Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XXV)

[Polly_]

Napisane przez Kattarina

Wszystko zalezy od perfum- zazwyczaj w takich zepsutych dominuje zapach alkoholu, ktory nie ulatnia sie wraz z nutami glowy, tylko trwa tlumiac wszystko. Czesto pojawia sie tez drazniaca gorycz, kojarzaca mi sie z ostrym potem. Zmienia sie kolor i klarownosc plynu.
Zaobserwowalam rowniez, ze w niektorych markach, (np. E.Lauder) starzejace sie perfumy nabieraja charakterystycznego zapachu lubczyku vel przyprawy Maggi.

----------------------------
Dzisiaj uLouLoulalam sie i dobrze mi z tym

Ja kiedyś testowałam Black Cashmere w perfumerii i smierdział właśnie jak Maggi- do tej pory pamiętam tę traumę i myślałam że może ten zapach tak na mnie pachnie...a może to tester był zepsuty?
kolor trudno mi określić jak nie wiem jaka powinna być.
Mam probkię pachnące jak stary krem nivea albo stara pomadka...no i nie wiem czy to tak ma pachnieć, czy się zepsuło...

[golgie]

dziś Jeanne Lanvin

[rawita]

Scent, pierwszy raz od kilku miesięcy. Cudny!

[Kattarina]

Napisane przez Polly_

Ja kiedyś testowałam Black Cashmere w perfumerii i smierdział właśnie jak Maggi- do tej pory pamiętam tę traumę i myślałam że może ten zapach tak na mnie pachnie...a może to tester był zepsuty?
kolor trudno mi określić jak nie wiem jaka powinna być.
Mam probkię pachnące jak stary krem nivea albo stara pomadka...no i nie wiem czy to tak ma pachnieć, czy się zepsuło...

Wiesz, niektore perfumy, nawet swieze, dla mnie pachna "stara pomadka" czy "zjelczalym kremem", (np. Revelation IHP)
Wszystko zalezy od konkretnych kompozycji. A o jakie perfumy Ci chodzi?

[tymena]

24F

[Aragonte]

Globalnie mix Amour z Jaisalmerem, a na nadgarstku klasyczne HP.
Różni się od Elixiru, nie ma tej kremowości, wydaje się bardziej szorstkie, drapiące, ale w sumie to już i tak widzę, że będę musiała chyba na KWC odszczekiwać to, co nawypisywałam na temat tego zapachu
Zaczął mi się drań podobać

[agnes_bdg]

Dziś Amour a na nadgarstkach EDT Very Irresistible, lekko duszące ale się podoba. Zobaczymy jak z trwałością.

[Kattarina]

Napisane przez Aragonte

Globalnie mix Amour z Jaisalmerem, a na nadgarstku klasyczne HP.
Różni się od Elixiru, nie ma tej kremowości, wydaje się bardziej szorstkie, drapiące, ale w sumie to już i tak widzę, że będę musiała chyba na KWC odszczekiwać to, co nawypisywałam na temat tego zapachu
Zaczął mi się drań podobać

Aragonte- doskonale Cie rozumiem. Ten dran juz tak chyba ma.
W moim przypadku droga do HP wiodla od ostrej niecheci do adoracji. Kilka dni po tym, gdy "zjechalam" go w rozmowie z Mariola, postanowilam jeszcze raz wyprobowac HP w perfumerii i..... przepadlam z rozkoszy! (a musze dodac, ze bylo to latem, wiec teoretycznie, aura nie sprzyjala tym perfumom).

[Ewusia_marchew]

deep red

[mirra77]

Napisane przez Sabbath

Ja zaczynam nabierać przekonania, że jestem powalona.
W chwilach, kiedy jest lepiej zamiast się tym cieszyć myślę o tym, że to tylko dni, tygodnie, może miesiące pożyczone od śmierci i jeśli teraz pozwolę sobie na nadzieję, to po raz kolejny i kolejny i kolejny będę musiała sobie uświadamiać, że przegrywam. Jezu, czemu ja tak często widzę, jak ludzie umierają?! Czemu ja?? Czemu zawsze ja?

