OCZYSZCZANIE JELIT - dieta oczyszczająca jelita (Wasze sposoby)

[grzalka2]

A do tego wszystkiego szwagier przyjechał i przywiózł cukierki ukraińskie (jak ktoś jadł to wie, że można je porównać do Wedla) i jak tu sie nie powstrzymać?? Ja uwielbiam słodycze a to jest ponad moje siły...

[WeraWerta]

Hej jestem na pierwszym dniu, mam za sobą 1,5l kefiru i suchary ale czuję się taka napchana, w ogóle nie jestem głodna, do kibelka też nie latam

[sss7]

Napisane przez WeraWerta

Hej jestem na pierwszym dniu, mam za sobą 1,5l kefiru i suchary ale czuję się taka napchana, w ogóle nie jestem głodna, do kibelka też nie latam

No i co?? udała sie dieta??
Ja już ja stosowałam raz i byłam bardzo zadowolona o czym pisałam w tym wątku wczesniej. Niestety atmosfera świąteczna dała się we znaki i nieźle sie napchałam. Chyba przed sylwestrową zabawa nie ma sensu, więc od 2 stycznia ww. dieta pójdzie w ruch, a potem trzeba zejsc na ziemie i wziąć się za siebie ograniczajac jedzenie.
Ktoś jest ze mną od 2.01 na ww diecie?

[Kaska*]

Dziewczyny, czy kefir to to samo co jourt ( naturalny bez cukry) Bo ja nie mieszkam w Polsce i nigdzie nie moge znalezc nic o nazwie ,,kefir".

[shockwaves]

Napisane przez Kaska*

Dziewczyny, czy kefir to to samo co jourt ( naturalny bez cukry) Bo ja nie mieszkam w Polsce i nigdzie nie moge znalezc nic o nazwie ,,kefir".

Ojj nie, jogurt raczej nie zastąpi kefiru. Podobne właściwości (choć słabsze) ma maślanka - w ang. "buttermilk" - może chociaż to będzie?

[Kaska*]

sss7, ja sie dolaczam, ale zaczne dietke 3-go, bo mam wolne w niedziele, to akurat bede miala czas na wyciskanie jabluszek Shockwaves dzieki za rade, na szczescie juz znalazlam kefir w rosyjskim sklepie (o ile kefyros to to samo co kefir)

[Tereskaa]

Napisane przez sss7

No i co?? udała sie dieta??
Ja już ja stosowałam raz i byłam bardzo zadowolona o czym pisałam w tym wątku wczesniej. Niestety atmosfera świąteczna dała się we znaki i nieźle sie napchałam. Chyba przed sylwestrową zabawa nie ma sensu, więc od 2 stycznia ww. dieta pójdzie w ruch, a potem trzeba zejsc na ziemie i wziąć się za siebie ograniczajac jedzenie.
Ktoś jest ze mną od 2.01 na ww diecie?

O tak, tak, ja sie chętnie przyłączę od 2-giego stycznia Również nawtykałam się w święta i jakoś mi tak ciężko na jelitach, więc sobie powtórzę kurację Więc 2 start

[sss7]

super !!! czyli mam kompanie !!! ja juz terazograniczam jedzenie, jutro sylwek wiec chyba nie ma sie co oszukiwac - dietować nie będę, 01.01 detox i łóżko, dlatego początek oczyszczania wyznaczylam na 02.01. Po ww. diecie rozpoczynam dietę niełączenia, którą już kiedys z powodzeniem stosowałam.

[Tereskaa]

Napisane przez sss7

super !!! czyli mam kompanie !!! ja juz terazograniczam jedzenie, jutro sylwek wiec chyba nie ma sie co oszukiwac - dietować nie będę, 01.01 detox i łóżko, dlatego początek oczyszczania wyznaczylam na 02.01. Po ww. diecie rozpoczynam dietę niełączenia, którą już kiedys z powodzeniem stosowałam.

Zatem startujemy z dniem 2 stycznia Chyba trzeba się za wczasu zaopatrzyć w kefirki i sucharki by zacząć od rana, bo komu się będzie chciało drugiego rano do sklepu lecieć A już przynajmniej ja jestem z tych leniwych

Ja z kolei po tej 3-dniówce planuję dietę MM, czyli w pewnym sensie również dietę niełączenia

[sss7]

O własnie !!! trzeba sie zaopatrzyć !!! jutro musze znaleźć czas zeby zakupic kefiry, pieczywo i jabłka.
A co to takiego dieta MM?? na czym polega??

[Tereskaa]

Napisane przez sss7

O własnie !!! trzeba sie zaopatrzyć !!! jutro musze znaleźć czas zeby zakupic kefiry, pieczywo i jabłka.
A co to takiego dieta MM?? na czym polega??

Tu jest fajny wątek o tej diecie
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=89506

[Kaska*]

Napisane przez sss7

super !!! czyli mam kompanie !!! ja juz terazograniczam jedzenie, jutro sylwek wiec chyba nie ma sie co oszukiwac - dietować nie będę, 01.01 detox i łóżko, dlatego początek oczyszczania wyznaczylam na 02.01. Po ww. diecie rozpoczynam dietę niełączenia, którą już kiedys z powodzeniem stosowałam.

Mozesz napisac troche wiecej o tej dietce? Ile na niej schudlas? Ja od miesiaca jestem na SB, ale jakos a mine nie dziala i mam przez nia zaparcia straszne i nie chudne. Wogole to Ci zazdroszcze, ze mieszkasz w Hiszpanii.Tez bym sie chetnie przeniosla w cieplejsze miejsce. W lato bez zadnej diety gubie jakies 5 kg,a zima niestety je odzyskuje

[sss7]

Teresko zapoznalam sie z podrzuconym przez Ciebie linkiem dot. Montignaca. Brzmi bardzo przekonujaco noi z tego co pamietam znielubiane przeze mnie zajecia fizjologii tak wlasnie dziala trzustka. Troche mneij sympatyczna jest ta dieta w zastosowaniu. Sprawdzanie caly czas IG yloby wkurzajace.

Kasiu z dieta o ktorej wyzej pisalam mozesz zapoznac sie tu: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=117667 i ewentulanie dolaczyc - juz zebralo sie kilka chetnych na start z poczatkiem stycznia
W skrocie mowiac polega ona na nie laczeniu w posilku produktow weglowodanowych z bialkiem. Musisz zapoznac sie z trzema grupami ktore wyrozniamy w tej diecie ( bialka, weglowodany, neutralne) i tyle. Prof. Tombak pisze o tym sposobie odzywiania w swojej ksiazce dorzucajac pare regul dot. picia itd. Dieta jest prosta musisz tylko wiedziec co do jakiej grupy nalezy. Porcje moga byc naprawde spore wiec nigdy nei ejstes glodna. Moja mama bardzo schudla na tej diecie, bo byla bardziej wytrwala niz ja - stosuje ja caly czas i potrafi zjesc np. 6 parowek na kolacje ale z pomidorkiem zamiast chlebka. Ja wytrzymalam tylko miesiac, bo jestem bardzo nieszdyscyplinowana.
To prawda, ze cieply sloneczny klimat sprzyja sylwetce. Od lutego chce tez zaczac biegac bo mam tu plaze, aczkolwiek nieprobowalam i nie wiem ile wytrwam z tym bieganiem. Nie zamienilabym sie z Toba na Londyn, ale ten tez jest bardzo fajny jednak drogi cholera....

[Tereskaa]

SSS-ko i jak pierwszy dzień dietki? Ja aktualnie jestem na etapie 3 dozy kefirku I nawet mi smakuje

[santos]

Dziedobry,
Watku nie przeczytalam calego, ale od siebie dodam co wiem o oczyszczaniu organizmu.

1) Maka orkiszowa podobno pomaga oczyscic jelita z nagromadzonych nieczystosci. Musi cos w tym byc, bo po ostatniej orkiszowej pizzy kupkam jak nigdy, co u mnie ze sklonnosciami do zaparc jest niespotykane (wybaczcie te detale...)

2) Herbatka z pokrzywy pomaga oczyscic organizm z toksyn, takze flaczki

3) Zurawiny pomagaja oczyscic uklad moczowy. Najlepiej dolewac wyciag z zurawin do herbatki itd. Mozna kupic wyciag z soku bez dodatku cukru etc. Wslazane sa tez suszone (NIE dosladzane) zurawiny

4) Herbatka z bratka pomaga oczyszczac cere. Czy jelita - nie wiem.

[sss7]

Teresko no mi kefir juz bokiem wychodzi, ale ciesze sie, ze tobie kefir nie zawadza.

Santos oczywiscie to prawda co piszesz i na pewno warto uwzglednic to w naszej codziennej diecie, jednak na tej konkretnej o ktorej piszemy nie przejdzie

[sss7]

Noi drugi dzien dobiega konca, wole sok jablkowy niz kefir, ale juz chcialabym do ust wlozyc cos pyszniutkiego, jakis obiadek..... jutro latwiej, a wy jaktam dziewczyny???

[Tereskaa]

A ja chyba wolę kefirek Jutro warzywka

[sss7]

jutro ogory kiszone !!!!mniam mniam mniam.....

ale jest tak:
siedze w lozku z laptopem na kolanach a obok mnielezy moj chlopak i gra w jakies gry. Wlasnie rpzyniosl sobie wielka torbe chipsow i talez jakiegos placka. Z plackiem jest ok bo ja neicierpie plackow, ale te chipsy... pachna tak cudownie cebulka. Pozatym mam piekielna ochote na domowe pierogi, tymbardziej ze przejrzalam wigilijne zdjecia i na wigilijym stole zobacyzlam przepyszne podsmarzone pierozki... normalnie juz nie moge, ratunku bo zaraz rzuce sie na te chipsy

[Tereskaa]

Napisane przez sss7

jutro ogory kiszone !!!!mniam mniam mniam.....

ale jest tak:
siedze w lozku z laptopem na kolanach a obok mnielezy moj chlopak i gra w jakies gry. Wlasnie rpzyniosl sobie wielka torbe chipsow i talez jakiegos placka. Z plackiem jest ok bo ja neicierpie plackow, ale te chipsy... pachna tak cudownie cebulka. Pozatym mam piekielna ochote na domowe pierogi, tymbardziej ze przejrzalam wigilijne zdjecia i na wigilijym stole zobacyzlam przepyszne podsmarzone pierozki... normalnie juz nie moge, ratunku bo zaraz rzuce sie na te chipsy

Faceci to wiedzą jak kusić Ale nie daj się, pokaż mu kto tu rządzi

[sss7]

ok!!! udalo sie i nie pochlonelam tych chipsow, ale pierogi po glowie non stop kraza do tego doszedl czerwony barszczyk....

no ale nic! jak sie ladnie kupka to widac efekty diety, a jak widac efekty to to wystarczajaca motywacja

[sss7]

Dziewczyny, raportuje ukonczenie diety w dniu wczorajszym.
Musze przyznac, że dieta po raz drugi wykonała swoje zadanie. Dzis lepiej sie czujaca moglam zainaugurowac pierwszy dzien diety niełączenia.

A jak tam Teresko po diecie?? teraz Montignac??

[Dog-Rose]

Napisane przez Sylwoocha

Cześć dziewczyny
Od dzisiaj też zaczęłam oczyszczać jelitka, zobaczymy jak to będzie.

Co do wody z postu wyżej, to można pić. W książce jest napisane jedynie, że nie jemy nic więcej. O piciu nie było mowy

To jak w koncu z tym piciem? Mozna pic wszystko czy sa jakies ograniczenia? Czy moge sobie pozwolic podczas tej diety na kawe lub herbate czerwona lub zielona?

mam dzisiaj pierwszy dzien. To juz drugi raz jak robie sobie ta dietke

[Tereskaa]

Napisane przez sss7

Dziewczyny, raportuje ukonczenie diety w dniu wczorajszym.
Musze przyznac, że dieta po raz drugi wykonała swoje zadanie. Dzis lepiej sie czujaca moglam zainaugurowac pierwszy dzien diety niełączenia.

A jak tam Teresko po diecie?? teraz Montignac??

Teraz to ja mam MŻ WR Za często nie ma mnie w domku żeby tak sobie układać jedzonko Montignacowe Często jestem u rodziców i trudno od mamy wymagać by robiła mi osobne jedzonko skoro jestem gościem, wiec jem to co rodzinka tylko, że mniej i omijam ziemniaczki, chlebek, pierożki i inne tuczniki

[alazif]

Hm,dobry pomysł. Może od jutra sobie zrobię.. Uwielbiam kefir3 dzien tez obiecujaco wyglada, najgorzej z tymi jablkami bo nie mam sokowirowki wiec bede pila zwykly sok z kartonu..moze mniejsze efekty beda,ale chyba nie bedzie tragedii

[sss7]

kochana ja bym przy oczyszczaniu, tych soków z kartonu nie piła. Raczek skoncentruj sie na tych jednodniowych sokach jabłkowych z lodówki typu Marvit. Są bez konserwantow, cukru i innej chemii. Oczywiscie ekonomiczenie wyjdziesz na tym gorzej ale jak dieta to dieta. Powodzenia na dietce !! i zdawaj nam relacje jak Ci sie podoba.

Teresko jatez teraz u rodziców, staram sie nei łączyc ale średnio idzie. Na jutro mama zapowiedziala pierogi... na pewno sie skurze, nie dam rady... uwielbiam pierozki.

[Dog-Rose]

Ponawiam pytanie. To jest bardzo wazne bo dzisiaj pije herbate i nie wiem czy dobrze robie

Napisane przez Dog-Rose

To jak w koncu z tym piciem? Mozna pic wszystko czy sa jakies ograniczenia? Czy moge sobie pozwolic podczas tej diety na kawe lub herbate czerwona lub zielona?

[Tereskaa]

Napisane przez Dog-Rose

Ponawiam pytanie. To jest bardzo wazne bo dzisiaj pije herbate i nie wiem czy dobrze robie

W książce jest napisane, że w ciągu tych dni nie można jeść nic poza to co podane, o piciu nie ma mowy Wiec nie wiem czy odpowiedź uzyskasz. Ale wnioskuję, że skoro autor nie wspomniał nic o piciu to można pić bez ograniczeń płyny, a już czerwona czy zielona herbata absolutnie nie powinna zaszkodzić

[Dog-Rose]

Napisane przez Tereskaa

W książce jest napisane, że w ciągu tych dni nie można jeść nic poza to co podane, o piciu nie ma mowy Wiec nie wiem czy odpowiedź uzyskasz. Ale wnioskuję, że skoro autor nie wspomniał nic o piciu to można pić bez ograniczeń płyny, a już czerwona czy zielona herbata absolutnie nie powinna zaszkodzić

No to dziękuję bardzo za odpowiedz. To sie ciesze w takim razie

[alazif]

No zobaczę... Jutro chyba zacznę.

A czy ktoś posiada tę książkę w wersji elektronicznej i mógłby mi ja wysłać na maila ?