BARDZO bardzo proste przepisy

[A_g_a]

Od czego są promocje? (a propos cen sera). A poza tym mozna kupic wiecej sera na owej promocji i zamrozic "na zaś"

[liberka]

Witam mam taki problem gdyż.. mam siedemnaście lat i nie umiem gotowac ...mieszkam z bratem i tatą (moi rozice są po rozwodzie i nie utrzymuje kontaktow z matką) chcialabym sie nauczyc gotowac przynajmniej czasem po szkole przyzadzic cos tacie i bratu albo w weekend cos takiego dobrego ale raczej nie mam takich zdolnosci co do gotowania i bardzo bym prosila ..czy mogły byscie mi podac kikla takich łatwych przepisow na dania.. obiad.. desery ciasta... ale nie jakies łososie bo nie mam zielonego pojecia o tym chodzi mi o przepisy na nalesniki , kotlety itd. bardzo byscie mi pomogły a i nawet tata by był dumny ze mne a własciwie o to mi w szczególnosci chodzi ....posze bardzo o pomoc , podajcie łatwe i zrozumiale przepisy nie wazne ile czasu sie je robi tylko aby nie były za bardzo skomplikowane bo jak juz wspomniałam wczesniej nie mam pojecia nic na temat łososia i takich iinych ... z gory dziekuje i licze na pomoc

[nowa1010]

Jak poszukasz, to prawdopodobnie znajdziesz coś, dosyć łatwe potrawy do zrobienia. Wiele już tu przepisów przeszło Ale podam Ci przepis na naleśniki

Składniki:
na 15 naleśników
1 szklanka mleka
1 szklanka wody
250 g mąki
szczypta soli
margaryna
dżem

Szklanke mleka, szklanke wody, 250g maki i szczypte soli zmieszac. Powstała masę smażyć na tłuszczu. Posmarować dżemem i zawinąć

[aguca]

To ja podem przepis ze strony Pascala poprostygotuj.pl
Bardzo łatwe = bardzo dobre
i możesz nawet obejrzeć film
http://poprostugotuj.onet.pl/kuchnia/express/itemid46/

[liberka]

dziekuje wam bardzo jestescie wspaniałes jak bedziecie mialy jakies fajne przepisy to podajcie tutaj dziekuje naprawde mi pomogłyscie przepisy są wspaniałe bede prubować moze mi wyjdzie cosik dobrego

[one_shot]

Liberka http://www.gotowanie.wkl.pl/przepisy.php tutaj znajdziesz sporo sporo łatwiutkich przepisów także dla nowicjuszy

Ja znalazłam i tutaj na wizażu i na tej stronce przepisy które dziś sa kanonem w mojej kuchni i mój TŻ je wychwala

[Basiula]

Pyzy gotowe juz takie podsmazyc na masełku i posypac cukrem badz np polac smietanka i cynamonem badz z jakims sosem owocowym (tez gotowym) Pozdrawiam

[Isia83]

Witam,
ja mogę Ci podać przepis na kurczaka po chińsku, którego robię często w adakemiku, bo robi się go bardzo szybko. No i trzeba się postarać, żeby coś spierniczyć
Gotujesz ryż. Tak jak się zawsze gotuje ryż, tylko że do wody oprócz soli wsypujesz też trochę curry-wtedy będzie nie biały, a żółty
teraz potrzebujesz filet z kurczaka (ile-zależy od Waszych apetytów, ja raczej liczę jedna podwójna pierś na 2 osoby, 3 osoby=3 połówki itp.)
i sos w słoiku chiński albo słodko-kwaśny (oba są dobre) ale koniecznie z Łowicza -są po prostu the best (raz kupiłam uncle bensa i był koszmarny).
Kurczaka kroisz w małe kawałki i smażysz chwilę na oleju doprawiając solą i curry (i czym Ci tam jeszcze się spodoba). Kiedy kawalki mięsa będą już miękkie, wlej do niego (na tę patelnie) sos i chwilę jeszzce potrzymaj na ogniu, żeby było gorące.
Teraz wyjmij ryż z torebki, ułóż na talerzy i polej sosem z mięskiem.
Pycha polecam

