Zaparcia

[Candiiia]

jak mi coś nie smakuje to zawsze przestaje oddychać nosem i nie czuje smaku ale to to był wyjątek bo nie pomogło, tak gorzkie i obleśne było cholerstwio, że nie pomogło

[ariadna89]

Witam,
wiem, że temat ten był już wiele razy poruszany, ale w moim przypadku, jak mi się przynajmniej wydaje, przebiega TO w bardzo dziwny sposób.
Otóż, cały cykl wydalania rozregulował mi się kilka dni temu, gdyż do tego czasu odwiedzałam toaletę regularnie i nie miałam problemu.
Teraz nie chodzę regularnie, nie mam"parcia", wypróżniam się jakby po kawałku, nigdy nie do końca, a stolec ma kształt "ołówkowaty".
Próbowałam śliwki, xennę, itp. ale nie pomaga. Kształt się nie zmienia, a ja nie mogę do końca...
Co ja mam zrobić?
POMOCY!!!!!

[italiaanka]

Napisane przez ariadna89

wiem, że temat ten był już wiele razy poruszany, ale w moim przypadku...

Proszę o pisanie w już istniejących tematach, w końcu dotyczy on tego samego...

Łączę wątki.

[ola266]

ja też mam problem.od dwóch lat jestem jaroszką. wobec tego nie powinnam mieć problemów z zaparciami, a jednak... są one na tyle silne,że każda wizyta w toalecie przyprawia mnie o dreszcze.wydalanie ejst bolesne czasem nawet towarzyszy mu krew i odbywa sie raz na 3 dni.zauważyłam,że krew znika gdy jem jabłka,nektaryny itp..nie zawsze jednak mam na nie ochote... nie wiem już co robić..tyle sie naczytałam o zaleganiu niestrawionych resztek w jelitach i raku...

[midey]

Napisane przez junia1

Witajcie kochane Wizażanki
Postanowiłam wypróbować jogurt upiekszający Mlekovity z grejfrutem i zieloną herbatą. Jest przepyszny. I o wiele lepiej mi po nim
Aż tak bardzo nie chce się jeść, jest w wygodnej butelce i est go sporo

hmm...jogurt z grejfrutem? o rany...musi być pyszny!!

[Candiiia]

dziś w aptece przyuważyłam FRUCTOLAX - "naturalny sposób na problemy jelit [ czy jakoś tak ] ". Piszą, że bezpiecznie pozwola rozruszać pracę jelit, chwalą sobie, że nie posiada senesu .. powiem Wam że reklama mnie zachęciła i zapewne kupie ale chciałam zapytać czy któraś z Was może spotkała coś takiego?

[Nikaa1990]

Napisane przez midey

hmm...jogurt z grejfrutem? o rany...musi być pyszny!!

Smaczny jest, ale właściwości zapobiegających zaparciom nie zauważyłam

[Laity]

Witam,
ja od ponad tygodnia również borykam się zaparciem. Dodam, że nigdy wcześniej nie miałam problemów z wypróżnianiem się.

Wczoraj wieczorem wzięłam Bisacodyl i o 3 nad ranem miałam takie sensacje, że myślałam, że zejdę: gorączka, chęć wymiotowania i oczywiście posiedzenie na kibelku. Nigdy więcej.

W związku z tym mam pytanko: czego nie powinnam jeść, aby nie doprowadzić do podobnej sytuacji? Wiem na pewno, że powinnam ograniczyć czekoladę. Co oprócz niej mogło spowodować zaparcie?

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

[Ather]

Napisane przez Laity

Witam,
ja od ponad tygodnia również borykam się zaparciem. Dodam, że nigdy wcześniej nie miałam problemów z wypróżnianiem się.

Wczoraj wieczorem wzięłam Bisacodyl i o 3 nad ranem miałam takie sensacje, że myślałam, że zejdę: gorączka, chęć wymiotowania i oczywiście posiedzenie na kibelku. Nigdy więcej.

W związku z tym mam pytanko: czego nie powinnam jeść, aby nie doprowadzić do podobnej sytuacji? Wiem na pewno, że powinnam ograniczyć czekoladę. Co oprócz niej mogło spowodować zaparcie?

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

Powinnaś mieć dietę bogatą w błonnik a przy tym bardzo dużo pić, to bardzo ważne. Optymalnie 2 l dziennie. Wtedy nie powinnaś mieć podobnych problemów.
Jeśli się nie odchudzasz to czasami pojedz suszone śliwki.

