Kobieta na "zapałkę". Zapuszczanie od zera i luźne pogaduchy - cz.II

[Dotka81]

Mnie się mina podoba najbardziej
Adekwatna do opisu
Albo odwrotnie

[laudik]

Napisane przez Dotka81

Mnie się mina podoba najbardziej
Adekwatna do opisu
Albo odwrotnie

juz dobrze, tak?

wsadzilam nieco fot, by zobrazowac, ze nie ma wiele zniszczen.
co zabawne - wszystko to juz bylo, nawet dokladnie o tej samej pozre rok temu.
jakby, ✂✂✂✂a dzien swistaka jakis

ale z drugiej strony jakbym zapuscila to co potem ?- koniec zabawy?, jak zyc? dokad zmierzac...?

[Dotka81]

Nie jest źle
Ściąć na krótko i zapuszczać od nowa?

[laudik]

zawsze jakis pomysl.

ale ja juz do takich krotkich krotkich nie wroce.
ostatecznie to juz jedno z moich drastycznych ostatnich podciec jak sadze.
bo ja zapuszczam

nie zdecydowalabym sie juz na wyciecie okolic uszu, sciecie tylu na calkiem krotko(albo podgolenie).
z takiej dlugosci jak mam obecnie latwo sie wychodzi - wiem, bo juz w zeszlym roku to pzrerabialam .
dla mnei chyba najniebezpieczniejsza chwila to ta jak wlosy zblizaja sie do ramion.
mam chyba wewnetrzny lek pzred nieuchronna kitka

[Ninedin]

z tyłu masz dłuższe niż ja, ja mam dłuższą grzywkę i boki - bardziej do takiego pazia się zbliżam

[laudik]

wlasnie sprawdzilam archiwa i rok temu, 28 marca mam bardzo podobna dlugosc, tyle ze:
krotsze z tylu, dluzsze na gzrywce i ogolnie wiekszy busz po bokach.

jesli sie powstrzymam teraz kolejne 3 miesiace - a tyle jestem w stanie wytrzymac bez swierzbu rak - wlosy mi rusza i zlapia dlugosc na objetosci znow, wiec w sumie - bez stresu.
ja powiem szczezre jestem wykonczona samym mysleniem o tym, ze zapuszczam.
czuje sie teraz lekko ,jak po jakims odpuszczeniu grzechow

ja wem ninedin, ze ty dazrysz do boba - ale tobie jakos ladniej te wlosy sie ukladaja.
mimo , ze narzekasz - jednak twoje wlosy sa pardziej posluszne.
moje na dlugosci ok 7 cm wchodza w skret wiec jesli bob u mnie to tylko a'la kopernik.
a tego wolalabym uniknac jednak

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

aha.
mowilam wam juz ze poki co nie farbuje ?
az dziwne, bo nawet mnei na farbe nie swierzbi.

[Dotka81]

A ja dziś wcinam śledzie

[Ninedin]

Laudik ale ja nie zostawiam włosów do wyschnięcia. Na mokro suszę i prostuję taką wielką szczotką. Jakbym zostawiła to koszmar - każdy w inną stronę Bardzo się wykręcają i falują

[Dotka81]

Chyba stałam się przezroczysta po tych śledziach

[Ninedin]

Sorry

A co cię tak na śledzie naszło?
Ja ostatnio jadłam w środę Popielcową, ale jakoś kiepsko się po nich czułam. Nie wiem dlaczego nie mogę śledzi jeść

[marilyn monroe]

Laudik ale tych z tyłu nie obcinaj
ja mam dzisiaj wątróbke gotowaną tylko ogórka do niej nie mam.
a i od dzisiaj zaczynam pić drożdze i chyba nie będe pić pokrzywy, bo denerwuje mnie to nadmierne owłosienie tam gdzie nie trzeba. spróbuje pić skrzyp w zamian...

[Dotka81]

Może jestem w ciąży?

[laudik]

Napisane przez marilyn monroe

Laudik ale tych z tyłu nie obcinaj
ja mam dzisiaj wątróbke gotowaną tylko ogórka do niej nie mam.
a i od dzisiaj zaczynam pić drożdze i chyba nie będe pić pokrzywy, bo denerwuje mnie to nadmierne owłosienie tam gdzie nie trzeba. spróbuje pić skrzyp w zamian...

cos ty.
pisalam wczesniej ze tych z tylu nie dotykam.
w ogole teraz juz nie dotykam az do lata

[Dotka81]

Ostatnio też tak mówiłaś

[marilyn monroe]

Napisane przez Dotka81

Ostatnio też tak mówiłaś

miałam to samo napisać

[Ninedin]

oj dziewczyny

[laudik]

Napisane przez Dotka81

Ostatnio też tak mówiłaś

i kto to mowi.
tak czy owak nawet jak zapuszcze 3 cm, obetne 1cm to suma sumarum jest na plus, co sie bede przejmowac

[Dotka81]

Od ponad 4 miesięcy nie byłam u fryzjera

[Ninedin]

Ja od 8 grudnia
ale w związku z tym, że laudik uciachała to ja też idę

[Dotka81]

I co ciachasz?

[Ninedin]

Mam ochotę wyrównać ten dół, jak w zeszłym roku

[Dotka81]

I proceder zapuszczania zaczynasz od nowa?

[Ninedin]

Może jakoś przetrzymam

Chciałabym choć jeszcze raz w życiu mieć takie długie włosy, jak kiedyś
tylko najlepiej się czuję w krótkich

[Dotka81]

Mam tak samo

[Ninedin]

Laudik chyba też

[Dotka81]

Ale teraz chcę mieć dłuższe
Ścinanie to chwila roboty a zapuszczanie to długi i żmudny proces wytrzymam

[Ninedin]

A najlepsze jest to, że jak już zapuszczę...przemęczę .... już nie jeden raz tak było... to idę i bez żalu u fyzjera mówię "Golimy"

[Dotka81]

Ja żałuję już w domu, że ścięłam

[marilyn monroe]

ja też u fryzjera jestem twarda i mówie, że to tylko włosy i i tak odrosną a potem w domu żal ściska. wypiłam drożdże, myślałam że będzie gorzej a tu dałam rade. Ja się przyznaje bez bicia, że w tą sobote będe robić golenie tyłu, nie moja wina że mam taki brzydki zarost podziwiam was dziewczyny, że już tyle wytrzymałyście bez fryzjera, ja niby nie obcinałam od stycznia ale golenie robie systematycznie raz w miesiącu.

[Dotka81]