Polecamy:

roztrzepaniec989 · 2011-06-04, 00:29

Moje też niestety wolno rosną. Zdjęcie chciałam robić co miesiąc, ale to by była sztuka dla sztuki, bo ledwo co widać, żeby odbiły

Dotka81 · 2011-06-06, 09:35

Bry

laudik · 2011-06-06, 10:17

czesc.
ja mam dzis 13 rocznice slubu

Dotka81 · 2011-06-06, 10:22

Wow

Gratuluję

To będzie kolacja, kwiaty?

marilyn monroe · 2011-06-06, 11:03

Laudik gratulacje

Dotka81 · 2011-06-06, 11:39

Chodzi za mną krótka fryzurka

laudik · 2011-06-06, 12:12

Cytat:

Napisane przez Dotka81

Wow

Gratuluję

To będzie kolacja, kwiaty?

kolacja i wiono i kwiaty juz byly wczoraj.
ja ze swoej strony wlasnie wpakowalam tiramisu do lodowki

reszta kremu sie opchalam tak ze mnie zemdlilo, a od jutra wracam na sciezke jedyna wlasciwa - dieta!

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Cytat:

Napisane przez Dotka81

Chodzi za mną krótka fryzurka

a za mnia naprawde dluga

Dotka81 · 2011-06-06, 12:22

To już mogę się ściąć?

laudik · 2011-06-06, 12:28

ja slyszalam cos o kitce w sierpniu

Dotka81 · 2011-06-06, 12:29

Zapuszczam ponad pół roku... 8 miesiąc w sumie i co mam na głowie? Totalną kichę

Wrzuciłam fotkę z wczoraj do albumu

laudik · 2011-06-06, 12:39

po 8 miesiacach, jak sie zapuszcza od zapalki to mozna dopiero powiedziec ze sie pojawily jakies wlosy

.
na tym zdjeciu poza tym nic nie widac

Dotka81 · 2011-06-06, 12:41

Pewnie, że nic nie widać

bo nic nie urosło

laudik · 2011-06-06, 12:42

oj tam

- uroslo, bo pzredtem nie mialas gzrywki na boki

wstaw jakies zdjecie wlosow, a nie tirow

Dotka81 · 2011-06-06, 12:45

Tiry są fajne

Wczoraj to głównie je fotografowali, ja byłam tylko dodatkiem

laudik · 2011-06-06, 12:47

i sie dziwisz ze wlosy ci nie wyszly

Dotka81 · 2011-06-06, 13:03

Lepsze samych włosów zrobię w domku

Bo z wczoraj to nie mam żadnego dobrego

Ninedin · 2011-06-06, 13:57

Haj

Zaraz powstawiam stare foty z moich dwóch czy trzech podejść do zapuszczania

Na początku nie wszystko dokumentowałam. Bo i po co?

Widziałam, że i tak wcześniej czy później zetnę

A propos

w piątek idę zgolić boki i tył

laudik · 2011-06-06, 14:09

nie dziwi nic

Ninedin · 2011-06-06, 14:22

Chyba się wypiszę z tego wątku

Dotka81 · 2011-06-06, 14:34

Tu jest normalnie terror jeśli chodzi o zapuszczanie włosów

Ninedin · 2011-06-06, 15:00

Nie mogę wstawić fot

Dotka81 · 2011-06-06, 15:01

laudik · 2011-06-06, 20:28

alez moje drogie - tu jest watek dla kobiet na zapalke - jaki terror

- golcei sie na zero jesli macie ochote.
kto wam zabrania

Dotka81 · 2011-06-07, 06:37

Ninedin · 2011-06-07, 07:11

Gdybym miała ładną, zgrabną głowę to już miałabym "zapałkę"

No dobra koniec: nie chcę mieć więcej długich włosów i nie chcę więcej zapuszczać

Takiego postanowienia na 100% dotrzymam

laudik · 2011-06-07, 08:47

ide sobie poszukac watku dla zapuszczajacych wlosy

Ninedin · 2011-06-07, 09:39

laudik · 2011-06-07, 09:43

Cytat:

Napisane przez Ninedin

Chyba się wypiszę z tego wątku

wy zostancie - ja sobie pojde

.
nie chce, zeby dotka narzekala, ze jest jakis terror zapuszczania czy cos

Ninedin · 2011-06-07, 09:55

ja to odczytałam jako zaczepny żart

A mnie na serio nie chce się zapuszczać. Na końcach mam dosłownie siano

Za dużo rozjaśniania. Ciacham stopniowo żeby zachować długą górę. Mogłabym zmienić kolor ale ciężko mi zrezygnować z blondu

Robiłam jakiś czas temu taki ciemniejszy blond i różne brązy. I za każdym razem w domu mnie krytykowali, że beznadziejnie wyglądam: staro i mam za jasną cerę do brązu

Pozostaje jedynie blond i średnie włosy

laudik · 2011-06-07, 10:02

to ja jestem jednak szczesciara - nawet jak farbuje to nic mi sie nie dzieje.
rosna prawie 2 cm miesiecznie, wystarczy tylko ze ich nie obcinam

.
szkodzi mi tylko prostownica - ale juz nie mam nawet w domu wiec nie ma starchu, ze znow cos popsuje

i chce miec dlugie wlosy - moze nie do pasa, ale dlugie dla mnei to bedzie "opadajace na plecy".
no nie pasuje do was dziewczyny.
to pa

2011-06-04, 00:29	#3361
roztrzepaniec989 Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 648	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Moje też niestety wolno rosną. Zdjęcie chciałam robić co miesiąc, ale to by była sztuka dla sztuki, bo ledwo co widać, żeby odbiły __________________ Zapuszczanie naturalek od 30.12.13

2011-06-06, 09:35	#3362
Dotka81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9 305	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Bry __________________ Z wierzchu anioł, w oczach diabeł

2011-06-06, 10:17	#3363
laudik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: skad sie da ;) Wiadomości: 3 498	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II czesc. ja mam dzis 13 rocznice slubu __________________

2011-06-06, 10:22	#3364
Dotka81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9 305	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Wow Gratuluję To będzie kolacja, kwiaty? __________________ Z wierzchu anioł, w oczach diabeł

2011-06-06, 11:03	#3365
marilyn monroe Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 1 662	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Laudik gratulacje __________________ 70/48

2011-06-06, 11:39	#3366
Dotka81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9 305	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Chodzi za mną krótka fryzurka __________________ Z wierzchu anioł, w oczach diabeł

2011-06-06, 12:22	#3368
Dotka81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9 305	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II To już mogę się ściąć? __________________ Z wierzchu anioł, w oczach diabeł

2011-06-06, 12:28	#3369
laudik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: skad sie da ;) Wiadomości: 3 498	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II ja slyszalam cos o kitce w sierpniu __________________

2011-06-06, 12:29	#3370
Dotka81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9 305	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Zapuszczam ponad pół roku... 8 miesiąc w sumie i co mam na głowie? Totalną kichę Wrzuciłam fotkę z wczoraj do albumu __________________ Z wierzchu anioł, w oczach diabeł Edytowane przez Dotka81 Czas edycji: 2011-06-06 o 12:31

2011-06-06, 12:39	#3371
laudik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: skad sie da ;) Wiadomości: 3 498	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II po 8 miesiacach, jak sie zapuszcza od zapalki to mozna dopiero powiedziec ze sie pojawily jakies wlosy . na tym zdjeciu poza tym nic nie widac __________________

2011-06-06, 12:41	#3372
Dotka81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9 305	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Pewnie, że nic nie widać bo nic nie urosło __________________ Z wierzchu anioł, w oczach diabeł

2011-06-06, 12:42	#3373
laudik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: skad sie da ;) Wiadomości: 3 498	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II oj tam - uroslo, bo pzredtem nie mialas gzrywki na boki wstaw jakies zdjecie wlosow, a nie tirow __________________

2011-06-06, 12:45	#3374
Dotka81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9 305	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Tiry są fajne Wczoraj to głównie je fotografowali, ja byłam tylko dodatkiem __________________ Z wierzchu anioł, w oczach diabeł

2011-06-06, 12:47	#3375
laudik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: skad sie da ;) Wiadomości: 3 498	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II i sie dziwisz ze wlosy ci nie wyszly __________________

2011-06-06, 13:03	#3376
Dotka81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9 305	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Lepsze samych włosów zrobię w domku Bo z wczoraj to nie mam żadnego dobrego __________________ Z wierzchu anioł, w oczach diabeł

2011-06-06, 13:57	#3377
Ninedin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Rzeszów Wiadomości: 6 886	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Haj Zaraz powstawiam stare foty z moich dwóch czy trzech podejść do zapuszczania Na początku nie wszystko dokumentowałam. Bo i po co? Widziałam, że i tak wcześniej czy później zetnę A propos w piątek idę zgolić boki i tył __________________ Umysł w stanie blond

2011-06-06, 14:09	#3378
laudik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: skad sie da ;) Wiadomości: 3 498	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II nie dziwi nic __________________

2011-06-06, 14:22	#3379
Ninedin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Rzeszów Wiadomości: 6 886	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Chyba się wypiszę z tego wątku __________________ Umysł w stanie blond

2011-06-06, 14:34	#3380
Dotka81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9 305	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Tu jest normalnie terror jeśli chodzi o zapuszczanie włosów __________________ Z wierzchu anioł, w oczach diabeł

2011-06-06, 15:00	#3381
Ninedin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Rzeszów Wiadomości: 6 886	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Nie mogę wstawić fot __________________ Umysł w stanie blond

2011-06-06, 15:01	#3382
Dotka81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9 305	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II __________________ Z wierzchu anioł, w oczach diabeł

2011-06-06, 20:28	#3383
laudik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: skad sie da ;) Wiadomości: 3 498	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II alez moje drogie - tu jest watek dla kobiet na zapalke - jaki terror - golcei sie na zero jesli macie ochote. kto wam zabrania __________________

2011-06-07, 06:37	#3384
Dotka81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 9 305	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II __________________ Z wierzchu anioł, w oczach diabeł

2011-06-07, 07:11	#3385
Ninedin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Rzeszów Wiadomości: 6 886	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II Gdybym miała ładną, zgrabną głowę to już miałabym "zapałkę" No dobra koniec: nie chcę mieć więcej długich włosów i nie chcę więcej zapuszczać Takiego postanowienia na 100% dotrzymam __________________ Umysł w stanie blond

2011-06-07, 08:47	#3386
laudik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: skad sie da ;) Wiadomości: 3 498	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II ide sobie poszukac watku dla zapuszczajacych wlosy __________________

2011-06-07, 09:39	#3387
Ninedin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Rzeszów Wiadomości: 6 886	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II __________________ Umysł w stanie blond

2011-06-07, 09:55	#3389
Ninedin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Rzeszów Wiadomości: 6 886	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II ja to odczytałam jako zaczepny żart A mnie na serio nie chce się zapuszczać. Na końcach mam dosłownie siano Za dużo rozjaśniania. Ciacham stopniowo żeby zachować długą górę. Mogłabym zmienić kolor ale ciężko mi zrezygnować z blondu Robiłam jakiś czas temu taki ciemniejszy blond i różne brązy. I za każdym razem w domu mnie krytykowali, że beznadziejnie wyglądam: staro i mam za jasną cerę do brązu Pozostaje jedynie blond i średnie włosy __________________ Umysł w stanie blond Edytowane przez Ninedin Czas edycji: 2011-06-07 o 09:57

2011-06-07, 10:02	#3390
laudik Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: skad sie da ;) Wiadomości: 3 498	Dot.: Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II to ja jestem jednak szczesciara - nawet jak farbuje to nic mi sie nie dzieje. rosna prawie 2 cm miesiecznie, wystarczy tylko ze ich nie obcinam. szkodzi mi tylko prostownica - ale juz nie mam nawet w domu wiec nie ma starchu, ze znow cos popsuje i chce miec dlugie wlosy - moze nie do pasa, ale dlugie dla mnei to bedzie "opadajace na plecy". no nie pasuje do was dziewczyny. to pa __________________ Edytowane przez laudik Czas edycji: 2011-06-07 o 10:03

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)