Meridia

[dziuba85]

Chłopak nie chce żebym się truła. Raczej o to tu chodzi. To wynika z Jego troski.
Faficzko ja przed Tobą tutaj jeszcze pisałam. Znam Tereskę, Blondynę20
Nie musisz mnie znać ;]

Co do recepty. Dostanę Ją od lekarki, bo kiedyś mi ją wypisała.
Mam nadzieję, że teraz się wezmę w garść i schudnę.


1. co do palenia papierosów- po tym wzrastało bardzo ciśnienie
2. przy alkoholu ja piłam i się nie upijałam... Tylko spać potem nie mogłam. Trzeźwiałam szybko.

Nie namawiam, do picia ani palenia. Tylko podaje przykład na własnej osobie.

[Faficzkowa]

aha to teraz wszystko rozumiem tak to wcześniej napisałaś że dziwnie mi to zabrzmiało a jestem wyczulona na takie "chłopak mi pozwolił"

skoro byłaś tu wcześniej to na pewno czytałam Twoje wiadomości bo przeczytałam cały wątek a poprzednim razem długo zajęło Ci chudnięcie i ile schudłaś?

aa to dlatego się nie upiłam ostatnio... .hahaha nie wpadłam na to że to wina meridii, ale specjalnie 2 dni wcześniej jej nie brałam bo wiedziałam że idę na imprezę... a koleżanka wmawiała mi że mam mocną głowę hahahahah

[dziuba85]

Schudłam około 6kg. Przez 3 miesiące. Więc sądzę, że prawidłowo
Jednak z tego, co widzę, to nie mogę jeść samych warzyw i białka, bo niestety mam problemy z żołądkiem;/ grrr

[Blondyna20]

Napisane przez dziuba85

Witam ponownie. Jednak.

Otóż zamierzam znowu zastosować Meridię Przytyłam w ciągu roku z 7kg od tego, jak się odchudzałam Niestety. Ech. Chyba wiele mi dały pigułki anty I teraz plastry Buuu.

Ach i siostra stosowała M. Po ciąży schudła kilka kg w miesiąc, chyba z 6. Ale zawsze to coś

Muszę coś ze sobą zrobić, bo już nie mogę na siebie patrzeć. Ledwo namówiłam chłopaka, żeby mi pozwolił znowu zastosować M. Startuję po sesji. Czyli ok.10 lutego. To będzie już rok ... od ost. startowania. Teraz wezmę się!
Mam 170 cm i waże 75-76 kg Czyli więcej niż w tamtym roku.

Chcę ważyć 63-64 kg. Pozdrawiam.

Moja Dziubusia
Nie martw się razem damy radę
Ja nie przytyłam ale odchudzam się sama
Gdyby Ci waga nie skoczyła to już byś tutaj nie wróciła ty wredotko moja
Pozdrawiam

Napisane przez Faficzkowa

ojoj ty chudzinko.... to co ty robisz na wątku meridiowym? kiedyś ją brałaś chyba tak? ;>
czasami mam wrażenie że was mylę... Ciebie, Wisienke i Mamę... przyszłyście w tym samym czasie i czasami wasze historie mi się mieszają więc z góry przepraszam jak pytam po raz setny o to samo

pierdziele nie będę tego zgłaszać... jak jeszcze raz napisze coś podobnego to się zgłosi nie ma co się taką stresować

Ja w wakacje to brałam ważąc wtedy 68 kilo ,przy wzroście 158
Teraz to już nie biorę tylko miesiąc to brałam i dietka już mi pozostała
A jestem tutaj z sentymentu Bo się już przywiązałam...odchudzała m się to czasami mogę też niektórym powiedzieć jakie miałam skutki uboczne i jak u mnie to przebigało

[dziuba85]

Blondyneczko Ja tutaj zaglądam, tylko się nie udzielam, bo... stwierdziłam, jak nie biorę M i na dodatek przytyłam to wolałam się nie odzywać.
Oj i muszę dać radę!!! Bo już (znowu) się źle ze sobą czuję Nawet po sklepach nie chce mi się chodzić... i chyba zaczęłam wyglądać, jak dziadówka <chlip<chlip>


buźki Blondyneczko! i ściskam mocno

[Blondyna20]