[Isia83]

O, i jeszcze mi sie przypomniało takie łatwe coś
Potrzebujesz makaron penna rigatte (czy jakoś tak się to pisze-takie rurki ścięte po skosie)
Mięsko mielone (na 3 osoby to tak z 30, 40 dkg)
pomidory w puszce (albo krojone w kawałki, albo w połówki, byle bez skórki)
Makaron gotujesz.
Na patelnię na olej ładujesz mielone. Smażysz je sobie, aż będzie brązowawe i miękkie. Oczywiście w międzyczasie je doprawiasz solą, pieprzem i ja jeszcze dodaję przyprawę do spaghetti. Jak mięsko będzie ok, wlewasz do niego całą puszkę pomidorów i dalej sobie to smażysz, aż część wody z puszki wyparuje i otrzymasz konsystencję sosu. W tym czasie doprawiasz oregano (oreganem ), bazylią, pieprzem i solą,wg smaku.
No i potem makaron na talerz, mięsko z sosem na makaron i gotowe

[liberka]

Jesteście wspaniałe tenprzepisy sa super moj tata to juz jest taki dumny jupii a mi sie na przyszlosc przyda dziekuje bardzo jeeejku az nie umiem sie odwdzieczyc tyle to dla mnie znaczy jestescie super dziekuje

[malgosia80]

Napisane przez liberka

Witam mam taki problem gdyż.. mam siedemnaście lat i nie umiem gotowac ...mieszkam z bratem i tatą (moi rozice są po rozwodzie i nie utrzymuje kontaktow z matką) chcialabym sie nauczyc gotowac przynajmniej czasem po szkole przyzadzic cos tacie i bratu albo w weekend cos takiego dobrego ale raczej nie mam takich zdolnosci co do gotowania i bardzo bym prosila ..czy mogły byscie mi podac kikla takich łatwych przepisow na dania.. obiad.. desery ciasta... ale nie jakies łososie bo nie mam zielonego pojecia o tym chodzi mi o przepisy na nalesniki , kotlety itd. bardzo byscie mi pomogły a i nawet tata by był dumny ze mne a własciwie o to mi w szczególnosci chodzi ....posze bardzo o pomoc , podajcie łatwe i zrozumiale przepisy nie wazne ile czasu sie je robi tylko aby nie były za bardzo skomplikowane bo jak juz wspomniałam wczesniej nie mam pojecia nic na temat łososia i takich iinych ... z gory dziekuje i licze na pomoc

Sloneczko, kilka lat temu bylam w IDENTYCZNEJ sytuacji. i tak malymi kroczkami narodzila sie moja pasja kulinarna. dasz rade . a moze zrob tacie golonke? kup golonke, ugotuj ja z wloszczyzna, ok 2-2.5 godz na wolnym ogniu, odcedz i podaj z ziemniakami i chrzanem. mysle ze sie ucieszy

a ulubione danie mojego braciszka to placki ziemniaczane z serem. obierasz 2-3 duze ziemniaki, trzesz na tarce na malych oczkach, odsaczasz z tej mazi nadmiar wody. wbijasz jajko, doprawiasz sola i pieprzem (mozesz tez zetrzec cebulke), dodajesz lyzke maki i mieszasz. i na patelnie na rozgrzany olej za pomoca lyzki. po chwili przewracasz na 2ga strone. do tego bialy ser rozrobiony ze smietana, starta rzodkiewka, szczypiorek, sol, pieprz.

[IlonaP]

Możesz upróżyć pierś z kurczaka:
umyte połówki piersi [tak jak koleżanka pisała 1 połówkę na łebka, jak zrobisz więcej to mozna na śniadanie włożyć w kanapki] nacierasz delikatem Knorra, albo inna przyprawą do kurczaka, obsmażasz chwilę z obu stron w rondlu, albo na oliwie, albo bez i zalewasz wrzątkiem tak, by przykrył kurczaka, przykrywasz pokrywką i dusisz na wolnym ogniu 15-20 min. Do tego ziemiaki z wody albo frytki i np. surówka z marchewki z jabłkiem przyprawiona sokiem sokiem z cytryny albo jogurtem + cukier + odrobina chrzanu.

