BARDZO bardzo proste przepisy

[Martenkaaa]

Moze nie kazdemu by to smakowalo ,ale jak bylam na 1 roku to najczesciej jadlam makaron podsmazany z zoltym serem i keczupem do tego jajko sadzone i jakas surowka,teraz staram sie odywiac troche zdrowiej,ale jak nie mam czasu to robie makaron albo ryz z musem jablkowym i smietana+rodzynki=latwe i zapychajace

[cmoksia]

Napisane przez Martenkaaa

Moze nie kazdemu by to smakowalo ,ale jak bylam na 1 roku to najczesciej jadlam makaron podsmazany z zoltym serem i keczupem do tego jajko sadzone i jakas surowka,teraz staram sie odywiac troche zdrowiej,ale jak nie mam czasu to robie makaron albo ryz z musem jablkowym i smietana+rodzynki=latwe i zapychajace

o, jeśli chodzi o smażony makaron to ja czasem takowy jem z jajkiem, taka niby inna wersja jajecznicy. Czasem dorzucam pokrojonego pomidora, albo po prostu leje ketchup jak juz mam całość na talerzu. Ja żadnego mięcha do tego nie potrzebuje, ale tata czasem dosmaża sobie do tego np. kawalek kielbasy

Wracając do tych przepisów, zaraz będę robić mrożonke warzywną, ale z ryżem, bo sie kuskus skończył. W sumie już kilka razy robiłam coś takiego i było dobre, ale musze kupić kuskus i spróbować

EDIT: jeszcze jedno... nie jestem cmokasia... chyba muszę wrócić do starego podpisu

[Ewusia_marchew]

Poczytałam i zgłodniałam idę wstawić ryż i myśleć co do niego dodać, ale pewnie skończy się jak zwykle na jogurcie bo lodówka pusta a nie chce mi się już robić zakupów skoro wieczorem wracam do domu na weekend ale na pewno wrócę do tego wątku i zafunduję sobie coś pysznego

[martul]

Napisane przez La-ra

2.Por - mój studencki hit . Kroimy por w talarki, dość grube i rzucamy na patelnię, troszkę obsmarzamy, a potem siup trochę soku pomidorowego lub koncentratu albo pomidory i dusimy jakieś 15-20 min aż będą miękkie. Świetnie to smakuje z ryżem albo makaronem. Można dodać inne warzywa albo pierś z kurczaka.

ach sosik porowy ja polecam inną wersję sosiku porowego wypróbowaną i przepyszną:

cebulkę posiekać i udusić, pora w talarki calego razem z zieloną częścią i też udusić można dodać pieczarki i udusić razem z resztą(niekoniecznie bo sam por jest najlepszy) do tego dolewamy śmietanki do kawy ważne żeby słodka była i żeby to nie była zwykła śmietana a na koniec serek topiony ziołowy.podajemy z wszystkim co lubimy

[Mrrau]

Nie chciałabym splagiatować, dlatego zaznaczam - gdzieś, kiedyś na tym forum jakiś sympatyczny pan podał równie sympatyczny przepis na "kurczaka po studencku". Nie udało mi się teraz znaleźć odnośnika, dlatego spróbuję z pamięci:

Suchy ryż wsypuje się do naczynia typu brytfanka czy głęboka blacha w piekarniku (zwykła żaroodporna miska też daje radę) zalewając go bulionem w proporcjach: 1 szklanka ryżu - ok. 2 szklanek bulionu. Na samą górę kładziemy czikena przyprawionego według własnego uznania i wstawiamy całość do piekarnika na jakieś 20 minut. Mięso opieka się w ryżu, ryż nasyca się sosem z mięsa i tak dalej.

Mrrau Właśnie przyrządzam.