Napisane przez dziuba85

Blondyneczko Ja tutaj zaglądam, tylko się nie udzielam, bo... stwierdziłam, jak nie biorę M i na dodatek przytyłam to wolałam się nie odzywać.
Oj i muszę dać radę!!! Bo już (znowu) się źle ze sobą czuję Nawet po sklepach nie chce mi się chodzić... i chyba zaczęłam wyglądać, jak dziadówka <chlip<chlip>


buźki Blondyneczko! i ściskam mocno

Ja też już nie biorę ale się udzielam w sumie się tutaj przywiązałam
Tereski już dawno nie ma ale chociaż Ty wróciłaś...
Noi Faficzkowa jest też bardzo miła
Pisiaj tu a nie znikasz mi z pola widzenia
A nie myślałaś zmienić sobie na zelixę?
Ponowne branie meridi czasami nie zawsze skutkuje.
I nie móff tak!
Wyglądałaś i wyglądasz ślicznie
Mojjja Ty
Damy radę szybko schudniesz zobaczysz
5 kg i będzie dobrze
A przecież tyle to nie tragedia
buźka

[dziuba85]

A co się stało z Tereską???

Hm, wiesz Blondyneczko zelixy nie chcę brać. Bo jakoś troszkę się boję tego odpowiednika. Z resztą nasłuchałam się od siostry, że lepiej już M wziąć.
Rok temu brałam M10. Znowu spróbuję. W wakacje jeszcze było ok. Jak potem się rozleniwiłam w pracy to niestety... i akademik style znowu na dobre nie wyszedł;/ ble.

Oj ja brałam jedno opakowanie, więc nie wiem, czy na mnie nie zadziała. Ale mam wielką nadzieję.

Postaram się tutaj częściej zaglądać I po M idę w lutym, bo teraz czasu nie mam- sesja zaraz

<przytulaski>

[Blondyna20]

Napisane przez dziuba85

A co się stało z Tereską???

Hm, wiesz Blondyneczko zelixy nie chcę brać. Bo jakoś troszkę się boję tego odpowiednika. Z resztą nasłuchałam się od siostry, że lepiej już M wziąć.
Rok temu brałam M10. Znowu spróbuję. W wakacje jeszcze było ok. Jak potem się rozleniwiłam w pracy to niestety... i akademik style znowu na dobre nie wyszedł;/ ble.

Oj ja brałam jedno opakowanie, więc nie wiem, czy na mnie nie zadziała. Ale mam wielką nadzieję.

Postaram się tutaj częściej zaglądać I po M idę w lutym, bo teraz czasu nie mam- sesja zaraz

<przytulaski>

No z tym że organizm się bardzo szybko przyzwyczaja,i czasami lepiej stosować je wymiennie
Ale sama zobaczysz
A to zyczę powodzenia w sesji
Tereska tutaj bywała a teraz nie wiem nagle coś nas nie odwiedza:P
No to czekamy na wiadomości od Ciebie

[dziuba85]

A Ty Blondyneczko chudniesz jeszcze, czy waga w miejscu stoi i ją utrzymujesz??

Na pewno zdam relację Mam tylko nadzieję, że nie będę zdychać od M i nie zmniejszy mi się libido, jak ostatnio :[

<buźki>

I trzymajta kciuki!!!

[Faficzkowa]

Napisane przez Blondyna20

Ja też już nie biorę ale się udzielam w sumie się tutaj przywiązałam
Tereski już dawno nie ma ale chociaż Ty wróciłaś...
Noi Faficzkowa jest też bardzo miła

no ja myślę hahahahha

ja niestety brałam zelixe ale szczerze mówiąc w ogóle na mnie nie działała więc to chyba zależy od organizmu

Napisane przez dziuba85

A co się stało z Tereską???

Hm, wiesz Blondyneczko zelixy nie chcę brać. Bo jakoś troszkę się boję tego odpowiednika. Z resztą nasłuchałam się od siostry, że lepiej już M wziąć.
Rok temu brałam M10. Znowu spróbuję. W wakacje jeszcze było ok. Jak potem się rozleniwiłam w pracy to niestety... i akademik style znowu na dobre nie wyszedł;/ ble.

Oj ja brałam jedno opakowanie, więc nie wiem, czy na mnie nie zadziała. Ale mam wielką nadzieję.

Tereska od świąt bardzo rzadko bywa... nie wiem dlaczego....
Candy Killer też już tutaj była jak ja zaczęłam pisać (może ją znacie) ale niestety też uciekła ... nie wiem dlaczego...

dasz radę ze swoimi kilogramami wiesz jak z tym walczyć więc teraz tylko wrócić do tych dobrych nawyków
powodzenia

[Blondyna20]

Napisane przez dziuba85

A Ty Blondyneczko chudniesz jeszcze, czy waga w miejscu stoi i ją utrzymujesz??

