|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
Pokaż wyniki sondy: Ile wynosi Twoje wynagrodzenie netto? (na rękę, w przeliczeniu na pełen etat) | |||
poniżej 1000zł |
![]() ![]() ![]() ![]() |
599 | 22,44% |
1000zł - 1500zł |
![]() ![]() ![]() ![]() |
664 | 24,88% |
1500zł - 2000zł |
![]() ![]() ![]() ![]() |
464 | 17,38% |
2000zł - 2500zł |
![]() ![]() ![]() ![]() |
316 | 11,84% |
2500zł - 3000zł |
![]() ![]() ![]() ![]() |
180 | 6,74% |
3000zł - 4000zł |
![]() ![]() ![]() ![]() |
147 | 5,51% |
4000zł - 5000zł |
![]() ![]() ![]() ![]() |
99 | 3,71% |
5000zł - 7000zł |
![]() ![]() ![]() ![]() |
57 | 2,14% |
7000zł - 10000zł |
![]() ![]() ![]() ![]() |
50 | 1,87% |
powyżej 10000zł |
![]() ![]() ![]() ![]() |
93 | 3,48% |
Głosujący: 2669. Nie możesz głosować w tej sondzie |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#961 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
|
Dot.: Wasze zarobki
To jeszcze kolejna kwestia. Kobiety spycha się do zawodów mało istotnych. Jeśli będzie kryzys, taki prawdziwy jak w latach 80-tych to na kim będziemy oszczędzać? Na hydrauliku jak nam z rury tryska woda, czy na zrobieniu paznokci u kosmetyczki? Fryzjerzy, stylistki, kosmetyczki itd. to nie są branże stabilne i dające pewność w trudniejszych czasach, bo na tego typu rzeczach oszczędza się w pierwszej kolejności. I znowu kobieta ląduje bez pracy.
__________________
!Me encanta espanol! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#962 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Wasze zarobki
Nie zgadzam sie. Ciezko znalezc dobrego krawca. Nie mowie tutaj o pani Gieni, ktora szyje w domu, ale o kims, kto ma talent, wyksztalcenie, wizje. Czytalam kiedys wywiad z Przetakiewicz (La Mania). Zalila sie, ze krawcow znalezc dlugo nie mogla. Wcale sie jej nie dziwie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#963 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 777
|
Dot.: Wasze zarobki
"Ja lubie w ten sposob pracowac. Nie mialam nigdy wczesniej z tym problemu."
Jeśli ktoś lubi nie mieć życia prywatnego, to cóż, jego sprawa. Większość ludzi jednak ceni sobie normalne relacje z przyjaciółmi, rodziną etc. "Mozna pracowac wiecej niz te 8 h dziennie i znalezc jeszcze czas na pisanie bezdetow na Wizazu." Tak, i pewnie jeszcze w tym czasie odebrać dzieci z przedszkola, pogadać z nimi, zrobić sobie kolację, pogadać z mężem. Zazdroszczę doby pow. 24h!
__________________
http://oleosa.blogspot.com Kobiety-statystyka spojrzenie na makijaż, kuchnię i co-do-głowy-przyjdzie. Obiecuję, że nie będzie statystyki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#964 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Wasze zarobki
Cytat:
Wiem, ze na Wizazu jest wiele takich osob. To naprawde zaden cud. Dziewczyny pracuja, studiuja, ucza sie jezykow i jeszcze ze znajomymi wychodza. Trzeba jednak chciec. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#965 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
|
Dot.: Wasze zarobki
Cytat:
Elektronikiem to może kobieta jeszcze by mogła być. Ale elektrykiem moim zdaniem już niekoniecznie. No chyba że znalazłaby jakąś niszę. Elektryk nie tylko naprawia gniazdka i wymienia korki w mieszkaniu. to często robienie sporych konstrukcji, praca na wysokościach, odkręcanie/ przykręcanie, itd. Wiem co mówię, bo mój tata jest inzynierem i z ludźmi z tej branży mam bardzo dużo do czynienia. ---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ---------- [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;43669139]Nie zgadzam sie. Ciezko znalezc dobrego krawca. Nie mowie tutaj o pani Gieni, ktora szyje w domu, ale o kims, kto ma talent, wyksztalcenie, wizje. Czytalam kiedys wywiad z Przetakiewicz (La Mania). Zalila sie, ze krawcow znalezc dlugo nie mogla. Wcale sie jej nie dziwie.[/QUOTE] Ile miejsc pracy dla takich krawców-artystów jest? Kilka? Kilkanaście? Zresztą z talentem trzeba się urodzić i już. To się ma albo nie i żadne zaklinanie rzeczywistości, szkoły nie pomogą. Faktycznie, dobrych artystów trudno znaleźć. Ale poprawnych rzemieślników jest już sporo. Sama wiem o kilku Paniach Gieniach, które szyją porządne dobre ubrania z dobrych materiałów o zwykłych klasycznych wzorach, ale na ich usługi nie ma chętnych.