Sabb, tak zupelnie dla rozladownia atmosfery: oczywiscie ze jestes powalona
Nikt chyba nie potrafi odpowiedziec, dlaczego czasami jestesmy tak doswiadczani. i dlaczego akurat my. a moze dlatego, ze ktos inny by nie zrozumial... moze by nie zglebial... moze przeszedlby obojetnie...

Napisane przez czarnazuzia1

Wczesniej byl Palisander
Teraz Chergui

jedno i drugie pieknosci

Napisane przez your Angel

Przedwczoraj i wczoraj Angel.
Teraz - Amour le Parfum, Hypnotic Poison Elixir i Jasmin et Cigarette. Wszystkie trzy na WIELKIE TAK.

Gdyby ktoś chciał się pozbywać Hypnotic Poison Elixir to prosiłabym o cynk

haha, ja tez (w sensie poprosze o cynk)
chociaz ostatnio oddalam sie od slodkosci... to chyba dlatego, ze robi sie coraz cieplej. plus opuscily mnie sily witalne. i wszystko mnie dusi, mdli, chodze jakas anemiczna i znuzona
do tego stopnia, ze zamieniam neonature cocon na tabletki z zen-szeniem

Napisane przez tymena

24F

Tymeno edp czy edt?
ja swoje 24F mam na wylocie. jest diabelec na mnie tak mocny i trwaly, ze przerasta mnie. normalnie nie potrafie go aplikowac. nawet w ilosciach sladowych zawsze jest za duzo

PS dzis pachne Caberetem. przyjemnie rzeski i wytrawny.

[kesly1]

Masaki/Masaki ale dzis trochę podrażnia nos ...

[teza20]

Pachne dzisiaj YSL M7 z wlasznej flaszki:slin a:

[Sabbath]

Napisane przez Aragonte

Oj, zdecydowanie Fajna kuracja
Zazdraszczam

Wiem, że powinnam zaproponować, że się podzielę i w ogóle... ale jakoś... nie mogę.

Napisane przez Aragonte

Czemu? Może dlatego, że wielu innych ludzi odwraca wtedy twarz, a Ty tego nie potrafisz, bo nie pozwala Ci na to Twoje poczucie obowiązku czy cokolwiek innego? I dlatego tak często spada to na Ciebie


Dasz. I jesteś. Ale dbaj o siebie, nooo

Czy jeśli powiem, że się staram, to uwierzysz?

Napisane przez Aragonte

Pachnę miksem Gucia PH i Gaiaca. Mrrrrrrrr

Ja też. I też mrrrr...

Napisane przez Figarro

Edit:
Sabbath,doczytałam .
Niestety bardzo dobrze wiem o czym piszesz.....Jeśli zechcesz zapraszam na PW.Nie mam odwagi pisać o pewnych sprawach na forum.Przepraszam.

Rozumiem.
W razie czego odezwę się. Tyle, że ja o pewnych sprawach w ogóle nie potrafię pisać. Piszę tylko o tych mniej trudnych,. Te prawdziwe demony znają ze dwie osoby.

Napisane przez Polly_

Bo masz dobre serce i poczucie obowiązku- mie uciekasz jak inni

Poczucie obowiązku? Toż to zakrawa na jakiś posmolony mesjanizm.

Napisane przez Polly_

Już mowi że lepiej się czuje

To super!

Napisane przez martwa papuga

Jak nie Ty, to kto?

No właśnie.

Napisane przez Polly_

ł
a teraz taki mały offtop- po czym poznać że próbka była zepsuta? czy zepsute perfumy mają jakiś charakterystycny zapach?

Polly, to zależy.
Czasem rzeczywiście, jak piszesz, jest to zapach zjełczałej pomadki. Częściej coś, co mnie kojarzy się z taka najbardziej odpychającą, ostro fizjologiczną nutą ambrową. Tyle, że żeby miec pewność, że to kwestia zepsucia trzeba chyba znać zapach, bo sama wiesz, co niektóre perfumy wyczyniają na skórze.