Na pewno zdam relację Mam tylko nadzieję, że nie będę zdychać od M i nie zmniejszy mi się libido, jak ostatnio :[

<buźki>

I trzymajta kciuki!!!

Póki co zaczęłam ćwiczyć i staram się inaczej jeść Ale to dopiero 3 tygodnie mija
Póki co mam mięśnie więc na wadze nie widać ale w tali coś już świta i w udach
Jasne że dasz radę a libido to mnie też podczas brania się zmniejszyło:P
A teraz nie narzekam:P
Ale co tam niech faceci od nas odpoczną

Napisane przez Faficzkowa

no ja myślę hahahahha

ja niestety brałam zelixe ale szczerze mówiąc w ogóle na mnie nie działała więc to chyba zależy od organizmu


Tereska od świąt bardzo rzadko bywa... nie wiem dlaczego....
Candy Killer też już tutaj była jak ja zaczęłam pisać (może ją znacie) ale niestety też uciekła ... nie wiem dlaczego...

dasz radę ze swoimi kilogramami wiesz jak z tym walczyć więc teraz tylko wrócić do tych dobrych nawyków
powodzenia

No to inaczej faktycznie:P
A Teresko to nie wiem co z nią może ma jakieś problemy?
Muszę ją dorwać na gg bo tam też jej w sumie nie widzę
A z Candy Killer nie gadałam zbytnio ale z widzenia na meridi kojarzę Też zniknęła:P

[dziuba85]

Nie dziękuję Faficzko, bo lepiej nie zapeszać;P

Blondyneczko z tym, to racja i nie tylko niech sobie odpoczną, ale i się pomęczą;P hehe
Ja to się mam z tymi dietami. W ogóle zastanawiam się, czy nie iść do diabetyka bądź dietetyka bo z moją chorobą żołądka (co dziwne, przy braniu M wszystkie dolegliwości uciekły ) musiałabym się poradzić, co najlepiej jeść.

[mandragona]

Witam wa drogie wizażanki
Jestem nowa na tym watku i chciałabym opowiedziec troszke o mojej przygodzie z M
Brałam ją 1 miesiąć Meridia 15 i schudłam 8 kg ,niestety nie mogłam brać dłuzej bo bardzo źle sie czułam bóle głowy zawroty głowy problemy z sercem i to wszystko po Meridii gdy przestałam brac wszystko przeszło

[dziuba85]

mandragona a ile ważyłaś??? I jakiego wzrostu jesteś??

[mandragona]

Napisane przez dziuba85

mandragona a ile ważyłaś??? I jakiego wzrostu jesteś??

Mam 175 cm wzrostu i wazyłam 106 kg
Ale teraz juz duuuzzzoo mniej

[Blondyna20]

Napisane przez dziuba85

Nie dziękuję Faficzko, bo lepiej nie zapeszać;P

Blondyneczko z tym, to racja i nie tylko niech sobie odpoczną, ale i się pomęczą;P hehe
Ja to się mam z tymi dietami. W ogóle zastanawiam się, czy nie iść do diabetyka bądź dietetyka bo z moją chorobą żołądka (co dziwne, przy braniu M wszystkie dolegliwości uciekły ) musiałabym się poradzić, co najlepiej jeść.

Dokładnie hihi no to uciekaj do dietetyka
A może znowu meridia Ci pomoże?

[mamaNiny]

Napisane przez mandragona

Mam 175 cm wzrostu i wazyłam 106 kg
Ale teraz juz duuuzzzoo mniej

Witaj, a ile schudłaś bez meridii? i jak się odżywiałaś? gratuluję spadku wagi

tak sobie myślę, jak czytam niektóre posty: my kobitki, nawet jak nie mamy problemów z wagą, to często same je wymyślamy.. a znam facetów naprawdę grubych, co potrafią o 24.00 w nocy w piżamie do mcdonaldsa pojechać, bo im się chce jeść... kompleksów u nich dużo mniej.

