Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

[can't be perfect]

Napisane przez lusmarija

to niefajnie, ja byłąm na stażu kiedys w Urzedzie pracy i bardzo miło go wspominam, nadal utrzymuję kontakt z niektórymi osobami z mojego ówczesnego działu i zawsze to inaczej jak masz juz odbyty staż, inaczej pracodawcy na Ciebie patrzą.. spróbuj sobie czegoś innego poszukać w innym miejscu, a jak nic nie znajdziesz to moze akurat w tym marcu się załapiesz, a poza tym pytaj bo moze tylko tak Ci powiedzieli "na odczepnego" i okaże się ze jednak wcześniej znajdzie się jakieś miejsce

będę próbować.. teraz szukam róznych instytucji w Poznaniu, chociaż bym musiała dojażdżac ponad godzinę w jedną stronę to mimo to byłabym w stanie iśc tam na staż, żeby mieć jakiekolwiek doświadczenie.. moja mama mówi że mam szukać obojętnie jakiej pracy, ale po co mi np praca sprzedawcy która mi nie będzie do niczewgo potrzebna, przecież nie po to chyba studiowałam 3,5 roku ochronę środowiska..

[tancerka212]

Napisane przez kaska87

Tancerka widzisz chyba jednak da sie polubic ta Twoja szwagierke a taka byłas na nia cięta

zawsze chciałam żeby w przyszłości było tak że jak sie rodzina spotyka to żeby było fajnie i miło i zeby każdy się ze sobą przyjaźnił a nie tylko mijał.. teraz już nie ma się tyle rodzeństwa co kiedys- rodzicom fajnie teraz jak mają kilkoro rodzenstwa i się spotykają i mają zawsze ze sobą o cym gadac.. a tż ma tylo jednego brata.. i to takiego który do przyjaźni nie jest skory.. do tego ta szwagierka- dziwiło mnie w niej to czemu go chce?? ale teraz zrozumiałam że po prostu serce nie sługa i skoro chce się z nim związać to będzie moją rodzina i trzeba jakoś te kontakty umilać nie wiem co jeszcze wyjdzie z naszego koleżeństwa ale ja się będę starac- a jak chcę to i potrafię
najbardziej to mi szkoda tego że biedulka nie ma wsparcia w tym swoim tżcie i będzie sprawy ślubne musiała sama załatwiać.. choć wczoraj się troszkę zasmucila tym że mimo zaręczyn w zasadzie dalej nie wie na czym stoi i czy bedzie ślub przerąbane...
śmiali się wszyscy wczoraj że brat tżta to taka wersja pierwotna a jego młodszy brat(czyli mój tż) to wersja poprawiona


Szana wiesz ja wiem tylko to co jest u mnie w parafii- jest dziesięc spotkań tydzień po tygodniu w każdą sobotę i po tych dziesięciu spotkaniach już wszystko będzie załatwione. Więc aż tak szczegółowo to ci nie umiem odpowiedzieć o tych naukach bo ja znam tylko wiedzę tego co sie dowiedziałam od księdza z mojej parafii jak pytaliśmy co mamy i kiedy pozałatwiac- na nauki nam kazał przyjść na poczatku przyszłego roku a po resztę 3 miesiące przed ślubem.

[szana]

Lusmarijko mnie też się wydawało,że to jest to samo ale jak ostatnio byliśmy u księdza zapytać czy możemy tu zrobić nauki przedślubne( tu w Szczecinie) a pobieramy się na śląsku to powiedział,że oczywiście,że tak i ,że jak teraz mamy czas to nawet w marcu już możemy zacząć a potem zapytał czy przygotowania też chcemy tu zrobić a my ,odpowiedzieliśmy,że tak i aż głupio nam było zapytać czy to są dwie inne rzeczy czy jak to wygląda...
dziękuję Tancerko mam przynajmniej zarys tylko dalej nie wiem o co chodziło księdzu :P

[lusmarija]

Napisane przez can't be perfect

będę próbować.. teraz szukam róznych instytucji w Poznaniu, chociaż bym musiała dojażdżac ponad godzinę w jedną stronę to mimo to byłabym w stanie iśc tam na staż, żeby mieć jakiekolwiek doświadczenie.. moja mama mówi że mam szukać obojętnie jakiej pracy, ale po co mi np praca sprzedawcy która mi nie będzie do niczewgo potrzebna, przecież nie po to chyba studiowałam 3,5 roku ochronę środowiska..

