Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[Fruchtgeele]

Napisane przez karolinka86

To już naprawdę nie wiem co robić... Jak poszłam do gin to po to, bo kilka miesięcy okresu nie mialam... I w celu wywołania właśnie Yaz dostałam Podczas brania mialam oczywiście, ale to było krwawienie z odstawienia więc to normalne... A teraz nic Martwię się bo nie wiadomo co mi jest

A nie miałaś robionych badań, skierowania do endokrynologa etc.?
Mi się wydaje, i do tego jestem przyzwyczajona, że jak jeden lekarz nie wie, to odsyła do innego specjalisty.

[adorable]

dziewczyny teraz była zmiana czasu a tabletki przyjmuję dalej o jednej porze- o 21. Czyli na stary czas o 22. czy mogę sobie tak po prostu przesunąć godzinę przyjmowania tabletek bez konsekwencji dla organizmu? Czy wy przesunęłyście sobie godzinę przyjmowania tabletek?

[Black Rainbow]

Napisane przez adorable

dziewczyny teraz była zmiana czasu a tabletki przyjmuję dalej o jednej porze- o 21. Czyli na stary czas o 22. czy mogę sobie tak po prostu przesunąć godzinę przyjmowania tabletek bez konsekwencji dla organizmu? Czy wy przesunęłyście sobie godzinę przyjmowania tabletek?

Skoro z pigułką można się spóźnić do 12 godzin i nie ma to wpływu ani na organizm, ani na zmniejszenie zabezpieczenia, to jak u licha 1 godzina ma mieć wpływ na przyjmowanie pigułek?

Poza tym zmiana czasu ma miejsce w ciągu jednego dnia. Nawet jeśli wzięłaś pigułkę o tę godzinę później/wcześniej, to tylko jednorazowo. Potem bierzesz już normalnie co 24 godziny.

Bierz o tej porze, o której brałaś.

[adorable]

dzięki za odpowiedź. Mam pytanie do dziewczyn zażywających Yaz. Jak u was jest z libido. Bo moje jest zerowe praktycznie (teraz łykam 5 opakowanie). Martwi mnie to, nie chcę zmieniać tabletek bo nie mam żadnych innych skutków ubocznych, przynajmniej na razie. Były plamienia na początku ale ustały. A jak jest z waszym libido?

[PurBlanka]

Napisane przez adorable

dzięki za odpowiedź. Mam pytanie do dziewczyn zażywających Yaz. Jak u was jest z libido. Bo moje jest zerowe praktycznie (teraz łykam 5 opakowanie). Martwi mnie to, nie chcę zmieniać tabletek bo nie mam żadnych innych skutków ubocznych, przynajmniej na razie. Były plamienia na początku ale ustały. A jak jest z waszym libido?

Jak łykałam (7 miesięcy) to było poniżej zera Dlatego zrezygnowałam

[justyniajego]

U mnie z libido tak samo tragedia (pol roku brania yaz) stwierdzilam ze nie ma sie co meczyc i zmienilam je

[ana900]

Witam !
Mialam nieciekawa sytuacje , poniewaz w tym miesiacu zaczelam zazywac pierwsze opakowanie Yaz , oczywiscie pierwsza tabletke wzielam w pierwszym dniu okresu o godzinie 19 , niestety po 5 godzinach , o godzinie 24 mialam jednorazowe wymioty.

Wiec czy mam sie czym martwic? Tabletka mogla sie nie wchlonac?

PS.W ulotce jest napisane ze tabletki wchlaniaja sie do 4h i jednorazowe wymioty nie zmieniaja dzialania tabletek wiec w kazdy kolejny dizen zazywalam je o 19 i cozywiscie wspolzylam z chlopakiem , jednak 4 a 5 godzin to nie jest znaczna roznica i zaczelam sie martwic.

[paula78]

Czytałas ulotke i znalazłaś w niej odp na swoje pytanie więc po co wątek?
jeśli miałaś obawy co do zabezpieczenia trzeba zastosowac gumki i po problemie.

