Meridianki łączmy się!

[szpurka]

dziewczyny miałam od dzisiaj być na pierwszej fazie...a tu dupa...
cały dzień poza domem i jadłam nie to co trzeba...czuje sie strasznie taka gruba

[mamaNiny]

Napisane przez szpurka

dziewczyny miałam od dzisiaj być na pierwszej fazie...a tu dupa...
cały dzień poza domem i jadłam nie to co trzeba...czuje sie strasznie taka gruba

starsznie dołujące te grzechy, nie? trzymaj się będzie ok. ja od jutra startuję z dukanem. gin mi powiedział, że jeśli to przytycie spowodowane jest przez cilest, to na proteinówce powinno być ok. zobaczymy.. ALE JAK JA PRZEZYJę 5 DNI BEZ WARZYW?:ee k:

[szpurka]

Napisane przez mamaNiny

starsznie dołujące te grzechy, nie? trzymaj się będzie ok. ja od jutra startuję z dukanem. gin mi powiedział, że jeśli to przytycie spowodowane jest przez cilest, to na proteinówce powinno być ok. zobaczymy.. ALE JAK JA PRZEZYJę 5 DNI BEZ WARZYW?:ee k:

ja muszę wrócić do swoich starych zasad, jeśli wiem,że nie będzie mnie w domu przez cały dzień to gotuje sobie taki przenośny obiad. jutro mam od 8.30 do 17 wykłady, mam dwie godziny okienka, pójdę sobie do mamy pracy na obiad. właśnie gotuje na jutro jajka z warzywami jeszcze tylko na śniadanie muszę coś zdrowego przechwycić. na pocieszenie ostatnimi wpadkami kupiłam sobie dwie bluzki na fitness może motywacja będzie większa

[mamaNiny]

Napisane przez szpurka

ja muszę wrócić do swoich starych zasad, jeśli wiem,że nie będzie mnie w domu przez cały dzień to gotuje sobie taki przenośny obiad. jutro mam od 8.30 do 17 wykłady, mam dwie godziny okienka, pójdę sobie do mamy pracy na obiad. właśnie gotuje na jutro jajka z warzywami jeszcze tylko na śniadanie muszę coś zdrowego przechwycić. na pocieszenie ostatnimi wpadkami kupiłam sobie dwie bluzki na fitness może motywacja będzie większa

dobre te zasady z gotowaniem obiadków na dzień następny też tak robiłam, kiedy pracowałam a inni zamawiali chińczyka ew. maca

mykam spać buziaki Dziewczynki ;*

[Blondyna20]

Wow jakie kolorki
Mój ulubiny kolorek:P
No prosze prosze
Tylko się połapać nie mogłam na początku
Tak patrzę to chyba nie jest t stronka
A jednak
Ja kijowo z dietą...ale ćwiczę trzymam wagę ,może się zbiorę kiedyś w końcu
Nie mam jakoś samozapału
Oj....samo obżarstwo
To chyba ta pogoda mnie tak zdołowała Niestety...było ładnie i zaś ten głupi śnieg

[wisienka90]

snieg?
u mnie we wro pieknie slonko dzisiaj swiecilo
u mnie tez jakos nie za bardzo ;/ grr wkurzam sie na siebie ze robie czasem jakies durne, drobne bledy, za ktore trzeba duzo placic

[Blondyna20]

Napisane przez wisienka90

snieg?
u mnie we wro pieknie slonko dzisiaj swiecilo
u mnie tez jakos nie za bardzo ;/ grr wkurzam sie na siebie ze robie czasem jakies durne, drobne bledy, za ktore trzeba duzo placic

U mnie rano była śnieżyca
Potworności
No ja w sumie też nie mogę się jakoś zdecydować na dietę...całe życie się człowiek odchudza...a teraz ciągle słyszę że mam przestać bo to tyłka nie mam...bo tamto bo siamto....
Narzekają...ja w sumie jem wszystko i nie tyje ale ćwiczę.
Utrzymuje wagę chociaż tyle ale jednak schudnąć trzeba do wakacji już niedużo czasu
Damy radę Wisienko
Zmówimy się kiedy i bez słodyczy chociaż trzeba przeżyć

[mamaNiny]

