Kącik sukcesów małych i dużych

[123dzemdzemona22]

cytrusek Twój jadłospis !!<lol>

[iza_wiosenna]

Napisane przez vana

brawooooo kochana! oby do przodu i z uśmiechem na buzi
a ja pierwszy raz od bardzo dawno po prostu pomyślałam, że... lubię siebie

a to naprawdę ogromny sukces!

[nataszka908]

Witam wizażanki Nie udzielam się w tym watku, często jedak czytam

Dzisiaj jestem mega zadowolona. kolejny dzien bez kompulsu. Mimo, że te moje kompulsy trwają przeszlo rok, pojawiają sie z rozną czestotliwoscią, generalnie to nie bylo dnia bym na wieczór nie była ''rozepchana'' - bo jem cokolwiek, byle tylko czuc smak, coś żuć. Zresztą, cyyba wiecie co mam na mysli. tak teraz mija kolejny dzien bez kompulsu moze za wczesnie sie ciesze, ale poprostu jestem taka zmotywowana, tak bardzo chce mi sie żyć! Kiedy przychodzi Tż już na niego nie ''warczę'', nie krzyczę na niego ze zdenerwowania, nie wyganiam go (bo jeszcze zauważy że pol godziny temu siedziałam na podłodze obok lodówki i jadłam ) teraz poprostu czuję, że coś w moim życiu ruszyło..

Co do małych sukcesów, to wciąz jeszcze cięzko jest mi sie przełamać np do słodyczy (ale bez tego przeciez nie umre) ); masełko do kanapek - stosuję i bardzo sobie chwalę ( mam reeeeeguraaaalny okres ) i jest świetnie liczenie kalorii pozostalo, ale nie tak skrupulatne jak kiedys, sa dni ze sobie odpuszczam aa, i jak sobie odpuszcze z ćwiczeniami to nic sie nie dzieje- nie panikuję, że obrastam tłuszcz z dani na dzien, tylko czekam na lepszy dzien i cwicze godzinkę w domku, albo nie cwicze ;p


MOże dla niektorych to mało, dla mnie jednak- juz i tak bardzo duzo.

Jeszcze niedawno pamietam jak rozstałam się z Tż-tem wlasnie z powodu kompulsów..nie radzilam sobie z tym. miałam w dupie cały świat, jego tez- bo chcial sie ze mną spotykac, a ja poprostu NIE MOGLAM. On wie o moich zaburzeniach. nigdy mnie do niczego nie zmuszał, nie krytykował. Tamtego dnia( kiedy chcialam za wszelką cene zakonczyc nasz zwiazek i pwnie nażreć sie za wszyskie czasy) przyszedł do mnie i ze łzami w oczkach powiedział : " Przezyjemy to RAZEM.."

[cytrusekxD]

Napisane przez 123dzemdzemona22

cytrusek Twój jadłospis !!<lol>

Co moj jadlospis, lepszy??A i co to sa kompulsy??

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez nataszka908

Witam wizażanki Nie udzielam się w tym watku, często jedak czytam

Dzisiaj jestem mega zadowolona. kolejny dzien bez kompulsu. Mimo, że te moje kompulsy trwają przeszlo rok, pojawiają sie z rozną czestotliwoscią, generalnie to nie bylo dnia bym na wieczór nie była ''rozepchana'' - bo jem cokolwiek, byle tylko czuc smak, coś żuć. Zresztą, cyyba wiecie co mam na mysli. tak teraz mija kolejny dzien bez kompulsu moze za wczesnie sie ciesze, ale poprostu jestem taka zmotywowana, tak bardzo chce mi sie żyć! Kiedy przychodzi Tż już na niego nie ''warczę'', nie krzyczę na niego ze zdenerwowania, nie wyganiam go (bo jeszcze zauważy że pol godziny temu siedziałam na podłodze obok lodówki i jadłam ) teraz poprostu czuję, że coś w moim życiu ruszyło..

Co do małych sukcesów, to wciąz jeszcze cięzko jest mi sie przełamać np do słodyczy (ale bez tego przeciez nie umre) ); masełko do kanapek - stosuję i bardzo sobie chwalę ( mam reeeeeguraaaalny okres ) i jest świetnie liczenie kalorii pozostalo, ale nie tak skrupulatne jak kiedys, sa dni ze sobie odpuszczam aa, i jak sobie odpuszcze z ćwiczeniami to nic sie nie dzieje- nie panikuję, że obrastam tłuszcz z dani na dzien, tylko czekam na lepszy dzien i cwicze godzinkę w domku, albo nie cwicze ;p


MOże dla niektorych to mało, dla mnie jednak- juz i tak bardzo duzo.

Jeszcze niedawno pamietam jak rozstałam się z Tż-tem wlasnie z powodu kompulsów..nie radzilam sobie z tym. miałam w dupie cały świat, jego tez- bo chcial sie ze mną spotykac, a ja poprostu NIE MOGLAM. On wie o moich zaburzeniach. nigdy mnie do niczego nie zmuszał, nie krytykował. Tamtego dnia( kiedy chcialam za wszelką cene zakonczyc nasz zwiazek i pwnie nażreć sie za wszyskie czasy) przyszedł do mnie i ze łzami w oczkach powiedział : " Przezyjemy to RAZEM.."