A przy okazji - cudowny jest ten pomysł z dietą pięciozłotową. Praktykujemy zawsze na koniec miesiąca - udaje się i działa

[Ally83]

Ojej, a ja jestem jakaś monotematyczna w obiadkach
Jem przeważnie ryż z warzywami na patelnię, spaghetti z sosem gotowcem, zupy z torebki
Muszę popróbować czegoś nowego

[Rozterka]

Ciekawy wątek na pewno wypróbuję pare przepisów

[_Novotna_]

ZUPA WIOSENNA
-mrozonka wiosenna (kalafior, fasolka zielona, groszek, marchewka, por)
-1 sredni ziemniak
-kostka rosołowa
-opakowanie śmietany najlepie 18%

Na kostce rosołowej gotujemy nasza mieszankę warzyw, wkrajamy ziemniaczka żeby było trochę treściwiej, doprawiamy sola pieprzem, czym tam chcemy.
Na koniec wlewamy śmietankę i voila.

Wypróbowane na poczatku roku podczas słynnych mrozów, spodobało się współlokatorom, dobra rozgrzewająca zupka na zimę ale nie tylko gdyż często jem ja latem, jest lekka i wegetariańska

[cmoksia]

Napisane przez _Novotna_

ZUPA WIOSENNA
-mrozonka wiosenna (kalafior, fasolka zielona, groszek, marchewka, por)
-1 sredni ziemniak
-kostka rosołowa
-opakowanie śmietany najlepie 18%

Na kostce rosołowej gotujemy nasza mieszankę warzyw, wkrajamy ziemniaczka żeby było trochę treściwiej, doprawiamy sola pieprzem, czym tam chcemy.
Na koniec wlewamy śmietankę i voila.

Wypróbowane na poczatku roku podczas słynnych mrozów, spodobało się współlokatorom, dobra rozgrzewająca zupka na zimę ale nie tylko gdyż często jem ja latem, jest lekka i wegetariańska

ja taką zrobiłam kiedyś bez śmietany i była pycha

[k-n]

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;2755927]naszym sztandarowym akademickim daniem był sos chiński albo słodko kwaśny z Łowicza z ryżem i podsmażoną kiełbasą. Dodzis kojarzy mi sie z akademikiem [/quote]


O raaaaaany U mnie też!! To danie zawsze będzie kojarzyć się mi ze studiami Jego zalety to szybkość i mega łatwość przygotowania

[sloneckoo]

hmmm a moze teraz cos slodkiego na deser do obiadu
3 ugotowane zoltka
20 dkg maki
20 dkg masla
10 dkg cukru pudru
zoltka rozetrzec i wymieszac z pozostalymi skladnikami, wlozyc na 2 godziny do lodowki, rozwalkowac i wycinac foremkami ciasteczka . Piec ok.15 min- maja sie lekko zarumienic.
moze az tak szybko sie je nie robi ale za to malo produktow potrzeba a studenci raczej nie maja duzo pieniedzy ekonomicznie

[Ewusia_marchew]

oto mój dziś stworzony przepis (składniki na jedną osobę)
Pół cebuli kroimy w kostkę i podsmażamy, następnie dodajemy jedną pojedynczą pierś z kurczaka pokrojoną w kostkę i smażymy aż mięso zrobi się białe. Następnie dorzucamy małego pomidora (obranego ze skórki i pokrojonego w kostkę) i dusimy jeszcze kilka minut. Na koniec dodajemy pół torebki ryżu i smażymy wszystko razem przez chwilę mieszając. Przyprawiamy jak kto lubi ja dodałam przyprawy do kurczaka, duże ilości pieprzu, ostrej papryki, a na koniec łyżeczkę suszonej bazylii. Wyszło ostre (czyli takie jak lubię ) i pyszne

[mavika]

A ja wczoraj na kolacje zrobiłam taką oto zapiekankę (improwizacja trochę ):
2 ziemniaki myjemy, wrzucamy na osolony wrzątek i gotujemy 15 min (ja je wcześniej obrałam ale mozna w mundurkach będzie zdrowiej ). kilka różyczek kalafiora (jakieś 200g) gotujemy 5 min w osolonym wrzątku. Cebule kroimy w półtalarki, na patelni rozgrzewamy łyzeczkę oliwy i szklimy cebulę, posypujemy tymiankiem, a następnie zalewamy 100ml rosołu z kostki i zagotowujemy. Podgotowne ziemniaki kroimy na plasterki, 100g szynki drobiowej w paseczki. Na dnie wysmarowanego masłem naczynia żaroodpornego układamy plasterki ziemniaków, posypujemy przyprawą do ziemniaków, na to szynka, kalafior, i zalewamy sosem z patelni. Posypujemy pieprzem i pieczemy w 200 stopniach 20 min. PYCHA!!!

