Zapychające składniki w kosmetykach

[Kachnaaaa]

Parafina to taki potencjalny zapychacz,ale to oczywiście nie reguła.
Spróbuj jednak odstawić mus essence.
W pudrze Sensique jest wazelina,to też nie za dobrze wróży ale skoro używalaś wcześniej Eveline który też ją ma,to może Ciebie akurat nie zapycha.
Swoja drogą to ku ostrożności ja bym odstawiła nawet te 2 kosmetyki

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez Kachnaaaa

Parafina to taki potencjalny zapychacz,ale to oczywiście nie reguła.
Spróbuj jednak odstawić mus essence.
W pudrze Sensique jest wazelina,to też nie za dobrze wróży ale skoro używalaś wcześniej Eveline który też ją ma,to może Ciebie akurat nie zapycha.
Swoja drogą to ku ostrożności ja bym odstawiła nawet te 2 kosmetyki

. Jednym szkodzi, dla innych neutralny, a dla innych zbawienny składnik (dla większości cer suchych) .

Ten z Essence podkład ma dużo silikonów, może one Ci zaszkodziły?

[kathy579]

Napisane przez klaudia=]

Witam!
Mam problem. Używałam wcześniej podkładu w musie:
Maybelline, Dream Matte Mousse Foundation

Skład: Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Squalane, Dimethicone Crosspolymer, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Hydrogenated Jojoba Oil, Polymethylsilsesquioxane, Polymethyl Methacrylate, Silica, Dimethyl Silylate, Phenoxyethanol, Phenyl Trimethicone, Disodium Stearoyl Glutamate, Methylparaben, Vinyl Dimethicone/Methicone Silsesquioxane Crosspolymer, Aluminum Hydroxide, Silica, BHT, Ethylparaben, Butylparaben, Isobutylparaben, Propylparaben, [+/- CI 77891/Titanium Dioxide, CI 77492, CI 77499, CI 77491/Iron Oxides, CI 77163/Bismuth Oxychloride/Mica].


i pudru prasowanego:
Eveline, Beauty Line, Puder prasowany z jedwabiem

Skład: Talc, Titanium Dioxide, Magnesium Stearate, Mica, Octyldodecanol, Petrolatum, Lanolin, Isopropyl Palmitate, Silk, Theobroma Cacao Oil, Camelia Sinensis Oil, Ethylhexyl Hydroxystearate, Ethylparaben, Fragrance, May contain:[(+/-) CI 45380, CI 77491, CI 77492,CI 77499, CI 15850, CI 12085, CI 45410:2, Mica/Titanium Dioxide/Iron Oxides]

Nie zauważyłąm nic niepokojącego. Od czasu do czasu coś wyskoczyło, ale generalnie byłam zadowolona. Niedawno postanowiłam spróbować nowych kosmetyków i to się stało z moją cerą to jeden wielki koszmar

Essence, Soft Touch Mousse Make-up (Podkład w musie)

Skład: Cyclomethicone, Dimethicone, Dimethicone Crosspolymer, Silica, Phenyl Trimethicone, Talc, C30-45 Alkyl Methicone, C30-45 Olefin, Tribehenin, Triethoxycaprylsilane, Methicone, Paraffinum Liquidum, Phenoxyethanol, Methylparaben,
Ethylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Isobutylparaben, [ /- Ci 77491, Ci 77492, Ci 77499, Ci 77891]


Sensique, Trendy Compact, Puder prasowany

Skład: Talc, Titanium Dioxide, Magnesium Stearate, Mica, Petrolatum, Sorbitan Isostearate, Ethylhexyl Hydroxystearate, Ethylparaben, Parfum, [ /-] CI 45380, CI 77491, CI 77492, CI 77499, CI 15850, CI 12085, CI 45410;2 Mica(and)Titanium Dioxide(and)Iron Oxides.

Chciałabym się dowiedzieć co mogło spowodować zapchanie porów, zmiany skórne, krostki? Podałam składy wszystkich kosmetyków aby można było wykluczyć te które się powtarzają i nie powodują zmian.
Większość składników udało mi się odnaleźć w tabeli, ale niestety nie wszystkie, dlatego proszę pomoc. Zaznaczam, że oba kosmetyki ostatnie zaczęłam stosować w tym samym czasie, wiec nie wiem który winić za stan mojej cery

Na pewno parafina i talk...w tym przypadku talk na pierwszej pozycji będzie bardzo zapychał, niektórych również zapychają silikony.

[klaudia=]]

Dziękuję za odpowiedzi. Najpierw spróbuję odstawić mus essence i zobaczymy co z tego wyjdzie

[Dork]

Witam.
Szukam nie zapychajacęgo kemu z filtremUV.Macie jakieś propozycje?

[kathy579]

Napisane przez Dork

Witam.
Szukam nie zapychajacęgo kemu z filtremUV.Macie jakieś propozycje?

Jeśli wystarczy SPF 10 to polecam leciutki krem pod makijaż Lirene ,,krem aksamitnie nawilżający,, cera normalna i mieszana. Bardzo fajny krem który nie pozostawia tłustej warstwy a przy tym dobrze nawilża.
Jeśli chcesz wyższą ochronę np. SPF 30 to polecam Dermika Hypoalergica Krem ochronny anty uva/uvb spf 30 do cery wrażliwej (również bardzo lekki - używam oba). Jeszcze jednym świetnym kremem wypróbowanym przeze mnie jest fluid marki Sefora z dozownikiem z nowej serii SPF 15 - świetnie nawilża, jedynym minusem jest uczucie oblepienia zaraz po użyciu, jednak po nałożeniu make-upu znika to uczucie.