GratulujeI to nie sa wcale male sukcesy, tylko OGROMNE.Wiesz ile bym dala, zebym ja tez tak potrafila?Naprawde super, ze sobie radzisz, tak trzymaj

[imposing]

Oj.
Sporo się tutaj zmieniło przez ostatni rok. Kiedyś było .. bardziej optymistycznie. A może tylko teraz tak mi się wydaje ?
Kiedyś tam , kiedyś , obiecałam sobie, że wejdę na dietetykę [ a zwłaszcza na KZ ] dopiero , kiedy będe czuła się na siłach. Kiedy będe pewna, że nie załamie się czytaniem kto jak mało zjadł , a kto jak mało waży. Poszperałam, poczytałam i jestem z tylu dziewczyn taaaka dumna.

Jejku , jejku. Częściej tutaj będe zaglądać.

[nataszka908]

Napisane przez imposing

Oj.
Sporo się tutaj zmieniło przez ostatni rok. Kiedyś było .. bardziej optymistycznie. A może tylko teraz tak mi się wydaje ?
Kiedyś tam , kiedyś , obiecałam sobie, że wejdę na dietetykę [ a zwłaszcza na KZ ] dopiero , kiedy będe czuła się na siłach. Kiedy będe pewna, że nie załamie się czytaniem kto jak mało zjadł , a kto jak mało waży. Poszperałam, poczytałam i jestem z tylu dziewczyn taaaka dumna.

Jejku , jejku. Częściej tutaj będe zaglądać.

Ojjj doskonale to pamietam.. kazde wejscie na dietetyke zwlaszcza na 'ile dzisiaj zjadłam' bylo dla mnie dolujące..

Teraz wchodząć na choćby 'Nasze codzienne jadlospisy' myśle sobie " Jak to super jest czytac jadłospisy zdrowe, urozmaicone, z grzeszkami, SMACZNE". i zauważam, że naprawdę wiele dziewczyn, o ktorych czytalam wczesniej teraz stają na nogi, to naprawdę bardzo motywujące ;D

Nie poddam się..

[123dzemdzemona22]

Napisane przez cytrusekxD

Co moj jadlospis, lepszy??A i co to sa kompulsy??

hee

[cytrusekxD]

Napisane przez 123dzemdzemona22

hee

No to w koncu co jest nie tak z moim jadlospisem??

[mavika]

kocham ten watek

[123dzemdzemona22]

cytrus właśnie baardzo ok to poprostu ja nie załapałam pytania

[cytrusekxD]

Napisane przez 123dzemdzemona22

cytrus właśnie baardzo ok to poprostu ja nie załapałam pytania

Oj nie wiem, czy tak okayZjadlam 1000kcal, a mialam dodawac kcal i jesc wiecejAle mi nie wyszlo

[123dzemdzemona22]

dodałaś gratke;]

[cytrusekxD]

a no racja, to juz jakis sukcesA wiesz co jutro dodam chyba...kawalek Kopca Kreta, bede miala wyrzuty to pewne, ale trzeba jakos przelamywac te bariery

[123dzemdzemona22]

taaa! dodaj tego kopca;] ja też coś zjem

[cytrusekxD]

Napisane przez 123dzemdzemona22

taaa! dodaj tego kopca;] ja też coś zjem

Bedzie trudno, ale damy rade

[123dzemdzemona22]

taa

[iza_wiosenna]

dostałam po raz drugi okres

tak się martwiłam, że się spóźnia, a w sumie się nie spóźnił

[cytrusekxD]

Napisane przez iza_wiosenna

dostałam po raz drugi okres

tak się martwiłam, że się spóźnia, a w sumie się nie spóźnił

GratulujeJa tez mam nadzieje ze dostane, bo w zeszlym miesiacu to za bardzo go nie mialamObym tylko go nie stracila

[Kawwaa]

Napisane przez iza_wiosenna

dostałam po raz drugi okres

tak się martwiłam, że się spóźnia, a w sumie się nie spóźnił

Super:c mok: Mówiłam, że będzie dobrze

[cytrusekxD]

A ja dzisiaj zjadlam 2 kawalki ciasta i 2 ciasteczka

[123dzemdzemona22]

Iza- gratuluję
cytrusek-<brawo>

[vana]

Napisane przez iza_wiosenna

dostałam po raz drugi okres

tak się martwiłam, że się spóźnia, a w sumie się nie spóźnił

jupi! kto jak kto, ale Ty w pełni na niego zasłużyłaś. i na to, żeby już nigdy nie uciekł!

[monochrome]

Chyba, że będziesz chciała kiedyś dzidziusia.
Gratulacje Wiosenko. Dzień Kobiet.

Nie wiem, czy to sukces, ale powiedziałam bliskiej mi osobie, że miałam anoreksję (trzymałam to w tajemnicy ;]) i po tym wyznaniu poczułam, że to już naprawdę przeszłość, że ten etap mam za sobą.

[Annie1441]

no jak nigdy?! przecież Iza będzie kiedyś miała dużo małych szybko biegających Wiosenek ;P

[cytrusekxD]

Ai jeszcze jeden sukcesik:pierwszy raz od nie wiem ilu, przekroczylam "limit" kalorii

[Agg77]

Iza gratuluje . ;*
Cytruskowi tak samo

[mavika]

a ja sie nie przekonam dopoki nie odstawie tabletek anty...

[redheart]

Ja tez powiedzialam jednej osobie, ze jestem chora i teraz zaluje, ze jednak to zrobilam. Normalne osoby tego nie rozumieja. Nikt tego nie rozumie.

[123dzemdzemona22]

redheart ja też, i też tak sądzę,że faktycznie tego nie rozumieją;/

[cytrusekxD]

nie przejmujcie sie mnie tez nie rozumniej, a i mo dzisiejszy sukces, wlasciwie to dwa:zjadlam 4cukierki tofiffi i duuuzo rodzynek