[ana900]

TAk , ale zawsze lepiej sie upewnic , no niestety dodatkowego zabezpiecezenia niae uzywalam ale nie prosze o krytyke tylko o sugestywna odpowiedz bo troszke sie martwie , natura czlowieka juz tak jest stworzona ze najpierw robi pozniej mysli.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez ana900

TAk , ale zawsze lepiej sie upewnic , no niestety dodatkowego zabezpiecezenia niae uzywalam ale nie prosze o krytyke tylko o sugestywna odpowiedz bo troszke sie martwie , natura czlowieka juz tak jest stworzona ze najpierw robi pozniej mysli.

wiec ulotka

[ana900]

takze sie nie marwic ?)

[k e j t]

Napisane przez ana900

niestety po 5 godzinach , o godzinie 24 mialam jednorazowe wymioty.

Jak wymioty spowodowane byly tabletka - zmien tabsy, najwidoczniej ci nie leza.

[paula78]

Napisane przez ana900

TAk , ale zawsze lepiej sie upewnic , no niestety dodatkowego zabezpiecezenia niae uzywalam ale nie prosze o krytyke tylko o sugestywna odpowiedz bo troszke sie martwie , natura czlowieka juz tak jest stworzona ze najpierw robi pozniej mysli.

Od upewnienia sie jest ulotka ,nikt cie nie krytykuje tylko wskazuje aby wyciągnąc wnioski z ulotki .

Gdyby taka byla natura ludzka to juz dawno byśmy wyginęli.

[ana900]

do tej pory odpowiedzi nie dostalam , z ulotki wiadome mi jest ze nie ma zadnych obaw ze zabezpieczenie zostalo naruszone ale chcialam wiedziec jakie jest wasze zdanie


PS. Wymioty byly spowodowane najprawdopodobnie okresem poniewaz zawsze ciezko go przechodze;/

[_Emi_]

Napisane przez ana900

do tej pory odpowiedzi nie dostalam , z ulotki wiadome mi jest ze nie ma zadnych obaw ze zabezpieczenie zostalo naruszone ale chcialam wiedziec jakie jest wasze zdanie


PS. Wymioty byly spowodowane najprawdopodobnie okresem poniewaz zawsze ciezko go przechodze;/

Jak to nie? Napisałaś sama,że ulotka mówi o 4 godzinach a Ty wymiotowałaś po 5 więc nie wiem w dalszym ciągu czego nie rozumiesz.

[paula78]

Autorka chce aby ktos obcy ,nieznany ,kto moze miec lat 13 odpisał wprost :"nie musisz się martwić" zamiast zaufac ulotce.

[karolinka86]

Napisane przez Fruchtgeele

A nie miałaś robionych badań, skierowania do endokrynologa etc.?
Mi się wydaje, i do tego jestem przyzwyczajona, że jak jeden lekarz nie wie, to odsyła do innego specjalisty.

Byłam u zwykłego lekarza, potem u gin i endo i nic...
Nie mogą wykryć, dlaczego okres mi sie zatrzymał Robili mi usg tarczycy i dopochwowe, badania TSH i PRL i w normie wyszło... Dlatego mnie to martwi że mimo wszystko okresu nie mam
Aha i nie odchudzałam się, niedowagi nie mam, stresujących sytuacji też nie...

[FreshOrange]

Witam serdecznie.
Może któraś z Was będzie w stanie mi pomóc.
Od jakiś dwóch/ trzech tygodni biorę lek antydepresyjny aurorix, spóźnia mi się miesiączka, czy to może być spowodowane przyjmowaniem tego leku?
Bardzo proszę o pomoc.

[201712190924]

Napisane przez FreshOrange

Witam serdecznie.
Może któraś z Was będzie w stanie mi pomóc.
Od jakiś dwóch/ trzech tygodni biorę lek antydepresyjny aurorix, spóźnia mi się miesiączka, czy to może być spowodowane przyjmowaniem tego leku?
Bardzo proszę o pomoc.

bierzesz do tego Yaz czy po prostu napisalas posta gdziekolwiek?

aurorix raczej nie powinien powodowac zaburzeń hormonalnych, ale kazdy organizm jest inny. ale poszukalabym jeszcze innych możliwych przyczyn. ile ci sie spóźnia?
może to byc tez kwestia stresu zwiazanego z zaczeciem przyjmowania nowego leku

[FreshOrange]

Ojej. Bardzo przepraszam. Przypadkowo tu wkleiłam to zapytanie...
Spóźnia mi się już trzeci dzień... Zazwyczaj był bardzo regularny...