[klaudia=]]

Miałyście rację- to wina musu Essence. Gdy go odstawiłam problemy zniknęły. Chociaż muszę się przyznać, że ten puder prasowany Sensique najlepszy też nie jest, bo od czasu do czasu się coś pojawi. W każdym razie chyba muszę pogłębić swoją wiedzę na temat tego co zapycha cerę i przyłożę się do sprawdzania składników przy kolejnych zakupach Dzięki za pomoc Pozdrawiam

[klaudia=]]

Dziewczyny czy jest w tym składzie coś co mogłoby zapychać? Krem dermosan N+R, półtłusty. Skład: Water, 2-Oktyldecanol, Cetearyl Alcohol, Cetyl Palmitate, Octyl Methoxycinnamate, Sorbitan Stearate, Polysorbate 60, Benzyl Alcohol, Butyl Methoxydibenzoylmaethane, Parfum, Tocopheryl Actetate, Retinyl Palmitate, BHA, Citric Acid.

A może macie jakieś sprawdzone kremy do twarzy? Wiem, wiem, że jest wyszukiwarka, ale tym sposobem znalazłam krem, który mnie powoli zapycha

[lejla11]

Witajcie Dziewczyny

Zakupiłam ostatnio w austriackiej sieciówce DM kilka produktów z serii naturalnych kosmetyków Alverde. Chciałabym Was zapytać o składy, tak z ciekawości, czy faktycznie są takie naturalne..

krem do twarzy z perłami matujący do cery mieszanej:
agua, glycine soja oil*, alcohol*, glycerin*, CI 77891, glyceryl stearate citrate, mica, myristyl myristate, betaine, cetearyl alkohol, sorbitol, elaeis guinensis oil*, hydrolyzed pearl, fucus vesiculosus extract, parfum**, xanthan gum, glycerin, p-anisic acid, tocopherol, tin oxide, alumina, helianthus annuus seed oli, sodium hydroxide, alkohol, citral**, citronellol**, geraniol**, linalool**

*ingredients from certified organic agriculture
** from natural essential oils

deobalsam calendula- antyperspirant ohne alkohol :

agua, aloe barbadensis leaf juice*, cellulose, zinc oxide, glyceryl caprylate, glycerin, zinc ri inoleate, xanthan gum, simmondsia chinensis oil*, hydrogenated palm glycerides, calendulaofficinalis extract***, hamamelis virginiana distillate*, hydrogenated lecithin, caprilic/capric triglyceride, steraic acid, parfum**, citral**, citronellol**, farnesol**, geraniol**, limonene**, linalool**, benzyl benzoate**,

* ingredients from certified organic agriculture
** from natural essential oils
*** ingredients from certified dynamic-organic agriculture

olejek z dzikiej róży- kuracja tygodniowa to skóry twarzy:

simmondsia chinensis seed oil*, prunus amygdalus dulcis oil*, prunus persica kernel oil, rosa canina fruit oil*, caprilic/capric triglyceride, pyrus malus seed extract, limonene**, citronellol**, geraniol**, benzyl benzoate**, coumarin**, parfum**

*ingredients from certified organic agriculture
** from natural essential oils

Co sądzicie o tych kosmetykach? a raczej o ich składnikach.

[daryjka1]

Dużo się dowiedziałam, wiem czego unikać dzięki!

[kathy579]

Napisane przez lejla11

Witajcie Dziewczyny

Zakupiłam ostatnio w austriackiej sieciówce DM kilka produktów z serii naturalnych kosmetyków Alverde. Chciałabym Was zapytać o składy, tak z ciekawości, czy faktycznie są takie naturalne..

krem do twarzy z perłami matujący do cery mieszanej:
agua, glycine soja oil*, alcohol*, glycerin*, CI 77891, glyceryl stearate citrate, mica, myristyl myristate, betaine, cetearyl alkohol, sorbitol, elaeis guinensis oil*, hydrolyzed pearl, fucus vesiculosus extract, parfum**, xanthan gum, glycerin, p-anisic acid, tocopherol, tin oxide, alumina, helianthus annuus seed oli, sodium hydroxide, alkohol, citral**, citronellol**, geraniol**, linalool**

*ingredients from certified organic agriculture
** from natural essential oils

deobalsam calendula- antyperspirant ohne alkohol :

agua, aloe barbadensis leaf juice*, cellulose, zinc oxide, glyceryl caprylate, glycerin, zinc ri inoleate, xanthan gum, simmondsia chinensis oil*, hydrogenated palm glycerides, calendulaofficinalis extract***, hamamelis virginiana distillate*, hydrogenated lecithin, caprilic/capric triglyceride, steraic acid, parfum**, citral**, citronellol**, farnesol**, geraniol**, limonene**, linalool**, benzyl benzoate**,

* ingredients from certified organic agriculture
** from natural essential oils
*** ingredients from certified dynamic-organic agriculture

olejek z dzikiej róży- kuracja tygodniowa to skóry twarzy:

simmondsia chinensis seed oil*, prunus amygdalus dulcis oil*, prunus persica kernel oil, rosa canina fruit oil*, caprilic/capric triglyceride, pyrus malus seed extract, limonene**, citronellol**, geraniol**, benzyl benzoate**, coumarin**, parfum**

*ingredients from certified organic agriculture
** from natural essential oils

Co sądzicie o tych kosmetykach? a raczej o ich składnikach.

Ogólnie dodatek do kosmetyków ,,ojl,, (olej) bedzie zdecydowanie bardziej zapychac niż te kosmetyki które ich nie mają - osoby wrazliwe na zapychanie nie powinny uzywac prodiktów z dużą ilością olejków. Ogólnie skład ok, można by sie przyczepic do alkoholu na początku składu - ale pełni on role konserwanta.