Ja też bym wybrała staż, pieniądze niewielkie, ale przecież musisz gdzieś zdobyć to doświadczenie by potem móc znależć lepszą pracę i wiadomo że najlepiej w tym kierunku który Cię interesuje

Napisane przez szana

Lusmarijko mnie też się wydawało,że to jest to samo ale jak ostatnio byliśmy u księdza zapytać czy możemy tu zrobić nauki przedślubne( tu w Szczecinie) a pobieramy się na śląsku to powiedział,że oczywiście,że tak i ,że jak teraz mamy czas to nawet w marcu już możemy zacząć a potem zapytał czy przygotowania też chcemy tu zrobić a my ,odpowiedzieliśmy,że tak i aż głupio nam było zapytać czy to są dwie inne rzeczy czy jak to wygląda...

ooo to ja widocznie nie jestem doinformowana, albo w każdym Kościele jest inaczej, bo u mnie są po prostu nauki przedmałżeńskie, kilka spotkań nie wiem 5 czy 6 i potem dodatkowo chyba 3 spotkania w jakiejś poradni z (psychologiem ? ) chyba i to wszystko

[kaska87]

a mnie Tadzik denerwuje on myśli, że jak juz salę zamówił to wystarczy i ani nie zadzwonił do orkiestry-proszę już o to od 3 tygodni codziennie w kościele też nie zapytał co i jak, a mógł

[tancerka212]

Napisane przez kaska87

a mnie Tadzik denerwuje on myśli, że jak juz salę zamówił to wystarczy i ani nie zadzwonił do orkiestry-proszę już o to od 3 tygodni codziennie w kościele też nie zapytał co i jak, a mógł

pół biedy ten Kościół ale orkiestra to juz pilna sprawa!! posadź go na krześle, siądź mu na kolanach żeby nie mógł wstać, wystukaj mu numer telefonu na komórce i każ mu tu i teraz dzwonić!!! 3 tygodnie proszenia wystarczą, trzeba podjąć kolejne drastyczniejsze kroki

[szana]

Napisane przez kaska87

a mnie Tadzik denerwuje on myśli, że jak juz salę zamówił to wystarczy i ani nie zadzwonił do orkiestry-proszę już o to od 3 tygodni codziennie w kościele też nie zapytał co i jak, a mógł

to powiedz mu,żeby to zrobił i niech przy Tobie dzwoni

[kaska87]

Napisane przez tancerka212

pół biedy ten Kościół ale orkiestra to juz pilna sprawa!! posadź go na krześle, siądź mu na kolanach żeby nie mógł wstać, wystukaj mu numer telefonu na komórce i każ mu tu i teraz dzwonić!!! 3 tygodnie proszenia wystarczą, trzeba podjąć kolejne drastyczniejsze kroki

on ma ten numer już w komórce wpisany....

Napisane przez szana

to powiedz mu,żeby to zrobił i niech przy Tobie dzwoni

tak, już to widzę "a co mam się zapytać" to mu mówię o termin, ile biorą czy mogą Ci przsłąć demo, czy grają może gdzieś w najbliższym czasie by można było posłuchać

[can't be perfect]

Napisane przez kaska87

a mnie Tadzik denerwuje on myśli, że jak juz salę zamówił to wystarczy i ani nie zadzwonił do orkiestry-proszę już o to od 3 tygodni codziennie w kościele też nie zapytał co i jak, a mógł

eee tam my tez tylko salę mamy w sumie, ale teraz TŻ intensywnie szuka pracy, więc na razie dam mu spokój

[kaska87]

Napisane przez can't be perfect

eee tam my tez tylko salę mamy w sumie, ale teraz TŻ intensywnie szuka pracy, więc na razie dam mu spokój

my też bo mamy teraz tylko 5 zajęć

[lusmarija]