[mel89]

ojoj. skończyłam pierwsze opakowanie. byłam przy 20 tabletce u gina, bo kiepsko się czułam, okazało się że mam (miałam?) dużą nadżerkę, ale się samoistnie zagoiła + przerośniętą szyjkę macicy, dlatego facet zalecił cytologię, powiedziałam mu że robiłam w sierpniu tylko wyników nie odebrałam no i kazał odebrać. i teraz tak: wyszła II grupa: bakterie. facet zapisał mi antybiotyki (flumycon) na grzybicę, ale po tej odebranej cytologii to raczej zapalenie bakteryjne! gin kazał mi zrobić 7dniową przerwę kiedy skończę pierwsze opakowanie i potem zacząć drugie. i teraz zastanawiam się czy przy zapaleniu bakteryjnym i ogólnie słabej kondychy psychicznej/fizycznej powinnam brać nadal piguły czy lepiej na czas leczenia odstawić? dodam, że średnio się czułam na pierwszym opakowaniu. help, bo we wtorek musiałabym łyknąć tabletkę, a nie ma już miejsc do gina żeby to z nim skonsultować.

[201712190924]

Napisane przez mel89

ojoj. skończyłam pierwsze opakowanie. byłam przy 20 tabletce u gina, bo kiepsko się czułam, okazało się że mam (miałam?) dużą nadżerkę, ale się samoistnie zagoiła + przerośniętą szyjkę macicy, dlatego facet zalecił cytologię, powiedziałam mu że robiłam w sierpniu tylko wyników nie odebrałam no i kazał odebrać. i teraz tak: wyszła II grupa: bakterie. facet zapisał mi antybiotyki (flumycon) na grzybicę, ale po tej odebranej cytologii to raczej zapalenie bakteryjne! gin kazał mi zrobić 7dniową przerwę kiedy skończę pierwsze opakowanie i potem zacząć drugie. i teraz zastanawiam się czy przy zapaleniu bakteryjnym i ogólnie słabej kondychy psychicznej/fizycznej powinnam brać nadal piguły czy lepiej na czas leczenia odstawić? dodam, że średnio się czułam na pierwszym opakowaniu. help, bo we wtorek musiałabym łyknąć tabletkę, a nie ma już miejsc do gina żeby to z nim skonsultować.

a dlaczego nie posłuchasz lekarza? nie sadzisz, ze jego opinia jest wiarygodniejsza niz opinia obcych wizażanek?

[DarkNoir]

Napisane przez mel89

ojoj. skończyłam pierwsze opakowanie. byłam przy 20 tabletce u gina, bo kiepsko się czułam, okazało się że mam (miałam?) dużą nadżerkę, ale się samoistnie zagoiła + przerośniętą szyjkę macicy, dlatego facet zalecił cytologię, powiedziałam mu że robiłam w sierpniu tylko wyników nie odebrałam no i kazał odebrać. i teraz tak: wyszła II grupa: bakterie. facet zapisał mi antybiotyki (flumycon) na grzybicę, ale po tej odebranej cytologii to raczej zapalenie bakteryjne! gin kazał mi zrobić 7dniową przerwę kiedy skończę pierwsze opakowanie i potem zacząć drugie. i teraz zastanawiam się czy przy zapaleniu bakteryjnym i ogólnie słabej kondychy psychicznej/fizycznej powinnam brać nadal piguły czy lepiej na czas leczenia odstawić? dodam, że średnio się czułam na pierwszym opakowaniu. help, bo we wtorek musiałabym łyknąć tabletkę, a nie ma już miejsc do gina żeby to z nim skonsultować.