[dziuba85]

MamoNiny (witam )
Ja nie mam problemów z jedzeniem z maca, bo nienawidzę go;P Nie wiem, czemu ale tak już mam.
Niestety kebabowi nie odmówię ;P

Co do wymysłów z wagą... Zgodzę się. I powiem, że zazdroszczę szczupłym babkom, które jeszcze chudną... :[ A ja ma takie problemy, żeby schudnąć

Może nie jestem aż tak gruba, ale kiedyś byłam 90 kg!!! :[ Samo zeszło, teraz jednak muszę sobie pomóc. Wszyscy mówią, że ładnie wyglądam teraz, ale ja wolałabym pójść do sklepu bez schiz, że znowu spodnie na d.upę nie wchodzą

[Faficzkowa]

Napisane przez dziuba85

Ja to się mam z tymi dietami. W ogóle zastanawiam się, czy nie iść do diabetyka bądź dietetyka bo z moją chorobą żołądka (co dziwne, przy braniu M wszystkie dolegliwości uciekły ) musiałabym się poradzić, co najlepiej jeść.

w sumie dietetyk to zawsze dobre rozwiązanie bo sprawdzi Twój jadłospis i powie jakie błędy robisz, jednak warto trafić na takiego który na prawdę zna się na rzeczy... i najlepiej z polecenia...

(sama byłam u dietetyczki na początku było ok dała dietę oczyszczającą z toksyn piłam takie świństwa że głowa boli... sama się dziwię że to piłam,.... np wstawałam o 4 rano żeby wypić coś tam, bo potem miałam nic nie jeść przez np 2 godziny a trzeba było na uczelnie wstać ogólnie miałam schudnąć do 10kg schudłam 3... potem dała mi dietę żzeby dalej chudnąć... pierwsze co mi podpadło to że mam jeść ziemniaki a na 1 wizycie ustaliłyśmy że nie mogę ich jeść więc to mi dało do myślenia że daje diety jak leci wszystkim a nie że jest indywidualnie dobrana.... ) szukaj dokładnie dietetyka żebyś nie potrzebnie kasę wydawała....

Napisane przez mandragona

Mam 175 cm wzrostu i wazyłam 106 kg
Ale teraz juz duuuzzzoo mniej

również witam i muszę stwierdzić że podziwiam skoro duuużo zrzuciłaś

Napisane przez dziuba85

Ja nie mam problemów z jedzeniem z maca, bo nienawidzę go;P Nie wiem, czemu ale tak już mam.
Niestety kebabowi nie odmówię ;P

Może nie jestem aż tak gruba, ale kiedyś byłam 90 kg!!! :[ Samo zeszło, teraz jednak muszę sobie pomóc. Wszyscy mówią, że ładnie wyglądam teraz, ale ja wolałabym pójść do sklepu bez schiz, że znowu spodnie na d.upę nie wchodzą

oh mac taaaak taaaak za to kebabów nie lubię
nooo to ty baardzo ładnie schudłaś i super że nie było dużego efektu jojo!
a ze sklepami mam to samo... jeszcze niestety nie we wszystkie wchodzę ale do czasu... zobaczycie niedługo wszystkie będziemy bez problemów wchodziły we wszystkie spodnie jakie są w sklepach

[mandragona]

Napisane przez mamaNiny

Witaj, a ile schudłaś bez meridii? i jak się odżywiałaś? gratuluję spadku wagi

tak sobie myślę, jak czytam niektóre posty: my kobitki, nawet jak nie mamy problemów z wagą, to często same je wymyślamy.. a znam facetów naprawdę grubych, co potrafią o 24.00 w nocy w piżamie do mcdonaldsa pojechać, bo im się chce jeść... kompleksów u nich dużo mniej.

Hmmm z meridią 8 kg a pozniej 16 przez ćwiczenia i delikatną dietkę czyli chleb ciemny zamiast białego duzo wody mineralnej wtedy jak są napady głodu i codzienne ćwiczenia steper i rowerek stacjonarny i razem poszło 20 kg na czysto a teraz jeszcze 4 kg hehe ale to chyba przez nerwy SESja

[mamaNiny]

Napisane przez dziuba85

MamoNiny (witam )
Ja nie mam problemów z jedzeniem z maca, bo nienawidzę go;P Nie wiem, czemu ale tak już mam.
Niestety kebabowi nie odmówię ;P

Co do wymysłów z wagą... Zgodzę się. I powiem, że zazdroszczę szczupłym babkom, które jeszcze chudną... :[ A ja ma takie problemy, żeby schudnąć