Znalazłam też coś takiego w internecie:

PRZYCZYNY ZAPARĆ

• NIEPRAWIDŁOWE ODŻYWIANIE
• Przejadanie się
• Zbyt szybkie jedzenie
• Nieprawidłowe dobór produktów
• Nieprawidłowe łączenie pokarmów
• Nieprawidłowe spożywanie płynów
• Nieprawidłowe przygotowanie pokarmów.
• Siedzący tryb życia -osłabia perystaltykę
• Czynniki psycho i neurogenne -napięcie nerwowe,stres.
• Nadużywanie lekarstw-środków przeczyszczających, uspokających, antybiotyków,sulfamidów

PRODUKTY POWODUJĄCE ZAPARCIA

• Mięso, drób,
• produkty konserwowe,
• produkty rafinowane i przyprawy,
• kakao, czekolada, kawa, mocna herbata,
• cukier, cukierki, konfitury i inne słodycze,
• margaryna,
• wyroby z białej mąki,
• nadmiar alkoholu,
• produkty mleczne.

[italiaanka]

Napisane przez Laity

W związku z tym mam pytanko: czego nie powinnam jeść, aby nie doprowadzić do podobnej sytuacji? Wiem na pewno, że powinnam ograniczyć czekoladę. Co oprócz niej mogło spowodować zaparcie?

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

Pytanie jest co ograniczać, ale najpierw przyjrzyj się swojemu sposobowi odżywiania pod kątem 'co jeść'

Powinnaś zadbać przede wszystkim o odpowiednią ilość błonnika (tego naturalnego najlepiej, nie żadne tabletki)... wprowadź do swojej diety, np. otręby, zwiększyć ilość warzyw, kasze gruboziarniste. Możesz także sięgać np. po owoce, także suszone (morele, śliwki) I jeszcze odpowiednia ilość płynów.

[Laity]

italiaanka:

Będę musiała przejść na dietę, bo ewidentnie przeholowałam ostatnio ze wszelkiego rodzaju słodyczami, jadłam rzadko, a dużo no i nie żałowałam sobie pizzy, shoarmy itp. Koszmar.

Jadę zaraz do sklepu po Activię, może i ona coś pomoże.

Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź

[Hanej]

a ja mam takie pytanie. jak człowiek się nie wypróznia to tyje. Ale czy w wypadku kiedy nie przekroczyło się dziennego zapotrzebowania kalorii, to sie przytyje czy nie? i jeszcze zastanwia mnie jak szybko się tyje- podobno 7000 kcal=1kg. ale można przecież przytyć chyba też pól kg? może ktoś się zna i mi wyjaśni?? pozdrawiam

[Ather]

Napisane przez Hanej

a ja mam takie pytanie. jak człowiek się nie wypróznia to tyje.

Nieprawda. jak może tyć od tego ? mogą być dobowe wahania wagi i tylko tyle.

Napisane przez Hanej

Ale czy w wypadku kiedy nie przekroczyło się dziennego zapotrzebowania kalorii, to sie przytyje czy nie?

tyjemy od nadmiaru niespalonych kalorii (przyjęło się że jeden kg to 7000 niespalonych kcal).

Napisane przez Hanej

ale można przecież przytyć chyba też pól kg? może ktoś się zna i mi wyjaśni?? pozdrawiam

waga z dnia na dzien nie podskoczy o kilogram, to sie dzieje w przeciagu pewnego czasu, stopniowo.

[ghostdog]

Ja tez mam problem wielllllki z zaparciami szczegolnie odkad wyjechalam z Polski...i na prawde nie pomaga mi zmiana diety ani wiecej plynow...nie idzie i juz...ale od 3 tygodni zawzielam sie i codziennie przez 2 tygodnie bralam Colon C(taki tutejszy odpowiednik)....na sucho do ust i popijalam czyms chlodnym tak i rano tak i wieczorem...od tygodnia biore tylko 2 lyzeczki wieczorem przed snem...i na prawde dziala...po raz pierwszy widze dno w opakowaniu....a wydalam mase siana na dietetyka itp....tylko trzenba byc konsekwentnym...pilam ostatnio duzo czekolady i ja wcinalam w tabliczkach ale mimo tego raz dziennie szlam do toalety....boshe ale blogostan....polecam....d ziala

[oniryczna]

Może moje pytanie wyda się wielu osobom dziwne, ale bardzo proszę o pomoc:
czy jelita mogą rozregulować się samoistnie?

