Zanim pojdziesz do stylistki..VADEMECUM

[asikczek]

przy ogryzkach to stanowczo proponowałabym szablon. Rodzaj materiału (akryl czy żel) nie gra tu dużej roli. Ja osobiście wolę szablo bo można mu nadać odpowiedni kształt, a tym samym kształt pazurka. Ponadto jesli namawia cię pani na frencha to koniecznie z żelem / akrylem kamuflażowym, z jego użyciem można ładnie wydłużyć łożysko (czyli różową część pazurka) i nie będa one wtedy wygladały jak te z 1-go zdjecia. Ponadto, pazurki raczej powinny być krótkie gdyż długie pazurki przy tak krótkich naturalnych są narażone na uszkodzenia i złamania. To są podstawy które stylistka powinna wiedzieć widząc twoje pazurki.

[LaPrincesa]

Dziekuje Ci bardzo
A czy 170 zł za tą usługe to jednak nie za duzo???

[kama1987]

a ja się cieszę że już nie mam żelków. Wiem, prawidłowo zrobione nie niszczą paznokcia Tyle że moje do prawidłowych nie należały, tzn moim zdaniem płaskie łopatki.
I poszłam do osoby, która jest po kursie, ale widocznie nie każdy kto skończy kurs powinien od razu się zabierać za robienie pazurków.
Po ściągnięciu pazurków żelowych moje własne to był jakiś koszmar. Długi czas minął zanim się choć troszkę zregenerowały.
Gdy chciałam mieć krótki french na rękach, Pani co prawda zrobiła ale skomentowała, że to bez sensu po co mi krótkie paznokcie. Jak chce tipsy to żebym sobie dłuższe zrobiła
Wydawało mi się że pazurki powinny wyglądać jak najbardziej naturalnie ale jak widać "stylistka" wie lepiej co ja chce.
I jeszcze jedno - spotkałyście się z tym, żeby stylistka ściągała żel frezarką taką do drewna?? Moja tak, bo jak argumentowała to przecież podobne działanie, a po co kase wydawać

[asikczek]

Napisane przez LaPrincesa

Dziekuje Ci bardzo
A czy 170 zł za tą usługe to jednak nie za duzo???

no powiem szczerze że to dośc wysoka kwota, ale nie wiem, może w warszawie to ceny normalne

[Veela1]

La Princesa, z tego, co piszesz, to ja bym sobie darowała tą stylistkę. Albo zapuścisz, albo robi na tipsie? Obgryzki? Nie umie podłożyć formy na takie?
Poza tym 170 to troszke jednak... przesada za sam french. Normalnie to kosztuje około 100zł.

[LaPrincesa]

no szczerze, to w Warszawie takie są ceny Szukalam w necie, i rekordowe cento to 250zl za zele...
Poszlam, robila mi akrylki na szablonie bardzo mi sie podobaja... naprawde.. Niedlugo wstawie fotki, bo moj aparat pojechal do naprawy..a telefonem to srednia jakosc

Dziekuje Wam wszytskim za rady

[giraffe]

pomyłka (nie ten wątek), ale pozdrawiam Was dziewczynki.

[Eluszkaa]

Hej Dziewczyny

Moje pytanie dotyczy grubości paznokcia. Jak gruba powinna być warstwa żelu (mam na myśli końcówkę paznokcia)?

Zrobiłam sobie w piątek po raz pierwszy w życiu paznokcie żelowe na tipsie. Są śliczne, kształt mi się podoba i w ogóle jestem zadowolona jednak mam dość sporą warstwę żelu... przez co jak patrzę na opuszki palców (tak na wprost) to te moje paznokcie są dość grube (co nie znaczy, że brzydkie). I teraz się zastanawiam - czy to każde żele na tipsach są takiej sztucznej grubości czy może moje są jednak troszkę za grube?

Moja koleżanka ma przedłużane żelem (bez tipsa) i są cieńsze - te krańce są takie bardziej naturalne.

Jak mi się uda to wrzucę fotkę moich pazurków - same ocenicie.

EDIT: fotki kiepskiej jakości bo z komórki, ale coś tam na nich widać.

fot 1: http://img338.imageshack.us/img338/1928/18263844.jpg
fot 2: http://img188.imageshack.us/img188/7199/80155477.jpg
fot 3: http://img188.imageshack.us/img188/227/zdjcie004m.jpg
fot 4: http://img249.imageshack.us/img249/1733/zdjcie008t.jpg

[asikczek]

grubość wolnego brzegu paznokci przedłuzonych nie powinna przekraczać grubości 3 wizytówek. Co do ogólnego wrażenia twoim pazurkom przydałoby sie lekiie piłowanie boków bo jednak rozszerzają się.

