czy tylko ja nie cierpie sylwestra? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-12-12, 08:17   #1
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982

czy tylko ja nie cierpie sylwestra?


Ciekawa jestem czy tylko ja jestem dziwaczka w tej kwestii.Otoz niecierpie Sylwestra,tego calego zamieszania wokol jedengo wieczoru,tej goraczki kreacji,makijazu i wyboru miejsca zabawy.
Bylam dotad na przeroznych balach i zabawach i naprawde szczerze niecierpie tego dnia.Jestem wyalienowany czy ktos jeszcze ma ochote przywitac nowy rok w domku po cichutku w kapciach..hm?
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 08:33   #2
Bastian21
Rozeznanie
 
Avatar Bastian21
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 587
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

Witam,

Ja dwa razy "sylwka" przespałem Ale ogólnie można powiedzieć, że nie należę do tej grupy osób, ktore imprezowo spędzają ostatni dzień roku.
Bastian21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 08:51   #3
Momo
Zakorzenienie
 
Avatar Momo
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

Najgorzej ,gdy Sylwestra spędza się w kapciach nie dlatego ,że się chce ,tylko - musi.Raz na parę lat można by gdzieś wyjść...
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ...

Kobieta zmienną jest...moje hobby
http://www.zapiskiroztrzepane.pl/


Awatar - made by Momo
Momo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 09:01   #4
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

ja tez nie przepadam za takim ogólnym przymusem do "świetnej zabawy", znacznie lepiej bawie sie przy zwyklych prywatnych okazjach ,lub tez bez okazji. a teraz strach pojsc na zakupy bo wszedzie rozwrzeszczane tłumy szukajace super kreacji
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 09:07   #5
201804200952
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 129
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

U mnie to samo
Nie znoszę tego przymusu dobrej zabawy, nie rozumiem ekscytacji tym jednym wieczorem kiedy w każdy inny dzień roku można bawić się nawet dużo lepiej, tych wielkich oczekiwań, całego cyrku, wydawania pieniędzy
Chodziłam , chodziłam... Nigdy mi się nie podobało, więc przestałam

Pozdrawiam innych sceptycznych
201804200952 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 09:13   #6
gaga87
Zakorzenienie
 
Avatar gaga87
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

A ja tam nie zauwazam przymusu - bawie sie bo chce sie bawic. Sylwester jest tylko raz w roku i byc moze dlatego ten dzien wydaje mi sie w jakis sposob wyjatkowy
__________________


etorebkowy kod się zmył
gaga87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 09:16   #7
Kiya
Zakorzenienie
 
Avatar Kiya
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 706
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

dla mnie Sylwester też jest mocno przesadzony,dla większości to poprostu przymus niż chęć dobrej zabawy, w sumie dla mnie mógłby nie istnieć bo mam w roku dość okazji do naprawde dobrej nieprzymuszonej zabawy a nie bo "tak trzeba czy wypada". Najlepsze dla mnie sylwestry to te kiedy mogę sie zaszyć z moim TŻ i znajomą parą w domku w górach i witać nowy rok po swojemu bez fety,super kreacji i petard nad głową.
__________________
Szukam twarzy do portretów - foto ---->https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=365223
Kiya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-12-12, 09:17   #8
papryczka
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

nie moge powiedziec, ze nie cierpie, ale nie wiaze z ta noca nadziei na dobra zabawe. bawilam sie juz na roznego rodzaju przyjeciach, imprezach, prywatkach wydawanych z tej okazji i zadna z nich nie byla wyjatkowa. duzo lepiej wypadaja imprezy w ciagu roku, najlepiej te spontaniczne. dlatego tez podchodze do sylwestra bez entuzjazmu...
papryczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 09:19   #9
201804200952
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 129
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

Cytat:
Napisane przez gaga87
A ja tam nie zauwazam przymusu - bawie sie bo chce sie bawic. Sylwester jest tylko raz w roku i byc moze dlatego ten dzien wydaje mi sie w jakis sposob wyjatkowy
Ale tu nie chodzi o przymuszanie Ciebie, tylko o ogólną presję...
Niestety z doświadczeń wiem, że osoby "entuzjastycznie nastawione" nigdy nie rozumieją o co mi chodzi
Nie mam nic przeciwko swiętowaniu innych, życzę miłej zabawy
A ja sobie posiedzę w domu, z wyboru
201804200952 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 09:19   #10
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

oj szczerze nie cierpie sylwestra - przymusu szampanskiej zabawy i tego ze wiekszosc ludzi taka zabawe udaje. albo jak impreza nie wypali to i tak bedzie potem opowiadanie znajomym jak to bylo wspaniale. ehhh ohyda. w tym roku nigdzie na szczescie nie ide, bo TŻ w pracy. (odwiedze go w pracy, bo pracuje przy rynku wiec razem spedzimy sylwestra i na pewno bede sie lepiej czula niz na niejednej 'zabawie' i na fajerwerki tez sie zalapiemy )
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 09:21   #11
201804200952
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 129
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

Cytat:
Napisane przez lain
oj szczerze nie cierpie sylwestra - przymusu szampanskiej zabawy i tego ze wiekszosc ludzi taka zabawe udaje. albo jak impreza nie wypali to i tak bedzie potem opowiadanie znajomym jak to bylo wspaniale. ehhh ohyda.
Z ust mi to wyjęłaś
201804200952 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-12-12, 09:33   #12
gaga87
Zakorzenienie
 
Avatar gaga87
 
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 9 298
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

Cytat:
Napisane przez Myszi
Ale tu nie chodzi o przymuszanie Ciebie, tylko o ogólną presję...
Niestety z doświadczeń wiem, że osoby "entuzjastycznie nastawione" nigdy nie rozumieją o co mi chodzi
Nie mam nic przeciwko swiętowaniu innych, życzę miłej zabawy
A ja sobie posiedzę w domu, z wyboru
Mniej wiecej rozumiem o co Ci chodzi, bo w gruncie rzeczy jakby nie patrzec to jest to dzien taki jak kazdy inny i tak bawic sie mozna z okazji zwyklych urodzin, imienin itd.
__________________


etorebkowy kod się zmył
gaga87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 09:39   #13
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

Nie marsi11, nie tylko Ty Ja też nie rozumiem na czym polega inność Sylwestra od pozostałych dni w roku... Nie wiem o co tyle szumu, dlaczego ludzie muszą się bawić na komendę, po co się tak tym wszystkim podniecają. Kiedyś uważałam, że jednak trzeba zacisnąć zęby i iść na jakąś imprezę, bądź jakoś rozrywkowo spędzić ten wieczór, ale odkąd zmądrzałam przestałam się do tego zmuszać i teraz po prostu spędzam Sylwestra tak jak zwykły wieczór.
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 09:44   #14
marsi11
Zakorzenienie
 
Avatar marsi11
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

uf co za ulga
bo wsrod znajomych kazdy patrzy bykiem-ze znow nie bedziemy z nimi na zabawie,a ja naprawde tysiac razy lepiej bawie sie na sobotnich bibach niz na Sylwestrze
marsi11 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 09:53   #15
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

Może nie jest aż tak, że nie znoszę sylwestra, ale nie lubię tych imprez, tego zamieszania, tego przymusu - ja czuję przymus - do dobrej zabawy.
Kiedyś, pamiętam, było szykowanie sie, jakieś imprezy... Przetestowałam różne "modele" takich imprez i jednak najlepsze były domówki, spędzane w niewielkim gronie. Ale i tak wolę mieć spokój w ten wieczór i spędzić go sobie w domu - najlepiej kiedy wszyscy inni domownicy gdzieś wybędą. Wtedy mogę robić co chcę
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 10:16   #16
Jessiczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: zzzz kanapy ;-p
Wiadomości: 720
GG do Jessiczka
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

..ale i tak Wam życze oby sylwester został mile spedzony chocby z domciu a co do mnie sylwester zakonczenie roku pozegnanie tego starego uhmm lubie ten rodzaj świetowania nawet z tego względu że fajnie jest odreagowac nielubiane Swieta Bożego Narodzenia blee:-( najchętniej na czas świąt
zapadła bym w zimowy sen jak niedziadki hihi
__________________
...KtÓż Z NaS kOcHa NiE gŁuPiEjĄc PrZy TyM...
Jessiczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 10:39   #17
nebraska
Zakorzenienie
 
Avatar nebraska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

Nie lubię świąt, sylwestra a najbardziej walentynek ( to ostatnie -kompletny infantylizm). Właśnie z powodu przymusu i ogólnej świątecznej atmosfery, kiedy to wszyscy muszą być w rodzinnym gronie, spoglądać na siebie wzrokiem pełnym miłości, z radosnymi okrzykami rozpakowywać prezenty itp. Oczywiście nie sposób przyznać sie komukolwiek, ze się nigdzie nie idzie na sylwestra, bo jakże to?
Uwielbiam się bawić, ale żaden mój sylwester nie był do tej pory udany, chyba właśnie dlatego ,że brak mu spontanicznści
__________________
Pielęgnujmy przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.


Fragrantica








nebraska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 10:42   #18
pluszynka
Rozeznanie
 
Avatar pluszynka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: mazowieckie/ czasem Warszawa
Wiadomości: 716
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

to nie tak, że sylwestra nie lubię, denerwuje mnie jedynie szum wokół tego dnia (zresztą wokół innych dni też - takich jak np. walentynki), wypytują człowieka dwa miesiące przed i pół roku po co to fajnego robił w sylwestra, obłęd jakiś masowy
pluszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 10:52   #19
Nierika
Zadomowienie
 
Avatar Nierika
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 865
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

Ja takze za sylwestrem nie przepadam. W ogole koniec jednego roku, a poczatek drugiego roku zamiast napawac mnie optymizmem - raczej mnie doluje. Znow jestem o rok starsza i w sumie tylko tyle z tego wynika. Konczy sie przerwa Swiateczna, a do wiosny jeszcze daleko
__________________


Nie kąp się na plaży niestrzeżonej. Nikt nie zauważy twojego utonięcia.
Nierika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-12-12, 10:59   #20
Różowy Strachulec
Zakorzenienie
 
Avatar Różowy Strachulec
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 023
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

Ja jeszcze nie wiem co będę robić w Sylwestra i mi z tym dobrze Nie mam od 2 miesięcy zaplanowanego fryzjera, kosmetyczki, makijażu i też mi z tym dobrze
Mogę zostać w domu i pić z TŻ szampana ubrana w piżamę (jak w ubiegłym roku) albo siedzieć przy komputerze i kompilować jądro systemu (jak dwa lata temu) albo też iść na imprezę (jak 3 lata temu) - każdy z tych Sylwestrów jest przeze mnie miło wspominany.
Co do stwierdzenia że Sylwester jest tylko raz w roku - przecież każdy dzień jest tylko raz w roku
__________________
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
Różowy Strachulec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 11:00   #21
nan
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 467
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

Ja również nie lubię Sylwestra. Może to dlatego, że mało miałam naprawdę udanych (a tak naprawdę chyba żadnego). Nie znoszę zapieczonego makijażu na twarzy, niewygodnej kreacji i bólu nóg od rzadko noszonych butów na wysokim obcasie. Spędzałam też Sylwestra wyjazdowo, w środku puszczy, w najcieplejszej kufajce, obserwując jak znajomi mojego ex-ukochanego i on sam upijają się na sztywno. Dla osoby prawie niepijącej to żadna atrakcja, poza tym cały czas było mi zimno.

Kilka lat temu dałam sobie z tym spokój i urządziłam bojkot Sylwestra. Polega on na tym, że tego wieczoru przygotowujemy z domownikami jakąś fajną kolacyjkę (wędzony łosoś stał się tu naszą nową świecką tradycją) i siedzimy przez telewizorem. Zwykle dają dobre filmy Spać idziemy kiedy mamy ochotę. I to są chyba najbardziej udane Sylwestry jakie miałam do tej pory.
nan jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 11:34   #22
taszkin
Zakorzenienie
 
Avatar taszkin
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

To zalezy chyba. Dla niektórych często to jedyna szansa by gdiześ wyjść od dłuzszego czasu. Ja osobiście nigdy nie czułam presji typu "dzis musi byc świetna zabawa bo to ostatni dzien w roku.."
Jak jest okazja to idę i raczej dobrze się bawię ( z wyjątkami...ale nie zwalam winy na Sylwestra, wina leży po stronie miejsca, ludzi a nie dnia!...), jak nie ma okazji też nie płaczę z tego powodu bo uwielbiam siedzieć w domu (oczywiście nie sama, bo to byłoby dla mnie smutne zawsze...nie tylko w Sylwestra...dlatego rozumiem tych, ktorzy siedząc sami w domku nie lubia tego dnia...jak i innych jemu podobnych)
taszkin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 11:39   #23
joasiak1
Zakorzenienie
 
Avatar joasiak1
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 6 744
GG do joasiak1
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

Popieram
Ja od kilku lat obiecuję sobie, że urządzę bojkot Sylwestra i jeszcze mi się to nie udało, bo zawsze w ostatniej chwili daje sie przekabacić imprezowiczom i gdzieś wychodzę. W tym roku znowu sobie postanowiłam,że zostaję w domu, wypożyczam mnóstwo filmów, kupuję lody i leżę, oglądam, jem...
Zobaczymy
joasiak1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 11:56   #24
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 7 596
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

Mam podobnie jak lexie, tzn. przeuwielbiam zostawać sama w domu i zajmować się w ten dzień tylko sobą.
Mam także awersję do weekendowych imprezowiczów, którzy, tak jak w sylwestra, dostają małpiego rozumu. Jak mam się bawić, to wtedy, kiedy ja mam na to ochotę, a nie wtedy kiedy inni się bawią i oczekują tego samego od całego świata.
d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 12:27   #25
Bastian21
Rozeznanie
 
Avatar Bastian21
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 587
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

Sylwestra spędzałem kilka razy na różnorakich imprezach, ale jak do 24:00 było w miarę kulturalnie i elegancko (Panie idealny makijaż, mężczyźni koszula na ostatni guzik zapięta), tak po 24 totalna zmiana: Zapach potu, okrzyki, dziwne "zbliżenia nieznajomych sobie ciał".
Bastian21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 13:45   #26
Beauty1984
Zakorzenienie
 
Avatar Beauty1984
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 4 014
GG do Beauty1984
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

Dla mnie sylwester to po prostu miły dzień, okazja do wyjścia na jakąś imprezę, rozerwania się. Impreza troszkę różniąca się od innych sympatycznym akcentem o północy .
Nie czułam jeszcze nigdy żadnego przymusu zabawy w ten dzień itd.
Nigdy nie spędzałam też sylwestra na żadnym drogim balu, nie kupowałam na niego specjalnej kiecki itd.
Zawsze decyduję się gdzie go spędzę na krótki czas przed.
__________________
Korzystaj z czasu póki czas!
Beauty1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 14:26   #27
talla
Raczkowanie
 
Avatar talla
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 284
GG do talla
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

Przymusu? Tak naprawdę to po prostu dobra okazja do świętowania, a takich nigdy nie za wiele
I każdy może spędzić go jak chce. Ja np. nigdy nie chciałabym siedzieć w domu, bo po prostu nie umiem znieść myśli, że ktoś się bawi, a ja nie;-)
talla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2005-12-12, 14:29   #28
Noor
Żandarm na emeryturze
 
Avatar Noor
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Czasem mam wrażenie, że jestem z Marsa ;-)
Wiadomości: 3 438
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

Jak widać nie tylko ja nie lubie sylwestra
Bojkot, to naprawdę dobra rzecz w takiej sytuacji. Na szczęście jestem już w tym wieku, że nie sposób zmusić mnie do czegoś, czego nie chcę, tylko dlatego, że "ludzie tak robią", a od szampana wyskakują mi dodatkowe naczynka . Nie lubię tłumu i najlepiej spędza mi się przełom roku w domu: mocząc się w wannie pełnej piany i słuchając Diany Krall, kiedy na około walą petardy, leżąc w łóżku z Moim i ogladając stare przedwojenne polskie filmy z Olem Żabczyńskim (jak na przełomie wieków), na Wizażu (jak w 2003 roku - zarejestrowałam się tu w sylwka), w malutkim gronie artystów w zaprzyjaźnionym klubie jazzowym, popijając coś dobrego bez bąbelków.
Nawet nie zastanawiałam się jeszcze, co będę robić w tym roku.
__________________
Terenówki na front Wsparcie zakupu samochodów dla wojska i do ewakuacji rannych oraz cywilów.

Wsparcie polskich medyków pola walki na ukraińskim froncie: Grupa Damiana Dudy - W międzyczasie i Grupa Rudej - Awangarda
Noor jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 14:41   #29
wannabe
Raczkowanie
 
Avatar wannabe
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 243
GG do wannabe
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

Cytat:
Napisane przez joasiak1
Popieram
Ja od kilku lat obiecuję sobie, że urządzę bojkot Sylwestra i jeszcze mi się to nie udało, bo zawsze w ostatniej chwili daje sie przekabacić imprezowiczom i gdzieś wychodzę. W tym roku znowu sobie postanowiłam,że zostaję w domu, wypożyczam mnóstwo filmów, kupuję lody i leżę, oglądam, jem...
Zobaczymy
hehe... ja w zeszlym roku pierwszy raz chyba w zyciu nie "swietowalam" sylwestra. po prostu powiedzialam, ze nie ide i koniec! znajomi jeszcze przez pol roku powtarzali "zaluj, ze cie nie bylo bo...bla bla bla" A ja wylaczylam telefon, zrobilam sobie goraca, pachnaca kapiel, wypilam lampke wina, poczytalam ksiazke i spac. I BYL TO MOJ NABARDZIEJ UDANY SYLWESTER! Po prostu tego wlasnie potrzebowalam po tej calej swiatecznej bieganinie, szykowaniu wszystkiego, odwiedzaniu rodziny...
Poza tym tez nigdy nie moglam zrozumiec "wyjatkowosci" tego dnia/nocy. Dlaczego np. 12 grudnia nie moze byc takim wyjatkowym dniem? Tez jest przeciez tylko raz w roku... A to jak nam sie bedzie ukladac w przyszlym roku zalezy od nas samych, a nie od tego, w jaki sposob spedzimy sylwestra...
wannabe jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-12-12, 14:57   #30
April007
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 1 790
GG do April007
Dot.: czy tylko ja nie cierpie sylwestra?

No ja czasem lubie czasem nie lubie Nie czuje osobiscie przymusu ale nie ukrywam ze lubie sie wyszalec wytanczyc, posmiac z innymi ludzmi. Nie czesto chodze na imprezy, a jak juz to z przyjaciolka na dyskoteke zeby sie wyzyc za szkolne stresy W zeszlym roku nigdzie mnie nie zaproszono i bylo mi po prostu przykro. Nie mam nic przeciwko spedzaniu sylwestra w domu, o ile jest to z wyboru a nie dlatego, ze nagle wszystkim sie o mnie zapomnialo... Po cichu marzy mi sie kiedys sylwester z kims bliskim memu sercu. Ale poki co pustka zionie wiec wole zapomniec o tym bedac wsrod ludzi niz sama stac na balkonie i lapac lzy kieliszkiem szampana.
April007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 11:01:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.