__________________
!Me encanta espanol! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#966 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Wasze zarobki
Oczywiście jest różnica w wykształceniu elektryka w porównaniu z informatykiem, czy lekarzem. Ale chodzi mi o to, że praca każdego z nich jest ważna. To, że lekarze zarabiają mało też jest dla mnie przerażające, ale jest to akurat winą systemu/kraju, w którym żyjemy. Nie uważam jednak, żeby taki przykładowy elektryk nie miał prawa zarabiać tyle co przykładowy informatyk. Nie da się określić czyja praca jest ważniejsza (przynajmniej ja jestem daleka od takich osądów), ale obydwa zawody wiele wymagają od osób, które je wykonują. Wiadomo, że studia, a kształcenie w technikum to spora różnica i teoretycznie informatyk w swój rozwój musi włożyć więcej pracy, ale z drugiej strony elektryk to także jest zawód, w którym ciągłe doszkalanie się jest niezbędne. Poza tym dlaczego dobry elektryk z doświadczeniem, z bardzo dobrą znajomością języka, pracujący w dużej firmie, ma zarabiać mniej niż informatyk? Tylko dlatego, że gdy jeden siedział na uczelni, drugi chodził do pracy i poznawał swój zawód od praktycznej strony?
Ja osobiście nie uważam aby praca takich ludzi była przeceniana. Przy obecnych realiach, gdy osób z technicznym wykształceniem, znających się na rzeczy, jest tak niewiele, to przecież normalne. Tak samo jak wyżej ceni się prawnik, który ma renomę, tak samo wyżej może cenić się elektryk, który wiele umie. To samo dotyczy innych zawodów. Edytowane przez visionAM Czas edycji: 2013-11-11 o 19:00 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#967 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 777
|
Dot.: Wasze zarobki
Droga Jamestown, obiło mi się o uszy, że jesteś niezbyt sympatyczną osobą, kochającą przypisywać innym lenistwo i proszę - wszystko się zgadza!
![]() "Rozumiem, ze te cytaty to do mnie? Kurcze, niepotrzebnie sie unosisz i jestes niegrzeczna. To, ze Ty masz problem z organizacja czasu nie oznacza, ze jest to powszechny problem." Jamestown, napisałam wyraźnie, że jak jest się singlem, czy bezdzietnym, można tak żyć i nie jest to duży problem. Tylko, tak jakby większość ludzi przestaje w którymś momencie być bezdzietna i jeśli nadal twierdzisz, że matka, która kończy pracę po 19 i czasami nocuje w biurze ma jednocześnie czas na odbieranie dziecka z przedszkola, rozmowy z nim i dobre relacje, to cóż, chyba nie jest z Twoim poczuciem rzeczywistości najlepiej ![]() ---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ---------- Praca (przeważnie, nieliczę budżetówki) jest wyceniana przez rynek. Niezależnie od tego, co umiesz i ile czasu na to poświęciłeś, jeśli nikt inny tego nie robi prócz Ciebie, zgarniasz całą pulę ![]() ![]()
__________________
http://oleosa.blogspot.com Kobiety-statystyka spojrzenie na makijaż, kuchnię i co-do-głowy-przyjdzie. Obiecuję, że nie będzie statystyki. Edytowane przez Tutli Czas edycji: 2013-11-11 o 19:00 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#968 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Wasze zarobki
Cytat:
![]() Ostatnio w tym temacie czytalam bardzo ciekawy artykul. Prosze, moze Cie zainteresuje. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#969 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Wasze zarobki
Cytat:
Dla mnie właśnie niezbyt mądre jest wyróżnianie ludzi tylko ze względu na to, że mają wyższe wykształcenie. O ile część z nich zasługuje na taki traktowanie, o tyle niestety wciąż zwiększa się odsetek absolwentów, którzy w ogóle studiów nie powinni skończyć. ---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ---------- [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;43669559] Ostatnio w tym temacie czytalam bardzo ciekawy artykul. Prosze, moze Cie zainteresuje.[/QUOTE] a Państwo Kielman za to zakładu nie zamykają i mają się dobrze ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#970 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Wasze zarobki
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#971 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 777
|
Dot.: Wasze zarobki
Co do krawcowych, myślę, że to ma przyszłość. Coraz więcej ludzi będzie odchodzić od sieciówek, które często oferują za spore pieniądze po prostu szajs. Zresztą, już teraz np. kiecki Kasi Zapały (klasyczne, kobiece, z dobrych materiałów) można kupić za tyle, co w Zarze a jest to różnica niebo-ziemia. Tak, jak powstają małe manufaktury z jedzeniem, będą powstawały manufaktury krawieckie. Ja w moim środowisku widzę spory odpływ od mainstreamowych zakupów, właśnie w takie niszowe przedsięwzięcia. Tyle, że w Polsce trudno się dobrze wykształcić w krawiectwie...
__________________
http://oleosa.blogspot.com Kobiety-statystyka spojrzenie na makijaż, kuchnię i co-do-głowy-przyjdzie. Obiecuję, że nie będzie statystyki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#972 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Wasze zarobki
Cytat:
co do drugiego - 'to teraz pokomentuję na wizażu a później wypiję kawę z Anią' - takie prace to raczej tylko budżetówka, w prywatnych firmach które znam pracuje się naprawdę rzetelnie. a jeśli nie pracuje się rzetelnie, to pracodawca szybko żegna się z pracownikiem. no i kwestia 'czy odpowiadałoby takie życie' - ja na pewno tak bym nie chciała. obecnie mam słabą pracę jeśli chodzi o prestiż, ale to dlatego, że wyznaję hasło zapisane w mojej stopce - szczęście jest dla mnie ważniejsze, a szczęście daje mi związek, miejsce w którym mieszkam, słońce. nie na temat, ale - link w podpisie nie działa, a chciałam bloga poczytać ![]()
__________________
'zapytaj się siebie, czy chcesz mieć "poważaną" pracę, czy być szczęśliwa' http://www.youtube.com/watch?v=h7NEQT3tQu8 soy orgullosa de vivir en ese lugar unico, en CANARIAS <3 mi vida en cholas czyli moje życie na Wyspach Kanaryjskich - 12 dni w Kostaryce Edytowane przez baby montana Czas edycji: 2013-11-11 o 19:40 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#973 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 777
|
Dot.: Wasze zarobki
Montana,
no właśnie, przeważnie mając humanistyczne wykształcenie trzeba znaleźć niszę, by dobrze zarabiać, zaś mając wykształcenie ścisłe czy techniczne zwykle zarabia się normalnie, bez buszowania po niszach ![]() "co do drugiego - 'to teraz pokomentuję na wizażu a później wypiję kawę z Anią' - takie prace to raczej tylko budżetówka, w prywatnych firmach które znam pracuje się naprawdę rzetelnie. a jeśli nie pracuje się rzetelnie, to pracodawca szybko żegna się z pracownikiem." Nie do końca ![]() "no i kwestia 'czy odpowiadałoby takie życie' - ja na pewno tak bym nie chciała. obecnie mam słabą pracę jeśli chodzi o prestiż, ale to dlatego, że wyznaję hasło zapisane w mojej stopce - szczęście jest dla mnie ważniejsze, a szczęście daje mi związek, miejsce w którym mieszkam, słońce." Popieram ![]()