Napisane przez kaska87

a mnie Tadzik denerwuje on myśli, że jak juz salę zamówił to wystarczy i ani nie zadzwonił do orkiestry-proszę już o to od 3 tygodni codziennie w kościele też nie zapytał co i jak, a mógł

kurczę oni naprawdę chyba sobie nie zdają sprawy, że moze być ciężko załatwić orkiestre (choc moze się też okazać, że Twój Tadzik zadzwoni i okaze się ze mają wolny termin i wtedy Ci powie no widzisz co się tak stresujesz, ze trzeba tyle czasu wcześniej wszystko załatwiac zadzwoniłem załatwiłem i już )

[kaska87]

już nawet mój tata mówił, że tzreba zamawiać

[szana]

Kasiu u mnie np było tak,że dzwoniliśmy po 3 orkiestrach i dopiero 4 miała wolne
Ja to bym użyła tak jak Tancerka napisała-przymusu stój przy nim i jak coś to mu mów o co ma się pytać,skoro nie wie i już niech dzwoni!

[kaska87]

Napisane przez szana

Kasiu u mnie np było tak,że dzwoniliśmy po 3 orkiestrach i dopiero 4 miała wolne
Ja to bym użyła tak jak Tancerka napisała-przymusu stój przy nim i jak coś to mu mów o co ma się pytać,skoro nie wie i już niech dzwoni!

denerwuje mnie juz to dziecko! zaraz idę do domu bo teraz jestem u TZ. muszę posprzatać bo jak mama przyjdzie to mnie wydziedziczy, że nieposprzątałam

[szana]

Kasiu spokojnie tylko czuwaj na tym żeby to załatwił a jak nie to może sama zadzwoń?

Coś się dziś nie najlepiej czuję niedobrze mi od rana,teraz jestem głodna a jadłam śniadanie,nie wiem co się dzieje

dziewczyny podajcie proszę jakiś fajny pomysł na obiad,taki nie za ciężki do roboty

[kaska87]

Napisane przez szana

Kasiu spokojnie tylko czuwaj na tym żeby to załatwił a jak nie to może sama zadzwoń?

on miał zadzwonić obiecał mi to

[szana]

Napisane przez kaska87

on miał zadzwonić obiecał mi to

więc już nie proś tylko wymagaj,skoro obiecał

[tancerka212]

ja bym zapisała na karteczce listę pytań do orkiestry żeby chłopak miał podparcie w razie czego, dała mu ta karteczkę a w razie czego i tak stała obok jakby orkiestra się o coś zapytała a on by sam nie wiedział jaką decyzję podjąc. spokojnie napisz tą karteczkę i niech dzwoni przy tobie. jak obiecał to ma się wywiązać z obietnicy i już. został wam rok i 2 miesiące przecież a to już niedługo.. i wreszcie suwaczki zaczną nam ruszać z miejsca

[szana]

Poratujcie jakimś pomysłem bo już nie wiem może zrobię ten schabik w piwie -przepis Samci ale dajcie jeszcze coś proszę tak w razie czego ok już znalazłam dziś zrobię schabik a jutro znowu ten pomysł na Tancerko hehe

[tancerka212]

ja to kupiłam Pomysł na... kurczaka w sosie śmietanowo ziołowym. Pierś kurczaka, śmietana i ten Pomysł na.. i już pyyyyyszny obiadek gotowy

[szana]

Napisane przez tancerka212

ja to kupiłam Pomysł na... kurczaka w sosie śmietanowo ziołowym. Pierś kurczaka, śmietana i ten Pomysł na.. i już pyyyyyszny obiadek gotowy

dzięki zrobiłam to w tamtym tygodniu masz racje pyszne
a pamiętasz może ten przepis Samci? bo nie umiem go odnaleźć na wątku

[kaska87]

Napisane przez tancerka212

ja bym zapisała na karteczce listę pytań do orkiestry żeby chłopak miał podparcie w razie czego, dała mu ta karteczkę a w razie czego i tak stała obok jakby orkiestra się o coś zapytała a on by sam nie wiedział jaką decyzję podjąc. spokojnie napisz tą karteczkę i niech dzwoni przy tobie. jak obiecał to ma się wywiązać z obietnicy i już. został wam rok i 2 miesiące przecież a to już niedługo.. i wreszcie suwaczki zaczną nam ruszać z miejsca

mój się ruszy za 2 miechy i 1 dzień o matko to zostanie mi tylko rokteraz do mnie to dotarło!