Napisane przez Blondyna20

Wow jakie kolorki
Mój ulubiny kolorek:P
No prosze prosze
Tylko się połapać nie mogłam na początku
Tak patrzę to chyba nie jest t stronka
A jednak
Ja kijowo z dietą...ale ćwiczę trzymam wagę ,może się zbiorę kiedyś w końcu
Nie mam jakoś samozapału
Oj....samo obżarstwo
To chyba ta pogoda mnie tak zdołowała Niestety...było ładnie i zaś ten głupi śnieg

hihih ja tez myslalam rano, ze nie tu gdzie trzeba weszlam
ja dziś 1 dzień proteinówki. jestem głodna... pewnie przez te ćwiczonka, ale spróbuję wytrwać waga wraca mi do normy-rano było 67,200, więc wstąpiły we mnie nowe siły
u mnie był deszcz, potem świeciło słonko. niestety wiatr wiał straszny i Nina wytrzymała zaledwie 30 minut na spacerku. niestety wyrosła z wieku spania na spacerze i teraz wygląda z wózka, więc pewnie wiało jej w oczy

Napisane przez wisienka90

snieg?!!!
u mnie we wro pieknie slonko dzisiaj swiecilo
u mnie tez jakos nie za bardzo ;/ grr wkurzam sie na siebie ze robie czasem jakieś durne, drobne bledy, za ktore trzeba duzo placic

no właśnie świadomość popełnienia tych błędów jeszcze bardziej osłabia motywację.. będzie dobrze kochana stres przed maturą będzie lepszy niż meridia

[wisienka90]

jasne ze damy rade , ale do wakacji malo czasu
co do matury to stresuje sie tylko jedym : matura ustna z polskiego (nie wiem kompletnie jak sie zabrac za temat )

[Blondyna20]

Napisane przez mamaNiny

hihih ja tez myslalam rano, ze nie tu gdzie trzeba weszlam
ja dziś 1 dzień proteinówki. jestem głodna... pewnie przez te ćwiczonka, ale spróbuję wytrwać waga wraca mi do normy-rano było 67,200, więc wstąpiły we mnie nowe siły
u mnie był deszcz, potem świeciło słonko. niestety wiatr wiał straszny i Nina wytrzymała zaledwie 30 minut na spacerku. niestety wyrosła z wieku spania na spacerze i teraz wygląda z wózka, więc pewnie wiało jej w oczy

no właśnie świadomość popełnienia tych błędów jeszcze bardziej osłabia motywację.. będzie dobrze kochana stres przed maturą będzie lepszy niż meridia

No tak mała już musi wszystko widziec Słodziutka
Chyba włączył mi się instynkt macierzyński:P

Napisane przez wisienka90

jasne ze damy rade , ale do wakacji malo czasu
co do matury to stresuje sie tylko jedym : matura ustna z polskiego (nie wiem kompletnie jak sie zabrac za temat )

Nie jest tak źle ja pisałam sobie zupełnie sama i uczyłam się dzień wcześniej

[wisienka90]

pochwale sie Wam a co
1. zdjecie z konca grudnia
2. zdjecie sprzed 15 min

[mamaNiny]

Napisane przez wisienka90

jasne ze damy rade , ale do wakacji malo czasu
co do matury to stresuje sie tylko jedym : matura ustna z polskiego (nie wiem kompletnie jak sie zabrac za temat )

nie martw się. co prawda ja zdawałam starą maturę, ale wierz mi: nie ma się czego bać, będziesz miała jeszcze tyle egzaminów, że maturę wspominać będziesz z uśmiechem

Napisane przez wisienka90

pochwale sie Wam a co
1. zdjecie z konca grudnia
2. zdjecie sprzed 15 min

daty na zdjęciach mylące nie wiem czy dobrze patrzę, bo na zdjęciu nr 1 podobasz mi się bardziej

Napisane przez Blondyna20

No tak mała już musi wszystko widziec Słodziutka
Chyba włączył mi się instynkt macierzyński:P



Nie jest tak źle ja pisałam sobie zupełnie sama i uczyłam się dzień wcześniej

tak, tak ;> ciesz się życiem póki możesz pogłaszcz jakiegoś kotka jeszcze masz czas
właśnie matura to nic strasznego, ale uczenia się dzień wcześniej nie polecam

[Faficzkowa]

O ja pierdziu, Wisienko! super różnica!!!!!!!! wow ślicznie na prawdę bomba!!!!!

jak się chwalimy to i ja... po dzisiejszej wizycie u fryzjera...

długie włosy to zdjęcie ze wczoraj, krótkie z dzisiaj przepraszam za miny ale zawsze jak robię sobie takie zdjęcia to nie potrafię inaczej

[szpurka]

Napisane przez wisienka90

pochwale sie Wam a co
1. zdjecie z konca grudnia
2. zdjecie sprzed 15 min

świetnie Wisienko różnica widoczna gołym okiem

muszę się pochwalić,że pierwszy dzień na pierwszej fazie zaliczam do udanych mam nadzieje, że do urodzin coś jeszcze zgubie kg. teraz lecę na rowerek i zrobić sobie jakiś obiad na jutro.

