Wasz pierwszy zakup dzięki KWC ;)

[Lukrecja_Borgia]

Pamiętacie Wasze początki z KWC? Jaki był Wasz pierwszy kosmetyk kupiony dzięki opiniom Wizażanek? Spełnił Wasze oczekiwania, czy raczej zawiódł? Jak traktujecie KWC: jako wyrocznię, czy może nie przywiązujecie wielkiej uwagi do recenzji i kupujecie zgodnie z własnym gustem?

Kiedy zaczynałam przygodę z Wizażem i byłam kompletnie zielona KWC wydawał mi się OGROMNIE rozbudowany, nie wiedziałam od czego zacząć czytanie całymi godzinami potrafiłam siedzieć w recenzjach. A opinie Wizażanek były dla mnie niemal święte( czyli: jeśli większość mówi, że produkt jest super, to tak jest- dzisiaj już tak nie myślę...).

Teraz nie traktuję go tak poważnie, mam więcej dystansu do opinii dziewczyn.
Ale, wracając do tematu Moim pierwszym, kupionym dzięki KWC kosmetykiem, był tusz MF 2000 Calorie. Ach, ile ja się naczytałam recenzji, zanim podjęłam decyzję( to był mój pierwszy nieco lepszy tusz). I jak się okazało, to bardzo dobry wybór- do tej pory to moja ulubiona maskara

[Juda]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

Kiedy zaczynałam przygodę z Wizażem i byłam kompletnie zielona KWC wydawał mi się OGROMNIE rozbudowany

Ja nadal jestem zielona jeśli chodzi o KWC
Zabieram się do przeglądania już trochę czasu a zawsze jakoś nie mogę tam trafić...
A co do opierania się na recenzjach innych- moje zdanie jest takie, że każdy produkt jest inny dla każdej osoby...
Lepiej samemu sprawdzić co i jak
Chociaż nie powiem- popatrzeć można co ciekawego polecają inni

[bluegirl]

z tego co pamiętam trafiłam tu przez wyszukiwarke bo szukałam jakiegoś kosmetyku, zanim sie zarejestrowałam minęło troche czasu, poczatkowo przeglądałam KWC od góry do dołu, ostatnio też to robiłąm i zauwazyłam jak się rozrosło ile nowych firm i produktów pamietam jak czytałam forum, poprostu strona po stronie bo nie wiedziałam o wyszukiwarce teraz już wiem gdzie ona jest i bardzo sobie cenie jej pomoc ( warto byłoby ja jakoś podkreślić zaakcentować, bo nie wszyscy ja chyba dostrzegają, chociażby zmienic kolor napisu na czerwony)
nie pamiętam co kupiłam jako pierwsze, ale pamietam jedne z pierwszych zakupów kupiłam pudry Vipery, podkład Vipery matujący (klapa całkowita), maseczke Lirene zwęzająca pory, KIllys troche preparatów do paznokci) teraz nie potrafie nic kupić bez KWC, najpierw musze zrobic liste i moge iść kupowac
ja kieruje się opiniami o kosmetykach, jadnak brakuje mi np. sorowania według ilości gwiazdek, czy kategorii podczas przeglądania kosmetyków jednego producenta bardzo chciałabym też alby w przypadku kosmetyków kolorowych np. podkładów, farb do włosów, szminek, błyszczyków, była rubryka gdzie należałoby wpisać numer i kolor kosmetyku, to by duzo dało, bo czasem czytam opis a nie ma informacji co to za kolor
taka rubryka jak wpisywana przy ocenie, pod ilościa gwiazdek byłaby pomocna
na opisanie numeru i koloru kupionego kosmetyku

lubię też przeglądac oceniane przez jakąs wizażanke kosmetyki, brakuje mi czassem tego że nie wszyscy oceniaja bo niektórych zdanie bardzo wiele dla mnie znaczy
nie wyobrażam sobie juz zakupów bez KWC

[Estella]

Z tego co pamietam peeling enzymatyczny Kolastyny z serii Piekno Natury(czy cos podobnego). Nigdy wczesniej nie mialam peelingu enzymatycznego, a on mial takie dobre oceny,ze sie skusilam

KWC uzywam nadal.