[cle]

Napisane przez mln

Przepraszam, jeśli zdublowałam temat, ale nie mogłam znaleźć podobnego. Przeczytałam na wp listę najbardziej szkodliwych składników kosmetyków (http://fitness.wp.pl/multimedia/gale...:7/art546.html), a potem zaczęłam analizować składy moich kosmetyków. I tu się załamałam. Każdy z kosmetyków, jaki wzięłam do ręki miał chociaż jedną substancję szkodliwą - zawierał substancje zapachowe (parfum). Oprócz tego wiele kosmetyków (nawet Ziaji, którą uznawałam za dobrą firmę) zawierało Methylparaben, który jak przeczytałam jest rakotwórczy. Czy to znaczy, że nie powinnam używać żadnego z tych kosmetyków, czy ta lista nie jest do końca zgodna z prawdą?

Dziewczyny przestańce już z tymi parabenami, są to najlepiej chyba przebadane substancje chemiczne jakie są stosowane w kosmetykach. Ostatnie badania są z grudnia 2010 przeprowadzone przez Komitet Naukowy ds Produktów Konsumenckich przy komisji Europejskiej http://ec.europa.eu/health/scientifi...sccs_o_041.pdf
Cały chaos z parabenami rozpoczął się w momencie gdy pewna firma kosmetyczna wymyśliła sobie patent na zdobycie więkzej ilości klientów, strasząc parabenami i reklamując się że oni to ich nie używają. I co z tego jak stosują inne związki chemiczne, z innymi podstawnikami na przykład, co wg mnie może być bardziej niebezpieczne, bo często o tych "zamiennikach" parabenów jest po prostu mniej informacji i są słabiej przebadane.

[lejla11]

dziękuję za odpowiedź

[Aria85]

eee... jedno tylko pytanie... skąd wiadomo że coś nas zapycha? i niby jaka jest różnica pomiędzy tym że coś "zapycha" a coś "zatyka"????
No ja to niestety Ciemngród.

[_Wodnik_]

Napisane przez Aria85

eee... jedno tylko pytanie... skąd wiadomo że coś nas zapycha? i niby jaka jest różnica pomiędzy tym że coś "zapycha" a coś "zatyka"????
No ja to niestety Ciemngród.

Nie sądze żeby była jakaś róznica między zapychaniem a zatykaniem porówA skąd poznać?Jak twoja skóra zacznie się w szybkim tempie zanieczyszczać po użyciu danego kosmetyku czyli zaczynają się pojawiać wągry, zaskórniki, wypryski w większej ilości to znaczy,że kosmetyk zapchał/zatkał ci pory. Niektóre składniki użyte w kosmetykach mają dużą tendencje do zapychania:gliceryna, pochodne ropy(paraffinum liquidum,petrolatum, mineral oil), lanolina i trzeba na nie szczególnie uważać, czytać składy.Ale są też osoby, którym te składniki nie szkodzą i nic im sie nie dzieje.Także w dużej mierze jest to sprawa indywidualna i trzeba obserwować swoją skóre-zwłaszcza jak się używa nowego kosmetyku jak działa na naszą cere.

[kathy579]

Napisane przez Aria85

eee... jedno tylko pytanie... skąd wiadomo że coś nas zapycha? i niby jaka jest różnica pomiędzy tym że coś "zapycha" a coś "zatyka"????
No ja to niestety Ciemngród.

jeśli kosmetyk zapycha, pojawiają się krostki

[Thinking_Green]

Reklama...

[Kachnaaaa]

Uuuu reklam to my tu nie lubimy

[anttreee]

Hey wszystkim szkoda, że tak późno trafiłam na ten wątek, ale mam nadzieję, że ktoś się zlituje i mi odpisze. Używałam

Ziaja Med, i nawet nie było źle, skład:
Skład: Aqua (Water), Octocrylene, Octyldodecanol, Cetearyl Ethylhexanoate, Glycerin, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Butyl Methoxydibenzonylmethane, Cetearyl Glucoside*, Cetearyl Alcohol*, Dimethicone, Cyclopentasiloxane, Hydrogenated Coco-Glycerides*, Elaeis Guineensis (Palm) Oli*, Glyceryl Stearate Citrate, Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Troxerutin, Allantoin, Saccharomyces/Zinc Ferment, Panthenol, Escin, Propylene Glycol, Sodium Polyacrylate, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Phenoxyethanol, Methylparaben, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Propylparaben, Diazolidinyl Urea
* - surowiec ECO-certyfikowany

wiem, wiem, ziaja, i długi skład =źle, ale myślę, że nie było takźle, ale zmieniłan na soraya
skład:
Aqua, Ethylhexyl Stearate, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Propylene Glycol, Squalane, Canola Oil, Tocopherol, Centella Asiatica Extract, Darutoside, 10-Hydroxydecanoic Acid, Sebacic Acid, 1,10-Decanediol, Dimethicone, Allantoin, Cymbopogon Nardus, Carbomer, Methylparaben, Propylparaben, Tetrahydroxypropyl Ethylenediamone, DMDM Hydantoin, Parfum, Benzyl Alcohol, Citral, Eugenol, Iso Eugenol, Benzyl Salicylate, Coumarin, Geraniol, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Benzyl Cinnamate, Buthylphenyl Methylpropional, Linalool, Benzyl Benzoate, Citronellol, D-Limonene

i chyba mnie zapchał! Mam w ogóle pootwierane pory, duże, i w ogóle trądzik, kaszkę= jak widać nie jest dobrze z moją cerą na codzień, a po tym kremie to w ogóle jakaś masakra się zrobiła,

I teraz nie wiem czy rzeczywiście to ten krem czy może Maybeline
skaład
aqua, isododecane, cyclopentasiloxane, glycerin, cyclohexasiloxane, peg-10 dimethicone, methyl methacrylate, crosspolume, butylene glycol, dimethicone isoeicosane, disterdimonium hectorite, cetyl peg/ppg-10/1dimethicone, sodium chloride, phenoxyethanol, c9-15 fluoroalkohol phosphate, polyglyceryl -4 isostearate, hexyl laurate, butylparaben, tocopherol, panthenol, propylene glycol, royal jelly, chamomilla recutita/matricaria flower extract [+/- may contain ci 77891/titanium dioxide, ci 77499, ci 77491, ci 77492, iron oxides, mica] (28.04.2008)

Wiem, trochę mało składniowo, ale mam nadzieję ze mnie ktoś zrozumie, i mam też nadzieję na podpowiedź.