Skutki uboczne (przyzwyczajanie się organizmu do tabletek anty zwyczajowo trwa do trzeciego opakowania. To było Twoje pierwsze, pewnie dlatego źle się czułaś.

[adorable]

Napisane przez justyniajego

U mnie z libido tak samo tragedia (pol roku brania yaz) stwierdzilam ze nie ma sie co meczyc i zmienilam je

a powiedz na jakie tabletki zmieniłaś i czy libido po nich się unormowało? Pytam z ciekawości, wiem że każdy organizm reaguje inaczej

[justyniajego]

Napisane przez adorable

a powiedz na jakie tabletki zmieniłaś i czy libido po nich się unormowało? Pytam z ciekawości, wiem że każdy organizm reaguje inaczej

Szkoda gadac dalam troche ciala z tymi zmianami...
Zmienilam na Joanine po ktorych nie bylo zmiany i glupia ja zamiast poczekac z nimi te 3 miesiace zeby dac organizmowi czas na zareagowanie na nie, to zmienilam je po raz kolejny tym razem na plastry evra no i biore je dopiero pierwszy tydzien i jak na razie rowniez nie widze zmian, ale cierpliwie czekam i mam nadzieje ze bedzie dobrze...

[mel89]

Napisane przez giginthesky

a dlaczego nie posłuchasz lekarza? nie sadzisz, ze jego opinia jest wiarygodniejsza niz opinia obcych wizażanek?

gin nie wiedział o zapaleniu bakteryjnym.

zacznę kolejne opakowanie jak gdyby nigdy nic, no zobaczymy.

[201712190924]

Napisane przez mel89

gin nie wiedział o zapaleniu bakteryjnym.

zacznę kolejne opakowanie jak gdyby nigdy nic, no zobaczymy.

aaa to rozumiem, przepraszam a nie masz jakiejs mozliwosci, zeby sie z nim skontaktowac np. telefonicznie?
ale moim zdaniem chyba nie ma sie co martwic o tabletki. przecież jak masz grype, to tez ich nie odstawiasz z tego powodu
mysle, ze gorsze dla organizmu bedzie odstawienie horomonow po miesiacu, tylko sobie namieszasz w ukladzie hormonalnym, rozreguluje ci sie cykl itd.

[mel89]

Napisane przez giginthesky

aaa to rozumiem, przepraszam a nie masz jakiejs mozliwosci, zeby sie z nim skontaktowac np. telefonicznie?
ale moim zdaniem chyba nie ma sie co martwic o tabletki. przecież jak masz grype, to tez ich nie odstawiasz z tego powodu
mysle, ze gorsze dla organizmu bedzie odstawienie horomonow po miesiacu, tylko sobie namieszasz w ukladzie hormonalnym, rozreguluje ci sie cykl itd.

mogę zadzwonić, ale dopiero w środę, a we wtorek powinnam łyknąć pierwszą tabletkę.

no fakt, po miesiącu z odstawienia hormony pewnie by szalały. dzięki

[ewaski77]

Witam wszystkich!
Moja przygoda z Yazem kończy się po prawie roku jego zażywania. Początki były trudne bo trochę się źle czułam, cera mi się pogorszyła no i trochę przytyłam. Ale tak po 4 miesiącach wszystko wróciło do normy. Doskonale się czułam libido super. Krwawienie jak w szwajcarskim zegarku na 2-3 tabletce placebo. We wrześniu nie dostałam plamień z odstawienia, więc zgłosiłam to swojemu lekarzowi. Ten zlecił mi szereg badań, które wyszły dobrze. Kazał się nie martwić i powiedział, że tak czasami bywa. W październiku dostałam krwawienia normalnie ale... za nie całe dwa tygodnie zaczęłam krwawić znowu. Oczywiście znowu wizyta u lekarza i decyzja zmiany tabletek na Cilest. Trochę mi szkoda rozstawać się z Yazem, ale cóż.... siła wyższa. Pozdrawiam.

[helvete1]

przepraszam, że zadam być może głupie pytanie: czy maść z antybiotykiem Tobrex, którą mam smarować oko może wpłynąć na zmniejszenie skuteczności tabletek?