__________________
http://oleosa.blogspot.com Kobiety-statystyka spojrzenie na makijaż, kuchnię i co-do-głowy-przyjdzie. Obiecuję, że nie będzie statystyki. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#974 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
|
Dot.: Wasze zarobki
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;43669559]Dobrych rzemieslnikow znalezc ciezko. Wydaje mi sie, ze dla takiego zawsze sie praca znajdzie. Uwazam, ze jest to zdecydowanie wieksza liczba niz kilkanascie. Wielu ludzi zwraca uwage na jakosc i na mode. W sieciowkach z roku na rok coraz wiecej scierek. Ja sama szukam kaszmirowych ubran od ponad dwoch tygodni. Nie znalazlam niczego. Uczyc tez nie uszyje, bo krawca ni ma dobrego
![]() Ostatnio w tym temacie czytalam bardzo ciekawy artykul. Prosze, moze Cie zainteresuje.[/QUOTE] No właśnie. Wydaje ci się, uważasz. A szukałaś ogłoszeń? Takie gadanie, że "praca się znajdzie" to mit. Może i coraz więcej ludzi zwraca uwagę na jakość i modę, ale ja się pytam za co te "wszystkie" osoby mają kupować ciuchy od projektantów i krawcowych-artystek. Myślisz, że cały naród kupuje w sieciówkach? Otóż nie, prawda jest taka, że wiele osób kupuje w lumpeksach, na bazarkach i w malych sklepikach. W Warszawie tego nie widać, bo tu faktycznie pół miasta chodzi w ubraniach z Zary, ale polecam przejachać się po reszcie mazowsza. No i nie chce mi się wierzyć, że w Warszawie nie ma żadnej krawcowej która uszyje ci zwykłą kaszmirową bluzkę. Chyba, że masz jakieś potrzeby na designerski ciuch, ale tutaj to juz jest kwestia nie szycia, a projektowania przekraczajacego znacznie podstawowe wykroje. Na Dzikiej jest krawcowa. Szyje normalne, proste ubrania. Przecież takie nosi się na co dzień i do pracy.
__________________
!Me encanta espanol! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#975 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 777
|
Dot.: Wasze zarobki
"W Warszawie tego nie widać, bo tu faktycznie pół miasta chodzi w ubraniach z Zary, ale polecam przejachać się po reszcie mazowsza."
Hahaha, daj spokój, chyba największe stężenie lempeksów jest na Kabatach, ludzie pobrali kredyty za grube tysiące i na Zarę już nie starcza. Może to tak wygląda, że cała Warszawa chodzi w tym samym, bo obecnie ciuch za 3000 zł i za 30 zł. wizualnie prezentuje się podobnie, wszystko jest podobnie bezpłciowe i nijakie.
__________________
http://oleosa.blogspot.com Kobiety-statystyka spojrzenie na makijaż, kuchnię i co-do-głowy-przyjdzie. Obiecuję, że nie będzie statystyki. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#976 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Wasze zarobki
Z mojego doświadczenia, a pracowałam zarówno w budżetówce jak i w firmie prywatnej mogę powiedzieć, że wszędzie są osoby, które pracują i takie, które się lenią i robią wokół siebie zamieszanie. Niestety te drugie mają się zazwyczaj lepiej.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował. Mark Twain
Edytowane przez niv_ Czas edycji: 2013-11-11 o 19:58 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#977 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 777
|
Dot.: Wasze zarobki
Większość krawcowych obecnie to jednak panie starszej daty i po prostu trudno do nich dotrzeć (nie mają stron internetowych, fanpejdży etc.), to może dawać poczucie, że ich w zasadzie nie ma. Plus, niestety, tacy ludzie często nie chcą zmian, mają parę swoich klientek, wiążą koniec z końcem i to im wystarcza, nie namówisz ich na nowoczesną reklamę, na nowe warunki współpracy etc. Dlatego myślę, że potrzeba świeżej krawieckiej krwi, która by rozumiała ducha czasu.
__________________
http://oleosa.blogspot.com Kobiety-statystyka spojrzenie na makijaż, kuchnię i co-do-głowy-przyjdzie. Obiecuję, że nie będzie statystyki. Edytowane przez Tutli Czas edycji: 2013-11-11 o 20:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#978 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Wasze zarobki
Cytat:
---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ---------- Cytat:
Niestety wszedzie latwo o skrajnosci ![]() btw: ladny avatar. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#979 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 899
|
Dot.: Wasze zarobki
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;43670635]Napisalam tak, bo uwazam, ze dla osoby bardzo dobrej w swoim fachu zawsze sie praca znajdzie. Poza tym widze, ze zapotrzebowanie na krawcow jest. Wystarczy przeszukac forum swojego miasta i zobaczyc ile ludzi porzadnego fachowca szuka.
---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ---------- Owszem, wszedzie sa leniuchy. Z drugiej strony niektorzy, jak na tym watku, popadaja w przesade. Popracuja wiecej niz te 8 godzin dziennie i juz uwazaja, ze czasu na nic nie ma. Doba ma 24 godziny - wszedzie i dla kazdego. Niestety wszedzie latwo o skrajnosci ![]() btw: ladny avatar.[/QUOTE] He he, że tak się wetnę - ja śpię po 8-10 h, gdybym pracowała np. no 8h, i jeszcze doszedłby dojazd ok. 3h w dwie strony, to jak łatwo policzyć, zostaje mi 3-5h. Z tego wylicz jeszcze np. zakupy w sklepie, jakieś pranie, czy gotowanie, w sumie nie ma czasu ![]() Swego czasu - jak miałam na uczelnię np. na 10, to i tak musiałam wstać o 7, żeby się wyrobić, dojść na busa, zajęcia kończyłam o 17, ale, że o tej godzinie największe tłoki w busach, to w domu byłam koło 19. Niby 7h na uczelni, a tak na prawdę mijało 12. Potem wracałam, jakieś szybkie zakupy, kolacja, film i kładłam się spać... tyle "wolnego" widziałam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#980 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 3 016
|
Dot.: Wasze zarobki
Cytat:
![]()
__________________
„Lepiej jednak skończyć nawet w pięknym szaleństwie niż w szarej, nudnej banalności i marazmie”. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#981 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 691
|
Dot.: Wasze zarobki
Cytat:
![]()
__________________
!Me encanta espanol! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#982 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 3 016
|
Dot.: Wasze zarobki
Przyzwyczaiłam się do tego
![]() Zresztą, nvm, off-top robimy ![]()
__________________
„Lepiej jednak skończyć nawet w pięknym szaleństwie niż w szarej, nudnej banalności i marazmie”. Edytowane przez sideritis Czas edycji: 2013-11-13 o 00:54 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#983 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: Wasze zarobki
Aktualnie tylko dorabiam. Hostessowanie 10-13 zl/h netto. Warszawa
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#984 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: Wasze zarobki
Cytat:
![]() nie znam zbyt wiele osób śpiących po 9h dziennie, chyba tylko takich studiujących, nie pracujących ![]() ---------- Dopisano o 05:16 ---------- Poprzedni post napisano o 05:13 ---------- Cytat:
![]() codziennie musisz robić zakupy? nie lepiej np większe raz/dwa razy w tygodniu? no i trochę mnie dziwią te dojazdy, mojej mamie, która dojeżdża 25km do pracy zajmują mniej niż Tobie... myślę, że tutaj jednak problemem właśnie jest to o czym pisała Jamestown - kiepska organizacja czasu ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#985 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
|
Dot.: Wasze zarobki
hej - pracuję w korporacji i po 9 h jestem wyczerpana, do tego dojazd po 50 min w 1 stronę i tylko na ćwiczenia daję radę jeszcze pójść;
wcześniej pracowałam w prywatnej firmie i lepiej się tam czułam, miałam więcej siły i czasu dla siebie, chociaż pracowałam tylko godzinę krócej, ale jednak z mniejszym natężeniem niż w korpo |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#986 | |
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: Wasze zarobki
Cytat:
ostatnio musiałam prawie, że żebrać, żeby znaleźć kogoś kto zechce przesunąć mi gniazdko w ścianie.
