aktualna lista marzeń

[agnieszka1970]

Napisane przez Eenax

Teraz moja lista jest dosc skapa i zawiera: Asje Fendiego i Madness Choparda.
2 jest osiagalne wiec sie niemartwie gorzez z tym 1

Asja tez bywa na wisience. Teraz akurat EDT malutka: http://www.wisienka.pl/produkty.php?slowo=asja

[joasiak1]

A ja nie wiem, czy jest coś, o czym tak bardzo marzę - jeśli już, to chyba Scent klasyk, do którego jakoś nie mam szczęścia.
Inne marzenia kiedyś zrealizuję, ale chyba bliżej jesieni i zimy - Tendre Poison, Youth Dew, Cristobal i Classique EDP. A jeszcze później może EdM Hermesa

[kokakola]

Neonko, uprasza sie o niekuszenie mnie nowosciami (ale skoro podobne do le feu to , musze niuchnac!! )

[Edyta]

Napisane przez Toccata

Edytko Nie martw się, los się jeszcze odmieni. Piękne zapachy nie pozwolą Ci z siebie tak łatwo zrezygnowac. Przycupną sobie gdzieś cichutko i przy pierwszej okazji znowu zaczną do Ciebie przybywac tłumnie
Będzie dobrze

[homyk]

Na sezon jesienno-zimowy zamarzył mi się Black Cashmere

[kokakola]

NR For Her, Burberry Weekend i A.P. Eau Emotionnelle (szok!!! ) to moje dzisiejsze pragnienia Na jesieniozime pragne Dolce vite, Angela, Aliena, Innocenta.

[brombusia]

Maje życzenia zapachowe są ogólnodostępne, jedyną przeszkodą jest zasobność portfela, ale skoro wątek ma moc sprawczą to wpiszę ( kolejność właściwie obojętna):
Angel, Innocent, Tresor, Mira Bai, Burberry London (stare)
znalazłoby się wiele innych, ale te najbardziej realne są

[kaczina]

A moje Miracle Lancome

[E]

Napisane przez neonka28

Dotarła moja upragniona EC w czerwono-złotej sukience, cała i zdrowa. Przebywa w sarkofagu i aż boje się jej uzywać tak jest piękna.

Delektuje się RALPHEM Hot zmysłowym do bólu i uroczą "L" przepiękną. Oba flakoniki musze mieć.

kokakola Ralph Hot spodobałby Ci się nutki przypominają EC ale i Issey Miyake Le Feu bo stadium poczatkowe jest mleczne

O rany, jakaż musi być piękna Cieszę się razem z Tobą

A Ralph wcale nie przypomina mi EC (pewnie wtedy nie żałowałabym sobie tych moich resztek EC ), a już tym bardziej Le Feu I teraz nie wiem sama, czy miałam jakieś węchowe zaćmienie, czy...? Wychodzi na to, że muszę jeszcze potestować

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez E

O rany, jakaż musi być piękna Cieszę się razem z Tobą

A Ralph wcale nie przypomina mi EC (pewnie wtedy nie żałowałabym sobie tych moich resztek EC ), a już tym bardziej Le Feu I teraz nie wiem sama, czy miałam jakieś węchowe zaćmienie, czy...? Wychodzi na to, że muszę jeszcze potestować