[Eluszkaa]

Napisane przez asikczek

grubość wolnego brzegu paznokci przedłuzonych nie powinna przekraczać grubości 3 wizytówek. Co do ogólnego wrażenia twoim pazurkom przydałoby sie lekiie piłowanie boków bo jednak rozszerzają się.

Dziękuję za opinię... a czy to piłowanie boków, mogę wykonać sama... czy lepiej zostawić jak jest (żebym czegoś nie zniszczyła)? w sumie paznokcie zrobiłam sobie tyko dlatego, że mam wesele i chciałam żeby moje dłonie ładnie wyglądały. W sierpniu mam kolejne wesele i chyba sobie uzupełnię, ale nie wiem czy nie pójdę do innej kosmetyczki.

Jak wygląda uzupełnienie po odrośniętych tipsach - czy to wszystko robi się od nowa? I czy cena jest niższa niż za założenie (ja płaciłam 90 zł - u kosmetyczki, która paznokcie robi już ponad dwa lata).

[asikczek]

jesli masz dobre oko i wprawną rękę podpiłować możesz sama, choć dla pewności poszłabym do stylistki na małe poprawki.

Co do uzupełnienia - koszt samego uzupełnienia jest niższy niż przedłużania, ale musisz pamiętać że gdy zażyczysz sobie ozdoby wtedy cenia wzrośnie i w zależności jakie ozdoby wybierzesz cena może przewyższyć cenę pierwszych pazurków. Uzupełnianie wygląda mniej więcej tak, stylistka spiłuje ozdoby, doda żelu do frencha lub spiłuje biały żel jeśli bedziecie mieć inną wizję, zmatowi odrost, zlikwiduje ewentualne zapowietrzenia i doda żelu gdzie trzeba budując nowego pazurka. Nie ściągnie ci całego pazurka i nie zrobi nowych, no chyba że te noszone będą w opłakanym stanie.

[kanni]

Napisane przez mona1978

Z pewną dozą niesmiałości ....
--> Zanim umówicie się na spotkanie zapytajcie stylistki czy udziela Wam gwarancji na te pazurki i na jaki okres czasu. Okres do 3 dni uważam za sprawiedliwy.
--> Każda stylistka powinna udzielić Wam informacji na temat dbania o już przedłużone pazurki.
--> Obgryzione paznokcie przedłużamy tak samo jak nieobgryzione. Stylistka, która nie chce podjąć się stylizacji "ogryzków" - nie jest warta uwagi.

Chyba narazie wsio

Mialam taka sytuacje strasznie pazury obgryzam i kiedys poszlam do "supewr modnego drogiego salonu" i pytam czy mi zrobi tipsy czy tam przedluzy niewiedzialam wtedy ze jest cos takiego jak szablon ona na mnie spojrzala i mowi "niema mowy prosze zapuscic paznokcie na takich sie nie da ja sie nie podejme!" ogolnie mine miala jakby sie jej ktos "zrzyga..." na podloge patrzac na moje paznokcie .Chociaz wiem ze sa gorsze moje sa poprostu obgryzione ponizej opuszka, no niewazne 3 lata pozniej poszlam na kurs moje pierwsz epaznokcie robilam sobie na szablonie i co nie dalo sie?! Do dzis smiac mi sie z niej chce jaka to ona wielka znawczyni byla hehe

[Heksacyjanek]

Ano bywa i tak. Ja raz poszłam z koleżanką do ponoć dobrego salonu. Czysto, ładnie, pięknie, naprawdę. Na ścianach wiszą certyfikaty, dziewczyny tam pracujące miały fartuszki, odpowiednie obuwie, jak w szpitalu. Koleżanka miała robione akryle. Te akryle dość lipnie wyszły, to raz. A dwa: jak piłowała jej babka boki, to się zagadała z jedną z pracownic. I piłowała jej tak długo ten bok, że kantem pilnika rozerżnęła jej palec (dosłownie! bo to było do żywego mięcha). Więc sama nie wiem, jak to jest z tym profesjonalizmem...

[Magali]

Takie przecięcie skórek może zdarzyć się zawsze! Nawet jeśli się uważa - wystarczy bardzo ostry pilnik i lekkie dotknięcie opuszka. Bywa. Ja bym się raczej skupiła na tym jak stylistka zareagowała, czy piłowała dalej, czy raczej odkaziła to miejsce i przeszła do następnych paznokci, a do tego wróciła na końcu np...