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#987 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Wasze zarobki
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4369038 4]
jak chodzicie spać o 22 to nic dziwnego, że nie macie na nic czasu ![]() codziennie musisz robić zakupy? nie lepiej np większe raz/dwa razy w tygodniu? no i trochę mnie dziwią te dojazdy, mojej mamie, która dojeżdża 25km do pracy zajmują mniej niż Tobie... myślę, że tutaj jednak problemem właśnie jest to o czym pisała Jamestown - kiepska organizacja czasu ![]() to zależy po jakiej drodze jedziesz. Co innego 25km prostą, szeroką, drogą krajową, a co innego 25 km przez wsie. Ja myślę, że niektórzy mówiący jak to na wszystko znajdują czas albo naciągają rzeczywistość albo nie mają obowiązków po pracy. Pamiętam jak sama pracowałam 9h. Mój dzień wyglądał mniej więcej tak: 6:00 pobudka, szykowanie się do pracy 7:30 wyjazd 8:00-17:00 praca 17:30 - zakupy w lokalnym sklepiku 18:00 - wreszcie w domu. gotowanie/odgrzewanie i jedzenie obiadu 18:30 - 20:00 sprawdzenie prywatnego maila, odpisanie, oddzwonienie i załatwienie innych bieżących prywatnych spraw jak poczta, zapłata rachunków, tankowanie auta czy myjnia. 20:00 - 21:30 prace domowe:zależnie od potrzeb odkurzanie, zmywanie, gotowanie, pranie, prasowanie itd. Czasem zamieniane na czas dla bliskich, jeśli akurat ktoś wpadł w odwiedziny. 21:30 kolacja 22:0-23:30 powtórka z języka obcego (jesli miałam siły) 23:30-.... przygotowanie się do snu, zakończone odpoczynkiem (w końcu! ![]() Nie wiem jak mogłabym cokolwiek jeszcze wcisnąć w taki dzień. A jeśli jeszcze coś zakłóciło ten porządek (np randka z tż, czy odwiedziny rodziców) to kolejnego dnia miałam tyle do nadrobienia, że zupełnie nie wyrabiałam. Sobota wiadomo też wychodzi się rano i wraca koło 17:00 bo zawsze jest masę spraw urzędowych do załatwienia, jakieś banki, lekarze, dentyści, większe zakupy spożywcze, mechanik, zakupy odzieżowe (te to dopiero zajmują pół dnia). Gdybym nie musiałam robić wszystkiego co robiłam w godzinach 18:30-21:30 to pewnie miałabym czas na wiele rzeczy.Niestety nikt tego za mnie nie zrobi. I żadna organizacja czasu nie pomoże bo rzeczy do zrobienia jest multum, a czas nie jest z gumy.
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
Edytowane przez Heledore Czas edycji: 2013-11-13 o 13:28 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#988 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Wasze zarobki
Cytat:
Na pranie wiele czasu nie trzeba. Wrzucasz do pralki rzeczy sie pierze. JAk dlugo odkurzasz? Jesli masz ogromna chalupe to kup robota. Odkurza, gdy jestes w pracy. Prasowanie wiele nie zajmuje. O ile nie robisz Boeuf bourguignon codziennie to rowniez dlugo Ci nie zejdzie z gotowaniem. Caly czas nie stoisz przeciez przy garach, tylko cos poobierasz, wrzucisz i dogladasz. Codziennie poswiecasz poltora godzinny na jezyk. To bardzo duzo. Az za duzo mozna powiedziec. Skoro tyle czasu poswiecasz codziennie to znak, ze malo efektywnie sie uczysz. Moze robisz to za pozno, jestes zmeczona, coraz gorzej umysl pracuje i dlatego zajmuje Ci to tyle czasu? I to jest wlasnie sztuka organizacji czasu, o ktorej byla mowa. Jesli Ty 90 minut codziennie przeznaczasz na placenie rachunkow, tankowanie i odpowiedzi na maile to dla mnie cos szwankuje. Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2013-11-13 o 13:40 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#989 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Wasze zarobki
Jamestown robiłam wszystko tak szybko jak było to możliwe. Język ćwiczyłam za późno i byłam już zmęczona - racja, ale to jedyna pora kiedy miałam już wolne. (powinna być godzina na język, pomyliłam się) A czy to dużo... nie sądzę. To wystarcza tylko na podtrzymanie poziomu, a nie na rozwój.