Fafi super!!! o wiele lepiej w krótkich

[wisienka90]

Mamo ---> daty mylace, bo w aparacie zla data ;p, zawsze zapominam zeby 'naprawic'
na pierwszym jakies 70kg, a na drugim 61 co do matur, to jakos szczegolnie nie przezywam , w koncu dosc dlugo sie do niej przygotowywalam
Fafi ---> dziekuje ;* staram sie jak moge , wreszcie sie zawzielam slicznie Ci w krtszych wlochalach , tak mlodziej wygladasz , ja za to zapuszczam do wakacji
Szpurka --> dziekuje ;* gratuluje dobrego poczatku, trzymam kciuki za lecace kg

[mamaNiny]

Napisane przez Faficzkowa

O ja pierdziu, Wisienko! super różnica!!!!!!!! wow ślicznie na prawdę bomba!!!!!

jak się chwalimy to i ja... po dzisiejszej wizycie u fryzjera...

długie włosy to zdjęcie ze wczoraj, krótkie z dzisiaj przepraszam za miny ale zawsze jak robię sobie takie zdjęcia to nie potrafię inaczej

wow dużo fajniej w krótkich! wydaję mi się, że taka długość jest dla Ciebie idealna poza tym.. JAKą MASZ PIęKNą CERę!!!!!

Napisane przez szpurka

świetnie Wisienko różnica widoczna gołym okiem

muszę się pochwalić,że pierwszy dzień na pierwszej fazie zaliczam do udanych mam nadzieje, że do urodzin coś jeszcze zgubie kg. teraz lecę na rowerek i zrobić sobie jakiś obiad na jutro.

czyli na pewno pomyliłam zdjęcie 1 z drugim ;p SLICZNIE WISIENKO!
szpurko na pewno zgubisz jeszcze parę kilo do urodzin wierzę w Ciebie

[Faficzkowa]

Widzę szpurko że się wzięłaś ostaro za siebie... na pewno osiągniesz to co chcesz do urodzin!

Dziękuję za komplementy... teraz trudno mi się przyzwyczaić ale myślę że nie będzie źle

Mamo, dobre zdjęcia cerę to może mam w miarę czystą ale zawsze czerwoną brodę i policzki więc nie jest idealnie

piszcie mi tak dalej że wam dobrze idzie może w końcu to do mnie dotrzę i znowu (po raz 100) wrócę na dobrą drogę

[szpurka]

no wzięłam się za siebie, bo jak już tyle schudłam...to jeszcze tylko 8 i będzie super poza tym wszyscy mi teraz mówią,że dużo schudłam, a jak przytyje znowu to porażka z domu nie wyjdę, nie che wracać do tego co było

[mamaNiny]

Napisane przez szpurka

no wzięłam się za siebie, bo jak już tyle schudłam...to jeszcze tylko 8 i będzie super poza tym wszyscy mi teraz mówią,że dużo schudłam, a jak przytyje znowu to porażka z domu nie wyjdę, nie che wracać do tego co było

no tak rozumiem ja też panicznie boję się powrotu do stanu wyjściowego.. słuchajcie jak na razie Dukan jest rewelacyjny.. wczoraj rano było 67,200 dziś 66,400! kilka razy na wagę wchodziłam, bo nie wierzyłam w to, co zobaczyłam
oby tak dalej...
w przyszłym tygodniu będzie okres... grr

[Faficzkowa]

Napisane przez mamaNiny

no tak rozumiem ja też panicznie boję się powrotu do stanu wyjściowego.. słuchajcie jak na razie Dukan jest rewelacyjny.. wczoraj rano było 67,200 dziś 66,400! kilka razy na wagę wchodziłam, bo nie wierzyłam w to, co zobaczyłam
oby tak dalej...
w przyszłym tygodniu będzie okres... grr

a na czym to polega? i jakie ma ogólne zasady?

ah poczytałam teraz i polega na jedzeniu od 3 do 10 dni tylko białek?
wiesz co koleżanki mama jest dietetyczką i dała mi kiedyś ukradzioną mamie dietę dla osób skrajnie otyłych polegająca właśnie na jedzeniu tylko białek..... tylko że tam było dużo ograniczeń ilościowych....

[mamaNiny]

Napisane przez Faficzkowa

a na czym to polega? i jakie ma ogólne zasady?

ah poczytałam teraz i polega na jedzeniu od 3 do 10 dni tylko białek?
wiesz co koleżanki mama jest dietetyczką i dała mi kiedyś ukradzioną mamie dietę dla osób skrajnie otyłych polegająca właśnie na jedzeniu tylko białek..... tylko że tam było dużo ograniczeń ilościowych....

no tu niby nie ma mowy o ograniczeń ilościowych, raczej sama się ograniczam, żeby zachować zasady zdrowego odżywiania. wczoraj było ciężko, ale dziś luz. może dlatego, że waga wzmocniła moją motywację i placebo się włączyło.. wszystko jedno, byle waga spadła...choć troszkę...
moja ciocia odchudza się na tej diecie od listopada. z 80kg spadła na 67kg.oprócz tego chodzi na fitness i szoking jak teraz wygląda ma 56 lat, ale laska się z niej zrobiła, że hoho

mąż zamówił mi książkę dukana, więc po lekturze będę mądrzejsza i jakby co to odpowiem na wsie waprosy

[Faficzkowa]

ciekawa ta dietka jak o niej czytałam... zastanawiam się nad nią bo Monti już mnie zaczyna po 1 wkurzać a po 2 męczyć, bo na nic nie mam ochoty.... przynajmniej nie z tych połączeń które znam.... spróbuje czegoś innego chociaż jak czytałam to ta dietka też opiera się trochę na niełączeniu... ale może lepsze efekty?

widziałam w necie 2 książki "Nie potrafię schudnąć" i "nie potrafię schudnąć 350 nowych przepisów"
ciekawe czy w tej 1 są jakieś przepisy....

[mamaNiny]

ja mam z merlina te pierwsza, bo tansza jak juz mezulo odbierze to sprawdze..ew. zakupie druga i bede wrzucac przepisy dziewczyny na forum wymieniaja sie czasem przepisami. dobrze jest zmienic diete, chocby i dlatego, zeby upewnic sie, ze jednak byla lepsza

[wisienka90]

Mamo --> uhu gratuluje! tez tak chce , moze cos nam opowiesz o tej dietce ?
bardzo ciekawa jestem co jesz, moze sapa sprobuje po @ ...
tylko prosze napisz co wcinasz

[mamaNiny]

Napisane przez wisienka90

Mamo --> uhu gratuluje! tez tak chce , moze cos nam opowiesz o tej dietce ?
bardzo ciekawa jestem co jesz, moze sapa sprobuje po @ ...
tylko prosze napisz co wcinasz

wyżej dałam linkę można samemu poczytać.
a wcinam tylko chude mięsko i chudy nabiał, najważniejsze że rybki można w każdej postaci.. uwieeelbiam rybki

[wisienka90]

JA CHYBA JESTEM SLEPA Xd
nie widze zadnego linka
czyli ogolnie moge jesc grillowanego kurczaka, jogurty naturalne i serki wiejskie ?
czytlama gdzies tam ze mozna 2 lyzki otrebow, to prawda?

[mamaNiny]

Napisane przez wisienka90

JA CHYBA JESTEM SLEPA Xd
nie widze zadnego linka
czyli ogolnie moge jesc grillowanego kurczaka, jogurty naturalne i serki wiejskie ?
czytlama gdzies tam ze mozna 2 lyzki otrebow, to prawda?

wisienka, to ja mam sklerozę nie umieszczałam tu linki
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=304067 proszę poczytaj sobie

a generalnie to masz rację

[szpurka]

widzę,że wam ładnie idzie u mnie drugi dzień na pierwszej fazie, w sumie to nie tak do końca bez węglowodanów, dzisiaj zjadłam kilka nitek makaronu w rosole ale staram się to kontrolować, najważniejsze zero pieczywa!

[Faficzkowa]

kurcze fajna ta dieta się wydaję a przede wszyskim efektowna!!! przynajmniej z tego co piszą dziewczyny....
ale z drugiej strony nie chce mi się w to wierzyć chociaż pewnie chodzi znowu o nie łączenie itp... zobaczymy sama nie wiem kiedy zacząć bo jutro jadę do chrześniaka więc będzie ciacho, w weekend wada koleżanka i obiecałam jej fondue czekoladowe no nie da rady hihih

[Blondyna20]

Widzę że nie tylko ja się lubie obżerać
Nie no tak poważnie to napisałam tam na wątku...może mnie przyjmą...
Spróbuje tej diety...byle nie było tak jak na SB...że znowu utyję....tyle się pocieszam że ćwiczę więc może coś ruszy!
Ysz nerwy mam na samą siebie:/ Idę poćwiczyć i spać! Grrr....