Czy ta zupa jest brzydka?

[guga1]

uwielbiam szpinak, a zupka wyglada cudownie.

[m.a.r.t.a]

Akurat jestem mega głodna, jesli Twoa zupka jest jeszcze ciepła to, nie zdziw sie jak zaraz ktoś (czyli ja ) zapuka do Ciebie (tylko niewiem jak ), zjadłabym ją sobie, nie chce mi sie teraz nic gotować..

[Anett_]

Gratuluję Justynko premierowej zupki, wygląda smakowicie, zupełnie jak delikatny krem szpinakowy, no i ta grzaneczka- super.

[nel_a]

apetycznie wyglada widzialam (i jadlam) gorsze

[Lalik]

szpinak
zupa wyglada super! chetnie bym ja zaserwowala u mnie ale skad ja wyczaruje swiezy szpinak
a co do niecheci rodzinki - moj TŻ cale zycie marudzil, ze On szpinaku nie ruszy, bo smierdzi mu 'mulem' , no i kluczowy argument- ' ja nie krolik'... zdanie szybko zmienil, jak zaserwowalam mu tarte ze szpinakiem (nie widzial jak sie robila, wiec nie mial pojecia, ze pod warstwa sera jest znienawidzone zielsko )... jak wciagnal 3 kawalek to dopiero zapytal 'co to to zielone'
teraz lazi i marudzi zeby znow mu zrobic cos z tym zielskiem w ten sam sposob przekonalam do szpinaku wiekszosc znajomych, ktorzy sie zarzekali, ze nigdy go nie rusza
glowa do gory, rodzinka nie wie co traci!
btw, kiedy zapraszasz Wizażanki na zupe?

[Justyna33333]

Jestescie kochane DzięKI

[Tygrynio]

Napisane przez Lalik

szpinak
zupa wyglada super! chetnie bym ja zaserwowala u mnie ale skad ja wyczaruje swiezy szpinak
a co do niecheci rodzinki - moj TŻ cale zycie marudzil, ze On szpinaku nie ruszy, bo smierdzi mu 'mulem' , no i kluczowy argument- ' ja nie krolik'... zdanie szybko zmienil, jak zaserwowalam mu tarte ze szpinakiem (nie widzial jak sie robila, wiec nie mial pojecia, ze pod warstwa sera jest znienawidzone zielsko )... jak wciagnal 3 kawalek to dopiero zapytal 'co to to zielone'

Tak offtopicznie-Laliku-podałabyś przepis na ta tartę ze szpinakiem?

[Malinka_Malwinka]

Spoko zupa, nie wiem co im się nie podoba

[Lalik]

Tygrynio:

Tarta ze szpinakiem:
-opakowanie mrozonego ciasta francuskiego (moze byc wlasnorecznie robione- ja jednak wole kupne, za leniwa jestem na cudowanie )
-opakowanie mrozonego szpinaku
-serek topiony, taki w 'kielbasce' (najlepiej bez dodatkow)
-maly kubeczek smietany
-ser zolty tarty- ile kto lubi, najlepiej jakis ostry w smaku
-jedno jajko
-duuuuzo czosnku
-sol i pieprz do smaku
-kilka lyzek oliwy z oliwek
- ewentulanie w ramach 'cudowania' ser plesniowy

ciasto francuskie wykladamy na forme tak zeby obklejalo rowniez brzegi i wstawiamy do piekarnika. ma sie podpiec, ale nie zrumienic. oliwe wlewamy na patelnie, gdy bedzie baaardzo goraca wrzucamy na nia szpinak i dusimy chwile pod przykryciem. gdy szpinak zmieknie dorzucamy czosnek (przecisniety przez praske lub w plasterkach) i znow podduszamy. na koniec dodajemy serek topiony i mieszamy aby oblepil caly szpinak - powstaje z tego swietna masa (czesto wykorzystuje ja do makaronu albo do kanapek ). wyciagamy z piekarnika podpieczone ciasto, wylewamy na nie mase szpinakowa. smietane laczymy z jajkiem i startym zoltym serem (albo z pokruszonym serem plesniowym), przyprawiamy wg gustu. wylewamy to na szpinak. ja dodatkowo calosc posypuje startym zoltym serem, ktory po zapieczeniu tworzy 'skorupke', ale to juz, jak kto lubi calosc wstawiamy do piekarnika (ok 180 stopni) i pieczemy az sos smietanowy sie 'zetnie', a ciasto i ser zrumienia.
swietne zarowno na cieplo jak i na zimno.

a przy okazji przepisu- zamiast masy szpinakowej, mozna dac podgotowany brokul, kalafior, podsmazony por, duszone pieczarki , albo co tam dusza zapragnie ( i co znajdzie w lodowce). polewamy je sosem smietanowym i postepujemy analogicznie jak ze szpinakiem

[Tygrynio]

dziękuję Laliku
Jutro robię na obiad

[joanah]

wyglada na pyszna i zdrowa! ja z checia bym ja sprobowala.... pasowaloby do niej jeszcze jajko :P

[Lalik]

Napisane przez Tygrynio

dziękuję Laliku
Jutro robię na obiad

daj znac jak poszlo i czy smakowalo

[Daenerys]

To nie jest brzydka zupa, to jest śliczna wyrazisto-zielona zupa, dodatkowo przepyszna. Sama robię zupę szpinakową, ale wg innego przepisu.

A co tam podam przepis

Opakowanie szpinaku mrożonego łączymy z masłem i czosnkiem, ewentualnie małą ilością mąki na patelni, solimy dość mocno i czekamy az się udusi.
Tymczasem dodajemy do wywaru (może być rosół lub co tam mamy) trochę ryżu i gotujemy w tym aż ryż będzie w miarę miękki(chyba że komuś przeszkadza mi nie).
Łączymy szpinak i bulion, dodajemy duuużo startego sera.
I tyle.
Nie znam dokładnych proporcji, robię to na oko, to jest przepis na duży garnek.
U mnie wszyscy uwielbiają tę zupę.

Ale muszę spróbowac Justyna Twój przepis bo zdaje się być też bardzo interesujący

Napisane przez Justyna33333

Przepis wzięłam ze strony- www.palcelizac.pl
oto przepis:
50 dag szpinaku
pół cebuli
1 ziemaniak
1 ząbek czosnku
2 szklanki warzywnego bulionu
1 zółtko
sok z ćwiartki cytryny
1/4 szklanki śmietany
3 łżki masła
2-3 łżki tartego parmezanu
sól, pieprz, gałka muszkatułowa

Sposób przyrządzania:
Szpinak dokładnie umyć, usunąć ogonki. Dusić do miękkości we własnym sosie. Masło stopić w rondelku. Wrzucic pół posiekanej cebuli i przeciśniety przez praskę ząbek czosnku. Smażyć na małym ogniu prze 3-4 minuty. Po zdjęciu z ognia przetrzeć do tego rondelka szpinak i ugotowany wcześniej w mundurku, a nstępnie obrany, ziemniak. Zalać bulionem i przez chwilę gotować. Do kubka wlać zółtko, dodać sok z ćwiartki cytryny i gałkę. Wymieszać i połączyć z zupą. Należy uważać, aby nie zagotować zupy, bo zółtko może się wtedy ściąć. Do zupy wlać następnie śmietanę. Doprawić do smaku. Każdą porcję posypać tarym serem.

[nekome]

Napisane przez Daenerys

Opakowanie szpinaku mrożonego łączymy z masłem i czosnkiem, ewentualnie małą ilością mąki na patelni, solimy dość mocno i czekamy az się udusi.

Dlaczego solimy dosc mocno?
Czy chodzi o walory smakowe czy o cos innego?

[Daenerys]

Napisane przez nekome

Dlaczego solimy dosc mocno?
Czy chodzi o walory smakowe czy o cos innego?

No mi chodzi tylko o walory smakowe, taki wydaje mi się smaczniejszy po prostu, ale to wedle gustu tzn może źle się wyraziłam trzeba to normalnie posolić jak mięso czy jajecznicę

[Ines-ka]

1. Przeczytałam "Czy ta d... jest brzydka?"
2. Bardzo smacznie wygląda
3. Chętnie bym zjadła

Nie doceniają bo nie wiedzą ile to trudu ugotować taką zupę.

[Justyna33333]

A ja następnym razem ugotuję zupę wg. przepisu Daenerys.I koniecznie tarte Lalika

[nekome]

Napisane przez Daenerys

No mi chodzi tylko o walory smakowe, taki wydaje mi się smaczniejszy po prostu, ale to wedle gustu tzn może źle się wyraziłam trzeba to normalnie posolić jak mięso czy jajecznicę

dzieki, bo juz myslalam ze to jakis tajemny sposob na eyciagniecie jakis ukrytych skladnikow odzywczych
ja w ogole niczego (procz bialego sera) nie sole

[Daenerys]

Napisane przez Lalik

Tygrynio:

Tarta ze szpinakiem:
-opakowanie mrozonego ciasta francuskiego (moze byc wlasnorecznie robione- ja jednak wole kupne, za leniwa jestem na cudowanie )
-opakowanie mrozonego szpinaku
-serek topiony, taki w 'kielbasce' (najlepiej bez dodatkow)
-maly kubeczek smietany
-ser zolty tarty- ile kto lubi, najlepiej jakis ostry w smaku
-jedno jajko
-duuuuzo czosnku
-sol i pieprz do smaku
-kilka lyzek oliwy z oliwek
- ewentulanie w ramach 'cudowania' ser plesniowy

ciasto francuskie wykladamy na forme tak zeby obklejalo rowniez brzegi i wstawiamy do piekarnika. ma sie podpiec, ale nie zrumienic. oliwe wlewamy na patelnie, gdy bedzie baaardzo goraca wrzucamy na nia szpinak i dusimy chwile pod przykryciem. gdy szpinak zmieknie dorzucamy czosnek (przecisniety przez praske lub w plasterkach) i znow podduszamy. na koniec dodajemy serek topiony i mieszamy aby oblepil caly szpinak - powstaje z tego swietna masa (czesto wykorzystuje ja do makaronu albo do kanapek ). wyciagamy z piekarnika podpieczone ciasto, wylewamy na nie mase szpinakowa. smietane laczymy z jajkiem i startym zoltym serem (albo z pokruszonym serem plesniowym), przyprawiamy wg gustu. wylewamy to na szpinak. ja dodatkowo calosc posypuje startym zoltym serem, ktory po zapieczeniu tworzy 'skorupke', ale to juz, jak kto lubi calosc wstawiamy do piekarnika (ok 180 stopni) i pieczemy az sos smietanowy sie 'zetnie', a ciasto i ser zrumienia.
swietne zarowno na cieplo jak i na zimno.

a przy okazji przepisu- zamiast masy szpinakowej, mozna dac podgotowany brokul, kalafior, podsmazony por, duszone pieczarki , albo co tam dusza zapragnie ( i co znajdzie w lodowce). polewamy je sosem smietanowym i postepujemy analogicznie jak ze szpinakiem

Hm tego przepisu nie zauważyłam, muszę to wypróbowac też, tylko pytanie na jaką dużą formę jest ten przepis? I gdzie się kupuje ciasto francuskie i ile tego trzeba, tzn duże opakowanie, małe opakowanie?

[Tygrynio]

Napisane przez Lalik

daj znac jak poszlo i czy smakowalo

Dziś, niestety nic z tarty na obiad nie wyszło choroba położyła mnie do łóżka, a obiadem zajął się TŻ.Ale jak tylko zrobię to dam znać

[Lalik]

Napisane przez Daenerys

Hm tego przepisu nie zauważyłam, muszę to wypróbowac też, tylko pytanie na jaką dużą formę jest ten przepis? I gdzie się kupuje ciasto francuskie i ile tego trzeba, tzn duże opakowanie, małe opakowanie?

podane ilosci sa najlepsze do formy na tarte wlasnie. mozesz sprobowac zrobic tarte w keksowce albo w tortownicy- zwlaszcza ta druga jest zblizona wymiarem no i ksztaltem
ciasto francuskie powinnas dostac w kazdym markecie, szukaj w dziale mrozonek ( np w sklepach 'spolem' ). zazwyczaj do dostania jest porcja 500-600 g i jest troche za duza, ale z reszty ciasta mozesz zrobic np rozki ze szpinakiem (ta sama masa tylko bez sosu smietanowego). ja najczesciej kupuje w biedronce. kosztuje cos kolo 2 zl (w spolem 6zl) a porcja jest mniejsza- taka w sam raz na forme do tart.

Tygrynio, szybkiego powrotu do zdrowia zycze

[mara_m]

Zupa wcale nie wyglada wrecz przeciwnie powiedziałabym że bardzo apetycznie i sama bym nie pogardziła . Kiedyś nie znosiłam szpinaku ale teraz przepadam za nim . Nie martw sie faceci czesto czepiają sie takich niecodziennych dań oni najchetnie zajadaliby tylko schabowego, mi tez sie dostało tylko że za zupe brokułową .

[La-ra]

Robiłam kilka razy szpinakowa zupkę i moim zdaniem to ona jest cholernie brzydka. Ale to wcale nie umniejsza faktu, że świetnie smakuje. A tak co do wrażeń wzrokowych to gdyby tak sie tym mocno sugerować to tacy np. Francuzi musieliby zrezygnować z masy swoich dań : ślimaczki, żabie udka, ośmiorniczki, krewetki, langusty, i inne owoce morza, na widok których człowiek zapomina, że kiedykolwiek był głodny

[Daenerys]

Napisane przez Lalik

podane ilosci sa najlepsze do formy na tarte wlasnie. mozesz sprobowac zrobic tarte w keksowce albo w tortownicy- zwlaszcza ta druga jest zblizona wymiarem no i ksztaltem
ciasto francuskie powinnas dostac w kazdym markecie, szukaj w dziale mrozonek ( np w sklepach 'spolem' ). zazwyczaj do dostania jest porcja 500-600 g i jest troche za duza, ale z reszty ciasta mozesz zrobic np rozki ze szpinakiem (ta sama masa tylko bez sosu smietanowego). ja najczesciej kupuje w biedronce. kosztuje cos kolo 2 zl (w spolem 6zl) a porcja jest mniejsza- taka w sam raz na forme do tart.

Tygrynio, szybkiego powrotu do zdrowia zycze

Hm czyli to musi być głęboka forma?
Nie mam ani formy na tarte, ani keksówki ani tortownicy

Ale zanim zacznę narzekać spytam się sąsiadów czy mają

[Lalik]

Napisane przez Daenerys

Hm czyli to musi być głęboka forma?
Nie mam ani formy na tarte, ani keksówki ani tortownicy

Ale zanim zacznę narzekać spytam się sąsiadów czy mają

bardzo gleboka byc nie musi ale ze 3 cm brzegu by sie przydaly caly urok tarty to to ze ciasto tworzy forme w ktorej jest nadzienie
mozesz sprobowac na plaskiej blaszcze upiec i na to wylac nadzienie, ale obawiam sie ze polanie sosem smietanowym spowoduje rozplyniecie sie farszu po calym piekarniku...
hmmm wymyslilam wlasnie ze mozesz sprobowac jeszcze zrobic tarte w prodzizu

[Daenerys]

Napisane przez Lalik

bardzo gleboka byc nie musi ale ze 3 cm brzegu by sie przydaly caly urok tarty to to ze ciasto tworzy forme w ktorej jest nadzienie
mozesz sprobowac na plaskiej blaszcze upiec i na to wylac nadzienie, ale obawiam sie ze polanie sosem smietanowym spowoduje rozplyniecie sie farszu po calym piekarniku...
hmmm wymyslilam wlasnie ze mozesz sprobowac jeszcze zrobic tarte w prodzizu

E nie rozumiem czemu to ma się rozpłynąć po piekarniku, chyba po blasze?
Czy to tak bardzo rośnie? Trochę się zgubiłam

[Lalik]

Napisane przez Daenerys

E nie rozumiem czemu to ma się rozpłynąć po piekarniku, chyba po blasze?
Czy to tak bardzo rośnie? Trochę się zgubiłam

tak, po blaszce ale fakt, francuskie troche rosnie i moze byc problem z wylozeniem masy i jej rozplynieciem sie. jesli masz mozliwosc to wklej zdjecie blaszki, bo moze ja ja sobie po prostu zle wyobrazam

zalaczam zdjecie z przykladem tarty- tak mniej wiecej powinna wygladac, choc moja dodatkowo ma na wierzchu zapieczony ser zolty

[Tygrynio]

Napisane przez Lalik

tak, po blaszce ale fakt, francuskie troche rosnie i moze byc problem z wylozeniem masy i jej rozplynieciem sie. jesli masz mozliwosc to wklej zdjecie blaszki, bo moze ja ja sobie po prostu zle wyobrazam

zalaczam zdjecie z przykladem tarty- tak mniej wiecej powinna wygladac, choc moja dodatkowo ma na wierzchu zapieczony ser zolty

Piękna jest

Tygrynio, szybkiego powrotu do zdrowia zycze

dziękuję
Ja wciąż nie mogę ruszać się z domu, więc tarta sobie poczeka A tak się już niecierpliwię

[Dolly]

Napisane przez Justyna33333

Ugotowałam dzis pierwszą zupkę w swoim życiu- szpinakową. Wkleiłam już jej fotkę w wątku Co robicie na obiad?? Niestety siostra nie chciała jej nawet spróbować, tata powiedział, że jakieś zielsko, Tż po zobaczeniu fotek, powiedział, że nie dziwi się siostrze, że nie chciała. Tylko mamusia kochana powiedziała, że dobra.A mnie zupka bardzo smakowała. I uważam, że wygląda bardzo ładnie. Ale już nic nikomu nie ugotuję więcej.A Wy co o niej myślicie???

jak rodzinka nie chce zupki to ja z przyjemnością moge ich porcje zjeść

uwielbiam szpinak

[Justyna33333]

Yhhh, jaka cudowna ta tarta wklejona przez Lalik Pychota, muszę zrobić tartę szpinakową