Yazow to mysle ze po prostu bede nadal stosowala, wedlug ulotki. To chyba najlepsze wyjscie, prawda?

Dodam jeszcze ze wczoraj mialam pierwszy stosunek z moim TŻ od czasu przyjmowania tabletek. I czuje sie lekko skołowana i 'spanikowana'.

[DarkNoir]

Napisane przez Seila

Dziewczyny, pisze do was ponownie, ponieważ dzisiaj w mój 13 dzien zazywania tabletek Jaz (pierwsze opakowanie) wystapilo u mnie krwawienie identyczne jak podczas okresu - nawet podobnie sie czulam (rozdraznienie, bolace i powiekszone piersi) no i bach! ku mojemu zdziwieniu mam i krwawienie.

Zdaje sobie sprawe, że moga wystepować krwawienia śródcykliczne tyle tylko że równolegle z Yazem mam kuracje Gynalginem (tabletki dopochwowe na infekcje). I czuje sie lekko skołowana bo to dopiero moja 4 tabletka Gynalginu (mam zazywac 10) i nie wiem czy podczas okresu moge...
Do tego zażywam jeszcze witaminy Centrum z Luteina które mogly przyspieszyc okres.

Kurcze dziewczyny, nie wiem co mam za bardzo zrobic, a gabinet mojej ginekolog jest juz zamkniety takze kontaktu z nia nie mam.
I nie wiem czy przerwac leczenie Gynalginem, czy nie stosowac juz witamin, no bo co do Yazow to mysle ze po prostu bede nadal stosowala, wedlug ulotki. To chyba najlepsze wyjscie, prawda?

Dodam jeszcze ze wczoraj mialam pierwszy stosunek z moim TŻ od czasu przyjmowania tabletek. I czuje sie lekko skołowana i 'spanikowana'.

Brałam Ginalgin - nie powinno się go brać podczas krwawienia.
Mówiłaś swojemu ginowi, że bierzesz Centrum z luteiną?
Z tego co wiem, to nie jest luteina hormonalna.

Póki co myślę, że nie masz powodu do zmartwień
ale lepiej idź do gina

[Seila]

Centrum zaczelam brac jakis tydzien temu, takze nie, nie mowilam mojemu ginekologowi ale z tego co czytalam na ulotkach to nie zawiera on substancji odzialywujacych na skutecznosc Yaz'ow.

Czyli DarkNoir radzisz zeby przestac brac Gynalgin, tylko jak myslisz, wrocicpozniej spowrotem do kuracji jak gdyby nigdy nic?

[DarkNoir]

Napisane przez Seila

Centrum zaczelam brac jakis tydzien temu, takze nie, nie mowilam mojemu ginekologowi ale z tego co czytalam na ulotkach to nie zawiera on substancji odzialywujacych na skutecznosc Yaz'ow.

Czyli DarkNoir radzisz zeby przestac brac Gynalgin, tylko jak myslisz, wrocicpozniej spowrotem do kuracji jak gdyby nigdy nic?

Ja po krwawieniu wróciłam do kuracji, bo trzeba dokończyć opakowanie.

[kat123]

Ja bym proponowała by o tym Gynalginie rozmawiać:
a) w innym wątku
b) na priv
Tutaj to trochę zaśmiecanie wątku bo z Yazem ma to niewiele wspólnego.
Przykładowo, temat ten był poruszany w wątkach poniżej:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...light=gynalgin
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...light=gynalgin
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...light=gynalgin (Ps. podczas stosowania tego leku wg dziewczyn tu się udzielających nie należy współżyć)

[blueskye]

Tak do tej pory wychwalałam Yaz i cieszyłam się, że skutki uboczne mnie nie dopadły, a chyba jednak coś dopadło...
Od paru dni czuję czasami wieczorem taki lekki, kłujący ból w lewej łydce. Nie wiem czy to może być niedobór magnezu, bo zdarzyło mi się ostatnio mieć skurcze, ale akurat w prawym pośladku. Biorę dopiero 3 opakowanie tabletek w życiu i zastanawiam się czy już iść z tym do lekarza. Czy może iść samej prywatnie na badania... W sumie w lipcu miałam bardzo dużo ruchu i żadnych takich bóli nie odczuwałam, a w sierpniu totalnie się lenię...i to też może być powodem.
Nie chcę odstawiać pigułek...bo to nie jest tylko dla mnie antykoncepcja, a przede wszystkim lek na moje zaburzenia hormonalne...
Ten ból nie jest silny, trwa parę minut, da się go wytrzymać, niemniej jednak trochę mnie martwi...

[anastazja1990]

hej dziewczny wlasnie koncze ostatnie opakowanie yaz i jestem zmuszona odszawic te tabletki. pozostaly mi 3 opakowania w nienaruszonym stanie, czy ktoras z was chcialaby je kupic?

[awia]

Ja po rowno roku brania Yazu powitalam lekarza okrzykiem - panie doktorze, niech mi pan zmieni tabletki.
Na wadze +10kg bez zmieniania stylu zycia, zerowe libido, depresja, bole piersi, jajników i plamienia,

Ale p. doktor sam uznal ze jestem wyjątkiem bo z reguly pacjentki dobrze toleruja i ze musza mi wybitnie nie sluzyc. A na poczatku bylam nawet zadowolona...
wracam do tabsów leczniczych.

[korunia246]

Hej dziewczyny Wczoraj po zażyciu tabletki jakieś 4 godziny później wymiotowałam (bo troszke wypiłam sobie) i wiem że to oznacza zmniejszenie skuteczności działania. Jednakże na jak długo? Czy już po zażyciu kolejnej tabletki moge sie kochać bez zabezpieczenia czy musze uważać przez kilka dni(jak tak to ile)??
Z góry dzięki za odp.

[201712190924]

Napisane przez korunia246

Hej dziewczyny Wczoraj po zażyciu tabletki jakieś 4 godziny później wymiotowałam (bo troszke wypiłam sobie) i wiem że to oznacza zmniejszenie skuteczności działania. Jednakże na jak długo? Czy już po zażyciu kolejnej tabletki moge sie kochać bez zabezpieczenia czy musze uważać przez kilka dni(jak tak to ile)??
Z góry dzięki za odp.

przez 4 godziny tabletka raczej zdążyła się wchłonąć

[korunia246]

Napisane przez giginthesky

przez 4 godziny tabletka raczej zdążyła się wchłonąć

Uff..no to dobrze ale załóżmy że sytuacja by sie powtórzyła ale by minęło mniej czasu np.2 godziny to co wtedy? Ile trzeba potem uważać?

[201712190924]

Napisane przez korunia246

Uff..no to dobrze ale załóżmy że sytuacja by sie powtórzyła ale by minęło mniej czasu np.2 godziny to co wtedy? Ile trzeba potem uważać?

wszystko jest napisane na ulotce

[elajnaa]

czesc dziewczyny...

mam problem... wzielam tabletke o 16, a dokladkie o 16.17 mialam biegunke... ale taka bardzo lekka i delikatna... i nie wiem co teraz jestem na 20 tabletce i zaraz koniec opakowania wiec nie wiem czy brac jeszcze jedna czy co... bo przerwe i tak nie bede robila po tym opakowaniu poniewaz mam wesele i okres przypada na ten dzien...

z gory dziekuje za odpowiedz...

[kat123]

Napisane przez elajnaa

czesc dziewczyny...

mam problem... wzielam tabletke o 16, a dokladkie o 16.17 mialam biegunke... ale taka bardzo lekka i delikatna... i nie wiem co teraz jestem na 20 tabletce i zaraz koniec opakowania wiec nie wiem czy brac jeszcze jedna czy co... bo przerwe i tak nie bede robila po tym opakowaniu poniewaz mam wesele i okres przypada na ten dzien...

z gory dziekuje za odpowiedz...

najlepiej postępować tak jak napisane w ulotce ewentualnie jak w przypadku pominięcia, czyli wg instrukcji na opakowaniu

[fluobanana]

Dziewczyny mam problem !
Bardzo kiepsko się czuję ostatnio po tabletkach jestem na 2 gim opakowaniu Yaz.
To dopiero 1 tydzien tego blistra.
Zaczęłam się źle czuć, ból lewej nogi i ręki ! Bóle serca osłabienie senność, brak chęci do życia masakra.
Badania krwii co do zakrzepicy ją wuykluczają, ale serce boli ;/
Byłam u gina i kazał brać tabsy do końca ale nie wiem czy wytrzymam z serduszkiem więc pytam - ile dni od ostatniego stosunku musi minąc żeby przestając brać tabletki,i nie być w ciąży.
Jestem strasznie zmęczona, nie wiem ile czasu jeszcze powinnam je brać, by bezpiecznie odstawić ?

[kat123]

Napisane przez fluobanana

Dziewczyny mam problem !
Bardzo kiepsko się czuję ostatnio po tabletkach jestem na 2 gim opakowaniu Yaz.
To dopiero 1 tydzien tego blistra.
Zaczęłam się źle czuć, ból lewej nogi i ręki ! Bóle serca osłabienie senność, brak chęci do życia masakra.
Badania krwii co do zakrzepicy ją wuykluczają, ale serce boli ;/
Byłam u gina i kazał brać tabsy do końca ale nie wiem czy wytrzymam z serduszkiem więc pytam - ile dni od ostatniego stosunku musi minąc żeby przestając brać tabletki,i nie być w ciąży.
Jestem strasznie zmęczona, nie wiem ile czasu jeszcze powinnam je brać, by bezpiecznie odstawić ?

gdzieś kiedyś czytałam, że 7 dni, choć wątpię, by plemniki aż tyle żyły

[kedzior1989]

ja stosuje Yaz od września 2009 i zrobił mi się straszny celulit na udach i łydkach.

[201712190924]

a mnie zaraz szlag trafi od tych plamień biore dopiero 3 tydzien, wiec to normalne i wiem, że minie, ale wkurza mnie to strasznie