Ważne by w gabinecie było czysto, by pracowanicy byli odpowiednio ubrani. Nie jest to jednak gwarancją dobrze zrobionych paznokci. Może np świetnie robią pedicure czy mikrodermabrazję, a zachowanie higieny w gabinecie uchroni klientki przed zarażeniem się jakimś paskudztwem

Idąc do stylistki ZAWSZE oglądajcie zdjecia zrobionych przez nią paznokci. I nie słuchajcie tłumaczeń, że to stare zdjęcia, że teraz robi lepiej (szczególnie jeśli pierwszy raz ją widzicie na oczy, nie miałyście nigdy kontaktu z wykonanymi przez nią paznokciami - np u koleżanki), bo nigdy nie wiadomo jaka jest prawda.

Ostatnio miałam przyjemność rozmawiać z taką "stylistką", która twierdziła, że zamieszczone w OGŁOSZENIU zdjęcia są stare, wtedy się uczyła....Kto reklamuje się starymi źle wykonanymi paznokciami, skoro potrafi zrobić lepsze?

A już najlepiej jest podpytać koleżanek czy sprawdzić na wizażu Zawsze znajdzie ktoś godny polecenia, niekoniecznie udzielający się tutaj

[Heksacyjanek]

Ta pani dalej rozmawiała z pracownicą, a ja już widziałam krew na pilniku. Dopiero koleżanka zawołała, że boli i że krew jej leci. Mówiła, że myślała, że to ma poboleć, bo nigdy nie miała robionych paznokci. Ja wiem, że czasem się zatrze skórkę, ale ona jej normalnie opuszek przecięła :/

[aajcilaa]

Witam,
Po tym weekendzie wybieram się pierwszy raz na zrobienie paznokci na dłoniach i stopach, mam mieć żel na naturalną płytkę. I powiedzie mi proszę jak powinna być zachowana higiena, czytałam już tutaj, że powinny być pilniki jednorazowe albo dla każdej klientki własne, ale jak ona powie że wszytkim robi tym samym to lepiej zrezygnować? A jak to jest jak ona używa polerek do paznokci to ten powinny być jednorazowe?? A co jeśli ona przy mnie nie dokona dezynfekcji rąk swoich i moich albo narzędzi czy lampki? Powinnam zapytać się w prost czy to będzie źle widziane? Chyba najpełniej jak wypytam się przed wykonaniem czego kolwiek na paznokciach i wtedy chyba bede mieć szanse zrezygnowania, bo jednak higiena to dla mnie podstawa, jedak nie wiem dokładnie jak to przestrzegają kosmetyczki
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam wszystkich serdecznie

[ana92pl]

najlepiej przed zabiegiem wypytaj się o wszystko, powiedz pani ze masz pewne uprzedzenia, ze zalezy ci na zachowaniu higieny, dezynfekcji, niektore panie (np.Ja ) robią pazurki w jednorazowych rękawiczkach(ty masz większy komfort że się niczym nie zarazisz-no sorry:nigdy nic nie wiadomo , nie znasz tej osoby :/ - a pani jesli ma zrobione pazurki to sobie ich nie opiłuje przy okazji )rękawiczki- zanim je założę dodatkowo dezynfekuję sobie dłonie i klientce, ponadto, kazdej osobie daję pilniczek ktorym pilowalam paznokcie,na początku wyciągam go i otwieram przy klientce (bo jest specjalnie zafoliowany). zwróc na to uwage
albo moze tez wstap tam w jakis dzien tygodnia, z nienacka i poobserwuj przez chwilke kiedy bedzie inna klientka, popytaj moze to pomoze ?

[chicco]

Witam,
Pierwszy raz w środę zrobilam sobie pazurki żelowe, przedlużone na tipsie. Jednak po dwóch dniach użytkowania w pracy okazało się, że zdecydowałam się na zbyt długie. Rozumiem, że żeby je znacznie skrócić, muszę udać się do kosmetyczki? Ile trwa taki zabieg - czy przy znacznym skracaniu paznokieć się spiłowuje, czy obcina? Czy trzeba będzie coś uzupelniać żelem? Nie ma możliwości skrócenia ich samodzielnie w domu? Najwcześniej pewnie uda mi się umówić na środę, a specyfika pracy taka, że boję się o uszkodzenia (już wiele razy przez te dwa dni haczyłam o różne rzeczy, no ale jakbym nie spróbowała, jak to jest w przedłużonych, to pewnie bym żalowała).

Z góry dziękuję za odpowiedź.