[sikoreczka111]

Jestem a pierwszym roku studiów ...daleko od domku ... i wiadomo domowych obiadków

jakoś póki co nie zaufałam żadnym stołówkom ani tego typu miejscu , poprostu wolę wiedzieć co zostało wlożone do garnka ;]

jak narazie jadam ryż na 10000 sposobów , rosołek ( a dokładnie kostka + pół litra wody ) ziemniaczki zapiekane w piekarniku mniaaaammmm i take tam , ale wszystko sie powtarza zbyt często ;/

ma może ktoś jakis pomysł na szybki obiadek i w miare prosty ???

[igusia13]

bardzo pyszna i latwa pierś kurczaka w miodzie z ryzem

Kup mala albo duza jak chcerz piers kurczaka .. Wytnij kostke z niej .. umyj ją i pokroj w kostke ale nie za mala . Wrzuc na wczesniej rozgrzana patelnię i polej to wszystko miodem tak aby kurczak byl w nim zamoczony .. Ale bez przesady Smaz az miesko bedzie mialo zlocisty kolorek . Zdejmij i jedz z ugotowanym ryzem . naprawde pyszne a przygotowanie zajmuje naprawde nie duzo .

[pyska06]

hmm ale na patelnie miód trzeba wlać znaczy na ta piers na patelni?

[et-ka]

a może zjedziecie niżej myszką na pierwszej stronie watków?
TAK, na pierwszej stronie jest wielki wątek na ten sam temat.
super, nie?

dobra, niech Wam będzie. podam Wam, bo wiem jak ciężko sie szuka
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=146616

[m.a.r.t.a]

W dodatku Nutka utworzyła bardzo praktyczny wątek, który zwie się "Uwaga ważny wątek" a w nim bardzo istotny drugi punkt

Odsyłam http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=157688

[igusia13]

tak na patelnie przeciez napisalam

[sikoreczka111]

ja polecam pieczone ziemniaczki

ziemniaczki obrac ugotować , tzn ale nie tak normalnie tylko sporo krócej... potem połozyć na blaszkę polać olejem deko i posypać przyprawą do ziemniaków i piec w piekarniku do zarumieniena się tzk ok 50 min ... troszkę czasu to zajmuje ale są naprawdę pyszniutkie nic wiecej nie potrzeba bo same są mniam mnia;]

[cmoksia]

ja zawsze ziemniaki piekłam nieobrane i nieugotowane, ale owinięte folią aluminiową potem gorące z masłem jakimś i przyprawami jadłam. Właśnie nabralam ochoty na takie pieczone ziemniaki

[mavika]

Napisane przez cmoksia

ja zawsze ziemniaki piekłam nieobrane i nieugotowane, ale owinięte folią aluminiową potem gorące z masłem jakimś i przyprawami jadłam. Właśnie nabralam ochoty na takie pieczone ziemniaki

albo z twarożkiem ze śmietaną (lub jogurtem), ziołami i szczypiorkiem oraz rzodkiewkami!

[cmoksia]

Napisane przez mavika

albo z twarożkiem ze śmietaną (lub jogurtem), ziołami i szczypiorkiem oraz rzodkiewkami!

oo tak tak właśnie pyyycha

[sikoreczka111]

a ma ktos moze pomysł na makaron z czymś ... tylko żeby nie było na słodko i bez sosiku pomidorowego bo nie lubię go ... a rodzice przywieżli mi z 10 opakowań makaronu ;]

[cmoksia]

makaron? stawiam na rosół, inne zupki, zapiekanki z warzywami i jakimś mięsem albo smażony z jakąś gotową mieszanką warzyw + ew. jakies mięcho albo po prostu z jakimś sosem

[CinnaMoon]

Służę w sprawie makaronu

Ugotuj go wedle instrukcji na opakowaniu, najlepiej na zdecydowanie bardziej zbyt twardo niż zbyt miękko.