Może nie jestem aż tak gruba, ale kiedyś byłam 90 kg!!! :[ Samo zeszło, teraz jednak muszę sobie pomóc. Wszyscy mówią, że ładnie wyglądam teraz, ale ja wolałabym pójść do sklepu bez schiz, że znowu spodnie na d.upę nie wchodzą

Witaj, dziubko
co prawda, to prawda: dobry kebab nie jest zły w Lublinie na starówce jest taka kebabownia, że mózg staje! na szczęście bywam tam raz na pół roku maca też nie lubię-raz się czymś zatrułam i mam teraz złe skojarzenia.
to chodzenie do sklepów, to jest właśnie i moja bolączka.. od porodu kupiłam może ze 3 rzeczy (nie licząc bielizny), bo jak wchodziłam do przymierzalni, to wychodziłam zła i zdołowana.. ale MY DAMY RADę i do magicznego kwietnia, o którym wspominała kiedyś Faficzkowa, będziemy laseczki jak się patrzy

[mamaNiny]

Napisane przez mandragona

Hmmm z meridią 8 kg a pozniej 16 przez ćwiczenia i delikatną dietkę czyli chleb ciemny zamiast białego duzo wody mineralnej wtedy jak są napady głodu i codzienne ćwiczenia steper i rowerek stacjonarny i razem poszło 20 kg na czysto a teraz jeszcze 4 kg hehe ale to chyba przez nerwy SESja

to rewelacyjnie!! robi wrażenie! jeszcze raz gratuluję

[mamaNiny]

Napisane przez Faficzkowa

oh mac taaaak taaaak za to kebabów nie lubię

noo od niedopieczonego kebaba można dostać boreliozy mnie to wystarczają co zraża, ALE jak już pisałam, obok Habibi w Lublinie nie dam rady przejść obojętnie.. cały ich sekret to sos czosnkowy może jakiegoś uzależniacza dosypują? TŻ ma tak samo...

[dziuba85]

Sos czosnkowy!! MNIAM!!!
Tylko potem mam problem Mój żołądek krzyczy: RATUJCIE!!!
Wielu rzeczy nie mogę jeść. I próbuję... a potem się męczę


Ech, ćwiczenia. Przed świętami zaczęłam ... trwało to 2 tygodnie, zeszło troszkę z brzucha. Ale... wróciłam do akademika i od razu odechciało się czegokolwiek. Leń ze mnie... Ciągle sobie obiecuję.
A co do basenu o którym pisała Nasza Blondyneczka to ... wstydzę się pójść Bo... ja już o 7 lat nie weszłam w strój kąpielowy... nie byłam nad jeziorem... Taki wstyd

Co do diety. Nie mogę jedzenia z duża ilościa błonnika... oraz mlecznych rzeczy, bo kichy mi siadają

[mamaNiny]

Napisane przez dziuba85

Sos czosnkowy!! MNIAM!!!
Tylko potem mam problem Mój żołądek krzyczy: RATUJCIE!!!
Wielu rzeczy nie mogę jeść. I próbuję... a potem się męczę


Ech, ćwiczenia. Przed świętami zaczęłam ... trwało to 2 tygodnie, zeszło troszkę z brzucha. Ale... wróciłam do akademika i od razu odechciało się czegokolwiek. Leń ze mnie... Ciągle sobie obiecuję.
A co do basenu o którym pisała Nasza Blondyneczka to ... wstydzę się pójść Bo... ja już o 7 lat nie weszłam w strój kąpielowy... nie byłam nad jeziorem... Taki wstyd

Co do diety. Nie mogę jedzenia z duża ilościa błonnika... oraz mlecznych rzeczy, bo kichy mi siadają

bidula... to praktycznie rzecz biorąc, nie masz co jeść na diecie

[dziuba85]

Mam niestety ZJN (Zespół jelita drażliwego). Gdy brałam M, kompletnie mnie brzuch nie bolał, czułam taaaką ulgę przy trawieniu, że nie mogłam w to uwierzyć.