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Aha, dodam jeszcze że acne derm używam na codzień- smaruję na noc,
składKwas azelainowy 20,0 g
Substancje pomocnicze
glikol propylenowy, glicerol, kwas beznzoesowy, Arlatone 983S (samoemulgujący się monostearynian glicerolu), Cutina CBS, PCL w płynie, woda oczyszczona.

i mydełka bambino (tylko nie krzyczcie na mnie za to mydełko, bo zużyję i mam zamiar kupić coś innego) skład Sodium Tallowate, Sodium Cocoate, Aqua, Glycerin, Lanolin, Parfum, Sodium Chloride, Tetrasodium Etidronate, PEG-14M, CI 77891, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Benzyl Salicylate, Alpha-Isomethyl Ionone, Citronellol, Geraniol.

Myślicie, że to dobry pomysł przerzucić się na: Babydream
skład Aqua, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Coco Glucoside, Sodium Cocopolyglucose Tartrate, Sodium Lactate, Panthenol, Triticum Vulgare, Chamomilla Recutital, Glycerlyl Caprylate, Glyceryl Oleate, Lactic Acid, Parfum. ??

[Samantha7]

Napisane przez anttreee

Hey wszystkim szkoda, że tak późno trafiłam na ten wątek, ale mam nadzieję, że ktoś się zlituje i mi odpisze. Używałam

Ziaja Med, i nawet nie było źle, skład:
Skład: Aqua (Water), Octocrylene, Octyldodecanol, Cetearyl Ethylhexanoate, Glycerin, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Butyl Methoxydibenzonylmethane, Cetearyl Glucoside*, Cetearyl Alcohol*, Dimethicone, Cyclopentasiloxane, Hydrogenated Coco-Glycerides*, Elaeis Guineensis (Palm) Oli*, Glyceryl Stearate Citrate, Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Troxerutin, Allantoin, Saccharomyces/Zinc Ferment, Panthenol, Escin, Propylene Glycol, Sodium Polyacrylate, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Phenoxyethanol, Methylparaben, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Propylparaben, Diazolidinyl Urea
* - surowiec ECO-certyfikowany

wiem, wiem, ziaja, i długi skład =źle, ale myślę, że nie było takźle, ale zmieniłan na soraya
skład:
Aqua, Ethylhexyl Stearate, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Propylene Glycol, Squalane, Canola Oil, Tocopherol, Centella Asiatica Extract, Darutoside, 10-Hydroxydecanoic Acid, Sebacic Acid, 1,10-Decanediol, Dimethicone, Allantoin, Cymbopogon Nardus, Carbomer, Methylparaben, Propylparaben, Tetrahydroxypropyl Ethylenediamone, DMDM Hydantoin, Parfum, Benzyl Alcohol, Citral, Eugenol, Iso Eugenol, Benzyl Salicylate, Coumarin, Geraniol, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Benzyl Cinnamate, Buthylphenyl Methylpropional, Linalool, Benzyl Benzoate, Citronellol, D-Limonene

i chyba mnie zapchał! Mam w ogóle pootwierane pory, duże, i w ogóle trądzik, kaszkę= jak widać nie jest dobrze z moją cerą na codzień, a po tym kremie to w ogóle jakaś masakra się zrobiła,

I teraz nie wiem czy rzeczywiście to ten krem czy może Maybeline
skaład
aqua, isododecane, cyclopentasiloxane, glycerin, cyclohexasiloxane, peg-10 dimethicone, methyl methacrylate, crosspolume, butylene glycol, dimethicone isoeicosane, disterdimonium hectorite, cetyl peg/ppg-10/1dimethicone, sodium chloride, phenoxyethanol, c9-15 fluoroalkohol phosphate, polyglyceryl -4 isostearate, hexyl laurate, butylparaben, tocopherol, panthenol, propylene glycol, royal jelly, chamomilla recutita/matricaria flower extract [+/- may contain ci 77891/titanium dioxide, ci 77499, ci 77491, ci 77492, iron oxides, mica] (28.04.2008)

Wiem, trochę mało składniowo, ale mam nadzieję ze mnie ktoś zrozumie, i mam też nadzieję na podpowiedź.

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Aha, dodam jeszcze że acne derm używam na codzień- smaruję na noc,
składKwas azelainowy 20,0 g
Substancje pomocnicze
glikol propylenowy, glicerol, kwas beznzoesowy, Arlatone 983S (samoemulgujący się monostearynian glicerolu), Cutina CBS, PCL w płynie, woda oczyszczona.

i mydełka bambino (tylko nie krzyczcie na mnie za to mydełko, bo zużyję i mam zamiar kupić coś innego) skład Sodium Tallowate, Sodium Cocoate, Aqua, Glycerin, Lanolin, Parfum, Sodium Chloride, Tetrasodium Etidronate, PEG-14M, CI 77891, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Benzyl Salicylate, Alpha-Isomethyl Ionone, Citronellol, Geraniol.

Myślicie, że to dobry pomysł przerzucić się na: Babydream
skład Aqua, Lauryl Glucoside, Cocamidopropyl Betaine, Coco Glucoside, Sodium Cocopolyglucose Tartrate, Sodium Lactate, Panthenol, Triticum Vulgare, Chamomilla Recutital, Glycerlyl Caprylate, Glyceryl Oleate, Lactic Acid, Parfum. ??

Mysle, ze powinnas swoj post przerzucic do tego watku https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=233412&page=141 tutaj dziewczyny bardziej radza co uzywac.

Ja sie na skladach super nie znam, wiec Ci nic nie doradze.
Jedno wiem, ze Sodium Tallowate nie jest zbyt dobre. To masz w mydelku babmbino "Jest to jeden ze związków jakie powstają z połączenia
sody kaustycznej z tłuszczem zwierzęcym podczas procesu zwanego saponifikacją. Składnik popularnych mydeł, średnio dobry dla skóry
, zwłaszcza że często usuwa się z gotowego produktu glicerynę. Lepsze są toaletowe mydła z tłuszczów roślinnych, z których nie usunięto gliceryny."

Skoro czujesz, ze Soraya Cie zapycha to nie uzywaj.
Proponuje Ci zebys poszukala kosmetykow bardziej naturalnych i moze przerzucila sie na pudry mineralne zamiast zwyklych drogeryjnych.
Kosmetyki naturalne sa super i poprawily zdecydowanie stan mojej tragicznej cery, a w dodatku wiekszosc z nich nie jest testowana na zwierzetach Polecam

[anttreee]

ok, dzięki

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Aha, a o ta sorayę pytam, bo kiedys używałam i nie zrobiła mi krzywdy więc sama się zdziwiłam, że takie cos mnie spotkałao

[Samantha7]

Napisane przez anttreee

ok, dzięki

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Aha, a o ta sorayę pytam, bo kiedys używałam i nie zrobiła mi krzywdy więc sama się zdziwiłam, że takie cos mnie spotkałao

Ja downo temu jak uzywalam soraya to tak jak bym uzywala "nic" czyli ani krzywdy nie robila ani nie pomagala w niczym :/
Jedynie zapachy mnie kusily

[anttreee]

No właśnie pięknie pachnie I troszkę blizny redukuje, więc się skusiłąm ponownie i mnie pokarało.

[jusmaj]

Dziewczyny! Dawno juz nikt nie pisał w tym watku, ale może ktoś akurat będzie mogl odpowiedzieć na moje pytanie.
Przeczytałam 3/4 tego watku i jest po pierwsze pod wrażeniem wiedzy niektórych z was. Po drugie- wiem już których kremów nie używać. Dzięki Ale o dziwo mało tu przykładów kosmetyków ktore definitywnie nie sa komedogenne. Na pewno SVR, Hydracid Alpha (czesc z linii), Bioderma AKN, Uriage Hyseac, Olay Total Effects, Dramatically Different Zel (ten w tubce). Wiem ze wiele razy powtarzałyście za każda cera jest inna ale może podacie jeszcze jakieś przykłady kosmetyków do twarzy o których wiecie za nie zawierają zapychaczy. Osobiście zależałoby mi na takich do skory mieszanej/tłustej.

[CruelOrchid]

Dziewczyny od pół roku jest w uk. Przed wyjazdem używałam Kremu Bioderma Hydrabio Legere i nie było źle. Czasami z 1-2 góra 3 krostki co jakiś czas. Względny spokój, czasami tam jakieś problemy z porami, zależało od dnia ale generalnie byłam zadowolona.

WATER (AQUA), GLYCERIN, CYCLOMETHICONE, DICAPRYLYL ETHER, DIMETHICONE, CYCLOPENTASILOXANE, POLYETHYLYNE, SODIUM LACATE, ARACHIDYL ALCOHOL, NIACINAMIDE, MANNITOL,XYLITOL, RHAMNOSE, FRUCTOOLIGOSACCHARIDES, LAMINARIA OCHROLEUCA EXTRACT, PYRUS MALUS(APPLE) FRUIT EXTRACT, GLYCERYL STEARATE, PEG-100 STEARATE, BEHENYL ALKOHOL, CETYL PALMITATE, PENTYLENE GLYCOL, ARACHIDYL GLUCOSIDE, HEXYLDECANOL, C300-45 ALKYL CETEARYL DIMETHICONE CROSSPOLYMER, XANTHAN GUM, CITRIC ACID, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE , DOSODIUM EDTA, PHENOXYETHANOL, CHLORPHENESIN, FRAGRANCE(PARFUM)

W uk niestety bioderma chyba jest niedostępna. Nigdzie nie mogę jej znaleźć oprócz ebay'a ale już się nacięłam na daty ważności. Zaczęłam testować inne "apteczne" kremy ale jest tylko gorzej. Ostatnio jestem na etapie Eucerin Replenishing Face Cream 5% urea

Ingredients: Aqua  Urea  Glycerin  Caprylic/Capric Triglyceride  Cyclomethicone  Dimethicone  Pentaerythrityl Tetraisostearate  Triisostearin  Cetyl Alcohol  Sodium Lactate  Glyceryl Stearate  Benzyl Alcohol  PEG-40 Stearate  Biosaccharide Gum-1  Methylparaben  Lactic Acid  Lanolin Alcohol  Phenoxyethanol.

Testowałam też Clarins HydraQuench Cooling cream-gel
ingredients:
Water, Alcohol, Glycerin, Squalane, Caprylic/Capric Triglyceride, Tapioca Starch, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/Vp Copolymer, Phenyl Trimethicone, Butylene Glycol, Fragrance, Ethylhexylglycerin, Tocopheryl Acetate, Palmitoyl Proline, C13-14 Isoparaffin, Tetrasodium Edta, Glyceryl Acrylate/Acrylic Acid Copolymer, Mica, Titanium Dioxide, Magnesium Leaf Extract, Rhodiola Rosea Root Extract, Polyacrylamide, Laureth-7, Punica Granatum Bark Extract, Cedrelopsis Grevei Bark Extract, Palmitic Acid, Pentylene Glycol, Pyrus Sorbus Bud Extract, Biosaccharide Gum-4, Sodium Hyaluronate, Thermus Thermophillus Ferment, Lapsana Communis Flower/Leaf/Stem Extract, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Triethoxycaprylylsilane, Sodium Lauryl Sulfate, Yellow 6

Oraz avene cicalfate
Skład: avene thermal spring water (avene aqua); caprylic/capric triglyceride; mineral oil (paraffinum liquidum); glycerin; hydrogenated vegetable oil; zinc oxide; propylene glykol; polyglyceryl-2 sesquiisostearate; peg-22/dodecyl glycol copolymer; aluminium sucrose octasulfate; aluminium stearate; beeswax (cera alba); copper sulfate; magnesium stearate; magnesium sulfate; microcrystalline wax (cera microcristallina); zinc sulfate

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to ten caprylic/capric triglyceride na początku składu we wszystkich trzech. Jak przy nich wypada Bioderma bo jednak tez ten Caprylic w składzie ma jednak na samym końcu( tyle ze moja cera nigdy nie była idealna a lat juz trochę mam).Już po prostu nie wiem co robić. W tej chwili odstawiłam wszystkie kremy i smaruje się Olejem z orzecha włoskiego. Stan się niby poprawił jednak pojawiła się super hiper sahara. Zawsze miałam problemy z nawilżaniem i starałam się kupować kremy do cery odwodnionej ale tłustej/mieszanej. Olej solo nie daje rady. Czy krem biodermy jest wart kombinowania z jego zdobyciem czy kryją się tam jeszcze jakieś inne potencjalne ciężkie zapychacze? Czy mocno różni się składowo od pozostałych 3? Może to co innego mi tak szkodzi w uk( woda? ale ponoć czysta) Do oczyszczania teraz mam mydelko aleppo zakupione także z nadzieją poprawy, wcześniej zazwyczaj były to jakieś apteczne pianki bez sls i innych straszności. Do makijażu używam podkładu LilyLolo ( Mica (CI77019), May Contain: Titanium Dioxide (CI77891), Zinc Oxide (CI77497), Iron Oxides (CI77491, CI77492, CI77499) i pudru bambusowego. Jak widać za wiele na tą twarz nie nakładam z oczyszczaniem już trochę kombinowałam ale poprawy nie było wiec zostaje krem.
Przyjmując że głównym winowajcą jest caprylic może któraś z dziewczyn zna krem dostępny szerzej w uk?

[anttreee]

Napisane przez CruelOrchid

Dziewczyny od pół roku jest w uk. Przed wyjazdem używałam Kremu Bioderma Hydrabio Legere i nie było źle. Czasami z 1-2 góra 3 krostki co jakiś czas. Względny spokój, czasami tam jakieś problemy z porami, zależało od dnia ale generalnie byłam zadowolona.

WATER (AQUA), GLYCERIN, CYCLOMETHICONE, DICAPRYLYL ETHER, DIMETHICONE, CYCLOPENTASILOXANE, POLYETHYLYNE, SODIUM LACATE, ARACHIDYL ALCOHOL, NIACINAMIDE, MANNITOL,XYLITOL, RHAMNOSE, FRUCTOOLIGOSACCHARIDES, LAMINARIA OCHROLEUCA EXTRACT, PYRUS MALUS(APPLE) FRUIT EXTRACT, GLYCERYL STEARATE, PEG-100 STEARATE, BEHENYL ALKOHOL, CETYL PALMITATE, PENTYLENE GLYCOL, ARACHIDYL GLUCOSIDE, HEXYLDECANOL, C300-45 ALKYL CETEARYL DIMETHICONE CROSSPOLYMER, XANTHAN GUM, CITRIC ACID, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE , DOSODIUM EDTA, PHENOXYETHANOL, CHLORPHENESIN, FRAGRANCE(PARFUM)

W uk niestety bioderma chyba jest niedostępna. Nigdzie nie mogę jej znaleźć oprócz ebay'a ale już się nacięłam na daty ważności. Zaczęłam testować inne "apteczne" kremy ale jest tylko gorzej. Ostatnio jestem na etapie Eucerin Replenishing Face Cream 5% urea

Ingredients: Aqua  Urea  Glycerin  Caprylic/Capric Triglyceride  Cyclomethicone  Dimethicone  Pentaerythrityl Tetraisostearate  Triisostearin  Cetyl Alcohol  Sodium Lactate  Glyceryl Stearate  Benzyl Alcohol  PEG-40 Stearate  Biosaccharide Gum-1  Methylparaben  Lactic Acid  Lanolin Alcohol  Phenoxyethanol.

Testowałam też Clarins HydraQuench Cooling cream-gel
ingredients:
Water, Alcohol, Glycerin, Squalane, Caprylic/Capric Triglyceride, Tapioca Starch, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/Vp Copolymer, Phenyl Trimethicone, Butylene Glycol, Fragrance, Ethylhexylglycerin, Tocopheryl Acetate, Palmitoyl Proline, C13-14 Isoparaffin, Tetrasodium Edta, Glyceryl Acrylate/Acrylic Acid Copolymer, Mica, Titanium Dioxide, Magnesium Leaf Extract, Rhodiola Rosea Root Extract, Polyacrylamide, Laureth-7, Punica Granatum Bark Extract, Cedrelopsis Grevei Bark Extract, Palmitic Acid, Pentylene Glycol, Pyrus Sorbus Bud Extract, Biosaccharide Gum-4, Sodium Hyaluronate, Thermus Thermophillus Ferment, Lapsana Communis Flower/Leaf/Stem Extract, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Triethoxycaprylylsilane, Sodium Lauryl Sulfate, Yellow 6

Oraz avene cicalfate
Skład: avene thermal spring water (avene aqua); caprylic/capric triglyceride; mineral oil (paraffinum liquidum); glycerin; hydrogenated vegetable oil; zinc oxide; propylene glykol; polyglyceryl-2 sesquiisostearate; peg-22/dodecyl glycol copolymer; aluminium sucrose octasulfate; aluminium stearate; beeswax (cera alba); copper sulfate; magnesium stearate; magnesium sulfate; microcrystalline wax (cera microcristallina); zinc sulfate

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to ten caprylic/capric triglyceride na początku składu we wszystkich trzech. Jak przy nich wypada Bioderma bo jednak tez ten Caprylic w składzie ma jednak na samym końcu( tyle ze moja cera nigdy nie była idealna a lat juz trochę mam).Już po prostu nie wiem co robić. W tej chwili odstawiłam wszystkie kremy i smaruje się Olejem z orzecha włoskiego. Stan się niby poprawił jednak pojawiła się super hiper sahara. Zawsze miałam problemy z nawilżaniem i starałam się kupować kremy do cery odwodnionej ale tłustej/mieszanej. Olej solo nie daje rady. Czy krem biodermy jest wart kombinowania z jego zdobyciem czy kryją się tam jeszcze jakieś inne potencjalne ciężkie zapychacze? Czy mocno różni się składowo od pozostałych 3? Może to co innego mi tak szkodzi w uk( woda? ale ponoć czysta) Do oczyszczania teraz mam mydelko aleppo zakupione także z nadzieją poprawy, wcześniej zazwyczaj były to jakieś apteczne pianki bez sls i innych straszności. Do makijażu używam podkładu LilyLolo ( Mica (CI77019), May Contain: Titanium Dioxide (CI77891), Zinc Oxide (CI77497), Iron Oxides (CI77491, CI77492, CI77499) i pudru bambusowego. Jak widać za wiele na tą twarz nie nakładam z oczyszczaniem już trochę kombinowałam ale poprawy nie było wiec zostaje krem.
Przyjmując że głównym winowajcą jest caprylic może któraś z dziewczyn zna krem dostępny szerzej w uk?

Analiza składu to raczej w innym temacie, https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=192278, tam Ci podpowiedzą co mogło zaszkodzić

[Samantha7]

Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to ten caprylic/capric triglyceride na początku składu we wszystkich trzech

https://wizaz.pl/chemia/view.php?id=970

Mozesz skorzystac z tego slownika i poszukac kazdego ze skl. Twoich kremow jesli masz czas.

Zmiana klimatu moze miec na to wplyw oraz jedzenie.

[CruelOrchid]

Napisane przez Samantha7

https://wizaz.pl/chemia/view.php?id=970

Mozesz skorzystac z tego slownika i poszukac kazdego ze skl. Twoich kremow jesli masz czas.

Zmiana klimatu moze miec na to wplyw oraz jedzenie.

Widziałam ten słownik ale tam za bardzo nie widać czy coś potencjalnie może być komodogenne( albo ja tego nie widzę) np właśnie przy tej substancji nie ma o tym ani słowa.

Klimat.. hmm wydaje się bardzo "nadmorski" a w takim było mi zazwyczaj dobrze, jedzenie specjalnie też się nie zmieniło bo angielska kuchnia, szczególnie ta "fast foodowa" typu do mikrofali i jazda w ogóle mi nie podchodzi wiec raczej odżywiam się podobnie. Dlatego nie brałam tego mocno pod uwagę

Napisane przez anttreee

Analiza składu to raczej w innym temacie, https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=192278, tam Ci podpowiedzą co mogło zaszkodzić

W zasadzie chciałam w tamtym temacie napisać ale tyle miałam tych okien pootwieranych że jakoś tak czary mary i prask tu wylądowało...:P

[CruelOrchid]

Napisane przez SiSleyS

Przejrzałam cały wątek od deski do deski i padam ze zmęczenia- dosłownie!
Zrobiłam dla siebie listę wszytskich składników które tu wymieniłyście- czyli tych które najlepiej omijać, bo mogą zapychać lub źle działać na skórę twarzy.

Wkleję ją, bo moze komuś się przyda.
Jednak nie wykluczam, że moga być jakieś błędy (a raczej na 100% kilka się znajdzie) więc proszę pisać a poprawię.