Maili dziennie mam kilka. Zresztą, chyba jak każdy. Czasem takie, że tylko odpisuję, a czasem takie że musze jeszcze coś zrobić, załatwić w związku z e-mailem. Np regularnie koresponduję z przyjaciółką w Anglii. Pisujemy do siebie baaardzo długie wiadomości. I w sumie napisanie tego e-mail jest dla mnie ważniejsze niż np. machnięcie ćwiczeń z chodakowską ![]() Nie tankowałam w drodze do/z pracy bo po drodze nie ma żadnej stacji. Akurat ja cały czas jechałam przez lasy. Do najbliższej stacji mam 5 km w zupełnie innym kierunku. Na myjnie jadę około 10km. A tam np. kolejka i trzeba poczekać Sprawy "na mieście" też swoje zajmują. Nie jestem jedyna, trzeba podjechać do centrum, znaleźć miejsce parkingowe, odstać swoje w kolejce. Uroki małych miasteczek, nie mam poczty/sklepu/banku pod nosem. Musze jechać. Były dni kiedy na mieście załatwiałam tylko jedną sprawę i zeszło mi pół wieczoru były dni kiedy tych spraw nie miałam wcale, ale za to trzebabyło zrobić coś innego. To co napisałam to tylko przykładowy plan, kto powiedział, ze robiłam to codziennie. Przecież napisałam że czasem spędzałam całe popołudnie z rodzicami, albo z tż. Więc kolejnego dnia obowiązki się kumulowały. I wtedy naprawdę trzeba było się nagimnastykować aby w 1,5 godziny "ogarnąć dom" albo pozałatwiać wszystkie sprawy przed zamknięciem. A wtedy na żadne przyjemności typu język nie było czasu. Naprawdę, piszesz trochę tak jakbyś nigdy nawet przez chwilę nie miała na głowie całego domu i wszystkich spraw z nim związanych. Jeśli zawsze odciążali się rodzice, a potem partner to spoko, ale nie każdy na drugą parę rąk do pomocy.
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"
Edytowane przez Heledore Czas edycji: 2013-11-13 o 14:35 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#990 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Wasze zarobki
Cytat:
Jestem po prostu dobrze zorganizowana i robie zawsze kilka rzeczy na raz. Wizazuje czesto, gdy gdzies jade albo stoje w kolejce. Z jezykiem kontakt mam codziennie, gdy gdzies ide (slucham obcojezycznego radia na smartfonie). Dzieki temu ksiazek nie musze otwierac codziennie. Nie potrzebuje godziny przed ksiazkami dzien w dzien, aby podtrzymac poziom. Rachunki place na biezaco. Zaplacenie jednego rachunku zajmuje mi mniej niz minute. Dostaje ich pare miesiecznie. Co sie da to robie przez internet. Robie ogromne zakupy raz na pare dni. Zarcie robie na dwa dni. Zmywam na biezaco. Nie mieszkam w hangarze na samoloty, odkurzanie nie zajmuje mi duzo czasu. Mam pralke, ktora pierze. Nie ide nad Odre z wielka tarka. Nie rozumiem tych kompilkacji w prowadzeniu domu. Kazdy to musi robic. Nie jest to jakas nadzwyczajna wiedza. Jedno daja sobie rade, inni opisuja, jakby co najmniej Wersal do ogarniecia codziennie mieli. Co innego matka z pietrowym domem i trojka dzieci, a co innego zycie bez dzieciakow. Wczesniej pisalas, ze "Ja myślę, że niektórzy mówiący jak to na wszystko znajdują czas albo naciągają rzeczywistość albo nie mają obowiązków po pracy. ". Teraz sie okazuje, ze mieszkasz na wiosce. To zmienia postac rzeczy, prawda? Pomijajac, moim zdaniem, Twoje problemy z organizacja czasu wszedzie masz daleko. Nie ma co wiecj pisac, ze ktos naciaga rzeczywistosc albo nie ma obowiazkow, bo to troche nie fair. Nie sadzisz? Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2013-11-13 o 14:49 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:13.