[lusmarija]

Wy znowu o jedzeniu a mi w brzuchu burczy nie mam nic w pracy do jedzenia a do sklepu mi się nie chce ruszyć bo mam lenia dzisiaj strasznego cóż będę głodna siedziała

Kasia Ty to ten slub masz naprawdę "zaraz" lepiej naprawdę powiedz coś TZ ze miał zadzwonić albo zaproponuj żebyście zadzwonili "razem" zawsze jedno bedzie podpowiadało o co zapytać bo w końcu naprawdę na lodzie zostaniecie

[tancerka212]

Napisane przez szana

dzięki zrobiłam to w tamtym tygodniu masz racje pyszne
a pamiętasz może ten przepis Samci? bo nie umiem go odnaleźć na wątku

niestety nie pamiętam ale może Samoa niedługo wróci i napisze nam go jeszcze jeden raz.
w ogóle to może przepisy wrzucajmy na gmaila i jak któraś będzie miała kolejny przepis to wrzuci go jako odpowiedź do tego pierwszego przepisu i będzie to takie miejsce że jak nie bedzie wiadomo co zrobic na obiad to tam się zajrzy

Napisane przez kaska87

mój się ruszy za 2 miechy i 1 dzień o matko to zostanie mi tylko rokteraz do mnie to dotarło!

o kurde Kasia za 2 miesiące już ci suwak ruszy!!!!!! ostatni rok!!!

[kaska87]

idę po kartkę i długopis i napiszę mu o co ma się zapytać
termin, cena, zaliczka, demo i czy teraz jeszcze gdzieś graja żeby posłuchać. coś jeszcze?

[lusmarija]

Napisane przez kaska87

idę po kartkę i długopis i napiszę mu o co ma się zapytać
termin, cena, zaliczka, demo i czy teraz jeszcze gdzieś graja żeby posłuchać. coś jeszcze?

no i ten ZAIKS o którym ostatnio była mowa można spytac

Napisane przez tancerka212

w ogóle to może przepisy wrzucajmy na gmaila i jak któraś będzie miała kolejny przepis to wrzuci go jako odpowiedź do tego pierwszego przepisu i będzie to takie miejsce że jak nie bedzie wiadomo co zrobic na obiad to tam się zajrzy

popieram, to moze i ja w końcu zacznę się szkolić kulinarnie a tak zawsze łatwiej będzie cos znaleźć

[szana]

Napisane przez tancerka212

niestety nie pamiętam ale może Samoa niedługo wróci i napisze nam go jeszcze jeden raz.
w ogóle to może przepisy wrzucajmy na gmaila i jak któraś będzie miała kolejny przepis to wrzuci go jako odpowiedź do tego pierwszego przepisu i będzie to takie miejsce że jak nie bedzie wiadomo co zrobic na obiad to tam się zajrzy




o kurde Kasia za 2 miesiące już ci suwak ruszy!!!!!! ostatni rok!!!

dobry pomysł z tymi przepisami na gm! tylko niech ktoś zacznie żeby nam ten pomysł nie uciekł
ps.znalazłam przepis Samci miałam go napisany na kartce

[chilanes]

dla mnie mógłby być chociaż luty 2010 już

[tancerka212]

Napisane przez szana

dobry pomysł z tymi przepisami na gm! tylko niech ktoś zacznie żeby nam ten pomysł nie uciekł
ps.znalazłam przepis Samci miałam go napisany na kartce

no to go wrzucaj na gmaila

ja jak pojadę do domu to wam napiszę przepis na pizzę domową wraz z instrukcją obsługi. a teraz to mogę na placki ziemniaczane co najwyżej wkleić jak któraś nie wie jak je zrobić

Kasia chyba na początek te pytania wystarczą.. możesz też zapytać ewentualnie czy mają jakąś taką godzinę po której koniec grania jest na weselu bo ostatnio ktoś mówił jaką t beznadziejną orkiestrę mial że wybiła godzina i orkiestra zebrała się i wyszła mimo że proponowano im dopłatę za dodatkowe godziny bo goście sie chcieli bawic. koniec to koniec i nie bylo dyskusji.. ale to już chyba w umowie się określa...

[kaska87]

wiem tyle, że graja do 12 godzin na weselu i 6 na poprawinach