Mam jeszcze przepis na łatwą "jarzynkę":
bierzesz dowolną mieszankę mrożonych warzyw, w rondlu zalewasz 1/2 szklanki wrzątku z wegetą do smaku [może być też rosół z kostki], gotujesz 10-15 min [zależy czy lubicie chrupiące czy rozgotowane warzywka]; potem dodajesz parę łyżek koncentratu pomidorowego do smaku i jeszcze gotujesz z 5 min; na koniec możesz zrobić zasmażkę z łyżki masła i mąki [rozpuszczasz masło na patelni, dodajesz mąkę i wszystko mieszasz chwilę] i dodać ją do warzyw, już nie gotujesz. Gotowe!

Ja od lat jestem wierna naleśnikom z Kuchni Polskiej:
20 dag mąki
2 jajka
szklanka mleka + ok. szklanka wody gazowanej lub piwa
łyżka oliwy, sól
Wbić jaja, dokładnie rozmieszać, wlać mleko i dać całą mąkę, miksować na gładką masę dolewając pozostały płyn aż ciasto będzie miało odpowiednią konsystencję [tzn. powinno ściekać z łyżki pozostawiając na niej warstwę]. Dodać oliwę i sól, i odstawić choć na 30 minut. Smażyć na dobrze rozgrzanej patelni, wlewając cienką warstwę - jeśli oglądasz Pascala on to dosyć fajnie pokazywał. Ja na patelnię nie dodaję tłuszczu bo jest już w cieście, ale odrobinę można.

A i jeszcze ten łosoś, którego tak się obawiasz, w gruncie rzeczy to prościzna:
kupujesz stek, czyli dzwonko, solisz, pieprzysz [sorry ale tak to się zwie] i skrapiasz sokiem z cytryny, odstawiasz na 15 min żeby się przegryzło i teraz masz 2 mozliwości:
1. zawijasz w folię aluminiową na dzwonko kładąc kawałeczek masła i pieczesz w 200 st. 15 min w piekarniku albo
2. rozgrzewadz patelnię teflonową [można bez tłuszczu, ryba jest tłusta], kładziesz łososia i smażysz aż zobaczysz że mięso robi się białawe i przewracasz.
Z piekarnika będzie delikatna a z pateli lekko przypieczona. Podajesz z cytryną do skropienia. Po prostu pycha na niedzielny obiad!

Ale się rozpisałam! Mam nadzieję że się nie pogubiłaś! Życzę Ci miłych eksperymentów, jak będziesz czegoś potrzebowała to pisz do nas!

[Sawyer]

Mam dobry przepis na farsz naleśnikowy. Smażysz naleśniki, przepis na ciasto podały ci wcześniej dziewczyny. Kroisz drobno pieczarki - w plasterki i dusisz na masełku, smażysz osobno cebulkę pokrojoną w kostkę i dodajesz do pieczrek całośc doprawiasz solą i pieprzem. Zestawiasz z kuchni, jak masz za dużo sosu to go odlej, bo nie może byc zbyt wodniste. Ścierasz na tarce o grubuch oczkach żóty ser. Dokładnie łączysz go z chłodną masą cebulowo -pieczarkową. Farsz nakładasz na naleśniki, zwijasz najlepiej w kopertę (tak, aby farsz ci nie uciekał, każda strona musi byc zwinięta) i przed podaniem podsmażasz na patelni z obu stron. Na koniec można polac sosem pomidorowym lub ketchupem. Pychota.

[konfitura]

Napisane przez Lee

jak nie mam ani grama czasu a jestem glodna to jem grzyba czyli jajko+mąka+mleko+sól mieszam to i wylewam na baaaardzo rozgrzany smalec ze skwarkami (u mnie czesto taki stoi w lodowce) jak sie zapiecze z obu stron jak omlet to jem to z chlebem

A ja robię w ten sposób (porcja na 1 osobę):
jajko
2-3 łyżki mąki
sół, pieprz, inne przyprawy wg gustu
parówka lub "inna kiełbsa"
cebulka

Z jajka i mąki wyrabiam ciasto (jeśli jest za gęste dolewam wody, a jak za rzadkie - dosypuję mąki), powinno mieć konsystencję trochę gęstszą niż ciasto naleśnikowe. Parówkę i cebulę kroję w drobą kostkę i dodaję do ciasta, mieszam.
Wylewam na patelnię i formuję dużego placka (a'la mała pizza), obsmażam z dwóch stron.
Zjadamy (z siostrą, która to uwielbia) z majonezem, musztardą i ketchupem.

Inna tania i dobra potrawa:
szpinak mrożony
2 ząbki czosnku
łyżka śmietany
sól
jajko
ziemniaki

Szpinak podgrzewać w garnku aż się rozpuści, dodać łyżkę śmietany (np. 12%), zmiażdżone ząbki czosnku, doprawić do smaku.
Ugotować ziemniaki, usadzić jajko i podawać razem ze szpinakiem (pycha).

A gdy zostanie szpinak (zawsze robię z dwóch torebek - i reszta składników x 2) to można zrobić tak:
ugotować makaron
podsmażyć go na patelni z jajkiem, a na końcu dodać szpinak (lub podgrzać go osobno i położyć na wierzch makaronu z jajkiem). Po rozłożeniu na talerze posypać tartym serem.

No i klasyka, o której nikt nie pisał, a każdy pewnie jadł
Chlebek smażony w jajku

Gdy zostanie nam chleb niepierwszej swieżości, którego już nie mamy ochoty jeść na śniadanie to doskonale nada się do usmażenia w jajku.
Jajka rozstrzepujemy, dodajemy przyprawy i zioła (wedle gustu, może być vegeta), maczamy w nim chleb i obsmażamy z dwóch stron na złoty kolor. Chleb staje się mięciutki i jest pycha. Zjadamy sam lub w towarzystwie majonezu/musztardy/ketchupu/suruwek.

[Isia83]

Mój patent na sytą i taniutką zupę:
Kupujesz za niecałe 2 zł zupę grochową knorra, czy czegoś tam, (ale nie żaden kubek, tylko zupę w paczku) jedną cebulkę, ze 2, 3 ziemniaczki (to będzie coś koło złotego chyba) i jedną kiełbaskę, albo parówkę.

Cebulkę i pokrojaną w plasterki kiełbaskę smażysz na patelni chwilkę, żeby się ładnie zarumieniło i pachniało.
Ziemniaczki obierasz, kroisz w kosteczkę i gotujesz.
Zupę robisz tak, jak na opakowaniu jest napisane.
Kiedy już "dochodzi" wsypujesz do niej kiełbaskę z cebulką (wtedy będzie o niebo lepiej pachniała i smakowała niż tak tylko a paczka) i ziemniaczki (jako element "zapychający"). Gotujesz to razem, żeby się przegryzło kilka minut dłużej niż każe opakowanie i doprawiasz solą , pieprzem i czym tam będziesz miała ochotę.
Z takiej porcji pojedzą trzy osoby, albo dwie bardzo głodne

[cellaris]

A ja gdy w portwelu tylko żółte grosze brzęczą robię krokieciki ziemniaczane oto przepis:

ziemniaki ok 1-1,5 kg w zależności ile osób będzie jadło
pół pęczka koperku lub szczypiorku (ostatnio robiłam z żerzuchą i też było pyszne)
trochę bułki tartej
oliwa lub olej do smażenia
pieprz, oregano lub majeranek

ziemniaki gotujemy jak zwykle w wodzie (możemy ugotować je nawet dzień prędzej, ja zazwyczaj zużywam ziemniaki z obiadu z dnia poprzedniego i tylko dogotuję kilka by było ich więcej), odcedzamy i zostawiamy do ostudzenia, po ostudzeniu dodajemy zieleninę i przyprawy i ugniatamy wszystko na jednolitą masę (jak na puree) formujemy kulki wielkości połowy dłoni i obtaczamy w bułce tartej i smażymy jak krokiety.
Ja gdy jeszcze nie jestem zupełnie "spłukana" robię do tego sos tzatzyki (ser bieluch naturalny+5 ząbków czosnku+ pół ogórka zielonego+sól, pieprz) mówię wam naprawdę smaczne i pożywne.
Pozdrawiam

[primavera]

Ach, wiecie co mi się jeszcze przypomniało? - racuchy

Robimy ciasto jak na naleśniki, tylko troszkę gęstsze (mleko+mąka+jajko+cukier( może być waniliowy)+troszkę proszku do pieczenia), do tego dodajemy starte jabłko i troszke cynamonu i smażymy racuchy na patelni.

Ja mam taki "patent" do naleśników, że do ciasta daję troszkę oleju, to wtedy nie trzeba juz go lać na patelnię, a naleśniki nie przywierają.

Mniam,mniam-uwielbiam racuchy

[Nutka]

Kiedys sie zajadalam makaronem podsmazonym na patelni do tego wbujałam jajka i mieszalam..Potem tylko polewalam ciut kaetchupem

Albo z maki i jajak robie ciasto taki gęściejsze ,do tego wrzucam poktojone plasterki np parówki które w tym obtaczam i smażę na zloto z obu stron

[szponciak]

JA tez mam przepis odnosnie parowki Rozgrzawam patelnie na niej albo maslo, ale lepiej olej, nastepnie rozcinam parowke wzdloz i klade na patelnie> Kiedy podsmaze ja juz z jednej strony, odwracam ja na druga a na gorze klade plaster(dwa) sera, przyktywam pokrywka i jak ser sie stopi daje jedzenko na talerz DO tego buleczka ze serem(duzo tu sera, bo ja tylko ser jadam praktycznie) albo cos innego ZAlezy co kto lubi, raz jadlam takie parowki z frytkami

[baobab]

Za uwielbiam ziemniaczki takie, ja proponuje Mala77
Dodaję do tego wszystkiego rozmaryn...mała rzecz a cieszy i kompletnie zmienia smak
Po takiej operacji nie zjadam tylko swoją porcję, ale węszę za dokładką

[agatka-a]

to może ja coś dorzuce od siebie, teraz mam chude dni i na obiad dzis jadłam taka ciapkę:
- gotuje kasze pęczak (moze być inna ale ta lepiej zapycha) ok. 50g - naprawdę starcza
- kroję kapuste pekińską , mieszam z kefirem(smetaną) i przyprawami
- ugotowana kaszę mieszam z kapusta i buraczkami (mam od babci w sloiku, ale moze byc bez buraczkow) i z sosem z torebki.
Wychodzi niezła breja ale bardzo dobra

Inne danie, którym obecnie sie zajadam
-gotujemy ryz - no ja dla siebie samej 100g
- pół filiżanki (naprawde mało ok. 100ml) słodkiej śmietanki 12 lub mleka kondensowanego niesłodzonego
- ok. 30g startego sera żółtego

Smietanke (mleko kondensowane) i ser wruzcamy do garnuszka, podrzewamy, dodajemy ugotowany ryz i podgrzewamy aż do roztopienia sera. Danie jest pyszne, choc dla niektórych moze byc troche mdłe dlatego można odpowiednio przyprawić (wg. gustu)

A jeszcze prostsze to :
- makaron (ile chcemy)
- kiełbaska poduszona lub kabanos
Makaron gotujemy, kiełbaske kroimy w kostke i smażymy aby wyszły "skwarki", ugotowany i odsączony maakron polewamy tłuszczem z kiełbaski i skwarkami

[knotie]

A ja w chude dni zapiekam ziemniaczki obrane niekrojone w piekarniku i mieszam maslo z czosnkiem - pychotka!!! Ciemniaczki przekrojone takie cieplutki i to rozplywajace sie maselko...mhhhhhhhmmmm!!

Inna propozycja - makaron ugotowany mieszamy z oidgrzanymi pomidorkami z puszki i tunczykiem z puszki - sos robimy w rondlu lub na patelni - mozna dodac czosnku i przypraw wedle smaku - mniam!

[trojka]

Liberko zajrzyj na stronkę www.sys21.de jest to bardzo sympatyczna stronka kulinarna i jeśli będziesz miała jakieś pytania co do wykonania potrawy i szybkiej porady to nie zawiedzesz się, ja biegam często od kompa do kuchni i pytam co mam robić dalej fajnie się gotuje i piecze gdy wiesz, że inni Ci zaraz podpowiedzą i pomogą. Możesz na przykład napisać co masz w danym dniu w lodówce, a dziewczyny Ci zaraz wymyślą co z tego można zrobić.

A najprostsze i najsmaczniejsze są makarony z sosami

[_Beata_]

od czego zacząc ? mozecie polecic cos łatwego i w miare taniego (w razie porażki) Jakies fajne przepisy lub książki z ktorych sie sami uczyliście? Musze sie nauczyc gotować bo mnie żaden facet nie zechce heh
Czuje sie uposledzona... niby lubie gotowac,sprawia mi to frajde,ale co z tego skoro nie umiem... nawet jak sobie sama jajecznice zrobie to mi nie smakuje,zawsze coś spapram żenada

[Nikkolaa]

Beata, najważniejsze są dobre chęci i cierpliwość. Na początku ważne jest dbanie o proporcje, kupno miarki, trzymanie się dokładnie przepisu, wprawa i umiejętność przygotowywania potraw przyszła mi z czasem, gotując coś po raz n-ty. Najprostsze potrawy to sałatki, zupy, ja od nich zaczynałam, potem jakieś mięska-pieczone, smażone, ciasta drożdżowe, potem z kremem. Na pewno dobrze Ci pójdzie, uwierz w siebie i nie zrażaj się wpadkami-każdemu może się zdarzyć.
Ja korzystam z książki kucharskiej "Najlepsze przepisy kuchni polskiej" Marek Łebkowski, wiele rzeczy tłumaczy od podstaw , powodzenia!!

[Wojtusia]

Ja uczyłam sie poprostu robiąc dokładnie to co jest napisane w przepisie. Później sama doszłam do wprawy, trzeba złapać wyczucie, żeby coś doprawić, nie przesolić itd. Ale najłatwiej moim zdaniem jest gotować z przepisów, tam jest zawsze wszystko dokładnie opisane

[_Beata_]

Dzieki dziewczyny ja slyszalam od koleżanek,ze nie ma co patrzeć na te miarki itp. bo i tak wiekszośc skladników dodaje sie na wyczucie... ale z drugiej strony inaczej sie chyba nie da (przynajmniej na początku),musze robic dokladnie jak w przepisie jak nie wyjdzie to nie bedzie moja wina
popatrze za ta ksiązką,dzieki pozdrowionka!!

[IlonaP]

Przyłączam sie do dziewczyn, najpierw spokojnie trzymaj się przepisów, a po którymś tam razie też dojdiesz do tego że pewne rzeczy będziesz robić intuicyjnie.

Sama pamietam swoje początki: a to niedogotowany kurczak, a to za słaboprzyprawiona zupa. Nic tak nie czyni mistrza jak ćwiczenia, więc się na początku nie przejmuj jak coś nie wychodzi, każdemu się zdarza.

Ja dużo korzystałam np. z "Kuchni Polskiej" ze Świata Książki. Jest też książka "Szybkie dania w 10,20,30 minut" czy jakoś tak - też może są jakieś łatwe przepisy.

[Naga]

Czesc
Mam wielki problem.Ostatnio zaczalam gotowac i doszlam do wniosku, że takie kucharzenie zabiera duuuużo czasu, nawet za dużo:/.Macie jakieś ciekawe przepisy na szybkie i tanie dania??Na składziku mam zawsze ziemniaczki, cebulke,marchwke, ser żólty, jajka,mleko i wszelkie przyprawy.Błagam o rade, bo już dłużej tak nie wytrzymie!!

[Sonata_ona]

hmmm...nalesniki, placki ziemniaczane, placki z jablkami, hot dogi, makarony z sosami (ja np nie lubie do spagetti ale za to sos grzybowy mniam )