[nysza]

samo skrócenie paznokci trwa dosłownie chwilkę , lepiej gdyby zrobiła to stylistka - będziesz mieć przynajmniej pewność, że paznokcie będą się pięknie prezentować ...natomiast gdyby się okazało, że przy skróceniu wystylizowanych paznokci linia włosa jest zbyt gruba , to stylistka musi nad tym popracować aby pazurki nie przypominały "kupki " nieszczęścia ... radzę odwiedzić stylistkę

[freykaa]

Witam, pilnie poszukuję dobrej stylistki doszkalającej z metody żelowej na tipsie w Lublinie interesuje mnie french z coverem i inne zdobienia. Bardzo proszę o kontakt prywatny

[charolina]

są na ten temat wątki... a nie lepiej iść się nauczyć na szablonie???

[Amicitia_]

Dzień dobry,
na początek, kompletnie nie znam się na metodach nakładania żelu itp, więc vademecum bardzo mi pomogło <3
Mam tylko jeszcze jedno pytanie... Pękł mi paznokieć (prawie cały, wzdłuż) na dużym palcu u stopy więc poszłam do kosmetyczki, żeby coś z tym zrobić (to było przed wakacjami i nie chciałam, mieć jednego mniej).
Pani kosmetyczka powiedziała, że to można "zażelować" więc się zgodziłam. Wszystko było ok, tylko ona trzy razy używała tego samego. Z tego co wyczytałam tutaj, o jakiś glossach na koniec zastanawiam się czy to było poprawne czy nie...
(zamierzam robić u niej ręce i wolałabym żeby było dobrze)

[asiulkaa]

Kiedyś dałam sobie zrobić paznokcie akrylowe, niestety była to porażka, kobieta zrobiła mi szerokie łopaty. Niby dobry salon kosmetyczny, ale okazało się po jakimś czasie że pani była początkująca i tak naprawdę uczyła się na mnie. Przez to na kilka lat odechciało mi się oddawania paznokci w cudze ręce.
No ale postanowiłam się przemóc i zrobić sobie żele (w innym miejscu u innej osoby), tym razem z wiedzą zdobytą na wizażu chcę dopilnować żeby paznokcie były ładne. W związku z tym mam kilka pytań:
1. Czy ostateczna grubość paznokcia przy technice: żel na tipsie i żel na szablonie jest taka sama?
2. Czy aby uzyskać ładną krzywiznę C bezpieczniej jest zdecydować się na żel na tipsie?
3. Czy formując paznokieć na szablonie ściska się go aby uzyskać ładną krzywiznę (nie wiem czym) i z tym zaciskiem wsadza pod lampę w celu utwardzenia żelu?
4. Żel jest elastyczny więc na ile potrafi utrzymać krzywiznę paznokcia po operacji ściskania? Czy paznokieć z czasem nie zacznie się "prostować" i przypominać opaty?
5. Tipsy mają dwa rodzaje kieszonek, czy dłuższa kieszonka (styczność z paznokciem na większej długości) lepiej utrzymuje paznokieć "ściśnięty" w formie C?
6. Czy są jakieś inne przesłanki przy doborze rodzaju kieszonki tipsa?

[Albertyna]

Jeżeli paznokcie zrobi Ci profesjonalistka i ona Ci tez je zdejmie- paznokcie bedą w takim samym stanie jak przedich przedłużeniem.
Jezeli będą źle wykonane, bądź jezeli zerwiesz je sama- paznokcie naturalne mogą byc w opłakanym stanie...

[fashion_nails]

Napisane przez asiulkaa

Kiedyś dałam sobie zrobić paznokcie akrylowe, niestety była to porażka, kobieta zrobiła mi szerokie łopaty. Niby dobry salon kosmetyczny, ale okazało się po jakimś czasie że pani była początkująca i tak naprawdę uczyła się na mnie. Przez to na kilka lat odechciało mi się oddawania paznokci w cudze ręce.
No ale postanowiłam się przemóc i zrobić sobie żele (w innym miejscu u innej osoby), tym razem z wiedzą zdobytą na wizażu chcę dopilnować żeby paznokcie były ładne. W związku z tym mam kilka pytań:
1. Czy ostateczna grubość paznokcia przy technice: żel na tipsie i żel na szablonie jest taka sama?
2. Czy aby uzyskać ładną krzywiznę C bezpieczniej jest zdecydować się na żel na tipsie?
3. Czy formując paznokieć na szablonie ściska się go aby uzyskać ładną krzywiznę (nie wiem czym) i z tym zaciskiem wsadza pod lampę w celu utwardzenia żelu?
4. Żel jest elastyczny więc na ile potrafi utrzymać krzywiznę paznokcia po operacji ściskania? Czy paznokieć z czasem nie zacznie się "prostować" i przypominać opaty?
5. Tipsy mają dwa rodzaje kieszonek, czy dłuższa kieszonka (styczność z paznokciem na większej długości) lepiej utrzymuje paznokieć "ściśnięty" w formie C?
6. Czy są jakieś inne przesłanki przy doborze rodzaju kieszonki tipsa?