I nie wiem, co zrobić... Trzeba po prostu MŻ. Chyba, tylko to mi pomoże. Trochę ćwiczeń i z dala od słodyczy, i kebabów

[Blondyna20]

Napisane przez dziuba85

Sos czosnkowy!! MNIAM!!!
Tylko potem mam problem Mój żołądek krzyczy: RATUJCIE!!!
Wielu rzeczy nie mogę jeść. I próbuję... a potem się męczę


Ech, ćwiczenia. Przed świętami zaczęłam ... trwało to 2 tygodnie, zeszło troszkę z brzucha. Ale... wróciłam do akademika i od razu odechciało się czegokolwiek. Leń ze mnie... Ciągle sobie obiecuję.
A co do basenu o którym pisała Nasza Blondyneczka to ... wstydzę się pójść Bo... ja już o 7 lat nie weszłam w strój kąpielowy... nie byłam nad jeziorem... Taki wstyd

Co do diety. Nie mogę jedzenia z duża ilościa błonnika... oraz mlecznych rzeczy, bo kichy mi siadają

Oj biedactwo to co ty jadasz
<przytul>
Wiesz ja miałam nogi jak słonisko i chodziłam na basen
Ja się nigdy nie przejmowałam tuszą...
zawsze jak mi ktoś dogryzał to ja sie sama z siebie śmiałam że jestem grubasek...
No ale wkońcu zaczęło mi to przeszkadzać...nie chodzi tak nawet o szkołę...
tylko wiecznie tylko się słyszało ja grubasek...
W sumie mój facet lubi tęższe...ale wiecie...chciałabym bez skrępowania się no pokazać...
Często miałam takie jakieś nie wiem...wstydliwości z tego względu że jak na mnie patrzy to sobie myśli Boshe jaki tłuścioszek....
Wiem że jak kocha to taką jaką jestem nigdy w to nie wątpiłam i faktycznie nic się nie zmienilo po tym jak schudłam...
No ale jednak dla własnego komfortu wolę jeszcze schudnąć
Poza tym jaka to uciecha jak zawsze nosiłam spodnie rozmiaru 32...
A teraz 27 noi nie dawno nawet wpiełam się w 26 ale to już oddychać nie mogłam
Nie chce byc jakaś chudzina ale...jestem bardzo niska i żeby wyglądać naprawdę szczuplutko musiałabym ważyć z 50 kilo albo i mniej...kiedyś ważyłam 52 a i tak nie byłam szczupła bo mnie przezywano klopsik:[ A to była 3 gimnazjum:[

[dziuba85]

Blondynko witam z okazji kolejnego dnia Tylko na chwilę wchodzę Bo mam duuużo dziś do roboty. ( projekty na jutro).
Hm, to widzę, że nosiłaś ten sam rozmiar co ja. Ja mam marzenie, żeby wejść w 30, bo to naprawdę będzie CUD!!!
Mam szerokie biodra, więc nie sądzę, żebym weszła w coś mniejszego. I musiałabym ważyć poniżej 60kg a nie chcę.

Co do mojego brzucha. No niestety tak już mam całe życie. Przez studia pogorszyło się. I w sumie jem wiele... A potem żałuję. W pewnym momencie jak widzę, że przegięłam z jedzeniem, to mój brzuch już woła... ;/ wredny!

Powiem, że jak brzuszki robiłam i jadłam mniej, to mniej bolało. Tylko te plecy;//
Normalny stary rupieć ze mnie

[Blondyna20]

Napisane przez dziuba85

Blondynko witam z okazji kolejnego dnia Tylko na chwilę wchodzę Bo mam duuużo dziś do roboty. ( projekty na jutro).
Hm, to widzę, że nosiłaś ten sam rozmiar co ja. Ja mam marzenie, żeby wejść w 30, bo to naprawdę będzie CUD!!!
Mam szerokie biodra, więc nie sądzę, żebym weszła w coś mniejszego. I musiałabym ważyć poniżej 60kg a nie chcę.

Co do mojego brzucha. No niestety tak już mam całe życie. Przez studia pogorszyło się. I w sumie jem wiele... A potem żałuję. W pewnym momencie jak widzę, że przegięłam z jedzeniem, to mój brzuch już woła... ;/ wredny!

Powiem, że jak brzuszki robiłam i jadłam mniej, to mniej bolało. Tylko te plecy;//
Normalny stary rupieć ze mnie

No a ja mam takie wąskie w sumie bioderka bo ja cóż mam 159 cm wzrostu
od 5 lat urosłam aż 1 cm:/
No a co do Ciebie Skarbie,to są różne ćwiczonka które nie naruszą ci kręgosłupika,poczytaj sobie na necie
Ja ćwiczę dziennie tylko około 20 minutek
I w sumie od razu widać różnicę.
Będzie dobrze zobaczysz
Wszystkie ślicznie schudniemy

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta