Zapuszczamy grzywkę

[domi7ks]

coraz więcej nowo powstałych wątków jest wprost stworzona dla mnie
ja również zapuszczam grzywke, łącznie z całymi włoskami. Wcześniej mialam na ukos, ale odkąd poszłam w czerwcu na podcięcie i jak mi fryzjerka schrzaniła powiedziałm NIE, miałam wtedy prawie od czubka głowy, całe wakacje musiałam nosic spięta do góry, rozwalała mi się nawet spięta... to był koszmar

[wilhelmina]

Witajcie!
Też zapuszczam grzywkę. Zrobiłam ją w styczniu tego roku i pomimo tego, że wszyscy mówili jak batrdzo mi ona pasuje, we wrześniu postanowiłam - zapuszczam! Mam jej dosyć, wystarczyło mi kilka miesięcy by się nacieszyć taką fryzurą (i związanymi z nią problemami). Sięga mi już prawie czubka nosa, a i tak dużo jeszcze przede mną. Myślę, że za rok będę mogła odetchnąć. Teraz nie mogę obyć się bez opaski

[Inez17]

A ja przed świętami ponownie obcięłam Teraz znów zapuszczam, jednak moim celem jest fryzurka Katie Holmes (Ta bez grzywki). Wiem, że moim największym problemem były moje koleżanki, które na mój pomysł reagowały z niechęcią (choć ani razu nie widziały mnie bez :P). Ja zamiast opaski używam dwóch wsuwek i robię przedziałek na bok. Nawet fajnie to wygląda

[Integral]

.

[kasiek1122]

i ja zapuszczam grzywkę od drugiej klasy podstawówki do mniej więcej trzeciej gimnazjum miałam grzywkę, potem zapuściłam i przez całe lo jej nie miałam w zeszłym roku znowu mnie naszło i w czerwcu ściełam niby wszystko ok, ale ta grzywka inaczej wyglądała w mej głowie, więc znowu zaczęłam zapuszczać, ale pomyślałam sobie, że skoro już ją mam to może ją zmienię. I ścięłam na prosto tzw rondel (to był głupi pomysł) od września zapuszczam i sięga już za oko strasznie mi przeszkadza włazi do oczek i w ogóle

[suwa89]

hej, też zapuszczam grzywkę! :P
bardzo szybko grzywki się nudzą, a miałam ich sporą kolekcję od 2006 roku, okrągłe, pocieniowane, proste, itp Wszystkie grzywki sama ścinałam i bardzo ładnie to się prezentowało.
Jednak postanowiłam zapuścić grzywkę i tak od ok. listopada'07 nie podcinam jej,
Ciężko jest zapuszczać grzywkę, ot co, ja mam taki sposób że najczęściej modeluję ją na a'la irokez, wsuwkami spinam, a drugi sposób to na bok przedziałka - podpinam wsuwką albo zwyczajnie poprawiam ją ręką jak mi leci na oczka i jest OK
Już się doczekać nie mogę, bo włosy mam już długie to i marzy mi się grzywka tak za ucho... ale damy radę powodzenia.

[Marta150]

Napisane przez KENZO

Ja też dołączam sie do zapuszczających grzyweczki A to co doprowadza mnie do szału z moja grzywa to to ze po zdjeciu czapki zima mam na czole nalesnik tak samo po opaskach i tego typu gadżetach albo jak podeptne ja do góry lub zaloze opaske i potem zdejme to grzywka przypomina stojace nie wiem co wkurza mnie to niezmiernie i to wlasnie popycha mnie do zapuszczania...

dokładnie

moja grzywka - 3 razy męczona (1 raz ok, druga bardzo bardzo krótka i się wkurzyłam, więc chciałam zapuścić, ale niestety nie wytrzymałam tego i poszłam znów. Wtedy fryzjerka ciachneła prosto z serducha, choc mówiłam zeby tylko nad oczami była! heh... i powiedzialam, że nie ma bata, zapuszczam) Tylko,że teraz mam właśnie "stojące nie wiem co" i puszystość grzywki do nosa. 3majmy się razem, razem siła i wsparcie... ps.jestem tu nowa, więc fajnie was poznac pozdrawiam.

[nerikka]

Ja tez chce zapuscic. Ale w ogole glupia jestem, juz mialam taka dluga ze z lewej strony siegala za brode, a z prawej do konca nosa i co zrobilam? Poszlam do fryzjera i wyszlam od niego z... grzywka Ale to wszystko przez to, ze beznadziejnie wygladala taka odrastająca :/
Nie wybacze sobie tego, grrrrr...

[qathe]

Zapuszczam również.Sięga do końca nosa i jest bardzo uciążliwa ...

[Anja92]

A moja grzywka sięga już do brody

[misior920127]

ja nei wem czy zapuszczac czy nie? mam grzywke na prosto dotyka mi rzęs i zastanawiam się cyz zapuszczać na bok czy skrócic ją tylko?

[Mirabilka]

tak bym chciała zapuścić grzywę i reszte

[Mirabilka]

super

[zanka205]

jak tam dziewczynki? jak idzie zapuszczanie? moja grzywa coraz dłuższa się robi i czekam aż będę mogła ją za ucho zakładać, myślę, że jeszcze tak z miesiąc.

[Celestia]

moja sięga juz do połowy policzka

[zanka205]

Napisane przez Celestia

moja sięga juz do połowy policzka

gratuluje
moja jest delikatnie ścięta po skosie i w najdłuższym miejscu sięga kości żuchwy (ale to głupio brzmi), a w najkrótszym górnej wargi

[elena_100]

jak wszyscy to ja też. tyle, że oprócz grzywki chciałabym wogóle włosy zapuścić. na razie staram się omijac fryzjera szerokim łukiem, ale kto wie jak przyjdzie wiosna co mi na mozg padnie.

[Laity]

Wpisuję się ponownie

Pod wpływem złości na faceta ciachnęłam sobie grzywkę. Rezultat - znowu zapuszczam.

A jak tam idzie pozostałym "zapuszczalskim"? Wytrwałyście?

[elena_100]

A ja tak się dziś zdrażniłam tą swoją nijaką wpadającą do oka przetłuszczającą się grzywką, że wydalam na nią wyrok i jutro idzie pod nożyczki. Amen.

[nicole89]

Ja cale wakacje 2007 zapuszczalam grzywkę... siegala mi juz do gornej wargi, ale pewnego dnia się wkurzylam i ją ciachnęlam na długość do polowy czola <szok> potem kilka razy zapuszczalam i podcinalam (sama, i wychodzilo okropnie krzywo). Teraz zapuszczam od 1 stycznia 2008 i siega mi juz do czubka nosa. Czasami okropnie mnie kreci zeby ją obciąc ale trzymam sie... do wakacji chce ją zapusic i wystopniowac z pzostalymi wlosami... pozdrawiam i trzymajcie sie

[lucky blue rose]

ja też oczywiście ciachnęłam mamdo brwi, może lekko za płakać mi się chce, nie dam rady nigdy zapuścić... nie mam cierpliwości. najgorsze, że taka długość jest najgorsza - za krótka żeby zrobić z nią coś ciekawego.. zazdroszczę Wam grzywek do czubka nosa... marzenie

nicole - jaką miałaś 1 stycznia? do brwi czy dużo dłuższą?

[nicole89]

Ja mialam w styczniu tak lekko za brwi... Ale ta dlugosc ktora mam obecnie, czyli do nosa, wcale nie jest taka wygodna, grzywka mnie strasznie denerwuje( jest przyklapnieta i wygladam jak postny śledz), ale postaram sie z nią wytrzymac

[wiola_p]

ehh ja robie drugie (albo n-te) podejscie do zapuszczania grzywy... ciezko jest, strasznie niewygodnie i nie chce sie glupia ukladac ;/ aby za uszko

[miniaczka]

Napisane przez wiola_p

ehh ja robie drugie (albo n-te) podejscie do zapuszczania grzywy... ciezko jest, strasznie niewygodnie i nie chce sie glupia ukladac ;/ aby za uszko

Doookładnie, ja najdłuższą zapuściłam do górnej wargi i oczywiście obcięłam. Ale mam nadzieję, że tym razem wytrwam i zapuszczę i grzywkę i włosy (grzywkę mam do brwi ... )

[wiola_p]

Napisane przez miniaczka

Doookładnie, ja najdłuższą zapuściłam do górnej wargi i oczywiście obcięłam. Ale mam nadzieję, że tym razem wytrwam i zapuszczę i grzywkę i włosy (grzywkę mam do brwi ... )

heeh mialam kiedy juz taka dluga ze jeszcze z miesiac i juz zakladalabym za ucho i co... doszlam do wniosku ze jednak grzywka byla fajna i do tego doszla moja wspollokatorka ktora tez doszla do tego wniosku o swojej grzywce i ciach... teraz nie dam sie podkusic
trzymam kciuki za wytrwanie!!

[sapho16]

Już mialam zapuszczac ale jak zwykle ścielam i teraz znów mam króciutką Wiecie może jak można sciąc grzywke zeby odrastajac sama sie 'zapuszczala'? Bo ja mam prostą ale zapuszczanie takiej to koszmar, nie lubie chodzic w opasce, moze cos na skos ukladaloby sie podczas odrastania?

[elena_100]

A ja powiem szczerze, że nie żałuję ani trochę, że ścięłam. Ale mam dopiero tydzień. Pewnie za miesiąc będę się zastanawiać cóż mi też na móżdżek padło. Wszystkie zapuszczające rośnijcie w siłę na wiosnę.

[Sanaa]

A ja wytrwałam i moją grzywkę mogę za ucho dać jeszcze troche i bedzie się kompnowała we włosy a w czerwcu pojde do fryzjera i zetne jakos włosy(oczywiscie nie ruszając grzywki)

[Daymona]

Przyłączę się, a co!

[ellie_s]

Przyłączam się do zapuszczania... moja grzywka dopiero siega nosa ale bede twarda