Ugotuj sobie mieszankę warzywną bez ziemniaków. Jakiś bukiet wiosenny czy coś. Pół opakowania powinno wystarczyć. Odsącz dokładnie.
Na patelnię teflonową wlej kilka łyżek bulionu instant (rozrób sobie część kostki w gorącej wodzie), potem dodaj łyżkę śmietany (wersja dietetyczna - gęstego jogurtu); wymieszaj. Wciep w to kluchy i warzywa, zamiąchaj. Posyp startym parmezanem (jest takie coś w torebkach) - około łyżki.
Konsumuj.

Albo kluchy z sosem nader treściwym.
Mięsa mielonego weź tak z 10-15 deko. Może być drobiowe. Przyjrzyj mu się dokładnie i odstaw na moment.
Cebulę sobie podziabaj i usmaż z wyciśniętym ząbkiem czosnku.
Wciep w to mięcho, podlej odrobiną wody. Uduś.
Dodaj ze dwa pokrojone pomidory bez skórki.
Uduś. Wiem, powtarzam się.
Dopraw solą, pieprzem, ostrą papryką, ziołami.
Wymieszaj z ugotowanym makaronem.
Spożyj.

[cmoksia]

kryteria wykluczały sos z pomidorami ale z tej pierwszej wersji to ja sama chętnie skorzystam chociaż zawsze robiłam dużo prościej, nie gotowałam warzyw w niczym, tylko je smażyłam i dorzucałam do tego ugotowany makaron

[gosiaczulek]

A tu kilka przepisow - sprawdzonych - w akademiku - gdzie mieszkam juz kilka lat - takie bezproblemowe, szybkie dania:

1. makaron (ew. ryz ) z jogurtem ew. dzemem ew bialym serem - wiem, bylo juz wczesniej - ale to chyba najszybszy sposob na prosty obiadek, wiec dopisuje go tutaj

2. Ryz ( makaron, kasza gryczana w torebkach, kasze inne) + jakies miesko ( kielbaska, kurczak, skrawki wedlin - co komu pasuje ) + sos ( z torebki ( pomidorowy, paprykowy, do spagetti, a nawet pieczeniowy ), albo prawdziwy zrobiony przez siebie z pomidorow - albo z papryki (ostatnio jadlam takie cudo- robione przez moja ciocie- pychota- musze wziasc przepis) albo ze sloika) + warzywa ( jakie tam masz i jakie masz fantazje dodac) + ew. dodatki "eksperymentalne" np. serek topiny, serek zolty, gotowane jako ( nie probowalam tak jeszce) , pieczarki - i co tylko przyjdzie Ci do glowy wrzucic a masz akurat w lodowce + przyprawy

Ryz ugotowac, sos ugotowac ( ew. z warzywami), miesko podsmazyc, wszystko wciapac do sosu i wymieszac, polac ryz

Potrawa ta pojawiala sie tu juz w roznych postaciach, ale ze wzgledu na wiele waraintu i czeste jej stosowanie podaje tez tutaj

3. Pychota - salatka z tunczyka

1 puszka tunczyka ( najtanszy w plusie lub tesco - ok. 1,6 zl)
1 puszka kukurydzy ( najtansza w plusie lub tesco lub lewiatanie - ok. 1.1zl - 1.4 zl)
1 torebka ryzu ( w wersji ekonomicznej, w wersji mniej oszczednej mozna bez ryzu
plasterek lub dwa cytryny
1 gotowane jajko ( opcjonalnie- jezeli masz akurat w lodowce)
majonez do smaku
przyprawy do smaku

Gotujemy ryz, przestudzamy, wrzucamy odsaczonego tunczyka i odsaczona kukurydze. Siekamy jako, wrzucamy do ryzu. Siekamy cytryne ( wiem, ze latwiej jest wycisnac sok, ale taka siekana fajniej smakuje ) , tez wrzucamy. Mieszamy, dodajemy majonez- zeby nam polaczyl skaldniki + przyprawy do smaku. Moja ciocia dodawa tez zcasem czerwona fasole. Salatka pyyychaa. I mozna sie najesc. Co najmniej na dwie glodne osoby .
Polecam, ja sie juz od niej chyba uzaleznilam .