[afri]

ja mam zaparcia od dziecka. w pewnym momencie staly sie tak drastyczne ze nie wyproznialam sie przez 5 do 7 dni :/ wyladowalam w szpitalu na roznych okropnych badaniach ale nic nie wykryto. mam to uwazrukowane genetycznie. probowalam doslownie wszystkiego - suszone slliwki, przegootwana woda z miodem i inne naturalne specyfiki, nie mowiac o leekach. przez okres 2 lat bralam DEBRIDAT, ktory zapisywala mi lekarka. jednak od paru miesiecy codziennie rano jem jogurt z musli i SIEMIENIEM LNIANYM. Powiem wam ze dziala. Chodze do ubikacji czasem codziennie czasem co 2 dni. sadze ze wlasnie to semie mi pomaga b kiedy jadlam jogurt tylko z musi nie zauwazalam roznicy. nie bojcie sie kalorycznosci - dodaje tylko 1 stolowa lyzke. ah no i ostatnio wypilam na czczo szklanke wody mineralnej i zjadlam 2 mandarynki... przeczyscilo

[mirynka]

Napisane przez afri

ja mam zaparcia od dziecka. w pewnym momencie staly sie tak drastyczne ze nie wyproznialam sie przez 5 do 7 dni :/ wyladowalam w szpitalu na roznych okropnych badaniach ale nic nie wykryto. mam to uwazrukowane genetycznie. probowalam doslownie wszystkiego - suszone slliwki, przegootwana woda z miodem i inne naturalne specyfiki, nie mowiac o leekach. przez okres 2 lat bralam DEBRIDAT, ktory zapisywala mi lekarka. jednak od paru miesiecy codziennie rano jem jogurt z musli i SIEMIENIEM LNIANYM. Powiem wam ze dziala. Chodze do ubikacji czasem codziennie czasem co 2 dni. sadze ze wlasnie to semie mi pomaga b kiedy jadlam jogurt tylko z musi nie zauwazalam roznicy. nie bojcie sie kalorycznosci - dodaje tylko 1 stolowa lyzke. ah no i ostatnio wypilam na czczo szklanke wody mineralnej i zjadlam 2 mandarynki... przeczyscilo

o siemieniu lnianym jest osobny watek, mozesz sobie poczytac, faktycznie dziala na zaparcia jednak ja mam wrazenie ze najbardziej dzialal jak zaczelam pic siemie a teraz chyba juz sie organizm przywyczail i nie zawsze pomaga

[CarmelaSoprano]

Zakupiłam colon c ...i działa

[Shilpa]

Dla mnie osobiście, najgorsze jest to, że póki w diecie mam chipsy, ciacha, czekoladę i inne badziewia, to problemu nie ma. Jak tylko dołączę otręby i warzywa w stylu brokuły itp, pojawia się dramat zaparć . Mam wrażenie, że im zdrowiej się odżywiam, tym jest mi trudniej. Ruchu mam pod dostatkiem (codziennie spacer godzinny, albo aerobik), piję bardzo dużo (głównie zielonej herbaty) i nic to nie daje.

Bardzo źle działa to na moją psychikę... Że wszystko co jem kisi się we mnie ponad tydzień, jak w jakimś wielkim śmietniku

[rav12345]

Ja siemię lniane dodaje do wszystkiego. Mielone używam zamiast mąki, jak i do picia z ciepłym mlekiem - jako lek na zaparcia, i działa idealnie. Zwykle ja jak i Tż mamy z nimi problem, kiedy jemy dużo świeżych, niegotowanych warzyw (szpinak, pomidory, ogórki, pparyczki, marchewki itp.). Od jakiegoś czasu dorzucamy szklaneczkę siemienia i po problemie.

[mirynka]

Napisane przez Shilpa

Dla mnie osobiście, najgorsze jest to, że póki w diecie mam chipsy, ciacha, czekoladę i inne badziewia, to problemu nie ma. Jak tylko dołączę otręby i warzywa w stylu brokuły itp, pojawia się dramat zaparć . Mam wrażenie, że im zdrowiej się odżywiam, tym jest mi trudniej. Ruchu mam pod dostatkiem (codziennie spacer godzinny, albo aerobik), piję bardzo dużo (głównie zielonej herbaty) i nic to nie daje.

