ostrowiec świętokrzyski

[azakowana]

Ywanka to ja skorzystam z Twojego zaproszenia

Ja też pochodzę z Ostrowca ale w nim nie mieszkam. Na studia wyjechałam do Krakowa a obecnie mieszkam z mężem w Gorlicach. Pracuję z Zakładzie Optycznym. Jan na razie chyba wystarczy.

[aniikaa]

Witam nowe wizazanki.

Dziekuje dziewczynki za kilka cieplych slow, ehh.. wiem ze sie ulozy, ze to chwilowe, ale wszystko sie naraz sklada i tak wyszlo.

Ale brzydka dzisiaj pogoda, mgla taka ze nic nie widac przez okno. Siedze w tej pracy i sie zastanawiam po co ja tu siedze, straszne nudy i zero motywacji.
Chyba nie powinnam nic pisac bo jakis pesymistyczny nastroj wprowadzam.

Ostrowczanka a ja czesto bywam w Lublinie, bo maz ma tam brata i tesciowa po Lublinem mieszka

[michel82]

Ja również do Was dołączę

[aniikaa]

Napisane przez michel82

Ja również do Was dołączę

No porosze jak nas juz duzo jest Moze napiszesz co o sobie

[KroofkaNeonoofka]

Napisane przez Ostrowczanka

Witam Ostrowczanki - ja jak widać po nicku pochodzę z Ostrowca. Mam 25 lat, skończyłam I LO i potem wyemigrowałam do Lublina. Skończyłam tu studia prawnicze, poznałam męża i obecnie mieszkamy razem w Lublinie. W Ostrowcu bywam dość często, odwiedzając rodzinkę.
Obecnie szukam pracy.

Napisane przez azakowana

Ywanka to ja skorzystam z Twojego zaproszenia

Ja też pochodzę z Ostrowca ale w nim nie mieszkam. Na studia wyjechałam do Krakowa a obecnie mieszkam z mężem w Gorlicach. Pracuję z Zakładzie Optycznym. Jan na razie chyba wystarczy.

Napisane przez michel82

Ja również do Was dołączę

Witam wszystkich Miło, że się powoli odnajdujemy. Ostrowczanko - ja tez szukam pracy. Dramat jakiś, a szukam wszędzie i w Ostrowcu i w Warszawie, a teraz się do Krakowa wybieram. Może tam się coś znajdzie

Napisane przez aniikaa

Ale brzydka dzisiaj pogoda, mgla taka ze nic nie widac przez okno. Siedze w tej pracy i sie zastanawiam po co ja tu siedze, straszne nudy i zero motywacji.
Chyba nie powinnam nic pisac bo jakis pesymistyczny nastroj wprowadzam.

No rzeczywiście pogoda barowa... nic tylko na piwo - zaraz się nastrój poprawi

[Ostrowczanka]

W Lublinie również sytuacja nie za ciekawa. Ja mam dość specyficzną sytuację, bo szukam przede wszystkim w Urzędach. Teraz na każde stanowisko w jakimkolwiek urzędzie musi być przeprowadzony nabór konkursowy (a jak się potem okazuje i tak często te nabory to przykrywka, bo jest ktoś ma tą pracę zaklepaną).

Napisane przez aniikaa

Ostrowczanka a ja czesto bywam w Lublinie, bo maz ma tam brata i tesciowa po Lublinem mieszka

I jak ci się Lublin podoba?

[aniikaa]

Napisane przez Ostrowczanka

W Lublinie również sytuacja nie za ciekawa. Ja mam dość specyficzną sytuację, bo szukam przede wszystkim w Urzędach. Teraz na każde stanowisko w jakimkolwiek urzędzie musi być przeprowadzony nabór konkursowy (a jak się potem okazuje i tak często te nabory to przykrywka, bo jest ktoś ma tą pracę zaklepaną).

I jak ci się Lublin podoba?

Tak sie sklada ze ja w Urzedzie pracuje,konkursu nie mialam po prostu ze stazu przenosza na umowe o prace. Oczywiscie nie kazdego. Ale masz racje, konkursy sa obstawione, cos o tym wiem Mnie sie udalo i ciesze sie ze tak wczesnie, bo ja jeszcze nawet licencjata nie mam.

Osobiscie wole Krakow, zreszta az tak bardzo to Lublina nie znam ot po prostu miasto, fajna jest starowka. Teraz duzo moich znajomych do Lublina wyjechalo ale tam z praca podobno nawet najzwyklejsza w sklepie jest trudno... Hm tez sie nad Lublinem kiedys zastanawialismy ale tutaj mamy dobra prace, nie narzekamy na ten kryzys bezrobocia itd wiec nie widzimy sensu ruszania sie gdziekolwiek. A do jakiego Urzedu skladalas podanie?

[Ostrowczanka]

Tutaj ciężko zostać i po stażu - jest taka konkurencja...
Brałam udział w konkursach w Urzędzie Marszałkowskim, Urzędzie Miasta, Urzędzie Regulacji Energetyki, Urzędzie Skarbowym...
Na jedno miejsce jest od 10 do ok. 90 chętnych, zależnie od atrakcyjności i "ostrości" wymagań.

[justys1358]

Witajcie dziewczyny. Tez jestem z Ostrowca. Studiuje zarzadzanie finansami w Kielcach na Uniwersytecie Human.-Przyrod. Za tydzień bede bezrobotna, a za 1,5 roku wychodzę za mąż. To tak w skrócie, z najważniejszych rzeczy.

[aniikaa]

Rzeczywiscie duzo, ale probuj Trzymam kciuki, zeby Ci sie udalo.

[KroofkaNeonoofka]

Napisane przez justys1358

Witajcie dziewczyny. Tez jestem z Ostrowca. Studiuje zarzadzanie finansami w Kielcach na Uniwersytecie Human.-Przyrod. Za tydzień bede bezrobotna, a za 1,5 roku wychodzę za mąż. To tak w skrócie, z najważniejszych rzeczy.

Witam i przy okazji gratuluję planowanego zamążpójścia

Napisane przez Ostrowczanka

Tutaj ciężko zostać i po stażu - jest taka konkurencja...
Brałam udział w konkursach w Urzędzie Marszałkowskim, Urzędzie Miasta, Urzędzie Regulacji Energetyki, Urzędzie Skarbowym...
Na jedno miejsce jest od 10 do ok. 90 chętnych, zależnie od atrakcyjności i "ostrości" wymagań.

No Ty masz dużo ciężej niż ja. Ja nie jestem ukierunkowana na nic konkretnego - jedyny warunek u mnie to finanse - niestety za 1000 zł nie utrzymam się sama w Wawie czy Krakowie - bo taką pracę dostałam, ale odmówiłam...

Wiecie co, czasem to mnie takie myśli nachodzą, żeby wyjechać z tego kraju...

[michel82]

Coś więcej o mnie??? Mam na imię Agnieszka, ale nie lubię tego imienia i dlatego większość mówi do mnie Aga. Mam 27 lat. Jeszcze coś???

[Ywanka]

Jaki ruch sie zrobił, super

[KroofkaNeonoofka]

Napisane przez michel82

Coś więcej o mnie??? Mam na imię Agnieszka, ale nie lubię tego imienia i dlatego większość mówi do mnie Aga. Mam 27 lat. Jeszcze coś???

Reszta "wyjdzie w praniu"

[michel82]

Napisane przez KroofkaNeonoofka

Reszta "wyjdzie w praniu"

Od kilku miesięcy szukam pracy i jak narazie nic
Za 8miesięcy wychodzę za mąż

[azakowana]

Napisane przez michel82

Coś więcej o mnie??? Mam na imię Agnieszka, ale nie lubię tego imienia i dlatego większość mówi do mnie Aga. Mam 27 lat. Jeszcze coś???

To tak jak ja
Też mam na imię Agnieszka i tak samo mam 27 lat - to znaczy w tym roku będę mieć 28 ale w grudniu dopiero
Ale ja uwielbiam swoje imię

[Daisy89]

Napisane przez aniikaa

Witamy Może się przedstawisz? Napiszesz coś o sobie? Bo narazie wiemy tylko że jestes nastolatka.


Anetka 832 witamy kolejna wizazanke
Dziewczyny ja i tak w walentynki mam dwa egzaminy i to wszystko pokrzyzowalo moje plany. Chcialam zebysmy wyskoczyli gdzies na wekend caly i d...a
A przydaloby sie nam to bo ostatnio coraz czesciej sie klocimy i nie rozumiemy... Chyba jakis kryzys nas dopadl, nawet porozmawiac nie umiemy normalnie, jestem zalamana i juz nie wiem co robic. A wiecie co jest najgorsze ze po slubie sie tak odizolowalam od wszystkich ze teraz mam w sumie tylko jego, nie mam sie nawet komu wygadac. Chcialabym zeby bylo tak jak dawniej, a teraz zyjemy nie razem tylko obok siebie. I to mnie strasznie boli, juz sie dusze tym wszystkim. Do tego sesja , nauka po nocach , praca ja juz nie daje rady.
Ale sie rozpisalam i wyzalilam ale juz nie wiem co robic. Przepraszam ze Was obarzcam moimi problemami.

Jejciu ja mam ten sam problem oprocz TZa nie mam nikogo zadnej kolezanki no kompletnie sama jestem jak patyk poklocilismy sie powaznie i poki co slub odwolany jest mi zle i nie mam sie komu wyzalic nawet

[Ostrowczanka]

Ja się cieszę, że zostałam w Lublinie, ponieważ tu mam znajomych ze studiów (i to na razie jest chyba jedyny pozytyw). Gdybyśmy zdecydowali się wyjechać (o czym czasem myślimy) to pewnie też bym została zupełnie samiutka...

[azakowana]

Napisane przez Daisy89

Jejciu ja mam ten sam problem oprocz TZa nie mam nikogo zadnej kolezanki no kompletnie sama jestem jak patyk poklocilismy sie powaznie i poki co slub odwolany jest mi zle i nie mam sie komu wyzalic nawet

Daisy a może za wcześnie podjęliście decyzję o ślubie?

[michel82]

Napisane przez Daisy89

Jejciu ja mam ten sam problem oprocz TZa nie mam nikogo zadnej kolezanki no kompletnie sama jestem jak patyk poklocilismy sie powaznie i poki co slub odwolany jest mi zle i nie mam sie komu wyzalic nawet

Zawsze możesz się wyżalić nam. A co do ślubu, to może nie jesteście jeszcze na to gotowi, może na to za wcześnie.???

[mehja]

Dziewczyny melduje sie i ja! Mysle, ze niedlugo dolaczy jeszcze pare wizazanek dzieki zaproszeniu Ywanki
Nie moge pisac polskich znakow bo maluch mi klawiature zepsol tz wroci z pracy to naprawi.

[katalinka17]

No cóż, to i ja się melduję niejako zwerbowana przez Ywankę

Pozdrowienia dla wszystkich kobitek z o-ca!!!! Nie myślałam, że jest nas tak dużo.

[mehja]

Katalinka czy ty jestes blondynka i masz na imię Karolina Zawsze sobie ciebie tak wyobrazalam

[katalinka17]

Mehja, nie tak mam na imię, ale blondynką jestem. A skąd te wyobrażenia?

Daisy, mam nadzieję, że to chwilowy kryzys, trzymam kciuki, żebyście doszli do porozumienia.

[aniikaa]

Ale nas duzo Ywanka a Ty jestes niesamowita ze udalo Ci sie zwolac tyle osob Nie bylo mnie godzinke moze troszke wiecej a tu tyle postow. Forum sie rozkreca i oby tak dalej.

Ostrowczanka zawsze moglabys poznac nowe osoby, to nie takie trudne ja na przyklad wczesniej mieszkalam prze dluzszy czas w Wawie, tam mialam wszystkich i wrocilam tutaj, a tu nikogo ze starych znajomych nie ma Ale niedlugo Kubus bedzie wiekszy, babcia z nim chętnie zostaje i nadrobimy z malzem zaleglosci towarzyskie

Daisy łap przytulaskai sie nie przejmuj pewnie to chwilowe nieporozumienie, nie ma sensu sie klocic. A my jestesmy od tego zebys sie nam wygadala. Jak chcesz to zawsze mozesz pisac do mnie tez na pw

Dziewczyny znacie jakiegos super dobrego fryzjera w Ostrowcu? Zawsze chodzilam tutaj do mnie, ale jakos mi ostatnio nie pasuje, a planuje jakas mala metamorfoze

[Daisy89]

Napisane przez azakowana

Daisy a może za wcześnie podjęliście decyzję o ślubie?

Napisane przez michel82

Zawsze możesz się wyżalić nam. A co do ślubu, to może nie jesteście jeszcze na to gotowi, może na to za wcześnie.???

Nie wiem wydawało nam sie ze nie... mamy juz za soba ponad 2,5 roku Na wiosne mielismy isc razem mieszkac a teraz co

[azakowana]

Napisane przez aniikaa

Dziewczyny znacie jakiegos super dobrego fryzjera w Ostrowcu? Zawsze chodzilam tutaj do mnie, ale jakos mi ostatnio nie pasuje, a planuje jakas mala metamorfoze

Ja w Ostrowcu do fryzjera zawsze chodziłam na Kopernika koło Zodiaka. I zawsze byłam zadowolona

Daisy a teraz po prostu trzeba ze sobą poważnie porozmawiać. A 2,5 roku to wcale nie tak długo

[Ostrowczanka]

Mogę polecić 2 zakłady - jeden jest dość niepozorny i nie zachwyca wyglądem w środku. To salon w budkach naprzeciwko bazarku, Mod-fryz. Świetnie strzyże pani, która ma krótkie blond włosy.
2 to salon "Marta" na ul. Czystej - to znowu taki "kombinat" - zawsze byłam zadowolona ze strzyżenia u pani Mirki, ale nie wiem czy nadal pracuje...

[katalinka17]

anika ja mogę ci tylko salon Marta polecić ( za hotelem Gromada), byłam pare razy i jestem zadowolona.

[kinga1701]

Ja też chciałabym się dołączyć. Nie jestem z Ostrowca ale mieszkałam tam 3 lata jak chodziłam do Liceum i powiem szczerze że najmilej wypominam ten czas i do Ostrowca mam duży sentyment. Zawsze miło tam wracam i jak przejeżdżam jadąc do domu to tak milo się na duszy robi. ehh te wspomnienia