[layla_lbn]

Baza pod cienie IsaDory

[PannaX]

Ho ho ho to było tak dawno temu, że musiałam chwilę pogrzebać w pamieci ale przypomniałam sobie! To był krem Vichy, Thermal S2. Podobnie jak dla Lukrecji_Borgii opinie Wizażanek w KWC były dla mnie wtedy niemal święte krem miał w ówczas same swietne recenzje (4 - 5 gwiazdek) więc "napaliłam sie" na niego z przekonaniem, że musi być najlepszy i choć tak drogi (przynjamniej dla mnie) to na pewno wart swojej ceny. Nieźle się na niego wykosztowałam i... niestety zawiodłam się

[dezire]

MF 2000 Calorie i bardzo nie żałuję

Jest super i chyba zawsze będę go juz uzywac

[Lovisa]

Baza pod cienie do powiek Lumene

[emememsik]

z twgo co pamiętam, to moim pierwszym takim nabytkiem był też tusz MF 2000 calorie. i też nie żałuję
bardzo często zanim kupię jakiś kosmetyk, sprawdzam jego opinie na KWC. można się naprawdę dużo dowiedzieć

[~Słoneczko18~]

A moim zakupem był Glyco A

[Agata_14***]

Ja dzieki KWC zakupiłam tonik i żel do twarzy z nivea visage young i to była słuszna decyzja

[bluegirl]

a pamiętam tez że dzięki wizażowi zaczynałam kupowac kremy nawilżające, matujące itp.
bo wcześniej używałam troche NIvea Soft a że zapychał mi pory to obraziłam się na kremy
a jako pierwsze kremy kupiłam Bielendę brązującą i Erisu Duo C nawilżający

[Cytrynka_Wawa]

ja kupilam dzieki KWC samopalacz linere do twarzy w zelu a taraz podklad city matt

[cattt]

Napisane przez PannaX

Ho ho ho to było tak dawno temu, że musiałam chwilę pogrzebać w pamieci ale przypomniałam sobie! To był krem Vichy, Thermal S2.

O! ja też za sprawą KWC kupiłam ten krem jako pierwszy
Mi odpowiadał,nie powalił tez na kolana ogólnie był ok

[ViViean]

ja już od daaaaawna grzebałam w KWC choć dopiero niedawno się zarejestrowałam. Pierwszym moim zakupem spowodowanym dobrymi recejzjami była szminka bebe, jednak do tej pory nie jestem do niej przekonana, wolę chapstick, który kupiłam bez żadnych recenzji pierwszy raz kilka lat temu i do dziś jestem z niego zadowolona. Niedawno pod wpływem recencji kupiłam krem nawilżający na dzień i regenerujący na noc z linii nivea visage. Czy jestem zadowolona? Chyba tak. Ogólnie to chyba dochodzę do wniosku, ze nie należy za barzo kierować sie recenzjami. Każda z nas ma inną skórę, mniej lub bardziej wymagajacą, z róznymi potrzebami.

[nebraska]

Maybelline Mousse i okazał sie strasznym niewypałem

[nekome]

jakies 3-4 lata temu, baza pod cienie art deco.

[barbi20]

.

[roksanka]

tusz do rzęs l'oreal volumissime x 4 - szczerze mówiac niezbyt byłam z niego zadowolona... ale na szczęście się nie zraziłam do kwc i kupiłam pod jego wpływem dużo świetnych kosmetyków

[margitta]

Ja od roku przeglądam ciągle KWC. Kiedyś bez tego nic nie potrafiłam kupić, ale teraz nauczyłam się wyciągać właśne wnioski z recenzji. Często z resztą zdarza się, że coś uznane przez recenzentki za bubel stulecia, mnie odpowiada. Tak było np z tuszem L'Oreal Lash Architect, które w większości ma tragiczne recenzje - dla mnie jest wspaniały

Pierwszego zakupu nie pamiętam, ale było tego sporo - balsam masło kakaowe, szminka Miss Sporty Sheer Shine, podkład Matt Mouse, kuleczki Sensique, mydło siarkowe, peeling Avon ClearSkin, kilka odżywek do włosów i jeszcze wiele innych... naprawdę przydatna rzecz z tego KWC

[aptekus]

zanim trafiłam na forum, duzo czasu spędzałam na kwc
jeśli chodzi o pierwszy zakup pod wpływem kwc to był to krem pod oczy flos-leku z fitochormonami i wit.C...

superancki

[Hexxana]

Pierwszy zakup pod wplywem KWC to....baza pod cienie Lumene.
Nie przekopuje KWC tylko po to,by cos kupic poniewaz kazda z Nas ma swoje subiektywne odczucia wobec danego kosmetyku,czasami recenzje niezbyt pokrywaja sie z moimi odczuciami i....w miare przebywania na Wizazu zwracam przede wszystkim uwage kto jest autorem recenzji,jak jest ona sformulowana dopiero pozniej porownuje i srednia wypadkowa to....zakup-jednak najczesciej czytam KWC po to,by wypracowac sobie swoj wlasny w miare obiektywny punkt widzenia wobec danego kosmetyku
Zreszta z zakupami nowosci czesto tez bywa tak,ze łaszczymy sie na cos nowego,cos co sie dopiero pojawilo i....nie patrzymy czy jest to dla Nas dobre,czy zgodne z przeznaczeniem dla Naszej cery.....i pozniej rodza sie tez recenzje,ktore zanizaja wartosc danego kosmetyku-dlatego jestem zwolenniczka umiarkowanego zachywtu niemniej zakupy dzieki KWC staja sie przyjemniejsze chocby dlatego,ze wiem czego szukam