Bardzo źle działa to na moją psychikę... Że wszystko co jem kisi się we mnie ponad tydzień, jak w jakimś wielkim śmietniku

ja jem duzo warzyw, owocow, produktow pelnoziarnistych, puje duzo wody mam mnostwo ruchu czylu wszystko to co pisza aby niknac zaparc a ja niestety je mam, slodyczy nie jem, bialego chleba, makaronu, ryzu tez nie wiec o co tu chodzi to ja juz niewiem

[CarmelaSoprano]

Wiecie ze ja miałam tak samo, jesli jadłam wszystko co "niezdrowe" miałam problem z zaparciami, a wystarczy jeden typowo polski obiad, z sosem, białymi ziemniakami i po problemie
Stosuje teraz COLON C i przy zdrowym trybie odzywiania juz nie mam problemów.

[Majka232]

Polecam na czczo szklankę ciepłej przegotowanej wody z cytryną, pomaga też kawa czarna, warzywa (źródło błonnika), activia, najlepiej z tym walczyć bez leków, bo organizm się do nich przyzwyczaja

[Arethaf]

Na zaparcia polecam rzodkiewki i wyrzucenie czekolady z jadłospisu.

[Baby14]

Napisane przez Majka232

Polecam na czczo szklankę ciepłej przegotowanej wody z cytryną, pomaga też kawa czarna, warzywa (źródło błonnika), activia, najlepiej z tym walczyć bez leków, bo organizm się do nich przyzwyczaja

A tej cytryny to ile ma byc?
I activia na prawde pomaga?

[mirynka]

Napisane przez Baby14

A tej cytryny to ile ma byc?
I activia na prawde pomaga?

czy ja wiem czy activia dziala, ja jadlam latem przez miesiac codzien jedna i nie zauwazylam poproawy ale moze na mnie nie dzialala bo moja siostra twierdzi ze jej pomaga

[ewelciaa144]

Napisane przez Baby14

A tej cytryny to ile ma byc?
I activia na prawde pomaga?

ja pije wodę przegotowaną z cytryną i nic mi to nie pomaga

a np. jak zjem właśni activie to zaczyna mi tam wszystko pracować i jest ok, ale słyszałam właśnie, że nie na każdego działa

[Shilpa]

Po przeczytaniu całego wątku zdecydowałam się wypróbować sposób: oczyścić się herbatkami, a potem kilka tygodni brać tabletki (Już kupiłam sobie Lacidofil). Napisze potem, czy dało to jakieś dłuższe efekty.

Co do innych rad, przerabiałam wszystkie. Kiedyś nawet w odruchu desperacji piłam rano na czczo szklankę letniej wody, pół godziny później jadłam na śniadanie dwie łyżki płatków owsianych+łyżka otrębów+łyżka siemienia lnianego zalane kefirem i do tego 2-3 suszone morele. I nawet taka bomba błonnikowa nie działała . Ale dalej testuję, wierzę, że z czasem coś dla siebie znajdę

[Nikaa1990]

Napisane przez Baby14

A tej cytryny to ile ma byc?
I activia na prawde pomaga?

Ja daję sok z połówki na jeden kubek wody. Ale uwaga - woda musi być zimna, przegotowana z czajnika(najlepiej zostawić ją na noc, to do rana ostygnie). Często pomaga.

Co do Activi to raz pomaga, innym razem nie - nie wiem od czego to zależy.

Mój najlepszy sposób(działa w mniej wiecej 90% wypróbowanych razy):
wieczorem zalać w szklance 4 śliwki suszone gorącą wodą i przykryć czymś. Rano, po przebudzeniu, na czczo, wypić tą wodę którą zalalismy śliwki, po czym zjeść te śliwki. Naprawdę skuteczne

[Baby14]

Napisane przez Nikaa1990

Ja daję sok z połówki na jeden kubek wody. Ale uwaga - woda musi być zimna, przegotowana z czajnika(najlepiej zostawić ją na noc, to do rana ostygnie). Często pomaga.

Co do Activi to raz pomaga, innym razem nie - nie wiem od czego to zależy.

Mój najlepszy sposób(działa w mniej wiecej 90% wypróbowanych razy):
wieczorem zalać w szklance 4 śliwki suszone gorącą wodą i przykryć czymś. Rano, po przebudzeniu, na czczo, wypić tą wodę którą zalalismy śliwki, po czym zjeść te śliwki. Naprawdę skuteczne

oooo ta wersja mi bardziej odpowiada.;D Dzieki