Napisane przez Aragonte

Globalnie mix Amour z Jaisalmerem, a na nadgarstku klasyczne HP.
Różni się od Elixiru, nie ma tej kremowości, wydaje się bardziej szorstkie, drapiące, ale w sumie to już i tak widzę, że będę musiała chyba na KWC odszczekiwać to, co nawypisywałam na temat tego zapachu
Zaczął mi się drań podobać

Straszysz?

Napisane przez mirra77

Sabb, tak zupelnie dla rozladownia atmosfery: oczywiscie ze jestes powalona

Dziękuję, od razu zrobiło mi się lepiej.

Napisane przez mirra77

Nikt chyba nie potrafi odpowiedziec, dlaczego czasami jestesmy tak doswiadczani. i dlaczego akurat my. a moze dlatego, ze ktos inny by nie zrozumial... moze by nie zglebial... moze przeszedlby obojetnie...

No tak. Też mam więcej pytań, niz odpowiedzi.
Ja w ogóle z tych, co to zawsze mają tysiąc pytań.

[madziczka]

Aragonte, Kattarino - lejecie miód na moje uszy, wychwalając HP


Jednak dopsikałam się Vanille Cannelle. Tak, to już jest ciąg

[princeska69]

Dzis jest Gloria jej, jak chcialabym upolowac cala seteczke.

[gryx82]

Miks Columbus'a z Signature - całkiem miło

[Kevin Lomax]

Napisane przez teza20

Pachne dzisiaj YSL M7 z wlasznej flaszki:slin a:

Moje gratulacje lovelasie.


---
Niczym, nie chce mi się.

[GothicAristocrat]

Jest mi dzisiaj jakoś strasznie gorąco i duszno. Wypsikałam się więc po kąpieli orzeźwiającą zieloną herbatą

[Camila1983]

A ja Aniołkiem Fajnie pasuje do moich granatowych cieni do powiek i jeansowej kurteczki

[Rywka]

Miyako

[agnyska81]

Spontanicznie potraktowałam się Ambrą Etro. Piękna jest bez dwóch zdań, ambrowa łagodność

[agaa13]

Napisane przez agnyska81

Spontanicznie potraktowałam się Ambrą Etro. Piękna jest bez dwóch zdań, ambrowa łagodność

Agnysko ambra etro jest piękna

[tharoon]

pi


.

[bluegirl]

Flowerbomb Extreme

[anieem]

hello,

od jakiegos czasu podczytuje Was i wreszcie zdecydowalam sie odezwac, bo kocham perfumy

a dzis pachne 24 Faubourg (testy) i nie moge sie zdecydowac, czy bardzo lubie czy tylko lubie..

[rozwydrzona]

obficie zlana L udałam się na pogotowie...

[Kota]

Napisane przez anieem

hello,

od jakiegos czasu podczytuje Was i wreszcie zdecydowalam sie odezwac, bo kocham perfumy

a dzis pachne 24 Faubourg (testy) i nie moge sie zdecydowac, czy bardzo lubie czy tylko lubie..

Witam hello.
24- trzeba lubić bardzo. Odwdzięcza się

Rozwydrzona- na pogotowie...

[Polly_]

Napisane przez agnyska81

Spontanicznie potraktowałam się Ambrą Etro. Piękna jest bez dwóch zdań, ambrowa łagodność

musze obniuchać już kiedyś wąchałam ale pośpiesznie, dawno i wtedy jeszcze nie wiedziałam ze chyba lubię ambrę, z Etro musze jeszcze Sandała powąchać- bo zupełnie bezpodstawnie wydaje mi się że lubię drzewo sandałowe
W ogóle wydaje mi się że oduczyłam sie testowania w perfumerii- nic potem z tego nie wiem- nie ma to jak w domku testować

Ja nie pachnę ale małża polewam Tumulte i próbuję coś wyniuchać

[soulie]

Wyjazdowy weekend umilały mi Molekuły i Statkus a teraz odnawiam znajomość z Lką - od razu poszłam na całość - najpierw prysznic z elkowym żelem, potem balsam a teraz zlałam się edp Nie powiem, nie jest źle.

[Nola_]

Pachnę Indian Holi i walczę z gorączką