[Lexie]

A ja nie pamiętam Ale rzeczy kupiłam sporo - bazę Lumene, żel pod oczy z flos leku, happyderm ...
Co mogło być pierwsze?... Będę teraz siedzieć i myśleć

A KWC nie traktuję jak wyrocznieę - czasem kupuję pod wpływem KWC, czasem zupełnie impulsywnie... I tak nie zawsze to, co odpowiada innym odpowiada mnie - czasem wręcz to, co mi się strasznie podoba jest zjechane w KWC

[Sailor Moon]

Pierwszym i jak dotąd jedynym kosmetykiem kupionym za sprawą pozytywnych recenzji na KWC to korektor Maybelline, używam do dziś, i jestem z niego bardzo zadowolona

[mirynka]

Ja pierwsze co kupilam dzieki KWC to podklad Lirene shiny touh i powiem ze jestem zadowolona, jednak nie traktuje KWC jak wyroczni gdyz kosmetyki jednej kobiecie moga odpowiadac innej nie, owszem czytam o produkcie ktory zamierzam kupic ale decyzje podejmuje niekoniecznie pod wplywam opini. Jest na KWC kilka kosmetykow ktore nie sa zachwalane a mnie pasuja i na odwrot.

[vanilla_sky]

moim pierwszym zakupem pod wplywem KWC byl zdaje sie puder brazujacy Vipery i juz wtedy przekonalam sie, ze to co spodoba sie wiekszosci to mi niekoniecznie, puder ten ma niesamowicie pozytywne recenzje a ja bylam bardzo niezadowolona, zupelnie sie nie sprawdzil ale suma mala, wiec strata zadna, wiekszosc kosmetykow kupiona pod wplywem KWC bylo strzalami w dziesiatke. ogolnie KWC nie jest dla mnie wyrocznia, raczej najlepszym przewodnikiem

[natuska17]

Bodajże żel do prostowania włosów Goldwella.

[Sylwiasta]

Az sprawdzilam na samym dole swojego dluuuugiego rzadka z recenzjami i byla to maseczka glinkowa Argiletz Co ja sie tego naszukalam po miescie!
Potem Shiseido Pureness zel krem (akurat bylam przy kasie ) i niestety nie okazal sie jakims super kosmetykiem Jak dla mnie, moim (ale chyba nie tylko ) sa bazy pod cienie do powiek - zarowno Lumene jak i Art Deco.
Duzo grzebie po podobnych forach amerykanskich i francuskich i jednak stwierdzam, ze u nas troche inne tendencje kosmetyczne sa w modzie

[karolina1987]

ja kupiłam jak dotąd tylko "Sopot" Ziaji balsam i jestem z niego zadowolona

nie wykluczam kolejnych zakupów pod wpływem recenzji KWC, ale nie traktuję ich jako jedyną drogę do zakupu kosmetyku. Czytam i wnioskuję

pozdrawiam

[MagJa]

Napisane przez nekome

jakies 3-4 lata temu, baza pod cienie art deco.

U mnie podobnie. Jakieś 3 lata temu pod wpływem KWC skusiłam się na tą bazę. W sumie zła nie była, ale Lumene jest jeszcze lepsza

Napisane przez Hexxana

Nie przekopuje KWC tylko po to,by cos kupic poniewaz kazda z Nas ma swoje subiektywne odczucia wobec danego kosmetyku,czasami recenzje niezbyt pokrywaja sie z moimi odczuciami i....w miare przebywania na Wizazu zwracam przede wszystkim uwage kto jest autorem recenzji,jak jest ona sformulowana dopiero pozniej porownuje i srednia wypadkowa to....zakup-jednak najczesciej czytam KWC po to,by wypracowac sobie swoj wlasny w miare obiektywny punkt widzenia wobec danego kosmetyku
Zreszta z zakupami nowosci czesto tez bywa tak,ze łaszczymy sie na cos nowego,cos co sie dopiero pojawilo i....nie patrzymy czy jest to dla Nas dobre,czy zgodne z przeznaczeniem dla Naszej cery.....i pozniej rodza sie tez recenzje,ktore zanizaja wartosc danego kosmetyku-dlatego jestem zwolenniczka umiarkowanego zachywtu niemniej zakupy dzieki KWC staja sie przyjemniejsze chocby dlatego,ze wiem czego szukam

Mądrze powiedziane