E, widzę, że też należysz do wielbicielek EC. Testowałam Hot R. Lauren i zgadzam się z Twoją opinią, że nie przypomina EC, zresztą to nie ta klasa. Hot i Flowerbomb ( te ostatnie miały także przypominać Escadę Collection), to według mnie perfumy intensywnie słodkie, niewątpliwie urocze, ale słodycz EC jest mniej nachalna, wyważona, a sama kompozycja subtelnie kobieca. W EC nic mi nie przeszkadzało, niczego nie było za wiele, tak wg mnie pachnie ”ciepła” kobieta, która chce roztaczać aurę zmysłowości, ale nie narzucać się innym ze swoim erotyzmem. Gdybym miała dziś wpływ na to, kto powinien reklamować EC, to wybrałabym Charliz Theron. Ona nie musi nikomu udawadniac,ze jest piękna i zmysłowa.
EC ma tak wiele zalet, potrafi także zwyczajnie polepszyć humor. Zawsze, kiedy ją nosiłam, miałam wrażenie, że podnosi poziom endomorfin w moim organizmie. Escada jest jak wyśmienity deser, którym można się zajadać i nigdy się nie znudzić. Gdyby nie moje złe doświadczenia z aukcjami internetowymi, to z pewnością skusiłabym się na kupno EC np. na Ebay niemieckim czy amerykańskim. Ostatnio, także Toccata trochę ochłodziła mój zapęd, słusznie ostrzegając mnie przed świeżością tych perfum, które jednak już nie są produkowane od kilku lat.
E, czy znalazłaś perfumy, które wprowadzały Cię w taki nastrój, jak EC?
Skoro jesteś nimi tak zauroczona, to chyba znaczy, że mamy podobne gusta.
W piątek napisałam E-mail do Escady z pytaniem czy nie mają może gdzieś w magazynach flakonika EC. Odpowiedzieli mi wczoraj, że niestety nie mogą mi pomóc. Rozśmieszyli mnie sugestią, że skoro lubię EC, to powinnam wypróbować ich nowy zapach Escadę Paradise. Takie porównanie wydaje mi się profanacją !!! To jakby porównywać Crem Brulee z landrynką.

[Kasiulka22]

Aktualnie marzy mi się piąta aleja Ardenki

[E]

Napisane przez kijanka

E, widzę, że też należysz do wielbicielek EC. Testowałam Hot R. Lauren i zgadzam się z Twoją opinią, że nie przypomina EC, zresztą to nie ta klasa. Hot i Flowerbomb ( te ostatnie miały także przypominać Escadę Collection), to według mnie perfumy intensywnie słodkie, niewątpliwie urocze, ale słodycz EC jest mniej nachalna, wyważona, a sama kompozycja subtelnie kobieca. W EC nic mi nie przeszkadzało, niczego nie było za wiele, tak wg mnie pachnie ”ciepła” kobieta, która chce roztaczać aurę zmysłowości, ale nie narzucać się innym ze swoim erotyzmem. Gdybym miała dziś wpływ na to, kto powinien reklamować EC, to wybrałabym Charliz Theron. Ona nie musi nikomu udawadniac,ze jest piękna i zmysłowa.
EC ma tak wiele zalet, potrafi także zwyczajnie polepszyć humor. Zawsze, kiedy ją nosiłam, miałam wrażenie, że podnosi poziom endomorfin w moim organizmie. Escada jest jak wyśmienity deser, którym można się zajadać i nigdy się nie znudzić. Gdyby nie moje złe doświadczenia z aukcjami internetowymi, to z pewnością skusiłabym się na kupno EC np. na Ebay niemieckim czy amerykańskim. Ostatnio, także Toccata trochę ochłodziła mój zapęd, słusznie ostrzegając mnie przed świeżością tych perfum, które jednak już nie są produkowane od kilku lat.
E, czy znalazłaś perfumy, które wprowadzały Cię w taki nastrój, jak EC?
Skoro jesteś nimi tak zauroczona, to chyba znaczy, że mamy podobne gusta.
W piątek napisałam E-mail do Escady z pytaniem czy nie mają może gdzieś w magazynach flakonika EC. Odpowiedzieli mi wczoraj, że niestety nie mogą mi pomóc. Rozśmieszyli mnie sugestią, że skoro lubię EC, to powinnam wypróbować ich nowy zapach Escadę Paradise. Takie porównanie wydaje mi się profanacją !!! To jakby porównywać Crem Brulee z landrynką.

No i ponownie nasuwa się myśl, że niektórych producentów należałoby

[321981125346]

Mam tylko jedno małe marzenie poznać Castelbajac, tyle o nim przeczytałam, że dostaję dosłownie ślinotoku na widok zdjęcia puchowej kołderki

[homyk]

Napisane przez 321981125346

...dosłownie ślinotoku na widok zdjęcia puchowej kołderki

tudzież termoforu

[321981125346]

Napisane przez homyk

tudzież termoforu

w rzeczy samej

[kokakola]

dziewczynki, otoz moja znajoma wrocila tydzien temu z paryza i przywiozla probke Castelbajaca Jest cudny, swiezy, stwierdzilysmy, ze to zapach kogos, kto wlasnie wyszedl spod chlodnego prysznica szkoda, ze u nas jeszcze nie ma tego zapachu

wybaczcie, ale nie umiem opisywac zapachow

[Narnijkar]

Moje marzenie..Noa Cacharel..O tym zapachu pisałam w watku:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=136515

[Toccata]

Napisane przez kijanka

Ostatnio, także Toccata trochę ochłodziła mój zapęd, słusznie ostrzegając mnie przed świeżością tych perfum, które jednak już nie są produkowane od kilku lat.

O rany Nie chciałam wylewać na Ciebie zimnego kubełka Może są całkiem w porządku.
Kijanko - powiem tak: ja bym ryzykowała. W końcu mnóstwo dziewczyn ostatnio zakupiło Tę Damę i była jak najbardziej pierwszej młodości
Gdyby nie pochłonął mnie świat pt. Lutens i inni zaczaiłabym się na Escadkę. Tyle, że obecnie poczuciem omnipotencji napawają mnie inne Cesarzowe


A skoro już przy Cesarstwach jesteśmy Parę osób zdrowo mnie obśmieje ale od wczoraj buszuję po mieszkaniu w poszukiwaniu zaginionej fiolencji z esencją Menel d'Empire, czyli Ambre Russe. Tak okrutnie naszło mnie na ten denaturat , że poważnie zastanawiam się, czy go nie kupić. "... bo świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia"
Jak nic, każą mi w pracy dmuchać w balonik
A TŻ wykopsa mnie na balkon

[E]

Napisane przez kokakola

dziewczynki, otoz moja znajoma wrocila tydzien temu z paryza i przywiozla probke Castelbajaca Jest cudny, swiezy, stwierdzilysmy, ze to zapach kogos, kto wlasnie wyszedl spod chlodnego prysznica szkoda, ze u nas jeszcze nie ma tego zapachu

wybaczcie, ale nie umiem opisywac zapachow

Jejku, a ja bym w życiu nie określiła Castelbajca jak "świeży zapach" No chyba, że mnie się już coś zupełnie pomerdało

[Klucha1]

Ja zamierzam kupić kilka "zwyklaków", głównie w celach chomiczych
-Jil sander - Pure (kolejną butlę) i sport
-flowerbomb - słodziak, ale bardzo poprawia mi nastrój
-very irresistible - kolejna butla

Myślałam jeszcze o Crystal Noir, ale mam próbkę i na szyi całkiem inaczej pachnie niz na nadgarstkach - męczy kokosem.

[kokakola]

Napisane przez E

Jejku, a ja bym w życiu nie określiła Castelbajca jak "świeży zapach" No chyba, że mnie się już coś zupełnie pomerdało

E, az z ciekawosci czy moj nos naprawde nie zwariowal (po wachaniu Messe ) wzielam znow na testowanie Castelabajaca. Musze powiedziec, ze to dziwny zapach, dla mnie jest swiezy, nie jest to jednak swiezosc typu Light Blue czy inne cytruski Czuję migdaly i wanilie, moze troszke pomaranczy, jest taki delikatny, swiezomleczny.

A skojarzenia z prysznicem sa wina zelu pod prysznic, ktorego kiedys uzywalam i pachnial identycznie

[2fc115705b804dd24ceafb6c62ae2b078a3b7407_5febc32a8749f]

Napisane przez Toccata

O rany Nie chciałam wylewać na Ciebie zimnego kubełka Może są całkiem w porządku.
Kijanko - powiem tak: ja bym ryzykowała. W końcu mnóstwo dziewczyn ostatnio zakupiło Tę Damę i była jak najbardziej pierwszej młodości
Gdyby nie pochłonął mnie świat pt. Lutens i inni zaczaiłabym się na Escadkę. Tyle, że obecnie poczuciem omnipotencji napawają mnie inne Cesarzowe


A skoro już przy Cesarstwach jesteśmy Parę osób zdrowo mnie obśmieje ale od wczoraj buszuję po mieszkaniu w poszukiwaniu zaginionej fiolencji z esencją Menel d'Empire, czyli Ambre Russe. Tak okrutnie naszło mnie na ten denaturat , że poważnie zastanawiam się, czy go nie kupić. "... bo świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia"
Jak nic, każą mi w pracy dmuchać w balonik
A TŻ wykopsa mnie na balkon

Toccato, nie przejmuj się, nie wylałaś na mnie kubła wody, tylko jako lojalna Wizażanka zwróciłaś mi uwagę na możliwe zagrożenia, za co zresztą jestem Ci wdzięczna. Teraz przeglądając ebay, kieruję swój wzrok w stronę ostatniej edycji EC.
Moja niechęć do zakupów na aukcjach, wynika przede wszystkim z tego, że się sparzyłam. W czerwcu kupiłam na aukcji internetowej pewną „ekskluzywną” rzecz, która okazała się chińską, tandetną podróbką. Doprowadziłam do zawieszenia konta tej osoby, ale parę stówek diabli wzięli. Od tej pory niczego nie kupiłam przez Internet, trudno mi się przełamać.
A propo Lutensów, kupujesz na Strawberry, czy na Wisience? Tam niestety nie ma wszystkich perfum SL. Szkoda, że nie możliwość zakupu na salons-shiseido https://secure.salons-shiseido.com/s.../pagecome.html
Tak mi się marzą mandarynkowe Mandarine-Mandarin, które ukażą się we wrześniu. Toccato, masz może jakieś pewne źródło Lutensów, może znajomych w Paryżu?.

[E]

Napisane przez kokakola

E, az z ciekawosci czy moj nos naprawde nie zwariowal (po wachaniu Messe ) wzielam znow na testowanie Castelabajaca. Musze powiedziec, ze to dziwny zapach, dla mnie jest swiezy, nie jest to jednak swiezosc typu Light Blue czy inne cytruski Czuję migdaly i wanilie, moze troszke pomaranczy, jest taki delikatny, swiezomleczny.

A skojarzenia z prysznicem sa wina zelu pod prysznic, ktorego kiedys uzywalam i pachnial identycznie

Jeśli mnie pamięć nie myli to jest to najbardziej migdałowy zapach jaki wąchałam Na szczęście nie są to migdały typu "syntetyk", jak w niektórych balsamach do ciała, bo to byłoby nie do zniesienia lecz piękne, ciepłe, słodkie migdały Bardzo bym chciała pełnowymiarówkę, lecz pewnie nieprędko mi się uda dorwać

[kokakola]

Zgadzam sie, zywe, nieplastikowe migdaly Wlasnie rozpoczelam poszukiwania w sieci, sprawdzam czy sa we Wloszech, gdyby byly - sluze pomoca

[E]

Napisane przez kokakola

Zgadzam sie, zywe, nieplastikowe migdaly Wlasnie rozpoczelam poszukiwania w sieci, sprawdzam czy sa we Wloszech, gdyby byly - sluze pomoca

Ooooo... to ja chętnie A może jeszcze udałoby się dorwać Venezię Laury Biagiotti, to już byłaby pełnia szczęścia

[kokakola]

z przyjemnoscia rozejrze sie tu i tam na ziemi wloskiej

[E]

Napisane przez kokakola

z przyjemnoscia rozejrze sie tu i tam na ziemi wloskiej

[green_tea]

Napisane przez brombusia

Maje życzenia zapachowe są ogólnodostępne, jedyną przeszkodą jest zasobność portfela, ale skoro wątek ma moc sprawczą to wpiszę ( kolejność właściwie obojętna):
Angel, Innocent, Tresor, Mira Bai, Burberry London (stare)
znalazłoby się wiele innych, ale te najbardziej realne są

Ten wątek ma moc sprawczą
To fantastycznie;-)
Ja marzę dziś o:
Dune Dior
Herba Fresca Guerlain

Niech się spełni

[vanilia72]

Dopiszę się i ja.
Od dzisiaj marzę o Alchimie.
Wiem, że cuda sie zdarzają.
Więc niech zdarzy się cud.

[green_tea]

Napisane przez vanilia72

Dopiszę się i ja.
Od dzisiaj marzę o Alchimie.
Wiem, że cuda sie zdarzają.
Więc niech zdarzy się cud.

Oj, niech się zdarzy;-)