AD1.
Beż różnicy jaką techniką są wykonane paznokcie, linia włosa (bo mam wrażenia że o to pytasz) jest i musi być zawsze cienka.
AD2.
I tu taka sama odp, bez różnicy jaką techniką i metodą będziesz miała robione paznokcie, jeśli zrobi je osoba wykwalifikowana krzywa C będzie napewno zachowana
AD3.
Tunel zaciska sie tzw zaciskarką. W metodzie żelowej można zaciskać jeśli się ma lampę w którą można włożyć z jednej strony rękę i nie jest zabudowana tak aby stylistka z drugiej("na przestrzał") zaciskała utwardzany żel lub każda stylistka znająca swoje produkty po chwili będzie Ci kazała wyjąc z lampy pazurki żeby zacisnąc tunel.

Ad4.
To pytanie mnie rozbawiło. Żel jest elastycznym materiałem, ale nie będzie się prostował, tak jak myślisz po jakimś czasie, raz zrobiony tunel nie zniknie, nie ma takiej fizycznej możliwośći, nie "rozpłaszczy się"

Ad5.
Paznokci na tipsie nie ściskamy zaciskarką, ponieważ materiał z którego są zrobione tipsy może popękać
Zaciskamy tylko paznokcie przedłużane na formie
a co do tunelu paznokci robionych na tipsie - na rynku mamy już dostępne tipsy tunelowe z gotowym tunelem

Ad. 6
Jest też wiele stylistek pracujących na jednym rodzaju kieszonki, bo im tak wygodniej. Przy krótkiej kieszonce opracowawanie tego tipsa jest znacznie krótsze, a krótka kieszonka nadaję się do wszystkich paznokci które kwalifikują się do przedłużenia na tipsie. Natomiast dziewczyny pracujące na kieszonkach długich przy krótkich i problematycznych paznokciach muszą dodatkowo skracać kieszonki

I tak po twoich pytaniach wydaję mi się że nie wiesz jeszcze o istotnej różnociy
"tipsy" robione na tipsie -tu naklejamy tips na paznokcieć
"tipsy" przedłużane na szablonie - tu podkładamy formę i tworzymy pazurka

[cholerna romantyczka]

Od kilku miesięcy mam paznokcie żelowe, ale na własnym paznokciu. Od ostatniego wypełniania minęły ponad 3 tygodnie. Nie mam akurat pieniędzy żeby iść do stylistki a chcę się ich pozbyć, nie wyglądają estetycznie a te na kciukach 'odpadają'. Możecie mi podpowiedzieć jak się ich pozbyć?

[byliczka]

Tunel będzie się prostował w miarę wzrostu paznokcia, czyli potrwa to bardzo długo, ale poprawne piłowanie wystarczy by paznokcia wyszczuplić, bez obaw.

CholernaRomantyczko przede wszystkim NIE ZRYWAJ ICH. Później nie "dogadasz" się z paznokciami naturalnymi, jedyne co mogę Ci zasugerować to próba spilowania paznokci samemu, ale to też jest ryzyko bo może skończyć się przepiłowaniem płytki. Jeśli nie masz te 30-40zł to postaraj się spiłować paznokcie poczynając od najmniejszej gradacji pilnika, sugeruję 100, przez 180 i i 240, a na koniec wygładzenie paznokci polerką i potraktowanie ich odzywką. Z tymże z głową a jak zacznie paznokieć nabierać ciepła to od razu przestań, bo możesz zrobić sobie krzywdę.

[madziulkaa]

Może jednak niech dziewczyna zacznie od pilnika 180 nie chciałabym zobaczyć co by było gdyby osoba, która nie ma pojęcia o ściąganiu masy chwyciła za 100
Powolutku... najlepiej trochę żelu zostaw na końcu. Nie piłuj do samej naturalnej płytki to nie zrobisz sobie krzywdy.

[Laviania]

Napisane przez paulakrk

Trzeba wypiłować calość pękniecia i dopiero nakładać żel.

piękne robisz te paznokcie ja też sama się nauczyłam ,nie żle mi wychodzą

[sunniva2007]

Napisane przez Laviania

piękne robisz te paznokcie ja też sama się nauczyłam ,nie żle mi wychodzą

Laviania-blagam, zmien nazwe lokalizacji na napisana poprawnie bo ja nie wytrzymam nerwowo..