4. Salatka pekinska.

Siekamy kapuste pekinska ( zalezy na ile osob i czy jest duza- moze byc pol, cwierc, czy tez cala ), dodajemy troche kukurydzy ( tak na pol kapusty pekinskiej zuzywalysmy z moja wpolokatorka jakiej pol puszki kukurydzy), potem mozemy dodac opcjonalnie: posiekana papryke ( zwykla lub marynowana), posiekane gotowane jajko, ew. posiekane pomidory, mozna dodac nawet groszek czy podsmazone pieczarki - zalezy co akurat mamy. Dodajemy troche majonezu do smaku ( wersja mniej kaloryczna- jogurt, ale z majonezem jest smaczniejsze ) + przyprawy. Pycha. Mozna jesc sama, albo jako dodatek do jakis lekkich kanapek, nie mowiac o obiadku.

Aha- na mojej stoloce robia taka pekinke na slodko-kwasno - probowalam kilka razy, ale za chiny nie chcial mi wyjsc taki pyszny sosik, jak ktos zna przepis, to niech zapoda .

A- i jeszce jedno - pekinka jest duuuuuuuuuzooooo smaczniejsza, jezeli do salatki dodamy sporo soku z cytryny. Naprawde- sprawdzone .


i jeszcze 5. Jak mam ochote na wiekszy prosty obiadek w akademiku to sobie gotuje prosty rosolek na np. udku z kurczaka ( do tego wiadomo, jakas marchweka, przyprawy, itp,itd). Potem mam rosolek+ miesko do ziemniaczkow. Do tego pycha surowka np. z jablek i marchewki - i mamy szybki, prosty, niedrogi i calkiem pozywny obiadek .

Tyle mi sie przypomnialo. Jak mi sie przypomi cos jeszce to podam.

[Rozterka]

Napisane przez gosiaczulek

3. Pychota - salatka z tunczyka

1 puszka tunczyka ( najtanszy w plusie lub tesco - ok. 1,6 zl)
1 puszka kukurydzy ( najtansza w plusie lub tesco lub lewiatanie - ok. 1.1zl - 1.4 zl)
1 torebka ryzu ( w wersji ekonomicznej, w wersji mniej oszczednej mozna bez ryzu
plasterek lub dwa cytryny
1 gotowane jajko ( opcjonalnie- jezeli masz akurat w lodowce)
majonez do smaku
przyprawy do smaku

Gotujemy ryz, przestudzamy, wrzucamy odsaczonego tunczyka i odsaczona kukurydze. Siekamy jako, wrzucamy do ryzu. Siekamy cytryne ( wiem, ze latwiej jest wycisnac sok, ale taka siekana fajniej smakuje ) , tez wrzucamy. Mieszamy, dodajemy majonez- zeby nam polaczyl skaldniki + przyprawy do smaku. Moja ciocia dodawa tez zcasem czerwona fasole. Salatka pyyychaa. I mozna sie najesc. Co najmniej na dwie glodne osoby .
Polecam, ja sie juz od niej chyba uzaleznilam .

czy ja dobrze widzę? cytrynę? Ile tej cytryny? (nie chce przesadzić z ilością )

Hmmm...chyba to dzisiaj przetestuję, bo akurat mam wszystkie składniki

[gosiaczulek]

Gdy ciocia podawala mi przepis to w nim bylo pol cytryny, ale to za duzo.
W wersji bez ryzu salatka jest "mocno tunczykowata", w sumie nawet smaczna gdy kwasniejsza ( ale nie kazdy lubi ). W wersji z ryzem ( wyjdzie jej duzo wiecej , ale w delikatniejszym smaku ) nie bedzie tego tak mocno czuc, wiec raczej nie przesadzisz .

Ja dodaje plasterek - dwa plasterki posiekane ( oczywiscie bez skorki - sam miazsz ) . Najlepiej dosmakuj sobie tak, zeby Ci odpowiadalo ( z cytryna, majonezem, sola, ew. innymi przyprawami ) - jak bedzie za malo kwasne, to dodasz wiecej .