Magnesium Miristate, Myristyl Myristate, Zinc Myristate (zapychacz- unikać)
Izopropyl, Isopropyl Myristate (najlepiej unikać)
Caprylic/ Capric triglyceride (często zapychają- unikać; ale C. Glycerides o.k.)
Sodium Lauryl Sulfate, Sodium Laureth Sulfate, Ammonium Laureth Sulfate, Ammonium Lauryl Sulfate (mogą wysuszać skórę)
Mica, Talc (nie mogą być stosowane z filtrami)
Sodium Coceth Sulfate
Paraffinum Liquidum (Mineral Oil, zapychacz)
Isopropyl Palmitate (powoduje wypryski, trądzik kosmetyczny, zaskórniki)
Glycerin (może zapychać)
Polyacrylamid (podejrzewany o rakotwórcze działanie- unikać)
Propylene Glycol, Tocopheryl Acetate- wit.E, Steareth2, steareth-21 (mogą powodować wypryski)
Etanol, Alcohol Denat. (jako alkohol wysusza)
Cetyl Alkohol (zapycha)
Cetearyl Alcohol, Behenyl Alcohol, Myristyl Alcohol (zapychacze)
Triehalonamine (tłuszcz- może zapychać)
Butylene Glycol, Glycol Stearate (działa zaskórnikotwórczo w połączeniu ze składnikami kosmetyków kolorowych)
Dimethicone, Simethicone, Cyclopentasiloxane, Dimethicone Crosspolymer, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Polymethylsi lsesquioxane, Phenyl Trimethicone, Vinyl Dimethicone/Methicone Silsesquioxane Crosspolymer, Ethylhexyl Methoxycinnamate (silikony- mogą zapychać, podrażniać cery wrażliwe i naczynkowe)
Titanium Dioxide (zapychacz)
Petrolatum (zapychacz)
Cetyl Alcohol (może zapychać, nie jest on alkoholem ale emulgatorem)
Isopropyl Palmitate (zapychacz)
Decyl Oleate (może zapychać)
Hydrogenated Castor Oil (może zapychać)
Beeswax (Cera Alba), Polyglyceryl-3 Beeswax (może zapychać)
Trimethylsiloxysilicate (zapychacz)
Dimethicone Copolyol (zapychacz)
Butyrospermum Parkii (Shea Butter, zapychacz)
BHA (syntetyczny przeciwutleniacz, lepiej unikać- źle działa na skórę)
Hydrogenated Palm Kernel Oil (zapychacz)
Butyrospermum Parkii (zapychacz)
Luffa Cylindrica (seed) Oil (zapychacz)
Polymethyl Methacrylate (zapychacz)
Phenyl Trimethicone (może zapchać)
Cyclohexasiloxane (może zapchać)
Tea-Stearate (można go używać w produktach, które mają krótki kontakt ze skórą, które się zmywa, w innych produktach nie powinien przekraczać 15%)
Sesame (sesamum indicum) Oil (może zapychać)
Biosaccharide Gum-1 (wg raportu EWG [Enviromental Working Group] jest on zakazany do użycia w produktach do pielęgnacji niemowląt w USA ze względu na fakt, iż ułatwia on rozwój bakterii)
Euceryna (zapychacz)
Isododecane (zapycha)
Polyglyceryl-4 Isostearate (zapycha)
Hexyl Laureate (zapychacz)
Arachidyl Behenate (zapychacz)
Synthetic Wax (zapychacz)
C12-20 acid peg-8 ester, Glicerin peg - 6 (zapychacz)
Potassium Cetyl Phosphate (zapychacz)
Panthenol (zapychacz)
Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate (zapychacz)

Ciao!

p.s. Ja już dostałam oczopląsu....

Napisane przez Hexxana

SiS pozwolisz,ze zmodyfikuje Twoja "sciage" i w rzuce w watek redakcyjny?mysle,ze przyda sie wielu osobom choc faktycznie potrzebuje modyfikacji

Na razie zakupiłam dermosan ale postaram się zdobyć swoją Biodermę Hydrabio do przetestowania w aktualnych warunkach.

..I trochę z innej beczki...przeczytałam cały wątek i znalazłam taką listę potencjalnych zapychaczy. Czy Hexxane umieściła gdzieś tą zmodyfikowaną wersję? nie mogę tego znaleźć a mój facet w ramach ćwiczeń pisze mi program do porównywania składu kosmetyków z naciskiem na zapychacze. Wiem ze było wiele linków ale w większości były dość mało pomocne. Wiele dziewczyn narzekała w tym wątku np na glicerynę która w najczęściej podawanym tutaj źródle ma wartość 0 komodogenności.

[Samantha7]

Napisane przez CruelOrchid

Widziałam ten słownik ale tam za bardzo nie widać czy coś potencjalnie może być komodogenne( albo ja tego nie widzę) np właśnie przy tej substancji nie ma o tym ani słowa.

No nie ma,ale przy niektorych jest. Wiec wnioskuje, ze nie zapycha

Klimat.. hmm wydaje się bardzo "nadmorski" a w takim było mi zazwyczaj dobrze, jedzenie specjalnie też się nie zmieniło bo angielska kuchnia, szczególnie ta "fast foodowa" typu do mikrofali i jazda w ogóle mi nie podchodzi wiec raczej odżywiam się podobnie. Dlatego nie brałam tego mocno pod uwagę

Klimat nadmorski fajnie
Wiesz to, ze nie jesz fast foodow nie oznacza, ze nie jesz inaczej.
Ja mieszkam w USA i tez nie jem tego smieciowego jedzenia,ale musze rowno czytac sklady czy czasem cos nie jest do jakiegos chleba dodane czy innych niby normalnych rzeczy.
tutaj np. do jedzenia czesto dodawany jest fructose corn syrup - to taki rozpychacz tylkow. Jesli jeszmieso to moze byc inne etc. etc.

Kosmetyczka mi kiedys mowila, ze jeden rodzaj kremu mozna uzywac jedynie rok max ,a potem trzeba zmienic. Dlaczego? Nie wiem
Im dalej sie zaglebiam to mysle, ze to jest nieprawda.

Napisane przez CruelOrchid

Na razie zakupiłam dermosan ale postaram się zdobyć swoją Biodermę Hydrabio do przetestowania w aktualnych warunkach.

Jesli krem Tobie odpowiada to mysle, ze nie ma co kombinowac

..I trochę z innej beczki...przeczytałam cały wątek i znalazłam taką listę potencjalnych zapychaczy. Czy Hexxane umieściła gdzieś tą zmodyfikowaną wersję? nie mogę tego znaleźć a mój facet w ramach ćwiczeń pisze mi program do porównywania składu kosmetyków z naciskiem na zapychacze. Wiem ze było wiele linków ale w większości były dość mało pomocne. Wiele dziewczyn narzekała w tym wątku np na glicerynę która w najczęściej podawanym tutaj źródle ma wartość 0 komodogenności.

O fajnie. Jak znajdziesz poprawiona liste to wklej prosze link.
Ja tez poszukam , moze znajde
A z ta gliceryna to hmm...